POLOmarket

(3.83)

Dodaj opinię

Firma otrzymała Godło Gwiazdy Jakości Obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3208 z 4552)

Samo wejście jest...
Samo wejście jest takie same jak we wszystkich marketach tej sieci, przy samym wejścu są koszyki na żetony jak i do noszenia. owoce i warzywa świerze. bardzo dużo korzystnych promocji. Kolejka do mięsnego bardzo długa, alesprawnie obsługiwana.Pieczywo świerze i nabierząco dokładane na pułki. Obsługamiła i uśmiechnięta. Przy kasach również długie kolejki ale od razu są otwierane inne kasy i obsługa idzie sprawnie. Lubię robić w tej sieci zakupy, ponieważ zawsze wszystko jest i szybka obsługa. Co prawda znajdzie się czasami osoba, która obsługuje bo musi i najchętniej to by poszła do domu. Ale każdy ma czasami zły dzień.

zarejestrowany-uzytkownik

09.02.2010

Placówka

Konin, Chopina

Nie zgadzam się (22)
Do POLO MARKETU...
Do POLO MARKETU zaglądam bardzo często,a wręcz codziennie, iż ceny jak również obsługa mi odpowiada( poza małymi wyjątkami).Wchodząc do sklepu widzę podłogę lekko ubłoconą ale przy tej pogodzie nie sposób utrzymać błysku wiec się tym nie zrażam.Biorę podręczny koszyk, którego najpierw muszę się jak zwykle naszukać, ponieważ sklep ma pod tym względem braki.Najczęściej wchodzę na sklep bez koszyka i nosze wszystko w rękach do kasy co już nikogo nie dziwi nawet.Jeśli jestem z córką w wózku nie zawsze wejdę do sklepu, ponieważ a to kwiatki stoją w wejściu na palecie a to mandarynki które uniemożliwiają wjazd wózkiem.Po wejściu kieruję się na warzywa owoce, ale patrząc na pleśń na pomidorach czy poobijane jabłka odchodzę z jednym korzeniem pietruszki.Obchodzę jak zwykle regały i nie mogę narzekać.Wszystko poukładane i nie ma luk na półkach no za wyjątkiem lodówek z nabiałem,bo tak to pod koniec dnia świeci pustkami najczęściej.Żadko się zdarzy że nie ma czegoś po co akurat tu przyszłam.Jak zwykle idę na mięsny gdzie Panie witają mnie z daleka uśmiechem i oferują rarytaski w promocji czy coś ekstra dla córci.Zawsze jest czysto i schludnie i nigdy nie zdarzylo mi się zwątpić w higienę na tym dziale.Nie zatknełam się również nigdy na nie świeże wyroby.Kończąc zakupy udaję sie do kasy gdzie na 4 najczęściej działa jedna bądź dwie kasy i ludzie stoją w dluugich kolejkach.Panie hmmmmmmmm codziennie lewa nogą chyba wstają, bo patrzą na mnie jak na złodziejkę albo jakby miały pretensje że przyszłam skasować towar.Problem już gotowy gdy ktoś zwróci uwagę aby Pani kasjerka zadzwoniła po kogoś na drugą kasę.Pani się oburza i wchodzi w dyskusje z klientem.Koniec końców i tak bedę przychodziła tu po wędlinkę dla córki, bo blisko i cenowo przystępnie.

niezalogowany-uzytkownik

08.02.2010

Placówka

Nie zgadzam się (22)
jak każdy supermarket...
jak każdy supermarket z tej sieci jest prawie taki sam. prawie może stanowić wielką różnicę. W Polomarkecie, który teraz opisuję obługa jest bardzo miła i zawsze pomocna. Na dziale mięsnym zawsze jest Ktoś i trzeba czekać, az Ktoś łaskawie podejdzie nas obsłużyć. Zazwyczaj trzeba czekać w kolejce w soboty, bo jak wiadomo większość z nas robi w tym dniu zakupy. Ale personel szybko i sprawnie obsługuje klientów, również przy kasie. Niestety ten market ma jedną wadę wysokie cen, jak na supermaket.

