Carrefour

(3.99)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4750 z 7519)

Między półkami ze...
Między półkami ze środkami czystości ogólny rozgardiasz i bałagan. Tu wypakowywany towar - no nic, jakoś muszą powykładać na półki. Kilka kroków do przodu - jakaś miska z płynem. Nie ma możliwości przejechania wózkiem dziecięcym. Musiałam się cofnąć i przejechać między paletami, na których był wyeksponowany towar. Dobrze, że pracownik, który układał towar na półkach udizelił informacji o poszukiwanym przeze mnie produkcie.Idziemy dalej. Tego dnia wraca po kilkunastodniowej nieobecności mój mąż. Chcę mu zrobić miłą kulinarną niespodziankę. Kupiłam jego ulubione płocie. To była porażka. Ryba była nieświeża. Mąż się zatruł. Następnego dnia skutki zatrucia odczuwał jeszcze ok. godz.15-ej. Nigdy więcej nie kupię w żadnym hipermarkecie ryby słodkowodnej. Praca kasjerki bez zarzutu. Miła, grzeczna. Chyba serce jej dokuczało, ale zachowała się taktownie i nie pozwoliła sobie na poufałość z klientem. Praca kas sprawna. Fakt, że była to wczesna pora.

Katarzyna_2363

15.10.2010

Placówka

Białystok, Wrocławska 20

Nie zgadzam się (4)
W Carrefour kolejny...
W Carrefour kolejny raz to samo - różnice w cenach wywieszonych na półkach i na paragonach, ale tym razem to już ktoś przesadził. Zakupy w sumie za 120,00 zł, a po przeanalizowaniu paragonu ponad 30 zł do zwrotu. Uczulam i ostrzegam przed tym zjawiskiem! Ciągłe nieścisłości i notoryczne wprowadzanie klienta w błąd! Informacje na półkach bardzo często nie pokrywają się z rzeczywiście naliczaną ceną za towar.

Kamila_407

14.10.2010

Placówka

Poznań, Górecka 30

Nie zgadzam się (3)
Po raz kolejny...
Po raz kolejny nie miłe doświadczenie! Nienawidzę tego sklepu i unikam go jak ognia, ale niestety czasem zabraknie jakiegoś produktu, a to niestety jedyny Mini market i w ogóle jakiś sklep w okolicy. Pracownicy w ogóle wyglądali jakby byli po jakiejś ciężkiej imprezie, mojego kasjera bartdziej interesowała jego komórka niż praca. Po skasowaniu miliona produktów Pani przede mną poinformował ją, że "w tej kasie się płaci tylko gotówką", której ta Pani oczywiście nie miała. Za nim przyszedł ktoś kto umiał wycwać tą transakcję minęły wieki. Ach zapomniałam wspomnieć, że to jedna z dwóch otwartych kas, mało istotne, że kas w sumie jest może z 5, ale po co otworzyuć kolejną, żeby rozładować kolejkę jak można iść zapalić przed sklep. Poza tym syf kiła i mogiła. Nie polecam, zapraszam sanepid do kontroli tego sklepu!

Anita

14.10.2010

Placówka

Nie zgadzam się (1)
W tym markecie...
W tym markecie uderza przede wszystkim czystość i porządek.Mimo dużych rozmiarów , widać,ze obsługa idealnie panuje nad halą sprzedaży.Na dziale z odzieżą, wszystkie ubrania są powieszone na wieszakach.Odzież znajdująca się w koszach nie jest pomieszana.Łatwo zorientować się w cenie towarów, ponieważ każdy towar lub kosz z towarem jest oznaczony odpowiednią ceną.Na warzywach także panuje czystość i ład.Nie widać zepsutych produktów.Wszędzie pachnie świerżymi produktami. Bardzo miło robi się tutaj zakupy

