Kaufland

(3.93)

Dodaj opinię

Firma otrzymała Godło Gwiazdy Jakości Obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (6639 z 9340)

Sklep ma bardzo...
Sklep ma bardzo dobrą lokalizację w centru miasta. Bez najmniejszego problemu można zaparkować samochód ze względu na duży dwupoziomowy parking. Sklep sprawia bardzo dobre wrażenie. Jest przestronny, czysty i jasno oświetlony. Wszystko to wpływa zdecydowanie na komfort zakupów. Warzywa i owoce były świeże i w dużym wyborze. Stoisko z serami i wędlinami krojonymi było bardzo dobrze zaopatrzone, a pokrojone produkty wyglądały na świeże.

Koyot

13.08.2010

Placówka

Żywiec, Al. Jana Pawła II 7

Nie zgadzam się (24)
Wybrałem się z...
Wybrałem się z żoną na małe zakupy do marketu Kaufland na gdyńskim Obłużu. Byliśmy tam już wielokrotnie, ale wcześniej nie opisywałem tego typu doświadczeń. Asortyment towarów spory, ceny konkurencyjne, ale zawsze jest jakieś "ale"... Po raz kolejny zauważyliśmy, że często brakuje cen (opisówek) przy produktach lub też ceny nie znajdują się we właściwych miejscach. Zdarza się również, że towary są nie pierwszej świeżości - szczególnie w dziale warzywa-owoce. Tym razem dodatkowo rzucił się nam w oczy (a właściwie w nosy) nieprzyjemny zapach, który pochodził z regału z jajkami. Okazało się, że część z nich była na granicy przydatności do spożycia. Nauczony doświadczeniem sprawdzam więc każdorazowo daty ważności na wszystkich produktach w Kauflandzie przed ich zakupem. Na te problemy kierownictwo sklepu powinno zwrócić szczególną uwagę. Na pochwałę zasługują za to promocje, chociaż ich liczba i zakres mogłyby być oczywiście większe. Na pewno jeszcze nie raz będę robił zakupy w tym sklepie, bacznie obserwując wszystkie niedociągnięcia, jak również udogodnienia wobec klientów.

zalogowany_użytkownik

13.08.2010

Placówka

Września, Miłosławska 10

Nie zgadzam się (22)
Otoczenie sklepu jest...
Otoczenie sklepu jest dość czyste, lecz zdażają się papierki czy stare parafony w wózkach na zakupy. W środku hipermarket jest zadbany. Przy stoisku z owocami i warzywami zawsze są woreczki. Podłogi są czyste oraz półki również. Minusem jaki zauważam to fakt iż zdaża się tak że cena na półce różni się od ceny na paragonie i przy płaceniu przy kasie wychodzi więcej niż powinno. Sądzę że obsługa sklepu powinna dbać o porządek cenowy. Kolejnym minusem jest to, że kolejki w kasach są zawsze bardzo długie i naprawdę potrzeba dużo czasu aby pójść na zakupy do tego sklepu.

zarejestrowany-uzytkownik

09.08.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (19)
Zakupiłam kilka różnych...
Zakupiłam kilka różnych artykułów a wśród nich "bezcenny" kij do szczotki. Na regale różne rodzaje tego towaru były pomieszane i widniały różne, niewiele różniące się ceny, a mi odpowiadał niebieski kij i dopiero przy kasie okazało się , że nie mana nim ceny. Kasjer wykonał dwa teleny i stwierdził, że nie wie co ma wybić na kasie i ile ten kij kosztuje. Stwierdziłam, że na tym niebieskim kiju mi zależy a on odpowiedział, że mi go nie sprzeda, bo nie wie za ile. Ja powiedział, że gdy w innym markecie zdarzy się taka sytuacja, że towar jest "bezcenny" to jest sprzedawany za 1zł. Niestety nie w KAUFLANDZIE. Odeszłam niezadowola a kij , który chciałam zakupić został w kasie.

