ZUS

(2.87)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (194 z 248)

Wczoraj wybrałm...
Wczoraj wybrałm się z mama do ZUS-u w celu naliczenia emerytury. Poneiważ było już póżne poołudnie a urząd czynny do 15.15, myślałam,że załatwienie sprawy będzie niemożliwe. Ale naprawde mam bardzo pozywywne zdania na temat Zus-u. Przy wejsciu stoi taka maszyna ,żeby mozna było wystukać do jakiego pokoju się chce stanąc w kolejce i wyskakuje numerek. Potem pod drzwiami widać jak to się ładnie zmienia. Nie ma przepychu, nerwów kto następny. Naprawdę super rozwązanie , wszystkie instytucje powinny mieć coś takiego, wtedy kolejki nie byłyby widoczne;) A wizyta w środku również była krótka, pani bardzo sympatyczna, rozmawiała rzeczowo i fachowo.Naprawdę nie spodziewałam się ze sprawę tak sprawnie załatwie. Nie wiem jak w innych działach ale tutaj obsługa jest dobra. Aha wystrój to wiadomo jaki;)) jak to w zusie- pałac;)

zalogowany_użytkownik

15.05.2009

Placówka

Radom, Czachowskiego

Nie zgadzam się (19)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym miałam wezwanie na komisję ZUS związaną z przyznaniem renty. Termin wyznaczony godz. 8:10 i zaraz na samym początku miłe zaskoczenie. Pani doktor która zajmowała się ma sprawa wyszła do poczekalni i sprawdziła czy już jestem. Sama wizyta przebiegła w bardzo miłej atmosferze i po dosłownie piętnastu minutach moja sprawa była załatwiona pozytywnie. Przy samym wejściu do budynku pan z ochrony w miły sposób pokierował mymi krokami tak że do gabinetów lekarzy orzeczników trafiłam bez problemów.

Ewa_168

14.04.2009

Placówka

Zabrze, Szczęść Boże 18

Nie zgadzam się (23)
Moja wizyta miała...
Moja wizyta miała na celu zgłoszenie rozwiązania działalnosci gospodarczej. Przed budyniem było czysto, w środku zresztą też. Miejsc do obsługi było 3, w tym 1 nieczynne. Musiłam chwile poczekać, gdyż obie panie były zajęte innymi klientami. Kiedy miejsce sie zwolniło pani poprosiła mnie abym podeszła. Obsługa odbywała się na siedząco. Musiałam wypełnić druk, z tym że w 1 egzemplarzu, drugi miał byś skserowany. Miałam dzieki temu mniej pisania. Druki poukładane byłe w odpowiednich przegrudkach, ogolnodostępne dla klentów. Na tablicy informacyjnej przypiete były wszelkie wzory do wypełnienia druków oraz aktualne informacje. Nie musiałam z nich korzystać gdyż pani Ewelina dokladnie zaznaczyła gdzie i co mam wypełnić. Trwało to chwilę. Pani obsługująca mnie ( zresztą prawie zawsze na nią miałam przyjemność trafić) była ubrana schludnie, nie miała białej bluzki, miała przypiety identyfikator, makijaż delikatny, włosy związane, paznokcie zadbane, brak ozdób i bizuterii. Cała moja wiztyta trwała ok 10 min. Załatwiłam sprawnie co chciałam. Podziękowałam, pani również i wyszlam. Przy dwiarz stał pracownik ochrony, powiedziałam dość cicho "do widzenia". Jednak on usłyszał i odpowiedział.

Sylwia_102

14.04.2009

Placówka

Myszków, ul. Sikorskiego 57

Nie zgadzam się (20)
Rzadko mi się...
Rzadko mi się zdarza tak przychylnie pisać o tego typu instytucjach, no cóż, wyjątki się zdarzają i myślę, ze warto o nich wspominać. Odbyłam dziś z powyższą instytucją bardzo długą rozmowę telefoniczną na temat zasiłków chorobowych. Pani urzędniczka wyjaśniła mi wszystkie aspekty, rozwiała moje wszelkie wątpliwości, doradziła co i jak mam zrobić w interesującej mnie kwestii. Pragnę nadmienić, że była przemiła, kompetentna- słowem wzór do naśladowania. Brawo! Wiedza i kompetencje (w zasadzie to mogę ocenić) na +5!

Beata_87

09.04.2009

Placówka

Katowice, Teatralna 4

Nie zgadzam się (23)
Będąc w oddziale...
Będąc w oddziale ZUS podczas spotkania odnośnie wyjaśnień związanych z nieterminowym uregulowaniem deklaracji odnośnie mojej firmy, zaskoczył mnie fakt, że pracownicy tamtejszego oddziału zamiast stereotypowego zachowania urzednika, jakiego się spodziawałam, ze spokojem wyjaśnili mi wszystkie procedury odnośnie rozliczeń jakie mnie obowiązują. Byłam zdziwiona miłym podejściem pracownicy tego urzędu, ale również atmosferą jaką starali się stworzyć wszyscy pracownicy tej placówki wobec klientów. Ostatecznie chciałabym, żeby taki poziom obsługi był w każdym urzędzie.

