Tesco Extra

(3.55)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (186 z 219)

Dzień przed Świętem...
Dzień przed Świętem więc ostatni moment na zrobienie dodatkowych zakupów. Wybrałem Tesco gdzie dosyć szybko zaparkowałem samochód. Wózki przed sklepem w strasznym nieładzie i bardzo zaśmiecone. W środku nie znalazłem koszyczków na małe zakupy ponieważ wszystkie były przy kasach - nikt tego nie porządkował. Na warzywach przeceny, atrakcyjne ceny i ogólnie duże zainteresowanie klientów. Na dziale wody mineralnej pustki !! Regały zajęte były może w 20% a pozostałą cześć stanowiły puste miejsca. W chłodni przy lodach znalazłem wrzuconego kurczaka a na dziale słodyczy rozsypane żelki. Wybrałem kilka produktów i udałem się do kasy gdzie były masakrycznie długie kolejki. Czynne dwie kasy a klientów multum. Czas oczekiwania wynosił ponad 10 minut !! Czekając na swoja kolej jedna z kasjerek prawdopodobnie kończyła pracę bo porządkowała boks kasowy przy tym głośno debatując z inną kasjerką głośno wypowiadając kwestie: "ani minuty dłużej tu nie będę" "w końcu kończę", oraz "radźcie sobie same". Jeżeli już kończy pracę i mam jej serdecznie dość to nie musi o tym informować wszystkich klientów i tym samym psuje wizerunek sklepu i personelu. Kasjerka nie przywitała się ze mną a jedynie szybko rozpoczęła kasować produkty. Bez słów przeprowadziła transakcję, wydała mi kartę oraz paragon.

SECRETSERVICE

01.05.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Wracając z koncertu...
Wracając z koncertu postanowiliśmy kupić parę drobiazgów w Tesco Extra. Hipermarket jest czynny całą dobę, ale wcześniej nie zdarzyło mi się bywać w nim o tak późnej porze. Byłam trochę ciekawa jak wygląd atak duży sklep o tak późnej porze, ale widocznie nie ja jedna, bo na parkingu przed marketem były sporo samochodów jak na porę dnia. Wchodząc na halę nie zauważyłam żadnych nieprawidłowości, towary były estetycznie poukładane na półkach, podłoga była czysta, koszyki i wózki dostępne i czyste. Jednak idąc dalej dało się zauważyć, że jest to czas, w którym personel uzupełnia braki na półkach. Wszystko jednak odbywało się w taki sposób, że klienci nie mogli odczuć niedogodnień z tego powodu. Personel znajdujący się na sali sprzedaży posiadał jednakowe stroje i zachowywał się w sposób prawidłowy. Przy niektórych stanowiskach, np.przy serach i wędlinach nie było nikogo z obsługi, oraz mniejsza ilość kas byłą czynna, więc mimo późnej pory swoje trzeba było odstać, bo czas obsługi w Tesco nie jest zbyt błyskawiczny. Obsługa jednak sympatyczna i pyta o kartę na punkty, oraz informuje o płatnych zrywkach, w cenie 8 groszy za sztukę.

Asupra

23.04.2012

Placówka

Częstochowa, Drogowców 43

Nie zgadzam się (1)
Wczoraj kupowałam w...
Wczoraj kupowałam w promocji chyba niby w promocji żurawinęKupiłam wczoraj żurawinę gdyż cena w gazetce była1,99 za 100 g, czyli 19,90 za kilogram. Spakowałam sobie dokładnie jak mam na paragonie 0,19 dag czyli nie cale 200 gram. W kasie samoobsługowej za żurawinę policzyło mi 5,98 za 19 dag. A na rachunku jest cena za kilogram 31,49. Myślałam ze mnie coś zaraz strzeli. Ale w końcu dałam się na spokój i nie poszłam z tym do reklamacji. Ale następnym razem już nie odpuszczę im takich rzeczy. Czy ktoś miał już takie nieprzyjemności podczas zakupów ? Z tego co słyszałam jest to ich celowe zagranie kto się upomni temu zwrócą a kto nie na tym zarobią.

