Kaufland

(3.94)

Dodaj opinię

Firma otrzymała Godło Gwiazdy Jakości Obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (6599 z 9237)

W tym dniu...
W tym dniu akurat przejeżdżałam przez Iławę i postanowiłam wpaść na szybkie zakupy do Kaufladu. To nie pierwsza moja wizyta w tym hipermarkecie, zresztą bardzo go lubię odwiedzać i jak tylko jestem w Iławie, to zawsze tam zachodzę. Zawsze przestronny parking,zadbany i czysty. Rzecz jasna napis pt:"Kaufland"widać z daleka,trudno go nie zauważyć. W tym Kauflandzie odkąd pamiętam zawsze jest miła i przyjazna obsługa. Panie szybciutko uwijają się przy kasach,strannie sortując produkty przy liczeniu. Schludnie ubrane,rzecz jasna w stroje firmowe. Ponieważ wpadłam tylko po kilka rzeczy nie miałam czasu na to, aby poszukiwać ich pośród tylu regałów i półek...Ale to akurat nie stanowiło problemu. Duży,przestronny hipermarket,starannie poukładany towar,widoczny z daleka,oznakowany cenowo. Sporo promocji-jak zwykle zresztą. Tak uważam. Ten Kaufland cenię za to,że obsługa jest sprawna i szybka. Miła i pomocna. Wybór produktów duży. Każdy znajdzie coś dla siebie,nawet największy maruda i wybredny człek. Ceny przystępne i sporo promocji. I zawsze w tym sklepie jest CZYSTO ! Naprawdę! A to ważne. Kupiłam to co chciałam. Zapłaciłam. Wyszłam. A na koniec musiałam skorzystać z toalety... Cóż mogę rzec.Toalety czyste. Papier toaletowy na miejscu. Muszle klozetowe w należytym stanie. Nic dodać nic ująć. Korzysta z nich miliony ludzi...a jednak higienę i czystość można zachować... I to mi się podoba! Zakupy,mimo,że szybkie i krótkie,ale konkretne,zaliczam do bardzo udanych.

zarejestrowany-uzytkownik

11.09.2010

Placówka

Piotrków Trybunalski, Wojska Polskiego 121

Nie zgadzam się (31)
Wiadomo jak jest...
Wiadomo jak jest w hipermarketach w godzinach 'szczytu'. Ludzie wracają z pracy czy kończą się zajęcia w szkołach itp ruch wzmożony! Mimo to wybrałam się na zakupy. Przed wejściem stali bywalce-marginesy społeczeństwa, którzy bez ogródek żebrzą o złotówkę z wózka-widać i słychać po zachowaniu wielu ludzi-zdenerwowanie i odzew.Nie podoba się to. Wchodząc do marketu z lekkim napięciem, omija się wzrokiem wszystkie pasaże i szybko przejeżdża wózkiem przez barierkę Kauflandu- jakby ktoś przed wejściem do obiektu powiedział 'kto pierwszy ten lepszy'. I tu mamy na samym początku stoisko warzywno-owocowe!!!! Obijające się wózki, docinki ludzi, nie reagujący na słowa 'przepraszam'. Obsługa towarowa szybko i z pośpiechem wykłada towar na półki nie zwracając uwagi, że ktoś chce przejść obok.. :( na dziale alkoholowym młody mężczyzna, który kompletnie nie ma pojęcia co tam robi (gra w gierkę na komórce) i bez zastanowienia przed obsługującym pauzuje odkłada w widocznym klienta miejscu, po skasowaniu nie czeka aż będzie sam przy swojej kasie tylko od razu chwyta za telefon i zaciekle gra dalej-jakby dawał do zrozumienia, że mu przeszkodzono. Dopiero przy kawach i herbatach znajduję się ktoś, kto jest uśmiechnięty, zauważa klientów i podpowie co i gdzie. Pieczywo w tym markecie jest dobre, ale tylko dnia zakupu. Ceny są dość przystępne. Co do wyboru, to sądzę że kiedyś był większy asortyment na tym dziale. Wiadomo również jaka cena taka jakość-ale jest wiele wypróbowanych przeze mnie produktów, które są godne polecenia mimo najtańszej ceny. Dział mięsny. Jestem nauczona do podanych cen w kilogramach a nie w gramach. Mięso i wędliny dobre, ale łatwo można się nabrać na ten chwyt marketingowy-dużo klientów przede mną ze zdziwieniem patrzą na ceny z kodów kreskowych jakie przykleja ekspedientka na zważony towar. Sama dałam się nabrać, choć po powrocie do domu byłam zdziwiona-dlaczego tego nie przeliczyłam. Otóż w takim sklepie myśli się co potrzeba, ile, co by się wzięło na próbę-i to szybko bo zaraz moja kolej/uwaga żeby mi się ktoś nie wepchnął. Szeroki wybór mrożonek i nabiału pozytywnie wpłynął na ciąg dalszy zakupów. Znalazłam nawet nowy produkt Kauflandu, który dostępny był tylko w konkurencyjnym hipermarkecie :) Tutaj już jest ruch spokojniejszy, widząc kasy idzie się już wolnym krokiem z myślą 'jeszcze chwila i do domu'. Jeszcze mi się nie zdarzyło widzieć kogoś przy stoiskach z chemią, kosmetykami czy towarem tekstylnym-zawsze poukładane, dołożone i wyrównane :) Tekstylia ogólnie są drogie w tym markecie, więc nie zaopatruję się w tym punkcie. I dojeżdżam do kasy....Brak reklamówek jednorazowych...ale za to bardzo fajnym pomysłem było postawienie przed kasami jeszcze jednej wagi z kodami kreskowymi :) można dzięki temu uniknąć długiego czekania na klienta, który źle wybił cenę bądź wcale jej nie miał. Ogólnie sklep nie wypada najgorzej-czysty, gdy jest jakaś 'awaria'(czyt. coś potłuczone, wylane) natychmiast wzywany jest serwis sprzątający. Hala duża i przestronna-oprócz stoiska z warzywami i owocami- sądzę, że to miejsce jest zdecydowanie za małe. Ma chyba największy asortyment w całym mieście- dlatego ten ruch :) podchodzę do tego inaczej niż inni bo zdaję sobie sprawę z tego że wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Niektórzy stworzeni do takiej pracy, a niektórzy nie-co widać po personelu hali. Nie wszyscy też nadają się na kasjera. Jedna po piątym kliencie jest już zła i naburmuszona, a druga potrafi do końca zmiany pracować z uśmiechem i życzliwością.

