Leroy Merlin

(4.06)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2907 z 4488)

Odwiedziłem dziś Leroy...
Odwiedziłem dziś Leroy Marlin w poszukiwaniu dywanu lub wykładziny. Gdy doszedłem do odpowiedniego działu i zacząłem się rozglądać szybko zjawił się pracownik marketu. Grzecznie mnie powitał i zapytał w czym może pomóc. Gdy krótko odpowiedziałem najpierw mnie dopytał o szczegóły (dywan, czy wykładzina; jaki wymiar; do jakiego pomieszczenia; z jakiego materiału - wełna, czy sztuczny itp.). Odpowiedziałem podkreślając, że liczy się cena. Najpierw obejrzeliśmy wykładziny. Pracownik jasno wszystko tłumaczył i szybko obliczał ceny wskazanych przeze mnie wykładzin. Potem przeszliśmy do dywanów. Podobało mi się, że pracownik wskazywał mi w zasadzie tylko dywany według określonych przeze mnie kryteriów, a nie starał się mnie namówić na "droższy, ale lepszy". Stwierdziłem, że już wszystko wiem i teraz muszę sobie przemyśleć co i jak podziękowałem i powiedziałem "do widzenia". Pracownik grzecznie mnie pożegnał i zaprosił do ponownego odwiedzenia sklepu.

zarejestrowany-uzytkownik

28.12.2008

Placówka

Świdnica, Sikorskiego 22

Nie zgadzam się (13)
Do sklepu wybrałam...
Do sklepu wybrałam się w celu zakupu haczków i kołków rozporowych do powieszenia lustra. Po zaparkowaniu, co było nie lada wyzwaniem ze względu na brak wolnych miejsc weszłam do sklepu. W środku było czysto jak na sklep budowlany. Bez problemu znalazłam alejkę z różnego rodzaju śrubami, haczykami i gwoździami. Na samym brzegu można było znaleźć te w pudełkach, ale ja wiedziałam, że tańsze są na wagę, więc szłam w głąb alejki. Na samym jej końcu znalazłam to co mnie interesowało. Okazało się, że sklep posiada bardzo duży wybór tego typu produktów. Wybrałam 2 kołki w potrzebnym mi rozmiarze, zważyłam je, włożyłam do torebki i przykleiłam etykietę wydrukowaną z wagi. Obsługa wagi była bardzo prosta- wystarczyło położyć produkt i wybrać przyporządkowaną literę znajdującą się na półce. Następnie wybrałam haczki, jednak po wydrukowaniu etykiety okazało się, że widniejąca na niej nazwa to "podkładki". Zaniepokoiło mnie to, więc udałam się do punktu informacyjnego tego działu i powiedziałam jaki mam problem. Sprzedawca odparł, że wszystko jest w porządku, gdyż wybrany przeze mnie produkt przyporządkowany jest do takiej właśnie grupy. Podziękowałam za pomoc, wzięłam produkty i udałam się do kasy. Mimo, że w sklepie o tej godzinie było sporo osób to w kolejkach do kas nie było więcej 3 osoby. Stanęłam w jednej. Po kilku minutach nadeszła moja kolej. Kasjerka powitała mnie, a ja odpowiedziałam tym samym. Za zakupy zapłaciłam gotówką. Kasjerka podziękowała mi i pożegnała się ze mną na co ja odpowiedziałam tym samym.

Elżbieta_48

15.12.2008

Placówka

Łódź, Jana Karskiego 5

Nie zgadzam się (26)
Szukałam do kupna...
Szukałam do kupna żyrandola do pokoju. Całkiem długo kręciłam się po dziale z oświetleniem. Nikt nie podszedł i nie zainteresował się moją osoba. Dopiero w momencie kiedy sama zagadnęłam Panią o konkretny żyrandol, Pani "zainteresowała" się moją osobą w ten sposób , że niemal bez słowa odeszła, po chwili wracając z interesującym mnie żyrandolem. Mogłam sama obejrzeć przyszły zakup, niestey bez Pani pomocy (był trochę ciężki).

