Tesco Extra

(3.67)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (198 z 231)

Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy hipermarketu sieci Tesco w Lublinie przy ulicy Orkana. Jest to sklep typu Tesco Extra. Na parkingu nie było problemów z zaparkowaniem nawet w pobliżu wejścia, mimo iż w sklepie był spory ruch klientów. Szyby w drzwiach wejściowych były czyste, porządek utrzymany był również wokół koszy na śmieci ustawionych przy wejściu głównym do budynku. Podłoga była czysta zarówno przed sklepem jak i dalej na hali sprzedaży. Przy wejściu na halę sprzedaży były dostępne wszystkie aktualne gazetki z promocjami. Były one należycie wyeksponowane, łatwo dostępne i dobrze widoczne dla wchodzących klientów. Towary na półkach były dobrze oznakowane zarówno pod kątem nazw jak i cen na etykietach przy półkach sklepowych. Towary były zwykle ładnie i równo poustawiane na półkach. Produkty w promocji były dodatkowo wyróżnione i wyeksponowane. Wszyscy pracownicy marketu, jakich widziałem w trakcie robienia zakupów byli ubrani w czyste i schludne firmowe stroje. Otwarte były tylko kasy te zlokalizowane wzdłuż stoiska z ubraniami, także trzeba było się przejść przez pół sklepu aby dojść do kas (kasy przy działach spożywczych były wszystkie zamknięte). Były spore kolejki do kas, dlatego wybrałem kasę samoobsługową, dzięki temu uniknąłem stania w długiej kolejce i zaoszczędziłem czas. Te kasy to fajna sprawa, przyśpieszają zakupy.

T.K.

28.05.2012

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (0)
Będąc na zakupach...
Będąc na zakupach zgłodniałam, więc zaszłam do bistro. Zarówno w części gdzie się nakłada jedzenie, jak i przy stolikach było czysto. Do wyboru było dużo potraw, wszystkie wyglądały na świeże. Przy kasie szybko mnie obsłużono. Zestaw, który skomponowałam był bardzo smaczny. Warto tam zajrzeć także przy okazji wyprzedaży, wtedy wszystko można kupić za grosze.

CiociaKlocia

22.05.2012

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (0)
Późną porą wybrałam...
Późną porą wybrałam się po najpotrzebniejsze zakupy. Przy wejściu na salę ustawione wózki, koszyki. Ochroniarze przy każdym z wejść. Na sali akurat rozpoczęło się wykładanie towaru. Z obserwacji na minus - na dziale odzieżowym panie układające ubrania strasznie głośno się zachowywały, opowiadały sobie o prywatnych, intymnych sytuacjach o których raczej klient nie chciałby wiedzieć. Stały tak z dobre 15 minut, nie potrafię powiedzieć czy dłużej bo patrzyły na mnie jak na zło koniecznie, zatem speszona udałam się dalej. Na dziale z artykułami dziecięcymi kolejna niespodzianka - oliwka Bambino 250ml droższa niż oliwka Bambino większej pojemności, nie było to znaczące (cena różniła się około 80 groszy), być może to pomyłka. Na dziale z owocami i warzywami kolejny minus- wybierając jabłka znalazłam po prostu zgnite! Nie do pomyślenia dla tak wielkiego sklepu! Dalsza wyprawa przez sklep całkowicie w porządku. Kasa do samodzielnej obsługi niestety zamknięta. Jedynie otwarte 3 kasy początkowe. Pani w kasie bardzo miła, na moją prośbę o reklamówkę wytłumaczyła cierpliwie że wprowadzono reklamówki płatne i od jakiegoś czasu są tylko takie. Szybko i sprawnie skasowała za produkty. Nie zapytała natomiast o kartę na punkty ClubCardu co uważam że powinna była uczynić. Mimo tego swoim nastawieniem zdobyła moją sympatię. W całym hipermarkecie czysto, półki uzupełnione w artykuły, bądź uzupełniane.