zarejestrowany-uzytkownik

05.02.2010

Placówka

Strzałkowo, Sikorskiego 16

Nie zgadzam się (29)
Odwiedziłem dziś Supermarket...
Odwiedziłem dziś Supermarket PoloMarket w Legnicy. Oczywistym plusem sklepu jest jego położenie tj. galeria handlowa zlokalizowana w samym centrum miasta. Jednakże już sama organizacja sklepu i obsługi klientów nie jest aż taka idealna. Przede wszystkim sklep ma problemy z kasjerami. Nader często zdarza się, że czynna jest tylko jedna kasa przy której w kolejce stoi kilka, nawet kilkanaście osób. Ponad to sami kasjerzy (oczywiście nie wszyscy) nie sa wystarczająco przeszkoleni w obsłudze klienta i kasowaniu towaru: bardzo wolne tempo obsługi, bezpłciowość i brak entuzjazmu w kontakcie z klientem. Przejścia między kasami sa bardzo wąskie i niewygodne. W kwestii samej organizacji sklepu (hali sprzedaży) to pragnę wskazać: - w dniu dzisiejszym na dziale z wędlinami, miałem zastrzeżenia do unoszącego się tam zapachu-połączenia pleśni z zapachem starej wody. Jak na tak strategiczne pod tym względem stoisko było to moim zdaniem wielkie uchybienie. Zwłaszcza, że pracownicy nie robili sobie nic z faktu, iz wielu klientów sie na ten zapach skarżyło. - wybór artykułów na bardzo średnim poziomie. Według mnie brakuje podstawowych artykułów średniej klasy, jednakże znanych marek (Winiary, Knorr, Lipton, President itp.) - dział z warzywami-brak torebek na warzywa

zarejestrowany-uzytkownik

04.02.2010

Placówka

Nie zgadzam się (11)
Tuz przed Sylwestrem...
Tuz przed Sylwestrem udałam się na małe zakupy do pobliskiego Polo Marketu. Pierwsze, co zastałam to kałuże rozpuszczonego śniegu po wejściu do budynku sklepu, ogólnie czystość w tym miejscu ma wiele do życzenia.Niestety. Zaopatrzenie sklepu także nieraz mnie rozczarowało, zwłaszcza na stoisku z napojami, częstokroć nie kupiłam napojów, naprawdę znanych marek- ogólnie dostępnych, tak tez było i tym razem. Źle rozplanowane zagospodarowanie przestrzeni sklepu- na środku alejek stoją palety z towarem niechlujnie ułożonym, co przeszkadza klientom w poruszaniu się po sklepie, jeśli jest dużo ludzi. Na plus oceniam obsługę- podejście do klienta, bardzo życzliwe, lecz niektóre pracownice miały nie pierwszej świeżości uniformy.

Jowita_13

03.02.2010

Placówka

Kowalewo Pomorskie, Batalionów Chłopskich 1

Nie zgadzam się (29)
robiąc zakupy dzisiaj...
robiąc zakupy dzisiaj prosząc o pomoc w odnalezieniu drożdży zostałem doprowadzony przez obsługę sklepu do pułki z drożdżami, wiec pracownicy wiedzą co i gdzie się znajduje. obsługa sklepu jest miła i pomocna. Sklep jest czysty a towar na pułkach poukładany ceny nie są wygórowane choć czasem nie pasują do asortymentu pod którym się znajdują. jedyny minus to kolejka do kasy w której spędziłem około 10 minut ponieważ nikt nie raczył otworzyć drugiej kasy

Łukasz_871

01.02.2010

Placówka

Kruszwica, Kujawska

Nie zgadzam się (21)
Wchodząc do tego...
Wchodząc do tego sklepu można niekiedy spotkać nieład między półkami sklepowymi jak i na podłodze leżało pełno pudełek,ciężko było się dostać do półek z niektórymi produktami a widzące ekspedientki klientów nie mogących się dostać do towaru nic z tego sobie nie robiły,nie pomogły starszej kobiecie odsunąć pudełka puste i sięgnąć po chciany towar.Moim zdaniem to obsłudze powinno zależeć żeby do danego towaru można było się dostać w każdej chwili bo od tego zależy cała sprzedaż w sklepie już nie mówiąc o pewnej obsłudze klienta którą każdy sklep powinien nam oferować.