Katarzyna_393

13.12.2008

Placówka

Warszawa, Modlińska 8

Nie zgadzam się (31)
Dnia 02/12/2008 wybrałam...
Dnia 02/12/2008 wybrałam się do marketu budowlanego Leroy Merlin aby obejrzeć i ewentualnie zakupić dywan, wykładzinę oraz naklejki na ścianę. Po przyjściu stwierdziłam, że w markecie jest czysto a towar na półkach jest porządnie poukładany. W przejściu stała butla zwodą dla klientów, jednak kiedy chwiałam z niej skorzystać, okazało się, że nie ma kubeczków jednorazowych. Kiedy znalazłam się na stoisku z wykładzinami,odnotowałam, że na części produktów nie ma metek z cenami i danymi. Znalazłam pracownika, którego zapytałam o interesujący mnie produkt. Odpowiedział mi niechętnie, podając cenę "około". Niezrażona pytałam o dalsze towary, ich właściwości i ceny, tam gdzie ich nie było. Pracownik był wyraźnie zniecierpliwiony, udzielał mi odpowiedzi nie przerywając innych czynności, starając się mnie zbyć. W końcu poszłam na stanowisko z dywanami. Również na części dywanów nie było metek z rozmiarami i cenami. Znalazłam kolejnego pracownika i zadałm mu pytania. Tutaj pracownik był aktywny, szukał wraz ze mną wymaganego rozmiaru dywanu i udał się sprawdzić ceny, których żądałam. Następnie rozpoczęłam poszukiwanie naklejek na ścianę, zapytałam napotkanego pracownika, gdzie mogę je znaleźć i otrzymałam dość niejasną odpowiedź - musiałam sama doprecyzować, gdzie się się znajdują. Tutaj na wszystkich produktach były ceny i właściwości towaru. Wzięłam kilka przedmiotów i udałam się do kasy. W kolejce czekało 3 osoby, podobnie jak w innych kasach. Kolejka była obsługiwana szybko a kasjerka była uprzejma, przywitała mnie i pożegnała. Wychodząc ze sklepu, natknęłam się na kilkoro pracowników sklepu palących papierosy przed wejściem.

Nayagare

03.12.2008

Placówka

Piaseczno, Puławska 46

Nie zgadzam się (31)
Potrzebowałam firany do...
Potrzebowałam firany do okna. Poszłam na dział z wybranym produktem. Z trafieniem nie miałam problemów, wszystkie aleje są dobrze oznaczone. Na miejscu podszedł do mnie pracownik i zapytał czy może w czymś pomóc. Podałam Pracownikowi wymiary ona, a ten szybko mi wyliczył ile będę potrzebowała metrów materiału. Wskazał kilka rodzajów upięć i rozwiązań. Dobrał do firan odpowiedni materiał na zasłony, po czym zaproponował usługę szycia na miejscu. Wszystko miałam gotowe na nastepny dzień.

Renata_58

28.11.2008

Placówka

Nowa Wieś, Krakowska 7

Nie zgadzam się (26)
ponieważ remontujemy i...
ponieważ remontujemy i urządzamy mieszkanie dla córek-najczęściej odwiedzane przeze mnie sklepy to te z branży budowlanej(zakup farb, kafelków, klejów itp),teraz przyszła pora na zakup wyposażenia-dzisiaj kupowałam lampę do dużego pokoju-wybrałam się na zakupy do leroy merlin.\to ulubiony mój sklep w tej branży/ sprzedawca wykazał się dużą cierpliwością -(byłam niezdecydowana czy wybrać lampę na cztery czy na trzy żarówki)-udzielił mi informacji o mocy żarówek ,które mogę do żyrandola zastosować , skierował do właściwego regału.

