Orange

(3.69)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3387 z 4519)

Do salonu Orange...
Do salonu Orange udałem się w celu wyjaśnienia niejsnej sytuacji jaka miała miejsce przy przenoszeniu mojego numeru do Orange na kartę. Orange miał z początku jakiś problem z przeniesieniem mojego numeru na kartę do Orange na kartę. Do salonu musiałem przychodzić 3 razy, z czego tylko raz moja wizyta była uzasadniona. Dowiedziąłem się o tym, że jestem na jakiejś liście, która z resztą nic mi nie mówi, ale unimożliwia mi przeniesienie numeru bez dodatkowych weryfikacji. Pracownica nie była w stanie odpowiedzieć na moje pytania. Podpowiedziała mi,zebym skorzystał z bezpłatnego połączenia z salonowego telefonu. Zadzwoniłem więc na infolionię, ponieważ chciałem wyjaśnić problem na miejscu. Po długim zgłoszeniu konsultantki nawiązałem rozmowę i przedstawiłem swój problem. Niestety po dłuższym momencie sprawdzania moich danych otrzymałem informację, że system wolno "niedziała". To już trzeci raz w salonie Orange słyszałem o tym problemie. Znów nic nie załatwiłem. A nadal ciekawi mnie dlaczego mógł być problem z przeniesieniem numeru na karte na numer na karte w Orange.

Bartosz_330

13.04.2012

Placówka

Lublin, Lipowa 13

Nie zgadzam się (0)
Dzwoniłam prawie godzinę...
Dzwoniłam prawie godzinę czekając na połączenie z konsultantem. Koniec końców dodzwoniłam się, zadałam pytanie co do duplikatu karty i pani z obsługi uprzedziłam mnie, że muszę mieć 25 zł bo tyle kosztuje duplikat. Okazało się to nieprawdziwą informacją, gdyż za duplikat nie zapłaciłam gotówką nic, za to po włączeniu numeru z konta zostało pobrane mi 20 zł...

zarejestrowany-uzytkownik

12.04.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
W salonie orange...
W salonie orange byłam tego dnia po duplikat karty sim, która mi zaginęła. Niby wszystko wydawało się w porządku, wcześniej zadzwoniłam upewniając się, ze jest zamówiony konkretny numer seryjny karty, ponieważ będąc tam tydzień wcześniej tego numeru nie było. Przez telefon pan bardzo miło odpowiedział, ze numer jest i zaprasza do salonu. Było to koło godziny 9 rano. Pojechałam specjalnie po tą kartę a on mi mówi, że nie wiadomo czy coś załatwimy bo od rano zawiesza się system... Nie rozumiem dlaczego nie uprzedził mnie o tym fakcie telefonicznie... Kooniec końców sprawe załatwiłam pozytywnie.

zarejestrowany-uzytkownik

12.04.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Wszystko pięknie, ładnie,...
Wszystko pięknie, ładnie, dostałem bardzo ciekawą propozycję. Zapytałem Pani czy otrzymam kabel do tego modelu telefonu. Doskonale wiedziałem, że producent do tego telefonu go nie dołącza. Pomyślałem więc, że może samo orange dorzuci mi kabel. Pani po chwili sprawdzania niepewnym głosem rzekła, że kabel będzie w zestawie na 100%. Celowo wprowadziła mnie w błąd licząc, że tego nie zauważę i podpiszę umowę.