Anna_3937

11.05.2012

Placówka

Bydgoszcz, Toruńska 101

Nie zgadzam się (0)
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy hipermarketu Tesco Extra w Lublinie przy ulicy Orkana. Przed wejściem do budynku wokół koszy na śmieci nie widać było papierków czy innych śmieci. Czyste również były szyby w drzwiach wejściowych. Podłoga była czysta zarówno w strefie wejścia do budynku, przy wejściu na halę sprzedaży jak i dalej na sklepie. Przy wejściu na halę sprzedaży były dostępne zarówno wózki jak i koszyki na zakupy. Nie brakowało również gazetek promocyjnych, były one aktualne. Dostępne były wszystkie obecnie obowiązujące gazetki w sklepie. Towary na półkach były ułożone równo i estetycznie. Nie zauważyłem błędów czy braków w oznakowaniu towarów odnośnie etykiet z cenami i nazwami towarów. Pracownicy marketu byli ubrani w czyste i schludne firmowe stroje. Przy kasach były niewielkie kolejki, jednak były wolne kasy samoobsługowe, z których z chęcią skorzystałem. Jednak nie podobało mi się to, że w sklepie otarte były kasy tylko w jednej części sklepu. Otwarte były tylko kasy na wprost działu z odzieżą oraz kasy samoobsługowe (w połowie długości linii kas). Natomiast w drugiej części sklepu (za kasami samoobsługowymi) nie była otwarta ani jedna kasa. Dodam, że były to kasy na wprost działów spożywczych. Wiadomo, że większość klientów korzysta z tych działów i stąd kieruje się do kas. Jednak dyrekcja i kierownictwo Tesco celowo zmuszają klientów, żeby udali się w kierunki działu z odzieżą. A nóż może któraś z żona, w czasie gdy mąż stoi w kolejce do kasy, coś sobie upatrzy i jeszcze kupi. Myślą nie o wygodzie klientów, ale tylko o tym aby chodząc po sklepie klient "wydreptał" ścieżkę jak najdłuższą, bo to zawsze większą szansa, że da się bardziej naciągnąć, czyli więcej włoży do koszyka.

T.K.

11.05.2012

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (0)
Wchodząc na salę...
Wchodząc na salę sprzedaży w Tesco Extra znajdujące się w budynku Galerii Echo na poziomie -1 byłam pozytywnie zaskoczona ilością czynnych kas, przy niektórych nie było żadnych klientów, a mimo to za kasami znajdowali się kasjerzy. Przy wejściu na salę dostępne były wózki oraz koszyki plastikowe. Wszędzie panował porządek i ład. Artykuły sezonowe były w bardzo atrakcyjnych cenach, a niektóre z nich, np. grille były przecenione. Mijając stoisko warzywno-owocowe dało się odczuć zdecydowanie niższą temperaturę, dzięki czemu warzywa i owoce były utrzymane w dobrym stanie. Nie zauważyłam tam żadnych uchybień. Na listwach przy wielu oznaczeniach cenowych zamieszczone były etykiety informujące o promocjach, dzięki czerwonej barwie były one doskonale widoczne już z dala. Wszędzie było bardzo czysto, zarówno podłoga jak i półki i regały utrzymane były w porządku. Przy kasach kolejki nie były zbyt długie, jednak płacąc karta niestety nadal czeka się dłużej niż dokonując płatności gotówką, choć w tym drugim przypadku dla odmiany musieliśmy poczekać, bo kasjerka nie miała wydać reszty. Zaczekaliśmy na 86 groszy ok 2 minut, po czym kasjerka je wydała z przeprosinami i uśmiechem. Ogólnie wizytę i zakupy w tym markecie oceniam bardzo pozytywnie.

