Tesco

(3.47)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (6871 z 8802)

Wybrałam się na...
Wybrałam się na drobne zakupy do Tesco. Przy wejściu niestety prawie jak zawsze nie było żadnego koszyka. Trzeba ich specjalnie szukać przy kasach. Na szczęście tym razem nie trzeba było iść daleko, bo pusty kosz był już przy drugiej kasie. Przy wejściu, tak jak to się dzieje od kilku dni, miła młoda dziewczyna zapytała czy mam już kartę klienta. Kiedy potwierdziłam usmiechnęła się i podziękowała. Wszystkie produkty, których potrzebowałam szybko znalazłam. Były też kajzerki, które czasami o tej porze trudno dostać, więc zakupy były tym bardziej udane. Otwarte były dwie kasy a obsługa bardzo sprawna. Kasjerka miła i uśmiechnięta, szybko się uporała z moimi zakupami.

zarejestrowany-uzytkownik

05.09.2009

Placówka

Toruń, Mikołaja Reja 15

Nie zgadzam się (33)
Galeria tutejszego Tesco...
Galeria tutejszego Tesco coraz bardziej świeci pustkami. coraz więcej sklepów zamyka działalność. Przez to robi się tu smutno i cicho. W markecie trwa kiermasz przyborów szkolnych, który znajduje się wprost przy wejściu na halę. Mnóstwo ludzi kopiących w pojemnikach czyni ogromny harmider i bałagan. Dzisiaj spora ilość klienteli robiła tu zakupy. Na stoisku z pieczywem o tej godzinie zauważyłem bardzo mały wybór w bułkach. chleb dostateczna ilość ale nie powalająca. Poprawa na dziale warzyw i owoców. Większy wybór. Kupiłem winogrona nie przyglądając się im. Niestety były niesmaczne i lekko przegniłe. Dział z nabiałem, jogurtami, śmietanami itp jak zwykle bałagan i ciężko coś znaleźć. Maślanki w woreczkach ubrudzone tym co znajdowało się w opakowaniach. Czyli ktoś rozwalił worek i rozlał maślankę. Ruch przy kasach dość spokojny. Czas oczekiwania na obsłużenie przy kasie koło 10 minut.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2009

Placówka

Zielona Góra, Energetyków 2A

Nie zgadzam się (22)
Wizytę w hipermarkecie...
Wizytę w hipermarkecie dokładnie zapamiętałam, pomimo, że od tego czasu minęło już parę miesięcy. Byłam wtedy w 7 miesiącu wyraźnie widocznej ciąży a w zakupach towarzyszyła mi moja niespełna dwuletnia wtedy córeczka. W koszyku miałam kilka artykułów (nie więcej niż 5). Chciałam skorzystać z kasy pierwszeństwa wyraźnie oznaczonej symbolem ciężarnej kobiety z dzieckiem na ręku. Kolejka do tej kasy była dość długa (około 6 osób), ale żadna z osób w kolejce nie była osobą uprzywilejowaną. Spytałam Państwa stojących w kolejce, czy pozwolą mi skorzystać z kasy bez kolejki z uwagi na to, że jest to kasa pierwszeństwa. Wszyscy stojący w kolejce wyrazili zgodę. Po podejściu do kasy kasjerka obsługująca ten właśnie punkt odmówiła obsłużenia mnie poza kolejnością twierdząc, że inni klienci stali w niej przede mną. Na moją uwagę, że jest to kasa z pierwszeństwem dla kobiet ciężarnych i/lub z dziećmi Pani wychyliła się ze swojego krzesełka, żeby sprawdzić, czy na pewno przed wejściem do kasy wisi tablica z symbolem pierwszeństwa(!), usiadła bez słowa, po czym zaczęła obsługiwać klientkę, ostatnią już osobę, stojącą przede mną. Po interwencji Państwa stojących w kolejce obsłużyła mnie jako następną osobę.

Katarzyna_1153

02.09.2009

Placówka

Piastów, Aleja Tysiąclecia 7

Nie zgadzam się (27)
Od dłuższego czasu...
Od dłuższego czasu robię zakupy w Tesco. Podoba mi się wiele rzeczy, jednak mam też pewne zastrzeżenia. Asortyment mógłby być szerszy, a pracownicy bardziej kompetentni. Ceny towarów i oferta według mnie jest bardzo atrakcyjna. Tesco kusi również zbieraniem punktów, za które dostajemy dodatkowe bonusy. Pracownicy przy kasach pracują sprawnie i nie robią problemów z wydawaniem "grosików" :-). Market jest przestrzenny, towary poukładane na swoich miejscach - choć czasem zdarzają się wpadki :-).