Magdalena_1790

08.09.2010

Placówka

Oleśnica, Wspólna 1

Nie zgadzam się (31)
Kaufland jest hipermarketem,...
Kaufland jest hipermarketem, który gwarantuje najniższe ceny oraz możliwość zwrotu towaru, który nie spełnia oczekiwań lub został zakupiony w Kauflandzie po cenie wyższej niż byłby kupiony w innym markecie- taki komunikat jest nadawany. Rzeczywiście ceny są konkurencyjne, a wybór towarów bardzo szeroki i zróżnicowany. Można też znaleźć towary i nowe marki, których nie ma w mniejszych marketach. Zawsze są świeże owoce i warzywa, pieczywo wypiekane jest na miejscu. Produkty są przestronnie rozmieszczone na półkach i łatwo je znaleźć mimo, że sklep jest duży. Przed wejściem jest wystarczająca ilość wózków, duży parking pod sklepem, z którego wyprowadzają nas ruchome schody bądź winda. Przed sklepem znajdują się też stojaki do rowerów. Za pierwszym wejściem jest tablica ogłoszeń z kartkami Kaufland, gdzie klienci mogą zostawiać swoje ogłoszenia. Przy wejściu znajduje się przechowalnia rzeczy. Posadzki utrzymane są w czystości. W sklepie znajduje się monitoring. Do pozytywów należy zaliczyć też to, że prowadzi się akcje- np. dzisiaj zbiórka pieniędzy dla dziewczynki z porażeniem mózgowym. Płacić można gotówką i kartą. Niestety dziś po raz pierwszy zauważyłam leżące na podłodze butelki z napojami, które prawdopodobnie spadły z półki. Panie w dziale mięsnym dość ospale obsługują co często skutkuje kolejkami. Pani w dziale mięsnym, która obsługiwała mnie w ogóle nie utrzymywała kontaktu wzrokowego,miała kamienna twarz i nie używała zwrotów grzecznościowych. Po paniach w kasach również widać zmęczenie i automatyzację pracy. Również, dzisiaj natknęłam się na sytuacje, w której cena podana na karteczce przy produkcie była niższa, a na rachunku o 5 zł wyższa niż ta podana. Najsłabszą stroną tego konkretnego sklepu jest obsługa; automatyczna i oschła. Jednak całość hipermarketu i jego oferta robi dobre wrażenie. W budynku obok hali Kauflandu jest też sklep obuwniczy, sklep AGD, optyk, piekarnia czy kwiaciarnia. Moja ocena ogólna: +4.