Asupra

02.05.2012

Placówka

Kielce, Świętokrzyska 20

Nie zgadzam się (0)
Dzień przed Świętem...
Dzień przed Świętem więc ostatni moment na zrobienie dodatkowych zakupów. Wybrałem Tesco gdzie dosyć szybko zaparkowałem samochód. Wózki przed sklepem w strasznym nieładzie i bardzo zaśmiecone. W środku nie znalazłem koszyczków na małe zakupy ponieważ wszystkie były przy kasach - nikt tego nie porządkował. Na warzywach przeceny, atrakcyjne ceny i ogólnie duże zainteresowanie klientów. Na dziale wody mineralnej pustki !! Regały zajęte były może w 20% a pozostałą cześć stanowiły puste miejsca. W chłodni przy lodach znalazłem wrzuconego kurczaka a na dziale słodyczy rozsypane żelki. Wybrałem kilka produktów i udałem się do kasy gdzie były masakrycznie długie kolejki. Czynne dwie kasy a klientów multum. Czas oczekiwania wynosił ponad 10 minut !! Czekając na swoja kolej jedna z kasjerek prawdopodobnie kończyła pracę bo porządkowała boks kasowy przy tym głośno debatując z inną kasjerką głośno wypowiadając kwestie: "ani minuty dłużej tu nie będę" "w końcu kończę", oraz "radźcie sobie same". Jeżeli już kończy pracę i mam jej serdecznie dość to nie musi o tym informować wszystkich klientów i tym samym psuje wizerunek sklepu i personelu. Kasjerka nie przywitała się ze mną a jedynie szybko rozpoczęła kasować produkty. Bez słów przeprowadziła transakcję, wydała mi kartę oraz paragon.

SECRETSERVICE

01.05.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Wracając z koncertu...
Wracając z koncertu postanowiliśmy kupić parę drobiazgów w Tesco Extra. Hipermarket jest czynny całą dobę, ale wcześniej nie zdarzyło mi się bywać w nim o tak późnej porze. Byłam trochę ciekawa jak wygląd atak duży sklep o tak późnej porze, ale widocznie nie ja jedna, bo na parkingu przed marketem były sporo samochodów jak na porę dnia. Wchodząc na halę nie zauważyłam żadnych nieprawidłowości, towary były estetycznie poukładane na półkach, podłoga była czysta, koszyki i wózki dostępne i czyste. Jednak idąc dalej dało się zauważyć, że jest to czas, w którym personel uzupełnia braki na półkach. Wszystko jednak odbywało się w taki sposób, że klienci nie mogli odczuć niedogodnień z tego powodu. Personel znajdujący się na sali sprzedaży posiadał jednakowe stroje i zachowywał się w sposób prawidłowy. Przy niektórych stanowiskach, np.przy serach i wędlinach nie było nikogo z obsługi, oraz mniejsza ilość kas byłą czynna, więc mimo późnej pory swoje trzeba było odstać, bo czas obsługi w Tesco nie jest zbyt błyskawiczny. Obsługa jednak sympatyczna i pyta o kartę na punkty, oraz informuje o płatnych zrywkach, w cenie 8 groszy za sztukę.

Asupra

23.04.2012

Placówka

Częstochowa, Drogowców 43

Nie zgadzam się (1)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy marketu Tesco Extra w Lublinie przy ulicy Orkana. Na parkingu było sporo miejsca, nawet blisko wejścia głównego. Na parkingu było też czysto nie widać było papierków, niedopałków papierosów czy innych śmieci. Strefa wejścia głównego też była czysta, nawet wokół koszy na śmieci był porządek. Przy wejściu na halę sprzedaży były dostępne wózki na zakupy, jednak ja szukałem mniejszego wózka, ale gdy spostrzegł to pracownik marketu (akurat przyprowadził partie wózków) powiedział mi (sam, nie pytany o nic), że małych wózków nie ma i żebym brał duży to ni będę musiał jutro ponownie wracać na zakupy ;-). Pracownik sympatyczny, bardzo spostrzegawczy i pomocny. Mało tego, że mi sam powiedział, żebym nie szukał małych wózków bo ich nie ma, to do tego gdy już wziąłem duży wózek, to gdy zauważył w nim jakieś pozostałości (ulotki i paragon) powiedział, żebym się zatrzymał, to zabierze mi zwózka te śmieci. No naprawdę miły pracownik. Było to miłe i sympatyczne z jego strony, a ja byłem nieco zaskoczony taką postawą obsługi sklepu bo to jednak rzadkość w Polsce. Przy wejściu na halę sprzedaży były też gazetki reklamowe. Jak zawsze w tym sklepie były one dobrze widoczne, aktualne i oczywiście były wszystkie rodzaje obowiązujących w sklepie gazetek. Na hali podłoga była czysta, produkty na półkach równo poustawiane, dobrze oznakowane odnośnie cen i nazw. Obsługa sklepu była ubrana w czyste i schludne firmowe stroje. Przy kasach udało się nawet trafić kasę bez kolejki, pani w kasie sympatyczna, poczekała, aż wyładuje wszystko na taśmę i dopiero wtedy zaczęła skanować produkty. Na zakończenie kasjerka wydała paragon, znaczki (promocyjne) pożegnała się i zaprosiła ponownie.

