MPK Kraków

(2.98)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (153 z 167)

MPK stara się...
MPK stara się jak może, aby na każdym kroku pokazać, że zasługuje na negatywną opinię. Jechałam dzisiaj samochodem przez Kraków. Zauważyłam, że stojący na przystanku autobus linii 132 ma problemy. Pojazd ten ma silnik umieszczony z tyłu. Zobaczyłam, że z rury wydechowej i w ogóle z silnika wydobywają się kłęby sinego dymu. Kiedy podjechałam bliżej, zobaczyłam, ze z okolic silnika leje się strumieniami jakaś przejrzysta ciecz, za autobusem jest spora kałuża, chociaż do przystanku podjechał dosłownie minutę wcześniej, bo wcześniej mijał mnie na swoim bus-pasie. Pomyślałam, że może kierowca nie wie o awarii i już miałam zjechać na bok zawiadomić go o tym, ale zauważyłam, że ktoś przede mną pomyślał tak samo i już biegł do kierowcy. Stanęłam na czerwonym świetle i w lusterku oglądałam sytuację. Ku mojemu zdumieniu kierowca wcale nie otwarł drzwi i nie wypuścił pasażerów, tylko ruszył z przystanku i pojechał dalej. Przystanek, na którym to się działo, znajduje się przy głównej drodze, na której ma swoje trasy bardzo dużo linii autobusowych, więc argument niezostawiania pasażerów na odludziu tylko dowiezienia ich do miejsca, gdzie mogą się przesiąść odpada. Na tym przystanku mieliby się na co przesiąść w ciągu kilku minut. Po prostu kierowca pojechał zepsutym pojazdem, narażając bezpieczeństwo ludzi, których wiózł.

Astrum

03.11.2010

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Niestety MPK nie...
Niestety MPK nie stanęło na wysokości zadania w tak trudnym dla nich dniu jak dzisiejszy. Ze względu na spodziewane problemy z parkowaniem udaliśmy się na groby korzystając z komunikacji miejskiej. Ponieważ miały być uruchomione specjalne linię dowożące ludzi do cmentarzy myśleliśmy, że będzie to bezproblemowe. Niestety, okazało się, przede wszystkim, że autobusy kursowały tylko do najbliższych cmentarzy, co skazywało pasażerów na przesiadki. Zdziwiło mnie to, bo kiedyś miały trasy bardziej zróżnicowane. I najgorsze, jeździło ich stanowczo za mało, przez co w autobusach panował tłok niemiłosierny. Na przystankach przy cmentarzach oczekiwały tłumy ludzi, które z biedą i wysiłkiem mieściły się, albo i nie do podjeżdżających pojazdów. Niestety, źle oszacowano ilość potencjalnych korzystających. Na plus przemawia dobra organizacja, zamknięcie części ulic dla zwykłego ruchu i wydzielenie specjalnych tras dla MPK. Dobrze też, że ustawiono specjalne przestanki, co ułatwiało nieco przesiadki. Ale ogólnie niestety było fatalnie.

