Carrefour Express

(3.59)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (607 z 748)

Przypadkiem pojechałem...
Przypadkiem pojechałem na zakupy do sklepu Carrefour po wejściu do sklepu w oczy rzucił się ogromny bałagan koszyki, były porozwalane po całym sklepie, na pułkach praktycznie pustki , towar stał na sklepie na paletach nierozpakowany. Na Sali sprzedaży nie widziałem nikogo z obsługi, podłoga była czarna z brudu, czynna jedna kasa.

marcin_1534

21.08.2011

Placówka

Wrocław, Krakowska 1

Nie zgadzam się (3)
Nie wiem czy...
Nie wiem czy ten sklep Carrefoura można nazwać hipermarketem, czy to jest raczej supermarket, nie znam się na tym. Sklep mieści się w centrum handlowym Plaza na parterze. Powierzchnię zajmuje niewielką. Sala sprzedaży jest ciasno zabudowana, z bardzo wąskimi alejkami, wysokimi regałami, co sprawia, że w alejkach jest ciemno. Przy wejściu na sklep jest bardzo duży stos niebieskich małych koszyków na zakupy, równo ustawionych i stoją wózki pod koszyki. Sala sprzedaży idealnie czysta, podłoga, półki. Klientów niewielu. Stoisko z warzywami i owocami zaopatrzone raczej przeciętnie, kilkanaście podstawowych produktów, ceny rozsądne, nie odbiegające od innych marketów. Waga dobrze zorganizowana, z podziałem na owoce i warzywa i dużymi symbolami, więc odszukiwanie odpowiedniego symbolu nie trwa długo. W alejkach z nabiałem chyba jest jakiś problem z cieknącą wodą, bo chociaż alejki są suche, to pod chłodniami leżały mopy poukładane jeden koło drugiego. Czynne były dwie czy trzy kasy, kolejka 2 - 3 osoby. Kasjerka uprzejma, witała się, żegnała, w czasie obsługi stosowała zwroty grzecznościowe.

Astrum

20.08.2011

Placówka

Kraków, Aleja Pokoju 44

Nie zgadzam się (0)
Weszłam do sklepu...
Weszłam do sklepu Carrefour Express, aby kupić pieczywo. Włożyłam do koszyka bagietkę i cztery kajzerki, sprawdziłam ceny tych produktów i poszłam do kasy. Dwoje klientów przede mną zapłaciło za swój towar, a wtedy miła, młoda i sympatyczna kasjerka powitała mnie, przejechała przez czytnik moją kartą Rodzynka i posługując się wiszącymi przed nią tablicami z kodami pewnych produktów "wklepała" na kasę kod mojej bagietki. Spojrzłam na wyświetloną cenę i zanegowałam jej wysokość. Powiedziałam, że już nie pierwszy raz kasjerka "nabija" na kasę cenę bagietki większej (420 g ), a ja mam pieczywo o wadze 220 g. Stwierdziłam, że nie rozumiem dlaczego tak się dzieje, gdyż na stoisku z pieczywem wisi kartka z ceną mniejszej bagietki ( 1,99 zł ), a nie ma ceny większej bagietki ( 2,78 zł ). Poza tym w tablicach z kodami z których korzystają panie w kasie "moja" bagietka jest na pierwszym miejscu, w przeciwieństwie do bagietki wpisanej w tym momencie na kasę. Poprosiłam o zmianę kodu towaru. Kasjerka wprowadziła nowy kod, anulowała sprzedaż większej bagietki i doliczyła kajzerki. Przeprosiła mnie za nieporozumienie, ale ja ciągle zastanawiam się dlaczego kolejna kasjerka popełnia ten sam błąd?

zalogowany_użytkownik

17.08.2011

Placówka

Czechowice-Dziedzice, Plac Targowy 292

Nie zgadzam się (2)
Zakupy w Carrefourze...
Zakupy w Carrefourze robiłem podczas przechadzki po Warszawie. Odnalezienie wejścia do sklepu może sprawiać problem, ponieważ wejście znajduje się z boku po mniej uczęszczanej stronie. Supermarket jest dość mały, co utrudnia swobodne zakupy ( w jednej alejce nie miną się wózkami dwie osoby). Poza tym asortyment jest dość obszerny. Niestety kasjerki pracują bardzo powoli, przez co tworzą się bardzo długie kolejki. Jedynym utrudnieniem podczas zakupów w tym sklepie jest długie oczekiwanie przy kasach.

