Media Markt

(3.94)

Dodaj opinię

Firma otrzymała Godło Gwiazdy Jakości Obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2847 z 4330)

Udałem się do...
Udałem się do sklepu celem zakupu Aparatu (cyfrowej lustrzanki). BYłem już prawie zdecydowany jaki model chce, w zasadzie potrzebowałem jedynie potwierdzenia mojego wyboru u sprzedawcy. POdszedłem do półki z lustrzankami i ewidentnie przyglądałem się wybranemu modelowi. POdszedł sprzedawca z pytaniem "Czy może jakoś pomóc". Zapytałem co sądzi o Tym modelu. Usłyszałem, że to lustrzanka z najniższej półki (faktycznie wybrałem najniższą, ale nie to chciałem usłyszeć). Pracownik pokazał mi inny model i zachęcał jego właściwościami do zakup(3 razy droższy). Kiedy nadal wykazywałem zainteresowanie wybranym przed siebie modelem, pokazał mi go już bez fascynacji, jak przy lepszym modelu. Zapytałem czy mogę dokupić u nich również zewnętrzną lampe błyskową, pracownik potwierdził i wskazał ręką odalony o kilka metrów gablote z lampami. Bez żadnej przentacji oferty. Gdyby nie moje przekonanie do tego zakupu na pewno bym się nie zdecydował.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2008

Placówka

Łódź, Brzezińska 27

Nie zgadzam się (18)
Chciałam kupić dobrą...
Chciałam kupić dobrą lustrzankę cyfrową, lecz nie byłam jeszcze zdecydowana jaką. Poszłam do Media Markt, ponieważ zobaczyłam ciekawe promocje na lustrzanki. Obsługa była bardzo miła i miała dużą wiedzę na temat produktów, które sprzedawała. Pan z obsługi potrafił doradzić mi idealne urządzenie. Kupiłam aparat po niskiej cenie, za to o bardzo wysokiej jakości. Jestem bardzo zadowolona z zakupu.

zarejestrowany-uzytkownik

07.11.2008

Placówka

Poznań, Bukowska 156

Nie zgadzam się (26)
W dniu 18.10.2008...
W dniu 18.10.2008 zakupiłam w sklepie Media Markt w Markach, pralkę. Ponieważ potrzebna była natychmiast, znajomy podłączył ją i rozpoczęliśmy użytkowanie. Jednak pralka bardzo trzęsła się w czasie wirowania. Ponieważ, nie mogłam się dodzwonić aby uzyskać jakieś informację postanowiłam udać się do sklepu. Miałam na celu dowiedzieć się, gdzie mogę uzyskać pomoc lub bliższe informacje na temat podłączenia pralki. Nieprzyjemne, opryskliwe odpowiedzi spotkały mnie już kiedy pytałam gdzie mam się zgłosić. Pani odesłała mnie do punktu stemplowania gwarancji. Odstałam w kolejce 5 min i wyjaśniłam Panu o co mi chodzi. Odpowiedz dosłownie zwaliła mnie z nóg: „Nie chce mi się myśleć niech Pani idzie tam (Punkt obsługi klienta)”. Wtedy zauważyłam kartkę, że gwarancje sprzętu AGD są stemplowane w dniu zakupu. W kasie Pani poinformowała mnie, że na podstemplowanie gwarancji mam 7 dni. Ww. kartki znajdowały się w miejcsach gdzie klient raczej nie trafia, czyli w punkcie zgłaszania usterek. W punkcie obsługi klienta ponownie wytłumaczyłam o czym przychodzę. Pani poinformowała, że mogę napisać zgłoszenie reklamacyjne i czekać 14 dni na odpowiedź kierownika. Słysząc to poprosiłam o rozmowę z kierownikiem. Czekałam 20 min. Pan kierownik Wiesław Sujewicz zadzwonił do punktu obsługi klienta i zostałam poproszona do telefonu. Rozmowa od początku była nieprzyjemna. Pan rozpoczął słowami: „Słucham, o co Pani chodzi”, potem w trakcie rozmowy oświadczył, że nie jestem specjalistą aby ocenić czy pralka jest sprawna więc zanim nie zobaczy jej specjalista nie mogę nic zrobić. Zapytałam czemu mam stemplować gwarancję mimo, że pralka wg. mojej oceny jest popsuta. Pan powiedział że to warunek jej naprawy potem. Kiedy tłumaczyłam, że to nie uczciwe bo nie chcę naprawiać nowej pralki tylko chcę jej wymiany. Pan odpowiedział że to on będzie oceniał, że nie ma czasu na babskie pyskówki i się rozłączył. Poprosiłam Panią z punktu obsługi o kolejny telefon do Pana Sujewicza, jednak on nie podnosił słuchawki. Pani się wkrótce dodzwoniła i przekazała, żebym sobie napisała skargę na niego. Wypełniłam protokół reklamacji, który nie dotyczył problemu pralki, ponieważ jej sprawność miałam sprawdzić w poniedziałek z pracownikiem serwisu. Pismo zawierało pytania dotyczące fałszywego informowania klientów, nieuczciwego postępowania aby uniknąc kosztów wymiany niesprawnych sprzętów oraz niekompetentnej, niegrzecznej obsługi klienta. W odpowiedzi otrzymałam pismo z opinią jakiegoś Pana, że pralka została źle rozpakowana i dlatego wydaje mi się, że jest popsuta. Poradził poczytać instrukcję i wezwać serwis. Całe pismo odniosło się do jednego, krótkiego zdania, które służyło tylko opisowi sytuacji. Do reszty skargi nie odniesiono się.