zarejestrowany-uzytkownik

06.08.2010

Placówka

Pabianice, Grobelna 9

Nie zgadzam się (30)
Bardzo często robię...
Bardzo często robię zakupy w Kauflandzie z powodu niskich cen ,obecnośc klimatyzacji też jest atutem .Ogólna ocena dla personelowu mogłaby byc dość dobra ,gdyby nie fakt nie właściwej obsługi na stoisku z wędlinami .Nie ma problemu kiedy ktoś jest już obsługiwany .Natomiast kiedy podchodzę do stoiska bez kolejki ,naogół nie moge doczekać się na obsługę ,pomimo tego że są 2-3 osoby nie koniecznie wykonujące swoje obowiązki.Zamiast podejść do mnie pochłaniają ich rozmowy między sobą .Na moje uwagi udają ,że nie rozumieją problemu . Ostatnio kiedy chciałem kupić kaszankę okazało się ,że pomimo wyłożenia jej w ladzie chłodniczej nie była do sprzedaży ,a jedynie przygotowana na dzień następny jako towar promocyjny .Jest to nie dopuszczalne ,ponieważ zgodnie z ustawą każdy wystawiony towar powinien mieć widoczną cenę ,a skoro jest wystawiony powinien znaleźć się w sprzedaży . Jeśli chodzi o porządek i czystość w sklepie są nienaganne . Nawet na takim dziale jak warzywa ,gdzie utrzymanie czystości jest trudniejsze panuje porządek ,a wyłożenie towaru zachęca do zakupów . Przy kasach nie tworzą się zbyt długie kolejki ,ponieważ przy dużej ilości klientów sa otwierane dodatkowe kasy . Całość asortymentu wyłożony jest w sposób przejrzysty dla klientów . Ogólne moje wrażenie po zakupach jest pozytywne i poleciłbym ten sklep innym do robienia zakupów

zarejestrowany-uzytkownik

04.08.2010

Placówka

Poznań, Aleja Solidarności 42

Nie zgadzam się (21)
Spostrzeżenia dotyczące jakościobsługi...
Spostrzeżenia dotyczące jakościobsługi w chorzowskim Kauflandzie przy ul. 3-go maja, sprowadzają się głównie do oceny pań pracujących na stoisku mięsnym, oraz częściowo pracowników recepcji i osób uzupełniających towar. Ocena kasjerek, których praca polega na wykonywaniu jednostajnych czynności, może podlegać jedynie ocenie negatywnej w przypadku gdy nie zostaną zachowane normy grzeczności.Jeżeli stając przy kasie usłyszymy "dzień dobry", a nasze zakupy po przesunięciu przez czytnik kodów kreskowych zostaną spokojnie odłożone dalej na bok, należy uznać obsługę za dobrą. Tak jest właśnie w w/w Kauflandzie.Kasjerka nie jest źródłem informacji ani "dźwignią marketingu", tylko pracownikiem mającym ułatwić klientowi finalizację zakupów. Inacze jest w przypadku personelu stoiska mięsnego, pracowników uzupełniających towar i recepcji. Jakość obsługi w/w personelu uważam za dobrą.Personel stoiska mięsnego przestrzega norm grzecznościowych, stosuje się do sugestii klientów, dba o odpowiedni wygląd(strój,nakrycie głowy),oraz potrafi udzielić informacji o sprzedawanym asortymencie.Personel uzupełniający towar nie pozostawia towarów na paletach w sposób uniemożliwiający swobodny przejazd wózkiem z zakupami,ceny na półkach są czytelne, a informacja o miejscu gdzie znajduje się dany towar, również jest możliwa do uzyskania. Jedynym mankamentem jest brak miejsc,które ułatwiałyby przekładanie zakupów z koszyka do toreb (np.ławki),mimo wszystko nie każdy przyjeżdża na zakupy samochodem. Nie każdy również, robi zakupy od razu na cały miesiąc, dlatego małe koszyki także by się przydały. Nie wszyscy lubią korzystać z dużego wózka kupując czteropak piwa lub paczkę ciastek i dwie czekolady. Dlatego moja ocena nie jest maksymalna.