Katarzyna_1641

28.01.2010

Placówka

Głogów, Adama Mickiewicza 46

Nie zgadzam się (26)
We wtorkowy wieczór...
We wtorkowy wieczór wybrałam się na zakupy do nieopodal położonego sklepu sieciowego - Market Polo, który zupełnie niedawno przeszedł lifting wewnętrzny. Nie oznacza to bynajmniej wymiany personelu sklepu na osoby młodsze wiekiem, ale kapitalny remont wnętrza sklepu obejmujący zmianę powierzchni handlowej, wystroju wnętrza, usytuowania regałów z poszczególnymi produktami. Niestety, może to kwestia przyzwyczajenia, może faktu, że jako zodiakalny koziorożec wolę kolory ziemi - nowe barwy wnętrza nie wpływają pozytywnie na mój nastrój podczas zakupów. Nadmiar koloru „dzikiej pomarańczy i czerwienie powoduje u mnie brak skupienia i chcę wyjścia z tego wnętrza… Ale może to moje subiektywne odczycie... Oby! Idąc się po całkiem dobrze zaopatrzonym sklepie i przyglądając się wystawionym na półkach produktach stwierdzam jednak, iż po remoncie ceny produktów wzrosły, a cześć niszowych towarów zniknęło z asortymentu sklepu. Łudziłam się, że być może to chwilowe, ale minęły już prawie 3 miesiące, a produkty te na półki nie powracają. .. To tyle luźnych spostrzeżeń... Czas na zakupy! W kąciku warzywno - owocowym wybór towarów "średni" - dostęp do kiszonych ogórków i kapusty znacznie utrudniony przez niefortunnie ustawienie skrzynek z jabłkami w promocji za 1,49 zł. Szczupła osoba może się przeciśnie, bardziej przy tuszy no pewno nie... Konieczna jest zmiana ustawienia tych produktów, chyba, że mają stanowić element ekspozycji stałej sklepu:):). No cóż zrezygnowałam z przeciskania sie w zimowym ubraniu między skrzynkami i poszłam po marchewkę... Brrrrrrr. Nie polecam! Dlaczego? Gdyż swoim wyglądem przypomina odpady marchwi pastewnej. A ja człowiekiem jestem przecież! No cóż - nie ugotuję kapusty, nie zjem ogórkowej, ani surówki z marchewki... Idę dalej mijając półki z kawą, herbatą i słodyczami - nie przyczepiam się do nich, ale i też nie analizuje dziś, bo wszystko co mi potrzebne mam w domu. Na półkach jednak panuje porządek i nie ma luk w asortymencie. Zatrzymuje sie przy stoisku z mięsem i wędlinami... hm... Wybór spory choć dwa filety z kurczaka leżą przy szybie poza pojemnikiem na nie przeznaczonym. Nie chciałbym ich kupić w przyszłości. Spokojnie stoję i czkam, aż sprzedawca skończy myć blat chłodziarki. Pani przerywa sprzątanie. Pyta mnie uprzejmie czego sobie życzę. Proszę ją o filet z kurczaka, ale z przerażeniem stwierdzam, że nie umyła rąk. Włożyła co prawda rękawiczki, ale dłonie miała od piany - pewnie od płynu, którym myła blat. Przypomniał mi się reportaż, o mięsie mytym w celu odświeżenia. Mam nadzieję, że w tym sklepie nie jest to praktykowane. Pani podała mi filet z kurczaka. Na nic więcej nie miałam ochoty. Opisano moje zawiniątko "jedynką" ( oznacza to zakup jednego towaru w stoisku mięsnym) i poszłam dalej poszukiwać sosu. Wybór spory sosów w paczkach i słoikach. Są też "pomysły na obiad każdego dnia" - kupiłam jeden taki pomysł na kurczaka w pieczarkach. Sos świeży, spożyłam go i żyje. Nawet mi smakował. Z alejki z sosami udałam się po pastę do zębów - na jednej z półek opakowania past leżą zupełnie osamotnione (np. zielony Elmex) i trwa to już długi czas (1 miesiąc na pewno), a przecież pasta ta jest dobrym produktem. Kupuję i wiem. Podchodzę do kasy gdzie kuszą mnie batoniki i ulegam Bounty, bo w małej promocji:). Batonik jest dobry, świeży, bez zastrzeżeń. Kasjerka miła, sprawnie przesuwa wyłożone towary, wydaje resztę z rachunkiem i życzy miłego wieczoru. Jej strój jest troszkę sprawny, ale dość czysty. W każdym razie nie odstrasza. Współczuję jej tylko, że kasa jest blisko wejścia do sklepu i pewnie jej zimno w te marzy… Wychodzę. Wrócę tu jeszcze, bo mam blisko. Jednak wzrost cen powoduje, że po cześć produktów np. w puszkach, paczkach, słoikach itp. częściej zaglądam do Biedronki....

