Tesco

(3.47)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (6850 z 8781)

W sklepie panuje...
W sklepie panuje wieczny bałagan, na stoiskach z ofertą tygodnia bajzel, na sklepie wiecznie stoją palety z towarem do wyłożenia na półki, co utrudnia ominięcie innego klienta z wózkiem. Obsługa - zależy na kogo się trafi, jednak przeważnie średnio miła, czasami osoba zapytana po prostu idzie dalej i nie odpowie na pytanie klienta. Ceny nie są najniższe. Plusem jest jednak szeroki asortyment i częste obniżki cen.

zarejestrowany-uzytkownik

02.02.2011

Placówka

Chodzież, Ujska 3

Nie zgadzam się (0)
Koszmar wiecznie czynna...
Koszmar wiecznie czynna jedna kasa. Wiecznie problem z kodami na towarze często nie można go kupić bo albo nie wchodzi albo nie został wprowadzony do systemu i kasjerka odkłada go na bok nie starając się rozwiązać problem. Są niepłatne reklamówki ale małe jak klient robi większe zakupy to nie można kupić większych. Sklep jest w samym centrum i gdyby zaczął zarządzać nim mądry kierownik to zapewne obroty zwiększyły się. Ci ludzie, któzy tam parcują byc może daliby z siebie więcej ale jak się ma takiegoi kierownika, którego nigdy nie ma jak trezba jakiś problem rozwiązac i wszytsko skupia się na personelu, ktory często jest niewinny

zalogowany_użytkownik

02.02.2011

Placówka

Legnica, Najświętszej Marii Panny 2

Nie zgadzam się (0)
Nie miałam jeszcze...
Nie miałam jeszcze okazji odwiedzić sklepu Tesco, który jakiś czas temu powstał w Terespolu. Przy okazji przedświątecznych zakupów postanowiłam wstąpić do tego sklepu i zapoznać się z jego ofertą. Przyznam, że sklep jest bardzo dobrze zaopatrzony, zaś jego produkty są dobre jakościowo. W ofercie sklepu było sporo promocji. Na przykład przy zakupie puszki kukurydzy za 2 zł drugą otrzymywało się gratis. Innym przykładem była promocja na Coca-Colę. Przy zakupie dwóch 2l butelek Coca-Coli za 9,99 trzecią butelkę można było kupić za 1 grosz. Skorzystałam z obu wspomnianych promocji. Kiedy byłam obsługiwana przy kasie, kasjerka zapytała mnie czy posiadam kartę stałego klienta. Kiedy zaprzeczyłam, kasjerka zaproponowała mi jej założenie. W Tesco bywam bardzo rzadko, więc podziękowałam jej za propozycję. Jestem zadowolona z zakupów w tym sklepie. Zostałam życzliwie obsłużona i zakupiłam produkty w bardzo korzystnych cenach.

zarejestrowany-uzytkownik

02.02.2011

Placówka

Terespol, Wyszyńskiego 3-5

Nie zgadzam się (0)
Obsługa na terenie...
Obsługa na terenie sklepu okazała się bardzo pomocna - otrzymałam dużą pomoc w znalezieniu różnych produktów w związku z małym uczęszczaniem do Tesco. Przy kasie ekspedient bardzo szybko wykonywał swoje obowiązki, a gdy robiła się kolejka do kasy, natychmiast otworzono kolejną, by ją rozładować. Personel sklepu zasługuje na pochwałę. Ceny w sklepie są bardzo konkurencyjne, dlatego będę częściej robić zakupy w w/w sklepie. Jedyny minus to asortyment - nie jest go zbyt dużo do wyboru w zakresie np. danego rodzaju produktu, ale widać też produkty dobrych marek - za co pochwała.