Tomasz_1180

28.07.2010

Placówka

Jastrzębie Zdrój, Witosa 28

Nie zgadzam się (17)
Obsługa dąży do...
Obsługa dąży do tego by klient wyszedł ze sklepu zadowolony, mimo sporu dotyczącego ceny towaru uznano moje uwagi, towar sprzedano po niższej cenie i przyznano się do błędu w oznakowaniu. Kasjer nie zachowywał się (jak to często bywa w takich sytuacjach) opryskliwie, ze spokojem wysłuchał uwag, wezwał przełożonego, który po konsultacji z odpowiednim działem i sprawdzeniu zasadności moich uwag wydał polecenie sprzedaży towaru w niższej cenie. W ramach przeprosin otrzymałam dodatkowo 2 czekolady:) Sklep nie jest nastawiony tylko i wyłącznie na korzyść majątkową ale dba również o zadowolenie klienta, ponieważ zadowolony i usatysfakcjonowany klient to klient, który wróci by ponownie zrobić zakupy.

zalogowany_użytkownik

27.07.2010

Placówka

Radzionków, Unii Europejskiej 8-10

Nie zgadzam się (23)
Robiłam wczoraj małe...
Robiłam wczoraj małe zakupy w Kauflandzie. Zawsze mam w zwyczaju przejście wszystkich alejek w sklepie i sprawdzenie co ciekawego jest obecnie w promocji. Przy wejściu do sklepu znajdowały się warzywa i owoce. Wszystko było starannie poukładane oraz świeże. Następnie udałam się do alejek z chemią. Tu niestety napotkałam na kilka przeszkód. Mianowicie na końcu każdej alejki poustawiane były palety z nie rozpakowanym towarem, które całkowicie uniemożliwiały przejechanie wózkiem. Mój kurs po sklepie między alejkami zawsze wykonuję metodą „na zygzak” co oznacza, że wjeżdżam pomiędzy alejki i patrzę co jest na półkach po lewej i prawej stronie, a następnie dojeżdżam do końca alejki i sprawdzam towar ustawiony na regałach naprzeciwko mojej trasy. Skręcam w bok i kolejną alejkę objeżdżam dokładnie tak samo. Przez to wszystkie regały są przeze mnie dokładnie obejrzane w stosunkowo krótkim czasie. Wczoraj natomiast mój plan zupełnie nie wypalił ponieważ nie mogłam objechać dookoła regałów, a co ważniejsze palety całkowicie zastawiły dostęp do towaru znajdującego się na półkach przy regałach stojących poprzecznie do alejek. Nie lubię czegoś takiego. Chcę zawsze mieć dostęp do wszystkiego co w sklepie jest sprzedawane. Chodząc po sklepie zauważyłam, że towar nie był rozkładany na półki, czekał sobie chyba na to aż przyjdzie kolejna zmiana i to zrobi. Natomiast panie w sklepie, a dokładnie 3 pracownice chodziły po sklepie mówiąc coś do siebie i zaglądając to tu, to tam, jakby udawały, że są bardzo zajęte. To poprawiły jakąś paczuszkę cukierków, to przestawiły inny towar. A nie rozpakowane palety czekały. Mało tego koło palet na podłodze leżały rozsypane paczki tamponów, których oczywiście też nikt nie zauważył choć kartoniki porozwalane były na jakiś metr od regału. W dziale z pieczywem totalne pustki. Brakowało wszystkich typów bułek a chleb był tylko jednego rodzaju i w dodatku nie pierwszej świeżości. W dziale wędliniarskim pokrojone szyneczki troszkę podeschły. Ceny podawane za 10 dkg wprowadzają w pierwszej chwili w dezorientację bo klient myśli, że towar jest tani, dopiero później uświadamia sobie, że ceny kształtują się od 25 zł do prawie 40 za kilogram. Żeby jeszcze jakość tych szynek szła w parze z ceną. Kolejny dział to owoce w puszcze. Kupuję bardzo często brzoskwinie w puszce, które uwielbiam. Oczywiście trudno dopatrzeć się, która cena dotyczy którego towaru. Na niektórych cenówkach widnieje seria cyfr mająca dla potencjalnego klienta znikome znaczenie. Inne cenówki mają podane nazwy towarów. Brzoskwinie, które chciałam kupić musiałam sprawdzić w checkpricerze ponieważ 5 minut stania przy regale nie rozwiązało problemu ich ceny. Po podejściu do kasy już było lepiej. Pani bardzo szybko skanowała wszystkie towary i obsługa szła sprawnie. Oczywiście mimo chodem sprawdziła, czy w wózku czasem nie przemycam jakiegoś towaru, za który nie zamierzam zapłacić. Ogólnie mogę powiedzieć, że sklep ma plusy i minusy. Minusy zalezą przede wszystkim od pracy jego pracowników.