Konwalia_1

14.10.2010

Placówka

Katowice, al. Roździeńskiego 200

Nie zgadzam się (1)
Sugerując się najnowszą...
Sugerując się najnowszą gazetką reklamową popędziłam do sklepu żeby kupić dziecku gotowe dania Gerbera. zgodnie z informację w gazetce promocja obejmowała "Danie dla dzieci Gerber 190g RÓŻNE RODZAJE(!!!!!).cena za 2 szt.: 5,97zł" i niżej "pierwszy produkt 3,98zł a drugi 50% taniej czyli 1,99" wszystkie mamy wiedzą że cena jest zadowalająca. w kasie jednak zapłaciłam cenę normalną jaka jest bez promocji. pani przy kasie nie potrafiła wytłumaczyć mi tej sytuacji więc udałam się do punktu obsługi klienta. ku mojemu zdziwieniu promocja wygląda tak: są różne smaki Gerberów. mimo identycznej wielkości, pojemności itd cena 3,98+ promocja za drugi słoiczek obejmuje tylko jeden smak!!! za resztę trzeba zapłacić więcej i nie są objęte promocją.Gdzie więc te tajemnicze "różne rodzaje" z gazetki??? hmmmmm właśnie...?! zapytałam czy nie można było tego wpisać do gazetki że promocja obejmyje tylko ten konkretny smak: "nie zmieściłoby sie do gazetki(?!), poza tym ja gazetek nie robię i nie mam na nie wpływu"..... dalej już chyba nie muszę komentować...

maya_3

14.10.2010

Placówka

Kraków, Medweckiego 2

Nie zgadzam się (5)
Przeżyłam koszmar robiąc...
Przeżyłam koszmar robiąc zakupy w Carrefour najpierw na stoisku z kosmetykami otworzyłam puder chcąc sprawdzić jego kolor przy czym zaznaczam nie było wystawionych testerów ani nie testowałam kosmetyku Pani która tam sprzedawała podbiegła do mnie wymachując rękoma i drżąc się na mnie że nie wolno testować kosmetyków jej zachowanie odebrałam jako próbę uderzenia przy czym kupiłam ten kosmetyk i tu zaczął się następny problem bo ta sama Pani miała problem aby prawidłowo mi wydać resztę.Niestety skończyło się na tym że wniosłam pisemną skargę na tą Panią i zażądałam rozmowy z jej Przełożonym

zarejestrowany-uzytkownik

14.10.2010

Placówka

Łódź, Szparagowa 7

Nie zgadzam się (2)
Market jak większość...
Market jak większość jeden produkt droszszy inny tańszy z kolejkami przy kasach też jak sie trafi, ale gdy przychodzi do płacenia w kasie a pani niema jak wydać i ostatnio mi kazała chodzic po pasażu i rozmienic a tam u wszystkich brak drobnych. zajeło mi to ok 15 minut i tak w końcu musiałem coś kupic aby rozmienić, normalnie to bym to zostawil i poszedł do domu ale mi zależało bardzo na zakupach i czasie.

zarejestrowany-uzytkownik

13.10.2010

Placówka

Jelenia Góra, Aleja Jana Pawła II 51

Nie zgadzam się (0)
To bardzo dziwny...
To bardzo dziwny sklep; szczególnie charakterystyczna jest obsługa i jej rotacje (w ciągu miesiąca przewija się przez kasę kilka nowych twarzy). Podejrzewam że personel rekrutowany jest przez agencję pracy tymczasowej; osoby zatrudniane często mają lekkie fizyczne ułomności (np. niedowład ręki), ale to akurat nie wpływa na moją ocenę. Negatywne wrażenie wywołuje na mnie brak umiejętności zachowania się tych osób i zła organizacja: - na kasach siedzą osoby nie przeszkolone - często popełniają błędy, co wydłuża kolejki do kas -personel używa niedbałego języka, często panie i panowie krzyczą do siebie miedzy kasami (zdarzyło mi się słyszeć jak wymieniali między sobą żarty na temat współpracowników, a nawet klientów (!) - chodząc między pólkami półkami często można usłyszeć co pracownicy myślą o swojej kierowniczce (a nie myślą o niej dobrze) Ogólnie oceniam obsługę jako źle przeszkoloną i źle wychowaną. Bardzo długo ten sklep był moim osiedlowym sklepem i jednocześnie jedynym sklepem tej sieci, z którym miałam do czynienia. Przeprowadziłam się obecnie w okolice Dworca wileńskiego - teraz mogę powiedzieć, że na szczęście w innych carrefourach jest normalnie.