Ewa_290

31.08.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (22)
Po wejściu do...
Po wejściu do sklepu szukalam koszyków, wszystkie byly przy kasach zamiast na miejscu dostępu dla klientów. Kolo stoiska warzywnego było brudno, rozdeptane owoce i pomidory. Brak bylo siatek jednorazowych aby klient mógł sobie włożyć do nich warzywa lub owoce. Na półkach brakowalo towarów szczególnie na dziale produktów suchych tj, płatków śniadaniowych. Na dziale z napojami brakowalo cen lub byly one nie adekwatne do ceny rzeczywistej. W kolejce do kasy stałam ponad dziesięć minut. Po zapytaniu przezemnie kasjerki czy może poprosić drugą kasjerkę o otwarcie kasy, ta od niechcenia odpowiedziała mi, że nie ma personelu (chodząc po sklepie widzialam dwie pracownice, które stały przy lodówkach i rozmawiały). Gdy nadeszla moja kolej Pani kasjerka, bez przywitania mnie skanowła towary. Nie wspominam dobrze wizyty w tym sklepie

Aleksandra_359

29.08.2009

Placówka

Chorzów, Stefana Batorego 23

Nie zgadzam się (17)
Jestem stały klientem...
Jestem stały klientem tego marketu. Mam kielka uwag krytycznych dotyczących jakości obługi. Zacznijmy od wejścia. Duże kosze na kółkach stoją na zewnątrz i nie są płatne - uważam to za duży plus. Nie trzeba szukać drobych, które akurat pasują do danego "formatu" wózka. Bierzemy taki wózek i załóżmy, że siada w nim nasza pociecha. I po wejściu do sklepu, okazuje się, że musimy pociechę wyjąć, bo wejście uwzględnia tylko osoby z pustym wózkiem - jest pozioma barierka ograniczająca wejście czegoś wyższego niż wózek, a obok jest "wiatrak" przez który mogą przejść jedynie pojedyńcze osoby. Przy wejściu znajduje sie stanowisko ochrony, ale jesze nie zdarzyło się, aby zechniała ona otowrzyć jakieś inne wejście w takiej sytuacji. Wnętrze sklepu nie jest zbyt dobrze zadbane, szczególnie jeśli chodzi o czystość. Często brakuje produktów, czego dowodem są osamotnione ceny. Mieści się to jednak w obrębie ogólnego poziomu tego typu "lokali". Jest jednak coś, co przekracza wszelkie granice. Kasy. Jest ich tam 6. Jeśli czynne są 3, to znaczy że mamy jakieś święto! Często jest tak, że mimo ogromnej kolejki, czynna jest tylko jedna. Bardzo często po podejściu do kasy i próbie płacenia okazuje się, że w tej kasie nie można płacić kartą! Alternatywą jest wybiegnięcie do bankomatu!!! Hitem, który ostatnio wprowadziła ta sieć jest system lojalnościowy polegający na wydawaniu kart. Miałyby one uprawniać do oszczędności...w wysokośći 0,5% kwoty zakupów!!Tak, pół %! W zamian będą wydawane kupony na zakupy lub kupony uprawniające do rabatu na określony produkt. Regulamin dostępny na stronie nie identyfikuje jednak na jakich zasadach będą przyznawane i jakie to będą produkty. Bardzo chciałbym wiedzieć, czy po wydaniu kilku tysięcy złotych w celu zdobycia kilku punkcików dostanę rabat na paczkę gwoździ, wodę w proszku czy może żarówkę 100W sztuk 1??!!!!

Artur_61

27.08.2009

Placówka

Warszawa, Fieldorfa 41

Nie zgadzam się (17)
Zakupy w tesco...
Zakupy w tesco to nie jest raczej przyjemność, zwłaszcza w godzinach nocnych. okropny bałagan w markecie. Wszędzie stoją kartony pełne i puste. Pracownicy chodzą grupkami i dyskutują o życiu. Świeżość warzyw i owoców pozostawia wiele do życzenia. długie kolejki do kasy.