T.K.

22.04.2012

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy hipermarketu sieci Tesco w Lublinie. Sklep ten jest zlokalizowany przy ulicy Orkana. Na parkingu panował porządek, nie widać było na nim papierków czy innych śmieci. Czysto było również w strefie wejścia do budynku. Drzwi były czyste a przy koszach na śmieci nie było niedopałków, gum do żucia czy papierków. Podłoga w markecie była czysta i utrzymana w należytym porządku. Przy wejściu na halę sprzedaży były dostępne dla klientów zarówno wózki jak i koszyki. Były też dobrze widoczne i łatwo dostępne gazetki z aktualnymi promocjami w sklepie. Zaraz za wejściem w głównej alejce była wystawiona większość produktów w ofercie promocyjnej szczególnie towary w promocji dwa w cenie jednego. Towary na półkach były ładnie i równo poustawiane, były też poprawnie oznakowane jeśli chodzi o cenę i nazwę. Pracownicy markety byli ubrani w czyste i schludne firmowe stroje. Kasjerka która mnie obsługiwała posiadała również widoczny identyfikator. Kolejka do kasy była nieduża, a kasjerka sprawnie is szybko podliczyła zakupy na koniec pożegnała się i zaprosiła ponownie. Jednak zapomniała wydać znaczki za zakupy (promocja 1 znaczek za 20 zł wydanych - znaczki uprawniają do zakupu garnków z rabatem) i to już nie pierwszy raz kasjerka w Tesco o tym zapomniała.

T.K.

16.04.2012

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy hipermarketu Tesco Extra w Lublinie. Mimo dość dużego ruchu, który było już widać na parkingu pod sklepem, z zaparkowaniem nie było problemu, jest tu dość duży parking. Drzwi wejściowe do sklepu były czyste, a plakaty na nich zawieszone wyglądały estetycznie. Czysto było też wokół śmietników przy wejściu do sklepu. Podłoga zarówno przy wejściu jak i dalej na samej hali sprzedaży była czysta i utrzymana w należytym porządku. Przy wejściu na halę nie brakowało koszyków na mniejsze zakupy. Brakowało jednak wózków na większe zakupy. Jednak gdy zaczęłam się udawać w kierunku parkingu (aby wziąć wózek z wiaty) zauważyłem, że pracownik obsługi prowadzi już wózki, także wziąłem go od niego (kilka innych osób zrobiło podobnie i pracownik ostatecznie zostawił tylko 3-4 wózki przy wejściu na halę, ale poszedł po następne). Przy wejściu ładnie wyeksponowane były aktualne gazetki, zaraz za wejściem była wystawiona większość towarów w promocji 2 w cenie 1 z gazetki. Na hali panował duży ruch, było wielu klientów i miejscami robiło się ciasno. Najgorzej było w alejce wejściowej - duży ruch i do tego wiele towarów wystawionych - miejscami tworzyły się małe zatory. Towary na półkach na ogół ułożone były ładnie i równo, ceny na ogół były poprawne i dobrze widoczne. Obsługa była ubrana w czyste i schludne stroje firmowe. Przy kasach były dość duże kolejki (do 4-5 osób) mimo iż większość kas była otwarta. To jednak obsługa szła dość powoli, większość klientów miała większe zakupy, a i obsługujący naszą kasę kasjer nie specjalnie sobie radziła i nie za bardzo się tym przejmowała ani nie śpieszył się z kasowaniem kolejnych towarów.

T.K.

