Tesco

(3.47)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (6850 z 8781)

Weszłam do Tesco...
Weszłam do Tesco w poszukiwaniu zeszytów do szkoły. Ten sklep mam bardzo blisko domu więc często robię tam zakupy. Obsługa sklepu jest dobra, Panie są miłe i chętnie wskażą gdzie jest usytuowany dany produkt. Cały sklep jest biały, więc nie sprawia wrażenia przytulnego. Po przeceniane warzywa są już cały pomarszczone i brzydkie. Ceny są średnie, niektóre produkty są tanie, niektóre są droższe niż w innych sklepach. Całe pomieszczenie jest klimatyzowane i czyste. Czasem takie produkty jak piwa czy wody są po przewalane i zauważyłam braki w produktach takich jak orzeszki czy jaja. Obojętnie kiedy nie idę tam na zakupy zawsze jest długa kolejka. W sklepie jest euro net , z którego można wyjąc gotówkę oraz tablica ogłoszeń. Przed budynkiem jest parking. Niestety Tesco zostało wybudowane przed kościołem, co mnie nieco zraża.

Maria_295

10.09.2011

Placówka

Grudziądz, ul. Wyspiańskiego 27

Nie zgadzam się (3)
Pani w kasie...
Pani w kasie była nieuprzejma, nie chciała wydać jednorazówki (duże zakupy), utrudniała płatność kartą - twierdziła że karta jest niepodpisana (podpis bardzo dobrze widoczny), kolejka do kas bardzo długa, klienci zdenerwowani ale Pani kasjerka miała czas na gdybanie czy karta jest podpisana. Dodatkowo stwierdziła że ją obrażam gdy powiedziałam do koleżanki że część zakupów muszę schować do torebki. Zakupy zakończyły się płatnością kartą wraz ze słowami kasjerki "zobaczymy czy to Pani karta"(chyba chodziło o znajomość pinu do karty). Buty które kupiłam musiałam schować do torebki resztę zakupów niosłam w rękach razem z koleżanką.

zarejestrowany-uzytkownik

09.09.2011

Placówka

Opole, Plac Mikołaja Kopernika 13

Nie zgadzam się (0)
Udałam się na...
Udałam się na zakupy do hipermarketu Tesco w Jeleniej Górze. Czystość sklepu nie budziła moich zastrzeżeń. Strefa wejścia była uporządkowana, podłoga zarówno w strefie wejścia, jak i na sali sprzedaży czysta, podobnie jak drzwi wejściowe i witryny. Nigdzie nie było rozrzuconych papierków ani paragonów. Nic też nie utrudniało poruszania się po sklepie. Po wejściu do sklepu przechodziłam między kolejnymi alejami oglądając produkty w promocyjnych cenach i zwracając uwagę na czystość sklepu. Ostatecznie jednak zdecydowałam się na zakup jedynie butelki wody. Podeszłam do kasy, w której obsługiwany był tylko jeden klient i nie było nikogo więcej w kolejce. Położyłam produkt na taśmie i czekałam na swoją kolej. Nagle kasjerka spojrzała w moją stronę i spytała czy pozwoliła mi położyć wybrany produkt na taśmę. Zdziwiona odparłam, że Pracownica w ogóle nie zwróciła na mnie uwagi kiedy podeszłam do kasy i spytałam czy jest to jakiś problem, czy mogę zostać obsłużona. Kasjerka bardzo niegrzecznie powiedziała, że nie obsłuży mnie. Odłożyłam więc produkt na półkę i wyszłam ze sklepu. W kasie pracowała kobieta w wieku około 30 lat, średniego wzrostu. Miała rozpuszczone ciemne włosy długości do ramion. Kobieta zachowywała się niekulturalnie i nieuprzejmie.