zarejestrowany-uzytkownik

27.08.2009

Placówka

Zielona Góra, Energetyków 2A

Nie zgadzam się (17)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do powyższego hipermarketu celem zakupu kilku drobiazgów dla mojego syna. Już przy wejściu zostałam zaproszona przez bardzo miłą hostessę do skorzystania ze specjalnej oferty naliczania punktów za wydane złotówki (punkty są naliczane na specjalną kartę). Młoda dziewczyna prawie wszystko wyjaśniła, no poza najważniejszym- nie bardzo wiedziała jak punkty ostatecznie będą rozliczane. Udałam się na dział odzieżowy, żeby zakupić potrzebne produkty. Skorzystałam z kilku interesujących promocji i udałam się na dział dla niemowląt. Tu również skorzystałam z ciekawej oferty. Idąc do kasy już wyobrażałam sobie olbrzymie kolejki i nielicznie otwarte kasy. Ku mojemu zaskoczeniu, kasy wcale nie były oblegane, a ilość otwartych kas przerosła moje oczekiwania. Jedyne co mnie zniechęciło do robienia zakupów w powyższym sklepie, to ochroniarz, który zażądał okazania paragonu, gdyż najprawdopodobniej podejrzewał, że wynoszę darmową kajzerkę, którą pośpiesznie zjadałam wraz z moim synem. Muszę przyznać, że ochroniarz był bardzo grzeczny, ale tego typu sytuacja zdarzyła mi się pierwszy raz, toteż nie uważam jej za przyjemną. Ogólnie, sklep był dobrze zaopatrzony, ceny widoczne, obsługa bardzo sprawna.

Beata_87

27.08.2009

Placówka

Bytom, Chorzowska 86

Nie zgadzam się (13)
Zblizała się godzina...
Zblizała się godzina 21, postanowilam zrobić zakupy, jakiaz była u mnie radość jak zauważyłam, że przy Tesco na parkingu jest mało samochodów, jak nigdy. Zaparkowalam przed samym wejściem. Zakupy zrobiłam dośc sprawnie, szkoda tylko, że wędliny panie kroją jedynie do 21, to jest jedyny mankament tego sklepu wedlug mnie. Po podejściu do kasy, pani spytała czy mam karte CLUBCard, odpowiedziałam, że nie, miło i nie nachalnie poinformowała mnie jak ja moge zdobyć i ze dzisiajsze zakupy moga już zasilić ją punktami. Zanim pani skasowala moje artykuły, miałam już karte w ręku. Kilka dni temu inna pani tylko spytala czy nie mam karty, nie proponujac mi jej zalożenia. Spodobalo mi się to, że pani nie tylko, że zapytala ale również wyjaśniła dlaczego warto ją posiadać. Pani ,która mnie obsługiwała była miła i uprzejma. Zakupy poszły mi sprawnie, już tak dawno w Tesko szybko nie zostałam obslużona. Sklep czysty, dostęp do koszyków i wózków jest bezproblemowy.

zalogowany_użytkownik

26.08.2009

Placówka

Gdynia, Nowowilczańska 35

Nie zgadzam się (20)
Poprosiłam Panią ekspedientkę...
Poprosiłam Panią ekspedientkę o 10 dkg sera zółtego,zanim podeszła do do mnie opowiedziała koleżance o ostatnim odcinku "Na Wspólnej"kiedy zaczęła mnie obsługiwać,nie założyła rękawiczek foliowych a pod paznokciami miała brud,nie miała również nakrycia na głowie.Kiedy zwróciłam jej uwagę na temat rękawiczek odpowiedziała ,że jak mi sie nie podoba to mogę iść gdzie indziej

zarejestrowany-uzytkownik

25.08.2009

Placówka

Łódź, Pojezierska 93

Nie zgadzam się (27)
Wieczorne zakupy, aby...
Wieczorne zakupy, aby uniknąć kolejek. Obraz w TESCO inny niż dotychczas. Cały sklep ukierunkowany na nową akcję - kartę klubową. Pracownicy w koszulkach reklamowych - wyglądają dość przyjemnie i schludnie. Udzielają wielu informacji i zachęcają wielu do przystąpienia do programu. TESCO najwidoczniej pozazdrościło Skarbonki Auchanowi, Rodzinki Carrefourowi... Warzywa o tej porze już są mocno oklapłe, ich stan nie jest uzupełniany - niewielu klientów odwiedzi sklep nocą. Stoiska mięsne, rybne i z serami, z pieczywem powoli kończą działalność. Ogranicza to mocno ofertę. Kas jednak pracuje dość sporo - i tu też jesteśmy bombardowani ofertą klubową.

