Intermarche

(3.57)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1858 z 2857)

Stojąc w kolejce...
Stojąc w kolejce przy stoisku z wędlinami zauważyłem, że jedna z kobiet obsługujących pomimo długich, opadających na plecy włosów, nie nosi żadnych opasek czy czepków na głowie. Zacząłem obserwować tę panią. Co jakiś czas dotykała ręką włosy, poprawiała je pomimo, że cały czas bez rękawiczek kroiła, pakowała i podawała wędliny. Zwróciłem tej pani uwagę i dowiedziałem się, że mogę iść nawet do "samej kierowniczki marketu na skargę" a i tak to nie pomoże, ponieważ ona dostała zgodę na niezakładanie opasek. Wyszedłem z kolejki i wyszedłem ze sklepu.

Wojciech_7

06.12.2008

Placówka

Aleksandrów Łódzki, Senatorska 4

Nie zgadzam się (17)
cena majonezu Winiary...
cena majonezu Winiary 700 ml na półce 7,49 zł. Cena majonezu Winiary 700 ml na promocyjnej palecie w sąsiedniej alejce 8,45 zł.

zarejestrowany-uzytkownik

05.12.2008

Placówka

Gdańsk, Rzeczypospolitej 33

Nie zgadzam się (21)
w trakcie zakupów...
w trakcie zakupów poszukiwałem majonezu Winiary. Chciałem porównać cenę z ceną ze sklepu osiedlowego (w niedzielę zdziwiłem się wysokością ceny). Jakież było moje zdziwienie, gdy na półce ujrzałem jedną cenę a na palecie "promocyjnej" w następnym przejściu, palecie wyraźnie widocznej, cena była o około 1 zł wyższa. dla pewności zrobiłem zdjęcia etykietek. Jeżeli firma współpracuje z Intermarche to, może sprzedać raport z mojej wizyty.

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2008

Placówka

Gdańsk, Rzeczypospolitej 33

Nie zgadzam się (21)
Dziś popołudniu odwiedziłam...
Dziś popołudniu odwiedziłam sklep Intermarche znajdujący się całkiem niedaleko mojego miejsca zamieszkania. Obsługa wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie i choć personel składa się w przeważającej większości z ludzi młodych (studentów) ich fachowość, chęć pomocy klientowi i dobry nastrój bardzo mnie ujęły. Poszukiwałam kilku towarów które z łatwością znalazłam dzięki uprzejmości jednej z Pań zatrudnionych w sklepie. Chciałam również sprawdzić cenę konkretnego towaru żeby nie być rozczarowaną przy kasie kiedy cena byłaby inna niż się spodziewałam i tu również otrzymałam pomoc od pracownika który chętnie wskazał mi najbliższy czytnik cen. Na stoisku mięso/wędliny ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam zakonnicę która sprawnie obsługiwała kolejkę ustawioną przy ladzie.To w znaczący sposób podniosło moje zaufanie do jakości towaru który kupiłam, bo wiedziałam że kiedy zapytałam czy produkt jest świeży powinnam usłyszeć w tej sytuacji informację tylko i wyłącznie prawdziwą. Po zakończeniu zakupów udałam się do kas, no i tu również byłam bardzo miło rozczarowana, gdyż wszystkie stanowiska były obsadzone pracownikami co spowodowało że wizyta przy kasie nie wiązała się z długim oczekiwaniem co obecnie uważam za wyjątek porównując inne sklepy tego formatu. Kasjer okazał się równie przyjemny i sympatyczny jak wcześniej opisany przeze mnie personel. Powitał mnie miłym słowem dzień dobry i przystąpił do skanowania cen z produktów znajdujących się w moim koszu. Na koniec poinformował mnie o trwającym konkursie, wręczył kupon i poinstruował jak należy go wypełnić i gdzie wrzucić. Usłyszaałam również bardzo miły zwrot: zapraszamy ponownie co jeszcze bardziej podniosło jak dla mnie atrakcyjnośc placówki jeśli chodzi o kwestię obsługi klienta. Wyszłam z zakupów bardzo zadowolona i z pewnością będę częściej odwiedzała ten punkt i nie omieszkam polecać go innym klientom.