Tomasz_1634

07.04.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Moje bezpośrednie kontakty...
Moje bezpośrednie kontakty z pracownikami salonów Orange bez znaczenia czy umownie to nazywając tymi partnerskimi czy stricte firmowymi są sporadyczne.I jak się okazuje bardzo dobrze.W porównaniu z tym co prezentuje konkurencja, dokładniej chodzi mi o Play którego jestem użytkownikiem od kilku lat obsługa pod każdym kontem jest fatalna.Po pierwsze czego się dowiedziałam wczoraj w salonach partnerskich Orange nie załatwię kompleksowo wszystkiego co związane jest z ich ofertą.W Play takich problemów nie ma.W każdym salonie bez wyjątku załatwię wszystko i wszystkiego się tematycznie się dowiem.Doładuję zdalnie kartę per - paidO czym w przypadku Orange mogę zapomnieć.Pracownicy przestrzegają wymogów stroju firmowego, w Orange nie.W salonach Play kolejki są rzadkością, jeżeli już muszę poczekać to jest to kilka minut a nie kilkadziesiąt.Obsługa jest znacznie sprawniejsza, konsultanci życzliwsi, bardziej ukierunkowani na klienta.Zasady są klarowne, informacja spójna.To wszystko zaobserwowałam w ciągu zaledwie kilku dni kiedy postanowiliśmy przenieś numer z Orange i Play.Przysporzyło to niespodziewanie dużo problemów, a czas który przyszło mi poświecić był nie akceptowanie długi.By mieć gwarancję że rejestrację numeru w końcu zrealizuję wybieram salon firmowy sieci Orange przy placu Konstytucji.Nie bez znaczenia jest to że jego lokalizacja pozwala na zgrabne wkomponowanie tej wizyty w mój plan dnia.Godzina ok. 17.30Salon daleka dobrze widoczny, pod arkadami.Duży szyld, oznaczenia witryn.Płytki chodnika częściowo zastąpiono podświetlanymi szklanymi panelami tworząc symetryczne kwadraty.Zaraz za wejściem na środku przestronnej sali punk info.Tam się najpierw kieruje, tam niezorientowanym w temacie pani wydaje numerki.Stanowisk obsługi jest 7 (?)Każde wydaje się być czynne.Każde prowadzi kompleksową obsługę, nie ma podziału na tematy sprawy z jaką tu klient przybył.Dziwi więc że taki podział jest na biletach, co wprowadza chaos na wyświetlanych na tablicy numerach.Dla każdego rodzaju sprawy inny, choć obowiązuje i tak kolejność przyjścia i pobrania biletu.Na biletach nie ma wskazanej liczby oczekujących, chyba żebyśmy w popłochu nie uciekli.Pani (są tam dwie pracownice, choć jedna z ich dość często się oddala) ubrana w białą bawełnianą z łódkowatym dekoltem bluzeczkę z rękawkiem ¾ która jest elementem stroju firmowego wręcza mi formularz rejestracyjny który mam wypełnić.Daje bilet kolejkowy.Jej koleżanka o głowę wyższa w czarnej marynarce ostentacyjnie żuje gumę.Biorę formularz, biorę bilet i już wiem że prędko z stąd nie wyjdę.Gubię się w różnej numeracji .Pytam się jaki jest miej więcej czas oczekiwania .Odpowiedz wielce minie nie satysfakcjonuje .Minimum 30 minut.O zgrozo.Cóż muszę sprawę dziś załatwić .Nie mam wyjścia.Numer telefonu jest już zarejestrowany i przeniesiony do sieci Play choć warunkowo.A warunek jest taki że muszę numer zgłosić i zarejestrować w Orange.Mam na to co prawda 5 dni ale jak nie zrobię tego teraz to w dniach następnych tym bardziej nie bo mam całkiem inne plany.Miałam nadzieję że załatwię wszystko szybko i sprawnie w minioną niedzielę ale niestety rzeczywistość zweryfikowała moje zamiary.Dziś jestem znowu w salonie Orange choć wcale a wcale mi to nie na rękę.Czas który przyjdzie mi spędzić w oczekiwaniu na swoją kolej sprawia że nie daję rady już nic innego dziś załatwić.A i tak nie wiem czy nie naczekam się na darmo.W formularzu jest rubryka do wpisania numeru karty sim.A ja jego nie znam i morze być problem z jego ustaleniem.Pani w punkcie info nie potrafi odpowiedzieć na moje pytanie które brzmi czy ten nieszczęsny numer jest konieczny i co w wypadku gdy jego nie znam.Dowiaduję się że wszystko leży w gestii konsultanta, który podejmuje decyzję czy inne narzędzia weryfikacji mu wystarczą czy nie.A konsultantów jest kilku, nie wiem do którego przyjdzie mi podejść gdy wyświetli się mój numerek a więc muszę czekać i mieć nadzieję ze się uda.Udaje się.Konsultant, mężczyzna około trzydziestokilkuletni, szczupły, czarnowłosy ubrany również w białą koszulkę do której ma przypięty identyfikator akceptuje to co wiem i co mogę podać by zweryfikować że faktycznie numer jest moim numerem z którego korzystam. Nie odpowiadam na pytanie konsultanta po co numer rejestruje.Uff.Jeszcze tylko wydrukowanie dyspozycji, na moje życzenie dostaję jej kopię.Vivat Viktoria udało się, choć mogło być różnie.Pan choć wyraźnie zmęczony jest miły i sili się nawet na uśmiech przy pożegnaniu.Organizacja obsługi fatalna.Czas obsługi jeżeli to możliwe jeszcze gorszy.Zachowanie pracowników pozostawia wiele do życzenia.Zastrzeżenia mam do żucia gumy przez panią w punkcie info oraz jej burkliwy ton odzwania się. uwaga że lada moment będzie mogła iść do domu nareszcie rzucona do koleżanki tonem skargi i jednoczesnej ulgi też tu mi wydaje się nie na miejscu.Wygląd salonu w porządku, przestronny, pufy dla klientów jednak skumulowane w kącie nie zawsze pozwalają śledzić i pilnować kolejki.Wysokie fotele przy stanowiskach obsługi są nie wygodne.Nie każdemu mogą one pasować.Osoba starsza, fizycznie niedysponowana z nich raczej nie skorzysta.Osoba na wózku może się poczuć dyskomfortowo przy wysokim stanowisku i wysoko siedzącym pracownikuEkspozycje telefonów czyste, nie zakurzone ulotki tematycznie dostępne, aktualne.Godziny otwarcia do zakceptowania• pn.-pt. 09:00-20:00• sob. 10:00-17:00• nd. 10:00-16:00