zarejestrowany-uzytkownik

13.10.2010

Placówka

Warszawa, al. Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (0)
Niestety obsługa w...
Niestety obsługa w sklepie jest coraz gorsza i to nie z winy ze strony sprzedawców, ale raczej ich braku. Będąc na zakupach zauważyłam, że prawie w każdej alejce stoi jakaś nierozpakowana paleta z towarem. Przy niektórych z nich szybko pracowały panie wykładające towar, ale przy większości nie było nikogo. Zdziwiło mnie to trochę ponieważ nowy towar rozkładany jest zazwyczaj w środy, a to była niedziela. Prze stojące na środkach alejek palety, trudno było przejść z wózkiem zakópów a jeszcze trudniej dostać niektóre produkty, gdyż były całkiem zasłonięte. Zapytałam więc jednej z pań z obsługi dlaczego wszystko to stoi na sklepie zamiast w magazynie. Pani odpowiedziała, że takie jest zarządzenie odgórne i one nie moge nic na to poradzić, mimo że także im to przeszkadza. Powiedziała też, że są tylko trzy pracownice na zmianie i niestety ale nie nadążają z wykładaniem towarów promocyjnych. Jeszcze do niedawna było ich sześć i nigdy nie miały takich problemów, no ale teraz w ramach oszczędności pracowników jest mniej. Poza tym trzeba przyznać, że panie zawsze chętnie pomagają odnależć szukany przez nas towar i informują o cenach. Co do cen to oczywiście zdarzają się jakieś pomyłki, ale nie jest to raczej celowe wprowadzanie w błąd.

Patrycja_290

13.10.2010

Placówka

Radomsko, Piastowska 28

Nie zgadzam się (1)
BARDZO MIŁA OBSŁUGA...
BARDZO MIŁA OBSŁUGA PRZY KASIE, KASJER SZYBKI, UPSZEJMY, ŁATWO NAWIĄZAŁ KONTAKT Z KLIENTEM, ALE NIE BĘDĄC PRZY TYM NACHALNYM CZY NARZUCAJĄCYM SIĘ. PRZY PŁACENIU GOTÓWKĄ I KARTĄ JEDNOCZEŚNIE NIE MIAŁ PROBLEMÓW Z OBSŁUGĄ TAKIEJ TRANSAKCJI, NIE POTRZEBOWAŁ POMOCY PRZEŁOŻONEGO. SPRAWNA I MIŁA OBSŁUGA POD KONIEC DNIA TO DOBRZE SWIADCZY O PRACOWNIKACH I O SKLEPIE.

niezalogowany-uzytkownik

13.10.2010

Placówka

Wrocław, Gen. Hallera 52

Nie zgadzam się (10)
Market o sporej...
Market o sporej powierzchni. Wystruj nie rzuca na kolana. W miarę czysto. Zdarzają się jednak papierki po cukierkach w różnych miejscach sklepu. Asortyment dość spory ale jednak nie znalazłem białej kiełbasy. Niby nic takiego a szkoda, ponieważ mogłem tutaj kupić wszystko czego potrzebowałem. Ceny niskie i jeśli komuś nie zależy na czasie to warto kupować w tym sklepie. Czasem można spotkać miłego pracownika. Ale nie zawsze. Tego dnia, przy kasie stała młoda kasjerka, dla któych klient był dodatkiem do jej rozmowy z koleżanką, również pracownicą tego sklepu. Stojac w kolejece można było dowiedzieć się którego z pracowników lubi, co będzie robiła po pracy. Omal nie policzyła jednego z moich produktów dwukrotnie. Bywa tam też nieco starsza Pani "dobrze zbudowana". Polecam kasę, przy której ta Pani pracuje. Bardzo uprzejma, uśmiechnięta, czasem doradza i poleca jakieś produkty. Niestety, przez tą młodą kasjerkę, któego tego dnia mnie obsługiwała, mam złe zdanie na temat całego sklepu.

Wojtek.w.d.

