Do KFC przyszłam o 22:20 Pan stojący przy kasie obsłużył pana przedemną i zniknął. Czekałam dobre 5min zanim wrócił, po zamówieniu nie polecił żadnych dodatków do kubełka tylko poinformował że będzie trzeba poczekać 10min. Oczekiwanie trwało ok 15min a zamiast bajtsów dostałam stripsy (za moją zgoda ponieważ musiałabym czekać kolejne 10min). Na sali konsumenckiej panował porzadek poza miotłą opartą o jeden ze stolików. Kurczaki były świerze.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.