Ewelina_632

02.02.2011

Placówka

Łaziska Górne, ul. Dworcowa 24a

Nie zgadzam się (3)
Chciałabym opisać niemiłą...
Chciałabym opisać niemiłą sytuację, jaka miała miejsce w Tesco. Opisywałam już ten sklep, więc teraz nie będę się skupiać na markecie, ale na konkretnej sytuacji. Nie lubię tego sklepu, ale miałam go akurat "pod ręką" i wybrałam się do niego po wodę niegazowaną. Miałam do dyspozycji tylko 4 zł i chciałam znaleźć niegazowaną wodę, w miarę tanią, tak, żeby bez problemu kupić dwie duże butelki. Spojrzałam na Żywiec Zdrój, cena za butelkę 1,79 zł - trochę drogo. Patrzę, a obok popakowana w zgrzewki Nałęczowianka. Na górze, na "pasku" z cenami widnieje cena za zgrzewkę, a pod spodem małym drukiem napisane, że cena jednostkowa to 1,19 zł. Ucieszyłam się, bo chciałam kupić dwie butelki, a wystarczy mi nawet na trzy. Poszłam do kasy, podałam ekspedientce kartę Clubcard i czekam na nabicie wody. Pani mówi, że mam zapłacić 5,30 i chyba jeszcze jakieś grosze, nie pamiętam dokładnie. Zapytałam się pani, dlaczego tak dużo. Pani odpowiedziała, że woda kosztuje 1,79 zł. Ja na to, że przepraszam bardzo, ale to Żywiec tyle kosztuje, a Nałęczowianka kosztuje 1,19 zł. Pani wielce się oburzyła moim komentarzem. Odeszła od kasy i nic nie mówiąc, poszła w stronę wód. Mogła powiedzieć np. "Proszę zaczekać, pójdę sprawdzić i wyjaśnimy nieporozumienie". Nic takiego nie usłyszałam, ale oczywiście musiałam zostać obdarzona nienawistnym spojrzeniem. Pani wróciła po chwili i powiedziała, że nie, Nałęczowianka kosztuje 1,79 zł. I chamsko się uśmiechnęła... Nie znoszę takiego zachowania. Nie chciało mi się już wykłócać i mówić, żebyśmy poszły obie to pokażę jej, gdzie widziałam 1,19 zł. Zrezygnowałam z kupienia trzeciej butelki i kupiłam tylko dwie. Szkoda tylko, że pani potrafiła się chamsko uśmiechać i zrobić ze mnie kretynkę. Jedynym plusem, jeżeli w ogóle można nazwać to plusem, jest fakt, że ekspedientka poszła w ogóle sprawdzić cenę produktu. Dlatego nie daję -5, a -4.

zarejestrowany-uzytkownik

01.02.2011

Placówka

Olsztyn, Hanki Sawickiej 1

Nie zgadzam się (2)
Zaraz po pracy,...
Zaraz po pracy, wybrałem się do osiedlowego tesco, aby zrobić małe zakupy. Często tam bywam, gdyż sklep znajduje się w niewielkiej odległości od mojego domu, pieszo ok. 5min, więc jestem stałym bywalcem. Niestety, zaraz po wejściu do sklepu, okazało się, że znowu nie ma pustych koszyków(tych mniejszych), czyli znowu żadna osoba z obsługi sklepu nie znalazła chwilki czasu aby pozbierać puste koszyki spod lady i przynieść pod wejście. Ale nie zmartwiło mnie to bardzo, gdyż przyszedłem tylko właściwie po 4 rzeczy. Na stoisku mięsnym, na moje nieszczęście obsługiwała tylko jedna Pani, więc byłem zmuszony poczekać dłuższą chwilkę na moją kolej. następnie liczyłem, że chleb tostowy, który regularnie kupuje, którego zabrakło przed weekendem, dziś będzie, ale tu też się przeliczyłem, więc w sumie z dwoma rzeczami udałem się do kasy, gdzie ku mojemu miłemu zaskoczeniu czynne były 4 stanowiska, a to w tym sklepie rzadkość. Na terenie całego sklepu był porządek, a po za tym oprócz wspomnianego wyżej chleba, regały wyglądały pełne asortymentu.