Monika_56

20.10.2008

Placówka

Szczecin, Fryderyka Chopina 35

Nie zgadzam się (33)
Jakiś czas temu...
Jakiś czas temu wybrałam się na zakupy do hipermarketu Intermarche w Nowym Sączu. W sklepie był mały ruch, śpiesząc się nie zauważyłam mokrej podłogi, niefortunnie poślizgnęłam się, pan sprzątający zażartował, że okulary są w innym dziale. Dla mnie to nie było śmieszne. Zdenerwowana szybko poszłam do kasy, a tam pani ekspedientka, "kasując" moje pomidory upuściła jednego, podniosła z podłogi i wsadziła spowrotem do rozerwanego woreczka nie mówiąc przy tym nic. Być może Pani miała zły dzień, zachowując się w sposób jaki opisałam, ale mój też nie był najlepszy. Może to zbieg okoliczności, a może to normalne zachowanie w tym sklepie.

zarejestrowany-uzytkownik

16.10.2008

Placówka

Nowy Sącz, Nowojowska 1

Nie zgadzam się (14)
Krótka wizyta w...
Krótka wizyta w sklepie w celu nabycia produktów do przygotowania obiadu. Po dokonaniu wyboru(w miarę duży) podchodzę do kasy a tu na 5 kas czynna jedna więc kolejka spora. Po odczekaniu swojego w kolejce nie zbyt miła pani zlicza produkty, proszę o reklamówkę, których brak, a się później dowiedziałem jest to problem od prawie miesiąca w tej placówce( brak jakichkolwiek czy to jednorazowych, płatnych, czy też ekologicznych) rozglądam się nie ma żadnej informacji na ten temat w zasięgu wzroku , chcąc nie chcąc wracałem do domu z zakupami trzymanymi w ręku, szczęście że nie było ich za dużo.

Kamil_16

16.10.2008

Placówka

Szczecinek, Emilii Plater 5/7

Nie zgadzam się (14)
Sytuacja dotyczy zakupu...
Sytuacja dotyczy zakupu zrobionego w Brickomarche (brak na liście). W tym dniu wraz z mężem dokonywałam zakupu siatki ogrodzeniowej. Siatka była wystawiona na zewnątrz budynku, ale niestety, zastawiona innymi artykułami. Poprosiliśmy obsługę o podanie nam 2 zwojów siatki. Podszedł pan z papierosem trzymanym w ręku i skoczył na paletę z siatkami. Skok spowodował deformację leżących tam niektórych rolek. Papierosa przełożył do ust i każdą z rolek przerzucił z jednej palety na drugą (z innymi siatkami ogrodzeniowymi), będącą bliżej nas. Rolki zawinięte były częściowo w folię a cała folia mokra od deszczu. Poprosiliśmy go o przeniesienie tych rolek do kasy ponieważ są bardzo mokre i brudne. Odpowiedział, że mogliśmy zabrać ze sobą wózek do transportu materiału. Zakończyliśmy na tym dyskusję z nim.

Iskierka_1

16.10.2008

Placówka

Szczecinek, ul. Kołobrzeska 1

Nie zgadzam się (20)
Moja wizyta, jak...
Moja wizyta, jak za każdym razem, była dosyć nerwowa. Jeżeli chce zapytać o cokolwiek muszę się nieźle nabiegać i naszukać kompetentnej osoby. Nie mam tutaj pretensji bezpośrednio do pracowników, ale do ich ilości. Jeżeli np. trafia się dzień gdzie jest dużo klientów, to już w ogóle nie ma co marzyć o profesjonalnej obsłudze. Ma to związek z tym, że jest duża rotacja pracowników z powodu niskich pensji.

zarejestrowany-uzytkownik

14.10.2008

Placówka

Nie zgadzam się (17)
Często robię sobotnie...
Często robię sobotnie zakupy w tym sklepie, przy zakupach powyżej 30 zł otrzymywało się za symboliczny grosz torbę ekologiczną. Przy kasie kasjerka była niemiła, musiałem się upomnieć o torbę ponieważ chciała ją dać swojej koleżance która robiła zakupy. Zamiast zapłacić 0,01zł za torbę zapłaciłem 1 zł.

Wojciech_71

02.10.2008

Placówka

Nowy Sącz, Lwowska 101

Nie zgadzam się (21)
Byłem klientem tego...
Byłem klientem tego marketu. Polecam zakupy w tym sklepie ponieważ jest tam bardzo miła obsługa, jest czysto,towar przejrzyście poukładany.

Andrzej_24

29.09.2008

Placówka

Lubań, zgorzelecka 34

Nie zgadzam się (21)
Miałam ostatnio okazję...
Miałam ostatnio okazję być w sklepach Intermarche w Międzyrzeczu, Grodzisku, Nowym Tomyślu i Wolsztynie. Miałam wrażenie, jakby to były markety innych sieci. Pierwsze trzy czyste, ładnie oświetlone, z atrakcyjnie wyeksponowanym towarem, a ten w Wolsztynie: ciasny, ponury, z pałętającym się personelem i palącymi obok sklepu papierosy ochroniarzem i ekspedientkami.

