Praktiker

(3.32)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (782 z 930)

Do sklepu weszłam...
Do sklepu weszłam rozejrzeć się za krzesłami ogrodowymi. Ogólnie sklep nie zrobił na mnie zbyt dobrego wrażenia. Alejki ciasne i ciemne, niezbyt komfortowo się po nich poruszało. Na ziemi śmieci, jakieś papierki i folie, niektóre elementy zakurzone a w całym sklepie czuć niezbyt przyjemny zapach, farb, lakierów, gumy itp. Produkty związane z ogrodem były bardzo ciasno ustawione, jeden koło drugiego i ciężko było rozeznać się w ofercie. Ceny zupełnie nieczytelne, od razu rozbite na 20 rat, ciężko znaleźć informację ile kosztuje normalnie produkt. W dodatku część akcesoriów znajdowała się przy wejściu na sklep, część w dalszej części sklepu. Była też promocja łączona, polegająca na upuście, jeżeli kupuje się trzy produkty, ale nigdzie nie znalazłam wyjaśnienia w prosty sposób, na czym ta promocja polega. Ogólnie sklep zrobił na mnie wrażenie bardzo nieprzyjaznego i źle zorganizowanego.

Astrum

21.07.2011

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (3)
Wczoraj wybrałam się...
Wczoraj wybrałam się do Praktikera z zamiarem zakupu kilku drobiazgów ogrodniczych. Spodziewałam się szerokiego asortymentu produktów. Niestety asortyment w tym sklepie ustawicznie się pogarsza. Ponad to ceny są dość wygórowane ten sam asortyment widziałem w innym sklepie tej branży za niższą cenę. Sprzedawców na sklepiei nie sposób spotkać, trudno też się o coś zapytać, bo pracownicy są zabiegane, że nie zauważają klienta,a co dopiero mówić o udzieleniu mu jakiejkolwiek informacji. Próbowałam znaleźć cenę krzesła ogrodowego, które musiało dość długo leżeć w sklepie bo było okropnie zakurzone. Czekałam więc na obsługę, bez efektu. Po dłuższej chwili zaczęłam poszukiwania w najbliższych działach. Jednak tam też nikogo nie było. Jeżeli chodzi o dział z roślinami to trudno to nie ma słów by to nazwać, mnóstwo zwiędniętych, uschniętych i zmasakrowanych sadzonek, duża część z nich przewrócona na ziemię, rozsypane grudy ziemi i ogólnie bałagan jak się patrzy.

Sławomir_165

16.07.2011

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (0)
Małe zakupy na...
Małe zakupy na niewielki remont mieszkania. Dział narzędziowy - ewidentnie złe nastawienie pracownika działu - udzielił złej informacji (w Castoramie nie miałem problemów z kupnem potrzebnej rzeczy). Dział farb - praktycznie jedynie chińskie narzędzia do malowania - psuja się permanentnie (poza tym obsługa pracownika fachowa i życzliwa). Punkt obsługi klienta - tragedia. System informatyczny, który szuka klienta w bazie kilka minut, kilkuosobowa kolejka, personel, który zamiast ja obsługiwać wywołuje pracowników przez mikrofon.

