Kupiłam pralkę, lodówkę i zmywarkę. Moja dostawa miała być dokonana między godz. 16 a 21. W dniu dostawy przed południem wykonałam telefon do RTVeuroAGD aby poprosić o dostawę w godzinach od 19.30 do 21. Wcześniej z ważnych powodów nie mogłam być w mieszkaniu do którego miał być dostarczony sprzęt. Nikt się ze mną nie skontaktował. Około godz. 17 otrzymałam telefon od "Pana z Ukrainy", w sprawie dostawy, ja mało rozumiałam, on mało rozumiał. Poinformowałam go, że mogę odebrać sprzęt od 19.30 do 21. Miał do mnie oddzwonić za 10 min. Nie oddzwonił za 10 min. Wykonałam do niego kilka telefonów, ale ich nie odebrał . Wysłałam także dwa smsy z prośbą o potwierdzenie godziny dostawy oraz wyjaśnienie, dlaczego dostawa dzisiaj jest niezbędna (jutro montują kuchnię, sprzęt ma być wbudowany). Nie otrzymałam żadnej odpowiedzi ani smsmowej ani telefonicznej. Ok. godz. 19 wykonałam ponownie telefon do RTV AGD z prośbą o informacje co dzieje się z moją dostawą. Wysłano mail do logistyki. Od Pani z infolinii otrzymałam informacje, że mam spokojnie czekać na telefon od dostawcy ponieważ do 21 jest jeszcze dużo czasu. Czekałam. Nie otrzymałam żadnego telefonu od "Pana z Ukrainy" czy kogoś z logistyki w sprawie dostawy. Natomiast ok. 19.50 otrzymałam telefon z RTVeuro AGD, że dostawa poinformował ich, że wielokrotnie do mnie dzwonił a ja nie odbierałam telefonu. KŁAMAŁ. Na szczęście telefony komórkowe zapisują połączenia przychodzące i wychodzące i kłamstwo jest do udowodnienia. Ponadto podobno ok. godz. 19.38 logistyka otzrymała mail, że "sprawa z klientką dogadana". KŁAMSTWO! Nikt nic ze mną nie ustalał. Ponownie można sprawdzić w połączeniach. Prosiłam o ponowny kontakt z dostawcą i logistyką aby poprosić ich o dostarczenie sprzętu dzisiaj - pozostała jeszcze godzina. ODMÓWIONO. Podobno Pan z logistyki nie miał czasu zadzwonić do "Pana z Ukrainy". Dowiedziałam się natomiast, że bez kontaktu ze mną i uzgodnienia ze mną ustalono dostawę na 30.04.2019, nie podano godziny. Jutro montują mi kuchnię, 30.04 będzie już za późno, ponadto ten termin mi nie odpowiada. Nikogoo to nie obchodzi. Wykonałam kolejny telefon, czy dostawa może być wykonana jutro (25.04.2019), ponieważ wówczas nie zaburzyłoby to tak bardzo montażu kuchni. ODMÓWIONO - tym razem zrobiła to Pani z infolinii. Nie do przyjęcia jest dla mnie także sytuacja, gdy 1. klient nie otrzymuje telefonu do kontaktu z dostawcą, aby mógł ustalić dogodną godzinę dla obu stron; 2. Pani z infolini nie ma kontaktu telefonicznego z logistyką i dostawcą, tylko musi porozumiewać się mailowo - czyli Ona a więc i klient musi czekać na odpowiedź. Której zresztą klient nie otrzymuje. W związku z zaistniałą sytuacją ponoszę straty: czasu na bezowocne kontaktowanie się z RTVeuroAGD w sprawie opłaconego sprzętu i dostawy; nie będę mogła montować kuchni, będę więc zmuszona przesunąć montaż na inny termin a to powoduje realną stratę finansową, opóźni to termin wynajmu i uzyskiwania przeze mnie pieniędzy. Zażądałam ukarania dostawcy, "Pana z Ukrainy" czy logistykę z powodu nie dostarczenia mi zamówionego sprzętu oraz KŁAMSTW, które na temat kontaktu ze mną. Po raz pierwszy spotyka mnie taka sytuacja. Zawsze w innych firmach nie było problemu z komunikacją z dostawcą. Ja już z RTVeuroAGD nie skorzystam. Za duże ponosze straty. Sklep natomiast jak widać stać na nie zrealizowanie dużej dostawy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.