Iskierka_1

26.07.2010

Placówka

Konin, Spółdzielców 6

Nie zgadzam się (23)
Wczoraj wieczorem wybrałem...
Wczoraj wieczorem wybrałem się do Kauflandu aby zakupić jedzenie dla papugi... W sklepie byłem ok godziny 19.40 (sklep czynny do 20.00) więc szybki obieg wokół sklepu biorę co mi jest potrzebne i do kasy - było ok 19,50 więc kolejka się dosyć spora zrobiła a czynne były tylko 2 kasy. Nie podobał mi się fakt, że Pani kasjerka głośno komentowała to, że tyle czasu siedziała i nie było osób chcących zapłacić za zakupy, pani najwyraźniej miała dosyć swojej pracy ponieważ zachowywała się bardzo chaotycznie ( brak powitania, komentarze ze jest już późno, artykuły po skasowaniu były dosłownie rzucane dalej i nie ważne czy to mleko, czy przysmaki dla małych ptaków)

zalogowany_użytkownik

26.07.2010

Placówka

Jastrzębie-Zdrój, Harcerska 1d

Nie zgadzam się (29)
Od czasu jak...
Od czasu jak Kaufland pojawił się u mnie w mieście stał się moim ulubionym hipermarketem.Przed wejściem zawsze jest czysto a koszyki są poukładane.Brakuje jednak koszyków podręcznych.Sala zakupowa jest ogromna i przez to mieści sporo regałów z asortymentem. Ceny są konkurencyjne w stosunku do innych marketów w Szczecinku.Mogę tam dostać naprawdę wszystko niezbędne do domu.Dział owoce - warzywa jest zawsze zadbany.Kosze są zawsze wyczyszczone - raz były pełne, gdy zbliżały się święta i ludzi było multum.Dział alkoholi jest osobno kasowany i dość mały.Koszykiem przez bramkę można przejechać ale poruszanie jest znacznie utrudnione gdy napotka się tam min.4 osoby.Z głośników dobiega melodia która umila czas zakupów.Czasem operator wzywa pracownika po numerze o zgłoszenie się na jakiś dział posprzątać bądź wejście na kasę.Dział mięso wędliny jest zawsze czysty.Obsługuje go kilka pań co skraca czas oczekiwania.Produkty nie zawsze są pierwszej świeżości.Własna piekarnia sprawia że ciepłe bułeczki są zawsze dostępne.Dostępny towar jest zawsze poukładany równiutko na regałach, czasem się zdarzy że danego produktu nie ma, wtedy widnieje informacja o chwilowym braku danego produktu.Zawsze można spotkać pracownika na sklepie który służy pomocą w razie potrzeby.Są czytniki kodów kreskowych co w razie wątpliwości jest znacznie przydatne.Ceny są widoczne i czytelne.Panie na kasach są zawsze miłe i uprzejme.Witają i żegnają klienta za każdym razem zapraszając na ponowne zakupy.Czytniki kart kredytowych na kasach to dodatkowy plus dla tego marketu.

zarejestrowany-uzytkownik

23.07.2010

Placówka

Konin, Spółdzielców 6

Nie zgadzam się (20)
Firma Kaufland oferuje...
Firma Kaufland oferuje swoim klientom "zadośćuczynienie" w wysokości 5 zł jeśli klient czeka w kolejce dłużej niż 5 minut. Niestety w Elblągu starają się za wszelką cenę do tego nie dopuścić. kierowniczka sklepu starała się umiejętnie wmówić Nam ze inne kasy były czynne i mogliśmy wybrać inną a nie właśnie tę kasę przy ktorej ktos stał (mimo że wszędzie była kolejka) winiła także kasjerkę która opusciła stanowisko po klucz do kasy - pieniędzy jednak nie zwrócono

zarejestrowany-uzytkownik

23.07.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (18)
Minusem sieci KAUFLAND...
Minusem sieci KAUFLAND jest mała różnorodność produktów, niestety zdarzają się sytuacje gdzie towar jest niestetycznie poukładany-najbardziej dotyczy to owoców i warzyw, są nieuzupełnione braki. Panuje ogromny bałagan jeśli chodzi o etykiety z cenami-trudno zgadnąć która cena jest do jakiego towaru. Zdarzyło się również tak że nie było ani jednej sztuki produktu który był w gazetce promocyjnej. Jeden z plusów to w miarę szybka obsługa na kasach ale jest to związane zapewne z tym że za oczekiwanie w kolejce powyżej 5 min.klient dostaje 5 zł., chociaż czasami bywają próby zamiany:tzn zamiast 5 zł.to klient otrzymuje np.czekoladę której data ważności niedługo się kończy. Często również trudno spotkać jakiegoś pracownika aby zapytać go gdzie np.dany produkt można znaleźć.