Wioleta_146

02.04.2012

Placówka

Suwałki, Tadeusza Kościuszki 103

Nie zgadzam się (0)
Dałem się skusić...
Dałem się skusić szumnym zapowiedziom i odwiedziłem TESCO EXTRA w dniu jego otwarcia. Market zrobił się bardzo przestrony, jasny, dobrze oznakowany. Wyjątkowo było dużo pracowników obsługi na sali sprzedaży, ale - niestety - nie wszyscy zorientowani, jak mogą pomóc klientom. Pytałem o dwie rzeczy z gazetki i nikt z zapytanych pracowników nie był mi w stanie pomóc, mimo że taszczyli ze sobą ogromne tabliczki "w czym mogę pomóc?". Dostępność towarów łatwa i przejrzysta, ale niektóre artykuły po cenie promocyjnej były przetrerminowane (np. serek typu President miał datę ważności 19.03.2012!). Ceny uwidocznione, a cały market dość estetyczny. Zgrzyt był przy kasie. Wprawdzie nie było kolejek, ale obsługa niemrawa, bez uśmiechu. Mimo duzych zakupów musiałem sam prosić o siatki do pakowania. Zabrakło też tradycyjnego pozdrowienia i zaproszenia na ponowne zakupy. Nie wszystko wyszło więc aż tak "extra". I jeszcze mały dodatek. Przystanek autobusowy znajduje się ok. 400 metrów od wejścia do marketu, mimo wybudowanej zatoki dla autobusów tuż przy wyjściu. To znacznie utrudnia i też nie jest "extra".

zarejestrowany-uzytkownik

30.03.2012

Placówka

Bielsko-Biała, Warszawska 180

Nie zgadzam się (1)
Stoiska oferujące zakup...
Stoiska oferujące zakup owoców kandyzowanych. Zakup mieszanki studenckiej ( orzechy, rodzynki itp.) - zakupy sprowokowane zachowaniem personelu , który nie czyszcząc pojemników dosypuje towar w taki sposób ,żeby klienci nie widzieli totalnego brudu w pojemnikach. Skutek - zakupiona mieszanka posiada żywe larwy białych robaków ( pełna dokumentacja zdjęciowa do dyspozycji) . Reklamacja w biurze obsługi klienta kończy się wzruszeniem ramionami i stwierdzeniem "..ja tu tylko pracuję.. " Krótko mówiąc żenada . Brak jakiejkolwiek reakcji ze strony kierownictwa TESCO.

Dariusz_556

22.03.2012

Placówka

Łódź, Pojezierska 93

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy dzisiejszych zakupów w Tesco Extra. W sklepie łatwo można się zorientować w rozkładzie asortymentu. Mankamentem są dla mnie palety stojące na sklepie z towarem, przez co jest ciasno i czasami ciężko się przecisnąć z wózkiem. Oferta Tesco extra jest dość szeroka, jest to plusem, bo podczas jednych zakupów można zaopatrzyć się we wszystkie potrzebne produkty. Personel zapytany o radę odniósł się dosyć oschle, nie poczułem się komfortowo, ale na szczęście sam szybko odnalazłem szukany produkt. Czas obsługi akceptowalny, była czynna wystarczająca ilość kas dla rozładowania kolejki w sklepie.