Astrum

02.11.2010

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Po raz pierwszy...
Po raz pierwszy zostałem zmuszony do zakupu okresowego biletu MPK w Krakowie i udałem się do punktu sprzedaży przy ul. Podwale 3/5 w Krakowie. Pomimo tego, że jest już koniec miesiąca i większość studentów już zakupiła bilety, a moja wizyta odbyła się o 17, to w środku była kolejka licząca około 10-12 osób do jednego okienka i podobnie do drugiego. Już w czasie oczekiwania w kolejce zaobserwowałem następujące rzeczy: wszystkie stanowiska obsługi klientów były czyste i uporządkowane, duże szyby, które oddzielały pracowników od klientów były czyste, nie było na nich kurzu czy poodbijanych palców. Jeszcze milszym zaskoczeniem było to, że kolejka przesuwała się bardzo szybko. Gdy byłem już 5 w kolejce, to zacząłem obserwować sposób pracy pani kasjerki. Była bardzo miła , uprzejma i przede wszystkim odpowiadała cierpliwie na wszystkie pytania, zadawane przez klientów. Gdy sam podszedłem do okienka, to pierwsza się przywitała i była dla mnie bardzo pomocna. Poprosiła o okazanie legitymacji doktoranta i wyjaśniła mi wszystkie zawiłości kupowania biletu okresowego, pomagając w wyborze najkorzystniejszej dla mnie opcji. Wyrobienie Krakowskiej Karty Miejskiej i identyfikatora do niej trwało dosłownie chwilę. Nie było problemów z płatnością kartą kredytową. Na zakończenie wizyty pani kasjerka sama się pożegnała. Wizytę uznaję za bardzo udaną i przyjemnością było korzystanie z usług MPK. Odjąłem punkty za organizację i czas obsługi, gdyż uważam, że powinno być otwarte więcej okienek, aby rozładować kolejkę. Co do samej pracy kasjerek w okienkach i tempa tejże pracy nie mam najmniejszych zastrzeżeń.

zarejestrowany-uzytkownik

29.10.2010

Placówka

Kraków, św. Wawrzyńca 13

Nie zgadzam się (3)
Pisałam już o...
Pisałam już o automatach do sprzedaży biletów MPK SA w Krakowie. Osobiście mam wrażenie, że firma stara się zachęcić klientów do korzystania prawie wyłącznie z automatów – przybywa kiosków i sklepów, które nie prowadzą sprzedaży biletów, a i panie pracujące w punktach sprzedaży biletów MPK chętnie odsyłają do automatów. Niestety, żeby to miało sens automaty muszą być niezawodne i łatwe w obsłudze, plus przygotowane na wydawanie reszty. I powinna być ich większa ilość, przynajmniej w ruchliwych miejscach. Takim ruchliwym miejscem jest przystanek Dworzec Główny Tunel, gdzie wsiadają do tramwaju ludzie wracający z Dworca PKS, PKP, Uniwersytetu Ekonomicznego, zakupów w Galerii Krakowskiej i centrum miasta. Przyszłam wczoraj wieczorem na przystanek. Tramwaj miał być za trzy minuty. W kolejce do automatu czekały dwie osoby i jedna kupowała bilet. Ponieważ potrzebowała trzy bilety, usiłowała za nie zapłacić banknotem 10 złotowym. Okazało się, że automat nie ma wydać. Urządzenie pracowało bardzo powoli. Pani zdecydowała się wówczas na kupienie 4 biletów, co daje równo 10 złotych. Wykonanie tej transakcji zajęło automatowi dwie minuty (odwołanie poprzedniej transakcji, wybranie 4 biletów, przyjęcie pieniędzy i wydanie biletów). Przy czym pani obsługiwała automat bardzo szybko. Po niej przystąpiła do zakupów kolejna dziewczyna. W tym momencie nadjechał mój tramwaj. Wsiadłam, zakładając, że kupię bilet w tramwaju, co też zrobiłam, chociaż wolę kupować z automacie na przystanku, bo nie we wszystkich tramwajach można płacić banknotami. Po prostu uważam, że jeżeli firma przyzwyczaja nas do automatów, z których można kupić bilet w każdej chwili, to tak powinno być, bez denerwowania się, czy zdąży się czy nie. I w miejscu, gdzie z tramwaju korzysta więcej klientów, powinno być więcej automatów, lub automaty w pojazdach (widziałam kiedyś takie rozwiązanie w Zielonej Górze – bilety autobusowe do kupienia tylko z automatach w autobusach).