zarejestrowany-uzytkownik

27.08.2010

Placówka

Mrągowo, Wolności 4c

Nie zgadzam się (29)
O 8:30 robiłam...
O 8:30 robiłam zakupy w sklepie Kaufland w Wejherowie. Wchodząc byłam mile zaskoczona porządkiem przed sklepem, koszyki po odstawiane na swoje miejsce. Zaskoczona byłam tym, gdyż rzadko się zdarza, że jest ład przed obiektem. W środku bardzo miło grała muzyka, niezbyt głośno więc można było robić w miłej atmosferze zakupy. Uzupełniony towar na półkach, ogólnie panował porządek w sklepie. Przechodząc między regałami natknęłam się na dwie rozmawiające osoby. Jedną z nich na pewno był pracownik sklepu, gdyż był w stroju służbowym. Z rozmowy tych ludzi wywnioskowałam że tą drugą osobą był przełożony. Rozmowa dotyczyła czasu pracy, wypracowanych godzin. Według mnie takie rozmowy powinny odbywać się na zapleczu, bądź w pomieszczeniu gdzie można swobodnie porozmawiać bez konieczności uczestnictwa w tym osób postronnych. Kolejne zachowanie pracownika, które nie należało do najodpowiedniejszych to sytuacja przy kasie. Kasjerka bardzo grzecznie przywitała mnie i zaczęła mnie obsługiwać. Kiedy płaciłam zaczęła rozmawiać z koleżanką, która pracowała na drugim stanowisku kasowym. Rozmowa a raczej krzyki dotyczyły prywatnych spraw. Poczułam się w tym momencie przeszkodą w ich rozmowie. Zlekceważyły klientów całkowicie.

05jus02plo

25.08.2010

Placówka

Mława, Piłsudskiego 39A

Nie zgadzam się (23)
Lubię robić zakupy...
Lubię robić zakupy w Kauflandzie.Jest tutaj jak na moje wymagania dość duży wybór towarów i są w niewygórowanych cenach.Szczególną uwagę zwróciłam na to że jest tutaj więcej niż np w Tesco egzotycznych owoców i warzyw.Chociaż dzisiaj zawiodłam się bo chciałam kupić imbir w korzeniu - nie było (a zawsze był!) W sklepie czysto a jestem tutaj nie pierwszy raz.Obsługa miła, w kasie też czysta taśma i bardzo miła brunetka. Natomiast bardzo nie podoba mi się to że aby wziąć wózek trzeba mieć bilon 1zł, 2 zł co dla mnie jako osoby prawie nie używającej gotówki jest bardzo irytujące!! W innych hipermarketach nie trzeba już robić tych wygibasów z monetami aby wejść z wózkiem do sklepu