Krisssss

14.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Dawno nie odwiedzałam...
Dawno nie odwiedzałam tego hipermarketu, więc postanowiłam tam zajrzeć. Miałam zamiar zrobić większe zakupy na cały tydzień, ale nie do końca został on zrealizowany. Z racji ogromnej powierzchni sklepu trochę czasu zajęło mi zwiedzenie go, aby zorientować się w asortymencie oraz cenach. Przy wejściu na salę dostępne były gazetki reklamowe w podajnikach co mi ułatwiło trochę sprawę, aczkolwiek nieznacznie. Chciałam nabyć mięso, ale w Tesco ono było droższe niż kupuję , ponieważ schab b/k kosztował w cenie promocyjnej12,99 za kg z 16,99, to dość drogo jak dla mnie. skorzystałam natomiast z oferty sera zółtego, z 18,99 za kg na 15,49 zł, gdzie pani w fartuchu oraz czepku na włosach zważyła mi 10 plasterków już pokrojonego sera i zapakowała. Z kolei zatrzymując się przy mrożonych warzywach sprzedawanych luzem gdzie cena wynosiła 4,99 zł za kg byłam nieco skołowana, gdy pani po nałożeniu mi 500g warzyw na patelnię powiedziała, ze są one byle jakie, sama marchewka, brak ziemniaków czy papryki, jedynie na spodzie jakieś drobne kawałki nie wiadomo czego. w domu przyglądając się zawartości na patelni stwierdziłam, że faktycznie pracownica miała rację. Dobrym rozwiązaniem w sklepie jest tzw. pewniak, czy stała cena danego z produktów, która jest pewna, np 1 zł, lub 2 zł. Osobiście skorzystałam z oferty chleba 360g za 1 zł. Przeceny na sali sprzedaży były odpowiednio oznaczone, do tego wyszczególnione było ile klient dzięki obniżce zaoszczędzi. Wszędzie na sklepie było czysto, a gdy tylko coś wylądowało na płytkach podłogi od razu zjawiała się sprzątaczka z mopem. W Tesco można także skorzystać z baru, gdzie serwowane są dania na ciepło, ale są one dużo droższe niż w Real, jednak jest większy wybór i jest więcej stolików dla klientów konsumujących na miejscu niż w Real. Wszystkie produkty były ładnie poukładane na półkach, jednak ekspozycje meblowe nie podobały mi się. Uważam, że pracownicy składający daną szafkę powinni być ostrożniejsi, gdyż często robione jest to byle jak i po łebkach, często uszkodzone, tak, że klient nie jest zachęcony do zakupu, a wręcz odwrotnie. Pomiędzy niektórymi regałami stały kosze metalowe na kartony, utrudniając tym samym dostęp do co niektórych artykułów. Na sklepie widoczna była od czasu do czasu obsługa ubrana w granatowe polary z logo sklepu, więc było do kogo się zwrócić w razie problemów. Obsługa przy kasie przeciętna.

Asupra

13.03.2012

Placówka

Częstochowa, Drogowców 43

Nie zgadzam się (0)
Chciałbym sie podzielić...
Chciałbym sie podzielić kilkoma uwagami odnośnie tego hipermarketu. Po pierwdsze za każdym razem jak jestem w Tesco to rzuza mi sie w oczy nieład i nieporządek jażeli chodzi o ekspozycję towaru. Po drugie , obsługa czyszcząca( goście jeżdżący tymi czyszczącymi wózkami), ludzie skąd oni ich biorą? Goście jażdżą jakby byli nierozgarnięci i jaszcze te ich wiecznie obrażone miny. Ale ok do tych dwóch rzeczy jakoś przywykłem. Rozbroiła mnie natomias tpewna promocja. Na ekspozycji widniała wielka kartka "kabanosy podsuszane 9,99 Oszczędzasz 5 zł" Przy kasie okazuje się, że kabanosy kosztują 14 zł i kasjer nie wie dla czago. Dopiero w biurze obsługi klienta okazuje się, że to cena za kilogram produktu a nie cena jednostkowa za opakowanie. Zwykłe niedoinformowanie klienta.

suri

27.02.2012

Placówka

Bydgoszcz, Toruńska 101

Nie zgadzam się (0)
Wyszedłem z domu...
Wyszedłem z domu o 17ej zakupić wędliny i sera bo akurat zobaczyłem braki w lodówce. Poszedłem do Tesco bo tak akurat są dużo niższe ceny niż w Jedynce koło mnie. Będąc już w Tesco udałem się na dział z wędlinami a tam niespodzianka,aż postanowiłem to opisać. Przede mną 6,za chwilę za mną doszły jeszcze trzy osoby a po drugiej stronie obsługuje...uwaga...jedna pani ok lat pięćdziesięciu.Na dziale wędlin jest 6 wag! Teoretycznie do każdej można podejść i powinno zostać się obsłużonym.Ale nie wczoraj. Ta jedna pani obsługiwała wszystkie te wagi sama! Szło jej to naprawdę sprawnie i szybko ale nie tylko mi ale też innym kupującym zrobiło się nam tej pani szkoda. Na szczęście wszyscy ustawiliśmy się tylko do jednej wagi bo przy innych nie było by szans zostać obsłużonym. Poprosiłem o 20dkg wędliny,pani wcześniej każdej obsługiwanej osobie mówiła dzień dobry,pytała miło i z uśmiechem co podać i pozdrawiała na do widzenia! Miała nakrycie głowy więc nie dostrzegłem jej kolory włosów ale miała ala blond balejaż na głowie i była niskiego wzrostu. Medal dla tej miłej pani należy się z miejsca tylko nie wiem gdzie było kierownictwo Tesco,że nie dostrzegło ile pracy i biegania musiała wykonać ta pani sama by móc nadążyć z miła i fachową obsługą.