zarejestrowany-uzytkownik

04.04.2012

Placówka

Warszawa, Jubilerska CH King Cross 1/3

Nie zgadzam się (1)
Zadzwonił dziś do...
Zadzwonił dziś do mnie Pan który, reprezentował firmę Orange. Początek rozmowy był standardowy, Pan zaczął recytować wszystkie podstawowe reguły o nagrywaniu rozmowy itd po czym, przeszedł do prezentacji oferty. Chodziło o grupowe ubezpieczenie zdrowotne. Oferta była nawet ciekawa ale nie chciałam z niej skorzystać. Próbowałam miło i grzecznie podziękować za ofertę ale mam wrażenie że Pan nie rozumiał w języku polskim. Cały czas powtarzał te same zdania i był bardzo natrętny. Mimo że stanowczo podziękowałam w dalszym ciągu próbował mnie namówić. Rozumiem że chciał zarobić, często do mnie dzwonią ale jeszcze żaden telemarketer nie był tak męczący.

Monika_2038

03.04.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Po kompletnie mijającej...
Po kompletnie mijającej się z celem wyprawy do salonu Orange zmuszony byłem zadzwonić na Biuro Obsługi Klienta. Tam zostałem potraktowany w pełni profesjonalnie. Pracownik infolinii po zweryfikowaniu moich bilingów powiedział o co chodzi, niestety Orange nie ma dostępu do zidentyfikowania danych form zewnętrznych co jest wielkim minusem, bo tak jak w mojej sytuacji nie wiedziałem do kogo się zwrócić o zwrot pieniędzy. Mimo straty pieniędzy zaproponowano mi konkretną usługę, której Orange kiedyś nie miało, tak, aby w przyszłości taka sytuacja nie miała miejsca. Całość podsumowuję bardzo pozytywnie. Pracownik naprawdę kompetentny i na właściwym stanowisku...