11.10.2010

Placówka

Pruszków, Powstańców 44

Nie zgadzam się (2)
Dzisiaj robiłam zakupy...
Dzisiaj robiłam zakupy w tym sklepie i wszystko wydawało się w porządku Dopuki nie dotarłam do stoiska z warzywami.Tam dostałam odruchu wymiotnego. Miałam wrażenie ,że warzywa są zgnite. Zapach zgnilizny czuć na odległość. Myślę , że pracownicy dosypują nowe warzywa nie usuwajac starych i na spodzie są zgnite, stąd ten zapach.A tak na marginesie warzywa w tym sklepie pozostawiaja wiele do życzenia i daleko im do dobrej jakości. Dodam jeszcze , że stoisko mięsne też nie jest przyciągające.Mięso nie ma ładnego wyglądu.w rezultacie nie zdecydowałam się na zakupy na tych stoiskach.Obsługa miła ale towar do niczego. Niepolecam.

zarejestrowany-uzytkownik

11.10.2010

Placówka

Oświęcim, Powstańców Śląskich 1

Nie zgadzam się (15)
Dokonując zakupów codziennych...
Dokonując zakupów codziennych w tym sklepie byłem bardzo miło zaskoczony. brak kolejek przy kasach, sklep zadbany ale troche chaotyczny w rozkładzie asortymentu. Kasjerką przy kasie była starsza pani w weiku około 58/60 lat. uśmiechnięta chociaż troche powolna w obsłudze. po nabiciu wszystkich produktów na kasę i odebraniu ode mnie gotówki do zapłaty miło podziękowała i zaprosila ponownie na zakupy dodając od tego usmiech

Adam_533

07.10.2010

Placówka

Łódź, Przybyszewskiego 178/179

Nie zgadzam się (5)
Nie sądziłem, że...
Nie sądziłem, że coś mnie jeszcze może zaskoczyć w sklepie Carrefour. Ale jak widać, nie dokońca wszystko zobaczyłem. Z konieczności byłem zmuszony do zrobienia zakupów w tym sklepie i wszystko było dobrze do momentu, jak ustawiłem się w kolejce. Oczekując na swą kolej byłem świadkiem niecodziennej sytuacji. Otóż jeden z klientów zrezygnował z zakupu kapusty, gdyż nie zważył jej na wadze i nie chciało mu się czekać na zważenie i poinformował kasjerkę, że rezygnuje. W tym momencie kasjerka rzuciła kapustą przez swe stanowisko na inne, gdzie już były inne produkty zrezygnowane przez klientów. Przecież jest to produkt spożywczy i można było zrobić 10 kroków i położyć spokojnie a nie rzucać. Dziwne jest to wszystko.

zarejestrowany-uzytkownik

06.10.2010

Placówka

Białystok, Wrocławska 20

Nie zgadzam się (10)
Wybrałam się na...
Wybrałam się na zakupy do centrum handlowego Pisat w Szczecinie. Widziałam, że obecnie odbywa się tam remont więc spodziewałam się hałasu, pyłu itp. Moim celem było dokonanie zakupów spożywczych. Po wejściu na salę sprzedaży dopiero do zdałam sobie sprawę, że to chyba jednak nie był dobry pomysł. Wszystkie regały oraz produkty na nich poukładane pokryte były kurzem. Po 3 minutach ręce miałam pokryte miałam pyłem. Jak później się okazało nie tylko ręce, ale i całą kurtkę i spodnie, ponieważ musiałam otrzeć się o regał. Po sklepie chodziłam z chusteczką i co chwilę wycierałam ręce oraz przecierałam wszystkie produkty wkładając je do koszyka. Zakupy na stoisku z warzywami i owocami nie należały do najprzyjemniejszych, okazały się wręcz niebezpieczne. Obsługa sklepu, chcąc zabezpieczyć warzywa i owoce przed unoszącym się pyłem przykryła warzywa i owoce szklanymi drzwiami z zamrażalek, w których kiedyś znajdowały się mrożonki. Niestety drzwi te nie były w żaden sposób przymocowane lub jakoś zabezpieczone. Leżały na pochyłych, dość stromych regałach z warzywami jedne na drugich. Chcąc wyciągnąć spod nich brokuła, prawie spadły mi na ziemię. Odkładając je na miejsce poruszyłam drzwi szklane, które leżały na pierwszych. Strasznie się przestraszyłam, że zaraz wszystko spadnie. Na szczęście udało mi się w jakiś sposób odłożyć szybko na miejsce. Zniesmaczona tym faktem skierowałam się do innego działu, aby jak najszybciej kupić najpotrzebniejsze rzeczy i zakończyć już te zakupy. Czynne były tylko dwie kasy, w sumie to zrozumiałe ponieważ klientów przez okres remontu jest niewielu. Długo nie musiałam czekać w kolejce, po chwili mogłam już wyłożyć swój towar na taśmę. Taśma również była pokryta kurzem. Kasjerka przed rozpoczęciem skanowania moich produktów przetarła ścierką skaner, ponieważ i on był bardzo zakurzony. Następnie sięgnęła po ulotkę chyba karty Master Card. Myślałam, że kasjerka zaproponuje mi założenie karty, jednak się myliłam. Ulotki służyły do wycierania rąk z kurzu. Przy kasie zaczęłam jeszcze kichać od tego kurzu, dlatego szynko skierowałam się do wyjścia. Wiedziałam, że w sklepie jest remont więc kurz jest nieunikniony, jednak sytuacja ze szklanymi drzwiami chroniącymi warzywa bardzo mnie zaskoczyła... ciekawe co by się stało, gdyby te szyby spadłyby na ziemię i się robiły?