Marta_254

24.03.2009

Placówka

Złotów, Al. Piasta 3

Nie zgadzam się (23)
Rano byłam odebrać...
Rano byłam odebrać zaświadczenie w imieniu firmy. Niestety tym razem miło nie było – była Pani w zastępstwie (na oko wiek jak poprzedniczka ok. 50 lat). Na moje pytanie o zaświadczenie powiedziała, że nie ma, nie ważne, że datę odbioru miałam właśnie na dzisiaj. Zadzwoniła do „koleżanek” i okazało się, że jeszcze naczelnik nie złożył podpisu. Pani skwitowała to stwierdzeniem – „no co ja mogę zrobić”. Żadnego przepraszam. Dla pewności przyszłam po odbiór następnego dnia. No cóż jednak nie wszystko się w ZUSie zmieniło.

Monika75

05.03.2009

Placówka

Wrocław, Pretficza 11

Nie zgadzam się (23)
W imieniu swojego...
W imieniu swojego szefa poszłam odebrać zaświadczenie, które miało być do odbioru 24.02. Przemiła Pani (ta sam przyjmowała kilka dni wcześniej ode mnie wniosek) poinformowała mnie, że skoro tak bardzo zależy nam na czasie to mogę spróbować ok. 15, ale najlepiej przyjść rano 24.02 (ona już to pisemko widzi w systemie, ale jeszcze przechodzi przez podpisy). Była naprawdę przesympatyczna i miałam wrażenie, że naprawdę chce mi pomóc (nie była to młoda osoba, lecz Pani z długim stażem w ZUSie) – dzwoniła od działu wystawiającego i naprawdę starała się być uprzejma. Miła odmiana dla kogoś kto miał styczność z ZUS-em.

Monika75

05.03.2009

Placówka

Wrocław, Pretficza 11

Nie zgadzam się (24)
Byłam z ZUSie...
Byłam z ZUSie złożyć podanie o wyrobienie legitymacji ubezpieczeniowej dla członka rodziny. Biorąc pod uwagę przeszłe doświadczenia z ZUSem (jak i zresztą z innymi urzędami…) nastawiłam się, że na 1 wizycie się nie skończy, mimo że miałam wszystkie papiery przygotowane (zgodnie z instrukcjami na stronie internetowej ZUSu) – jak się okazało przy I wizycie – NIE MIAŁAM jednak wszystkich papierów… już pomijam fakt, że odpowiedniego pokoju szukałam chyba z 15 minut, bo mnie źle skierowano… na szczęści przy II wizycie już było lepiej – przynajmniej już wiedziałam gdzie mam się udać i do kogo. Pani była bardzo miła – (o dziwo! Mam ogólnie uprzedzenia do tej instytucji, stąd moje zdziwienie…) wizyta trwała króciutko, także brawo dla pracownika! Ale i tak ZUSu nie lubię…

DD

05.03.2009

Placówka

Wrocław, Pretficza 11

Nie zgadzam się (21)
Zadzwoniłam do powyższej...
Zadzwoniłam do powyższej instytucji z zapytaniem kiedy mi prześlą na konto dwa zasiłki chorobowe (w sumie za 25 dni). Oczywiście zanim trafiłam na właściwą osobą minęło trochę czasu, słuchawkę panie przekładały ze 3 razy. Okazało się w końcu, że pieniądze akurat dziś zostaną przelane. Zaciekawiło mnie, czy to dzięki mojemu dopominaniu się o swoje zostanie dokonany przelew. Usłyszałam, że przesadzam, bo ZUS to bardzo solidna instytucja.

Beata_87

16.02.2009

Placówka

Katowice, Teatralna 4

Nie zgadzam się (20)
Celem wizyty było...
Celem wizyty było przedłożenie zwolnienia lekarskiego żony prowadzącej działalność gospodarczą. Dla osoby, która nie jest obeznana ze strukturą ZUS-u taka wizyta to męczarnia. Brak czytelnej informacji, gdzie załatwia się sprawy. Punkt informacyjny był przez 30 minut nieczynny bez podania przyczyny. Pracownik ochrony bez kompetencji infrmacyjnych. Miłe odsyłanie od pokoju do pokoju. Po wizycie w 5 pokoju okazałos się, że zwolnienie jest przez lekarza źle wypisane. W 4 pierwszych pokojach zwolnienie również było oglądane. Okazuje się, że nawet po korekcie zwolnienia nie można go przysłać pocztą, skanem - e-mail, tylko trzeba przyjechać osobiście. Obsług miła, ale mało zainteresowana petentem.