Rishard

17.08.2011

Placówka

Warszawa, Aleje Jerozolimskie 148

Nie zgadzam się (2)
Otoczenie sklepu czyste,...
Otoczenie sklepu czyste, na szybach wisiały plakaty z aktualną promocją. Niektóre produkty można było kupić naprawdę za niską cenę. Na sali sprzedaży podłoga była czysta, tak samo jak półki. Cały asortyment był dostępny dla klientów, sklep jest dość mały i przy większej ilości klientów ciężko jest przejechać wózkiem. Do kasy stałem w kolejce złożonej z 3 osób. czekałem około 4 minut po czym obsłużyła mnie mila Pani. Nie mam zastrzeżeń do jej pracy. Powitała mnie, nawiązała kontakt wzrokowy i używała zwrotów grzecznościowych. Na końcu wydała prawidłową resztę i paragon.

Toms

12.08.2011

Placówka

Kurzętnik, ul. Sienkiewicza 2

Nie zgadzam się (1)
Wybrałam się na...
Wybrałam się na zakupy do sklepu Ekspress Carffur gdy weszłam do sklepu zaskoczył mnie ogólny bałagan towar był porozstawiany na podłodze w pudełkach i aby przejść na koniec sklepu do regału z pieczywem musiałam mocno się nagimnastykować, zatrudniony personel wykładał jakby w letargu artykuły na półki a przy kasie nie było nikogo , gdy poprosiłam aby ktoś przyjął ode mnie pieniądze za chleb usłyszałam,że "muszę chwilę poczekać bo teraz wykładam towar"

uma

12.08.2011

Placówka

Lublin, Gliniana 2

Nie zgadzam się (0)
Sklep oferuje gazetkę...
Sklep oferuje gazetkę promocyjną z aktualnymi promocjami. Siec sklepów Carrefour oferuje swoim klientom program lojalnościowy za pomocą karty RODZINKA, której jestem posiadaczką. Carrefour Polska przyłącza się również do ogólnopolskiej zbiórki żywności organizowanej przez Banki Żywności. Sklep oferuje akcje promocyjne, konkursy i loterie. Sklepy tej sieci charakteryzują się bogata ofertą asortymentu spożywczego.

Aga_37

11.08.2011

Placówka

Siedlce, Monte Cassino 77

Nie zgadzam się (2)
Carrefour Express. Podczas...
Carrefour Express. Podczas kasowania artykułów poprosiłem o reklamówkę. Odpowiedź kasjerki: ZARAZ!. Po kasowaniu okazało się, że nie uwzględniła reklamówki, a ja miałem tylko kartę płatniczą. Kasjerka opryskliwie powiedziała, że zakupy kartą od 5 złotych, więc samej reklamówki już nie kupię. Darmowych reklamówek nie było. Kasjerka nie była zainteresowana pomocą toteż zostałem zmuszony przejść pół kilometra ze swoimi zakupami w rękach.