02.04.2012

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (0)
Wczoraj kupowałam w...
Wczoraj kupowałam w promocji chyba niby w promocji żurawinęKupiłam wczoraj żurawinę gdyż cena w gazetce była1,99 za 100 g, czyli 19,90 za kilogram. Spakowałam sobie dokładnie jak mam na paragonie 0,19 dag czyli nie cale 200 gram. W kasie samoobsługowej za żurawinę policzyło mi 5,98 za 19 dag. A na rachunku jest cena za kilogram 31,49. Myślałam ze mnie coś zaraz strzeli. Ale w końcu dałam się na spokój i nie poszłam z tym do reklamacji. Ale następnym razem już nie odpuszczę im takich rzeczy. Czy ktoś miał już takie nieprzyjemności podczas zakupów ? Z tego co słyszałam jest to ich celowe zagranie kto się upomni temu zwrócą a kto nie na tym zarobią.

Wioleta_146

02.04.2012

Placówka

Suwałki, Tadeusza Kościuszki 103

Nie zgadzam się (0)
Dałem się skusić...
Dałem się skusić szumnym zapowiedziom i odwiedziłem TESCO EXTRA w dniu jego otwarcia. Market zrobił się bardzo przestrony, jasny, dobrze oznakowany. Wyjątkowo było dużo pracowników obsługi na sali sprzedaży, ale - niestety - nie wszyscy zorientowani, jak mogą pomóc klientom. Pytałem o dwie rzeczy z gazetki i nikt z zapytanych pracowników nie był mi w stanie pomóc, mimo że taszczyli ze sobą ogromne tabliczki "w czym mogę pomóc?". Dostępność towarów łatwa i przejrzysta, ale niektóre artykuły po cenie promocyjnej były przetrerminowane (np. serek typu President miał datę ważności 19.03.2012!). Ceny uwidocznione, a cały market dość estetyczny. Zgrzyt był przy kasie. Wprawdzie nie było kolejek, ale obsługa niemrawa, bez uśmiechu. Mimo duzych zakupów musiałem sam prosić o siatki do pakowania. Zabrakło też tradycyjnego pozdrowienia i zaproszenia na ponowne zakupy. Nie wszystko wyszło więc aż tak "extra". I jeszcze mały dodatek. Przystanek autobusowy znajduje się ok. 400 metrów od wejścia do marketu, mimo wybudowanej zatoki dla autobusów tuż przy wyjściu. To znacznie utrudnia i też nie jest "extra".

zarejestrowany-uzytkownik

30.03.2012

Placówka

Bielsko-Biała, Warszawska 180

Nie zgadzam się (1)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy hipermarketu Tesco Extra zlokalizowanego przy ulicy Orkana w Lublinie. Na parkingu było sporo wolnych miejsc nawet blisko wejścia. Podłoga zarówno w części galeryjnej jak i już na samej hali sprzedaży była czysta i utrzymana w należytym porządku. Przy wejściu na halę sprzedaży była duża ilość wózków na zakupy, nieco mniej było koszyków, jednak ich nie brakowało. Co mi się podoba to to, że zawsze na wejściu na halę sprzedaży są dostępne dla klienta wszystkie gazetki reklamowe. Są one umieszczone w widocznym i łatwo dostępnym miejscu dla wchodzących klientów. Zaraz za wejściem była wystawiona większość towarów objętych promocjami, w szczególności 2 w cenie 1. Towary na ogół były ładnie i równo poukładane na półkach, prezentowały się estetycznie. Ceny i nazwy towarów podane na etykietach na ogół były wyraźne, czytelne i poprawne. Jednak nie wszędzie, były miejsca gdzie ogóle brakowało etykiet. Np w ofercie promocyjnej sklepu były lody Manhattan 0,8l 2 szt. w cenie jednej - 9,99zł. No i faktycznie była taka informacja na lodówkach, jednak tam gdzie była informacja lodów nie było. Natomiast lody te były w innej lodówce (przy alejce) jednak tam brakowało nie tylko informacji o promocji 2 w cenie 1 ale nawet ceny lodów, za to była etykieta innego produktu, którego nie było w tej lodówce. Wielu klientów zapewne z tej przyczyny nie kupiło w/w lodów. Obsługa sklepu była ubrana w firmowe czyste i schludne stroje. Przy kasach kolejki były nie duże po 2 do 4 osób do kasy, mimo to cały czas jeden z pracowników kierował klientów do kas w których były najmniejsze kolejki. Kasjerka była miła i sympatyczna, szybko i sprawnie radziła sobie z kasowaniem zakupów nawet tych bez kodów kreskowych.