Dust_colector

16.08.2009

Placówka

Świdnica, Strzegomska 2

Nie zgadzam się (12)
Razem z rodziną...
Razem z rodziną ok godz.13-13.15, przyjechałam zrobić zakupy. W sklepie, jak na jego wielkość,wydawało się bardzo mało klientów. Już na holu można było jednak zauważyć jakieś zamieszanie. Okazało się, że to pracownicy Tesco rozdają ulotki i zachęcają klientów do pobierania kart stałego klienta. Jest to nowa oferta tego hipermarketu zachęcająca ludzi do robienia zakupów w ich sklepie. Po zapakowaniu wszystkich potrzebnych produktów zaczęliśmy udawać się w kierunku kas. Tutaj nastąpiło nasze zdziwienie. Pomimo niewielu - jak się wydawało klientów w sklepie, kolejka do kasy była na około 25-30 osób z koszykami. Następna kasa czynna kawałek dalej również była oblężona mniej więcej taką ilością osób. Okazało się, że kierownictwo sklepu wyznaczyło do obsługi tylko cztery kasy. Wśród stojących do kas panowało podenerwowanie, co dało się wyczuć w atmosferze i rozmowach klientów między sobą. Pozostawiłam rodzinę z koszykiem w jednej z kolejek i udałam się do Punktu Obsługi Klienta. Pani pracująca tam, w wyniku mojego pytania " Za co klienci zostali ukarani staniem do kas w tak długich kolejkach" i prośbie o spowodowanie otwarcia większej ilości kas, stwierdziła, że są tylko cztery kasjerki wyznaczone na dziś do obsługi, jedna z koleżanek Punktu Obsługi Klienta właśnie poszła obsługiwać jedną z kas i ona nic więcej zrobić nie może. Poprosiłam o powiadomienie kierownictwa sklepu o tym fakcie, z uwagi na to, że ze szczytu zarządzania nie zawsze widać podstawę. Zostałam poinformowana, że kierownictwo wie o sprawie. W tym momencie nadeszła jeszcze jedna klientka, bardzo zdenerwowana i oświadczyła, że chciała zrobić zakupy, ale w wyniku tak wielkich kolejek do kas cały swój koszyk z zakupami pozostawiła na sklepie a sama z rodziną wychodzą. Bardzo byłam zdziwiona stwierdzeniem Pani z Obsługi, że kasjerek więcej nie ma, ponieważ pośród osób rozdających ulotki i karty stałego klienta były przynajmniej trzy panie, które znam z widzenia (w wyniku częstego robienia zakupów w tym hipermarkecie), a są kasjerkami. Lubie tę sieć sklepów, ale ten incydent wywołał niesmak, szczególnie że był to tzw dzień powszedni, a większe kolejki są dla mnie zrozumiałe tylko w okresie wzmożonych zakupów to znaczy w weekendy i okresach około świątecznych przy prawie pełnej obsłudze kasowej.

Elżbieta_178

14.08.2009

Placówka

Zielona Góra, Energetyków 2A

Nie zgadzam się (20)
Po wyborze produktów...
Po wyborze produktów chciałem udać się do kasy. Okazało się, że w całym sklepie pracowały zaledwie 3 kasy z czego 2 to kasy "do 10 artykułów" bardzo długie kolejki sprawiały, że wszyscy klienci byli zdenerwowani i niezadowoleni. Pomimo uwag klientów nikt nie zareagował aby zwiększyć ilość pracujących kas.

zarejestrowany-uzytkownik

10.08.2009

Placówka

Ruda Śląska, 1 Maja 370

Nie zgadzam się (15)
kasa nr 23!...
kasa nr 23! - mloda, podejrzewam poczatkujaca, kasjerka zglasza glosno problem z drukarka, kolejka sie powieksza, klienci denerwuja, niektorzy niegrzecznie komentuja wydluzony czas oczekiwania na obsluge... Pani dzwoni do kolezanek, nie przepraszajac klientow za powstaly problem, niespecjalnie przejmuje sie zaistniala sytuacja...moja cierpliowsc tez jest naruszona- na zewnatrz prawie 28 a ja kupilam lody, mrozonki...??? w koncu kolega z kasy obok przychodzi z pomoca...upsss. zabraklo papieru w drukarce, !!! wymienil i mozna dalej obslugiwac, ale przepraszam ---nie uslyszalam, lody na wpol rozmrozone,...moze dowioze jakos do domu, w koncu niedaleko mieszkam,,,,ale wychodze zdenerowowna i zmeczona