rafa_1

22.02.2012

Placówka

Rzeszów, al. Powstańców Warszawy 13

Nie zgadzam się (0)
Salon obuwniczy sieci...
Salon obuwniczy sieci CCC odwiedziłem przypadkiem. Miła obsługa, atrakcyjne ceny oraz uprzejmy personal sprawił również, że dokonałem zakupu obuwia w tym miejscu. Sklep mieści się w pasażu przy hipermarkecie TESCO, ma dość sporą ilość miejsca co sprawia, że oferta jest duża i bez problemu można poprzyglądać się wystawionym towarom. Minusem małym jest to, że w niektórych miejscach jest trochę mało miejsca do swobodnego przejścia - zbyt blisko siebie ustawione pudełka. Ceny obuwia w porównaniu z konkurencją są bardzo atrakcyjne, sporo butów - szczególnie zimowych - jest już przecenionych i można zaoszczędzić sporo kupując takie artykuły. Pracownice kręcą się po sklepie i proponują swoją pomoc, z której skorzystałem w poszukiwaniu wybranego rozmiaru. Pani, która mi pomogła zrobiła to z życzliwością i uśmiechem na twarzy. Przy kasie równie miło zostałem potraktowany a proces płatności kartą przebiegł bardzo szybko, sprawnie i bezproblemowo. Na koniec powiedziano do mnie "zapraszamy ponownie, do zobaczenia".

Placówka

Nie zgadzam się (0)
witam. Niestety kolejna...
witam. Niestety kolejna wizyta w Tesco Extra przyniosła kolejne rozczarowanie. Chciałem kupić czajnik elektryczny. Myślałem ze jeśli poproszę o pomoc w wyborze otrzymam konkretne info o produkcie.nie doczekałem się nikogo kto mógłby mi takiej informacji udzielić. po dokonaniu samodzielnego wyboru przy kasie okazało się że cena podana na regale różni się od tej którą miałem uiścić w kasie. Zostawiłem czajnik w kasie i po prostu wyszedłem.

zarejestrowany-uzytkownik

03.02.2012

Placówka

Dzierżoniów, świdnicka

Nie zgadzam się (3)
Pracownicy obecni na...
Pracownicy obecni na sklepie starali się nie wchodzić w drogę klientom, po zadaniu pytań w celu znalezienia produktu, odpowiadali jakby z przymusu i ze znudzeniem. Unikali kontaktu z klientem.Ekspedientki w dziale mięsnym za bardzo nie wiedziały, w której części wystawy znajduje się poszukiwana przeze mnie szynka.Podobało mi się jednak to, że mimo zamieszania obsługiwały klientów według kolejki. Niestety trwało to dość długo i wielu klientów rezygnowało z czekania. Przy kasie zostałam poproszona o przejście do kasy samoobsługowej.Miałam problem ze sczytaniem produktów. Pracownica pomagająca klientom w tej części sklepu,przy każdej mojej prośbie robiła niezadowoloną minę. Nie zostałam ani przywitana ani pożegnana.

Julita_57

02.02.2012

Placówka

Suwałki, Tadeusza Kościuszki 103

Nie zgadzam się (1)
Do Tesco tym...
Do Tesco tym razem wybrałam się głównie po kaszki i nawilżane chusteczki dla dziecka, które akurat były w promocji. Przy palecie z chusteczkami była informacji o promocji, w której po wydaniu 100 zł na produkty dla niemowląt, otrzymuje się bon o wartości 10 zł do wykorzystania w określonym termienie. W związku z tym, że towary, które i tak chciałam kupić koszotowały blisko 100 zł, to dobrałam jeszcze obiadek dla dziecka i po skompletowaniu reszty zakupów udałam się do kasy samoobsługowej. Po zapłaceniu okazało się, że żaden bon nie wydrukwał się. Poprosiłam więc panią, która pomaga klientom przy kasach samoobsługowych, ale nie wiedziała zupełnie nic nia temat tej promocji. Poszłam więc od punktu obsługi klienta. Tam z kolei się okazało, że pracownicy (w tym kierownicy) sami nie wiedzą, które produkty są tą promocją objęte. Ostatecznie po ponad 10 minutach - długich dyskusjach z trzema osobami, kilku telefonach wyko nych przez pracowników punktu obsługi oraz spacerze z panią z punktu i dzieckiem na ręku przez sklep, aby pokazać jej informację o promocji, przyznano mi rację. Na plus oceniam tym razem prządek w sklepie i to że ostatecznie przeproszono mnie za źle oznaczone i rozlokowane produkty biorące udział w promocji. Na minus: brak elementarnej wiedzy wśród pracowników na temat bieżących akcji promocyjnych.