Mariusz_635

15.07.2011

Placówka

Rzeszów, Podkarpacka 4

Nie zgadzam się (1)
Wybrałam się w...
Wybrałam się w tym dniu do Praktikera w Krakowie w celu zakupu kilku drobiazgów balkonowych i ogrodniczych. Spodziewałam się dużego wyboru produktów, nie były one wyszukane ani niepsotykane (tyczki, podpórki do kwiatków, sadzonka i kilka innych drobiazgów). Niestety asortyment Praktikera w ostatnim czasie ustawicznie się pogarsza. Produkt, który mnie interesował najbardziej - porządna podpórka do kwiatów występował aż w 2 rodzajach i to zupełnie nie takich, jak potrzeba. Dodatkowo ceny były dość wygórowane jak na kawałek plastiku. Takie same tyczki widziałam kiedyś w innym sklepie za dużo niższą cenę. Obsługi na sali Praktikera nie sposób spotkać, trudno też się o coś zapytać, bo osoby tam pracujące są tak zabiegane, że prędzej zdeptają klienta, niż udzielą mu jakiejkolwiek informacji. Próbowałam znaleźć cenę krzesła ogrodowego, które było dość ciężkie i zapakowane z innymi, tak, że nie bardzo mogłabym z nim biegać po sali w poszukiwaniu czytnika cen (o ile takowy w Praktikerze jest). Czekałam więc na obsługę, bez efektu. Po kilkunastu minutach nie wytrzymałam, zaczęłam poszukiwania. W najbliższych działach nikogo jednak nie było. Jak dla mnie to zupełna porażka - towar bez etykiet, bez jakiejkolwiek informacji o cenie - za darmo można go brać? Kolejny minus za sterty zwiętniętych, uschniętych i zmasakrowanych sadzonek, część poprzewracanych na ziemię, rozsypane grudy ziemi i ogólnie bajzel. Sadzonki, które już nie bardzo wyglądały na żywe rośliny nie były nawet przecenione - pełnowartościowe ceny za niepełnowartościowe produkty. Jak dla mnie jedna wielka klapa.

Marta_1410

14.07.2011

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (4)
Tego dnia w...
Tego dnia w sklepie było sporo klientów dlatego zakupy nie należały do przyjemnych - zbyt mało obsługi, zbyt dużo ludzi chodzących dużymi wózkami załadowanymi drzwiami, oknami i innymi gabarytowymi rzeczami. Kiedy zapytałem ekspedienta spotkanego na sali sprzedaży wskazał mi szukany dział. W sklepie jak wiadomo nie ma swobodnego dostępu do wszystkich towarów gdyż niektóre rzeczy znajdują się bardzo wysoko i są niedostępne i niewidoczne bez drabiny. Ogólnie sklep i jego otoczenie czyste. Przy kasie trafiłem na bardzo powolną kasjerkę, która przez pomyłkę skasowała złe rzeczy klientowi przede mną i długo czekałem na poprawę tego. Kasjerka zaproponowała mi kartę na punkty Praktiker. Obsługa przy kasie trwała około 10 - 12 minut czyli bardzo długo.

Toms

11.07.2011

Placówka

Olsztyn, ul. Generała Władysława Sikorskiego 2B

Nie zgadzam się (2)
Do Praktikera wszedłem...
Do Praktikera wszedłem po nożyki do tapet. Sklep jest bardzo duży, przestronny. Było w nim czysto, panował porządek. Rzadko bywam w tym miejscu, więc nie orientuję się gdzie się co znajduję, zapytałem więc pracownika gdzie znajdę poszukiwany towar. Uzyskana odpowiedź była uprzejma i precyzyjna. Wziąłem co chciałem i udałem się do kasy. Przede mną w kolejce były dwie osoby, moja kolej nadeszła bardzo szybko. Kasjerka wypowiada kwotę do zapłaty, wręczam jej kartę płatniczą. W odpowiedzi słyszę, że zapłacić kartą mogę dopiero po zrobieniu zakupów na określoną kwotę. Pytam się gdzie to jest napisane, pracownica mówi, że nigdzie, że takie mają zasady. Rozumiem, że sklepom bardziej opłaca się gotówka, bo za transakcje kartą muszą płacić prowizje, ale mnie jako klienta to kompletnie nie interesuje. Mamy 21 wiek i obrót bezgotówkowy jest powszechny, a jeśli są jakieś ograniczenia to moim zdaniem powinno być wy wyraźnie, w widoczny sposób napisane, tak by klient nie był tą informacją zaskakiwany przy kasie. Gotówki nie miałem, miałem więc do wyboru albo zostawić nożyki albo dokupić coś jeszcze. Jako że nożyk był mi potrzebny, to dobrałem jakiś drobiazg do żądanej sumy, ale jestem tym faktem zdegustowany.

