Intermarche

(3.57)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1858 z 2857)

W sklepie tym...
W sklepie tym robię zakupy niemal codziennie, najbardziej co drażni to głośne rozmowy i flirty z ochroniarzami których nie interesuje nadzór sklepu. Bardzo nieeleganckie jest takie zachowanie przy kolejce klientów. Braki w towarze podczas gdy obok stoi paleta czekająca na rozładowanie. Niektórym może odpowiadać taki sposób obsługi jednak myślę że niewielu.

Anna_2042

28.01.2010

Placówka

Opole, Jodłowa 45

Nie zgadzam się (26)
PIERWSZE WRAŻENIE SKLEPU...
PIERWSZE WRAŻENIE SKLEPU BARDZO POZYTYWNE, PODŁOGI CZYSTE, DELIKATNY I PRZYJEMNY ZAPACH I CICHA, SPOKOJNA MUZYKA. W WIĘKSZOŚCI DZIAŁÓW MIŁA I RZETELNA OBSŁUGA, ZRAZIŁO MNIE TYLKO ZACHOWANIE OCHRONY, KTÓRA GŁOŚNO ŚMIAŁA SIĘ I FLIRTOWAŁA Z PERSONELEM SKLEPU. SKLEP BARDZO DOBRZE ZAOPATRZONY, TOWAR ŚWIERZY, SZYBKA OBSŁUGA PRZY KASIE.

zalogowany_użytkownik

27.01.2010

Placówka

Pszczyna, Bielska 34A

Nie zgadzam się (22)
Na sklepie ogólnie...
Na sklepie ogólnie czysto, towar na pułkach równo poukładany, ceny pod towarem czytelne. Jeżeli chodzi o personel to prosiłem trzech różnych sprzedawców na tym sklepie o pomoc w znalezieniu danego towaru i każdy z nich wykazał się zaangażowaniem w pomoc przy znalezieniu tego co chcę a nawet poradził w wyborze.

zalogowany_użytkownik

27.01.2010

Placówka

Kamień Pomorski, Wysockiego 3

Nie zgadzam się (16)
Udałem się do...
Udałem się do Intermarche, bo wiele osób polecało mi mięso z tego supermarketu. Wejście do sklepu było całe w wodzie, z roztopionego śniegu, którzy klienci wnosili na butach. Sklep powinien się pokusić o zakup lepszych wycieraczek, a także o to, aby pracownicy dbali o systematyczne zbieranie wody. Woda na posadzce zawsze rodzi ryzyko poślizgnięcia się. Mięso rzeczywiście ładnie wyglądało, choć nie było go dużo. Przetrzebiony były także owoce i warzywa. Największe pustki panowały jednak na nabiale. Na dodatek produkty nie miały długiej daty ważności. Linia kas pracowała dość sprawnie. Zasługa w tym kasjerów, którzy pracowali dość szybko.

Dust_colector

07.01.2010

Placówka

Świdnica, Marii Skłodowskiej- Curie 2

Nie zgadzam się (25)
w sklepie panuje...
w sklepie panuje leki balagan obsluga nie mowi dzien dobry kolejki sa bardzo duze na stoisku warzywnym jest duzo nadpsutych owocow ceny sie nie zgadzaja i czesto na polkach brakuje towarow niestety jak zapytalam czy owe produkty znajda sie na magazynie pani powiedziala ze za 2 moze 3 h beda a jak nie mam czasu to powinnam przyjsc jutro moze beda pozdrawiam pania j. z personelu ( dzieki bogu posiadacie plakietki )