Izabela_556

22.01.2012

Placówka

Katowice, Chorzowska 107

Nie zgadzam się (10)
Niedawno otwarto w...
Niedawno otwarto w Domu Mody Drukarnia w Bydgoszczy małe Tesco extra. Ucieszyło mnie to, gdyż mieszkam w centrum i do najbliższego Tesco mam spory kawałek. Do sklepu trzeba zjechać po schodach, ale dużym plusem jest winda, dzięki czemu nie ma problemu z dostaniem się tam np. z wózkiem. Tesco jest dobrze wyposażone, mniejsza wersja hipermarketu, jednak na szybkie podstawowe zakupy jak najbardziej wystarczy. Asortyment ma większy niż np. w Biedronkach. Sklep czysty, towar poukładany, zakupy robiło się przyjemnie. Nie było zbytniego tłoku. Polecam pieczywo, szczególnie bułeczki kupiłam jeszcze ciepłe. Mają osobne stoisko z wędlinami, niestety minusem jest to, że trzeba na nim płacić bezpośrednio obsłudze, nie przy kasach wyjściowych. Zauważyłam spory wybór warzyw i owoców, wszędzie były dostępne woreczki do zapakowania. Ceny wielu produktów porównywalne z Biedronką, nawet często na półkach przy cenach jest opis, ile wynosi cena w Biedronce - czyżby małe Tesco chciało przejąć klientów tej sieci? Z uwagi na bardzo podobne ceny, jakość produktów i nieco większy asortyment może im się to udać. Jedno co mnie zaskoczyło to duży nacisk na kasy samoobsługowe. Kasa, obsługiwana przez pracownika Tesco była tylko jedna, za to przy kasach samoobsługowych kolejki. Jedna pracownica zajmowała się tylko pomocą osobom, które pierwszy raz próbowały swoich sił przy takich kasach lub miały jakiś problem z obsługą. Kasy samoobsługowe dosyć proste w obsłudze, dla młodych ludzi i tych bardziej "obytych" super się sprawdzają, jednak myślę , że dla wielu starszych ludzi mogą stanowić spory kłopot. Kasy samoobsługowe są bardzo blisko siebie usytuowane i w momencie, kiedy jest otwarta tylko jedna kasa z kasjerem, sporo klientów chce z nich skorzystać, co powoduje, że robi się tam małe zamieszanie. Sama stojąc za Panią w średnim wieku, która miała pewne problemy ze sprawną i szybką obsługa tej maszyny, zauważyłam , że dodatkowym stresem było kilka osób, które stojąc w kolejce, patrzyły z wyczekiwaniem jak sobie radzi. Nie ma też prywatności np. wystukując PIN, gdy bezpośrednio za tobą stoi kolejna osoba. Przy kasach jest to lepiej rozwiązane. Ogólnie kasy samoobsługowe są bardzo pozytywnym rozwiązaniem, jednak wg mnie jako dodatkowy element rozładowujący kolejki, a nie jako główny punkt kasowy. Dla mnie to próba oszczędności na personelu, ale mimo wszystko pozytywne oceniam sam sklep i na pewno tam wrócę, szczególnie iż zachęcili mnie wydaniem karty, na której mogę przy każdym zakupach zbierać punkty. Do każdej karty są dodawane dwie mniejsze jako breloki do kluczy, aby znajomi czy rodzina mogła na moje konto dobijać punkty, robiąc zakupy.

