POLOmarket

(3.85)

Dodaj opinię

Firma otrzymała Godło Gwiazdy Jakości Obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3191 z 4556)

Dzisiaj 08 Września...
Dzisiaj 08 Września o godzinie 12:30 odwiedziłem Polo Market w Toruniu przy ul. Armii Ludowej 5/9. Dawno nie spotkałem takiego bałaganu w sklepie. Zaskoczyła mnie bardzo brudna posadzka. Pomimo deszczowej pogody nie było śladu niedawnego zadbania o jej czystość. Przechodząc między regałami, zauważyłem, że brak asortymentu który jest tak głośno reklamowany. Na regałach pozostają tylko wywieszki z ceną a towaru brak. Na Sali sprzedażowej stoją wózki z towarem przygotowane do uzupełnienia towaru na pułkach. Doszedłem do wniosku, że brak pracownika któryby mógł to zrobić. Spotkałam na sali sprzedażowej panią wykładającą towar, ale braki na pułkach były tak duże, że nie sposób jednej osobie sprostać takiemu zadaniu. Półka z napojami wyglądała jak w czasie wyprzedaży. Po prostu prawie pusta. Podobnie wyglądało stoisko z warzywami. Koszmar. Jedynym plusem było to, że personel był bardzo miły. Na pytanie o towar którego nie znalazłem na półce, sprzedawczyni natychmiast udała się na zaplecze sprawdzić czy jest w magazynie. Do personelu nie mam zastrzeżeń. Po prostu jest go za mało. Ta sieć zatrudniała uczniów, którzy byli bardzo pomocni w pracach porządkowych a teraz ich nie widać. – SZKODA. Nie mogę jednoznacznie powiedzieć, że nie polecam tego sklepu. Chciałbym żeby wprowadzono tam lepszą organizację pracy.

Stanisław_51

09.09.2010

Placówka

Toruń, Armi Ludowej 12

Nie zgadzam się (25)
Mamy 2 sklepy...
Mamy 2 sklepy w Janikowie. I oba lubię tak samo. Zawsze panuje porządek, dostępność artykułów również. Co prawda jeden sklep jest trochę mniejszy i nie ma tam wagi na kasie. Zazwyczaj o tym zapominam i nie ważę owoców, jednak w kasie pani nigdy nie zwróciła mi przez to uwagi. Wstawała i z uśmiechem szła wazyć.Pozytyw w każdym calu.

zarejestrowany-uzytkownik

09.09.2010

Placówka

Nie zgadzam się (22)
W sklepie jest...
W sklepie jest ciasno. W alejkach znajdują się kosze z ofertą in-out skutecznie utrudniające poruszanie się. Pracownicy rozkładający towar na półkach nagminnie pozostawiają swoje koszyki z pustymi kartonami lub nierozpakowanymi towarami w miejscu wygodnym dla siebie. Artykuły na półkach często są w nieładzie. W chłodni z nabiałem zazwyczaj znajdują się artykuły z przekroczinym terminem ważności do spożycia. Na szczęście w niewielkich ilościach. Kiedy o powyższym fakcie informowany jet kierownik/menedżer sklepu reaguje na zwróconą uwagę bez skruchy i bez obietnicy zmiany sytuacji. Nieprzyjemny zapach zapach pochodzący z części sklepu gdziie oferuje się mięso i wędliny na wagę, skutecznie zniechęcał do zbliżenia się tam. Pracownicy sklepu sprawiaja wrażenie śmiertelnie znudzonych. Poproszeni o pomoc, świadczą ją z ociąganiem i bez śladu uśmiechu. Często stroje służbowe oprócz czerwieni zawierają eleementy w kolorze brudu. Smutny sklep dla ludzi o silnych nerwach i odpornych na wszechobecny nastrój marazmu.

zarejestrowany-uzytkownik

08.09.2010

Placówka

Strzałkowo, Sikorskiego 16

Nie zgadzam się (20)
Mięso w sklepie...
Mięso w sklepie sprzedawane jest stare, tylko przetarte ścierką.Jeśli na stoisku mięsnym znajduje się osoba która zna akurat kupującą osobę jest ona wyróżniana ponieważ jej sprzedaje się wszytsko świerze albo informuje że tego raczej nie kupować ponieważ jest stare.Przeciętny klient przychodzący do sklepu nie mający tam znajomości z osobą sprzedającą na danym stoisku jest trakowany z góry a nawet czasem nie miło. Bardzo często panuje haos w sklepie nie ma koszyków. W sklepie nie jest dostatecznie czysto. Jeśli chodzi o obsługę klientów jest to robione tak jakby się nie chciało tym sprzedawczynią. Panuje nie miła atmosfera.