zarejestrowany-uzytkownik

02.04.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Z mojego konta...
Z mojego konta orange zniknęło ok. 40zł, tak więc udałem się do najbliższego salonu Orange.Wizualnie salon wyglądał bardzo dobrze, niestety na tym koniec, kompetencje pracowników orange są poniżej krytyki. Wiedzą w czym rzecz, jednakże nie mogą sprawdzić. Pracownik powiedział mi, że nie jest w stanie mi pomóc, podał tylko prawdopodobieństwo mojego problemu, po czym powiedział, że jedynie mogę się dowiedzieć co się stało dzwoniąc na BOK Orange. Gdy chciałem zadzwonić od nich z salonu nie narażając się na koszty, pracownik odmówił mi twierdząc, że klienci nie mają możliwości zadzwonić na BOK z salonu Orange, mimo to, że tydzień wcześniej dzwoniłem z tego samego salonu. Ogólnie moja wyprawa do Orange minęła się zupełnie z celem...

zarejestrowany-uzytkownik

02.04.2012

Placówka

Gdańsk, Cienista 30

Nie zgadzam się (0)
Konsultant nie zbadał...
Konsultant nie zbadał dokładnie potrzeb klienta i przeszedł do prezentacji oferty, która zupełnie nie była dopasowana do mnie gdyż zaproponował mi bezpłatne minuty a ja korzystam z smsów. Po czym przeszedł do sprzedaży mi laptopa, a gdy powiedziałam, że nie mam dochodów aby opłacać abonament absurdalnie stwierdził że opłaci mi go rodzina.

Karolina_642

31.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Po wejściu do...
Po wejściu do salonu niestety nikogo nie było, ale po chwili zjawiła sie Pani z obsługi zapytała o co chodzi ale nie zaproponowała aby spocząc, bardzo szybko chciała sie mnie pozbyc.Mimo wszystko wybadała moje potrzeby i zaproponowała ich realizacje, gdyż chciałam wyjaśnic niezgodnosci na moim koncie abonanckim.