Czarna_7

17.01.2012

Placówka

Bydgoszcz, Jagiellońska 1

Nie zgadzam się (1)
Byłem kilka tygodni...
Byłem kilka tygodni temu na zakupach w Tesco Extra w Częstochowie. Obsługa chętnie udzielała odpowiedzi na pytania dotyczące towarów na swoim stoisku na zadowalającym poziomie. Na niektórych stoiskach mimo, że jest to sklep samoobsługowy przydałaby się osoba, której można byłoby poradzić się przy zakupach. Ceny i oferty towarów bez promocji były na poziomie zbliżonym do cen u konkurencji. Po remoncie hipermarket zyskał nowy, ciekawy wystrój wnętrza. Czystość była zachowywana i w razie potrzeby na bieżąco usuwane były nieczystości przez ekipę sprzątającą. Przy kasach kolejki do kas były zdecydowanie za długie. Wychodząc zauważyłem brak ławeczki przy wyjściu ze sklepu na której przed remontem klienci, którzy odjeżdżali autobusem chętnie siadali na parę minut, aby nie stać latem w upale, a zimą na mrozie. Do odjeżdżającego bezpłatnego autobusu Tesco pracownicy ochrony chcieli wprowadzić bardzo pijanego mężczyznę. Kierowca zamknął drzwi i odjechał z pasażerami zostawiając ochroniarzy z pijanym mężczyzną na przystanku do wsiadania. Jak nietrudno domyślić się tak nie powinno być.

Obserwator1_1

14.01.2012

Placówka

Częstochowa, Drogowców 43

Nie zgadzam się (6)
Skuszona ofertą gazetkową...
Skuszona ofertą gazetkową postanowiłam podjechać dzisiaj do naszego odnowionego i z dumą noszącego nazwę hipermarketu Tesco Extra. Nie robię tam często zakupów,bo ten sklep do mnie nie przemawia zupełnie ani cenow, ani wyborem produktów aczkolwiek jadę tam, jeśli jest coś w promocyjnej cenie. Po wejściu do marketu bardzo mnie ucieszyło,że były dostępne małe wózki dla dzieci, bo z reguły trzeba komuś je wydzierać, albo poprostu zrezygnować co jest trudne do wytłumaczenia 3-latkowi. Wózek wzięty i idziemy na poszukiwania swojego produktu wypatrzonego w gazetce. Po dłuższym chodzeniu i szukaniu, a przy okazji zwiedzaniu sklepu stwierdziłam,że albo nie ma albo ja nie widzę. Zaczęły się poszukiwania pracownika.Trochę to zajęło czasu,ale udało sie znależć taką panią i od razu pożałowałam,że czegokolwiek jej się pytałam.Mało mnie wzrokiem nie zabiła,że jej przeszkadzam i próbowała mi wcisnąć,że ten produkt to ten z gazetki choć jest droższy o 10 zł.Jak zaczęłam drążyć temat to okazało się,że prawdopodobnie tego produktu już nie ma.No nic czasem tak bywa mówię sobie i idę dalej przy okazji kupię parę rzeczy. Ucieszyło mnie,że nie było zbyt wielu klientów i można się swobodnie poruszać, ale patrząć na panie obsługujące stoiska to miało się ochotę je przeprosić,że się im przeszkadza w bezczynnym staniu i nic nie robieniu. Ogólnie na stoiskach panował porządek, ale już na stoisku odzieżowym był mały sajgon. No cóz, myślę sobie nie wymagaj w końcu są wyprzedaże i z tą myślą poszukałam tego co chciałam,a panie-niech stoją i rozmawiają dalej.Coraz bardziej zdegustowana wizytą w tym sklepie udałam się do kasy i kolejny szok, bo na tak duży sklep tylko parę kas otwartych,co tworzyło małe kolejki,a patrząc na ruchy pań kasjerek to słabo się robiło.Postanowiłam iść do kasy samoobsługowej,bo w końcu to kilka rzeczy i szok.Układ kas jest potworny,bo trzeba się przeciskać, żeby dostać się do dalszych kas i tylko jeden hak z reklamówkami.I tu rodzi się pytanie-jak mam zapakować się nie ruszając reklamówki na haku,nie mieszając chemii z jedzeniem? Skasowałam wszystko jak najszybciej i wyszłam równie szybko z postanowieniem nie wrócenia tu szybko, jednocześnie zastanawiając się,do czego ma tyczyć się to Extra, bo z pewnością Extra nie było i daleko do tego.