Agnieszka_1945

09.09.2011

Placówka

Jelenia Góra, Jana Pawła II 17

Nie zgadzam się (2)
W Tesco na...
W Tesco na ul.Kwiatkowskiego dość często robię zakupy. Albo jadąc do pracy, albo w drodze z pracy do domu. Sklep jest mały (supermarket) ale wg mnie dość dobrze zaopatrzony. Idealny na zakupy podstawowych produktów. Zawsze są w nim świeże warzywa i owoce. Jedyne czego nie poleciłabym, to sprzedawane na wagę wędliny - niestety wyglądają jakby przeleżały tam co najmniej kilka dni :( Moją dobra opinię o tym sklepie psuje tez jedna z kasjerek. Niezbyt wysoka, chuda brunetka. Zawsze z wielką łaską obsługuje klientów, jakby była niezadowolona z życia. Ja rozumiem że może ta praca nie daje jej szczególnej satysfakcji, ale za to jej płacą i powinna choć trochę inwencji włożyc w wykonywany zawód. A niestety tempo w jakim kasuje produkty również pozostawia wiele do życzenia. Moja dobra rada: omijać kasę z w/w pracownicą. Ja tak zazwyczaj robię.

Magdalena_2180

07.09.2011

Placówka

Warszawa, Kwiatkowskiego

Nie zgadzam się (3)
Niezwykle chaotyczny sklep,...
Niezwykle chaotyczny sklep, zaczynając od cen podanych, z których tylko 80% jest aktualna czy też w niezawyżonej kwocie. Informacje podane na wywieszonych cenach próbują kusić klienta , a okazuje się, że cena dotyczy tylko np. najmniejszych rozmiarów. Na stoisku rybnym można długo oczekiwac na obsługi, gdy zapytałam czy ryby sąświeże usłyszałam opryskliwa standardową odpowiedź : oczywiście, co oczywiście po wyglądzie i zapachu nie było prawdą. Personel wydaje się być bardzo zdemotywowany pracą w Tesco. Jesli szuka sie konkretnych tańszych rzeczy, np. ostatnio były piórniki po 10,99zł , okazało się, że było tylko parę sztuk , a lokalizacji tych ostatnich Pani pracująca w tym sklepie nie była w stanie mi wskazać. Najtańszy towar jest schowany na samym dole reghałów, ceny sa nałożone na siebie lub jeszcze cos może być w tzw. starej cenie, bo Pani nie zdążyła zmienic cenówki. Atutem może wydawac się stiosko do samoobsługii płatności za towar, wykłada się towar z koszyka, samemu skanuje kody kreskowe i płaci. Kasa do " 10 rzezczy" tez zawsze jest oblęzona więc szybciej można zapłacic przy normalnej kasie. W małym bufecie obsługiwanym przez pracownice Tesco mozna znaleźć wyjątkowo twarde knedle, łazanki w przeważającej części przygotowane z pieczarek. Ogólnie bardzo ciężko się kupuje w Tesco.

LADY

06.09.2011

Placówka

Bielsko-Biała, Warszawska

Nie zgadzam się (2)
Duży parking i...
Duży parking i przestronna sala sprzedaży. Szeroki asortyment, i wyraźne oznaczenia cenowe. Bardzo fajna sekcja owoców, asortyment świeży i przygotowany do sprzedaży. Przyjemna obsługa na kasach - Pani Kasjerka uśmiechnięta, dodatkowo brak kolejki. Pytanie o kartę lojalnościową i propozycja jej założenia. Na sklepie czysto i przyjemnie.

Krzysztof_1192

06.09.2011

Placówka

Człuchów, Kasztanowa 4

Nie zgadzam się (4)
Jestem bardzo zadowolony...
Jestem bardzo zadowolony z promocji artykułów szkolnych w tym sklepie, aczkolwiek powinny znajdować się plakaty informujące o tych obniżkach, znajdują się tam tylko ceny regularne. Przedmioty te były bardzo nie uporządkowane, zeszyty nie posegregowane. Na pólkach świeciło pustkami. Na półkach zauważyłem wiele zbędnych kartoników, które nie były uporządkowane. Przy kasie nie było dużej kolejki, kasjerka nie przywitała się ze mną, nie zapytała mnie czy posiada kartę clubcard, aczkolwiek wydała paragon oraz prawidłową resztę.