Ewela_2

01.09.2010

Placówka

Drezdenko, Pierwszej Brygady 1g

Nie zgadzam się (24)
Asortyment był zróżnisowany...
Asortyment był zróżnisowany i atrakcyjny cenowo. Afisze informujące o promocjach były dobrze wyeksponowane. Dział owoców był jednak praktycznie zastawiony różnymi skrzynkami z jabłkami. Nie sposób było sprawnie przejechać między nimi. Reszta działów była przejezdna. Obsluga w dziale mięsnym była kulturalna, sprawna i szybka. Nie proponowali mi produktów objętych promocją. Gdy sama się o nie zapytałam uzyskałam rzetelne informacje. Wszędzie było czysto i schludnie. Również na dziale warzyw. Towar był dobrze wyeksponowany. W kolejce stała 2 minuty, także obsługa szła sprawnie. Zostałam grzecznie przywitana. Kasjerka zaproponowała mi kupno reklamówki jednorazowej i poinformowała o promocjach słodyczy. Wszyscy pracownicy byli ubrani w firmowe mundurki, byli czyści i zadbani. Suma do zapłacenia była powiedziana głośno i wyraźnie. Kasjerka miala drobne w kasie. Reszta została mi podana wraz z paragonem. Calość sprawiła pozytywne wrażenie. Mankamentem był wspomniany wcześniej zastawiony dział owoców oraz brak zachęty do korzystania z promocji w dziale mięsnym.

Sylwia_620

31.08.2010

Placówka

Sztum, Mickiewicza 46

Nie zgadzam się (21)
Bardzo często robię...
Bardzo często robię zakupy w tym miejscu. W sklepie zawsze jest czysto i produkty są poukładane na swoich miejscach. Czasami w dziale z mięsem i wędlinami leżą nieświeże produkty dlatego trzeba uważać, którą wędlinę się kupuje. Pracownicy sklepu są zawsze mili i pomagają gdy tylko się o to ich poprosi. Jedyną osobą z personelu, która mi się nie podoba to ochroniarz, ponieważ jak wejdzie tylko ktoś młody to chodzi za nim przez całe zakupy, niby jest to jego praca, ale dla klienta nie jest to zbyt miłe. Ogólnie bardzo lubię robić zakupy w tym sklepie, tylko czasami są długie kolejki.

zalogowany_użytkownik

30.08.2010

Placówka

Gdańsk, Jagiellońska 34

Nie zgadzam się (21)
Wchodząc do sklepu...
Wchodząc do sklepu zwróciłam uwagę na brudne drzwi i niedopałki papierosów przed wejściem. Pierwszą rzeczą jaką zauważyłam będąc w środku były paragony pozostawione w koszu na śmieci, a także poprzyklejane do podłogi gumy do żucia. Na sali sprzedażowej powitał mnie uśmiechem pracownik, którego strój pozostawiał jednak wiele do życzenia (poplamiona i pognieciona koszulka firmowa). Postanowiłam poprosić go o pomoc w odnalezieniu poszukiwanego produktu. Otrzymałam konkretną informację przekazaną w miły sposób. Następnie skierowałam się na dział mięsny, gdzie mój wzrok przykuło estetyczne ułożenie wędlin i mięs w lodówce. Mile zaskoczyła mnie też obsługa - sprzedawczyni przedstawiła mi promocje dnia, a także, na moją prośbę, pomogła w wyborze wędlin. Cały czas utrzymywała przy tym kontakt wzrokowy i uważnie mnie słuchała. Kierując się do jedynej otwartej kasy, zauważyłam długą kolejkę klientów. Dopiero po dłuższej chwili obsługująca kasjerka zareagowała na tę sytuację, prosząc kolegę o otwarcie kolejnej kasy. Ten jednak nie krył swojego niezadowolenia. Obsługując mnie nie przywitał się jako pierwszy, a także w niemiły sposób udzielił odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie dotyczące godzin otwarcie sklepu w soboty. Odchodząc jako pierwsza powiedziałam "do widzenia."