Jolanta_202

28.01.2010

Placówka

Bydgoszcz, Wojska Polskiego

Nie zgadzam się (23)
Pracownicy nie ustępują...
Pracownicy nie ustępują przejścia klientom, za mało jednocześnie otwartych kas, brak towaru na półkach wśród niewielu artykułów, ale często kupowanych przez klientów (np. woda butelkowana). Można odnieść wrażenie, że pracownicy są tam tylko dla siebie, aby nie nudzić się i mieć z kim porozmawiać, a także że spacerują bez żadnego konkretnego celu pomiędzy sklepowymi półkami.

zarejestrowany-uzytkownik

27.01.2010

Placówka

Łódź, Czernika 10

Nie zgadzam się (23)
Sklep ładny i...
Sklep ładny i czysty. Niestety nie jest konkurencja w mieście dla ogólnopolskich dyskontów. Panujące ceny w sklepie nie są konkurencyjne. Owszem czystość, wygląda oraz asortyment są na wysokim poziomie ale to akurat nie przyciąga klientów. Obsługa oraz Kasjerki miłe i w ładnych firmowych strojach. Stoisko mięsne niezbyt czyste.

Tomasz_302

14.01.2010

Placówka

Połaniec, żapniowska 12

Nie zgadzam się (22)
dość często wchodzę...
dość często wchodzę do osiedlowego sklepu "polo" ze względu na to,że jest blisko mego miejsca zamieszkania,i za każdym razem obiecuję sobie że nigdy więcej.Przy każdorazowym wejściu podziwiam brudną podłogę która przypomina błoto pośniegowe i wcale nie dlatego że pada deszcz tylko dlatego ze chyba nikt nigdy nie próbował jej domyć.Za każdym razem złoszczę się,że na 5 stanowisk kasowych czynne są tylko dwa i wcale nie dlatego,że brak personelu ale dlatego że panie plączą się między półkami udając że wykładają towar zupełnie ignorując klientów.Pani na stoisku monopolowym jest chyba ciągle zła że pracuje bo sama jej mina odstrasza.A już do pasji mnie doprowadza okrzyk kasjerki przez cały sklep .."kto ma kluczyk.."w momencie gdy się pomyli.Czekanie na ten kluczyk trwa czasami i trwa aż ktoś się zdecyduje go donieść a wszyscy w kolejce do kasy czekają.Widziałam jak do przybudówki za sklepem pełniącej funkcję śmietnika wyrzuca się mięso,wędliny i wiele innych rzeczy,czasami w wieczornych godzinach na wózkach są wystawione do sprzedaży podgniłe pomarańcze,ananasy,czarne od starości pieczarki,podgniłe papryki itp .Wszystko to poważone z cenami niewiele mniejszymi od normalnych.Zastanawiam się czy kierownik tej placówki myśli że karmi bydło?Przecież to wstyd !Widziałam czasami zaplecze tego sklepu poprzez otwarte drzwi.Takiego bałaganu i brudu,chaosu na półkach porozrzucanych resztek warzyw nie widziałam.Witryna z wędlinami jest myta raz na miesiąc.Co rano któraś z ekspedientek upycha rękami na siłę wędliny w blokach,grube kiełbasy,zdarza się że leżą one tam po tygodniu a wygląd cienkich kiełbas pozostawia wiele do życzenia.Czasami nachodzi mnie taka refleksja czy San-Epid zapomniał o istnieniu tego sklepu czy tez ktoś ich o tym uprzedza?Ogólnie brak czystości i niekompetencja załogi na czele z kierownikiem kwalifikuje ten sklep do miana "niechlujnego".Brak jest również cen lub są nie na tym miejscu lub w ogóle są zupełnie inne stąd też często zdarzają się zwroty towaru przez klientów