Firefly

01.02.2011

Placówka

Swarzędz, ul. Cieszkowskiego 39

Nie zgadzam się (4)
W Tesco, przed...
W Tesco, przed wejściem na salę sprzedaży, zatrzymał mnie ochroniarz. Kazał mi zabezpieczyć klipsem mały plecak, jaki miałem na plecach. Zaskoczony zapytałem dlaczego muszę zabezpieczyć plecak klipsem? Na to ochroniarz rzekł: "żeby Pan nie włożył jakiegoś towaru w czasie pobytu w sklepie" Zapytałem ochroniarza na podstawie jakiego przepisu jest ten wymóg i od kiedy obowiązuje. Ponadto, dlaczego jestem traktowany jako potencjalny złodziej. Ochroniarz odpowiedział, cyt.:"przepis obowiązuje od dawna, tylko nie był stosowany". Nadmieniam, że robię zakupy w Tesco od kilku lat, średnio dwa-trzy razy w tygodniu. Prawie zawsze mam ze sobą teczkę lub torbę. Dotąd nikt nigdy nie żądał przy wejściu do sklepu zabezpiieczenia klipsem. Natomiast niejednokrotnie, gdy miałem w torbie jakieś produkty, zakupione gdzie indziej, prosiłem ochroniarza o zabezpieczenie-zamknięcie klipsem-wnoszonej do sklepu torby. Zbulwersowany zachowaniem ochroniarza, traktującym mnie jak potencjalnego złodzieja, poprosiłem o rozmowę z szefem ochrony. Gdy podszedł do mnie opisałem mu zdarzenie. Szef ochrony przeprosił mnie za zachowanie ochroniarza, tłumacząc, iż jest to nowy pracownik. Zachowanie szefa ochrony było nienaganne, ale niesmak po nieprofesjonalnej "obsłudze" ochroniarza pozostał. Swoją drogą zadziwjające jest, że pracownik ochrony nie ma podstawowych umiejętności prowadzenia asertywnej rozmowy z klientem.

Jan_3

31.01.2011

Placówka

Lubin, Paderewskiego 101

Nie zgadzam się (9)
Obserwacje opieram na...
Obserwacje opieram na swoich doświadczeniach. Lubię ten sklep, gdyż posiada on duży wybór dobrych towarów, jednak dochodzi tam do licznych nieprawidłowości. Zacznę od najcięższych przewinień. Trzy razy towar droższy stał w miejscu tańszego, raz policzono mi podwójnie jeden artykuł, dwa razy towar, który posiadał opis, że ma zredukowaną cenę w kasie kosztował tyle samo, co przed promocją. Pracownicy zdają się nie przejmować sytuacją, kasjerki wzruszają ramionami, na szczęście obsługa klienta szybko naprawia wpadki. Teraz coś pozytywnego. Bardzo podoba mi się ułożenie win w supermarkecie, oznaczenie na kolory oraz wyodręnienie "wytrawnego", "półwytrawnego", "półsłodkiego" i "słodkiego" pozwala mi dostosować smak wina do moich oczekiwań.

papryczka1

31.01.2011

Placówka

Puławy, Dęblińska 20

Nie zgadzam się (5)
Dziś późnym popołudniem...
Dziś późnym popołudniem wybrałem się do Tesco po "małe" zakupy. Przed wejściem od razu można było zauważyć pełne i brudne kosze na śmieci. Koszyki na zakupy były brudne, a wewnątrz nich znajdowały się stare paragony oraz ulotki. Pytając się personelu o produkt dostałem szybką i dość niejasną instrukcję jak dotrzeć do półki z danym towarem. Pokonując przeszkody pomiędzy regałami (stojące palety z towarem), po kilku minutach udało się odnaleźć poszukiwany produkt. Po dotarciu do kas również nie było zbyt ciekawie, ponieważ zapowiadało się dość długie stanie w kolejce. Zobaczyłem otwartą tylko jedną kasę, przy której była dość długa kolejka. Prawdopodobnie było to spowodowane niepotrzebnym i niezbyt miłym komentowaniem zakupionych produktów przez kasjerkę. Po około 10 minutach przyszła kolej na mnie i pracownica sklepu zaczęła kasować moje zakupy, trwało to około 3 minuty (6 produktów). Pracownicy sklepu byli schludnie i czysto ubrani, natomiast ich orientacja w rozmieszczeniu towaru i przekazywanie tej informacji klientowi było niezadowalające. Porządek w markecie też dawał wiele do życzenie (podłoga była brudna, natomiast przy kasie dało zauważyć się stare paragony pozostawione na podłodze, przez klientów).