zalogowany_użytkownik

29.08.2010

Placówka

Nowe, Pl. Św. Rocha 5

Nie zgadzam się (26)
Obsługa bardzo miła,...
Obsługa bardzo miła, mimo ścisku porządek na sali, towary poukładane na półkach. Jedyny mankament, na który zwracam uwagę od dłuższego czasu, to zbyt mocno przypieczone i wysuszone bułki kajzerki. Ponadto nie zauważyłam w pobliżu wejścia do Polo miejsca wyznaczonego na parkowanie samochodu dla osoby niepełnosprawnej. Takie dwa miejsca znalazłam z tyłu marketu, tj. obok domu towarowego. Jest to dość spory kawałek drogi do przejścia, a szczególnie dla osoby niepełnosprawnej, która wiadomo, że przyszła na zakupy, więc na dodatek ma coś do niesienia.

abba

28.08.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (18)
Wchodząc do sklepu...
Wchodząc do sklepu zwróciłam uwagę na brudne drzwi, a także niedopałki papierosów, leżące przed wejściem. Pierwszą rzeczą jaką zauważyłam będąc w środku były paragony pozostawione w koszu na śmieci i gumy do żucia poprzyklejane do podłogi. Na sali sprzedażowej zauważyłam jednego z pracowników sklepu, którego strój pozostawiał wiele do życzenia (poplamiona i niewyprasowana koszulka). Prosząc go o pomoc w odnalezieniu potrzebnego produktu, uzyskałam jednak konkretną informację przekazaną w miły sposób. Pracownik utrzymywał ze mną kontakt wzrokowy i uważnie słuchał. W dziale mięsnym mój wzrok przykuło estetyczne ułożenie wędlin i mięs. Mile zaskoczyła mnie też obsługa - sprzedawczyni przedstawiła mi promocje dnia,a także, na moją prośbę, pomogła w wyborze wędlin. W dziale chemicznym nie znalazłam ceny pasty do zębów, której zakupem byłam zainteresowana. Okazało się, że była ona przyklejona w złym miejscu. Podchodząc do jedynej czynnej kasy zauważyłam długą kolejkę klientów. Dopiero po dłuższej chwili kasjerka zareagowała na tę sytuację wołając kolegę, który otworzył drugą kasę, okazując jednak przy tym swoje niezadowolenie. Obsługujący mnie pracownik nie przywitał mnie i nie utrzymywał ze mną kontaktu wzrokowego. Odchodząc, nie usłyszałam od personelu "do widzenia".

zalogowany_użytkownik

28.08.2010

Placówka

Nowe, Pl. Św. Rocha 5

Nie zgadzam się (27)
Postanowiłam kupić kilka...
Postanowiłam kupić kilka kawałków ciasta w POLO Markecie w Reszlu. Stoisko z boku, nie trzeba wchodzić do głównej części marketu. Ciasto, jak ciasto, ale obsługa niekoniecznie właściwa. Najpierw pani sprzedawczyni postanowiła ciasto tortowe zawinąć mi w papier. Zwróciłam jej uwagę, że może lepiej byłoby do tego celu przeznaczyć jakieś pudełko, bo przecież papier przyklei się do ciasta, a poza tym nie bardzo da się to włożyć do jakiejkolwiek torby. Dowiedziałam się, że pudełkami do ciasta w POLO Markecie nie dysponują. Pani znalazła jakieś składane trzyścienne niby-pudełko. Złożyła i ulokowała w nim ciasto przy czym nie zapomniała mimo wszystko zawinąć go w papier. W ten sam sposób postąpiła z dwoma innymi wypiekami. Kawałki ciasta ukrojone zostały krzywo - coś na kształt nieregularnego czworokąta, ale to dostrzegłam dopiero w domu. Po wybraniu ciast poprosiłam o jakąś torbę. Pani wręczyła mi torebkę foliową z logiem sklepu, której gabaryty były o wiele mniejsze niż jeden pakunek z ciastem. Chciałam poprosić o inną, ale pani zajęła się kolejnym klientem. Wobec tego oddałam jej torebkę mówiąc głośno, że w to nie da się zapakować ciasta. Niestety bez odzewu. Mechanicznie wrzuciła torbę pod ladę, nie odezwała się do mnie nawet jednym słowem i zachowywała się tak, jakby mnie po prostu tam nie było. Musiałam nieźle się nakombinować, żeby zabrać jakoś to ciasto. Mogłabym kupić dużą torbę z włókniny, ale w tym celu musiałabym czekać z tym ciastem na obsłużenie przy jednej z pozostałych kas, a niestety przy żadnej nie było kasjerki - tylko przy tym nieszczęsnym stoisku z alkoholem i ciastami.

