Bank Ochrony Środowiska

(4.41)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP10 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (96 z 122)

Dwa dni temu...
Dwa dni temu poszedł przelew na Mężowe karty kredytowe z Bosia, obie z limitem na 2000, ponieważ chcemy z nich zrezygnować. Wczoraj sprawdzaliśmy w bankomacie limit na kartach- jeszcze wpłaty nie były zaksięgowane. Pojechaliśmy więc dziś sprawdzić, czy zaksięgowało i zobaczyć, ile jeszcze ewentualnie trzeba dopłacić do pełnego limitu, bo wcześniej nie byliśmy pewni dokładnie, ile będzie (tylko w bankomacie zawsze jest najbardziej bieżąco, ale to inna dzielnica...). Pokazało wpłaty. Policzyłam, ile musimy jeszcze dopłacić, podeszliśmy do okienka i... zaczęło się... Powiedziałam, że chcemy zrobić wpłatę na karty kredytowe, podałam kobiecie z okienka oba rachunki kart z napisaną kwotą, którą chcę dopłacić na każdą kartę. Najpierw powiedziała, że nie można wpłacić, bo trzeba czekać, aż się zamknie kolejny okres rozliczeniowy, tj. np. 25 lipca dla jednej karty, wtedy przyślą wyciąg, to spłacimy (!). Powiedziałam, że nieprawda, można w dowolnym momencie wpłacić pieniądze na kartę, więc chcę wpłacić dziś konkretne kwoty, żeby do 25go nie leciały odsetki za kolejne dni (wypłaty gotówkowe z bankomatu w czerwcu robiliśmy, a z bankomatu odsetki naliczają się przecież od razu od wypłaty). Zapytała, po co chcę robić wpłaty. Powiedziałam, że będziemy rezygnować z obu kart. Pogrzebała w systemie, posprawdzała z szybkością leniwca, po czym stwierdziła, że musimy wpłacić prawie 2000 na każdą kartę, żeby mogła przyjąć rezygnację. Powiedziałam, że wpłaty już poszły, w poniedziałek, dziś w bankomacie sprawdziliśmy, ile dokładnie jest na chwilę obecną i chcemy resztę dopłacić już teraz, dziś. Powiedziała, że nie mogę tak sobie wpłacić, ile chcę. Zapytałam więc, czy skoro mogłabym wpłacić prawie 2000, to dlaczego nie mogę wpłacić mniejszej kwoty w dowolnym momencie, np. 50 zł teraz w okienku? Powiedziała, że mogę, ale karty nie zamknie, więc po co... Powiedziałam, że chcę wpłacić, a po co, to już jest moja sprawa. Zadzwoniła gdzieś, rozmawiała z kimś, stwierdziła, że ona nie widzi tych wpłat, po czym zaczęła znów grzebać w systemie... Po kilku minutach powiedziała, że jednak widzi te wpłaty, ale może przyjąć mi tylko 24 zł na jedną kartę i 33 zł na drugą kartę, bo nadpłaty na kartę nie wolno jej przyjąć. Mówię więc: to jak? przed chwilą mogła pani przyjąć prawie 2000 zł, a teraz już tylko 24zł? Ale ja chcę wpłacić prawie 79 zł, bo tyle widzę na bankomacie braku do pełnego limitu. Kobieta z okienka na to, że teraz już więcej przyjąć nie może, a jeżeli by się okazało, że musimy dopłacić jeszcze 40zł za parę dni, to wtedy przyjmie, dziś nie może i tyle. Zapytałam więc: Ale za te parę dni to już mogą nam odsetki na kilka zł pójść? Odpowiedziała: No tak, ale teraz przyjąć więcej nie może, poza tym najlepiej żebyśmy poczekali do 25go, to wtedy będzie wiadomo. I mów do niej, a ona swoje... Wkurzyłam się niesamowicie! A nie powinnam, bo jestem w szóstym miesiącu ciąży! Na poczcie mogę wpłacić, ale w macierzystym banku od kart nie, bo ona ma takie widzimisię! Pojechaliśmy do Eurobanku, bo mam w nim drugie konto pod tokena na internet, wpłaciłam gotówkę przez wpłatomat, przyjechaliśmy do domu, zalogowałam się i puściłam przelewy przez internet. Tyle, że będziemy musieli znów jechać do Bosia, żeby w końcu zamknąć te karty... Już pomijając kompetencje tej pani, jej doświadczenie wieloletnie w tym banku- jej zachowanie, nonszalancja i lekka arogancja były po prostu absolutnie nie na miejscu!