Mirosława_5

11.11.2008

Placówka

Sosnowiec, Zuzanny 20

Nie zgadzam się (27)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym stałam przed wyborem płytek, w związku z tym pojechłam między innymi do sklepu Leroy Merlin. Jakość obsługi kompletnie niezadowalająca ponieważ po pierwsze staliśmy chyba z pół godziny na dziale i nikt do nas nie podszedł, po drugie jak już sama poszłam do pana który w tym czasie wykonywał pracę na komputerze - cichym niezbyt wyraźnym tonem odpowiadał na moje pytania (brzmiało tak jakby miał zaraz zasnąć a ja mu przeszkodziłam). Pracownik niczego nie zaproponował ani nawet nie był przejmująco miły. Patrząc po kątem obsługi nic nie chciałoby mi się kupić w tym sklepie tak jak temu panu nie chciało się mnie obsłużyć. Przykre....

Krystyna_14

30.10.2008

Placówka

Żory, Francuska 4

Nie zgadzam się (26)
Potrzebowałem kupić klej...
Potrzebowałem kupić klej do odklejającej się okleiny mdf. Przebywając w C.H., skierowałem się do LM, konkretnie na dział "Dom", w celu wybrania odpowiedniego kleju do klejenia okleiny mdf w mojej sypialni. Niestety, po 3 latach eksploatacji, byłem zmuszony do "małego remontu". Po znalezieniu pracownika działu, co nie było trudne, przedstawiłem pracownikowi, co potrzebuję. Niestety, pierwszy pracownik nie zrozumiał mojej potrzeby i o mały włos nie zaproponował mi kleju do tapet... W chwili kiedy zorientowałem się, że z tym człowiekiem niczego nie załatwię, poprosiłem o innego pracownika. Podszedł do mnie pracownik z charakterystycznym wąsem i w oryginalny sposób (metoda "na baczność") wysłuchał mojej potrzeby. Po wysłuchaniu mnie zadał kilka pytań, które pomogły mu w sprecyzowaniu, czego klient potrzebuje. Nawet wziął pod uwagę, że w mojej sypialni może przebywać dziecko, a określony klej ma charakterystyczną woń. I w ogóle klej będzie używany w pomieszczeniu używanym do spania. Bardzo dokładnie omówił w jaki sposób użyć i doradził jak trzeba klej rozprowadzić. Pomógł mi wybrać produkt, który mam nadzieję, spełni moje oczekiwania.

Krzysztof_130

30.10.2008

Placówka

Kraków, Medweckiego 2

Nie zgadzam się (27)
W sklepie Leroy...
W sklepie Leroy Merlin chciałam skorzystać z usługi oprawy obrazków. Czekałam ok 10 min na obsługę stanowiska. Nie zostałam również poinformowana o możliwości zmiany ceny za oprawę spowodowaną większą ilością zużytego materiału, aniżeli przewidziany przez obsługującego.Było to dla mnie niespodzianką przy odbiorze.

Jolanta_30

23.10.2008

Placówka

Bielsko-Biała, Al. Bohaterów Monte Cassino 421

Nie zgadzam się (18)
Obecnie robię remont...
Obecnie robię remont kapitalny domu i jestem na etapie wymiany gniazdek elektrycznych i przełączników światła.Szukając tych materiałów udałem się do Leroy Merlin.Na dziale elektrycznym gdy szukałem odpowiednich materiałów oglądając wszystkie regały nikt nie zainteresował się żeby udzielić mi pomocy.Nie mogąc znależć szukanego towaru odszukałem opiekuna stoiska.Udzielił mi wyczerpujących odpowiedzi.

Zbigniew_17

22.10.2008

Placówka

Szczecin, Maksymiliana Golisza 10H

Nie zgadzam się (24)
W poszukiwaniu zestawu...
W poszukiwaniu zestawu prysznicowego krążyłam pomiędzy regałami z interesującym mnie asortymentem. Oglądałam każdy zestaw i porównywałam pod kontem producenta, miejsca wytworzenia i ceny. Po ok. 5 min. nieskutecznego wybierania podszedł do mnie doradca - Pan Krzysztof, który przeprowadził ze mną krótki wywiad dot. "słuchawek" i wskazał na dwa produkty, które odznaczają się wysoką trwałości - co zademonstrował uderzając o metal - oszczędność wody i funkcjonalność. Był przy tym bardzo miły i nienachalny. Kupiłam przedmiot o 100% droższy niż planowałam, a do tego z marketu wyszłam bardzo zadowolona.