zarejestrowany-uzytkownik

26.08.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (27)
Około godziny 15...
Około godziny 15 postanowiłam zrobić zakupy , byłam akurat w Mogilnie więc wybrałam się do Polo Marketu .Przed sklepem było czysto natomiast w środku panował nieład postanowiłam szybko kupić pieczywo oraz kawałek wędliny i sera .Podchodząc do pułki z bułkami miałam problem je wyciągnąć były poupychane tak, że aż wypadały. Kolejka przy mięsnym była długa ,kiedy już któraś z pań zajmujących się wszystkim lecz nie obsługą zdecydowała się mnie obsłużyć była bardzo nie miła krojąc wędlinę robiła to gołą ręką bez rękawiczki ni paczki,poprosiłam o kawałek sera , Pani powiedziała ,że tak jest pokrojony na tacy , zruciłam uwagę że ten ser jest wyschnięty na co Pani powiedziała , że nie może teraz ukroić mi sera ponieważ najpierw musi być sprzedany ten z tacy , a więc podziękowałam i poszłam w kierunku kasy . Kolejka była niemiłosiernie długa a kasjerki tylko dwie nikt nawet nie próbował zawołać kolejnej kasjerki stałam w kolejce 10 min i obserwowałam kasjerkę która pomiędzy obsługą klientów smakowicie i z pełną gracją popija kawę . Pani obsługuje mnie popija łyczek kawy a ja biorę swoje zakupy w rękę ,ponieważ nie została mi zaproponowana żadna torebka i wychodzę .

Agnieszka_748

25.08.2010

Placówka

Mogilno, Hallera

Nie zgadzam się (19)
Nawet urok osobisty...
Nawet urok osobisty kasjerki nie nadrobi braku informacji na sali sklepowej o różnicy cen tego samego towaru w opakowaniach zbiorczych i sprzedawanych na sztuki. Nie jest przyjemnie, gdy trzeba opróżnić cały wózek, a za chwilę napełniać go od nowa. Sprawa dotyczy piwa promocyjnego, które tańsze jest w puszkach na sztuki niż w czteropakach. Jaki to problem wydrukować na kartce A4 informacje z dwie cenami i informacją o opakowaniu?

ZweryfikowanyKlient

23.08.2010

Placówka

Lipno, 3 Maja 3

Nie zgadzam się (14)
Dziś byłam w...
Dziś byłam w nowo-otwartym sklepie Polo. Sam market jak i parking nie są zbyt duże, ale całkowicie wystarczające na potrzeby małego miasteczka i okolicznych wiosek. Położenie jest idealne bo przy głównej ulicy. Przy wjeździe do miasta widać duży billboard Polo. Przy samym sklepie widać z daleka duży znak Polo. Ponieważ 2 dni wcześniej było uroczyste otwarcie nowego marketu (szampan, tort, grochówka oraz konkursy z nagrodami- wszystko za darmo), przed wejściem leżały pozostałości z imprezy, nawet na samej wycieraczce było kilka papierków. Wnętrze sklepu wygląda bardzo zachęcająco. Wózki w widocznym miejscu, po wejściu przez bramkę witają nas świeże owoce w przystępnych cenach. Produkty rozmieszczone są logicznie i łatwo je znaleźć. Wędliny świeże i soczyste. Panie przy wędlinach miłe, chociaż brakuje uśmiechu i zdań typu, "Proszę", "Coś jeszcze?". W sklepie są przynajmniej 2 czytniki cen w widocznych miejscach. Jest też osobne stoisko alkoholowe. Wybór towaru zadowalający, chociaż rozczarowałam się kiedy przy pastach do zębów w ogóle nie było płukanek do jamy ustnej. Panie przy kasach bardzo miłe i uśmiechnięte. Jedno co mnie denerwuje w takich mniejszych marketach to to, że ekspedientki do siebie głośno wołają kiedy czegoś potrzebują. Kiedy Pani przypadkowo naliczyła folię aluminiową podwójnie, szybko z koleżanką rozwiązały ten problem. Ogólne wrażenia wyglądu sklepu i obsługi- bardzo dobre. W sklepie jest czysto. Wszystko jest nowe.