Elżbieta_59

24.09.2008

Placówka

Wolsztyn, Dworcowa 7

Nie zgadzam się (39)
W sklepie Intermarche...
W sklepie Intermarche zakupy robi się nieprzyjemnie. Na kasie siedzi jedna kasjerka albo wcale(!), niezależnie ile klientów czeka. Ale największym problemem są ochroniarze. Zdarza się, że ochroniarz śledzi kupującego i uporczywie patrzy mu na ręce czy przypadkiem czegoś nie kradnie. W takiej sytuacji czuję się co najmniej głupio, nie mówiąc już o przyjemności robienia zakupów. Ponadto, w temacie ochrony - wygląda bardzo brzydko, kiedy ochroniarz siedzi na murku okiennym przed sklepem i pali papierosa.

zarejestrowany-uzytkownik

23.09.2008

Placówka

Wolsztyn, Dworcowa 7

Nie zgadzam się (27)
Jako stała klientka...
Jako stała klientka tego sklepu robię w nim zakupy co 2-gi dzień. Podoba mi się w nim duży wybór i stałe miejsca towaru, oraz miła obsługa. Dużą wagę przywiązuję do przejrzystości ułożonych cen przy towarach i to jest słaba strona tego sklepu, wprawdzie jest czytnik cen, ale to przedłuża czas zakupów. Dziś również wybierając w dziale nabiałowym miałam problem, gdyż nie było ceny serka hommi. Podobne braki cen były w dziale mrożonek wybierając marchewkę cenę musiałam sprawdzać na czytniku.

Magdalena_256

18.09.2008

Placówka

Skwierzyna, 2 Lutego 15a

Nie zgadzam się (13)
Robiłem zakupy w...
Robiłem zakupy w sklepie Intermarche w Dąbrowie Górniczej. W pewnym momencie podszedłem do działu z napojami. Chciałem wybrać napój o smaku brzoskwiniowym ale nigdzie nie było ceny. Zapytałem panią sprzedającą w sklepie o cenę napoju ale powiedziała mi, że ona nie pracuje na tym dziale i "nie wie". Szukałem dalej osoby, która może mi pomóc. W końcu przyszła jakaś pani , którą poprosiłem o pomoc w ustaleniu ceny. Pani bardzo niechętnie i w sposób niemiły powiedziała mi, że cena spadła na podłogę i pewnie to jakiś inny klient ją upuścił. Powiedziałem, że może i tak było ale mimo to nie powinna być taka nieuprzejma dla mnie. Pani coś burknęła pod nosem i odeszła. Za chwilę przypadkiem usłyszałem jak ta sama pani opowiadała koleżance ze sklepu całą tą historię a jakiś (czyli ja) klient, ma "cztery oczy i nie widzi" (nosze okulary).

Leszek_8

18.09.2008

Placówka

Dąbrowa Górnicza, al. Józefa Piłsudskiego 87

Nie zgadzam się (19)
Wszedłem do sklepu...
Wszedłem do sklepu , wziąłem mały koszyk..., wykonałem 4 kroki i poczułem czyjąś dłoń na ramieniu. Odwróciłem się i usłyszałem z ust pana: " plecak trzeba zostawić!!! Wróciłem się, włożyłem plecak do półki, wyjąłem monety, niestety nie miałem dwuzłotówki...Spytałem pana: gdzie mogę zamienić? Pan sięgnął do kieszeni i odpowiedział, że nie ma...i nie potrafił wskazać miejsca, gdzie mógłbym zdobyć upragnioną dwuzłotówkę...Zabierając plecak rzuciłem:...pięknie to rozwiązaliście...

Pekin

17.09.2008

Placówka

Grudziądz, Piłsudskiego

Nie zgadzam się (29)
Przejeżdżając przez Aleksandrów...
Przejeżdżając przez Aleksandrów Łódzki postanowiłem zrobić codzienne zakupy. Stojąc przy lodówkach w poszukiwaniu serków, jogurtów itp. zauważyłem, że kilka produktów, będących w sprzedaży ma datę do spożycia 30.08.2008 czyli sprzed dwóch dni (ser twarogowy). Zwróciłem uwagę na to przechodzącej pracownicy, która popatrzyła na mnie, później na wskazane produkty i spokojnie odpowiedziała: "z tyłu lodówki są świeższe produkty, proszę tam poszukać" i poszła dalej. Jeszcze przez kilka chwil stałem wmurowany zachowaniem tej pani i oczekując na jakąś reakcję. "Może wróci, przeszuka lodówkę i usunie przeterminowane produkty". Niestety, pani tej już nie widziałem do końca zakupów. W takim przypadku boję się, że kiedy jakieś dziecko lub starsza osoba wybierze się na zakupy, może kupić przeterminowany produkt przypadkowo. Rozumiem, że można nie zauważyć a nawet zapomnieć, tuż po otwarciu, sprawdzić wszystkie produkty ale: a) dwa dni po terminie, b) nie zareagować za uwagę klienta. Sklep, w którym muszę każdy produkt dokładnie sprawdzić, szczególnie zwracając uwagę na datę przydatności, nie budzi mojego zaufania i jadąc kolejny raz przez Aleksandrów wybiorę raczej na pewno inny sklep.