Joanna_1000

05.01.2010

Placówka

Bielawa, Gen. Berlinga 44

Nie zgadzam się (24)
Lubię robić u...
Lubię robić u nas w Sulechowie zakupy w Intermarche, gdyż jest pełny asortyment, w porównaniu z innymi supermarketami jest wyjątkowo bogaty asortyment warzywno-owocowy. Prawie nigdy się nie zdarza, by zabrakło zielonej pietruszki, czy koperku, nawet przed świętami, gdzie w innych marketach albo brakuje w danym czasie, albo wcale nie ma. Podoba mi się, że i jest bogate stoisko warzywno-owocowe i można na wagę kupić słodycze. Stoisko mięsne jest bardzo bogate-jest duży wybór zarówno mięs pakowanych jak i na wagę. Jest duży asortyment pieczywa, dodatkowo można kupić świeżo pieczone bułki, chleb i inne. Jest duży wybór napoi i alkoholi. Są również produkty zarówno dla tych, którzy chcą oszczędzić, jak i droższe markowe. Jest również duży wybór innych produktów niż spożywcze, np.zabawek, przyborów szkolnych, środków chemicznych, kosmetyków, sprzętu gospodarstwa domowego, prasy i wiele innych. Minusem jest, iż wiele artykułów ma nieco droższe ceny niż w innych supermarketach, nawet jeśli są z tej samej firmy. Personel dba o odpowiednią ekspozycję towarów na półkach i o czystość. Jest kompetenty w odpowiedzi na nasze pytania, bez wahania wie, gdzie co i na jakiej półce można znaleźć. Jak jest dużo klientów, to wszystkie kasy są otwarte bez upraszania pracowników, by ktoś otworzył dodatkową kasę, gdy jest duża kolejka. Kasjerzy są mili, zawsze witają klientów pierwsi słowem "dzień dobry", a w przypadku świąt, zawsze składają życzenia, typu "Wesołych Swiąt" itp. Parking jest w miarę duży. Minusem jest, iż często trudno jednak znaleść miejsce parkingowe i są duże kolejki do kas, mimo, że są wszystkie otwarte, ale jest to spowodowane, iż u nas w Intermarche konsumenci chętnie robią zakupy. Jest również korzystna lokalizacja, gdyż sklep leży przy trasie wylotowej, na uboczu, więc nie trzeba się męczyć, by jechać do centrum i stać tam w korkach

zarejestrowany-uzytkownik

27.12.2009

Placówka

Sulechów, Południowa 5

Nie zgadzam się (18)
Udałem się do...
Udałem się do sklepu po kilka spożywczych rzeczy. Zaparkowałem pojazd na parkingu przed marketem. Parking był bardzo zaśnieżony i oblodzony, co groziło ogromnym niebezpieczeństwem. Wysiadłem z pojazdu i prawie przewróciłem się na oblodzonym parkingu. Idąc bardzo ostrożnie w stronę wejścia, zauważyłem brudne od błota pośniegowego blachy marketu. Również w jednym miejscu market był popisany sprayem. Drzwi wejściowe były dość czyste, lecz mokre. Po wejściu do sklepu była bardzo brudna i mokra podłoga. Wszedłem na salę sprzedaży. W sklepie nie było dużo klientów. Regały były dobrze zatowarowane, nie zauważyłem nigdzie braku cen. Produkty były poukładane przodem na regale. Podszedłem do pracownika prosząc o pomoc w znalezieniu produktu. Pracownik zaprowadził mnie do regału i wskazał produkt. Pracownik ubrany był w służbowy uniform. Strój był czysty. Pracownik nie posiadał identyfikatora. Po podejściu do czystej i estetycznej kasy wyłożyłem kilka produktów na taśmę. Pracownik przywitał mnie i rozpoczął skanowanie produktu. Po zeskanowaniu pierwszego zapytał, czy potrzebuję reklamówkę. Podziękowałem, a pracownik kasował dalej. Po zeskanowaniu wszystkich produktów pracownik podał kwotę do zapłaty. Pracownik również posiadał służbowy strój, nie miał identyfikatora. Po otrzymaniu banknotu pracownik wbił na klawiaturę kasy wartość banknotu i położył banknot w widocznym miejscu. Wydał resztę wraz z paragonem i schował banknot. Na koniec pracownik pożegnał się mówiąc "Dziękuję, do widzenia". Zabrałem produkty i wyszedłem ze sklepu.

zarejestrowany-uzytkownik

23.12.2009

Placówka

Sulęcin, Poznańska 4

Nie zgadzam się (20)
O tej porze...
O tej porze dnia mało klientów jest w sklepie, toteż nie wszystkie kasy są czynne, kolejki małe. Między regałami brak personelu, który udzieliłby informacji. Na środku resztki towarów sezonowych, czy tez byłych promocji bez cen - można znaleźć je jedynie na poszczególnych produktach - i to trzeba dobrze szukać, by wypatrzeć ową naklejkę. Od razu widać, kto z obsługi jest nowy - znacznie wolniej obsługują klientów nowe kasjerki. W hali jest porządek - pomimo śniegu na zewnątrz. Trochę bałaganu jest jedynie w koszach na środku hali - towary promocyjne wymieszane - dotyczy to szczególnie odzieży i bielizny - tak, że trudno "połapać się" która cena jest którego produktu. Całość jest dość senna, spokojna, niektórzy sprzedawcy jakby zmęczeni.

