Kolporter

(4.22)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP10 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (613 z 1009)

CODZIENNIE KUPUJE W...
CODZIENNIE KUPUJE W TYM MIEJSCU PRASĘ , JETEM ZADOWOLONY Z OBSŁUGI SZYBKO I BEZ PROBLEMOWO ATUTEM JEST FAKT IŻ MOŻNA SOBIE PRZEJRZEĆ KAŻDĄ GAZETĘ PRZED KUPNEM. NIE WIDAĆ ABY DZIEWCZYNY TU PRACUJĄCE MIAŁY JAKIŚ STANDARD OBSŁUGI. FACHOWA WIEDZA , CZYSTO , PODŁOGA ZMYWANA CO JAKIŚ CZAS . JEST TAKRZE MOŻLIWOŚĆ ZAGRANIA W LOTTO I KUPIENIA ZDRAPEK.

ROBERT_369

31.03.2010

Placówka

Giżycko, Kazimierza Wielkiego 2

Nie zgadzam się (24)
Jestem bardzo niezadowolona...
Jestem bardzo niezadowolona z obsługi reklamacyjnej w księgarni wysyłkowej kolporter.pl. Do tej pory byłam zachwycona robieniem zakupów w tym sklepie, niestety z przeprowadzeniem reklamacji firma ma problemy. Zakupiłam zestaw filmów na DVD. Okazało się, że z sześciu płyt dwie były uszkodzone. Napisałam do firmy z pytaniem co mam robić w tej sytuacji. Dostałam bardzo szybko odpowiedź, że mam odesłać cały komplet do nich. Spakowałam, dołączyłam pismo reklamacyjne i wysłałam. Na stronie sklepu napisano, że „równowartość opłaty pocztowej zwrócimy Państwu natychmiast po otrzymaniu przesyłki i przyjęciu reklamacji”. Po około półtora tygodniu dostałam e-mail, że reklamacja została uznana i została mi zwrócona kwota za płyty. Faktycznie, następnego dnia miałam już pieniądze na koncie. Niestety pieniądze tylko za towar. Niespecjalnie mnie to ucieszyło, do liczyłam na wymianę towaru, co jest zresztą normalną procedurą według prawa polskiego. Niestety, skoro dostałam zwrot pieniędzy będę sobie musiała kupić te filmy gdzie indziej, szukając ich po sklepach albo zamawiając i płacąc za wysyłkę. Przeczekałam jeden dzień, a ponieważ nie otrzymałam dalej zwrotu za przesyłkę, napisałam e-mail z pytaniem do firmy. Otrzymałam e-mail z informacją, że zwrot został dokonany na moje konto. Sprawdziłam jeszcze raz koszt filmów na fakturze i upewniłam się, że zwrócono mi tylko za filmy. Napisałam jeszcze raz, informując wyraźnie, że nie dostałam zwrotu kosztów przesyłki. W odpowiedzi otrzymałam e-mail, że aby otrzymać zwrot kosztów muszę wysłać skan potwierdzenia nadania przesyłki z czytelną kwotą opłaty pocztowej. Z czymś takim nie spotkałam się jeszcze – przecież firma dostała moją paczkę wraz z jedną z kopii blankietu pocztowego, na której widać jak najbardziej kwotę, którą zapłaciłam. Wysłałam dzisiaj zdjęcie potwierdzenia nadania i czekam na pieniądze lub odpowiedź. Moje zastrzeżenia – zwrot pieniędzy zamiast wymienienia towaru i idiotyczne utrudnianie zwrotu kosztów jakie poniosłam reklamując towar, które należą mi się zgodnie z prawem i regulaminem sklepu Kolporter.