Dorota_876

30.03.2012

Placówka

Gdańsk, Kołobrzeska 32

Nie zgadzam się (0)
Operator telekomunikacyjny...
Operator telekomunikacyjny Orange kusi licznymi profitami za przeniesienie się do nich abonentów innych konkurencyjnych sieci działających na rynku polskim.I cóż może i oferta atrakcyjna, można coś wybrać dla siebie jak się zaweźmiemy a jednak mnie ona nie wzrusza nie skłania do skorzystania.Dla czego ?Może to jest pamięć sparzenia się na firmie z lat ubiegłych, to że uzyskanie informacji pełnej i zgodnej ze stanem faktyczny u Orange było zawsze trudne.Konto było stosunkowo krótko ważne przy niskich doładowaniach, które nie przedłużały ważności konta.Może to że koszt połączeń wyróżnia wyższą kwotą Play i pozostałych.A może kolejki w salonach firmowych i partnerskich.A no właśnie.Kolejki i dwa formaty punktów a pro po tematu.Na gorąco po wczorajszej niedzielnej wizycie.Godzina tuż po 15 niedziela.Ja działając nie co pod prąd krok po kroku i pomaleńku acz skutecznie kogo tylko mogę nagabuję i przekonuje że robiąc bilans zysków i strat szala pozytów przechla się mimo wszystko na korzyść Play.I ścigam „do swojej” sieci rodzinę i znajomych.Mam kolejnego przekonanego delikwenta.Obecnie klienta Orange.Pytanie czy z uwagi na to że jest to SIM typu pre paid ta karta jest zarejestrowana i przypisana do konkretnej spersonalizowanej osoby czy też nie.A jest to ważne gdy chcemy przejść do innego operatora i zachować jednocześnie nasz numer telefonu.Niby i pozornie sprawa prosta, nie skomplikowana.Wydawać by się mogło że załatwię ją szybciutko i bez problemowo.Może i tak.Ale nie w wypadku Orange.Wybieramy ponownie punkt w pasażu zewnętrznym King Cross PragaKolejka.Na trzy stanowiska czynne są tylko dwa.To trzecie najbliżej drzwi jest bez obsady.Przy dwóch gdzie są pracownicy są obsługiwani klienci.Plus jeden pan czekający na swoją kolej.No i my .Nie obejdzie się bez czekania.Potem jak się okaże to czekanie okaże się zmarnowanymi 30 minutami.Obsługa trwa długo i w ślimaczym tempie.Starsza pani w towarzystwie wnuczki jak daje się usłyszeć bez wytężania słuchu bo warunki tu nie dają pola dyskrecji, lokal jest mały, wszystko słychać zero prywatności .Panie podpisują umowę co jak napisałam trwa i trwa.Konsultant, młody mężczyzna ubrany w cienki sweterek w zielono brązowe paseczki do którego ma przypięty identyfikator nie jest pewny swoich zawodowych umiejętności bo co i rusz dopytuje o coś swojej koleżanki z biurka obok.A ta z kolei zamiast skupić się na obsłudze „swojego” klienta pomaga koledze.To między innymi spowalnia obsługę, powoduje chaos.Z drugiej strony gdy ja już jestem w końcu obsługiwana pan konsultant nie proszony wtrąca się do mojej rozmowy z konsultantką i to zupełnie bez potrzeby i jak wnioskuję z radą która ni jak nie pomaga a powoduje zbędne zamieszanie.Pani konsultantka której przedstawiłam swoją sprawę, pierwszo planowe było zapytanie czy numer jest zarejestrowany czy nie zadzwoniła gdzieś by to ustalić choć jej kolega twierdził że ta informacja jest nie do uzyskania.Uprzedziła mnie jednocześnie że w wypadku gdy numer nie będzie zarejestrowany to u niej nie dopełnię takiej formalność bo jest to salon partnerski a salony partnerskie nie mają tam jakiegoś programu.Konsultantka powiedziała wprawdzie jak on się zwie ale co mi po tej wiedzy kiedy i tak nie załatwię tego z czym do punktu przyszłam.Zmarnowany czas ponad pól godziny by dowiedzieć się że numer telefonu jest jednak nie zarejestrowany, i go tu nie zarejestruję.Co za problem upoważnić wszystkie punkty Orange do pełnej obsługi klienta.Co za problem oznaczyć salony partnerskie stosowną informację że właśnie są one tzw. partnerskie i napisać w widocznym miejscu co tu możemy załatwić.Nie wspomnę już że miło by było gdyby pomyślano o informacji które salony są nie partnerskie czyli takie gdzie abonent załatwi wszystko co się wiąże z korzystaniem z usług sieci Orange.Jestem bardzo nie zadowolona z takiej obsługi. Wtrącanie się konsultanta byłoirytujące, zbędne i co najważniejsze bez zasadne i mylące.Brak możliwości załatwienia sprawy podbudowuje moją niechęć do firmy i ją umacnia.Pan konsultant jak by negatywów było mało nie miał firmowej czarnej koszuli , jego koleżanka ta ową miała.W salonie było duszno.Dwie okrągłe, pomarańczowe pufy do przyklapnięcia , wysokie krzesła przy stawiskach obsługi.Dość ciemno.Porządek, ekspozycja zadbana, ulotki uporządkowane.Co z tego obsługa na bardzo niskim poziomie, daleka od profesjonalizmu i od kompleksowości.Chyba a raczej na pewno konkurencja radzi sobie znacznie lepiej i jest bardziej ukierunkowana na klienta i jego satysfakcję na którą składają się komfort, czas i profesjonalizm.Tu w tym punkciku partnerskim Orange tego wszystkiego mi zabrakło.

zarejestrowany-uzytkownik

30.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Udałam sie do...
Udałam sie do salonu celem zakupienia telefonu z abonamenetem na karte,po 30 min oczekiwaniu,przyszla moja kolej.Powiedzialam,ze chodzi o prosty telefon i najtanszy abonament dla dziecka.Pani przyniosła kilka telefonów z magazynu,ale nie bardzo sie orientowala ,ktory jakie ma funkcje i co do tego czy jesli nie doladuje w terminie karty to czy sa z tego jakies konsekwencje.Ogolnie rzecz biorąc osoby w salonach nie sa zbyt kompetentne