MAŁGORZATA_765

19.12.2009

Placówka

Rzeszów, Lisa Kuli 19

Nie zgadzam się (24)
Dnia 18.12.09 odwiedziłam...
Dnia 18.12.09 odwiedziłam supermarket Intemarche w celu zakupu paru produktów potrzebnych mi na obiad. Po wejściu na salę zauważyłam, że jest tam bardzo czysto i wszystko jest ładnie poopisywane. Od razu skierowałam się w stronę działu mięsnego. Stanęłam w kolejce. Przede mną były 3 osoby. Miałam chwilę czasu aby rozejrzeć się co znajduje się w ladzie. Zauważyłam, że nie wszystkie szynki wyglądały ładnie i świeżo. Po jakiś 5 minutach jedna z dwóch pań które obsługiwały zapytała co ma podać. Byłam trochę rozczarowana, że nie powiedziała nawet dzień dobry, mimo, że ja się przywitałam. Złożyłam zamówienie (filet z kurczaka i surówkę) i podziękowałam. Również nie usłyszałam "do widzenia". Następnie przeszłam się między półkami. W całym sklepie było wszystko bardzo ładnie porozkładane i poopisywane. Łatwo można było znaleść produkt. Gdy doszłam do kasy, pani mnie przywitała uśmiechem. Podała kwotę do zapłaty, następnie wydała mi resztę i pożegnała. Ogólnie jestem zadowolona z wizyty w tym sklepie, gdyby nie pani przy stanowisku mięsnym.

Magda_69

19.12.2009

Placówka

Bydgoszcz, Magnuszewska 8

Nie zgadzam się (27)
Pierwszym co zauważyłem...
Pierwszym co zauważyłem były reklamy na zewnątrz sklepu. Był poniedziałek wczesne popołudnie a w ramach wisiały już nieaktualne oferty promocyjne, które jak się okazało straciły swoją ważność dzień wcześniej. Mogło to wprowadzać w błąd Klienta.Przechodząc dalej, do wnętrza sklepu, moje pierwsze złe wrażenie zaczęło się zacierać. W sklepie panował porządek, było czysto, na dziale "warzywa i owoce" coś się chyba wylało na podłodze ale zaraz serwis sprzątający się tym zajął, na pólkach panował ład i porządek, towar był ułożony frontem do Klienta, nie było "dziur", ceny też były poprawne (przynajmniej te które zakupiłem). Kupiłem produkt z już nieaktualnej oferty promocyjnej, żeby sprawdzić jego cenę i zapytać pracownika o tą nieaktualną informacje na zewnątrz sklepu. Cena przy produkcie na półce była wyższa niż ta z reklamy zewnętrznej. Ogólnie podsumowując tę część audytu można uznać, że sklep czysty i zadbany, w tle było puszczone radio z przerywnikami na reklamy sklepu, co też było dobrze odebrane. Szeroki asortyment i przystępna cena to następne plusy, jedyny minus to nieaktualna oferta promocyjna na zewnątrz. Po zrobieniu zakupów udałem się do kasy. Czynne były dwie kasy do każdej po 3 osoby w kolejce. Stojąc w kolejce obserwowałem obsługę i nie znalazłem żadnych nieprawidłowości. Przyszła kolej na Mnie. Sprzedawca przywitał Mnie słowami "Dzień Dobry", zapytał o chęć zakupienia "reklamówki" na zakupy. Zapytałem o nieaktualną ofertę promocyjną na zewnątrz, Pan przeprosiła Mnie i powiedział, że powinna ona zostać zmieniana rano (nie było podstaw do reklamacji ponieważ w rogu była małą czcionką wydrukowana data obowiązującej promocji). Na koniec podał mi sumę jaką muszę zapłacić, tym razem płaciłem kartą, zostałem poinstruowany w obsłudze "pin padu" i poproszony o wpisanie kodu PIN, po autoryzacji otrzymałem potwierdzenie transakcji i paragon fiskalny. Sprzedawca życzył mi "Miłego dnia i zaprosił do częstszych odwiedzin". Całą wizytę oceniam bardzo pozytywnie i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że ten supermarket to wzór do naśladowania.