Alicja_85

13.07.2011

Placówka

Olsztyn, ul. M. Wańkowicza 9

Nie zgadzam się (1)
godzina szczytu, 4...
godzina szczytu, 4 stanowiska obsługi Klienta indywidualnego, 4 Panie bardzo zajęte, z tym że tylko 1 Pani obsługuje Klienta, pozostałe przepraszamy chwilowo nieczynne, chwila ta trwała około 40minut dopóki jedna z Pań łaskawie zechciałą również obsłużyć Klientów. Poza tym wszystkie pozostałe aspekty minimum ale na +

Joanna_546

20.03.2011

Placówka

Włocławek, Kościuszki 15

Nie zgadzam się (15)
W piątek 28...
W piątek 28 stycznia br. odwiedziałam między innymi Bank Ochrony Środowiska w Lublinie. Celem mojej wizyty było poznanie oferty Banku w zakresie kredytów hipotecznych. Kiedy weszłam do placówki żaden z Doradców nie zwrócił na mnie uwagi. Podeszłam, więc do jednej z pań i powiedziałam, że jestem zainteresowana kredytem hipotecznym. Zostałam skierowana do odpowiedniego Doradcy. Na wstępie usłyszałam: "tylko szybko, bo mam spotkanie", Było to wyjątkowo nieprofesjonalne. Obsługująca mnie Pani po krótce przedstawiła mi ofertę ( oferta kredytu porównywalna do innych banków, plusem szybkośc udzielenia kredytu hipotecznego- tydzień, ciekawe, czy to prawda...)Obsłużona zostałam w osobnym pokoju. Doradca ubrany w stroj biznesowy, włosy gładko upięte. Na koniec otrzymałam wizytówkę. Doradca nie wziął nr telefonu do dalszego kontaktu.

DOROTA_126

21.02.2011

Placówka

Lublin, Krakowskie Przedmieście 54

Nie zgadzam się (0)
Miła obsługa, ale...
Miła obsługa, ale zbyt długi czas oczekiwania na załatwienie sprawy. Przyczyną długiego okresu oczekiwania i kolejek w banku jest zbyt mała ilość czynnych stanowisk obsługi oraz brak podziału stanowisk na wpłaty, kredyty, obsł. firm itd. Kolejnym elementem, który utrudnia korzystanie z usług banku jest brak miejsc parkingowych.

Halina_54

27.01.2011

Placówka

Częstochowa, Daszyńskiego

Nie zgadzam się (3)
Moja mama założyła...
Moja mama założyła sobie konto w BOŚ Banku, ponieważ to polski bank a dodatkowo dobrze oprocentowany. Parę razy zdarzyło jej się, że stała przy kasie i chciała zapłacić za zakupy. I jak się okazało, nie ma środków na koncie ( a wiedziała, że są i to duże). wiecie jak się czuje klient, gdy chce zapłacić a dostaje odmowę? mamie przeszło tysiąc myśli na raz. czy może ktoś jej opróżnił konto? Poszła do bankomatu BOŚ i też uzyskała wiadomość, że brak środków na konie. Nie mogła się skontaktować z infolinią, bo w weekendy nie pracują, więc do pn siedziała jak na szpilkach. W pn okazało się, że pieniądze są na koncie, tylko bank miał jakieś problemy techniczne. Sytuacja tego typu zdarzyła się dwukrotnie na przestrzeni 6 mc. Dwukrotnie płacąc kartą. Czy Polski bank może w ten sposób działać na szkodę klienta nie usiłując nawet przeprosić czy zrekompensować szkodę?

zarejestrowany-uzytkownik

30.11.2010

Placówka

Lublin, Kameralna 1

Nie zgadzam się (0)
Postanowiłem zapoznać się...
Postanowiłem zapoznać się z ofertą handlową nowo powstałego banku w Olsztynie na Kortowie, oraz poczytać o głośnej promocji w której rzekomo dostajemy do 60 zł miesięcznie za wykonywanie przelewów, zleceń stałych i płatności kartą. Niestety tak jak podejrzewałem sprawa nie wygląda tak cudownie jak podają to reklamy. A mianowicie aby skorzystać z promocji należy założyć "Konto bez kantów" którego założenie jest darmowe ale comiesięczna obsługa konta kosztuje bagatela 10zł. Utworzenie zlecenia stałego kosztuje 3zł a dostajęmy za nie 1 zł czyli będzie się spłacało 3 miesiące. To są dwa pierwsze kruczki tej promocji resztę zobaczyć można na stronie internetowej banku.