Astrum

29.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (22)
Chciałam wrócić tramwajem...
Chciałam wrócić tramwajem do domu. Wsiadałam na przystanku na Rondzie Mogilskim – to duży punkt komunikacyjny, w którym przecinają się różne linie tramwajowe. Chciałam kupić w automacie bilet więc poszłam do automatu Krakowskiej Karty Miejskiej. Zauważyłam na Rondzie tylko jeden, stojący pod wiatą przystanku. Ponieważ padał dość mocny deszcz musiałam przepraszać ludzi stojących pod wiatą, żeby przepuścili mnie do automatu. Pod wiatami we wszystkich kierunkach był tłok. Myślę, że w punkcie w którym bardzo dużo ludzi wsiada do tramwajów bądź się przesiada powinna być większa ilość zadaszeń, jak również więcej niż jeden automat biletowy – do tego przy którym stałam była kolejka, co dodatkowo zmniejszało ilość miejsc dla czekających na tramwaj. Uważam więc, że byłoby lepiej, gdyby MPK dopasowywało wielkość swoich przystanków do miejsc, w których się te przystanki będą znajdować i uzależniało je od ilości ludzi, którzy w tym miejscu będą czekali na komunikację miejską. MPK wprowadziło też zapowiadanie głosowe na niektórych przystankach. Z głośników rozlega się komunikat, że jest „możliwość przesiadki na inne linie autobusowe”. Moim zdaniem ten komunikat jest zbyt ogólny i nic nie wnosi. Dla osoby nie znającej przystanków ani schematu połączeń to jest komunikat i tak nie jest pomocny.

Astrum

24.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (22)
Około trzy lata...
Około trzy lata temu MPK w Krakowie zaczęło wprowadzać automaty do sprzedaży biletów i doładowań Krakowskiej Karty Miejskiej (biletu miesięcznego). Doładowania w automacie robi się bardzo prosto, podobnie jak prosto kupuje się bilety jednorazowe. Niedawno wprowadzono nowe „udogodnienie”. W trakcie kupowania biletu, po wybraniu opcji a przed zapłatą wyświetla się ostrzeżenie o ryzyku obrabowania. Pokazuje się na czerwonym komunikat z tekstem „uwaga złodziej” i pytaniem czy chcesz kontynuować. Rozumiem, że być może zdarzały się napady, ponieważ samotna osoba przy takim automacie mogła być łatwym celem, ale wyświetlanie ostrzeżenia w chwili gdy już się trzyma pieniądze przygotowane do zapłacenia jest raczej tylko powiększaniem ryzyka, ponieważ wydłuża czas stania przy urządzeniu. Ostrzeżenie powinno być wyświetlane na początku procesu kupowania biletu lub w jakiś inny sposób rozwiązany problem bezpieczeństwa.

Astrum

18.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (20)
Chcę pochwalić najnowsze...
Chcę pochwalić najnowsze działania Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Krakowie. Jest to firma, która usiłuje przekonać mieszkańców Krakowa, że lepiej jest poruszać się po Krakowie komunikacją miejską niż autobusem. Niestety to się dobrze sprawdza tylko odnośnie wyjazdów do centrum, gdzie są znaczne utrudnienia w parkowaniu. Generalnie na krótsze dystanse lepiej jest jeździć rowerem (nie zawsze można go bezpiecznie zaparkować) lub samochodem. Zwłaszcza, jeżeli jedzie się samochodem w dwie osoby to już wychodzi znacznie taniej niż autobusem czy tramwajem. Chyba MPK sobie wreszcie zdało z tego sprawę i wprowadziło bilety 15 minutowe, po 1,80 zł, tańsze niż normalny bilet (po 2,50 zł). To mimo wszystko w dalszym ciągu jest dość drogo, zwłaszcza przy przejechaniu 4 – 5 przystanków, ale zawsze krok w dobrą stronę. Szkoda tylko, że bilet wprowadzony został bardzo po cichu, nawet ludzie jeżdżący codziennie tramwajem niekoniecznie o nim słyszeli.