Born

04.07.2011

Placówka

Poznań, Solidarności

Nie zgadzam się (0)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do Praktikera w celu zakupu kosiarki elektycznej. Bardzo długo trwało znalezienie w sklepie pracownika który posiadał jaką kolwiek wiedzę o kosiarkach. Jak już mi się udało dobrze mi doradził oraz wytlumaczył warunki zakupu i gwarancji. W sklepie czysto. Małe kolejki do kas ponieważ wszystkie stanowiska były otwarte. Czysto w sklepie i na parkingu.

Justyna_6

04.07.2011

Placówka

Olsztyn, ul. Generała Władysława Sikorskiego 2B

Nie zgadzam się (2)
Chciałem kupić jakiś...
Chciałem kupić jakiś dobry namiot na zbliżające się wakacje więc wybrałem się do Praktikera z myślą, że coś ciekawego znajdę. Strefa wejścia do sklepu była czysta, nie dało się zauważyć żadnych paragonów, papierków czy innych zanieczyszczeń. W środku było dość dużo klientów, można powiedzieć, że sklep był przepełniony dlatego zakupy były ciężkie, zwłaszcza poruszanie się wózkami pomiędzy regałami. Niestety nie kupiłem namiotu, po prostu nie było takiego egzemplarza jaki by mnie interesował. Aż dziwne, że taki market ma tak mały asortyment w dziedzinie kampingu i aktywnego wypoczynku. Patrząc na ceny w sklepie stwierdzam, że są bardzo wysokie, pojedyncze oferty są korzystne ale jest ich bardzo mało. Nic nie kupiłem więc nie miałem problemu czekania w kolejce do kasy. Przy wyjściu dokładnie zmierzył mnie ochroniarz po czym wyszedłem.

Toms

02.07.2011

Placówka

Olsztyn, ul. Generała Władysława Sikorskiego 2B

Nie zgadzam się (2)
Kupiłam mieszkanie w...
Kupiłam mieszkanie w związku z tym robiłam z narzeczonym duże zakupy. kupiłam między innymi kafelki, toaletę, drzwi wraz z ościeżnicami. I tu niestety pojawił się problem. Otrzymałam inne ościeżnice niż te które zamówiłam. Produkt był ofoliowany nie mogłam go otworzyć przy kierowcy bo bardzo mu się spieszyło. Zdjęłam folię jak kierowca pojechał. Wiele raz dzwonilam do sklepu i prosiła żeby zabrali błędnie przesłany towar. Jak już w końcu go wzięli i przywieźli nowe ościeżnice okazało się że nowo przywiezione posiadają wgniecenia. Spisała protokół z kierowca, który i tak zostawił mi towar bo nie miał miejsca na aucie. I tu znowu musiałam dzwonić wiele i prosić o zabranie towaru i wysłanie tego co dostałam. W końcu wymienili towar ale trwało to jakie trzy tygodnie, a ja byłam na etapie remontu i brak ościeżnic wstrzymywał pracę. Masakra;/

zalogowany_użytkownik

01.07.2011

Placówka

Katowice, Al. Górnośląska 57

Nie zgadzam się (8)
Robiłam spore zakupy...
Robiłam spore zakupy do remontu mieszkania ,kupowałam m.in.drzwi i ościeżnice ,farby i inne produkty .jednak Pani która obsługiwała mnie w stoisku z drzwiami pobiła rekord ignorancji klienta.Gdy poprosiłam Ją o wybrane drzwi wystawiła je i bez słowa odeszła do magazynu,gdy wróciła poprosiłam ją o wymianę drzwi gdyż jak już załadowałam je na wózek ,zresztą okropnie nieprzystosowany do poruszania się nim po sklepie,wystawiła mi następne i poinformowała mnie ,że przy magazynie postawiła ościeżnice.Czy widząc już niemłodą klientkę nie można zachować się inaczej.???

