Dramat. Żaden znany mi sklep nie anuluje całego zamówienia, jak brakuje pojedynczych rzeczy. W walentynki oferowali duży rabat, to zrobiłam duże zakupy. Ciągle anulowali zamówienie. Pół dnia spędziłam, zamawiając od nowa inne rzeczy i ciągle anulacja. W końcu się udało. Tak myślałam. Po 3 dniach przyszło anulowanie, bo nie ma jednego przedmiotu na jakieś 30!!! Zachęcają do nowych zakupów, ale przecież rabatu już nie było po trzech dniach, czyli wszystko droższe. Sumując - na ogromne wielokrotne zakupy z niby zachęcającym rabatem, zostałam z niczym - nawet jednej rzeczy nie udało się skorzystać z rabatu. Żaden znany mi sklep nie ma tak durnego regulaminu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.