Piotr_853

18.12.2009

Placówka

Gdańsk, ul. Grunwaldzka 615/617

Nie zgadzam się (25)
Robię bardzo często...
Robię bardzo często zakupy w tym sklepie i stąd moje obserwacje - począwszy od wejścia, poprzez cały sklep czystość jest na wysokim poziomie. Towary na półkach ładnie poukładane, zgodnie z obowiązującymi cenami bądź też promocjami. Gdy widać,że towar się kończy od razu jest donoszona następna partia. Personel, same panie, oprócz ochroniarzy, którzy nie wywarli na mnie dobrego wrażenia, bardzo przyjaźnie nastawione do klienta- w szczególności panie na pieczywie i słodkościach na wagę oraz na mięsnym i wędlinach. Kasjerki też sprawiają dobre wrażenie,no może oprócz jednej pani, która ma może ok.60 lat i sprawia wrażenie-idź stąd, po coś tu przyszedł....Minusem może być stoisko z warzywami, zawsze znajdę tam coś, co się psuje i źle wygląda oraz to, że w niektórych godzinach jest taki tłok do kas, a na kasie tylko 2 panie...

Joanna_1042

17.12.2009

Placówka

Żywiec, ul. Komisji Edukacji Narodowej 15

Nie zgadzam się (21)
Czas na zakupy...
Czas na zakupy i małą impreze, więc udałem się na zakupy gdy byłem akurat koło tego marketu postanowiłem wstąpić. Po wejściu do marketu szukałem koszyka, czystego bez śmieci w środku, po 2 próbie znalazłem. Przechodząc koło pieczywa zauważyłem jak muchy latają niczym tajfun koło drożdzówki, zniesmaczony poszłem dalej. Przy dziale z warzywami stały stare banany, zaczęły już "kwitnąc" i za chwile pani co obsługiwała ten dział odłożyła je na ziemie do kartonu z innymi żle wyglądającymi warzywami. Za chwile została wezwana do kasy..., ceny nie ponaklejane, pomylone, asortyment z proszkami i detergentami za blisko "spożywki". Personelu trudno było o cokolwiek zapytać jak miałem o coś zapytać przeważnie nikogo nie było, ceny na półkach strasznie się różniły od tych jak się podchodziło do kasy. Spytałem dlaczego mają ceny inne na półkach , a inne przy kasie - nie uzyskałem odpowiedzi, była zajęta rozmową z koleżanką. Przy kasie stałem w kolejce oponad 10 minut. W sklepie spędziłem ok. 25 min przy wychodzeniu na dziale ważywa nadal stał ten karton z zepsutymi warzywami, nawe nie przykryty. Ochraniarza nie było pod kasą. Tuż przed wyjściem ze sklepu żuciło mi się w oczy duża plama na szybie wejściowej, koło smietnika porozrzucane smieci.

zarejestrowany-uzytkownik

17.12.2009

Placówka

Dębica, Konarskiego 39

Nie zgadzam się (35)
Dnia tego robiłem...
Dnia tego robiłem zakupy w tym sklepie jak zwykle na sali sprzedażowej czysto lecz z towarami jest problem brak towaru na półkachi jest pomieszany,ceny są poprzestawiane,personel kręconcy się po sklepie jakby niewiedzjał co ma robić( trzy pańe stojące stoiskami jakby zagubione, pan obsługujący stoisko warzywne kręcił się wokół, poprosiłem by wystawił beczkę z kapustą, odpowiedział , że wystawi więc poszedłem na inne stoisko celem wybrania towaru,po 10 min wróciłem do stoiska z warzywami nadl beczka nie została wystawiona.Udałem się do kierownika sklepu prosząc by wystawili wreście beczkę z kapustą, Pani kierownik powiedziała, że zaraz wystawią, po nasępnych 10 min nadal towaru nie wystawiono więc zrezygnowałem i podszedłem do kasy, następne oczekiwanie na 5 kas tylko czynna jedna mineło około 15 min zanim zapłaćłem za towar, wychodząc spojrzałem na stoisko warzywne nadal beczka z kapustą była pusta.

Jerzy_48

06.12.2009

Placówka

Oława, Kutrowskiego 29c

Nie zgadzam się (24)
W sklepie było...
W sklepie było bardzo dużo klientów. Pracownica na bieżąco dostarczała wózki i koszyki. Miedzy regałami ze słodyczami trudno było przejść. Na półkach był duży wybór słodyczy, zarówno luksusowych, jak i tych tańszych. Bardzo duża kolejka stała po wędliny ( około 12 osób), obsługiwały tam 4 pracownice i straciłam tam tylko ok.5 min. , Wybór wędlin i serów był duży i wyglądały na świeże.Wszystko ładnie poukładane w ladach chłodzących, ceny dobrze widoczne. W sklepie spotkałam dużo pracowników uzupełniających towary na półkach. Praktycznie w każdym dziale. Była też pracownica z maszyną myjącą posadzkę. Przy takiej ilości klientów trudno było się z nią minąć. Kasy były wszystkie otwarte. Do każdej były ustawione ok. 3-4 osoby. Kasjerka była jednak sprytna i szybko zostałam obsłużona.