Wojciech_7

01.09.2008

Placówka

Aleksandrów Łódzki, Senatorska 4

Nie zgadzam się (21)
Obserwacje były dokonywane...
Obserwacje były dokonywane w ciągu kilkunastu moich wizyt w markecie budowlanym "Brikomarche" (wizyty miały miejsce w okresie 01-07-2008-21-07-2008). Obserwacje. DORADCY KLIENTA: w markecie ciężko się jest natknąć się na kogokolwiek od kogo można by było uzyskać informacje dotycząca towaru, nieraz zdarzyło mi przejść cały market i nie znaleźć żadnego doradcy! Raz widziałem grupę doradców chowających się w kącie, wesoło ze sobą rozmawiających i w ogóle nie zwracających uwagi na klienta, raz doradca (kobieta) udzieliła mi błędnych informacji,kiedy doradca nie dosłyszy czegoś to nie prosi o powtórzenie tylko robi dziwne miny i gestykuluje, że nie wie o co chodzi; stan wiedzy na temat asortymentu oceniam na dobry, natomiast doradztwo techniczne jest na miernym poziomie,doradcy często mają lekceważący stosunek do klienta, ich kultura osobista jest na niedostatecznym poziomie, są słabo widoczni, nie maja identyfikatorów, a jedynie koszulki firmowe, łatwo ich pomylić z innymi klientami. SPRZEDAWCY NA KASACH: ich praca prezentuje się znacznie lepiej niż doradców klienta, choć o wysokich standardach obsługi nie może tu być mowy; sprzedaż przebiega dość sprawnie, obsługę klienta oceniłby na dostateczny, problemem jest niedbały ubiór kasjerek, wyglądają tak jakby się wybrały na plażę OCHRONA: pracownik ochrony (pracownik porządkowy w tym wypadku)wygląda niedbale, jego praca pola na siedzeniu i nic nierobieniu, czasem chodzi po sklepie i nachalnie wpatruje się w klientów, jego zachowanie jest żenujące, ROBIENIE ZAKUPÓW: akcje promocyjne są słabo widoczne, jest problem z wózkami i rozmienieniem pieniędzy do nich, wejście do marketu wygląda fatalnie, słaba organizacja pracy przed godzina 8.00 rano- słabo oznaczone inne wejście, brak możliwości wzięcia faktury, akcja promocyjna z kawą jest źle zorganizowana, źle oznaczone, brakuje kubków, o to wszystko trzeba się dopominać; w markecie jest gorąca, po wejściu od razu chce się z stamtąd uciec, towar często jest złej jakości, market słabo prezentuje się pod tym względem.

zarejestrowany-uzytkownik

21.08.2008

Placówka

Brzeg, Partyzantów 3

Nie zgadzam się (27)
Udałem się do...
Udałem się do wymienionego marketu w celu uzupełnienia zakupów. 2 kasy w danym momencie były otwarte i ochrona mierzyła wzrokiem. efekt końcowy z powodu kolejki i nie zbyt szybkiej obsługi rezygnowałem z zakupów i wyszedłem ; udając się do innego marketu na tym samym osiedlu.

Grzegorz_27

20.08.2008

Placówka

Malbork, Kotarbinskiego 12

Nie zgadzam się (26)

Intermarche

Intermarche to franczyzowa sieć supermarketów spożywczych, należy do Grupy Muszkieterów, czyli największego w Europie zrzeszenia niezależnych przedsiębiorców. Do tej Grupy należy także sieć sklepów Bricomarché ‘dom i ogród’. W Polsce funkcjonuje 230 sklepów dostosowanych do specyfikacji rynku lokalnego. W sklepach Intermarche znajdują się produkty spożywcze, przemysłowe, kosmetyczne oraz gospodarstwa domowego, wśród nich można też znaleźć artykuły należące do marki własnej. Przedsiębiorstwo otworzyło także Fundację Muszkieterów, która finansuje między innymi budowę placów zabaw w miastach, w których znajdują się sklepy.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Intermarche?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Wczoraj czyli 15.04.24r....
Wczoraj czyli 15.04.24r. odwiedziłem hipermarket w Luboniu. Czystość alpejek dobra oraz w sklepie nie zalegały nie rozłożone palety. Szybkość obsługi przy kasie szybka sprawna. Kasjerka miła uprzejma.