Ewelina_309

22.07.2010

Placówka

Września, Miłosławska 10

Nie zgadzam się (21)
Nie wiem dlaczego...
Nie wiem dlaczego Kaufland nie preferuje koszyków na zakupy. Nie każdy kupuje dużo i nie każdemu potrzebny jest wózek. No, ale cóż. Sklep jest imponujących rozmiarów, to trochę męczące, bo do stoiska z pieczywem trzeba przejść przez całą halę. Hala jest czysta i zadbana, ale jakoś ciężko było mi się w niej odnaleźć. Nie lubię takich marketów, w których są jakieś dziwne zakamarki i przejścia. A w Kauflandzie w Iławie tak właśnie było. Z resztą nie tylko w Iławie. Plus za to, że kolejka rozładowuje się w miarę szybko, ale to chyba ze względu na to, że przy kasie wisi informacja, iż klient, który w kolejce stoi ponad 5 minut otrzyma od sklepu 5 zł ;)

zarejestrowany-uzytkownik

21.07.2010

Placówka

Piotrków Trybunalski, Wojska Polskiego 121

Nie zgadzam się (24)
Wybrałam się wczoraj...
Wybrałam się wczoraj z chłopakiem na zakupy do hipermarketu Kaufland. Dojeżdżając na miejsce zauważyłam już sporo samochodów zaparkowanych na parkingu, co nie jest niczym niezwykłym, ponieważ w tym sklepie panuje zawsze duży ruch. Jednak w środku, jak się okazało, nie było aż tylu klientów, jak można się było tego spodziewać. Zakupy można było zrobić swobodnie. Zauważyłam wielu pracowników obsługi poruszających się po markecie, więc można było także poprosić ich o pomoc. Udałam się do półki z książkami, która powstała niedawno w tym punkcie. Zaplanowałam zakup nowej pozycji "Zaginiona" mojego ulubionego pisarza - Harlana Cobena. Niestety, książki były już przebrane i posiadały bardzo zniszczone okładki, a należy nadmienić, że ich cena wynosiła 39,90 zł, czyli niemało. Zdecydowana jednak na ten zakup, wybrałam towar najmniej porysowany. Ogólnie w sklepie panował porządek, podłogi były czyste, a produkty poukładane. Zakupy można było robić bez pośpiechu i swobodnie przechodząc alejkami. Trzy kasy były czynne, a przy nich panował mały ruch. Zostaliśmy szybko i miło obsłużeni przez panią kasjerkę. Polecam zakupy w Kauflandzie w deszczowe dni.

zalogowany_użytkownik

19.07.2010

Placówka

Pleszew, Lipowa 14

Nie zgadzam się (23)
Mimo potężnych upałów...
Mimo potężnych upałów w sklepie panuje temperatura o kilka stopni mniej. W tym markecie zastałem tego dnia bardzo dużo promocji na warzywa i owoce, które były świeże, a przy konsumpcji okazało się, że bardzo smaczne. Dostępność wszystkich produktów żywnościowych oraz także nieżywnościowych jest bardzo duża. wydaje mi się jednak, że trochę szwankuje w tym sklepie obsługa z powodu długich kolejek. tylko niektóre kasy były otwarte co przedłużało czas obsługi.

OBSERVATORE

16.07.2010

Placówka

Brzeg, Łokietka 24a

Nie zgadzam się (20)
W gorący poranek...
W gorący poranek postanowiliśmy się nieco ochłodzić. Wstąpiliśmy do marketu Kaufland. Aby dostać się do lodów musieliśmy przejść przez cały sklep w jedną stronę i powrócić drugą alejką do kas. W sklepie czysto produkty ładnie poukładane na regałach. W pobliżu kas znajdowały się lodówki z lodami. Były różne lody.Jakieś opisy z cenami znajdowały się na obrzeżach, lecz nie można było odnaleźć właściwej ceny dla danych lodów. Po wybraniu lodów bez znajomości cen udaliśmy się do kas. Była tylko jedna kasa czynna. Kolejka 11 osób. Po około 2 minutach oczekiwania otwarto drugą kasę. Udaliśmy się do otwartej kasy. Po kolejnych około 2 minutach byłem obsłużony przez uprzejmą szatynkę Panią E. M. około 20 lat i 160 cm wzrostu.

