Opinia użytkownika: Turystka
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: Dzisiejszego wieczora poszłam do znajdującego się na moim osiedlu sklepu Kaufland. W sklepie nie było widać większego ruchu niż w inne wieczory. Przed wejściem stały ustawione w równych rzędach wózki na zakupy, pani z obsługi klienta była miła, uśmiechnięta i grzeczna, jednak sklep sprawiał wrażenie zaniedbanego. Podłogi były brudne, przy stoisku z warzywami ceny były dość niechlujnie porozkładane na pólkach, np. przy rzodkiewkach znajdowały się trzy ceny i trudno było się domyślić, którego rodzaju dotyczy dana cena. Na terenie sklepu nie było widać personelu, jedynie przy stoisku z alkoholem oraz przy stoiskach z serami i mięsem uwijała się obsługa - nie było widać kolejek. Poszczególne stoiska były w różnym stanie - np. butelki z wodą mineralną na palecie w alejce promocyjnej były porozrzucane, poprzewracane, ceny na palecie były poobrywane. Podłoga w sklepie była brudna, zadeptana, na wielu paletach stały artykuły poprzenoszone z innych części sklepu - niektóre częściowo rozdarte, otwarte. Kartony z piwem, do których były dołączone koszulki były pootwierane, koszulki z kilku były wyjęte, rozrzucone na palecie. Podobny nieład panował na palecie, z promocyjną herbatą Lipton z kubkiem. Przy kasach panował już ład, czynne były cztery kasy, przy żadnej nie było kolejki większej niż na 3-4 osoby. Pani przy kasie była szybka, sprawna,miła, obsługa była błyskawiczna. Jednak ostatnie chwile w sklepie nie przyćmiły przykrego wrażenia, że nie jest to najlepszy dzień na robienie miłych, przedświątecznych zakupów i ze sklepowi dużo brakuje do tej przedświątecznej atmosfery.