Magdalena_286

22.10.2008

Placówka

Bydgoszcz, Mariana Rejewskiego 5

Nie zgadzam się (22)
Dwa dni temu...
Dwa dni temu odwiedziliśmy Leroy Merlin, by rozejrzeć się za jakimś małym meblem do łazienki. Co prawda o obsługę tam było niełatwo (nic dziwnego, zważywszy na fakt, iż market jest spory, a firma - zapewne z oszczędności - zatrudnia minimalną liczbę pracowników)natomiast już po "dorwaniu" jednego z pracowników byłem mile zaskoczony jakością tejże obsługi. Pani, która nas "otoczyła opieką", wypytała nas dokładnie, jaki to ma być mebel, tzn. wielkość, kolor, materiał, cena; po prostu dała z siebie wszystko. Nie spotkałem się jeszcze z taką obsługą w dużych marketach.

Aquarius

21.10.2008

Placówka

Bielsko-Biała, Al. Bohaterów Monte Cassino 421

Nie zgadzam się (23)
chcialem kupic zloty...
chcialem kupic zloty pyl do farby na sciane pytalem 2pracownikow czy maja to w swojej ofercie i gdzie moge zobaczyc jakis wzornik, w odpowiedzi uslyszalem ze nic takiego nie posiadaja i wogole zero zainteresowania klientem; po dluzszym chodzeniu miedzy polkami znalazlem skladnik do farby i obok stal wzornik (pokazany byl gotowy efekt na kilku kolorach)

Krzysztof_68

21.10.2008

Placówka

Białystok, Produkcyjna 86

Nie zgadzam się (30)
Zamówiłam kafle, jednak...
Zamówiłam kafle, jednak zabrakło pewnej ilości na składzie. Sprzedawca umówił się ze mną, ze zadzwoni jak tylko towar pojawi się na sklepie. Sugerował, że powinno to nastąpić w ciągu 2 tygodni. Po tym czasie zadzwonił i powiedział, że niestety są trudności na produkcji i dlatego mogę zrezygnować z rezerwacji i odebrać wpłaconą zaliczkę.

zarejestrowany-uzytkownik

18.10.2008

Placówka

Wrocław, Francuska 6, Kobierzyce

Nie zgadzam się (27)
szukałam paneli. na...
szukałam paneli. na dziale nie znalazłam pracownika, ale stanęłam przy ich recepcji. zaraz podszedł do mnie pan zapytał się w czym mogę służyć. Był bardzo miły wytłymaczył mi moje wątpliwości, przekonał racjonalnymi argumentami ( np.płaci tylko pani drożej u konkurencji za firmę)za wyborem ich produktu. Sprawdził dostepność paneli, poinformował mnie o dostawie najbliższej i jeszce zaproponwoał mi sam, że mogę od ręki dostac moje panele w Ursusie. poinstrułował o polityce cenowej i zaprosił serdecznie. Dużo się dowiedziałam

Aleksandra_37

16.10.2008

Placówka

Piaseczno, Puławska 46

Nie zgadzam się (25)
Udałem się do...
Udałem się do Leroy-a w łódzkiej Manufakturze aby zaopatrzyć się w sprzęt do jesiennych prac w ogrodzie (ziemia do przesadzania roślin, przedmioty do zabezpieczania na zimę roślin itp.) Jestem ogrodnikiem amatorem i to będzie "pierwsza zima w ogrodzie", dlatego liczyłem na profesjonalną obsługę i pomoc. W dziale "ogród" stanąłem przy pracowniku, który tłumaczył innemu klientowi metody rozsadzania, poczekałem ,aż skończy i przedstawiłem miłej pani swój "ogrodowy" problem. Pani, ku mojemu zdziwieniu powiedziała, że nie zna się za dobrze na tych sprawach, jest na zastępstwie z innego działu ale jej koleżanka (pracująca w dziale ogród)jest zapaloną ogrodniczką. Pokierowała mnie do tej pani i zostałem obsłużony. Wynik będzie widoczny na wiosnę ale obsługę mogę ocenić na 4 już teraz.