Agata_75

07.11.2008

Placówka

Marki, Józefa Piłsudskiego 1

Nie zgadzam się (23)
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty był zakup słuchawek do mp3. Po wejściu do sklepu bardzo szybko uzyskałem informacje dotyczące lokalizacji stoiska z poszukiwanym towarem. Pracownik obsługujący to stoisko w sposób kompetentny i fachowy udzielił mi wyczerpujących informacji, dotyczących zarówno rodzajów oferowanych słuchawek, jak i ich oceny technicznej. W związku ze specyficznymi wymaganiami dotyczącymi poszukiwanego towaru, zadeklarował się i przyniósł calówkę do pomiaru długości przewodów wybranych słuchawek. Poświęcił mojej osobie dużo czasu, cierpliwie wysłuchując moich pytań i uwag, fachowo wyjaśniając i doradzają mi w wyborze poszukiwanego sprzętu. Nie odniosłem wrażenia, że próbuje „wcisnąć” mi jakiś towar ale rzeczywiście jego intencją była chęć pomocy w zaspokojeniu moich oczekiwań. Po wybraniu polecanego towaru udzielił mi pomocnych informacji dotyczących np. trybu zgłaszania i realizacji reklamacji. Obsługujący cały czas był grzeczny uprzejmy w stosunku do mojej osoby. Po dokonaniu zakupu sprawdziłem słuchawki w punkcie serwisowym. Potwierdziło się to, to mówił obsługujący mnie pracownik. Zakup zaproponowanego sprzętu był bardzo dobrym wyborem. Jestem bardzo zadowolony z przebiegu zakupów i zaproponowanego przez obsługę sprzętu.

zarejestrowany-uzytkownik

30.10.2008

Placówka

Zabrze, Ryszarda Szkubacza 1

Nie zgadzam się (22)
Przybyłem do marketu...
Przybyłem do marketu celem zorientowania się w wyborze aparatów cyfrowych. Przy wejściu pracownik ochrony zatrzymał mnie i zażądał okazania zawartości torby (laptop), nie potrafiąc umotywować żądania na moje zdziwienie. Zatrzymał mnie sformułowaniem: "halo". Na stoisku z aparatami znajdowłao się ok. 2-3 osób w czasie wizyty. Towar był poprawnie wyeksponowany, oznaczony ceną, przy pełnym zatowarowaniu półek. Na stoisku znajdował się pracownik, który po kilkudziesięciu minutach mojego przyglądania się aparatom podszedł i zapytał, czy może pomóc. Pracownik był ubrany w firmową bluzę, z identyfikatorem na smyczy. Podczas rozmowy zaprezentował mi kilka modeli z interesującego mnie zakresu, dokładnie informując mnie o ich zaletach. Wykazał się dużą wiedzą, pokazał różnice, poświęcając kilka minut na rozmowę. Zapytał też o forme finansowania i zaproponował uzupełnienie zakupu o kartę pamięci. Przacownik wyglądał na zainteresowanego, utrzymywał kontakt wzrokowy i był zaangażowany podczas rozmowy. Przy wyjściu ze sklepu pracownik ochrony (inny) ponownie bez podania przyczyny zażądał okazania zawartości torby.