Angeli8ka

30.03.2012

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (1)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy strony www.orange.pl. Posiadam numer telefonu w sieci ORANGE na kartę i dlatego mam możliwość wysyłania 30 smsów ( dłuższych niż 160 znaków) ze skrzynki mbox ze strony jest to przyporządkowane do mojego numeru telefonu. Wyładowała mi się właśnie bateria w telefonie i potrzebowałam wysłać do męża smsa. Po pierwsze wygodniej pisze się z klawiatury w komputerze a poza tym szybciej niż szukanie, podpinanie do ładowarki telefonu. Weszłam na www.orange.pl, i byłam bardzo zaskoczona niestety BARDZO negatywnie. Środek dnia a tutaj strona nieczynna, niedostępna. Tym bardziej, że każdy z serwisów prowadzi jakieś prace nad serwisem, ale raczej klasyka PRL- zamknięte przyjęcie towaru itp to już dawno wyszła z mody. No niestety serwis według mnie powinien być aktualizowany, naprawiany itp w innych godzinach.

Magika

27.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Miałam za zadanie...
Miałam za zadanie doładowanie konta pre-paid w sieci Orange.Tak i musiałam to zrobić zdalnie.Chwilę muszę się nad tematem zastanowić.Już wiem .Pójdę do salonu Orange podam numer telefonu który chcę zasilić i po sprawie.W Play właśnie mam taką możliwość, w każdym bądź razie była kiedy ostatnio to swoje konto w salonie zasilam.Po zakupach w Relu wchodzę więc do niewielkiego punktu w pasażu zewnętrznym King Cross Pragaod ulicy Płowieckiej.Dwa stanowiska obsługi, przy obu klienci.Chwilę więc muszę poczekać.Nie rezygnuję bo muszę i chcę chcę bo muszę sprawę tę odhaczyć z mojej listy pod tytułem do załatwienia.Wystrój schematyczny dla całej sieci, czysto, oświetlenie słabe.No nareszcie konsultant jest wolny.Witamy się.Przedstawiam swoją sprawę która z mojego punktu widzenia wydaje się prosta i szybka.Ze zdziwieniem słyszę od konsultanta że możliwości elektronicznej konta nie ma.Więc co mam w takiej sytuacji zrobić zapytuję nieco rozczarowana i zawiedziona.Okazuje się że na wszystko jest rada.Muszę wysłać SMS na bezpłatny numer wpisując w jego treść 14 cyfrowy kod doładowujący spacja numer abonenta-odbiorcy spacja i jeszcze raz numer abonenta.Pan mi to tłumaczy i werbalnie jak i zapisuje szablon na Karce.Proponuje pomoc i wysłanie z mojego telefonu tegoż SMS.Nie korzystam. Sama sobie poradzę.Kupiwszy wcześniej doładowanie i postępując według wskazówek konsultanta wysyłam wiadomość.I po chwili tak jak konsultant powiedział dostaję potwierdzenie ze numer taki a taki został doładowany kwotą taką a taką.Dziękuję panu za obsługę wymieniamy słowa pożegnania.Konsultant, młody mężczyzna ubrany tek jak tego wymaga dress code firmy ,schludny i zadbany z uśmiechem na twarzy o łagodnych dobrych oczach na ile mógł na tyle spełnił moje oczekiwania wobec odbytej właśnie w salonie wizyty.Myślałam że uda mi się to zrobić prościej i na skróty.Ale i forma sms’owa nie jest najgorsza choć trochę czasochłonna i mniej wygodna.

zarejestrowany-uzytkownik

24.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Konsultanci pomocni, służący...
Konsultanci pomocni, służący radą. Chętnie odpowiadają na problematyczne pytania, szukają najlepszego rozwiązania. Miła, sympatyczna obsługa witająca za kazdym razem szczerym uśmiechem. Miejsce czystye, schludne, przejrzystość w marketingu ofert. Konsultant przeprowadził badanie potrzeb, dzięki czemu skroił oferte szytą na miarę dla mojej osoby. Polecam