GZM

24.08.2010

Placówka

Mysłowice, Chopina 1

Nie zgadzam się (17)
Dnia 21.08.2010r o...
Dnia 21.08.2010r o godzinie 17:50 udałem się na weekendowe zakupy do supermarketu "Kaufland" w Świdniku. Zaparkowałem samochód niedaleko wejścia. Parking jest bardzo duży i zawsze można znaleźć miejsce. Skierowałem się w stronę wózków znajdujących się na prawo od wejścia głównego. Na parkingu widoczne były śmieci takie jak: papierki, paragony, niedopałki po papierosach, opakowania po lodach i chusteczki. Było brudno. Zarówno na parkingu jak i przy wózkach. Przed wejściem znajdował się śmietnik, a także bankomat PKO. W razie potrzeby można było wypłacić sobie pieniądze z konta. Wózki znajdowały się w boksach. Były ułożone w linii prostej. Odpiąłem jeden z nich i ruszyłem do środka. Rozsuwane szklane drzwi były czyste. Brak widocznych odcisków palców czy smug. W strefie wejścia znajdowała się tablica ogłoszeń dla klientów sklepu. Każdy mógł tam umieścić w dowolnym momencie ogłoszenie (np: sprzedam / oddam). Na gumowej wycieraczce widać było leżące paragony. Wszedłem na salę sprzedaży. . Podłoga na sali sprzedaży była czysta. Od razu po lewej stronie znajdowało się stoisko z warzywami i owocami. Wszystko było ładnie poukładane. Owoce i warzywa były świeże. Nad każdym z nich wisiała odpowiednia cena dla danego produktu. Zapakowałem sałatę, pomidory, cebulę, czosnek i paprykę do foliowych woreczków i podszedłem do wagi. Była czysta i sprawna. Zważyłem produkty. Obok wagi znajdowało się miejsce na "złe ceny" które klienci sklepu przyklejali tam , aby nie zaśmiecać otoczenia. Wróciłem na główną alejkę i pojechałem na sam koniec, a następnie skręciłem w prawo na stoisko z napojami i piwem. Zarówno napoje bezalkoholowe jak i alkoholowe były ładnie i przejrzyście ułożone na pułkach. Włożyłem do koszyka Pepsi i kilka piw. Obok stoiska z piwem znajdowało się stoisko z pieczywem. Włożyłem 6 bułeczek do papierowych torebek. Pieczywo było świeże. Na wprost tego stoiska znajdowały się wędliny. Zająłem miejsce w kolejce. Byłem drugi. Przede mną starsza kobieta zapytała pracowniczkę o to czy jedna ze "zwykłej kiełbasy" jest dobra? Bowiem jej cena była nadzwyczajnie niska - około 3.80zł za 1kg. Ekspedientka zareagowała na to pytanie w sposób dla mnie bardzo zaskakujący. Odkroiła kobiecie mały kawałek i zaproponowała żeby sama spróbowała. Starsza kobieta ucieszyła się widząc takie zachowanie i sama przekonała się o jakości kiełbasy. W ten oto sposób kupiła 1kg. Była zadowolona, że dano jej możliwość sprawdzenia towaru przed jego kupnem. Osobiście wybrałem inny rodzaj kiełbasy na grilla, a następnie ruszyłem na stoisko z majonezem i ketchupem. Były to ostatnie rzeczy których potrzebowałem dlatego też udałem się w stronę kas. Byłem trzeci w kolejce. Powoli wykładałem zakupy na taśmę. Była brudna. Leżały na niej małe okruszki i coś co przypominało piasek. Po dłuższej chwili przyszła kolej na mnie. Na kasie obsługiwała mnie kobieta. Miała na imię Monika. Wiek około 20-25 lat. Była młoda. Miała czarne, proste włosy sięgające do ramion. Wzrost około 165-170cm. Ostry rzucający się w oczy makijaż. Jej identyfikator był przyczepiony w pionie (nieprawidłowo). Na początku trudno było odczytać jej imię i stanowisko "Kasa główna". Można przypuszczać, że dziewczyna zajmowała stanowisko kierownicze i w tym czasie pomagała na kasie, ponieważ było bardzo dużo klientów. Nie miała firmowego czerwonego uniformu. Była ubrana normalnie w białą koszulkę na guziki na której znajdowały się kolorowe postacie kobiet w sukienkach hawajskich. Miała niebieskie dżinsy. Na lewej ręce miała skurzaną opaskę / chyba zegarek. Cechą charakterystyczną była obecność kolczyka w nosie po lewej stronie. Tyle o ubiorze. Mam duże zastrzeżenia co do obsługi jaką zaprezentowała kobieta (prawdopodobnie na wyższym stanowisku). Nie zostałem przywitany werbalnie. Kobieta po prostu zaczęła naliczać zakupy. Gdy skończyła poinformowała mnie słownie o wysokości kwoty do zapłaty. Wydając resztę powiedziała słownie kwotę, ale nie dała mi paragonu. Dostałem same pieniądze. Pani Monika sprawiała wrażenie osoby nie zadowolonej. Była chłodna. Nie uśmiechała się. Na koniec nie podziękowała i nie zaprosiła mnie ponownie na zakupy. Poczułem się jak "kolejny zwykły klient", który właśnie zrobił zakupy i w końcu poszedł sobie do domu. Wyjechałem ze sklepu. Podjechałem wózkiem obok samochodu i załadowałem zakupy. Następnie odstawiłem wózek i udałem się do domu. Wizytę w sklepie skończyłem o 18:20. Na koniec małe podsumowanie. Zalety: - bardzo podobało mi się zachowanie sprzedawczyni na stoisku z mięsem w momencie, gdy zaproponowała starszej kobiecie mała degustację przed kupnem "zwykłej kiełbasy". Można powiedzieć, że zdobyła klienta jednocześnie sprawiając, że był zadowolony. - sam sklep w środku wygląda przyjemnie. Duży wybór towarów. Produkty znajdują się na swoim miejscu i łatwo je znaleźć , a także łatwo do nich dotrzeć. Ceny stosunkowo niskie. Każdy znajdzie coś dla siebie. Wady: - na pewno śmieci, które znajdowały się zarówno na parkingu jak, przed wejściem głównym i w strefie wejścia - przydałoby się żeby ktoś się tym zajął. - bardzo zawiodłem się na jakości obsługi przy kasie - nie podobało mi się nastawienie kobiety, która mnie obsługiwała - a była to chyba osoba na wyższym stanowisku, która według mnie powinna dawać przykład innym pracownikom i pokazywać jak prawidłowo obsługiwać klienta. Kobieta wyglądała tak jakby jej się w ogóle nie chciało pracować.

Zaq

22.08.2010

Placówka

Zduńska Wola, Opiesińska 6

Nie zgadzam się (27)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym około godziny 9tej zakupiłam w Kauflandzie w Puławach przy ulicy Lubelskiej 2 sztuki przedłużaczy , wraz z długą listą zakupów spożywczych. Na półce z towarem umieszczona była cena 12,99zł za sztukę. Dopiero w domu zorientowałam się, że na paragonie widnieje cena 37,99zł za sztukę. Około 16tej pojechałam dokonać zwrotu tego towaru. Najpierw poszłam upewnić się , czy to ja nie dopatrzyłam się ceny, czy to wina obsługi sklepu, która umieszczając kilkakrotnie niższą cenę na półce niż w rzeczywistości jest na paragonie w ten sposób przyczynia się do oszukiwania klientów. Oczywiście pod pudełkami z przedłużaczami widniała cena 12,99zł. W oparciu o obowiązujące przepisy obowiązywała ta cena do tej transakcji, gdyż towar nie był zametkowany. Jedyne co udało mi się uzyskać to zwrot pieniędzy , gdyz pracownica była "bezsilna" a proszony przeze mnie kierownik był tak zajęty, że nie pojawił się. Kolejny minus dla Kaufland!

zarejestrowany-uzytkownik

18.08.2010

Placówka

Pabianice, Grobelna 9

Nie zgadzam się (18)
Chciałabym tutaj zaplusować...
Chciałabym tutaj zaplusować ten hipermarket. Nie dość, żę ceny są bardzo niskie, duży wybor asortymentu, miła obsluga, zawsze pomoże w sytuacji nie wiedzy a przy tym usmiech na twarzy kasjerów, czego w Polsce nagminnie brakuje. Aż się chę wracać do takich miejsc na zakupy chociażby spozywcze. Szybka obsługa przy kasie, nie stoi się zbyt długo.