Artek

29.10.2008

Placówka

Rybnik, ul. Żorska 2

Nie zgadzam się (20)
Przy kasach podłoga...
Przy kasach podłoga nie należy do najczyściejszych. Są tam zgubione chusteczki itp. Na pólkach sprzedawane przedmioty są ustawione równo a ceny odpowiadają wyżej przyporządkowanym produktom. W dziale foto obsługa jest miła i chętnie pomaga w rozwiązywaniu problemów. Uruchomiono kolejne urządzenie które pomogło rozłożyć kolejki w w/w punkcie obsługi. Wizerunek sklepu psują w niektórych alejkach stojące palety z nową dostawą produktów których niestety jeszcze nikt nie miał czasu rozłożyć.

zarejestrowany-uzytkownik

28.10.2008

Placówka

Szczecin, Mieszka I 73

Nie zgadzam się (13)
Na początku musiałam...
Na początku musiałam co prawda odnaleźć pracownika odpowiedzialnego za interesujący mnie dział AGD na innym dziale sklepu. Pracownik okazał się jednak bardzo pomocny, miły i uczynny. Zadał kila pytań by rozpoznać moje potrzeby i w wyniku tego zaproponował kilka produktów, które spełniały moje oczekiwania. Po dokonaniu wyboru zaproponował pomoc w przeniesieniu i załadunku produktu (pralki) do samochodu lub wybranie terminu dostawy i montażu ze sklepu. Sprzedawca cały czas był uśmiechnięty oraz skupiony na obsługiwanym kliencie. Wykazał się też odpowiednią wiedzą o produktach, które sprzedaje.

zarejestrowany-uzytkownik

24.10.2008

Placówka

Gdańsk, al. Grunwaldzka 309

Nie zgadzam się (22)
Zgłosiłam zainteresowanie zakupem...
Zgłosiłam zainteresowanie zakupem tuszu do drukarki. Poprosiłam pracownika o znalezienie odpowiedniego typu, co też niezwłocznie uczynił. Nie przedstawił jednak możliwych zamienników. Dopiero po chwili zwróciłam uwagę na to, że obok znajdują się tańsze towary (co prawda nie oryginalny, od innego producenta) i zapytałam o tę opcję. Otrzymałam informację, że nie powinno być problemów z użytkowaniem wskazanego zamiennika - czasami zdarzają się usterki polegające na większym zużyciu tuszu przez drukarkę, jednak nie pojawia się to często). Pracownik odszedł, nie czekając na mój wybór

Magda_7

22.10.2008

Placówka

Toruń, Żółkiewskiego 15

Nie zgadzam się (24)
Odwiedziłam firmę wraz...
Odwiedziłam firmę wraz z mężem w celu wyboru odpowiedniego sprzętu AGD do kuchni (lodówki, piekarnika i płyty gazowej). Staraliśmy się ustalić, jak długo potrwają promocje, które są aktualnie, jakie są szanse sprowadzenia sprzętu, który nas konkretnie interesuje, a nie ma go aktualnie w sprzedaży, a także, czy po zakupie sprzętów możemy liczyć na to, że mogą je dla nas przechować przez jakiś czas, abyśmy mogli załatwić odpowiedni transport. Byliśmy odsyłani od jednej osoby do drugiej, nikt nie potrafił nam na te pytania odpowiedzieć, a co więcej, pracownicy, którzy powinni służyć informacją, widząc zbliżających się ludzi starali się uciec, udawać zajętych.