Roman_1

15.07.2010

Placówka

Zamość, Peowiaków 11

Nie zgadzam się (21)
Kaufland jest ogromnie...
Kaufland jest ogromnie dużym sklepem jak na Brodnicę. Ogólnie tu zrobi się każdy zakup do codziennego uzytku. Czysto, zadbane, obsługa miła. Gdy podeszłam do kasy kolejka aż się zawijała, a były czynne tylko dwie kasy. Jedna dla matek z dziećmi a druga zwykła. Miałam ze sobą siedmiomiesięczne dziecko, które płakało. Niestety żadna z Pań która kasowała nie poprosiła mnie o pierwszeństwo mimo to że jest ta kasa specjalna dla matek z dziećmi. Np w Angli pierwszeństwo mają najpier kobiety w ciąży i matki z dziećmi, niestety u nas się tego niepraktyuje.

Malutka_1

14.07.2010

Placówka

Jarocin, Kościuszki 16a

Nie zgadzam się (27)
Dnia 11 lipca...
Dnia 11 lipca br. wybrałam się z narzeczonym na zakupy do Kauflandu we Wrocławiu, przy ul. Legnickiej. Po dokonaniu wyboru odpowiednich produktów podeszliśmy do kasy. Na wstępie dopowiem, że w w tym sklepie jest przyjęte, że klienci ważą sami owoce i warzywa, a nie jest to wykonywane przy kasie. Wiedząc o tym, mój narzeczony zważył pomidory i nakleił nalepkę na gałązkę pomidorów. Przy kasie obsługujący nas Pan M. F. chwycił nieudolnie za pomidory, przez co rozerwała się gałązka i karteczka z ceną razem z kawałkiem gałązki prawdopodobnie spadła na ziemie. Piszę prawdopodobnie, gdyż nie zaobserwowałam tego, za to z przerażeniem patrzyłam jak jeden z moich pomidorów trzasnął o ladę kasy. A Pan M. zamiast przeprosić zaczął na nas krzyczeć czemu pomidory są niezważone?! Mówimy mu, że ważyliśmy je i nalepka na nich była, a Pan z bardzo ironicznym głosem powiedział ale nie ma. Bardzo mi na tym produkcie zależało, więc mój narzeczomy poszedł zważyć je jeszcze raz. A tymczasem Pan kasjer wziął do ręki reklamówkę z sałatą i zaczął ja oglądać jakby szukał kodu, więc mówię mu, że sałata jest na sztuki, a nie na wagę. A na to Pan M. opryskliwie oczywiście odpowiedział mi: "Ludzie ... wiem ... ja tu pracuję !!! " Mój komentarz był na to jeden: "skoro tu Pan pracuje to chyba nie powinien być Pan opryskliwy dla klientów". Po czym jego chamstwo, bo inaczej tego nazwać nie można osiągnęło szczyt: "ja się zachowuje normalnie, to, że klienci to źle odbierają to nie moja wina!!!" i już nawet nie pamiętam co mu odpowiedziałam ze zdenerwowania. Mogę wszystko zrozumieć, była to niedziela, późnym popołudniem, może jego irytacja wynikała z tego, że chciałby mieć już wolne, ale z drugiej strony myślę, że taką ma pracę i nic go nieusprawiedliwia. Odpowiadał niegrzecznie, chciał pokazać swoją kompetencję, mówiąc, że tu pracuje i wie, że sałaty się nie waży po czym łapie gałązkę pomidorów za jedengo z pomidorów, przecież to normalne, że się rozerwały. Poza tym jego strój pozostawiał też wiele do życzenia, ale najgorsza to kultura osobista i podejście do klienta, jednym słowem to nie jest napewno biznesowe podejście, bo ja 3 razy się zastanowię, zanim pójdę tam jeszcze raz na zakupy.