Astrum

09.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (16)
Musiałam doładować dwie...
Musiałam doładować dwie Krakowskie Karty Miejskie (KKM), ponieważ dziś kończył się ich termin ważności. Postanowiłam więc skorzystać z automatu do sprzedaży biletów znajdującego się na przystanku „Powstańców Wielkopolskich”. Pierwsze moje „wrażenia” nie były zbyt dobre. Automat był brudny (zarówno jego obudowa jak i sam ekran dotykowy), a wiadomości na ekranie nieczytelne, ponieważ był on ustawiony pod słońce. W końcu udało mi się spojrzeć na niego pod odpowiednim kątem, zasłoniłam część ekranu dłonią i rozpoczęłam doładowanie kart. Obsługa automatu jest prosta, bardzo intuicyjna, można w nim znaleźć informacje w języku polskim i angielskim. Wybrałam odpowiednią datę i rodzaj biletu (przycisk „Przedłużenie” jest w tym względzie dużym ułatwieniem) i przystąpiłam do zapłaty. Automat dopiero za drugim razem przyjął mój banknot, ale transakcja się powiodła. Przy drugiej KKM pojawił się problem. Banknot został zaakceptowany dopiero za 3 razem, natomiast na wrzucone monety automat nie zareagował i po chwili zwrócił banknot oraz bilon, myląc się o 20 gr. Spróbowałam wiec doładować kartę po raz drugi i dopiero wówczas zakończyło się to sukcesem (owe 20 gr. zostało mi odliczone, więc rachunek się zgadzał). Automaty KKM to duże ułatwienie, gdyż pomagają uniknąć kolejki i można z nich skorzystać w dowolnym dniu o każdej porze, jednak zdarzają się problemy z przyjęciem monet czy banknotów, nie we wszystkich istnieje także możliwość zapłaty kartą płatniczą.

Dominika_223

07.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (16)
Bardzo często korzystam...
Bardzo często korzystam z autobusu tej konkretnej linii o tej godzinie. W 80% przypadków autobus wyjeżdża o wiele za wcześnie niż powinien. Czasami zdarza się to jakieś 2 minuty za wcześnie aczkolwiek dla wielu osób(także i mnie) te dwie minuty sprawiają że wsiadłabym do tego autobusu gdyby był punktualnie. Bardzo mnie to irytuje gdyż jest już to późna pora i autobusy nie kursują tak często jak w dzień.

Anna_2205

27.04.2010

Placówka

Nie zgadzam się (13)
Podróżując autobusem zauważyłam...
Podróżując autobusem zauważyłam że kierowca bardzo gwałtownie rusza i hamuje nie zważając na pasażerów szczególnie tych starszych. Na przystankach nie odczekał aż pasażerowie wysiądą i wsiądą kolejni tylko w trakcie wymiany zamykał drzwi i jechał dalej. Zdarzyło się że drzwi przygniotły jedną osobę. Uważam takie zachowanie za karygodne i niedopuszczalne przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo podróżujących.

Anna_2205

15.04.2010

Placówka

Nie zgadzam się (19)
po godzinie 18:00...
po godzinie 18:00 wsiadłem do autobusu MPK KRaków lini 178 w stronę Mistrzejowic, ponieważ nie miałem biletu podszedłem do automatu biletowego znajdującego się w autobusie, ponieważ nie miałem odliczonej kwoty, nie mogłem jednak zakupić tego biletu, podszedłem więc do kierowcy by kupić u niego bilet. na naklejce jego kabiny przeczytałem informację iż automat znajduje się w autobusie, oraz że bilet można nabyć u kierowcy tylko na przystanku. Poczekałem więc aż autobus zatrzyma się na przystanku, poprosiłem kierowcę o bilet studencki, kierowca odezwał się niesympatycznie że jest automat, wytłumaczyłem mu więc że nie mam tam odliczonej kwoty, ale mam odliczoną kwotę dla niego (25groszy więcej niż kosztuje bilet). Kierowca odpowiedział mi że nie będzie mi sprzedawał biletu, tylko żebym rozmienił sobie pieniądze u któregoś z pasażerów. na najbliższym przystanku wyszedłem więc z autobusu żeby nie jechać na gapę. Kierowca zachował się nie kulturalnie i nie wykazał się chęcią pomocy pasażerom, mimo iż naklejka przy nim wyraźnie wskazywała że kierowca takżę sprzedaje bilety, za odliczoną kwotę (którą zresztą miałem i poinformowałem go o tym)