Ewelina_591

18.08.2010

Placówka

Żagań, Przyjaciół Żołnierza 7

Nie zgadzam się (16)
Dziś robiłem zakupy...
Dziś robiłem zakupy w Kauflandzie, pierwsza rzecz na jaką chciałem zwrócić uwagę to jakość obsługi. Pracujące osoby wydały mi się bardzo kompetentne i bardzo miłe. Gdy pochodziłem po hali sklepowej podszedłem do stoiska z wędlinami i zacząłem się rozglądać, pani ekspedientka nie kazała mi długo czekać i zaoferowała mi pomoc. Ucieszyła mnie taka jej postawa, ponieważ nierzadko zdarzało się, w innych sklepach, że stałem poirytowany czekając aż ktoś podejdzie.. Następnie gdy już zrobiłem zakupy udałem się w stronę kas, jednakże nie wszędzie mogłem się przedostać wózkiem, niektóre przejścia były zastawione paletami z towarem, ale rozumiem to, że to wszystko w trosce o klienta aby mógł robić w pełni udane zakupy. Idąc dalej zwróciłem uwagę na czystość podłóg, ale nic niepokojącego nie zauważyłem, ponieważ między alejkami na bieżąco pojawiał się pracownik z urządzeniem myjącym. Gdy doszedłem do kas zobaczyłem dwie kolejki, więc pomyślałem, że trochę postoję, ale gdy tylko dochodziłem pani układająca towar przy kasie zdecydowanym gestem zaprosiła ludzi do kasy obok. Tym oto sposobem w kasie nie stałem dłużej niż 5 min. Ocenę daję 4 gdyż trochę problemów było z poruszaniem się między pułkami sklepu reszta bez zastrzeżeń.

Dariusz_410

17.08.2010

Placówka

Gdynia, Józefa Unruga 5

Nie zgadzam się (30)
Z wielką przyjemnością...
Z wielką przyjemnością robię zakupy w hipermarkecie Kaufland. Przy wejściu - od razu zwracam uwagę na nowe ogłoszenia, które są codziennie ładnie poukładane, personel pilnuje - by nie znalazły się tam anonse sprzed kilkunastu dni. Przy wejściu - miłe powitanie recepcjonistki. Wewnątrz całej hali nie sposób nie znaleźć pożądanego produktu - wszystko jest dostępne na wyciągnięcie ręki, działy są widocznie oznakowane. Warzywa i owoce są świeże, tym działem personel opiekuje się z wyjątkową starannością. Wędliny i mięso - nigdy nie zdarzyło mi się kupić produktu nieświeżego. Pracownicy są przesympatyczni, zawsze doradzą, podpowiedzą - co polecają kupić. Pracownicy - dbają także o jak najkrótsze kolejki - w kasach zawsze czekają kasjerki - by szybko obsłużyć klientów. Uważam, że Kaufland oferuje najniższe ceny - codziennie są jakieś nowe promocje. Bardzo lubię robić tam zakupy - cenię ludzi tam pracujących - jako zgrany zespół i specjalistów z różnych dziedzin. Polecam wszystkim "zakupomaniakom" - by sami sprawdzili - jaką przyjemność mogą dać codzienne zakupy.

Marta_1192

16.08.2010

Placówka

Nie zgadzam się (29)
mojej ocenie podlega...
mojej ocenie podlega tylko organizacja obsługi przy kasie. Na 8 kas czynne były tylko 2 i musiałem stać w kolejce. Gdy klient przede mną poprosił o papierosy, kasjerka nie podała mu ich podajnika przy swojej kasie, tylko poszła do innego. Za chwilę wróciła i wykonała telefon, po czym z głośników popłynął komunikat przywołujący kogoś z personelu do kasy przy której stałem. Na szczęście osoba ta pojawiła się niemal natychmiast z wybrzmieniem komunikatu w głośnikach i wtedy okazało się, że kasjerka potrzebuje klucza do otwarcia podajnika z papierosami. Całe zamieszanie z papierosami trwało ok. 1 minuty i wstrzymało obsługę klientów, a wystarczyło, żeby kasjerka miała klucz przy swojej kasie.