Kamil_562

10.08.2011

Placówka

Zabrze, ks. Pawła Janika 11

Nie zgadzam się (0)
Nieraz robię zakupy...
Nieraz robię zakupy w Carrefour Market jednak ogólny wygląd sklepu nie jest zbyt pozytywnie nastawiający do robienia zakupów. Panuje tam jakby wieczny bałagan, często trudno znaleźć dany produkt, uważam również, że np. dział mięsno-wędliniarski mógłby lepiej prosperować gdyby dbano o estetykę i daty ważność produktów. Dodatkowo częste kolejki przy kasie powodują, że rezygnuje z zakupów ponieważ nie lubię tracić czasu.

zarejestrowany-uzytkownik

09.08.2011

Placówka

Gdańsk, Rogalińska 1

Nie zgadzam się (1)
Tym razem rzeczywiście...
Tym razem rzeczywiście zakupy w sklepie byłe ekspresowe. Towary były poukładane na pułkach, w sklepie panował porządek. Zakupione przeze mnie pieczywo było świeże i pachnące. Obsługa była miła i szybko zostałam obsłużona. Pani ekspedientka znała także język angielski i obsłużyła moją koleżankę właśnie w tym języku (koleżanka nie zna polskiego).

Agata_643

08.08.2011

Placówka

Warszawa, Rondo ONZ 1

Nie zgadzam się (4)
Bardzo często robię...
Bardzo często robię zakupy w tym sklepie, jednak wielokrotnie napotykam się na różnego typu niedogodności. Na ostatnich zakupach obsługa stoiska z wędlinami potraktowała mnie bardzo niemiło, nie zwracała na mnie zupełnie uwagi, zajmowała się czymś innym. Kiedy poprosiłam o dołożenie produktu zrobiła to z niechęcią, wręcz rzucała towarem na wagę. Mimo tego, że chciałam jeszcze coś kupić zachowanie tej Pani zupełnie mnie zniechęciło. Często też jest bałagan przy kasach związany z koszykami.

zarejestrowany-uzytkownik

06.08.2011

Placówka

Wadowice, Ul. Putka 2

Nie zgadzam się (2)
Wózków do małych...
Wózków do małych koszyczków nie było. Małe koszyczki stały za bramką po lewej stronie. Niestety tak brudnych koszyczków dawno nie widziałam. Nad arbuzami tymi pokrojonymi na porcje latały muszki owocówki. Na sklepie o dziwo panował mały bałagan. Powrzucaliśmy z mężem do dwóch koszyczków to co mieliśmy kupić i skierowaliśmy się do kas. I tu na chwilkę zwątpiliśmy. Żadna z 3 kas nie był czynna. Była czynna tylko kasa na monopolowym. Ale tam było w kolejce ponad 8 osób i szło to bardzo wolno. Do tego Pani co chwilę przerywała czynnośc i krzyczała na zmiane dwa imiona- chyba wspólpracowników? Gdy podeszłam i spytałam się nad wyraz grzecznie czy można by otworzyć drugą kasę. Pani podniesionym poirytowanym tonem powiedziała no właśnie wołam kogoś. No cóż nawoływanie się na cały sklep to nowoczesna metoda proszenia kogoś aby usiadła i zaczął kasować. Udało się byłam pierwsza w nowej kolejce. No niestety sklep jaki jest każdy wie, a personel bije rekordy braku zainteresowania klientem.

Magika

01.08.2011

Placówka

Kraków, Bobrzyńskiego 37

Nie zgadzam się (1)
Supermarket Carrefour Express...
Supermarket Carrefour Express na ul Adresa to miejsce gdzie często robię zakupy.Jednakże ostatnio już kilkakrotnie moją uwagę zwrócił niemiły- to delikatne określenie-zapach unoszący się w pobliżu stoiska z wędlinami. Zauważyłam, że na zmianę jest to woń "kiślizny" lub śrdków dezynfekującyh. Mając to na uwadze wędlin czy serów tam nie kupuję i nie polecam. Poza tym sklep jest dobrz zatowarowany. Ceny dostępne. Czasami jednak można potknąc się o puste karony czy opakowania leżące w alejkach pomiędzy regałami. Obsługa przebiega sprawnie, zarówno na sali sprzedaży jaki i przy kasach. Standardem wręcz są wielkie wózki z towarem do wyłożenia stojące pomiędzy alejkami. Ponieważ brakuje produktów na półkach Klienci widząc towar na ww. wózkach biorą go.W efekcie wygląda to tak jakby personel specjalnie pozostawił produkty nie wyłożone, aby Klienci sami się obsłużyli a pracownicyu nie musieli go wykładać.