Adi_1

31.01.2011

Placówka

Grudziądz, Nauczycielska 23

Nie zgadzam się (11)
W piątek późnym...
W piątek późnym wieczorem (właściwie to już w sobotę) odwiedziłem całodobowe Tesco - miałem do kupienia kilka drobiazgów, a ponieważ dobrze znam rozkład towarów w sklepie poszło sprawnie. 10 minut po północy udałem się w kierunku kas i ku mojemu zdziwieniu na 28 kas + kasa w punkcie obsługi klienta nie było czynnej ani jednej. Udałem się w kierunku punktu obsługi klienta - tam także nikogo. Obok punktu obsługi klienta stał jedynie ochroniarz, którego zapytałem o to dlaczego żadna kasa nie jest czynna. Pan spojrzał na zegarek (była godzina 0:10) i powiedział, że w tej chwili trwa 30 minutowa odprawa, która zakończy się o godzinie 0:30. Ja spojrzałem na zegarek i w pierwszej chwili chciałem oddać moje zakupy Panu ochroniarzowi i wyjść, ale po chwili (z wielką niechęcią) postanowiłem zostać. W ciągu 20 minut kolejka oczekujących ludzi powiększała się. Punktualnie o godzinie 0:30 pojawiła się pani kasjerka i usiadła przy kasie - nagle z każdej strony zbiegli się ludzie z koszykami, po czym wszyscy stali przy jedynej czynnej kasie. Ja ustawiłem się jako jeden z pierwszych klientów, dlatego kilka minut później byłem już obsłużony. Nie mam nic przeciwko 30 minutowym odprawom, ale o takim czymś w sklepie "całodobowym" klienci powinni być informowani w czytelny sposób. Ja takiej informacji nie zauważyłem i dlatego moja ocena tych zakupów jest jaka jest.

Paweł_540

30.01.2011

Placówka

Opole, ul. Ozimska 72

Nie zgadzam się (17)
Bardzo udana wizyta...
Bardzo udana wizyta w sklepie. Bardzo dobrze wyeksponowane promocje. Towar z promowanymi produktami wyłożony przy głównym przejściu, bardzo dobrze wszystko było opisane, tak że nie można było mieć jakichkolwiek wątpliwości. W sklepie było czysto, zarówno na półkach jak i na podłodze. Bardzo dużo asortymentu, kasjerka szybko i sprawnie przeprowadziła całą obsługę klienta.

Katarzyna_2508

29.01.2011

Placówka

Bydgoszcz, Toruńska 101

Nie zgadzam się (6)
Wybrałam się na...
Wybrałam się na zakupy w pierwszy dzień promocji z gazetką promocyjną w ręku.Była godzina 18 więc spodziewałam się, że zrobię zakupy i kupię towary w promocyjnych cenach-jednak gro artykułów które były w promocji były wysprzedane albo jeszcze nie dotarły na półki (pytałam się pani wykładającej towar). Miejsce gdzie powinien byc towar świeciło pustką, z daleka widziałam gdzie powinien byc produkt którego szukam, to miejsce było puste!Spytałam się przy kasie, czy mogę się spodziewac jutro , że towar z gazetki promocyjnej będzie na półkach, usłyszałam nieuprzejmą odpowie, że jak się nie wysprzeda to będzie.