zarejestrowany-uzytkownik

23.08.2010

Placówka

Mrocza, Kościuszki

Nie zgadzam się (19)
Często jestem klientem...
Często jestem klientem tej sieci sklepów, w różnych miastach i Polo Market w Strzelnie pozytywnie wyróżnia się na tle pozostałych. Sklep czysty i zadbany. Ekspozycja warzyw i owoców dobrze przygotowana. Bardzo dobrze zorganizowane stoisko z wędlinami, miejsce czyste i uporządkowane.Pracownicy widoczni na hali sprzedażowej Towar poukładany, ładnie wyeksponowany. Każdy produkt posiada cenówkę. Obsługa miła i chętna do pomocy. Generealnie minusem sklepu są kolejny do kas.

zarejestrowany-uzytkownik

19.08.2010

Placówka

Strzelno, Raj 2

Nie zgadzam się (22)
Pracownicy ubrani w...
Pracownicy ubrani w jednakowe stroje, posiadają identyfikatory, znają obsługę systemu sprzedażowo kasowego, towar podostawiany na półki, brak pustych miejsc na regałach sklepowych, ceny przypisane do każdego towaru, stoiska promocyjne zatowarowane, sklep czysty, półki również jedynie brudna podłoga na stoiski owoce i warzywa. Brak reklamówek do pakowanie produktów ze stoiska owoce i warzywa.

elbonku

18.08.2010

Placówka

Zambrów, Świętokrzyska

Nie zgadzam się (23)
Już kilka razy...
Już kilka razy pisałem o Polo Markecie. Niestety niezbyt pochlebnie i musze się przyznać, że nie wiele się w nim zmieniło na lepsze. Mam dziwne wrażenie, jakby ktoś kto zarządza tą placówką nie dokońca wiedział czego chce, co chce osiągnąć i jaki jest tego cel. Standardowym i najczęściej spotykanym problemem w tym sklepie są kolejki przy kasach. Wiem, że pracownicy kas wykładają także towar i zajmują się halą sprzedaży, ale uważam że to właśnie obsługa przy kasie jest najważniejszym źródłem informacji o sklepie. Zazwyczaj czynna jest jedna kasa,czasami zdarza się że otwarta jest jeszcze kasa monopolowa. Niestety najgorzej jest jak jedyną czynną kasa jest ta na stoisku monopolowym. Właściciel powinien większą uwagę zwrócić na te aspekt. Ponadto odwieczne kolejki na dziale z wędlinami i podejśc ie pracujących tam osób do klienta: 1. sery żółte - nie rozumiem dlaczego ser żółty jest krojony wcześniej i pakowany w folię. Jestem zwolennikiem tego, aby ser był krojony przy kliencie i nie musiał on być zmuszony do przeszukiwania lodówki (w której niekiedy panuje istny sajgon:) ) w celu znalezienia porcji sera jemu odpowiadającego 2. odwieczne kolejki. Pomomo że na dziale niekiedy są trzy, czy nawet cztery osoby zdarza się że obsługuje jedna lub dwie, a kolejki niekiedy sięgają całej długości lady i zakręcają aż na dział z owocami. Z kwestii wizerunkowych samego sklepu jestem ogólnie zadowolony. Plusem jest niewątpliwie jego poloże nie w samym środku miasta w galerii handlowej.