Hanna_28

30.06.2011

Placówka

Grudziądz, Konarskiego 45

Nie zgadzam się (9)
Do Praktikera wybrałam...
Do Praktikera wybrałam się w jasnym celu: chciałam kupić konkretną farbę. Zakupu chciałam dokonać w miarę sprawnie bez zbędnego łażenia i szukania. Dlatego od razu skierowałam się do informacji. Tam dostałam dość nieuprzejmą informację: na pietrze w dziale dekoracje. Nie zrażona ruszyłam na poszukiwania. Łatwo nie było. Całe szczęście sklep jest oznakowany i znalazłam właściwy dział. Potem jeszcze chwilę szukałam koloru. Udało się! Mają naprawdę bardzo szeroki wybór farb, oferują farbę wielu czołowych producentów, również z najnowszych kolekcji. Rzuciłam jeszcze okiem na artykuły sezonowe do grillowania i z przykrością stwierdziłam, że ceny są zawyżone w stosunku do innych sklepów. Były otwarte tylko dwie kasy, dlatego musiałam trochę poczekać na swoją kolej. Ekspedientki starały się jednak jak mogły i nadrabiały wszystko uśmiechem.

Natalia_549

17.06.2011

Placówka

Poznań, al. Solidarności 47

Nie zgadzam się (6)
W sklepie panuje...
W sklepie panuje porządek. Wszystkie artykuły są porozkładane bardzo fajnie że nie trzeba latac za każdą rzeczą i szukać jej po sklepie jak to przeważnie bywa. Obsługa na poszczególnych działach bardzo miła i kompetentna. Nie trzeba czekać na pracownika działu gdyż zawsze on jest na swoim miejscu gotowy służyć pomocą. Przy kasach bardzo sprawnie i miło.

kicianw

16.06.2011

Placówka

Olsztyn, ul. Generała Władysława Sikorskiego 2B

Nie zgadzam się (2)
Po mojej ostatniej...
Po mojej ostatniej wizycie miałem nie miłe wrażania. Dziś jest inaczej. Wstąpiłem do Praktikera po uszczelki i benzynę ekstrakcyją. Przy armaturze spotkałem Pana z obsługi poprosiłem o pomoc. Fachowo wypytał się o jakie artykuły mi chodzi poszedł ze mną polecił towar wcale nie ten najdroższy, mimo, że nie był z działu farb zaprowadził mnie do regału na którym były interesujące mnie artykułu. Bardzo miło fachowo i szybko. Mimo wszystko zajrzałem jeszcze do działu budowlanego i o dziwo było posprzątane. Cement nie był porozsypywany, podłoga czysta nie unosił się żaden pył. Czyli jak się chce to można. BRAWO.

