Cel:Promocje,co nowego,ceny.Wchodząc do sklepu czułem się zupełnie wolnym klientem, chodziłem po działach które mnie interesowały,nic nie przymierzałem,przeglądałem kroje,ceny,materiały,ogólną szykowność produktu, ale czułem się niedyskretnie obserwowany przez personel ,wręcz poczułem się mocno podejrzany o czyn który miałby nastąpić-kradziez(jestem osobą którą reprezentuje poziom zachowania społecznego jak również nienaganny i estetyczny wygląd)odwróciłem się i eskpedientka nieuprzejmym tonem zwróciła sie z t pytaniem:"szuka Pan czegoś?"odpowiedziałem bardzo żartobliwie na sytuację którą mocno czułem:"proszę mi doradzić chciałbym coś ukraść"hehe można się śmiać ale tak było ,oczywistą sprawą było, że pani już ode mnie się nieodczepi ale przechodząć do działu obuwie zainteresował mnie model butów-chciałem kupić jednak Pani która była tak podejrzliwa, było bardzo agresywnie nastawiona do klienta,odszczęknęła że chyba sobie żartuję.(klient Pan na Ty. niskim poziom) rozmiarów buta podobno nie było, nawet Pani się nie chciał sprawdzać.Podziękowałem
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.