JOANNA_717

07.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (23)
Ogólnie nie mam...
Ogólnie nie mam większych zastrzeżeń może po za tym, że jest trochę za mało miejsca dla klientów w holu głównym pomiędzy regałami z towarem, dosyć ciężko jest poruszać się z dużym wózkiem w tym miejscu. Po za tym jest ok. Sama obsługa przy kasie jest w porządku, zawsze miła i uśmiechnięta. Ogólnie podoba mi się w Tesco, czasami można trafić na dobre ceny alkoholi;)

zalogowany_użytkownik

05.08.2009

Placówka

Olsztyn, Wincentego Pstrowskiego 16

Nie zgadzam się (22)
No tym razem...
No tym razem to naprawdę ostatni raz tam pojechałem. Nie trzeba oceniać oferty, nawet nie próbowałem. Przed godz. 20 pełny parking samochodów, a w markecie czynna może co 10 kasa. Dokładnie licząc to dwie tzw. szybkiej obslugi przy których było najwięcej ludzi, no i może ze 3-4 pozostałe. Do każdej kasy kolejka po kilkanaście osób, nawiasem mówiąc podziwiam ich cierpliwość, chociaż jeśli ktoś nie spojrzał na kolejki przy kasach wszedł, załadował dwa tiry zakupami, to nie bardzo ma co zrobić. Zakładając, że przeciętnie na jednego klienta schodzi się im ok. 5 min. (pod warunkiem, że np. brakujący kod nie zablokuje na 15 minut którejś z kas). Wychodzi, że po załadowaniu koszyka, jeszcze półtorej godziny stania w kolejce. To już wynik, którego nie powstydziłyby się sklepy w PRL. Ale w tamtych było tanio i można było robić zakupy w godzinach pracy, a nie po pracy. Tesco to złodzieje i wyzyskiwacze, niezależnie od kryzysu, nikt w tym łagrze pracować nie chce. Ogłoszenia wciąż wiszą i czekają na frajerów, lub desperatów

zarejestrowany-uzytkownik

03.08.2009

Placówka

Warszawa, Stalowa 60/64

Nie zgadzam się (23)
W Niedziele, dnia...
W Niedziele, dnia 02.08.2009 wstąpiłem do supermarketu TESCO przy ul. Wybickiego 10 w Krakowie na małe zakupy spożywcze. Wśród produktów, które wybrałem znalazł się kawałek sera edamskiego (pakowany w folii) z opisem na produkcie - należność 2,54 zł. Nieświadomy oszustwa jakiego dopuścili się pracownicy tego supermarketu wróciłem do domu i jeszcze raz przejrzałem paragon za dokonane zakupy. Jakież było moje zdziwienie gdy na paragonie przy pozycji ser edamski widniała cena 4,57 zł (zamiast 2,54 zł). Pomyślałem od razu że padłem ofiarą OSZUSTWA. Udałem się z reklamacją do sklepu celem wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. W trakcie rozmowy z kierownikiem sklepu do dyskusji włączyła się ekspedientka działu nabiału, która z rozbrajającą szczerością tłumaczyła ze wie o tym że kasa źle nabija cenę za ten produkt. To jest ewidentnie skandal. Pracownik ma świadomość że dopuszcza do oszustwa i nic sobie z tego nie robi. Jestem zbulwersowany działalnością tej placówki i ostrzegam innych przed tym sklepem w którym ewidentnie OSZUKUJE się klientów.

zarejestrowany-uzytkownik

02.08.2009

Placówka

Kraków, ul. Józefa Wybickiego 10

Nie zgadzam się (32)
Parking bardzo duży...
Parking bardzo duży z zapleczem stacji paliwowej ,gdzie ceny są nieco niższe a niżeli w okolicznych stacjach benzynowych. Miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych skrzętnie obserwowane przez obsługę .Nie uprawnienie do nich są natychmiast proszeni o przepakowanie samochodu . Sklep ogólnie duży i bardzo przestronny ale wchodząc do niego odczuła wrażenie ogólnego bałaganu. Aleja główna zasypana towarem promocyjnym który był bezmyślnie wyeksponowany makaron obok płynu do naczyń, batoniki obok a obok na półce kosmetyki. Stoisko "Piekarnia" czekałam dobre 10 min. nim pojawiła się pani z obsług i zechciała mnie obdłużyć robiąc to dosłownie na odczepnego z grymasem na twarzy. Przechodząc na stoisko mięsne można wpaść w anoreksję .Mięso bardzo niechlujnie powrzucane do lady chłodniczej z brudną szybą .Wygląd samego mięsa budził sporo zastrzeżeń co do jego świeżości .Niestety i tu niestety miałam przyjemności z niemiłą obsługą .Natomiast oferta cenowa była dość atrakcyjna. Kolejnym stoiskiem które odwiedziłam było stoisko "Wędliny". Duży asortyment towaru, atrakcyjne ceny ale niestety bałagan w ladach ,szyby brudne no i jedna pani która obsługiwała tłumy klientów. Przechodząc na stoisko rybne również można dostrzec bałagan i towar nie pierwszej świeżości .Na stoisku "Nabiał" znalazłam kącik z przecenioną żywnością stwarzało to wrażenie jednego śmietnika z częścią żywności która nie nadaje się juz do sprzedaży i spozycia -opakowania hermetyczne rozszczelnione ,jogurty cieknące lub z wybrzuszonymi wieczkami ,pizze której trudno było określić pierwotny kształt ,rozbite jajka ,zielone mięso -poprostu koszmar .Zobaczywszy to postanowiłam wyjść z tego sklepu . Niestety trochę to potrwało na przeszło 20 kas 6 czynnych .Na zapłacenie za zakupy czekałam 23 min.