Astrum

13.03.2010

Placówka

Nie zgadzam się (23)
Kończąc zakupy w...
Kończąc zakupy w Magnolia Park zajrzałam do Kolportera, chcąc zapytać o nowy cykl wydawniczy z kinem akcji na DVD (Batmam, Terminator- klasyka gatunku). Weszłam do pustego saloniku i skierowałam się do stojaków z gazetami. W tym momencie usłyszłam jak sprzedająca (młoda kobieta) rozmawiała z kimś przez telefon: "Ja pierd...., co TY".. nieee.... ja pierd.... Nie znalazłam swojego tytułu na półce więc chciałam zapytać się tejże pani lecz ona nie oderwała się od telefonu i nadal komentowała: "ka pierd...". Zdegustowana wyszłam..."Ja pierd.... CO ZA OBSŁUGA".

zarejestrowany-uzytkownik

01.03.2010

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (24)
Odwiedziłem kiosk firmy...
Odwiedziłem kiosk firmy Kolporter w pasażu handlowym stacji metra Imielin. Sklep był dobrze wyposażony i bez problemu otrzymałem zarówno bilety, jak i prasę i chusteczki, o które poprosiłem, choć ceny produktów żywnościowych czy higienicznych są wyższe od tych w innych kioskach. Sprzedawca, młody chłopak, wyglądający czysto i schludnie, ale raczej niestosownie do pracy (luźna bluza, kolczyk w uchu), był bardzo mrukliwy, cichy, nie stosował żadnych grzecznościowych formuł ("Dzień dobry", "do widzenia", "dziękuję" usłyszałem dopiero w odpowiedzi na swoje zwroty, choć czekałem, aż on pierwszy wyjdzie z inicjatywą), obsługiwał od niechcenia, dodatkowo, nie pytając mnie o nic, od razu zmiął i wyrzucił paragon, będący dowodem mojego zakupu, do kosza na śmieci. Jednak zapytany o lokalizację pewnego tytułu prasowego bez zwłoki wskazał mi odpowiednią półkę. Obsługiwał mnie bardzo sprawnie, szybko skanując kody kreskowe i wydając resztę. Miejsce obsługi, choć czyste i odpowiednio wyposażone (kasa, naczynko do położenia pieniędzy, blisko ulokowane najważniejsze artykuły - bilety, chusteczki), pozostawiało jednak trochę do życzenia - nieco zbyt wysoko umiejscowiona lada była zarzucona gazetami przeznaczonymi do sprzedaży, przez co było mało miejsca na położenie wybranych produktów a potem pieniędzy. Reszta punktu była czysta, prasa i inne artykuły porządnie poukładane i posegregowane.

Wiktor_20

10.02.2010

Placówka

Warszawa, Metro Imielin

Nie zgadzam się (23)
Znalazłam kilka interesujących...
Znalazłam kilka interesujących książek w sklepie internetowym kolporter.pl. Chciałam je kupić na prezenty świąteczne. Zaczęłam czytać regulamin sklepu i znalazłam, że przy zamówieniu powyżej 150 zł wysyłka następuje na koszt firmy. Ponieważ moje prezenty kosztowały około 70 zł zaczęłam przeglądać co jeszcze można ciekawego znaleźć w sklepie. Znalazłam spory wybór książek na interesujący mnie temat. Ceny książek były bardzo rozsądne – czasem nawet 10 złotych niższe niż w innych księgarniach. Zebrałam zamówienie na ponad 150 zł. Na stronie była bardzo ładnie opisana dostępność książek – czy wysyłka w terminie 24 h, czy w terminie 3 - 5 dni. Zamawiałam produkty w niedzielę wieczorem. Większość książek miała termin realizacji 3 – 5 dni. Ponieważ wiedziałam, że będę wyjeżdżała w weekend do innego miasta i nie będę miała możliwości odebrania paczki w moim miejscu zamieszkania podałam inny adres innej osoby, która wiedziałam, że będzie mogła odebrać. Nie było żadnego problemu ze zmianą adresu – było nawet odpowiednie miejsce przy składaniu zamówienia na wpisanie adresu dostawy. Zapłaciłam kartą kredytową. W poniedziałek rano dostałam e-mail o przyjęciu zamówienia, o przyjęciu płatności i rozpoczęciu realizacji zamówienia. W piątek dostałam e-mail z informację, że przesyłka została wysłana, wraz z linkiem do śledzenia przesyłki on-line. Niestety link mało przydatny – cały czas była prezentowana informacja, że przesyłka została wprowadzona do systemu i czeka na realizację. W poniedziałek koło południa zadzwonił kurier, zapytał czy pod adresem dostawy jest ktoś, kto odbierze przesyłkę i po około 15 minutach dostarczył książki. Ogólnie jestem zachwycona sklepem. Strona uporządkowana i przejrzysta, nie przeładowana długo ładującymi się bajerami. Zakupy za kwotę zwalniającą z kosztów przesyłki jak najbardziej łatwa do zrealizowania. Klient jest informowany o elementach realizacji zamówienia. Dostawa terminowa. E-maile bardzo miłe i serdeczne. Kurier uprzejmy. Minusy – mogłoby być więcej informacji o książkach, dobrze się kupuje tylko pozycje co do których wie się na pewno, że warto je kupić. I bez sensu jest podawanie numeru przesyłki kurierskiej, skoro na podstawie numeru nawet nie wiadomo, gdzie się w tym momencie znajduje przesyłka. Ale pomimo tych niedogodności Kolporter.pl jest chyba najlepszym sklepem internetowym w jakim do tej pory robiłam zakupy.