T.K.

27.03.2012

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (0)
Stoiska oferujące zakup...
Stoiska oferujące zakup owoców kandyzowanych. Zakup mieszanki studenckiej ( orzechy, rodzynki itp.) - zakupy sprowokowane zachowaniem personelu , który nie czyszcząc pojemników dosypuje towar w taki sposób ,żeby klienci nie widzieli totalnego brudu w pojemnikach. Skutek - zakupiona mieszanka posiada żywe larwy białych robaków ( pełna dokumentacja zdjęciowa do dyspozycji) . Reklamacja w biurze obsługi klienta kończy się wzruszeniem ramionami i stwierdzeniem "..ja tu tylko pracuję.. " Krótko mówiąc żenada . Brak jakiejkolwiek reakcji ze strony kierownictwa TESCO.

Dariusz_556

22.03.2012

Placówka

Łódź, Pojezierska 93

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy dzisiejszych zakupów w Tesco Extra. W sklepie łatwo można się zorientować w rozkładzie asortymentu. Mankamentem są dla mnie palety stojące na sklepie z towarem, przez co jest ciasno i czasami ciężko się przecisnąć z wózkiem. Oferta Tesco extra jest dość szeroka, jest to plusem, bo podczas jednych zakupów można zaopatrzyć się we wszystkie potrzebne produkty. Personel zapytany o radę odniósł się dosyć oschle, nie poczułem się komfortowo, ale na szczęście sam szybko odnalazłem szukany produkt. Czas obsługi akceptowalny, była czynna wystarczająca ilość kas dla rozładowania kolejki w sklepie.

Krisssss

14.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Dawno nie odwiedzałam...
Dawno nie odwiedzałam tego hipermarketu, więc postanowiłam tam zajrzeć. Miałam zamiar zrobić większe zakupy na cały tydzień, ale nie do końca został on zrealizowany. Z racji ogromnej powierzchni sklepu trochę czasu zajęło mi zwiedzenie go, aby zorientować się w asortymencie oraz cenach. Przy wejściu na salę dostępne były gazetki reklamowe w podajnikach co mi ułatwiło trochę sprawę, aczkolwiek nieznacznie. Chciałam nabyć mięso, ale w Tesco ono było droższe niż kupuję , ponieważ schab b/k kosztował w cenie promocyjnej12,99 za kg z 16,99, to dość drogo jak dla mnie. skorzystałam natomiast z oferty sera zółtego, z 18,99 za kg na 15,49 zł, gdzie pani w fartuchu oraz czepku na włosach zważyła mi 10 plasterków już pokrojonego sera i zapakowała. Z kolei zatrzymując się przy mrożonych warzywach sprzedawanych luzem gdzie cena wynosiła 4,99 zł za kg byłam nieco skołowana, gdy pani po nałożeniu mi 500g warzyw na patelnię powiedziała, ze są one byle jakie, sama marchewka, brak ziemniaków czy papryki, jedynie na spodzie jakieś drobne kawałki nie wiadomo czego. w domu przyglądając się zawartości na patelni stwierdziłam, że faktycznie pracownica miała rację. Dobrym rozwiązaniem w sklepie jest tzw. pewniak, czy stała cena danego z produktów, która jest pewna, np 1 zł, lub 2 zł. Osobiście skorzystałam z oferty chleba 360g za 1 zł. Przeceny na sali sprzedaży były odpowiednio oznaczone, do tego wyszczególnione było ile klient dzięki obniżce zaoszczędzi. Wszędzie na sklepie było czysto, a gdy tylko coś wylądowało na płytkach podłogi od razu zjawiała się sprzątaczka z mopem. W Tesco można także skorzystać z baru, gdzie serwowane są dania na ciepło, ale są one dużo droższe niż w Real, jednak jest większy wybór i jest więcej stolików dla klientów konsumujących na miejscu niż w Real. Wszystkie produkty były ładnie poukładane na półkach, jednak ekspozycje meblowe nie podobały mi się. Uważam, że pracownicy składający daną szafkę powinni być ostrożniejsi, gdyż często robione jest to byle jak i po łebkach, często uszkodzone, tak, że klient nie jest zachęcony do zakupu, a wręcz odwrotnie. Pomiędzy niektórymi regałami stały kosze metalowe na kartony, utrudniając tym samym dostęp do co niektórych artykułów. Na sklepie widoczna była od czasu do czasu obsługa ubrana w granatowe polary z logo sklepu, więc było do kogo się zwrócić w razie problemów. Obsługa przy kasie przeciętna.