Marek_605

08.05.2011

Placówka

Poznań, Szwajcarska 14

Nie zgadzam się (1)
Wybrałam się dziś...
Wybrałam się dziś do Praktikera w celu zakupu szafki wiszącej z lustrem do łazienki oraz rolet okiennych. Po wejściu na salę sprzedaży skierowałam się do działu z artykułami sanitarnymi i wypatrzyłam ekspozycję luster i szafek łazienkowych. Ponieważ lustra te wisiały wysoko, nie było możliwości dokładnego ich obejrzenia. Akurat gdy przyglądałam się lustrom, nadeszła pracownica działu sanitarnego, zapytałam wiec panią, czy można otworzyć karton z wybraną szafką, żeby ją obejrzeć. Pani nie była zachwycona moją prośbą, co dało się wyczytać z jej twarzy, ale wyjęła jeden karton i wyciągnęła z niego szafkę. Chciałam ją obejrzeć dokładnie, zajrzeć do środka, a pracownica stała obok mnie i patrzyła z wyraźną dezaprobatą na to, co robię. Stwierdziłam, że muszę jeszcze przemyśleć ten zakup i dokładnie zmierzyć swoja łazienkę, więc na razie nie kupię tej szafki. Pracownica z dużą niechęcią zapakowała szafkę z powrotem do kartonu, nie odzywając się przy tym do mnie. Ta pani w ogóle przez cały czas nic nie mówiła, tylko patrzyła mi na ręce, jakby obawiała się, że upuszczę szafkę na podłogę i zbiję lustro. Z tego działu przeszłam do działu dekoracyjnego, gdzie łatwo odnalazłam rolety okienne. Było ich kilka rodzajów, wiec znowu potrzebowałam zasięgnąć pomocy u pracownika sklepu. Tym razem trafiłam na bardzo sympatyczną i zaangażowaną pracownicę, która dokładnie i wyczerpująco przedstawiła mi zalety rolet i wskazała, które najlepiej będą odpowiadać moim potrzebom. Pani udzieliła mi również wskazówek w kwestii montażu rolet do okna. Z wybranymi roletami skierowałam się do kasy. Nie było tu długich kolejek i obsługa przebiegła szybko i sprawnie. Ogólnie w sklepie nie było wielu klientów, panował porządek, produkty były dobrze wyeksponowane i posiadały ceny.

klientka_7

07.05.2011

Placówka

Wrocław, ul.Krakowska 51-69 C.H. Family Point 63

Nie zgadzam się (0)
W dzień wolny...
W dzień wolny od pracy udałem się do Praktikera po pewną mało istotna w tym momencie rzecz jednakże, którą próbowałem kupić już od dłuższego czasu (trzonek do mopa, drewniany). W pierwszej kolejności przeszedłem się po dziale z narzędziami, szukając pracownika, który wskaże mi możliwe miejsce występowania tego elementu i cóż, na daremno było szukać tam pracownika, ale na kolejnym dziale „Oświetlenia”, pracownik szybko się znalazł. Miła, niewysoka pani bardzo precyzyjnie określiła mi, gdzie znajdę rzecz, o którą pytam. Owszem był, mały wybór, bo aż jednej firmy, produkt tam się taki znajdował, więc nie miałem wyboru, kupuję. Niestety, jestem człowiekiem dość przezornym i lubię wiedzieć, co i za ile kupuję, to tu wiedziałem na pewno, co kupuję, ale już za ile nie bardzo i na daremno szukać było ceny. Zerknąłem na podobny trzonek tylko z tworzywa sztucznego, nie był drogi, więc pomyślałem, zaryzykuję, tym bardziej, że mi się śpieszy. W sklepie panował porządek i było względnie czysto, ale jak można było zauważyć nie tylko przy produkcie, który kupowałem brakowało ceny. Są na pewno gdzieś czytniki do sprawdzania cen, ale pominąłem jeszcze szukanie tego urządzenia i udałem się szybko do kasy. Otwarte były trzy kasy, klientów nie było dużo, to też przyjemnie się stało z myślą, że zaraz będzie po wszystkim. Pani przy kasie ubrana służbowo, z identyfikatorem, miło mnie przywitała, spytała, czy mam ich kartę lojalnościową i zaproponowała jej założenie. Transakcja płatności została przeprowadzona poprawnie i sprawnie. Tak mogę robić zakupy.

zarejestrowany-uzytkownik

03.05.2011

Placówka

Olsztyn, ul. Generała Władysława Sikorskiego 2B

Nie zgadzam się (5)
Musiałem dzisiaj koniecznie...
Musiałem dzisiaj koniecznie kupić gips. Pojechałem więc Tano do centrum handlowego na ratajach do Praktikera. Gips oczywiście kupiłem. Ale to jest najmniej istotne w tym co zobaczyłem w dziale budowlanym. Ja rozumiem że sprzedaje się tam również artykuły sypkie ale stan tego pomieszczenia zakrawał o pomstę do nieba. Porozsypywany cement, gips, jakieś zaprawy na podłodze było kilka milimetrów tego pyłu, który pod stopami klientów unosił się dodatkowo w górę i był przenoszony do innych miejsc. Brak szacunku dla klienta. Na dodatek do kasy tłum ludzi a czynne tyko DWIE ?. Zawsze miałem dobre zdanie o tym markecie ale dzisiaj ani załoga a tym bardziej kierownictwo się nie spisało. Może zaspali?