Wojciech_7

04.10.2008

Placówka

Łódź, Jana Karskiego 5

Nie zgadzam się (16)
Wybrałam się z...
Wybrałam się z narzeczonym w celu kupienia drzwi łazienkowych i innych drobiazgów do Leroy Merlin. Poprosiliśmy pana z obsługi o wskazanie poszukiwanych przez nas drzwi. Pan bardzo miło (niestety nie zauważyłam plakietki z imieniem)zainteresował się nami, doradzał, odradzał, dyskutował, proponował. Gdy już wreszcie się zdecydowaliśmy na drzwi sam zaproponował że owe drzwi zaniesie nam do samochodu jak tylko skończymy zakupy. Zostawil nawet numer telefonu do siebie żeby po niego zadzwonić jak będziemy wychodzić. Gdy byliśmy przy kasach pan pojawił sie sam, zabrał nasze drzwi pod pachę i poszedł z nami do samochodu. Pomógł drzwi zapakować, zafoliował i zabezpieczył. Podziękował i odszedł a my zostaliśmy z opadniętymi szczękami z wrażenia. Takich ludzi nam trzeba, takich pracowników!!!

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2008

Placówka

Warszawa, Modlińska 8

Nie zgadzam się (19)
Podczs zakupów tydzień...
Podczs zakupów tydzień wcześniej zakupiłem przedmiot do mojego domu ,który nie pasował i byłem zmuszony go wymienić.Przedstawiłem problem w dziale obsługi klienta sympatycznej blondynce a ona bez problemu zrobiła zwrot i poprosiła kompetentną osobę ,żeby mi pomógł w wyborze właściwego przedmiotu.

zarejestrowany-uzytkownik

30.09.2008

Placówka

Bielsko-Biała, Al. Bohaterów Monte Cassino 421

Nie zgadzam się (19)
Poszukiwałam w Leroy...
Poszukiwałam w Leroy Merlin różnych drobiazgów do domu. Podeszłam do ekspedientki, żeby zapytać o stolik śniadaniowy do łóżka, na co pani najpierw mnie "zmierzyła" z góry do dołu a potem odpowiedziala na moje pytanie"nie ma" tonem, który odebrałam jako"co Ty sobie kobieto wymyśliłaś".

zarejestrowany-uzytkownik

29.09.2008

Placówka

Szczecin, Maksymiliana Golisza 10H

Nie zgadzam się (21)
Będąc w sklepie...
Będąc w sklepie chciałem zakupić i mieć docięte na wymiar płyty laminowane ale zanim ktokolwiek zjawił się w dziale obsługi klienta musiałem czekać 20 minut. Po czy otrzymałem to co chciałem, ale na pytanie, gdzie znajdują się uchwyty drewniane do szafek otrzymałem informacje iż muszę przejść pół marketu do działu metalowego by do nich dotrzeć.

Jacek_45

16.09.2008

Placówka

Swarzędz, Poznańska 4a

Nie zgadzam się (17)

Leroy Merlin

W sklepach Leroy Merlin można zaopatrzyć się w produkty służące do budowy i remontu. Firma powstała we Francji w 1923 roku, natomiast w Polsce pierwszy sklep otwarto w 1996 roku w Piasecznie pod Warszawą. Obecnie w Polsce znajduje się 66 sklepów tej marki. Firma ułatwia klientom realizację swoich marzeń z dziedziny domów i ogrodów. Zakupów można także dokonywać przez sklep internetowy, w którego asortymencie znajduje się ponad 63 tys. produktów.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Leroy Merlin?

Ktoś 3 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Dobrze zorganizowany sklep,...
Dobrze zorganizowany sklep, łatwo odnaleźć, to czego się potrzebuje. Obsługa pomocna.
Zgadzasz się?