Małgorzata_208

05.12.2009

Placówka

Zawiercie, ul. Obrońców Poczty Gdańskiej 20i

Nie zgadzam się (29)
Uwaga na kasjerki!...
Uwaga na kasjerki! Zawsze płacę kartą, i podczas składania podpisu udzielam zawsze innego niż na karcie. Czy ktoś w końcu to zauważy?? Jest to dla mnie niepokojące. Mimo tego panie z kas są bardzo miłe.

SuperKlientka

17.11.2009

Placówka

Gdańsk, Rzeczypospolitej 33

Nie zgadzam się (13)
Obserwacja dotyczy stoiska...
Obserwacja dotyczy stoiska mięso-wędliny oraz stoiska warzywa-owoce. Asortyment na stopisku mięso - wędliny duży,towar ładnie poukładany, jeden ze sprzedawców mimo, iż towar jest w ladach myje szyby od środka psikając je jednym ze znanych srodków do ich czyszczenia.W tym czasie drugi sprzedawca podaje gołą-prawą ręką kabanosy, mając na lewej dłoni foliową rekawiczkę. Stoisko owoce-warzywa, towaru mało,dużo owoców nie nadających się do sprzedaży.Chcąc kupić ziemniaki musiałam udać się do innego sklepu, gdyż mimo, iż było ich dużo nie znalazłam ani jednego, który nie był by zgnity.

ulcia

16.11.2009

Placówka

Libiąż, Rouvroy 1

Nie zgadzam się (20)
Dzisiaj robiłam zakupy...
Dzisiaj robiłam zakupy spożywcze w sklepie Intermarche. Zamierzałam kupić ketchap Kotlin. jedno oakowanie ketchapu kosztuje 3, 75zł, pojemność 450g. Włozyłam do koszyka do innych zakupów. Tuż obok syn ujrzał na dolnej półce tej samej firmy w litrowym słoiku w cenie 5,99zł. Zdecydowaliśmy się na zakup dwóch słoików. Przy kasie okazało się, że jeden słoik kosztuje 8,99zł. Kaserka skasowała zakupy, nie poprosiła kierownika kas o storno tylko poprosiłą nas, abyśmy poszli do innego stoiska zwrócić towar. Pani przyjmująca towar nie chciała towaru, mówić, ze mogłąm się wczesniej zdecydować, że gdyby tak każdy rezygnowa z zakupów to..... itp. Musiałam się mocno natrudzić, aby Pani raczyła łaskawie mnie wysłuchać, że to nie jest moja wina, ze taka cena widniała na pólce itp. Po pięciu minutach negocjacji zwrócono mi pieniądze. Chciałabym, aby kierownictwo sklepu jasno określało swoim pracownikom, jak zachować się w poszczególnych sytuacjach z klientami, tak , aby nie cierpiał klient.

Ewa_90

15.11.2009

Placówka

Zawiercie, ul. Obrońców Poczty Gdańskiej 20i

Nie zgadzam się (17)
Zaraz po wizycie...
Zaraz po wizycie w Bricomarche udałem się do sąsiedniego marketu - Intermarche. Otoczenie sklepu podobnie jak w Brico czyste, widoczne plakaty reklamowe przed sklepem. Gazetek nie zauważyłem. Koszyki dostępne jednak z małym ograniczeniem - tylko pieniążek 1 złotówkowy, za co obniżona ocena - nie każdy ma akurat tylko złotówkę. Na pierwszą linię idzie stoisko z warzywami i owocami - widoczne nieświeże jabłka. Pozostałe warzywa i owoce w normie. Stoisko ze świeżą żywnością czyste i zachęcające do zakupów - ładnie wyeksponowane mięso i wędliny. W pozostałej części sklepu porządek choć w niektórych alejkach znajdowały się palety, przy których jednak ktoś się znajdował, a więc nie były to palety zostawione. Przy kasie krótkie kolejki, kasowanie przebiega sprawnie i bez zastrzeżeń. Poza linią kas atrakcja dla dzieci - samochodziki. Wielka wygoda dla rodziców, którzy mogą na spokojnie spakować i zapłacić z zakupy. Ogólna ocena 3. Brak małych koszyków