zarejestrowany-uzytkownik

06.10.2010

Placówka

Szczecin, Mieszka I 73

Nie zgadzam się (12)
Bardzo mało kas...
Bardzo mało kas otwartych w godzinach popołudniowych w przedziale od poiedziałku do piatku. Zdarza sie ze sa otwarte 2,3 kasy na cały sklep tworz sie wówczas bardzo duze kolejki.

Łukasz_1265

06.10.2010

Placówka

Kalisz, Poznańska 121

Nie zgadzam się (11)
małe zakupy w...
małe zakupy w hipermarkecie- cukier i jogurt. Dużo klientów- środek dnia, poniedziałek. Na 6 kas otwarte tylko 3. długie kolejki po 4 i więcej klientów. Nie ma kasy dla klientów z zakupami do 5 produktów, toteż musiałam stać ze wszystkimi. Przy punkcie obsługi klienta- z-ca kierownika i inne pracownice dyskutują w najlepsze, a wystarczyłoby otworzyć jeszcze jedną kasę i byłoby ok! ale panie tego nie widzą w sklepie względny porządek, choć mało towaru na półkach z warzywami.O nabiale nie wspomne- nie było żadnych bułek, prawdopodobnie nie wstawiono do pieca kolejnych, bo nie wierzę, że w dwie godziny (market czynny od 9 rano) rozeszły się wszystkie?! Czy to możliwe?! Raczej nikt się nie kwapił, by tym się zająć. Produkty na półkach dobrze oznaczone. Nie miałam problemu ze znalezieniem ceny cukru, który chciałam zakupić, chiciaż to na plus. Ceny względne- tak jak w innych sklepach, żadnej konkurencyjnej ceny. Gdy już odstałam swoje- przyszła moja kolej. Ekspedientka w uniformie pracowniczym, neutralna, nie zachwyciła. Brak uśmiechu i stałych zwrotów grzecznościowych- dzień dobry, dziękuję, zapraszam ponownie itp. Nie zaproponowano mi siatki na zakupy, nie zapytano czy mam kartę rodzinną albo czy nie chciałabym jej założyć, nie zachęcano mnie do zakupu jakiegoś produktu ze sprzedaży sugerowanej. Zapłąciłam banknotem o nominale 10 PLN (zakupy kosztowały 4,07zł). Ekspedientka z dziwną miną zapytała, czy nie mam tych 7 gr. W portfelu drobne miałam tylko 5 gr- dałam je i dowiedziałam się, że jestem winna 2 gr!! Przecież dałam 10 zł- było z czego wydać- czy to moja wina, że nie mają drobnych?! Klient za to odpowiada? Ogólnie nieciekawe doświadczenie po 10 minutach w kolejce, gdzie wybranie 2 produktów zajęło mi raptem 1 minutę.