Toms

06.09.2011

Placówka

Nowe Miasto Lubawskie, ul. Żwirki i Wigury 1e

Nie zgadzam się (3)
Kasy Samoobsługowe- 4...
Kasy Samoobsługowe- 4 kasy z 6 nieczynne, Przy kasach wpatrujący się w koszyk ochroniarz przed płatnością jakby każdy klient chciał coś wynieść nie płacąc. Przy obydwu czynnych kasach brak reklamówek na zakupy, klient przede mną zapytał obsługę o reklamówki, na co dostał odpowiedź od obsługi: "wydaje mi się, że są przy kasie w końcu rzędu kas z obsługą i można z nich wziąć, bądź jeśli nie chce panu się iść to tu są płatne papierowe.

zarejestrowany-uzytkownik

06.09.2011

Placówka

Warszawa, Fieldorfa 41

Nie zgadzam się (0)
Ponieważ byliśmy w...
Ponieważ byliśmy w centrum handlowym zajrzeliśmy też na salę hipermarketu, żeby od razu zrobić zakupy spożywcze. Wejście na sklep jest wygodne. Są dwa główne wejścia na piętro ze sklepem i na przeciwko każdego z tych wejść są bramki prowadzące na sklep. Za bramkami znajdowały się małe, granatowe koszyki na zakupy. Wzięłam jeden i poszliśmy. Sala sklepowa robiła średnio przyjemne wrażenie. Oświetlenie było ciemne i ponure. Odległości między półkami bardzo wąskie, nie było komfortu podczas oglądania towarów. Dodatkowo w alejkach były naustawiane wyspy, wysepki, dodatkowe promocyjne stanowiska i inne wynalazki mające spowodować, że klient kupi więcej, ale też utrudniające poruszanie się po sklepie. Do stoiska z wędlinami była kolejka. Nie miałam ochoty w niej stać, wybraliśmy kilka produktów już po paczkowanych. Był ich duży, ułożone w ramach poszczególnych grup produktów, opisane cenami, na metkach oprócz ceny były też podane ceny za kilogram, więc łatwo było ocenić, ile co kosztuje. Dostępne były produkty w różnych przedziałach cenowych, od tanich, do bardzo drogich. Ładnie był zaopatrzony dział z gotowymi wyrobami, typu, pierogi, krokiety, było tam wiele różnych wyrobów i przystępne ceny. Udałam się też na dział piekarnia. Nie było zbyt wielkiego wyboru. Za stoiskiem znajdowała się piekarnia, otwarta, nie zasłonięta i widać było na niej duży bałagan. Po środku leżały śmieci, okruszki, nie wyglądało to przyjemnie. Chciałam też kupić jakieś ciastka, wybór był nawet znośny, ale w domu okazało się, że ciasto przeciętne w smaku. Do kas nie było kolejek, po dwie, trzy osoby czekające. Przy kasie zamontowany był monitorek na którym wyświetlana była prognoza pogody i oferta, żeby się zareklamować. Kasjerka była uprzejma, przywitała się, zaproponowała nam, jako posiadaczom karty Tesco gazetkę dla klientów za 1 grosz. Zgodziliśmy się. Za kasą wisiały reklamówki dla klientów, bezpłatne. System naliczania rabatu za gazetkę nie był czytelny. Kasjerka kasowała gazetkę za 5 zł, następnie naliczała 4,98 rabatu a na paragonie była przede wszystkim widoczna cena przed rabatem, po rabacie była o wiele mniejsza i trudna do znalezienia.