zarejestrowany-uzytkownik

13.01.2010

Placówka

Wrocław, Budziszyńska 109

Nie zgadzam się (23)
Niestety poszedłem na...
Niestety poszedłem na zakupy do tego sklepu. Na wejściu brak koszy i ogromna kolejka do kas. Ale wszedłem do środka. OD razu wąskie przejścia, pozastawiane dodatkowo koszami, bo trzeba rozłożyć towar i zatarasować możliwość komunikacji w sklepie. Ogromna kolejka do kasy alkoholowej, więc stanąłem do zwykłej ( no już sobie odpuściłem). A żeby było weselej ekspedientka zmieniała papier w kasie i zamiast obsłużyć klientów, nabijała na kasę zakupy koleżanki. Zapłaciłem i wyszedłem.

Kamil_71

31.12.2009

Placówka

Gostynin, Jana Pawła II 10

Nie zgadzam się (27)
Stosunkowo często robię...
Stosunkowo często robię w tym sklepie zakupy. Generalnie zarówno sklep, jak i jego obsługa robią dobre wrażenie. Dość szeroki i zróżnicowany asortyment, miły personel. Prawie zawsze kasjer mówi ,,dzień dobry", co więcej mówi to jako pierwszy. W sklepie jest raczej ład i porządek. Zdarzają się też oczywiście wyjątki. Np. na półce z rajstopami. Czasami rajstopy różnych rozmiarów i rodzajów są pomieszane. Problemem jest brak koszyków. Często są tylko przy jednej kasie, a czasami w ogóle ich nie ma. Pozostają wózki, ale ich używanie jest mało sensowne w przypadku niewielkich zakupów. Ogólnie sklep oceniam jednak pozytywnie.

Aga_6

30.12.2009

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Mościckiego 1

Nie zgadzam się (25)
Celem mojej dzisiejszej...
Celem mojej dzisiejszej wizyty był zakup artykułów spożywczych na kwotę 5,19 zł. Przed sklepem spostrzegłam porządek, a w środku zaraz po wejściu panującą wszędzie sterylną czystość. Na półkach ze słodyczami spostrzegłam, że wiele słodyczy jest tańszych niż w Biedronce.Kiedy podeszłam do kasy przede mną w kolejce stała jedna osoba. Kiedy nadeszła moja kolej zostałam obsłużona w profesjonalny sposób przez sprzedawczynię w wieku 35 -40 lat w blond włosach upiętych w kitek. Przy kasie poleciła mi takie czekoladki za 99 gr. Kiedy przyjrzałam się produktowi, uznałam, ze naprawdę warto. kazałam podać sobie trzy tabliczki czekoladek.Podsumowując zostałam obsłużona przez kasjerkę w sposób profesjonalny, używała ona względem mnie nie nachalnych zwrotów grzecznościowych.

