Podczas kilku wizyt w pizzerii Domino's Zielona Góra focus mall zwraca uwagę standard obsługi klientów odbiegający od pożądanych oczekiwań. Ostatnio po zajęciu miejsca przy stoliku kelnerka (prawdopodobnie ukrainka, mocny makijaż, błyszcząca cera) podała zabrudzone menu, które było sklejone taśmą klejącą. Podczas wybierania potrawy, kelnerka zbyt szybko podeszła do stolika co nie pozwala klientowi na swobodny wybór posiłku. Ponadto stolik był niedokładnie umyty. Znajdowały się na nim okruchy i prawdopodobnie sól. Fotele były zdarte. Następnie kelnerka przyjęła zamówienie. Po pewnym czasie otrzymałem złą pizzę. Chciałem zgłosić ten problem, jednak w tym momencie na sali nie było dostępnej żadnej kelnerki. Po podejściu do lady pracownik kuchni zawołał pracownika. Przyszła inna kelnerka i powiedziała, że nie zajmuje się tym stolikiem i zawoła koleżankę. Właściwa kelnerka powiedziała "o matko nie ten stolik" i końcowo otrzymałem właściwą pizze. Niestety nie uzyskałem przeprosin, a cała sytuacja była chaotyczna i czuć było brak organizacji na sali restauracyjnej. Kelnerka nie zapytała się też potem czy smakuje posiłek. Nie zostało też nic zaproponowane w ramach przeprosin. Po zapłaceniu za zamówienie podczas wychodzenia z lokalu nie zostałem pożegnany, nawet poprzez nawiązanie kontaktu wzrokowego.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.