Astrum

05.09.2011

Placówka

Kraków, Kapelanka 54

Nie zgadzam się (2)
Dziś późnowieczorne zakupy...
Dziś późnowieczorne zakupy robię dość przypadkowo w niedawno otwartym supermarkecie Tesco przy ulicy Sosnowskiego. Jak na taki format sprzedaży sklep prezentuje się więcej niż poprawnie. Spory parking, a dla nie zmotoryzowanych dojście pieszo dość nie wygodne, brak chodnika po tej stronie ulicy, daleko oddalone przejście dla pieszych. Sklep widoczny z daleka, nawet po zmroku, nad wejściem duży baner z godzinami otwarcia (6.00-24). Czysto. Wchodzimy przez spory hol od razu z widokiem na bramki prowadzące na halę sprzedaży. W holu zaraz na lewo od drzwi są toalet, niestety dość brzydko pachnące, nie do myte. W tle słychać stonowaną muzykę. Po tym nie miłym sanitarnym wstępie na hali sprzedażowej jest już lepiej. Pionowo ustawiono regały z ofertą przemysłową, zoologiczną i chemiczną. Spory wybór odzieży i bielizny jak na supermarket. Główną aleje za bramkami zdominowała oferta szkolna. Za nią kierując się na prawo mamy artykuły spożywcze , owoce, dział alkoholi. Nabiał jest w zamykanych regałach. Alejki przestronne, panuje ład i harmonia nie zburzona nawet przez dwie wystawione palety. Zakupy robi się miło, artykuły łatwo jest odnaleźć. Zorganizowano kasy samoobsługowe. I jak cię mogę bez problemu poradziłam sobie ze skanowaniem produktów, zarejestrowałam kartę Club Card, wybrałam formę płatności to na płatności właśnie poległam. Poproszony o pomoc pracownik, burkliwie i z nie ukrywaną złością wyratował mnie z opresji. I tym nie przyjemnym akcentem kończę dzisiejsze ,premierowe zakupy w Ursuskim Tesco. Może miałam pecha i skupiło się na mnie akurat zmęczenie i zły nastrój pracownika. Jego zachowanie jednak staje się rysą na wizerunku sklepu. Jak na realia małych Tesco bardzo pozytywnego z ofertą w dużym wyborze, uporządkowaną, przystępną cenowo. A sam sklep jest tak rozplanowany że w pełni wykorzystano jego nie małą powierzchnię. Oczywiście zapłacimy tu kartą, doliczymy punkty do programu lojalnościowego Club Card. Zaoszczędzimy czas przy kasie decydując się na samoobsługę. Więcej pokory personelu, więcej życzliwości i uśmiechu. No i bardziej bezpieczne i wygodne dojście dla pieszych .

zarejestrowany-uzytkownik

05.09.2011

Placówka

Pruszcz Gdański, Domejki 1

Nie zgadzam się (0)
Wybrałam się na...
Wybrałam się na zakupy do Tesco w dzielnicy Krowodrza Górka w Krakowie. Przed sklepem jest nieduży parking. Sam hipermarket nie jest dużych rozmiarów. Przed wejściem na salę zakupową są koszyki. W sklepie było czysto. Były bardzo ciekawe promocje na owoce i warzywa. Sklep ma bardzo duży asortyment. i jest duży wybór towarów. Zaopatrzyłam się w potrzebujące rzeczy i udałam się do kasy. Niestety pani kasjerka odsługiwała kolejkę tak wolno jak tylko mogła, ale zakuty się udały.