Toms

04.11.2010

Placówka

Olsztyn, ul. M. Wańkowicza 9

Nie zgadzam się (1)
Na początku lipca...
Na początku lipca złożyłam w banku rezygnację posiadania Konta Wyjątkowego w tym banku (za 30-dniowym wypowiedzeniem), które było płatne - 8 zł miesięcznie. Pracownica banku usilnie próbowała mnie namówić do tego, bym nie likwidowała konta, ale ja byłam uparta. Udała się do swojej przełożonej, która wyraziła zgodę na to, by po 30 dniach wypowiedzenia konto funkcjonowało jeszcze do końca sierpnia jako bezpłatne. Fakt ten został wpisany i zatwierdzony na piśmie, po czym pracownica banku umieściła je w moich dokumentach (w mojej teczce). W sierpniu wypłaciłam wszystkie pieniądze z konta i zostałam poinformowana, że na początku września mam odebrać odsetki za sierpień. 2 września udałam się do banku po odsetki za sierpień. Inna pracownica placówki kazała mi zapłacić 8 zł za kolejny miesiąc posiadania konta. Tłumaczyłam jej, że do końca sierpnia było ono darmowe i że teraz przyszłam tylko po odsetki. Uparła się, że mam jej zapłacić. Wyjaśniłam, żeby zajrzała do moich dokumentów, na co usłyszałam: "Ja proszę pani do żadnych dokumentów zaglądać nie muszę, bo nie mam takiej potrzeby". Dopiero po wskazaniu pani, która zamknęła mi konto i która wyjaśniła jej, że mówię prawdę i żeby zajrzała do moich dokumentów, raczyła wyjąć moją teczkę. Bardzo zdenerwowana stwierdziła, że koleżanka ją "załatwiła" i że w tej sytuacji jeszcze musi mi oddać odsetki za sierpień.

cracerka

15.10.2010

Placówka

Lublin, Krakowskie Przedmieście 54

Nie zgadzam się (3)
Wtorkowy poranek 28/09/2010...
Wtorkowy poranek 28/09/2010 r. Otwieram skrzynkę mailową. W oczy rzuca się 60 zł miesięcznie za konto. Tyle bank chce mi płacić za prowadzenie mojego konta! Myślę ekstra sprawa, ale gdzieś musi, by haczyk. Dlatego zgłaszam prośbę o kontakt podając numer telefonu. Kontakt bardzo szybko, bo już przed 12 tego samego dnia. Bardzo mi się to podoba. Niestety, już wysyłając doczytałem mikroskopijnym druczkiem, że konto kosztuje 10 zł za miesiąc. Ale nawet, jeśli tak to zarabiając 60 zł i tak byłbym 50 zł do przodu. To dalej wydaje się być dobry interes. Pani, która do mnie zadzwoniła wydała się być bardzo zdziwiona, że nie zapoznałem się z ich ofertą i mam pytania. Najchętniej to od razu, by spisała mój wniosek. Ale nie ze mną te numery. Na moje pytanie o oprocentowanie kredytu w koncie odpowiedziała, że ona się tym nie zajmuje. Zaproponowała, że przełączy mnie do kolegi. Po mojej uwadze, że oprocentowanie kredytu w koncie znajduję się w tabeli opłat i prowizji i nie jest żadną tajemnicą niechętnie zaczęła poszukiwania. Dodała w międzyczasie, że w końcu sam mogłem sobie to sprawdzić. Czy muszę takie zachowanie komentować? Oczywiście odpowiedzi nie znalazła. Mimo to ponowiła pytanie czy sporządzamy wniosek o konto. Reasumując nic się nie dowiedziałem, ale niecierpliwa pracownica infolinii namolnie chce mnie przekonać do zgodzenia się na podpisanie umowy. Na koniec zapytałem jeszcze za co bank chce mi płacić. Odpowiedziała z szybkością karabinu maszynowego. Oczywiście poprosiłem o powtórzenie. To spowodowała u Pani słyszalny w słuchawce żal. Po powtórzeniu usłyszałem po raz 3 czy sporządzamy wniosek. Tym razem już wzburzony poprosiłem o przełączenie do kolegi abym mógł uzyskać odpowiedzieć odnośnie oprocentowania kredytu. Zostałem przełączony, ale... po minucie oczekiwania połączenie zostało przerwane. Reasumując. Bardzo narwana pracownica od, której kompletnie nic się nie dowiedziałem. Oferta dalej wydaje się być ciekawa. Szkoda tylko, że sam będę musiał zglebić wiedzę na ten temat. Ocena minimalnie negatywna bo dalej wydaje się być warta zainteresowania.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2010