Koyot

13.08.2010

Placówka

Łomża, Aleja Piłsudskiego 33

Nie zgadzam się (29)
Sklep ma bardzo...
Sklep ma bardzo dobrą lokalizację w centru miasta. Bez najmniejszego problemu można zaparkować samochód ze względu na duży dwupoziomowy parking. Sklep sprawia bardzo dobre wrażenie. Jest przestronny, czysty i jasno oświetlony. Wszystko to wpływa zdecydowanie na komfort zakupów. Warzywa i owoce były świeże i w dużym wyborze. Stoisko z serami i wędlinami krojonymi było bardzo dobrze zaopatrzone, a pokrojone produkty wyglądały na świeże.

Koyot

13.08.2010

Placówka

Żywiec, Al. Jana Pawła II 7

Nie zgadzam się (24)
Wybrałem się z...
Wybrałem się z żoną na małe zakupy do marketu Kaufland na gdyńskim Obłużu. Byliśmy tam już wielokrotnie, ale wcześniej nie opisywałem tego typu doświadczeń. Asortyment towarów spory, ceny konkurencyjne, ale zawsze jest jakieś "ale"... Po raz kolejny zauważyliśmy, że często brakuje cen (opisówek) przy produktach lub też ceny nie znajdują się we właściwych miejscach. Zdarza się również, że towary są nie pierwszej świeżości - szczególnie w dziale warzywa-owoce. Tym razem dodatkowo rzucił się nam w oczy (a właściwie w nosy) nieprzyjemny zapach, który pochodził z regału z jajkami. Okazało się, że część z nich była na granicy przydatności do spożycia. Nauczony doświadczeniem sprawdzam więc każdorazowo daty ważności na wszystkich produktach w Kauflandzie przed ich zakupem. Na te problemy kierownictwo sklepu powinno zwrócić szczególną uwagę. Na pochwałę zasługują za to promocje, chociaż ich liczba i zakres mogłyby być oczywiście większe. Na pewno jeszcze nie raz będę robił zakupy w tym sklepie, bacznie obserwując wszystkie niedociągnięcia, jak również udogodnienia wobec klientów.

zalogowany_użytkownik

13.08.2010

Placówka

Września, Miłosławska 10

Nie zgadzam się (22)
Otoczenie sklepu jest...
Otoczenie sklepu jest dość czyste, lecz zdażają się papierki czy stare parafony w wózkach na zakupy. W środku hipermarket jest zadbany. Przy stoisku z owocami i warzywami zawsze są woreczki. Podłogi są czyste oraz półki również. Minusem jaki zauważam to fakt iż zdaża się tak że cena na półce różni się od ceny na paragonie i przy płaceniu przy kasie wychodzi więcej niż powinno. Sądzę że obsługa sklepu powinna dbać o porządek cenowy. Kolejnym minusem jest to, że kolejki w kasach są zawsze bardzo długie i naprawdę potrzeba dużo czasu aby pójść na zakupy do tego sklepu.

zarejestrowany-uzytkownik

09.08.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (19)
Zakupiłam kilka różnych...
Zakupiłam kilka różnych artykułów a wśród nich "bezcenny" kij do szczotki. Na regale różne rodzaje tego towaru były pomieszane i widniały różne, niewiele różniące się ceny, a mi odpowiadał niebieski kij i dopiero przy kasie okazało się , że nie mana nim ceny. Kasjer wykonał dwa teleny i stwierdził, że nie wie co ma wybić na kasie i ile ten kij kosztuje. Stwierdziłam, że na tym niebieskim kiju mi zależy a on odpowiedział, że mi go nie sprzeda, bo nie wie za ile. Ja powiedział, że gdy w innym markecie zdarzy się taka sytuacja, że towar jest "bezcenny" to jest sprzedawany za 1zł. Niestety nie w KAUFLANDZIE. Odeszłam niezadowola a kij , który chciałam zakupić został w kasie.

zarejestrowany-uzytkownik

06.08.2010

Placówka

Pabianice, Grobelna 9

Nie zgadzam się (30)
Bardzo często robię...
Bardzo często robię zakupy w Kauflandzie z powodu niskich cen ,obecnośc klimatyzacji też jest atutem .Ogólna ocena dla personelowu mogłaby byc dość dobra ,gdyby nie fakt nie właściwej obsługi na stoisku z wędlinami .Nie ma problemu kiedy ktoś jest już obsługiwany .Natomiast kiedy podchodzę do stoiska bez kolejki ,naogół nie moge doczekać się na obsługę ,pomimo tego że są 2-3 osoby nie koniecznie wykonujące swoje obowiązki.Zamiast podejść do mnie pochłaniają ich rozmowy między sobą .Na moje uwagi udają ,że nie rozumieją problemu . Ostatnio kiedy chciałem kupić kaszankę okazało się ,że pomimo wyłożenia jej w ladzie chłodniczej nie była do sprzedaży ,a jedynie przygotowana na dzień następny jako towar promocyjny .Jest to nie dopuszczalne ,ponieważ zgodnie z ustawą każdy wystawiony towar powinien mieć widoczną cenę ,a skoro jest wystawiony powinien znaleźć się w sprzedaży . Jeśli chodzi o porządek i czystość w sklepie są nienaganne . Nawet na takim dziale jak warzywa ,gdzie utrzymanie czystości jest trudniejsze panuje porządek ,a wyłożenie towaru zachęca do zakupów . Przy kasach nie tworzą się zbyt długie kolejki ,ponieważ przy dużej ilości klientów sa otwierane dodatkowe kasy . Całość asortymentu wyłożony jest w sposób przejrzysty dla klientów . Ogólne moje wrażenie po zakupach jest pozytywne i poleciłbym ten sklep innym do robienia zakupów