Astrum

14.12.2009

Placówka

Nie zgadzam się (23)
W tym salonie...
W tym salonie Kolportera zostałem niemile zaskoczony. Przy stoisku kasowym znajdowało się dwóch pracowników, którzy razem obsługiwali klienta przede mną. Gdy ten odszedł z zakupami, sprzedawcy zaczęli rozmawiać ze sobą, nie zwracając na mnie najmniejszej uwagi dopóki im nie przerwałem i nie wtrąciłem się ze swoim pytaniem. Następnie przeszedłem się między regałami i muszę szczerze przyznać, że takiego bałaganu nigdy nie widziałem. Na półkach położonych w głębi sklepu książki leżały byle jak. Poprzewracane, pomieszane gatunkami, jedne na drugich. Dodatkowo na niektórych półkach książki przeplatały się z płytami CD/DVD i wyglądało na to, że taki stan panuje tam od dłuższego czasu.

zarejestrowany-uzytkownik

10.12.2009

Placówka

Poznań, Aleje Solidarności 47

Nie zgadzam się (17)
Wszedłem do saloniku...
Wszedłem do saloniku prasowego Kolportera aby kupić jakąś drobnostkę. Rozglądam się ale jej nie widzę. Myślę sobie, zapytam pracownicy na pewno mi pomoże. Nic z tego, jak się okazało obsługa była tak zajęta rozliczaniem zdanej prasy, że przez kilka minut nie zauważała mojej obecności. Kiedy już straciłem cierpliwość i zapytałem o daną rzecz, pracownica po dłuższej chwili postanowiła mi pomóc. Nie była przy tym miła, wyraźnie przeszkadzało Jej to, że nie czekałem niewiadomo ile i śmiałem się jej o coś zapytać. Szkoda, że obsługa jest tak kiepska, salonik jak na swoje małe rozmiary jest dobrze wyposażony.