zalogowany_użytkownik

31.07.2011

Placówka

Lublin, ul. Andersa 9

Nie zgadzam się (3)
Nie lubię tego...
Nie lubię tego sklepu, ale po mrożonki i tak tam chodzę bo to najbliższy sklep w okolicy. I dziwo na warzywach było dość ładnie poukładane Pieczarek była już końcówka więc zgarnęłam prawie wszystkie do foliowej reklamówki. Buły ładne, nie pogniecione u średniej wielkości. Oczywiście w lodówkach tych stojących przy pizzach było zamieszanie cenowo więc odpuściłam sobie dochodzenie w sprawie cen pizzy. przy frytkach było już nieco lepiej tylko jedna z 3 paczek wzięłam w ciemno. Do kasy stałam tylko ok 5-7 minut co jak na warunki tego sklepu gdy przede mną były dwie osoby z małymi zakupami to jest rewelacyjny czas.Wszystkie ceny które sprawdzałam podczas wrzucania produktów do koszyka zgadzały mi się na paragonie. Bałagan na sklepie i tak był taki jak zawsze.

Magika

27.07.2011

Placówka

Kraków, Bobrzyńskiego 37

Nie zgadzam się (2)
Po wejściu do...
Po wejściu do sklepu od razu rzucił mi się w oczy bałagan. Towar nierozłożony leżał na wózkach. Pracownicy chodzili po sklepie bez celu lub rozmawiali ze sobą w grupce. Podłoga była bardzo brudna. Widziałam jak starszy pan się przewrócił i nikt z pracowników nie zareagował. Czynne były tylko dwie kasy i kolejka... brak słów

Ewa_1000

26.07.2011

Placówka

Wrocław, Borowska 114

Nie zgadzam się (0)
Supermarket w ścisłym...
Supermarket w ścisłym centrum dużego miasta, w kompleksie handlowym. Obok dworzec PKS i duże centrum przesiadkowe autobusów miejskich. Przez to miejsce przewija się ogrom ludzi przez cały dzień. Supermarket o którym pisze jest przez to w dobrym punkcie lokalowym. Zauważyłam zawsze ten sam problem w tym sklepie: 2 obsługiwane kasy + jedna do pięciu produktów bez wagi. Ostatnie stanowisko obsługuje dodatkowo punkt lotto i punkt obsługi klienta. Co z tego wynika? Ciągle sfrustrowane, zmęczone kasjerki i awanturujący klienci. Tym razem sytuacja była taka sama przy każdej kasie koszmarna kolejka. Krzyczący klienci na kasjerki, które raczej nie mają wpływu na otwarcie kolejnej kasy i pracownice znużone pracą i ogromem klientów Jest to naprawdę irytujące, że sklep mający niemałe możliwości w taki sposób taktuje swoich pracowników i klientów. Oby w końcu fakt ten się zmienił i zamiast stać 20 min w kolejce z jednym soczkiem stało się ewentualnie kilka minut.