Agata_166

27.01.2011

Placówka

Rybnik, ul. Żorska 2

Nie zgadzam się (6)
Bardzo kiepska obsługa,...
Bardzo kiepska obsługa, długie kolejki do kasy bywa tak, że w markiecie jest dużo ludzi a kasa tylko jest czynna jedna, ogólny bałagan na sklepie wogóle brak organizacji, w większośći nie ma koszyków małych przy wejściu po które trzeba iść pod kasy. Brak cenówek na większośći towarów i to chyba juz się nie zmieni w tym markiecie.

Basiek

27.01.2011

Placówka

Działdowo, Księżodworska 5/7

Nie zgadzam się (9)
Ostatnio będąc na...
Ostatnio będąc na zakupach w tym markecie, dokładniej stojąc w kolejce przy kasie byłam świadkiem sytuacji jaka zaistniała między kasjerką a klientką, która to była oburzona faktem, iż nie może zapłacić za zakupy karta męża. Z jednej strony klientka miała rację, bo konto z mężem mieli wspólne - tak przynajmniej twierdziła - a fakt że na karcie widniały dane męża, nie powinno być przeszkoda do zapłaty kartą. Z drugiej zaś strony Kasjerka powołała się na przepisy, które to uprawniają do korzystania z karty płatniczej właściciela. Sytuacja ta bardzo mnie zaciekawiła i wybrałam się do innych sklepów sprawdzić jak to wygląda. I tak byłam bardzo zaskoczona, bo w innych sklepach ( Intermarche, Netto, Dino, Carrefour) wszędzie zapłaciłam karta męża. Chcę również dodać, ze robiąc zakupy w Poznaniu w super-, hipermarketach ( Ikea, Castorama, Auchan czy też Tesco) spotkałam się z tym, ze za zakupy nie zapłacę kartą płatniczą męża. Reasumując, uważam, że wszystkie sklepy powinny przestrzegać prawa i kartą płatniczą powinien płacić tylko właściciel, a nie osoby trzecie. Następna kwestia to fakt, że chcąc coś wyjaśnić, załatwić czy też prosić o fakturę musimy długo czekać przy Punkcie Obsługi Klienta, gdyż jest on zazwyczaj pusty. Być może jest to spowodowane małą ilością pracowników, ale wydaje mi się, ze na tym stanowisku tak jak i na kasie zawsze powinien ktoś być by obsłużyć klienta

Natalia_544

27.01.2011

Placówka

Gostyń, Leszczyńska 5

Nie zgadzam się (12)
- bardzo długi...
- bardzo długi czas oczekiwania na obsługę przy punkcie kasowym ( przy średnim ruch były czynne tylko 2 kasy - kolejki po ok. 10 osób przy każdej ) - niekompetentny personel ( Pani nie potrafiła przez ok. 5 minut znaleźć odpowiedniego kodu , a przy innym produkcie ( ciasto - sernik z wiśniami ) zamiast korzystać z podręcznego skanera kodów zaczęła wywijać na wszystkie strony ciastem co spowodowało jego połamanie... - poza tym zero podstawowych zwrotów grzecznościowych typu dzień dobry , do widzenia ... nie wspominając o tym, że musiałem się pytać ile mam zapłacić bo Pani nie raczyła powiedzieć kwoty rachunku szczerze odradzam

zarejestrowany-uzytkownik

26.01.2011

Placówka

Stalowa Wola, Przemysłowa 2b

Nie zgadzam się (3)
Lubię robić zakupy...
Lubię robić zakupy w Tesco ze względu na liczne i ciekawe promocje. W sklepie było czysto, można było skorzystać z licznych degustacji. Towar na półkach poukładany, nie widać było większych braków. Promocje dobrze oznaczone. Ciekawe dla tego sklepu jest wystawianie nawet do 70% taniej towarów, którym kończy się data ważności. Mimo, iż były kolejki to kasjerki pracowały sprawnie, przez co nie trzeba było długo czekać.