Anna_149

22.12.2009

Placówka

Świecie, Wojska polskiego 81

Nie zgadzam się (29)
Bardzo mila obsluga,...
Bardzo mila obsluga, kasjerzy sa zawsze uprzejmi,zyczliwi i pomocni, potrafia dobrze doradzic,a czasem nawet uciac sobie mila pogawedke z klientem.Zawsze uzywaja zwrotow grzecznosciowych, typu-dziekuj,prosze,przepraszam,milego dnia. Nie zapominaja tez o zaproponowaniu darmowych produktow.Zadzylo mi sie kupic tam nieswiezy produkt,ale zdarze sie to prawie wszedzie.Jesli posiada sie paragon, nie ma problemu ze zwrotem pieniedzy, tudziez wymiana.

Paulina_445

18.12.2009

Placówka

Gogolin, Aleja Świętego Urbana 4

Nie zgadzam się (18)
Ocena supermarketu pod...
Ocena supermarketu pod względem asortymentu jest pozytywna, można tutaj znaleźć większość niezbędnych produktów. Dobre zróżnicowanie pod względem marek, a co za tym idzie cen.Bardzo dobry wybór na stoisku mięsnym. Problem stanowi obsługa. Są to starsze panie, które zgodnie z polityką sklepu często używają miłych określeń jednak jeszcze częściej jest to bardzo sztuczne i wymuszone. Często jednak trzeba słuchać prywatnych kłótni i rozmów personelu podczas obsługi klientów. Obsługa jest bardzo powolna. Na stosiku z nabiałem nawet jeżeli nie ma kolejki to i tak należy się nastawić na oczekiwanie na panią, aż podejdzie obsłużyć. W przypadku reklamacji, prawdopodobnie nie powinno być problemów. Zakupiłam raz nieświeże ryby i ze względu na brak czasu i niską ich wartość nie poszłam zwrócić jednak na drugi dzień wspomniałam o tym obsługującej pani. Zostałam przeproszona i poinformowana, że w takie przypadki wystarczy tylko zgłosić.

Dorota_133

18.12.2009

Placówka

Kraków, os. Kazimierzowskie 34

Nie zgadzam się (24)
Market Polo znajdujacy...
Market Polo znajdujacy sie w Nowej Hucie os. Centrum B. Ewidentnie daje sie wyczuć, że sklep znajduje sie w zaadoptowanych pomieszczeniach. Jest tam niesamowicie ciasno. Klienci przepychają sie pomiędzy półkami. Zwłaszcza jak ktoś idzie z wózkiem, a nie z koszykiem. Z tego powodu wynikają częste kłótnie. Rówież z personelem, który pomimo swojej fachowości, jest niespecjalnie miły. Brak jest organizacji miejsca. Koszyki znajduą sie poza drugą kasą, więc ich nie widać. Po koszyki na ogół stoi wielka kolejka. Wielkim minusem jest to, że personel rozkłada towary na półki oraz sprząta (np. myje podłogi) po otwarciu sklepu. Przez co jest jeszcze ciaśniej. Wielkim plusem sklepu jest asortyment. W sklepie jest dostępne wiele artykułów i to po dosyć rozsądnej cenie. Stąd też w sklepie na ogół jest wielu klientów. Ogólnie sklep oceniam pozytywnie. Jednynie przydała by sie próba lepszego zorganizowania wnętrza.

zarejestrowany-uzytkownik

17.12.2009

Placówka

Kraków, os. Centrum B

Nie zgadzam się (14)
W sklepie było...
W sklepie było ciepło i czysto. Przy wejściu na salę sprzedażowa nie było koszyków, przez co klienci byli zmuszeni aby stać kasach i czekać na koszyki od innych klientów - obsługa sklepu na to nie reagowała. W sklepie była czynna tylko jedna kasa! Poza tym bez problemu znalazłem i kupiłem poszukiwane przez mnie produkty.