zarejestrowany-uzytkownik

25.07.2011

Placówka

Katowice, Piotra Skargi 6

Nie zgadzam się (1)
Jest to najbliższy...
Jest to najbliższy sklep kolo mojego miejsca zamieszkania gdzie generalnie chodzę po mrożonki i drobiazgu. Tym razem weszłam i mijając stoisko z warzywami u owocami na półce przy bakaliach zauważyłam płatki migdałowe równo ustawione w pudełku nad ceną 0,99 zł a ze były tzw mark własnej cena wydała mi się bardzo prawdopodobna. Przeszłam po sklepie do koszyka wrzuciłam do co jeszcze potzrebowałam i skierowałam się do kasy. Po skasowaniu zapłaciłam, odebrałam paragon i odeszłam na bok aby sprawdzić paragon, ale było moje zdziwienie gdy owe płatki migdałowe na paragonie kosztowały ponad 3, 7 zł. Nie pierwszy raz w tym sklepie cena jest niezgodna z tym co na półce, wiec już wiem gdzie iść. Podeszłam do stoiska monopolowego gdzie jest też pkt obsługi klienta w sumie który według mnie powinien nazywać się pkt obsługi intruza bo tak tutaj przeważnie traktuje się klienta. W pkt panował niesamowity bałagan, poprzewracane segregatory itp. pani po z monopolowego podeszła do mnie nawet szybko czekałam tylko 5 minut co na warunki tego sklepu jest super błyskawicznie. Pokazałam paragon , płatki i powiedziałam o co mu chodzi. Pni wzięła paragon i poszła do regału ja postawiłam torbę z mrożonkami na podłodze i powoli zaczynałam żałować interwencji. Pani wróciła i wydało mi do słownie od niechcenia komendzie proszę ze mną. Wyraziłam wątpliwość bo w końcu miałam zakupy. Pani dosłownie nakazał mi je bardzo zniesmaczona, ze cokolwiek jeszcze się odzywam zostawić. Poszłam wiec za Pania podeszłam z nią na koniec stoiska z warzywami i owocami i zdębiałam bo usłyszałam : No jak Pani widziała inna cenę no tutaj jest ta z paragonu". Spojrzałam i co gorsza śmiałam się odezwać, ale ja wzięłam to z półki i tam była inna cena. No niby skąd? Podeszłam do bakalii i zaczęłam tak lekko niepewnie patrzeć po cenach. If znalazłam!! HURRA. Pokazałam Pani na co pani cene leko zagięta wyciągnęła i an części niedostępnej wcześniej pokazał mi drobnym druczkiem, ze cena dotyczy maku. Zrobiłam wielkie oczy u mówię pani, ze teraz to widać czego dotyczy wcześniej była tylko cena pod pudełkiem z płatkami i nie było nazwy towaru. Podreptałyśmy z powrotem, sukces bo Pani wróciła mi pieniądze za te płatki - płatki zabrała paragon też. A ja zaczęłam się zastanawiać czy od tej pory własny czytnik powinnam mieć na zakupy czy chodzić z jasnowidzem?

Magika

22.07.2011

Placówka

Kraków, Bobrzyńskiego 37

Nie zgadzam się (2)
Wczoraj wstąpiłam także...
Wczoraj wstąpiłam także do Carrefoura w Galerii Krakowskiej, potrzebowałam kilku przedmiotów, które spodziewałam się tam znaleźć bez kłopotu. Na wstępie nie mogłam znaleźć czystego małego koszyka, w każdym były jakieś śmieci, coś się rozlało, albo rączki były popsute. W końcu złapałam jakiś koszyk z ulotkami, powyrzucałam je i poszłam szukać potrzebnych rzeczy. Podłoga w sklepie była średnio czysta, tłok w tym Carrefourze jest ogromny i chyba nie nadążają ze sprzątaniem. Wybrałam kilka produktów spożywczych, bezskutecznie przez długą chwilę szukałam ceny jednego z nich. w końcu udało mi się dopaść kogoś z obsługi i dowiedzieć się ile dana rzecz kosztuje. Potem udałam się na dział papierniczy, chciałam kupić torebkę pakunkową na prezent, okazało się, że były aż 2 rozmiary - jeden wielkości A3 a drugi maciupeńki, żadnych pośrednich. Ponieważ żadna z nich nie pasowała, nie mogłam ich kupić. Uderzył mnie jednak bałagan panujący na tym stoisku, torebki pomieszane, nie wiadomo, która w jakiej cenie, poplątane, część na ziemi. Ruszyłam więc do kasy, w kasach oczywiście kolejka olbrzymia, jak zwykle. Ponad połowa kas nieczynnych. Byłam chyba 6 w kolejce, osoby przede mną miały ogromne zakupy więc trwało to bardzo długo. Gdy w końcu przyszła moja kolej wyłożyłam kilka produktów, kasjerka dziwnie na mnie popatrzyła, gdy moje rzeczy były już nabite na kasę spojrzała znowu z uniesionymi brwiami i zapytała trochę niemiłym tonem, czy to wszystko. Potem gdy za kilkuzłotowe zakupy zapłaciłam banknotem dwudziestozłotowym jej mina nasrożyła się jeszcze bardziej, z wyrzutem zapytała, czy nie mam drobnych - nie miałam. Otworzyła kasę zaczęła stękać i wzdychać z wyrzutem, popatrzyłam na nią w osłupieniu i już miałam coś powiedzieć ale w końcu znalazła resztę do wydania, wzięłam więc prędko co moje i poszłam sobie dotknięta tak niemiłym potraktowaniem.