zarejestrowany-uzytkownik

04.10.2010

Placówka

Kościerzyna, Miodowa 15

Nie zgadzam się (18)
Teren sklepu był...
Teren sklepu był czysty i uporządkowany. Bez problemu znalazłam to, czego szukałam. Wszystkie towary były oznaczone ceną. Przy kasie byłam trzecią osobą, szybko mnie obsłużono. Zostałam przywitana i pożegnana, wydano mi paragon. Wokół kasy leżało wiele pustych jednorazowych reklamówek. Obsługiwała mnie blondynka przy kości.

zarejestrowany-uzytkownik

04.10.2010

Placówka

Zgorzelec, Jeleniogórska 42

Nie zgadzam się (10)
Moja obserwacja jest...
Moja obserwacja jest bardzo wnikliwa i dość częsta:) Nie jednokrotnie robiłem małe zakupy w tym sklepie i co do jego jakości i obsługi mam marne zdanie..... Brudno, stoisko z owocami i warzywami wygląda jak "pole uprawne", stoisko wędlin i serów, pełno tam kawałków sera, wędlin, krajalnice wyglądają jakby nigdy ich nie myto..... mięso pakowane ma duże zastrzeżenia, jak jest promocja np na schab po 10zł to wystawiane są zaledwie 5 kawałków/porcji i jak to oznajmiła obsługa "promocja już się skończyła, ogólnie na półkach nieład i bałagan, porozwalane pudełka, folie po napojach.... odechciewa się ogólnie zakupów. Kolejki?? to jakiś żart..... 10 stanowisk z tego 2 otwarte z "ślimakami" za czytnikiem... Osobiście wole małe sklepiki gdzie wszytko jest świeże i podawane:)) Czasami personel nie ma pojęcia co sprzedaje..... chyba coś tu nie halo.....

niezalogowany-uzytkownik

02.10.2010

Placówka

Starachowice, Krzosa 6

Nie zgadzam się (16)
Wybrałam się na...
Wybrałam się na zakupy do Carrefoura. Sklep był dość czysty, ale pierwsze stoiska za wejściem to stoisko warzywa-owoce, które niestety najlepiej nie wyglądało. W całym sklepie miałam wrażenie, że brakuje towaru. Ułożenie regałów sprawia, że bardzo długo trzeba szukać poszukiwanego towaru. Najbardziej niestety zniechęcił mnie personel. Przeszłam cały sklep i niedaleko kas zapytałam pracownika gdzie znajdę piwo. pani bardzo opryskliwie odpowiedziała że trochę dalej. Dopytałam, czy w tej głównej alejce, bo nigdzie nie zauważyłam. Pani na to jeszcze gorszym tonem:Tak w tej. Wróciłam się. Niestety piwa w tej alejce, ani w kolejnych nie było. Znajdowało się zupełnie po drugiej stronie sklepu.

Sylwia_534

01.10.2010

Placówka

Tarnowskie Góry, Kościuszki 5

Nie zgadzam się (1)

Carrefour

Carrefour to sieć handlowa, która posiada w Polsce ponad 900 sklepów, zaliczają się do nich hipermarkety, supermarkety, sklepy hurtowo-dyskontowe, osiedlowe, specjalistyczne oraz sklep online. Przedsiębiorstwo posiada także centra handlowe i stacje benzynowe na terenie kraju. Carrefour dąży do pozycji światowego lidera w zakresie transformacji żywieniowej, w tym zakresie pragnie zapewnić wsparcie dla polskich rolników, bezpieczeństwo i jakość żywności, demokratyzację żywności bio oraz troszczy się o zdrowe odżywianie. Angażuje się także w zrównoważony rozwój przez wsparcie partnerów firmy, ochronę bioróżnorodności oraz zwalczanie marnotrawstwa.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Carrefour?

Ktoś 15 godzin temu dodał opinię na temat tej firmy

Lubię robić zakupy...
Lubię robić zakupy w Carrefour, gdyż w sklepie zawsze jest szeroki wybór produktów i mogę znaleźć coś dla siebie, do tego bliska lokalizacja sklepu. Ceny też zachęcają do zakupów, a do tego liczne promocje i fajna aplikacja, dzięki której nie tylko można korzystać z promocji, ale również zbierać punkty Payback. Jedynym minusem są dla mnie częste kolejki do kasy. Dlatego zamiast 5 gwiazdek daję 4.
Zgadzasz się?