Pani z obsługi klienta zwracała się do mnie na "Ty", zamiast na "Pan", pomimo faktu, iż nie znaliśmy się i nie zezwoliłem jej na taką formę zwrotu. Reprezentuję własną firmę (jestem klientem biznesowym), więc szacunek w konwersacji byłby wskazany.Ponadto udzielono mi błędnych informacji - zamiast przekierować mnie do Autoryzowanego Salonu, gdyż tylko w nim można załatwić tę sprawę, polecono mi przyjść jeszcze raz do tego samego Punktu Plusa z kartą SIM, co byłoby bezcelowe i nieskuteczne.Punkt sprzedaży sieci komórkowej Plus oceniam źle, co potwierdza brak kultury sprzedawcy i braki w jego wiedzy w zakresie oferowanych usług.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.