Placówka

Nie zgadzam się (13)
Generalnie obsługę oceniam...
Generalnie obsługę oceniam w miarę dobrze. Mieliśmy przyjemność z Panią która sprawiła wrażenie osoby kompetentnej. Gorsze wrażenie wywarła na mnie estetyka placówki. Wygląda na zaniedbaną placówkę troszkę z innej epoki. Porównując z placówkami konkurencji na pewno wypada słabiej. Wygląd personelu też pozostawia wiele do życzenia. Duży plus dla Pani która tak jak wcześniej wspomniałam była naprawdę kompetentna.

zarejestrowany-uzytkownik

13.09.2010

Placówka

Łódź, Piotrkowska 166/168 103

Nie zgadzam się (27)
Miła, symatyczna obsługa,...
Miła, symatyczna obsługa, braki w wiedzy mertorycznej pracownik probuje załagodzić uśmiechem.Na każde zadane pytanie pracownik probował wyjść z klasą z opresji z braku wiedzy. Praconicy byli uprzejmi i schludnie ubrani. Po zalatwieniu swoich spraw (po 15 minutach w kolejce )zostałm mile pożegnana i zaproszona ponownie.

patii134

18.08.2010

Placówka

Warszawa, Al. Jerozolimskie 135

Nie zgadzam się (25)
Kompetencja personelu niestety...
Kompetencja personelu niestety na niskim poziomie. Celowo lub przypadkiem zostałam wprowadzona w błąd. Doradca twierdził ze konto jest bezpłatne przez rok okzazało sie być tylko przez 3 miesiace. Odsetki na lokacie nie były naliczane, musiałam zwrócić na to uwage pracownikowi. Zachowanie personelu wyrażało zniecierpliwienie, tylko pozorna uprzejość być może ze wzglęgu na mój młody wiek?!

Agnieszka_1941

16.07.2010

Placówka

Włocławek, Kościuszki 15

Nie zgadzam się (24)
Zadzwoniłem w sprawie...
Zadzwoniłem w sprawie lokaty założonej w banku. Bez żadnych problemów uzyskałem szybkie odpowiedzi na moje pytania. Konsultant był konkretny, z wyraźną chęcią do pomocy . Jedynym maknamentem była słaba głośność. Niestety musiałem prosić o to aby konsultant mówił głośniej. Generalnie BOŚ banka to dobry bank. Polecam

fanbks

26.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (19)
Do oddziału wybrałam...
Do oddziału wybrałam się gdyż zachęciła mnie reklama kont osobistych. Zaraz po wejściu zostałam zauważona przez pracownika banku. Pani zaprosiła mnie do stanowiska i zapytała w czym może mi pomóc. Ponad pół godziny trwała rozmowa. Przynam, że dawno nie byłam tak miło obsłużona. Bardzo serdecznie polecam ten właśnie oddział.

Magdalena_12

28.01.2010

Placówka

Bełchatów, ul. 1 Maja

Nie zgadzam się (32)
Chcę uzyskać informację...
Chcę uzyskać informację o reklamowanym w telewizji "koncie wyjątkowym".W oddziale siadam przy wolnym stanowisku obsługi. Pani doradca prosi o chwilę cierpliwości. Przez kilka minut oczekwania porządkuje jakieś papiery. Na pytanie o "konto wyjątkowe" informuje o warunkach. Przy czy mam wrażenie jakby Pani doradca sądziła, iż dotąd nigdy nie korzystałem z ROR i nie wiem jak i gdzie korzystac z karty debetowej. Okazuje się, iż to konto jest oprocentowane 8%, ale jedynie do kwoty 3 tys. złotych. Jest bezpłatne tylko przez pierwsze 6 m-cy. Na moją uwagę o ww. ograniczeniach, Pani doradca wskazuje na (Jej zdaniem) niekonkurencyjne warunki podobnych kont np. w Eurobanku. Niestety w większości podała mylne informacje.