Joanna_279

13.07.2010

Placówka

Żyrardów, Skrowaczewskiego 27

Nie zgadzam się (25)
Jak się okazało...
Jak się okazało niedzielne późne popołudnie może być dobrym momentem na zakupy... Odwiedziłam wczoraj Kaufland około godziny 18 i stwierdziłam ze zdziwieniem, że nie ma zwykłego tłoku i przeciskania się przez regały. Sklep był prawie całkowicie pusty. Może ze względu na ciągle panujący upał. Klienci wybrali milsze sposoby na spędzenie czasu niż robienie zakupów. Zauważyłam pojawienie się nowej półki z książkami. Na pewno wrócę po zakup nowej książki H. Cobena - "Zaginiona". Obok ustawiono również gablotkę z elektroniką. Kupiliśmy z chłopakiem środek na zwalczanie komarów do kontaktu. Nie był za tani, ale jak się okazało po rozpakowaniu w domu z pudełka, był uszkodzony - pęknięty. Kasjerki również się widocznie nudziły, ponieważ prawie leżały przy taśmie. Niesamowity wygląd. Wcale tego nie ukrywały, że się nudzą.

zalogowany_użytkownik

12.07.2010

Placówka

Pleszew, Lipowa 14

Nie zgadzam się (19)
Zaszłam do Kauflandu...
Zaszłam do Kauflandu po lody. Lubie robić w nim zakupy bo wszystko jest ładnie i czytelnie poustawiane. Alejki są szerokie i dobrze oznakowane. Nie ma żadnego problemu z wyminięciem innego klienta z wózkiem. Towar zazwyczaj jest świeży, choć czasami zdarząją sie wpadki (zwłaszcza w jogurtach). Dział owocowo warzywny jest zawsze dobrze zaopatrzony. Mam tylko problem z lodami bo lody znajdują sie w lodówkach przy końcu sklepu oraz zaraz przy kasach. Zatem muszę biegać pomiedzy nimi by dokonać jakiegoś wyboru. Kasy są otwierane dodatkowo gdy tylko kolejka się znacznie zwiększy. Pracujące na kasach panie ogólnie sa bardzo przyjemne i miłe. Witają i żegnają pacowników. Ale jak wszędzie zdarza się, że obsługa jest nie miła. Mi zdarzyło się to raz jak kasjerka policzyła więcej za kupowany towar. Gdy wróciłam z paragonem i pokazałam jej pomyłkę dała mi do zrozumienia, że się czepiam o jakąś złotówkę a klienci przeze mnie muszą czekać na obsługę.

Iskierka_1

12.07.2010

Placówka

Szczecinek, Armii Krajowej 78a

Nie zgadzam się (24)

Kaufland

Kaufland to niemieckie przedsiębiorstwo handlowe. Pierwszy sklep został założony w 1984 roku w Niemczech. Jako kluczową wartość przedsiębiorstwo określa zadowolenie klientów z zakupów. Satysfakcja klientów oraz ich chęć powrotu do sklepu jest realizowane przez zapał do pracy pracowników. W sklep posiada marki własne z działów bio, Classic, Classic baby, Classic bez laktozy, K-take it veggie oraz urządzenia elektryczne SWITCH ON. Przedsiębiorstwo angażuje się w zapobieganie marnotrawieniu żywności współpracując z Fundacją Polskich Banków Żywności.

Dane firmy

Wrocław

Wrocław, Szybka 6-10

Czy te firmy wypadają lepiej niż Kaufland?

Ktoś 3 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Lubię robić zakupy...
Lubię robić zakupy w Kauflandzie, bo sklep jest dobrze zaopatrzony, a ceny często naprawdę atrakcyjne. Dużym plusem jest wprowadzenie kas samoobsługowych, które znacznie usprawniły zakupy. Wcześniej zdarzały się długie kolejki, a teraz wszystko idzie dużo szybciej, co pozwala zaoszczędzić sporo czasu. Na duży plus zasługuje również obsługa, kiedy zapytałam jedną z pracownic o lokalizację konkretnego produktu, wskazała mi jego miejsce z życzliwością i zaoferowała pomoc, jeśli miałabym problem ze znalezieniem. Takie podejście zdecydowanie poprawia jakość zakupów. Poza tym podoba mi się aplikacja mobilna, w której zbiera się punkty i można wymienić je na atrakcyjne nagrody - jest to na tle innych aplikacji marketowych, które posiada, chyba najlepsza opcja.
Zgadzasz się?