tomasho

14.11.2009

Placówka

Żary, Chopina 1a

Nie zgadzam się (23)
Sklep umieszczony w...
Sklep umieszczony w dobrej lokalizacji z dużym parkingiem dobrze oznakowanym zarówno co do przepisów drogowych jak i miejsc parkingowych. I to jedyny plus. Minusy: - na dużej powierzchni wiele produktów poukładanych w sposób chaotyczny uniemożliwiający znalezienie szukanego produktu. Personel też nie jest w stanie jednoznacznie pomóc nam w tych poszukiwaniach. - dział z produktami mięsnymi, mrożonkami przypomina raczej zwykłą zaniedbaną chłodnię i raczej odstrasza klienta niż go przyciąga. Brudna podłoga. - za mało czytników na których można sprawdzić cenę produktu. Bardzo często trzeba przejść cały sklep aby go znaleźć. Wygląda to na celowe działanie. - Powystawiane koszyki z tak zwaną promocją w których jest wszystko... Obniżka ceny kusi jednak w większości przypadków był to towar przeterminowany a metka z ceną była przyklejona w miejscu przydatności do spożycia. - Brak profesjonalnego miejsca obsługi klienta. - na kilka stanowisk kasowych czynna tylko jedna. -i najgorsza sprawa: ceny przy kasie znacznie różniły się na kilku produktach niż od cen podanych na półkach, np: żarówka energooszczędna cena na półce 5,20 a na paragonie 10,40. - B rak jakiejkolwiek reklamacji: chciałem wyjaśnić cenę żarówek a jedynie usłyszałem, że to jakiś błąd systemu i jak mi się nie podoba to nie muszę ich kupować. Podsumowując plusem jest zaplecze parkingowe i to że w jednym sklepie można kupić właściwie wszystko ale niestety minusów jest o wiele więcej zaczynając od jakości towaru a kończąc na bardzo niskiej jakości obsługi.

Mariusz_311

07.11.2009

Placówka

Działdowo, Rydygiera 8

Nie zgadzam się (17)
Mile zaskoczyła mnie...
Mile zaskoczyła mnie wieczorna wizyta w przedświąteczny dzień w supermarkecie sieci Intermarche. Mimo późnej godziny, na 10 minut przed zamknięciem sklepu, krzątając się między regałami w poszukiwaniu interesującego mnie towaru, napotkałam na pomoc ze strony pracownika sklepu, który sam zaoferował mi ową pomoc. Z wlasnej inicjatywy ruszyl na poszukiwanie potrzebnych mi rzeczy, dodatkowo doradzil w wyborze produktu oraz zadbal o solidne zapakowanie zakupionych przeze mnie rzeczy. Zaskoczona inicjatywa i uprzejmoscia sprzedawcy, moglam tylko podziekowac i zyczyc spokojnych swiat, ktore byly nazajutrz. Oby wiecej miejsc z taka obsluga!! dzieki pomocy sprzedawcy moja wizyta w sklepie trwala 5 minut i byla czysta przyjemnoscia. udzielono mi potrzebnej porady i pomocy, z wlasnej i nieprzymuszonej inicjatywy sprzedawcy.

zalogowany_użytkownik

05.11.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (18)

Intermarche

Intermarche to franczyzowa sieć supermarketów spożywczych, należy do Grupy Muszkieterów, czyli największego w Europie zrzeszenia niezależnych przedsiębiorców. Do tej Grupy należy także sieć sklepów Bricomarché ‘dom i ogród’. W Polsce funkcjonuje 230 sklepów dostosowanych do specyfikacji rynku lokalnego. W sklepach Intermarche znajdują się produkty spożywcze, przemysłowe, kosmetyczne oraz gospodarstwa domowego, wśród nich można też znaleźć artykuły należące do marki własnej. Przedsiębiorstwo otworzyło także Fundację Muszkieterów, która finansuje między innymi budowę placów zabaw w miastach, w których znajdują się sklepy.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Intermarche?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Wczoraj czyli 15.04.24r....
Wczoraj czyli 15.04.24r. odwiedziłem hipermarket w Luboniu. Czystość alpejek dobra oraz w sklepie nie zalegały nie rozłożone palety. Szybkość obsługi przy kasie szybka sprawna. Kasjerka miła uprzejma.