Jan_3

18.11.2009

Placówka

Wrocław, Horbaczewskiego 4

Nie zgadzam się (22)
Udałam się do...
Udałam się do banku w celu napisania wniosku o kartę kredytową.Choć nie było klientów przede mną -nie poproszono mnie do stanowiska pracownika. Co kilka minut pracownik odbierał telefon lub dzwonił gdzieś.Wypisanie wniosku trwało kilka minut,ale rozmowy kserowanie dokumentów itp.sprawiły,że spędziłam w banku 30 min

Sabina_14

05.11.2009

Placówka

Warszawa, Aleja Solidarności

Nie zgadzam się (19)
Nie dostałem wszystkich,...
Nie dostałem wszystkich, wg mnie koniecznych informacji przy zakładaniu konta "Wygodnego":i choć dość szybko zostałem obsłużony i życzliwie,to jakiś żal i niesmak pozostał!

Ksawery

05.11.2009

Placówka

Kraków, Piłsudskiego

Nie zgadzam się (19)
Kompetentni ludzie. Mili...
Kompetentni ludzie. Mili i pomocni. Posiadają dużą wiedzę z zakresu giełdy i inwestowania. Na miejscu można sprawdzić notowania akcji i skorzystać z internetu. Biuro przestronne z dużą ilością miejsc do siedzenia, więc nikt nikomu nie stoi nad głową.

zarejestrowany-uzytkownik

28.10.2009

Placówka

Wrocław, Boś Bank Ul. Zapolskiej 1

Nie zgadzam się (23)
Kolejny bank, który...
Kolejny bank, który odwiedzam. Zainteresowany kredytem gotówkowym postanowiłem odwiedzic oddział znajdujący się w Łodzi. Okazało się, że obsługa nie do końca jest zainteresowana klientami. Przed wejściem stoją pracownicy i palą papierosy. W środku, pomimo tego że nie było klientów, nie zostałem należycie obsłuzony. Miałem poczucie, że pracownicy chcą jak najszybciej, po łebkach, klienta odprawić, by móc zająć sie swoimi sprawami. Mam nadzieję, że to tylko mój pech, ale ponieważ ofertę bank ma ciekawą, spróbuję w innym oddziale. Jeden punkt za ofertę.

zarejestrowany-uzytkownik

20.09.2009

Placówka

Łódź, Piotrkowska 166/168 103

Nie zgadzam się (22)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym byłem w BOS w Elblągu aby spytać się o kredyt dla firmy. Niestety nikt się mną nie interesował. Gdy w końcu Pani mnie przyjęła to była bardzo opryskliwa i powiedziała, że zasadniczo jej bank nie jest zainteresowany udzielaniem kredytów. Skandal. Gdy chciałem aby dała mi swoją wizytówke - bo chciałem złożyć na nią skargę to mi odmówiła.

zarejestrowany-uzytkownik

07.09.2009

Placówka

Elbląg, Pułkownika Dąbka 136/3

Nie zgadzam się (20)
Chciałem zasięgnąć informacji...
Chciałem zasięgnąć informacji o kredytach, zaproszono mnie do oddzielnego pomieszczenia ( ze strażnikiem) gdzie 4 konsultantów udzielało porad, mimo że chciałem kredyt gotówkowy to pani usilnie przekonywała mnie że lepszy będzie hipoteczny, po czym przedstawiła mi całą listę formalności i stertę druków do wypełnienia, mimo wszystko wydaje mi się że chciała zaproponować najlepszą ofertę

zarejestrowany-uzytkownik

15.07.2009

Placówka

Lublin, Krakowskie Przedmieście 54

Nie zgadzam się (33)

Bank Ochrony Środowiska

Bank Ochrony Środowiska jest polskim bankiem działającym od 1991 roku. Od niemal 30 lat uczy Polaków jak dzięki ekologii wydawać mniej i zarabiać więcej. Dla klientów indywidualnych tworzy innowacyjne produkty bankowe, do których dodaje „zielone korzyści" - z zyskiem dla ich osobistych finansów. W skład grupy kapitałowej BOŚ S.A. wchodzi także broker - Dom Maklerski BOŚ oraz spółka świadcząca kompleksowe usługi w obszarze leasingu i doradztwa - BOŚ Leasing - EKO Profit S.A., który jest także właścicielem MS Wind Sp. z o.o. realizującej projekt farm wiatrowych.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Bank Ochrony Środowiska?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

W Banku BOŚ...
W Banku BOŚ zawsze otrzymam fachową pomoc, rzetelna i miła obsługa