Marta_1410

21.07.2011

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (1)
W tym sklepie...
W tym sklepie robię czasami zakupy ale nie polecam go nikomu kto znajdzie się w tamtej okolicy. Moje zakupy odbyły się w godzinach południowych, jednak nie uchroniło mnie to przed staniem 15 min do kasy. Asortyment całkiem ładnie ułożony niestety ze znalezieniem cen do produktów na półce jest problem. Obsługi na sklepie nie widać. Podeszłam do jednej z Pań pracujących na informacji z pytaniem czy jest możliwość przecięcia arbuza, reakcja bardzo mnie zaskoczyła. Gdy tylko zbliżyłam się do niej i nie zdążyłam zadać pytania usłyszałam że tu kasy nie ma! Kobieta nie była też zadowolona że mam do niej pytanie. Gdy zapytałam czy można przeciąć arbuza i gdzie bym to mogła zrobić usłyszałam: „nie wiem czy Pani może nie obchodzi mnie to”. Obsługa przy kasie była w podobnym stylu. Po odwiedzeniu tego sklepu mam wrażenie że klient jest wrogiem. Stanowczo nie polecam sklepu.

zarejestrowany-uzytkownik

21.07.2011

Placówka

Poznań, os. Kosmonautów 104

Nie zgadzam się (4)
Nie lubię tego...
Nie lubię tego sklepu i nieraz o brudzie i złej obsłudze pisałam. Tym razem byłam niesamowicie zaskoczona. Ponieważ tuż za bramka wejściową były koszyczki oczywiście, ze wzięłam koszyczek. Jak na warunki panujące zawsze w tym sklepie ten koszyczek był wyjątkowo czysty. W lodówce z mrożonymi warzywami panował porządek i ceny były widoczne nad konkretnymi produktami np brokułami. Gdy podeszłam do lodówki z frytkami byłam równie zdumiona były ceny i nie było większych braków w towarze. Przy kasie mało nie doznałam szoku. Ponieważ przede mną były trzy osoby a ja zanim zdążyłam wyłożyć z koszyczka produkty - 12 sztuk już Pani kasjerka witała się ze mną. Miło, serdecznie i nieburcząca pod nosem. Zaryzykowałam i podałam e-bon na 5 zł jako częściową zapłatę za zakupy resztę dopłaciłam gotówką. Pani bez zbędnych komentarzy itp raz dwa zeskanowała kod z bona i powiedziała jaka kwota jest do dopłaty. otrzymałam paragon i odeszłam.I tu dopiero byłam zaskoczona 12 produktów na paragonie i każda cena była taka jak miała być. no takie cuda w tym sklepie to dawno mi się nie zdarzyły!

Magika

19.07.2011

Placówka

Kraków, Bobrzyńskiego 37

Nie zgadzam się (0)

Carrefour Express

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Carrefour Express?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Fatalnie.
Fatalnie.