zarejestrowany-uzytkownik

03.12.2009

Placówka

Mielec, ul.Żeromskiego 15

Nie zgadzam się (20)
Wygląd salonu jest...
Wygląd salonu jest bardzo zły. Już wejście do niego – po dość stromych schodach – sprawia wielu klientom kłopot. W środku układ regałów jest bardzo nieczytelny. Brakuje opisów działów, mimo, że prasa jest na nie podzielona. Stoiska znajdują się w dość przypadkowych miejscach. Są wysokie i niższym osobom ciężko dosięgnąć tytułow położonych na najwyższych półkach. Gazety leżą na bardzo nieładnym regale. Są pozaginane na rogach. Ich tytuły są niewidoczne. Część z nich leży na specjalnych półkach, ułożonych pod regałe. Te tytuły są w jeszcze gorszym układzie. Czasopisma poukładane są niechlujnie i niestarannie. Mieszają się ze sobą nie tylko różne numery, ale także różne tytuły, tak, że aby znaleźć właściwe czasopismo, należy się dość długo naszukać. Albo też spytać pana (wiek 54 – 60 lat), obsługującego salon. I w tym miejscu należą się pochwały. Pracownik salonu jest niezwykle miły i uprzejmy. Zachowuje się kulturalnie i życzliwie względem każdego klienta. Dość dobrze orientuje się w posiadanym towarze. Bez kłopotów obsługuje kasę. Nie posiada storju firmowego ani plakietki z imieniem. Także fakt, że jest jedynym pracownikiem salonu, sprawia, że czasami tworzy się kolejka i klienci zmuszeni są czekać po kilka minut, aż przyjdzie ich pora. Sklep podzielony jest na dwie części. Obok tej z prasą znajduje się część z artykułami spożywczymi. Całość tworzy bardzo dziwny konglomerat. To schizofreniczne rozdwojenie, jakiego dostaje klient wchodzący do salonu, sprawia, że nie można wystawić mu dobrej oceny.

zarejestrowany-uzytkownik

27.11.2009

Placówka

Poznań, Kościuszki 71/4

Nie zgadzam się (21)
Salon Kolportera mieści...
Salon Kolportera mieści się w jednym z budynków handlowych blisko pętli tramwajowej. Posiada dogodną lokalizację. Jest też dobrze oznakowany, a co za tym idzie i dość dobrze widoczny. Dojść do niego można z kilku stron. Jednocześnie jednak salon posiada jedynie jedne drzwi, niedostosowane do użytku przez inwalidów na wózkach dla niepełnosprawnych. Psuje to bardzo całokształt wrażenia wywieranego przez budynek z zewnątrz na kliencie. Niestety wewnątrz lokal prezentuje się również źle. Wszakże panuje w nim porządek, podłogi są czyste, tak samo półki. Jednak już inne, ważne z punktu widzenia klienta, elementy są oględnie mówiąc zaniedbane. Ogólnie można wnętrze salonu podzielić na dwie części. Pierwszą stanowią stoiska z artykułami spożywczymi. Zajmują one sporo miejsca jak na salon prasowy. Jednocześnie jednak ich dostępność dla klientów korzystających z oferty Kolportera jest ograniczona. Produkty stoją głównie na półkach za ladą. Są ustawione bardzo luźno, niekonsekwentnie pod względem rodzajów towaru. Estetyka ułożenia także wzbudza poważne zastrzeżenia. Towar leży krzywo, nieładnie, a w kilku miejscach wyraźnie zauważalny jest problem z uzupełnianiem sprzedawanych produktów. Brakuje przy tym często cen, o które trzeba się wypytywać pracownika. Druga część to regały z prasą. I tu zauważalne są dość poważne zaniedbania w kwestii układania produktów. Czasopisma są ułożone przypadkowo. Stoiska nie są podzielone na konkretne działy tematyczne. Prasa ustawiona jest za to w ładnych stoiskach, wyraźnie eksponujących tytuły. Dosięgnięcie konkretnego numeru nie sprawia nikomu problemu. Także pracownik (mężczyzna, strój zwykły niefermowy, wiek 36 – 42 lata, bez identyfikatora) jest dość pomocny i potrafi wskazać miejsce, w jakim należy szukać konkretnego tytułu. Jednak już jego kultura osobista wzbudzać może pewne zastrzeżenia – patrzy podejrzliwie na każdego wchodzącego klienta, chociaż z drugiej strony odpowiada względnie uprzejmie na każde zapytanie klienta. Całokształt tworzy jednak złą całość, nad którą w tym przypadku należy jeszcze sporo popracować.

zarejestrowany-uzytkownik

24.11.2009

Placówka

Poznań, Pl. Waryńskiego

Nie zgadzam się (16)
Wchodzac na salon...
Wchodzac na salon prasowy ekspedientka nawet nie zwrocila na mnie uwagi - zajeta byla czytaniem gazety. Towar na polkach poukladany przejrzyscie. Salon czysty, dobvrze oswietlony. Pytajac sprzedawczynie o dana gazeta zostalem poinformowany ze znajde ja na trzeciej polce. Jak widac ekspedientce nie zalezalo zbytnio na sprzedazy. Lekko zniesmaczony wyszedlem z salonu. Ogolna ocena dostateczna.