zarejestrowany-uzytkownik

30.07.2009

Placówka

Ruda Śląska, 1 Maja 370

Nie zgadzam się (17)
TESCO-LUBLIN ul. Orkana Wybrałam...
TESCO-LUBLIN ul. Orkana Wybrałam się na szybkie zakupy do TESCO. Okazały się jednak nie takie szybkie. Przed sklepem brakuje koszyków, trzeba drałować na parking. Brak zainteresowania obsługi tym faktem. Dział mięsny kolejka- jedna osoba obsługuje stoisko mięsne i drobiowe. Druga osoba jak się domyślam odpoczywa na zapleczu. Pojawiła się na chwilę, aby zważyć sobie kawał mięsa i zniknąć znowu. Na uwagę Pana, czy ktoś jeszcze będzie obsługiwał sklepowa odpowiada niegrzecznie: „No przecież obsługuję”. Wędliny. Tu z kolei Pani nie chce sprzedać mi tych plasterków wędliny,które sobie życzę ponieważ jak twierdzi musi sprzedawać po kolei. Żenada. Na niektórych półkach (słodycze, woda gazowana) brakuje towaru. Zdarzają się ceny pod towarami nieadekwatne do leżącej powyżej rzeczy. Nauczona doświadczeniem zawsze czytam kody jak coś mi się wydaje podejrzane. Przy kasach niespodzianka. Czynnych 11 kas do każdej kolejka min 12 osób. Problem kolejek do kas jest tu nagminny. Czekam 28 minut (specjalnie sprawdzałam) przy kasie, która wydaje się najkrótsza. Plus o którym chciałam wspomnieć to reklamówki jednorazowe rozdawane jeszcze w tym sklepie, ale muszę już zdementować tę wiadomość, bo będąc tam wczoraj zauważyłam, że reklamówki znikły, podobnie jak w innych sklepach niestety.

MAŁGORZATA_537

29.07.2009

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (27)
Obecnie jestem w...
Obecnie jestem w ciąży i będąc w Tesco tak jak wszyscy szukam najkrótszej kolejki. Niestety kasa pierwszeństwa jest jak zawsze oblegana przez klientów, którzy tego pierwszeństwa nie wymagają i ja się do niej nie ustawiam bo w innych kasach kolejka jest krótsza. Wczoraj jednak i kilka dni wczesniej również, spotkała mnie miła niespodzianka. Stojąc w kolejce do zwykłej kasy podeszła do mnie pani pracująca w Tesco zapraszając mnie do kasy pierwszeństwa. Wzięła moje zakupy i w kasie pierwszeństwa poprosiła nieuprzywilejowanych klientów o przepuszczenie mnie. Bardzo podoba mi się takie podejście do klienta.

zarejestrowany-uzytkownik

29.07.2009

Placówka

Stalowa Wola, Przemysłowa 2b

Nie zgadzam się (26)

Tesco

Tesco to sieć sklepów samoobsługowych w której skład na terenie Polski wchodzą supermarkety i hipermarkety. Na świecie sklepy są zlokalizowane na terenie Wielkiej Brytani, Irlandii, Europy środkowej oraz Azji. W ofercie sklepów znajdują się artykuły spożywcze, przemysłowe oraz odzież W celu zapobiegania marnotrawienia żywności sklepy przekazują nadwyżki żywności potrzebującym.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Tesco?

Ktoś 2 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Rewelacyjnie.
Rewelacyjnie.
Zgadzasz się?