Grzegorz_63

07.02.2009

Placówka

Jelenia Góra, Sygietyńskiego 1

Nie zgadzam się (27)
Zostałam wezwana do...
Zostałam wezwana do powyższej instytucji celem wyjaśnienia i udowodnienia, że słusznie przebywam na L4. No niestety, tak się złożyło, że od jakiegoś czasu choruję i ZUS postanowił mnie sprawdzić. Nie mam nic przeciwko, mają do tego prawo, ale niech traktują ludzi po ludzku, a nie jak kogoś, kto chce wyłudzić świadczenie. Zostałam wezwana na godzinę 9.00, no ale lekarz orzecznik, który miał mnie sprawdzić spóźnił się, co spowodowało opóźnienie. W takim miejscu lepiej się nie odzywać, każdy siedzi wystraszony, bo się boi, że orzecznik może być złośliwy i np. zakwestionować zasadność L4. Po półgodzinnym oczekiwaniu udało mi się wejść do środka, gdzie na dzień dobry usłyszałam taka młoda i już chora. No cóż, bywa odpowiedziałam, a poza tym, już taka młoda nie jestem. Na co pani orzecznik stwierdziła, że tupetu to mi nie brakuje. Przestałam się odzywać, bo wiadomo, może być różnie. Przeglądając kartotekę, pani orzecznik zadawała mnóstwo pytań (typu co tu jest napisane, co lekarz chciał napisać), na które ja postanowiłam odpowiadać lakonicznie, bo wg mojej wiedzy, wszystko zapisane zostało w kartotece. Ostatecznie stwierdziła, że nic nie umie przeczytać, ze mną nie może się dogadać, więc zajęła się wynikami badań. Oczywiście nie interesował jej opis całościowy, ale wnioski- jedno zdanie, które nie zawsze odzwierciedla prawdziwy stan pacjenta. Zwróciłam jej grzecznie uwagę, na co odpowiedziała złośliwie, że nie życzy sobie odpowiedzi podczas badania, jeśli nie zdaje pytań. Ostatecznie wyszłam z gabinetu zniesmaczona, o dziwo, kazała mi się dalej leczyć.

Beata_87

06.02.2009

Placówka

Chorzów, Lwowska (oddział)

Nie zgadzam się (16)
Kontakt częsty.Potrzeba informacji...
Kontakt częsty.Potrzeba informacji w sprawie składki na cele społeczne przy działalności gospodarczej.

Elżbieta_35

11.12.2008

Placówka

Grudziądz, Wybickiego

Nie zgadzam się (21)
Udałam się do...
Udałam się do ZUS w celu odebrania książeczki ubezpieczeniowej. Po przejściu przez pierwsze drzwi przywitał mnie pan ochroniarz. Rozejrzałam się po korytarzu i od razu odnalazłam odpowiednią salę. Przeszłam przez kolejne szklane drzwi i napotkałam wzrokiem uśmiech pani, która stała przy panelu dotykowym, "wypluwającym" numerki do odpowiednich stanowisk, gotowa do udzielenia pomocy. Dotknęłam odpowiedniej kategorii na panelu i przez głos z głośników zostałam skierowana do stanowiska nr 1. Tam zostałam szybko i sprawnie obsłużona. Dostałam książeczkę, pokwitowałam jej odbiór i udałam się do wyjścia znów napotykając przyjazny wzrok pani, udzielającej informacji.

Magdalena_156

18.09.2008

Placówka

Koszalin, Fałata

Nie zgadzam się (33)
Do wizyty w...
Do wizyty w ZUS skłonił mnie fakt złożenia dokumentacji dotyczącej przyznania zasiłku chorobowego. Otwarcie punktu informacyjnego w tej instytucji nastąpiło o godz. 8:00. Gdy wszedłem do budynku o godz. 8:05 przywitały mnie... wypięte pośladki, ponieważ na stanowisku informacyjnym, na ladzie LEŻAŁA pracownica ZUS, czytająca gazetę. Moja obecność zupełnie jej nie przeszkadzała. Po trzykrotnym powitaniu oraz moim pytaniu o numer stanowiska obsługującego sprawy zasiłków, otrzymałem odpowiedź, lecz pracownica nie oderwała wzroku od niewątpliwie interesującego artykułu. Jej lekceważący stosunek do klienta/petenta podniósł mój poziom adrenaliny jak nie przymierzając potrójna kawa i to bez cukru.

ZEUS

22.08.2008

Placówka

Lublin, Tomasza Zana 36-38c

Nie zgadzam się (24)

ZUS

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż ZUS?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Placówka utrzymana w...
Placówka utrzymana w czystości. Ład i porządek na biurkach pracowników. Bardzo długi czas oczekiwania na załatwienie sprawy. Kompetencje pracowników trudne do określenia. Pracownik obsługujący moją sprawę powoływał się często na przepisy, któe w łatwy sposób poprzez przeprowadzenie rozprawy sądowej można obalić. Sprawa nie została załatwiona. Pracownik nadużywał swojego stanowiska i przepisów, któr można interpretować inaczej. Zauważyłem, iż jeśli chodzi o świadczenia pieniężne jest ciężko. Z mojej strony negatywna opinia na temat oddziału.