Grzegorz_286

29.10.2009

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Galeria Askana, Al. Konstytucji 3 Maja 102

Nie zgadzam się (16)
Kolporter odwiedzam zawsze,...
Kolporter odwiedzam zawsze, gdy potrzebuję większego wyboru prasy. Tym razem potrzebowałam edukacyjne malowanki dla 3-latki. Choć ten punkt jest malutki, to panuje w nim porządek i szybko można się zorientować gdzie znajdują się interesujące nas czasopisma, bo wszystkie są ułożone tematycznie. Najpierw przejrzałam półkę z malowankami i wybrałam jedną, po czym położyłam ją na ladzie u ekspedienta, aby mi nie przeszkadzała w dalszym szukaniu. Przeszłam do kolejnej półki, na które również znalazłam interesującą mnie książeczkę, przejrzałam jeszcze resztę gazet, po czym podeszłam do sprzedawcy, aby zapłacić. Przy zapłacie sprzedający nie zapytał czy posiadam kartę PAYBACK, zeskanował obie książeczki, zapłaciłam. Na pożegnanie usłyszałam "do widzenia". Na pewno tu jeszcze wrócę.

edytcia

22.10.2009

Placówka

Wadowice, Mydlarska

Nie zgadzam się (22)
25.09.2009 złożyłem zamówienie...
25.09.2009 złożyłem zamówienie w sklepie internetowym na stronie www.kolporter.pl. Ze strony www jestem zadowolony, skonstruowana jest w sposób logiczny i przejrzysty. Łatwo znaleźć informacje odnośnie kosztów przesyłki. Przesyłki zakupów na kwotę powyżej 150,00 zł wysyłane są na koszt sklepu. Można wybrać pomiędzy kurierem, Pocztą Polską, a odbiorem w salonie, których lista dostępna jest na stronie www sklepu. Przy każdym produkcie jest podany orientacyjny czas oczekiwania na wysyłkę. Moje zamówienie obejmowało zarówno produkty wysyłane w ciągu 1-2 dni jak i w ciągu 7 dni roboczych od złożenia zamówienia. Wybrałem opcję dostawy Pocztą Polską. W środę 30.09.2009 (a więc szybciej niż wynosił podany termin realizacji) dostałem maila z potwierdzeniem wysłania zamówienia. Przez cały czas jego realizacji miałem podgląd do stanu realizacji zamówienia. Przesyłka doszła w piątek wieczorem. Zapakowana była w dwie koperty z bąbelkami, jednak w kopercie wszystkie płyty były włożone razem. Można je było przełożyć jeszcze folią. Uważam, że sklep wywiązał się z realizacji zamówienia szybko i sprawnie. Jestem zadowolony zarówno z ceny jak i z realizacji.

Łukasz_546

05.10.2009

Placówka

Nie zgadzam się (21)
Małe co nie...
Małe co nie co o Kolporterze w Biedronce. Tylko dlatego, że znajduje się w tym samym lokalu co dyskont ma chyba jakiś klientów. Salonik prasowy znajduje się w bardzo małym, ciasnym, zagraconym na środku pomieszczeniu. Nie jest też klimatyzowany. Ceny w tej placówce do najniższych nie należą, ale taka jest już chyba specyfika ”kiosków”. Moim skromnym zdaniem w zamyśle twórców służyć mają szybkim zakupom drobnych rzeczy, niekoniecznie tanio. Wszak czas to pieniądz dla wielu. Niestety o szybkich zakupach można zapomnieć. Wczoraj stałem w kilkuosobowej kojce kilka minut, po czym zniecierpliwiony wyszedłem. Kolejka utworzyła się nie z przyczyn obiektywnych (klient nie wiedział czego chce, staruszka nie mogła znaleźć drobnych etc.) Czekałem wraz z resztą osób, ponieważ Pani za ladą rozmawiała przez telefon. Jak dla mnie coś takiego jest niedopuszczalne. Odradzam ten salonik z całą mocą!