Asupra

13.03.2012

Placówka

Częstochowa, Drogowców 43

Nie zgadzam się (0)
Dopiero późnym wieczorem...
Dopiero późnym wieczorem miałem chwile czasu aby zrobić cotygodniowe większe zakupy spożywcze, dlatego udałem się wraz żoną do hipermarketu Tesco Extra w Lublinie. Jest on zlokalizowany przy ulicy Orkana. Była już dość późna pora więc na parkingu było dużo wolnych miejsc i nie było problemów z zaparkowaniem nawet w pobliżu wejścia do sklepu. Podłoga przed wejściem na do sklepu jak i już w jego wnętrzu była czysta. Przy wejściu była bardzo duża ilość wózków, które były równo poustawiane. To co lubię w Tesco to to, że nie muszę szukać drobnych aby wziąć wózek. Przy wejściu nie brakowało również koszyków na mniejsze zakupy. Przy wejściu były też gazetki reklamowe. Były one na stojaku, który był w dobrze widocznym i łatwo dostępny, miejscu dla wchodzących na halę sprzedaży klientów. Ogólnie towary na półkach były równo i ładnie poukładane, nie spostrzegłem większych braków produktów na półkach. Cenny i nazwy podane na etykietach były poprawne, czytelne i dobrze widoczne. Podoba mi się to, że większość produktów z oferty promocyjnej (np. dwa w cenie jednego) jest w Tesco ustawiona zawsze tuż za wejściem do marketu i jest zwykle dobrze oznaczona. W sklepie był nie duży ruch i to jest duża zaleta robienia zakupów o tak późnej porze, jednak o robiąc późne zakupy można się czasem rozczarować, gdyż może nie być już produktów w ofercie promocyjnej. Jednak brak jest kolejek do kasy. Kasjerka była miła i uprzejma, ubrana była w czysty i schludny firmowy strój oraz posiadała identyfikator.

T.K.

12.03.2012

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy supermarketu Tesco przy ulicy Orkana w Lublinie. Przed marketem jest obszerny parking, a z racji dość późnej pory nie było problemów z zaparkowaniem nawet w pobliżu jednego z dwóch wejść do sklepu. Do sklepu wybrałem się zachęcony reklamowaną w gazetce promocją 2 w cenie jednego - Tesco 100% sok jabłkowy 1l – 2 opakowania za 2,99 zł. To bardzo dobra cena jak za sok 100%, dlatego chciałem wykorzystać tą okazję. Jednak jak się okazało w sklepie ani tuż przy wejściu (gdzie zwykle wystawione są produkty promocyjne) ani też na dziale z sokami nie było już ani jednego opakowania soku w promocyjnej cenie. No trochę to zrozumiałe, była późna pora, promocja jest opłacalna więc mogłem się tego spodziewać, jednak najbardziej rozczarowało mnie zachowanie jednej z pracownic, która akurat wykładała towar (tuż przy wejściu – tam gdzie były towary w promocji m. in 2 w cenie 1-go). Jak ją zapytałem, czy gdzieś na sklepie jest wystawiony może ten sok w promocji to odpowiedziała, że nie wie (widać słabo zna układ towarów w sklepie). Ale jak zapytałem czy może mają jeszcze ten sok gdzieś na sklepie, albo może w magazynie na zapleczu to również odpowiedziała, że nie wie i nawet nie zaproponowała, że może sprawdzi, albo zapyta się kogoś innego z obłogi. Tego czy ten sok będzie jeszcze dostępny w następnych dniach tez nie wiedziała, w ogóle niewiele wiedziała i potrafiła mi pomóc czy odesłać do osoby która by potrafiła to zrobić. Wydaje mi się, że jedyne co ta pani z obsługi miała na celu to to, abym dał jej spokój i nie zadawał kolejnych pytań. Zniechęcony taką postawą obsługi postanowiłem opuścić sklep nie robiąc jakichkolwiek zakupów. Ps: Podłoga przed wejściem na do sklepu jak i już w jego wnętrzu była czysta. Przy wejściu była duża ilość wózków, brakowało jednak koszyków na mniejsze zakupy. Przy wejściu nie brakowało też gazetek reklamowych. Ogólnie towary na półkach były równo i ładnie poukładane, nie spostrzegłem większych braków produktów na półkach. Cenny i nazwy podane na etykietach były poprawne, czytelne i dobrze widoczne. Przy kasie nie było dużych kolejek, obsługa szła szybko i sprawnie.