zarejestrowany-uzytkownik

04.08.2010

Placówka

Poznań, Aleja Solidarności 42

Nie zgadzam się (21)
Markety Kaufland cechują...
Markety Kaufland cechują się niskimi cenami, co jest korzystne dla klientów. Wybór produktów spożywczych także jest zadowalający, z chemicznymi wygląda to nieco gorzej. Mankamentem jest brak koszyków, dostępne są tylko wózki, które przy mniejszych zakupach mogą być utrudnieniem. Podczas robienia zakupów nigdzie nie widziałam pracowników (no tych wykładających towar, porządkujących), przez co nie ma osoby u której można zasięgnąć informacji o tym, gdzie co się znajduje. Poza tym nie mam zastrzeżeń.

Karolina_888

02.08.2010

Placówka

Lubartów, lubelska 102

Nie zgadzam się (28)
Spostrzeżenia dotyczące jakościobsługi...
Spostrzeżenia dotyczące jakościobsługi w chorzowskim Kauflandzie przy ul. 3-go maja, sprowadzają się głównie do oceny pań pracujących na stoisku mięsnym, oraz częściowo pracowników recepcji i osób uzupełniających towar. Ocena kasjerek, których praca polega na wykonywaniu jednostajnych czynności, może podlegać jedynie ocenie negatywnej w przypadku gdy nie zostaną zachowane normy grzeczności.Jeżeli stając przy kasie usłyszymy "dzień dobry", a nasze zakupy po przesunięciu przez czytnik kodów kreskowych zostaną spokojnie odłożone dalej na bok, należy uznać obsługę za dobrą. Tak jest właśnie w w/w Kauflandzie.Kasjerka nie jest źródłem informacji ani "dźwignią marketingu", tylko pracownikiem mającym ułatwić klientowi finalizację zakupów. Inacze jest w przypadku personelu stoiska mięsnego, pracowników uzupełniających towar i recepcji. Jakość obsługi w/w personelu uważam za dobrą.Personel stoiska mięsnego przestrzega norm grzecznościowych, stosuje się do sugestii klientów, dba o odpowiedni wygląd(strój,nakrycie głowy),oraz potrafi udzielić informacji o sprzedawanym asortymencie.Personel uzupełniający towar nie pozostawia towarów na paletach w sposób uniemożliwiający swobodny przejazd wózkiem z zakupami,ceny na półkach są czytelne, a informacja o miejscu gdzie znajduje się dany towar, również jest możliwa do uzyskania. Jedynym mankamentem jest brak miejsc,które ułatwiałyby przekładanie zakupów z koszyka do toreb (np.ławki),mimo wszystko nie każdy przyjeżdża na zakupy samochodem. Nie każdy również, robi zakupy od razu na cały miesiąc, dlatego małe koszyki także by się przydały. Nie wszyscy lubią korzystać z dużego wózka kupując czteropak piwa lub paczkę ciastek i dwie czekolady. Dlatego moja ocena nie jest maksymalna.

Tomasz_1180

28.07.2010

Placówka

Jastrzębie Zdrój, Witosa 28

Nie zgadzam się (17)
Obsługa dąży do...
Obsługa dąży do tego by klient wyszedł ze sklepu zadowolony, mimo sporu dotyczącego ceny towaru uznano moje uwagi, towar sprzedano po niższej cenie i przyznano się do błędu w oznakowaniu. Kasjer nie zachowywał się (jak to często bywa w takich sytuacjach) opryskliwie, ze spokojem wysłuchał uwag, wezwał przełożonego, który po konsultacji z odpowiednim działem i sprawdzeniu zasadności moich uwag wydał polecenie sprzedaży towaru w niższej cenie. W ramach przeprosin otrzymałam dodatkowo 2 czekolady:) Sklep nie jest nastawiony tylko i wyłącznie na korzyść majątkową ale dba również o zadowolenie klienta, ponieważ zadowolony i usatysfakcjonowany klient to klient, który wróci by ponownie zrobić zakupy.