Marek_605

03.05.2011

Placówka

Poznań, Szwajcarska 14

Nie zgadzam się (3)
Od dnia 26.04...
Od dnia 26.04 na sklepie miały być dostępne lampy solarne ogrodowe w cenie 2,99 zł. Taka informacja widnieje w gazetce reklamowej. Będąc w sklepie dnia 26.04 owych lamp nie znalazłam na dziale ogrodnictwo. Zapytałam Pania z działu ogrodnicto: czy sa te lampy? Pani posłała mnie na dział elektryczny. Lampy ogrodowe na dziale elektrycznym? Pierwsze słyszę ale idę. Na szczęście Pan na dziale elektrycznym był bardziej doinformowany.Lamp nie ma, dostawca miał przysłac 23. 04 do tej pory nie dostarczono. dzis to jest 27.04 byłam ponownie po lampy nadal ich brak

Monika_700

28.04.2011

Placówka

Poznań, al. Solidarności 47

Nie zgadzam się (0)
Na dziale budowlanym...
Na dziale budowlanym nie zastałam żadnej osoby która mogła by mi udzielić informacji gdzie znajdę impregnator do kamienia. Po 20 minutach kręcenia się wokół półek z art. budowlanymi napotkałam Panów wuwożących jakieś rzeczy budowlane z magazynu na dział. Po zadaniu pytania gdzie znaje impregnator usłyszałam ze oni nie są od udzielania informacji.

Monika_700

26.04.2011

Placówka

Poznań, Solidarności

Nie zgadzam się (5)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym wybrałem się na drobne zakupy do marketu Praktiker w Rybniku. Po zaparkowaniu samochodu udałem się do środka. Już na wejściu stało kilka kasjerek i jedna z nich powiedziała „idę do domu z tego hangaru obrazu i rozpaczy”. Troszeczkę mnie zasmuciło to, że pracownik miał bardzo złe zdanie o swoim pracodawcy natomiast z drugiej strony uważam, że to nie stosowne, aby pracownicy spoufalali się można powiedzieć wśród klientów. Idąc dalej zakupiłem kilka drobiazgów, towary były ładnie ułożone a przy każdym opisy cenowe. Kiedy przechodziłem obok działu z drzwiami, pracownik stał obok biurka, jadł paluszki oraz pił oranżadę. Widocznie pracownicy poczuli święta. Obsługa na kasie przebiegła sprawnie.

zalogowany_użytkownik

24.04.2011

Placówka

Rybnik, ul. Żorska 16

Nie zgadzam się (5)
Zakup żarówki H7...
Zakup żarówki H7 - najczęściej przepalająca się chyba żarówka w każdym aucie. Po ostatnim przemeblowaniu lekko się pogubiłem ale na szczęście pracownicy są dobrze zorientowani co i gdzie się u nich znajduje. A przy półce niespodzianka, żarówki wiszą i jest nawet spory wybór a przy tych najtańszych coś niezrozumiałego dla mnie. Chyba zawsze jest tak, że kupując więcej płaci się mniej i tu mamy odwrotność, jedna żarówka H7 kosztuje 6,99 a dwie w komplecie 16,99 to albo ja tu czegoś nie rozumiem albo, ten kto ustalał ceny nie do końca wiedział co robi.

zarejestrowany-uzytkownik

24.04.2011

Placówka

Olsztyn, ul. Generała Władysława Sikorskiego 2B

Nie zgadzam się (3)

Praktiker

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Praktiker?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?