zarejestrowany-uzytkownik

17.07.2009

Placówka

Mielec, ul.Żeromskiego 15

Nie zgadzam się (15)
W saloniku Kolportera...
W saloniku Kolportera bardzo często kupuję prasę i papierosy.Salonik jako taki jest w porządku:czysto,prasa poukładana,szeroki asortyment .Mam bardzo duże zastrzeżenia do obsługi.Pracuje tam kilka pań ale jedna jest nie do przejścia.Pracuje chyba tam za karę bo stosunek do klientów jest niedopuszczalny.Pytanie :są krzyżówki Jolka Opowiedz :tam.A ''tam'' to duży regał z krzyżówkami i szukaj.Odchodzę bo nie mam czasu szukac idę do kiosku Ruchu a tam przynajmniej mnie obsłużą.Przykładów jej niekompetencji można by długo wymieniać.

JOANNA_384

07.07.2009

Placówka

Knurów, Witosa

Nie zgadzam się (23)
Salonik mieści się...
Salonik mieści się w Biedronce więc tam zaglądam przy okazji codziennych zakupów. Pani z obsługi, które znam już z widzenia od dawna są bardzo miłe, zawsze się orientują które gazetki są najświeższe, wiedzą co mi doradzić. Można tam bardzo szybko zapłacić rachunki, kupić doładowania, papierosy oraz inny asortyment. Wiele moich znajomych jest stałymi klientami saloniku i ma o nim podobne zdanie.

Kasia1

03.07.2009

Placówka

Ostrów Wielkopolski, Bąka 10

Nie zgadzam się (26)
Będąc na zakupach...
Będąc na zakupach w sklepie Galeria w Gnieźnie, postanowiłam kupić przyjaciółce prezent na imieniny w postaci Książki. Udałam się zatem do sklepu Kolporter. Szukałam konkretnej pozycji, nowego dzieła Grocholi pt "Kryształowy Anioł". Wchodząc do sklepu moją uwagę przyciągnęły półki z przecenami, okazało się, iż jest wyprzedaż większości tytułów. Jednak interesującej mnie książki tam nie znalazłam. Zaniepokoił mnie fakt, że w pobliżu nie znajdowała się żadna osoba, która mogłaby mi pomóc, nie było akurat żadnego widocznego sprzedawcy. Po chwili okazało się, iż Pani wyszła na chwilę na zaplecze. Podchodząc do niej zapytałam o ową pozycję książkową. Ekspedientka wytłumaczyła mi w jakiej części sklepu znajdę tę powieść. Okazało się, że znajdowała się ona na bardzo ładnie oznaczonej gablocie z nowościami i tylko przez swoją nieuwagę jej nie zauważyłam. Ogólne wrażenie estetyczne z tego sklepu oceniam bardzo dobrze, problem pojawił się gdy podeszłam do kasy, aby zakupić wybraną już pozycję. Grzecznie zapytałam czy nie ma przypadkiem wydania w twardej oprawie, Pani podniesionym tonem głosu powiedziała, że są tylko te książki, które mi pokazała na gablocie z nowościami (odniosłam wrażenie, że na mnie wręcz krzyczała) mimo wszystko postanowiłam kupić tę książkę w miękkiej oprawie. W momencie kiedy zapłaciłam za towar poprosiłam o jednorazówkę abym mogła w coś mój nowy zakup zapakować, niestety okazało się, że są tylko płatne reklamówki kosztujące 0,20 gr- oczywiście jest to niewielka kwota więc postanowiłam ją kupić, jednak sprzedawczyni z tego faktu była bardzo niezadowolona, z grymasem na twarzy nabijała kwotę 0,20 gr na kasę fiskalną po czym nawet nie odpowiedziała mi " do wiedzenia". Zakup co prawda uważam za udany, ponieważ we wrzesińskich księgarniach nie mogłam tej książki już dostać jednak miła obsługa z uśmiechem na twarzy zupełnie zmieniłaby moją ocenę na zdecydowanie wyższą.