zalogowany_użytkownik

27.07.2010

Placówka

Radzionków, Unii Europejskiej 8-10

Nie zgadzam się (23)
Robiłam wczoraj małe...
Robiłam wczoraj małe zakupy w Kauflandzie. Zawsze mam w zwyczaju przejście wszystkich alejek w sklepie i sprawdzenie co ciekawego jest obecnie w promocji. Przy wejściu do sklepu znajdowały się warzywa i owoce. Wszystko było starannie poukładane oraz świeże. Następnie udałam się do alejek z chemią. Tu niestety napotkałam na kilka przeszkód. Mianowicie na końcu każdej alejki poustawiane były palety z nie rozpakowanym towarem, które całkowicie uniemożliwiały przejechanie wózkiem. Mój kurs po sklepie między alejkami zawsze wykonuję metodą „na zygzak” co oznacza, że wjeżdżam pomiędzy alejki i patrzę co jest na półkach po lewej i prawej stronie, a następnie dojeżdżam do końca alejki i sprawdzam towar ustawiony na regałach naprzeciwko mojej trasy. Skręcam w bok i kolejną alejkę objeżdżam dokładnie tak samo. Przez to wszystkie regały są przeze mnie dokładnie obejrzane w stosunkowo krótkim czasie. Wczoraj natomiast mój plan zupełnie nie wypalił ponieważ nie mogłam objechać dookoła regałów, a co ważniejsze palety całkowicie zastawiły dostęp do towaru znajdującego się na półkach przy regałach stojących poprzecznie do alejek. Nie lubię czegoś takiego. Chcę zawsze mieć dostęp do wszystkiego co w sklepie jest sprzedawane. Chodząc po sklepie zauważyłam, że towar nie był rozkładany na półki, czekał sobie chyba na to aż przyjdzie kolejna zmiana i to zrobi. Natomiast panie w sklepie, a dokładnie 3 pracownice chodziły po sklepie mówiąc coś do siebie i zaglądając to tu, to tam, jakby udawały, że są bardzo zajęte. To poprawiły jakąś paczuszkę cukierków, to przestawiły inny towar. A nie rozpakowane palety czekały. Mało tego koło palet na podłodze leżały rozsypane paczki tamponów, których oczywiście też nikt nie zauważył choć kartoniki porozwalane były na jakiś metr od regału. W dziale z pieczywem totalne pustki. Brakowało wszystkich typów bułek a chleb był tylko jednego rodzaju i w dodatku nie pierwszej świeżości. W dziale wędliniarskim pokrojone szyneczki troszkę podeschły. Ceny podawane za 10 dkg wprowadzają w pierwszej chwili w dezorientację bo klient myśli, że towar jest tani, dopiero później uświadamia sobie, że ceny kształtują się od 25 zł do prawie 40 za kilogram. Żeby jeszcze jakość tych szynek szła w parze z ceną. Kolejny dział to owoce w puszcze. Kupuję bardzo często brzoskwinie w puszce, które uwielbiam. Oczywiście trudno dopatrzeć się, która cena dotyczy którego towaru. Na niektórych cenówkach widnieje seria cyfr mająca dla potencjalnego klienta znikome znaczenie. Inne cenówki mają podane nazwy towarów. Brzoskwinie, które chciałam kupić musiałam sprawdzić w checkpricerze ponieważ 5 minut stania przy regale nie rozwiązało problemu ich ceny. Po podejściu do kasy już było lepiej. Pani bardzo szybko skanowała wszystkie towary i obsługa szła sprawnie. Oczywiście mimo chodem sprawdziła, czy w wózku czasem nie przemycam jakiegoś towaru, za który nie zamierzam zapłacić. Ogólnie mogę powiedzieć, że sklep ma plusy i minusy. Minusy zalezą przede wszystkim od pracy jego pracowników.

Iskierka_1

26.07.2010

Placówka

Konin, Spółdzielców 6

Nie zgadzam się (23)

Kaufland

Kaufland to niemieckie przedsiębiorstwo handlowe. Pierwszy sklep został założony w 1984 roku w Niemczech. Jako kluczową wartość przedsiębiorstwo określa zadowolenie klientów z zakupów. Satysfakcja klientów oraz ich chęć powrotu do sklepu jest realizowane przez zapał do pracy pracowników. W sklep posiada marki własne z działów bio, Classic, Classic baby, Classic bez laktozy, K-take it veggie oraz urządzenia elektryczne SWITCH ON. Przedsiębiorstwo angażuje się w zapobieganie marnotrawieniu żywności współpracując z Fundacją Polskich Banków Żywności.

Dane firmy

Wrocław

Wrocław, Szybka 6-10

Czy te firmy wypadają lepiej niż Kaufland?

Ktoś 2 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Dnia 14.11.24 Nie ma...
Dnia 14.11.24 Nie ma dostępnych niektórych towarów z gazetki promocyjnej, np. masło było niedostępne przed południem w dniu promocji ale Sodastream z gazetki był dostępny w dużej ilości. Oznaczenia są poprawne jednak promocyjne jogurty są ustawine z jogurtami w regularnej cenie i może to być mylące
Zgadzasz się?