SecretClient_1

11.12.2009

Placówka

Toruń, Świętopełka 13

Nie zgadzam się (18)
W Polo robię...
W Polo robię zakupy codziennie - niestety.Gdyby istniał market konkurencyjny ,na pewno zrezygnowałabym z Polo. Wybór towaru jest na średnim poziomie ,ceny także.Ale jakość ,to już wielki minus. Poczynając od stoiska owocowo-warzywnego ,gdzie często zalegają zepsute jarzyny i owoce ,a kończąc na "mięsie" ,gdzie kupiłam śmierdzące udka:/ W Polo najlepiej kupować towar zamknięty ,ale uprzednio należy sprawdzić datę przydatności do spożycia. Przeterminowane towary na półkach ,to norma w tym sklepie. Poruszanie się z wózkiem po hali też nie należy do przyjemności.Trzeba uważać aby czegoś nie zrzucić z półki ,bo na ścieżkach porozkładane palety z towarami skutecznie utrudniają przejazd. Ogólne wrażenie sklepu - niechlujny i niezbyt czysty. Personel nieco poprawił swój wygląd.Rzadziej można spotkać sprzedawcę w brudnym uniformie . Rzadziej też przy kasie obsługuje osoba z brudnymi rękoma ,bo zdarzało się ,że kasjerka miała czarne obwódki pod paznokciami. Obsługa przy kasach też uległa ostatnio poprawie. Dlatego Polo ma ode mnie -4 ,a nie -5.

zarejestrowany-uzytkownik

10.12.2009

Placówka

Osielsko, Szosa Gdańska 58

Nie zgadzam się (16)
Ciężko kogoś spotkać...
Ciężko kogoś spotkać przy kasie.Większość czasu trzeba spędzić w kolejce przy stoisku monopolowym nawet z dużym koszykiem.Niestety porządek przy kasach też daje wiele do myślenia.Mięso nie zawsze wygląda apetycznie.Często mi się zdarza że rezygnuje np. z piersi kurczaka ponieważ sam ich widok odstrasza.

klient_24

08.12.2009

Placówka

Kostrzyn nad Odrą, Kopernika

Nie zgadzam się (18)

POLOmarket

Polo Market to zbudowana wyłącznie na Polskim kapitale sieć supermarketów. Pierwsze sklepy pojawiły się w 1997 roku, gdy sieć rozpoczynała swoją działalności było zaledwie 27 sklepów, dzisiaj jest ich 280 i znajdują się na terenie całego kraju. Sklepy Polo Market odwiedza miesięcznie prawie 9 mln konsumentów. Firma dąży do osiągnięcia statusu ulubionego polskiego supermarketu oraz aby ich pracownicy byli najbardziej lubianym personelem, pragnie również dostarczać przyjemności poprzez zawsze świeże produkty oraz komfortowe zakupy.

Czy te firmy wypadają lepiej niż POLOmarket?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Niestety jakość obsługi...
Niestety jakość obsługi tego sklepu pozostawia wiele do życzenia. Kierowniczka punktu w Lubiczu Górnym nie jest zbyt kompetentna a w dodatku mało empatyczna. Sklep stosuje dziwne taktyki, które nie powinny mieć miejsca, mianowicie rozwiesza "pomarańczowe" promocyjne ceny dzień wcześniej tłumacząc się, że nie mają kiedy tego zrobić. To jakaś kpina! Jawnie oszukują klientów bo tylko niektórzy zorientują się przy kasie, większość nawet nie będzie świadoma, że promocja, z której chcieli skorzystać nie zadziałała :( Nadmienię, że takie praktyki są często tu stosowane. Ogólnie wiele minusów tego sklepu mogłabym wymienić, ale największym to właśnie obsługa, brak profesjonalizmu i nieumiejętne podejście do klienta. Po dzisiejszym dniu rezygnuję z jakichkolwiek zakupów i to nie tylko w tym punkcie ale w całej sieci. Niestety niska jakość obsługi to największy problem Polo.