Karolina_1098

04.09.2011

Placówka

Kraków, ul. Józefa Wybickiego 10

Nie zgadzam się (4)
Przy ostatnich zakupach...
Przy ostatnich zakupach spróbowałem nowego sposobu płacenia, nie w zwykłej kasie ale na stanowisku samoobsługowym. Nie dlatego że by były jakieś wielkie kolejki (po2-4 osób przy kasie. Stanowisko jest doś wygodne .Dużym pluem że można się obsłużyc naet z obładowanym dużym wózkiem.Panel dotykowy jasny i przejżysty Komunikaty dźwiekowe głośne i wyraźne.Przy opracji skanowania pani z obsługi kilkukrotnie podeszła żeby pomóc gdy zatanawialem się nad jakimśproduktem. Niestety przy końcu zakupów przy wprowadzaniu wielokrotności towaru kasa się zawiesiła. Jednak pani pojawiła się szybko Po kilku próbach poprosiła o pomoc niestety zawiesiła się kasa na dorę i całe zakupy trzeba było przeskanowa jeszcze raz. I TU POMOC panie zaproponowały inną kasę (zkasjerką) bez żadnej kolejki.BRAWO!!!! Jednak skorzystałem z innego "automatu" dla próby. wadą jest że często przy przestawianiu zeskanowanych już zakupów automat sie wieszi przychodzi pani z obsługi zeby go odblokowac. poza tym po sanowani lekkich artykułów też sa problemy . Ale wgoda jest POLECAM taką formę zakupów.

dusiołek

04.09.2011

Placówka

Bielsko-Biała, Warszawska

Nie zgadzam się (8)
Tylu promocji co...
Tylu promocji co w TESCO nie ma chyba nigdzie. Dzisiaj bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie obniżka wszystkich artykułów szkolnych aż o 50%! Będzie trwała cały weekend i na prawdę warto z tego skorzystać. Ponadto w sklepie jest wiele różnych produktów w cenie 2 za 1. Można kupić sporo rzeczy nie przepłacając. Gorąco polecam ten hipermarket. Zawsze gdy go odwiedzam trafiam na jakieś fajne promocje!

Justyna_974

04.09.2011

Placówka

Gliwice, ul. Łabędzka 26 26

Nie zgadzam się (10)
We wczesniejszej obserwacji...
We wczesniejszej obserwacji pisalam jak zostalismy z chlopakiem potraktowani w innym Tesco przy ulicy Dlugiej. Kolejno wybralismy sie do tesco przy ul Legnickiej w CH Magnolia. Tu spotkala nas duzo milasza obsluga, kazdy bardzo chcial nam dopomoc przy zakupie skutera.Jednakze ostatni z interesujacych nas modeli wykupila pewna pani piec minut wczesniej. Obsluga sklepu chciala jednak za wszelka cene nam pomoc, zadzwonili wiec do innego sklepu tej sieci, dowiedzieli sie czy model jest dostepny a takze poprosili o zarezerwowanie go dla nas. tak wiec po dlugich staraniach w koncu stapalismy po pewnym gruncie.Co do obslugi w Tesco w Magnolii, to wszytsko odbylo sie blyskawicznie, nikt bezsensownie nie marnotrawil naszego czasu, personel wykazal sie kompetencja.Ponadto wszyscy byli pozytywnie do nas nastawieni.Asortyment rozlozony byl przejrzyscie, takze juz od wejscia wiedzielismy co zastaniemy. Wielki plus dla personelu za trzezwosc myslenia i szacunek dla klienta!!!

Barbara_440

03.09.2011

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (1)
Profesjonalna obsuga klienta....
Profesjonalna obsuga klienta. Szybko, sprawnie i uprzejmie. Praconicy firmy Po wejściu do sklepu czuje się miłą atmosferę, praconicy są pomocni w każdej sytuacji. Artykuły wędliniarskie, pieczywo i inne ułożone są w sposób przyciągający uwagę i zachęcający do zakupu. Czystość w sklepie jest nienaganna co pozwala czuć się bardzo dobrze.