Paweł_633

27.10.2009

Placówka

Kraków, św. Wawrzyńca 13

Nie zgadzam się (24)
Początek swojej obserwacji...
Początek swojej obserwacji zacznę od tego, że odbyła się ona w niedziele. Zaznaczam to na wstępie, ponieważ dotyczy ona MPK w Krakowie, które w niedziele nie kursuje zbyt często. (Odwołuję się głównie do lini 129) Wieczorem, około godziny 20 wracając z pracy zostałam dość nie ładnie potraktowana przez kierowce jednego z autobusów. Gdy dotarłam na przystanek, autobus był już na miejscu. Niestety nie mogłam dotrzeć na miejsce wcześniej, gdyż dojechałam linią 50 i nawet biegnąc nie zdążyłam pojawić się przed autobusem. Mimo wszystko ucieszona, że jednak zdążyłam podbiegłam do autobusu i w równie szybkim tempie nacisnęłam przycisk otwierający drzwi. Te natomiast nie otworzyły się. Powtórzyłam więc ową część kilkakrotnie co nie dało nadal żadnego skutku. Kierowca autobusu natomiast nie zwracając na mnie uwagi dodał gazu i warkotem silnika pożegnał mnie stojącą samotnie na przystanku. Nie trwało to zbyt krótko, co oznacza ze kierowca miał szanse otworzyć drzwi i wpuścić mnie do środka, nie dobiegłam tam w ostatniej chwili, stał tam jeszcze kilka może kilkanaście sekund. Kolejny autobus tej lini miał przyjechać za około 40 minut co jeszcze bardziej mnie zdenerwowało. Zmęczona, po 10 godzinnej pracy musiałam kilka przystanków pojechać innym autobusem a resztę iść. Padnięta dotarłam do mieszkania dużo dużo później niż zwykle. Jestem oburzona zachowaniem kierowców, zdarzyło mi się to nie po raz pierwszy.

Ewka

28.09.2009

Placówka

Nie zgadzam się (20)
Komunikacja miejska w...
Komunikacja miejska w Krakowie jest na bardzo przyzwoitym poziomie. Większość taboru jest nowa (starsze autobusy kursują już tylko na obrzeżach miasta, albo jako autobusy rezerwowe). Nierzadko są to autobusy klimatyzowane (przynajmniej te obsługujące centrum miasta. W wielu autobusach znajdują się automaty z biletami (duża wygoda, bo kioski nie zawsze są czynne). W wielu znaczy jednak nie we wszystkich. Dlatego lepiej bilet kupić wcześniej, bo nigdy nie wiadomo na pewno, czy autobus, którym zamierzamy jechać rzeczony automat będzie posiadał. Niewątpliwym udogodnieniem jest wprowadzenie Krakowskiej Karty Miejskiej (tzw. KKM), która funkcjonuje jako elektroniczny zamiennik tradycyjnych biletów okresowych. Taką kartę można doładować w automatach znajdujących na przystankach autobusowych (to oznacza koniec absurdalnie długich kolejek do punktu MPK na początku każdego miesiąca). Autobusy jeżdżą dość często więc drastycznych tłoków zazwyczaj nie ma (wyjątki rano i po południu na trasach dojeżdżających do uczelni wyższych :o). Generalnie uważam, że pod względem komunikacji miejskiej Kraków na prawdę nie ma się czego wstydzić (nawet na tle Europy).

Hikaru

31.05.2009

Placówka

Kraków, św. Wawrzyńca 13

Nie zgadzam się (29)

MPK Kraków

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż MPK Kraków?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Fatalnie.
Fatalnie.