Joanna_2164

23.03.2012

Placówka

Wrocław, Świdnicka 40

Nie zgadzam się (0)
Posiadam telefon firmowy...
Posiadam telefon firmowy w Orange, w firmie są 4 telefony.W związku z kończącą się umową świadczenia usług telefonii komórkowej dla jednego z numerów, dzwonią do mnie konsultanci z ofertą przedłużenia umowy. Za każdym razem informuję że wiem, że jeszcze pozostało kilka miesięcy do wygaśnięcia obecnej umowy i proszę, aby do mnie więcej nie dzwoniono, ponieważ w wolnej chwili sam zgłoszę się do salonu, z którym współpracuję i na miejscu podpiszę umowę. Za każdym razem proszę, aby "odhaczyli" mnie z bazy klientów i więcej do mnie nie dzwonili, ponieważ dzwonią do mnie co drugi dzień, telefony zdarzają się o 21:00 oraz o 8:00. Niestety moje prośby są zupełnie ignorowane, do tej pory dostałem około 30 takich telefonów, numery z których dzwonią konsultanci znam na pamięć, ponieważ kiedy nie odbieram dzwonią 3 do 5 razy w ciągu 5 minut, jeżeli nie odbiorę danego dnia to nie dadzą mi spokoju. Uważam takie zachowanie konsultantów za wysoce nieprofesjonalne oraz ocierające się o uporczywe nękanie klienta.

zarejestrowany-uzytkownik

23.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Podczas zakupów przechodząc...
Podczas zakupów przechodząc obok salonu Orange przypomniałam sobie, że chciałam włączyć sobie pocztę głosową, gdyż firma Orange wyłączyła nadajnik znajdujący się obok mojego miejsca zamieszkania i nie mogę dzwonić. Nie wiem też czy ktoś nie chciał się ze mną skontaktować, dlatego też byłam zmuszona włączyć tą usługę. Weszłam do salonu. Było tam dwóch pracowników obsługujących klientów. Przede mną jeszcze jeden mężczyzna, zaraz za mną weszła także para z dzieckiem. Stoję i stoję, czekam i czekam, po jakiś 8 minutach postanowiłam przeprosić ekspedienta i zapytać czy może wystarczy, że zadzwonię na jakiś numer w celu włączenia poczty głosowej. Konsultant odpowiedział, że tak na biuro obsługi, ale on nie wie czy nie trzeba będzie także jakiegoś kodu podać, żebym poczekała. Lecz wtedy zorientowałam się, że nie mam telefonu przy sobie, że pewnie zapomniałam go w samochodzie. Wróciłam po niego, po czym z powrotem udałam się do salonu. W salonie nadal byli klienci, więc usiadłam, żeby zaczekać. Po jakiś 20 minutach wreszcie doczekałam się na swoją kolej. Tym razem przyjęła mnie konsultantka. Gdy wyjaśniłam jej o co chodzi powiedziała, że wystarczy zadzwonić na biuro obsług *500 i tam za 50 gr można uruchomić tą usługę. Pytanie tylko dlaczego musiałam tyle czekać, by się tego dowiedzieć? Pierwszy konsultant niestety nie poinformował mnie o tym jak się o to pytałam.

Agnieszka_2399

22.03.2012

Placówka

Rybnik, Chrobrego 1

Nie zgadzam się (2)
Po kilkudniowych próbach...
Po kilkudniowych próbach dodzwonienia się na infolinię w celu złożenia reklamacji. Udało się porozumieć z firmą poprzez e-mail. Reklamacja oschle została uwzględniona.Orange przyznał się do błędu. Niestety obiecana forma rekompensaty nie zadziałała. Przyznane środki w ramach reklamacji zostały następnego dnia zablokowane, gdyż rzekomo minął miesiąc na ich wykorzystanie. Od kilku dni ponownie próbuje się skontaktować z działem reklamacji - bez odzewu. Wrażenia: brak kompetencji pracowników i szacunku wobec klienta. Mało wiarygodna firma, co jest już niemalże normą w firmach telekomunikacyjnych.