T.K.

07.03.2012

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (0)
Zgłaszane przeze mnie...
Zgłaszane przeze mnie obserwacja dotyczy supermarketu Tesco w Lublinie. Jest on zlokalizowany przy ulicy Orkana. Była już dość późna pora więc na parkingu było dużo wolnych miejsc i nie było problemów z zaparkowaniem. Do sklepu wpadłem po jakieś gadżety meczowe (przygotowanie do meczu Polska – Portugalia na Stadionie Narodowym). W sklepie były całe dwie półki z gadżetami kibiców, dodatkowo było sporo cen promocyjnych np. ceny farb do malowania twarzy były obniżone z 6.99zł/szt do 5,49zł./szt. Oprócz farb i kredek do malowania twarzy, były też flagi, koszulki, szaliki, łapki do machania i klaskania, piłki, szklanki, kubki, czapki, różnego rodzaju peruki i jeszcze sporo innych (nawet ręczniki). Ceny na wszystkie te artykuły były całkiem przystępne. Podłoga przed wejściem na do sklepu jak i już w jego wnętrzu była czysta. Przy wejściu była duża ilość wózków, brakowało jednak koszyków na mniejsze zakupy. Przy wejściu nie brakowało też gazetek reklamowych. Ogólnie towary na półkach były równo i ładnie poukładane, nie spostrzegłem większych braków produktów na półkach. Cenny i nazwy podane na etykietach były poprawne, czytelne i dobrze widoczne. Przy kasie nie było dużych kolejek, obsługa szła szybko i sprawnie. Kasjerka była miła i uprzejma, ubrana była w czysty i schludny firmowy strój.

T.K.

02.03.2012

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (0)
Chciałbym sie podzielić...
Chciałbym sie podzielić kilkoma uwagami odnośnie tego hipermarketu. Po pierwdsze za każdym razem jak jestem w Tesco to rzuza mi sie w oczy nieład i nieporządek jażeli chodzi o ekspozycję towaru. Po drugie , obsługa czyszcząca( goście jeżdżący tymi czyszczącymi wózkami), ludzie skąd oni ich biorą? Goście jażdżą jakby byli nierozgarnięci i jaszcze te ich wiecznie obrażone miny. Ale ok do tych dwóch rzeczy jakoś przywykłem. Rozbroiła mnie natomias tpewna promocja. Na ekspozycji widniała wielka kartka "kabanosy podsuszane 9,99 Oszczędzasz 5 zł" Przy kasie okazuje się, że kabanosy kosztują 14 zł i kasjer nie wie dla czago. Dopiero w biurze obsługi klienta okazuje się, że to cena za kilogram produktu a nie cena jednostkowa za opakowanie. Zwykłe niedoinformowanie klienta.

suri

27.02.2012

Placówka

Bydgoszcz, Toruńska 101

Nie zgadzam się (0)

Tesco Extra

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Tesco Extra?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Beznadzieja i totalny...
Beznadzieja i totalny bałagan. Pracownicy nie panują nad towarem wszędzie palety i kartony a w dodatku na około 40% produktów brak ceny. Pracownicy odsyłają do czytników.