Katarzyna_2508

25.01.2011

Placówka

Bydgoszcz, Toruńska 101

Nie zgadzam się (6)
złe ustawienie ortymentu...
złe ustawienie ortymentu , mieszanie produktów , nieczytelne ceny na produktach, bardzo wolna obsługa , duza kolejka 1 kasa , mała czytelnosc opisow produktów ,dzikał miesny to wogole porażka , znudzone panie , jedna kasa do zakupu alkocholi , trzeba stac w kilometrowych kolejkach ,obsługa w 50% niewie o co chodzi i co ja tutaj robie

Sławomir_259

25.01.2011

Placówka

Szydłowiec, Kościuszki 211

Nie zgadzam się (24)
Jestem bardzo miło...
Jestem bardzo miło zaskoczona czystością jaka panuje w tym hipermarkecie oraz wielkością parkingu. Co do parkingu to dodatkowy plus za dużą liczbę miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych oraz osób z dziećmi. Wnętrze sklepu też jest bardzo przyjemne i przede wszystkim czyste.Ostatnią rzeczą która bardzo mile mnie zaskoczyła to naprawdę małe kolejki do kas lub całkowity ich brak, muszę dodać, że tak samo było przed świętami. A na zakończenie to jest to jeden z nielicznych sklepów gdzie będąc z małym dzieckiem są toalety z przewijakami i są one czyste.. Dla mnie super.

Izabela_473

24.01.2011

Placówka

Piła, Bydgoska 135

Nie zgadzam się (14)
Na liście zakupów...
Na liście zakupów w Tesco miałem m.in. płatki owsiane, górskie. Obszedłem kilka razy market. Nie udało mi się znalleźć tych płatków. Wobec tego podszedłem do stanowiska obsługi klientów i poprosiłem o pomoc w znalezieniu płatków owsianych. Pracownica była uprzejma i uczynna. Opowiedziała na którym regale i półce są płatki owsiane. Dodatkowo ręką wskazała na której półce są płatki owsiane. Z niedowierzaniem zapytałem czy jest pewna, gdyż przed chwilą tam przechodziłem w poszukiwaniu płatków. Pani odpowiedziała, że na pewno tam są, widziała je dzisiaj. Poszedłem do wskazanego regału i rzeczywiście na dolnej półce były płatki - dokładnie w miejscu podanym przez pracownicę.

Jan_3

23.01.2011

Placówka

Lubin, Paderewskiego 101

Nie zgadzam się (6)
Tesco w Złotowie...
Tesco w Złotowie pozostawia niestety dużo do życzenia. Na dzień dobry mikroskopijny parking, który nie należy do najczystszych, a w porze zimowej jest nieuporządkowany ze śniegu. Po wejściu do sklepu niestety też zauważamy, że nie jest czysto. Na stoisku owocowo-warzywnym można znaleźć banany, które niestety są nadgnite. O znalezieniu ceny papryki czy woreczków do pakowania możemy pomażyć. Na środku stoją wózki Pań rozkładających towar na półkach. Jak dotrzemy do kasy to niestety czekamy w długiej kolejce, bo jak zwykle tylko jedna kasa jest otwarta a Pani na kasie sprawia wrażenie jakby była tam za karę, jest nie miła i opieszała. A na koniec muszę się dopominać reklamówki aby zapakować zakupy ale to i tak szczęście,że wogóle są.

Izabela_473

23.01.2011

Placówka

Złotów, ul. Moniuszki 10

Nie zgadzam się (8)

Tesco

Tesco to sieć sklepów samoobsługowych w której skład na terenie Polski wchodzą supermarkety i hipermarkety. Na świecie sklepy są zlokalizowane na terenie Wielkiej Brytani, Irlandii, Europy środkowej oraz Azji. W ofercie sklepów znajdują się artykuły spożywcze, przemysłowe oraz odzież W celu zapobiegania marnotrawienia żywności sklepy przekazują nadwyżki żywności potrzebującym.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Tesco?

Ktoś 4 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Rewelacyjnie.
Rewelacyjnie.
Zgadzasz się?