zarejestrowany-uzytkownik

21.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Konsultant przyjaźnie nastawiony...
Konsultant przyjaźnie nastawiony do klienta , przy wejściu klienta do salonu powstaje na powitanie i zaprasza do biurka,identyfikator w widocznym miejscu,kontakt wzrokowy z klientem, w bardzo zrozumiały sposób przedstawiona oferta,oraz notatka dla klienta po zakończonej rozmowie wręczenie wizytówki, oraz wstanie na pożegnanie

Piotr_1691

20.03.2012

Placówka

Lublin, Zana 19

Nie zgadzam się (1)
Sprawa dotyczyła doładowania...
Sprawa dotyczyła doładowania telefonu z rachunkiem telefonu na kartę. W promocji Nowe Orange Go Na kartę. Zawsze doładowywałem telefon na kartę ze swojego drugiego numeru na abonament. Dokonywałem przelewu z telefonu a do kwoty abonamentu doliczane były te doładowania. Dzięki tym doładowaniom otrzymywałem w promocji na kartę możliwość otrzymywania minut do wszystkich, Za każde 3 minuty wychodzące otzrymywałem 9 minut do wszystkich sieci. W ciągu doby mogłem zdobyć 45 minut. Gdy pewnego razu doładowałem klonto z karty zdrapki a po 3 dniach doładowałem ponownie numer ale już z telefonu z abonamentem nie otzrymałem dodatkowych minut za minuty. Zadzwoniłem do BOK aby wyjaśnić sprawę. Doładowanie 100 zł i wyższe dawały mi aż 9 minut darmowe więc dla mnie sprawa była warta zachodu. Pani zanotowała informacje i przekazała sprawę do działu reklamacji jednocześnie obiecała zwrócić minuty które powinienem był otrzyma za wydzwonione minuty i dodała że mogę nadal dzwonić mimo iż nie otrzymuję tych minut to one po rozpatrzeniu przez dział techniczny zostaną mi również zwrócone. Ucieszyłem się bo zależało mi a lubię sob ie pogadać, PO paru dniach dłuże niz mi obiecywano otrzymałem informację sms z działu technicznego iż moja reklamacja została odrzucona. Dzwonię kolejny raz a więc zapowiada się długie oczekiwanie na połączenie z BOK Orange. Pani twoerdzi , że wg jejpodręcznika doładowanie z telefonu na abonamnet jest premiowane minutami za minuty używtkownikowi na kartę. Obiecała że się tym zajmie. PO parugodzinach kolejnych rozmów, łączeniu bezpośrednio z działem technicznym okazało sie wreszcie że oba te działy posiadały sprzeczne informacje odnośnie tych promocji. Tala sytuacja powtórzyła sie jeszcze raz jakieś 3 miesiące poźniej gdy pojawiła sie jeszcze inna promocja na kartę i ja doładowywałem ponownie telefon na kartę z telefonu z abonamentem. Przechodziłem to od nowa. JUż wiem jak jest ale mimo wszystko boję sie jakiejkolwiek zmiany aby się cos nie popsuło i będę musiał to naprawiać ale jestem dociekliwy i jakby nie było będę dalej naprawiał to co się da naprawic i wyjaśniał to co nie wyjaśnione, sprzeczne, kontrowersyjne a przedewszystkim sprzeczne z prawem i normami postepowania między ludzkiego.

Marcin_1669

19.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)

Orange

Orange jest liderem na polskim rynku telefonii stacjonarnej, internetu i transmisji danych. Jako jedyny operator, oferuje kompleksowe rozwiązania telekomunikacyjne dostępne w całym kraju. Celem Orange Polska jest zapewnienie najwyższej satysfakcji klientom i atrakcyjnego zysku akcjonariuszom poprzez osiągnięcie pozycji najchętniej wybieranego dostawcy usług telekomunikacyjnych, multimedialnych i rozrywkowych, korzystającego z nowoczesnych technologii.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Orange?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Serdecznie polecam salon...
Serdecznie polecam salon obsługi w Nowej Soli. Profesjonalne podejście do klienta, rzetelna obsługa na fachowym poziomie, pełny zakres oferty.