Sławomir_293

03.09.2011

Placówka

Nowy Sącz, ul. Prażmowskiego 11

Nie zgadzam się (4)
Tesco w Krakowie...
Tesco w Krakowie na ul. Kapelanka czynne jest 24 na dobę. Moja obserwacja składa się z trzech części oceny ochrony, oceny przy kasie oraz bałaganu na sklepie. W tej obserwacji chciałam napisać jak wygląda próba zrobienia zakupów w nocy w markecie tesco. Wiem, że kiedyś towar w sklepie trzeba wyłożyć itp. I najlepiej to zrobić w godzinach kiedy ruch jest mniejszy, ale wydaje mi się, że są jednak pewne granice. Czułam się jak podczas gry terenowej w podchody lub innej tego typu. połączonej z biegiem z przeszkodami.Porozrzucane pudełka i resztki innych opakowań na większości działów z artykułami spożywczymi. Chwiejące się piramidy pudełek dopiero co opróżnionych. Wesoło i głośno śmiejący się personel i nawołujący z rożnych stron działu. I postawione palety na samym środku alejek stanowczo utrudniały przemieszczanie się po sklepie nawet z małym koszyczkiem na zakupy.Tak się złożyło, że po raz pierwszy o tej porze potrzebowałam w drodze na dworzec pkp zrobić małe zakupy. Z pewnością były to moje ostatnie nocne zakupy bo na takie gry terenowe pod hasłem szukaj towaru w hipermarkecie się nie piszę więcej.

Magika

02.09.2011

Placówka

Kraków, Kapelanka 54

Nie zgadzam się (0)
Zakupiłem prostownicę dla...
Zakupiłem prostownicę dla żony w Tesco. Mają tutaj szeroki wybór i zróżnicowane ceny. Na pułkach i w sklepie porządek. Udało mi się bez problemów wybrać odpowiedni produkt, ale parę rzeczy jest denerwujących. Na niektórych opakowaniach nie ma słowa po polsku, czy Tesco wychodzi z założenia, że klienci są poliglotami? Poszedłem z towarem do samoobsługowej kasy. Zapłaciłem i wychodzę a tu pisk. Nie rozmagnesowało się zabezpieczenie od prostownicy i ochroniarz wziął mnie za złodzieja. Przydałoby się temu Panu małe szkolenie z obsługi klienta, bo po tym jak zostałem potraktowany nie będę dobrze oceniał Tesco. Jakim prawem taki ochroniarz wypytuje mnie szczegółowo o produkt, jak mu paragon pokazuję, jak nie widzi, to niech okulary włoży. Gdy zwróciłem mu uwagę, że sam powinien zweryfikować produkt był bardzo niemiły. Zabrał mi prostownicę i bez mojej zgody poszedł ją rozmagnesować. Nie omieszkał mi powiedzieć, że źle zeskanowałem produkt (ZA SZYBKO) i dlatego piszczy. Oczywiście to moja wina. Nie polecam Tesco od dnia dzisiejszego. Jakość obsługi pogorszyła się tu na dobre. Następnym razem w takiej sytuacji złożę skargę w biurze obsługi klienta.

PeZU

02.09.2011

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Górczyńska 19

Nie zgadzam się (2)
Chłopak postanowił kupic...
Chłopak postanowił kupic skuter, ten który go interesował dostepny był w Tesco przy ulicy Długiej. Pojechalismy więc majac nadzieje na udany zakup.Jakze szczesliwi bylismy widzac,ze nie zostal on sprzedany,ze stoi na sklepie i najwyrazniej mamy farta. Szukalismy po calym dziale osoby odpowiedzialnej za sprzedaz skutera, jednak nikogo nie znalezlismy.Udalismy sie wiec po informacje do ochrony, a potem do punktu obslugi klienta. Okazalo sie,ze osoba z dzialu ze skuterami ma urlop wiec nie zstanie on nam sprzedany. Troche mnie to zezloscilo,bo przeciez towar stoi na sklepie, znalazlam czas by przyjechac wiec dlaczego mam go nie kupic?Kierownik dzialu stwierdzil,ze tylko ten jeden pracownik wie gdzie sa papiery i kluczyki, ale nie zgodzil sie zadzwonic aby udzielono mu tej informacji. zdziwilo mnie ze sam KIEROWNIK nie wie takich rzeczy, jedynie jedna osoba w calym tesco, do tego nieobecna! Kpina bylo zaproponowanie nam bysmy wzieli skuter do kasy i zapalcili jak za zwykle zakupy, ale papierow i kluczykow nikt nam nie da! po dlugich rozmowach kierownik dzialu wzial skuter na magazyn - byla to ostatnia sztuka, przyrzekl ze nie sprzedadza go nikomu, a rano zadzwonia i bedziemy mogli przyjechac po niego.jednak rano nie mial odwagi sam zadzwonic, zrobila to za to jakas kobieta mowiac,ze wszelkie dokumenty i kluczyki...ZNIKNELY!!! wiec jak to/jeden pracownik wiedizla gdzie sa, sam kierownik nie znal tej informacji..a tu nagle zniknely?no chyab ich nie ukradl, bedac na urlopie???uwaza,ze to czysta kpina z klienta, nie zaproponowana nam nawet ze zadzwonia zarezerwowac taki skuter w innym tesco, nie uslyszelismy tez nawet slowa przeprazszm za nasze nerwy i stracony cenny czas! jedyny plus dla pana z ochrony, jedynej uprzejmej i probujacej pomoc osoby.stracilismy mnostwo cZasu ktory moglismy poswiecic na szukanie w innych sklepach tej sieci, nikt nie probowal nam pomoc czy doradzic. KPINA!