Joanna_2032

12.01.2012

Placówka

Częstochowa, Drogowców 43

Nie zgadzam się (0)
W dniu 17...
W dniu 17 grudnia postanowiłam zrobić przedświąteczne zakupy w Tesco w Nowym Sączu. Hipermarket ten mimo, że ma niewiele miejsc parkingowych w porównaniu z Realem, bez problemu znalazłam miejsce do zaparkowania. Pierwsze wrażenie hipermarketu było pozytywne i robiąc zakupy też się nie pomyliłam. Bardzo przyjemnie spędziłam tam czas na zakupach. Tesco ma bardzo przyjemną atmosferę, szeroki wybór towaru, personel posiada kompetencje. Jedynym minusem jest to, że trochę problemów sprawiło mi dotarcie do regałów z chemią gospodarczą. Informacje na temat, gdzie znajdują się poszczególne działy są mało widoczne. Jednak ogólnie było OK.

Dagmara_114

26.12.2011

Placówka

Nowy Sącz, Prażmowskiego 11

Nie zgadzam się (10)
Sporo klientów jak...
Sporo klientów jak na tak późną porę. Dziwna rzecz świąteczne ciasta przecenione o złotówkę każde, prawdopodobnie by zachęcić klientów poszukujących tańszych towarów. W jednej z poprzecznych alejek przeceny towarów, które to towary są po bałaganiarsku nawrzucane na kilka regałów. Nikt nie układa towarów ani ich nie wykłada. Tu gdzie szampony na środku w przejściu barykada z jakimiś płynami w butelkach, tak to są szampony, kilka leży w przejściu. Jest pytanie o karte clubcart i jest paragon do ręki. Nie brakuje jednorazówek.

zarejestrowany-uzytkownik

23.12.2011

Placówka

Zawiercie, Apteczna 20

Nie zgadzam się (3)
W tym roku...
W tym roku wcześniej niż zwykle postanowiłam zrobić zakupy na wigilijna kolację. Jak dla większości podstawa to ryby, więc wybrałam się do Tesco extra specjalnie dla nich. Klientów było całkiem sporo co można było zaobserwować już od wejścia, ale na sklepie panował jak na te warunki porządek i ład. Jedynie w miejscu gdzie była ekspozycja z meblami była na podłodze kałuża wody. Ogromne kolejki przy stoisku z mięsem można było zauważyć z daleka, ponieważ z daleka były odpowiednio oznaczone stoiska. Przy stoisku z rybami panował mniejszy ruch, ale mintaja, który był w promocyjnej cenie już nie było w zamrażarce. Na sali sprzedaży w hipermarkecie panował duży ruch, ale równie duży panował tam ład i porządek. Co najważniejsze wszystkie kasy były czynne, a zakupy dokonywały się ekspresowo dzięki sprawności pań kasjerek.

Asupra

22.12.2011

Placówka

Częstochowa, Drogowców 43

Nie zgadzam się (0)
Chciałbym wam napisać...
Chciałbym wam napisać kilka zdań na temat dzisiejszej obsługi w sklepie Tesco w SCC. Sytuacja wyglądał następująco. Szukałem w dziale z kosmetykami zestawu kosmetyków na prezent świąteczny. Znalazłem zestaw, który bardzo mi się spodobał był do zestaw z adidasa, niestety pudełko znajdowało się na innym regale niż powinno i było otwarte. Ogólnie, regały z zestawami były bardzo rozkopane i ciężko było dopasować cenny do produktów. Zauważyłem kobietę z obsługi, która szła w moją stronę. Wziąłem ten zestaw i podszedłem do niej. Kulturalnie się przywitałem i spytałem "gdzie znajdę inne takie zestawy, bo ten jest uszkodzony?". Pracownica bez żadnego entuzjazmu odpowiedział, że nie wie i poszła dalej. Byłem zszokowany takim podejściem do klienta. Sam musiałem zacząć szukać, niestety nie potrafiłem tego znaleźć. Ostatecznie pomogła mi inna miła kobieta, która tam pracowała.

Tomasz_1495

22.12.2011

Placówka

Katowice, Chorzowska 107

Nie zgadzam się (2)

Tesco Extra

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Tesco Extra?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Beznadzieja i totalny...
Beznadzieja i totalny bałagan. Pracownicy nie panują nad towarem wszędzie palety i kartony a w dodatku na około 40% produktów brak ceny. Pracownicy odsyłają do czytników.