zarejestrowany-uzytkownik

16.08.2010

Placówka

Nie zgadzam się (25)
Przed sklepem i...
Przed sklepem i na sklepie było czysto.Po wejściu do sklepu zrobiłam wpłatę w okienku w sklepie i poszłam robić zakupy,była bardzo mila obsługa na sali jak zarówno przy kasie produkty dobrze oznaczone i łatwo można wszystko znaleźć, lubię tam chodzić parking obok sklepu to najważniejsze ze jest gdzie zaparkować w sklepie duże koszyki oraz małe koszyki asortyment sklepu ładnie poukładany na polkach po dojściu do kasy długą kolejka czekałam 10 minut zanim pani mnie obsłużyła byłam trzecia w kolejce po wydaniu reszty wyszłam ze sklepu

Manieko_ok

12.08.2010

Placówka

Ostrzeszów, Piastowska 1

Nie zgadzam się (13)
W tym sklepie...
W tym sklepie robię zakupy tylko we wtorki i w piątki. Tym razem nie liczyłam na porządek i się nie zawiodłam. Jak zwykle bałagan. Puste kartony stały w przejściu. Mimo, że było już po 10 to prasa codzienna nadal nie była wyłożona, tylko leżała w wózku. Zrobiłam zakupy i udałam się do kasy. Pani skasowała zakupy i podała kwotę do zapłaty. Wydając mi resztę "zapomniała" poinformowac mnie, że nie ma dla mnie 3 groszy. Bez słowa wydała pieniądze i zadowolona zaczęła kasowac następna osobę. gdy zwróciłam uwagę spojrzała się na mnie jakbym nie wiem o co sie upomninała - Przeciez to tylko 3 grosze. W takim razie powinna mi powiedzieć, że nie ma tych 3 groszy lub wydać mi 5 groszy skoro sobie zaokrągliła rachunek. tylko dlaczego znowu na moją niekorzyść. I tak nie dostałam tych 3 groszy. Ten sklep już chyba niczym mie nie zaskoczy.

Hania_1

05.08.2010

Placówka

Drezdenko, Pierwszej Brygady 1g

Nie zgadzam się (17)
Po drodze gdzy...
Po drodze gdzy jade z pracy do domu często robię zakupy w Polo.Niestety niepodoba mi sie parking przed sklepem poniewaz jest zamały.W sklepie jest czysto ,asortyment jest bardzo duży i naprawde każdy znalazł by coś dla siebie .W dziale wędlin często sa promocje ,wędliny są zróżnicowane pochodzą od wielu dostawców i są bardzo bobre.Obsługa ok .Jeden minus to wielkość powierzchni sklepowej ,niestety jest za mała ,niemożna poruszać sie swobodnie.

zalogowany_użytkownik

05.08.2010

Placówka

Bydgoszcz, Bronikowskiego

Nie zgadzam się (20)
Pomimo kolejek brak...
Pomimo kolejek brak kasjerów na kasach, pracownicy nie zorientowani o promocjach i położeniu towaru, niezgodność cen, artykuły nie oznaczone promocją,w wielu miejscach nie zatowarowane regały,brak towarów promocyjnych, na stoisku owocowo-warzywnym artykuły nie świeże, stoisko nie zatowarowane-puste miejsca,w ladzie mięsnej wysuszone mięso drobiowe, panie obsługujące bez furażerek.

zarejestrowany-uzytkownik

30.07.2010

Placówka

Barlinek, Niepodległości 12

Nie zgadzam się (8)

POLOmarket

Polo Market to zbudowana wyłącznie na Polskim kapitale sieć supermarketów. Pierwsze sklepy pojawiły się w 1997 roku, gdy sieć rozpoczynała swoją działalności było zaledwie 27 sklepów, dzisiaj jest ich 280 i znajdują się na terenie całego kraju. Sklepy Polo Market odwiedza miesięcznie prawie 9 mln konsumentów. Firma dąży do osiągnięcia statusu ulubionego polskiego supermarketu oraz aby ich pracownicy byli najbardziej lubianym personelem, pragnie również dostarczać przyjemności poprzez zawsze świeże produkty oraz komfortowe zakupy.

Czy te firmy wypadają lepiej niż POLOmarket?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Szeroki asortyment Personel...
Szeroki asortyment Personel ok