Barbara_440

01.09.2011

Placówka

Wrocław, Długa 37

Nie zgadzam się (3)
Zaraz po wejściu...
Zaraz po wejściu do sklepu podeszłam do Obsługi Klienta i zapytałam o to kiedy rozpoczyna się promocja artykułów szkolnych (na maila otrzymałam informację, ze ceny artykułów szkolnych mają zostać obniżone o połowę). Pani początkowo w ogóle nie wiedziała o co chodzi, dopiero po chwili pokazała mi nowe gazetki, w których wskazałam jej ofertę, o którą pytałam. Pani stwierdziła, że to jest oferta dopiero na weekend, więc jeszcze się z nią nie zapoznała. Na sali sprzedaży panował stosunkowo niewielki ruch. Przejrzałam ofertę szkolną, ale ceny wydały się mi wysokie, wiec niczego nie kupiłam. W sklepie dosyć czysto, widać personel sprzątający. Pracownicy układali towar na półkach, ale na niektórych stoiskach panował spory bałagan (np. foteliki dziecięce były wrzucone w nieładzie do dużego kosza). Chciałam upić sałatkę, ale tradycyjnie na stoisku stały dwa puste pudełka z informacją, ze towaru chwilowo brak (taka sytuacja zdarza się w tym miejscu bardzo często). Kupiłam więc tylko wodę i pepsi, którego promocyjna cena była dosyć atrakcyjna. Przy kasie nie czekałam długo. Kasjerka była uprzejma.

Anita_118

01.09.2011

Placówka

Kraków, Wielicka 259

Nie zgadzam się (2)
Rano wybrałam się...
Rano wybrałam się do sklepu TESCO na małe zakupy bardzo rzadko tam chodzę ale to co zobaczyłam dziś ostatecznie mnie przekonało aby omijać ten sklep szerokim łukiem.panował tam straszny bałagan obsługi prawie nie widziałam.W każdej alejce były pozostawione palety z towarem co uniemożliwiało dotarcie do półek.A najgorsze co mnie spotkało to leżący na półkach chleb z wyraźną pleśnią.Zdecydownie odradzam robienie zakupów w tym sklepie.

Krystyna_138

01.09.2011

Placówka

Legnica, Chojnowska 41

Nie zgadzam się (4)

Tesco

Tesco to sieć sklepów samoobsługowych w której skład na terenie Polski wchodzą supermarkety i hipermarkety. Na świecie sklepy są zlokalizowane na terenie Wielkiej Brytani, Irlandii, Europy środkowej oraz Azji. W ofercie sklepów znajdują się artykuły spożywcze, przemysłowe oraz odzież W celu zapobiegania marnotrawienia żywności sklepy przekazują nadwyżki żywności potrzebującym.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Tesco?

Ktoś 5 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Rewelacyjnie.
Rewelacyjnie.
Zgadzasz się?