Edyta_143

01.07.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (25)
Szukałam na zabój...
Szukałam na zabój jakiegokolwiek miejsca, gdzie mogłabym kupić bilet komunikacji miejskiej, bo za 10 minut miałam autobus, a nie znałam okolicy. Salonik był wciśnięty między sklepy i schody, przez co ledwo go zobaczyłam. Popędziłam do środka. Ucieszyłam się, bo była tylko jedna klientka. Zaraz jednak zaczęłam się denerwować, bo właśnie wydawała chyba całą swoją emeryturę na Lotto. Zniecierpliwiona i zdenerwowana, bo mi się spieszyło, w geście rozpaczy spojrzałam do góry, a tam napis "Posiadamy bilety MZK". Równie dobrze mogli to przykleić na suficie, bo gdyby nie moje zrezygnowanie na pewno bym do góry nie spojrzała. W dodatku ekspedientka bardzo się ociągała. Wszystko robiła powolutku, a ja wychodziłam z siebie. Miejsce obsługi było zagracone przez jakieś gadżety, a żeby zapłacić trzeba było się nachylić nad gazetami wystawionymi pod ladą od strony kupującego. Na szczęście akurat dobiegłam do autobusu.

zarejestrowany-uzytkownik

27.06.2009

Placówka

Wrocław, Pl. Grunwaldzki 22

Nie zgadzam się (31)
Wpadłam dzis na...
Wpadłam dzis na chwilę do kolpotera wysłać zakład totka. Salonik prasowy mały choć wiele można w nim znaleźć. Gazety poukładane tematycznie, niestety klienci troche zmienili położenie niektórych z nich. Czystość w normie, na szczęście nic nie odrzuca. Ceny takie jak na gazetech:) Za kasą jeden sprzedawca. Pani miała obojętne podejście do klienta, choć przy bezpośrednim kontakcie usłyszałam miłe "dzień dobry" oraz "dziękuję". Obsłużyła mnie szybko i sprawnie(w sumie trudno powoli wydrukować jeden kupon). Zdążyłam jednak zauważyć, iż miejsce gdzie można skreślić "szczęśliwe numerki" jest wyjątkowo małe i nieporęczne.

zarejestrowany-uzytkownik

24.06.2009

Placówka

Wola, Krótka 1

Nie zgadzam się (16)
Ogólnie to pozytywnie...
Ogólnie to pozytywnie oceniam zakupy w tym sklepie duży asortyment i w miarę niskie ceny co może dobrze świadczyć o całej sieci. Ale była jedna sytuacja: "Podczas zakupów w salonie kolportera zaobserwowałem, że pracownicy trochę nie są zainteresowani obsługą klientów wolą chodzić po sklepie bez celu." co trochę obniżyła moją ocenę.

Piotr_379

23.06.2009

Placówka

Piła, Galeria Kasztanowa

Nie zgadzam się (21)
Często bywam w...
Często bywam w tym saloniku, gdyż mają bardzo duży wybór i zawsze znajdę to, czego szukam. W głównej alejce stoją aktualne promocje i oferty specjalne. Obsługa składa się z młodych sympatycznych ludzi, którzy doskonale nawiązują kontakt z klientem i prowadzą krótkie rozluźniające rozmowy podczas przeprowadzania transakcji. Zawsze zapraszają ponownie i dziękują za zakup, a klient odchodzi z uśmiechem na twarzy.

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2009

Placówka

Opole, Ozimska (CH Tesco) 72

Nie zgadzam się (19)

Kolporter

Kolporter jest największym dystrybutorem prasy w naszym kraju. Oferuje obsługę punktów handlowych i sieci sprzedaży oraz świadczy usługi logistyczne i reklamowe. Kolporter jest właścicielem sieci około 650 Saloników Kolportera. Firma zajmuje się: dystrybucją prasy i zarządzaniem własną siecią handlową.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Kolporter?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Fatalnie.
Fatalnie.