Anna_144

20.10.2008

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (20)
Przybyłem do marketu...
Przybyłem do marketu celem zakupu odtwarzacza DVD i uzyskania porady odnośnie telewizora LCD. Przy odtwarzaczach DVD pomimo braku inych klientów pracownik obsługi nie zaintrersował się mną pomimo kilkuminutowego oglądania oferty - w tym czasie poprawiał informacje cenowe pzry produktach. zapytałem go o parametry dwóch produktów - udzielił odpowiedzi, z której wynikało, że obojetnie jaki odtwarzacz kupię, nie będzie to robiło żadnej różnicy; po dłuższym ypytywaniu o różnice stwierdzł, że w jednym z dwóch wybranych wstępnie modeli brak jest polskiego menu - opisywał wszystko szybko i bez entuzjazmu, nie wykazując zalet produktu; w pewnym momencie pracownik oddalił się bez słowa. Po podjęciu decyzji odnośnie produktu, jaki chacłaiem nabyć, nie mogłem znaleźć w najbliższych alejkach pracownika, pomimo niezbyt wielu klientów na tym stoisku - znalazłem więc karton z produktem samodzielnie na półce sklepu i udałem się do kasy, gdzie okazaało się, że jest to puste opakowanie (zaklejone taśmą) i musze wrócić na stoisko celem znalezienia pełnego opakowania przez pracownika. Po powrocie na stoisko zastałem w alejce pracownika rozmawiającego z hostessą - nie zareagował na mnie pomimo, ze niosłem w ręku opadkowanie produktu, dopiero kiedy podszedłem i poprosiłem o wydanie właściwego produktu, odebrał puste opakowanie i udał się na zaplecze. Po dokonaniu płatności w kasie zostałem skierowany do POK-u celem sprawdzenia towaru i podbicia gwarancji. Kolejka przy POK liczyła ok. 8 osób i szła barzdo wolno - pracownica obsługi sprawiała wrażenie doświadczania problemów z komputerem, drugi z obsługujących pracowników dość długo wypełniał dokumentację. Po odczekaniu na swoją kolej dosiwedziałem się, że gwarancję podbiją mi, kiedy towar sprawdzę sobie w domu - nie wyrażono woli dokonania tego na miejscu. Na stoisku z telewizorami, jakie równieżz odwiedziłem, pomimo praktycznie braku w danej chwili klientów, żaden z 2 znajdujących się tam i rozmawiających ze sobą przacowników nie zagadnął mnie, pomimo, że stałem kilka minut bezpośrednio obok ogladając telewizory.

Artek

20.10.2008

Placówka

Rybnik, ul. Żorska 2

Nie zgadzam się (21)
Sprawa dotyczyła ogólnych...
Sprawa dotyczyła ogólnych informacji o praduktach mp3.Osoba zajmująca sie tym działem profesjonalnie doradzała w wyborze urządzenia,proponowała różne firmy oraz promocje ( widać było że tym sie interesuje),pracownik pokazał ze jest cierpliwy i chętny do pomocy.Jeżeli chodzi o obsługe przy kasach przebiegała ona sprawnie bez zbędnego wydłużania czasu klientów.

zarejestrowany-uzytkownik

19.10.2008

Placówka

Lublin, Ul. Tomasza Zana 31

Nie zgadzam się (27)
Jakie są wszystkie...
Jakie są wszystkie sklepy tej sieci - każdy wie, kto choć raz tam był. Ja chcę się jednak podzielić swoją opinią odnośnie placówki szczecińskiej. Jeśli chodzi o szerokość i dostępność asortymentu - tu brak zupełnie zastrzeżeń. Dużo gorzej jest z obsługą tego sklepu. Brak lub bardzo ograniczona możliwość kontaktu ze sprzedawcą - wtedy, kiedy chciało by się o coś zapytać, najczęściej nie ma sprzedawcy danego działu i trzeba szukać go po całym sklepie, sprzedawcy nie są poinformowani o jakości i możliwościach sprzętu, który jest tam dostępny (nie potrafiono mi wytłumaczyć, który z posiadanych laptopów ma więcej możliwości, sprzedawca sugerował się jedynie informacjami handlowymi zawartymi na kartce podpiętej do ceny). Podobna sytuacja jest na dziale z płytami DVD - zamówiony wcześniej towar "zaginął" i musiałam przychodzić po odbiór ponownie w następnym dniu. Szybkością w działaniu wykazują się jedynie kasjerzy - tu, mimo często długich kolejek, wszystko odbywa się szybko i sprawnie. Dużym udogodnieniem jest powstały punkt kredytowy, jednakże zasady pobrania towaru na kredyt są znacznie utrudnione: w pierwszej kolejności należy znaleźć sprzedawcę, który wystawi dokument dla punktu kredytowego, z którym należy się udać do Lukasa, następnie, po przyznaniu kredytu, do kasy, a dopiero po odbiór towaru (znów na teren sklepu)-trzeba mieć niezłą kondycję... Następnym mało przyjemnym zajęciem jest sprawdzenie poprawności działania zakupionego sprzętu. Nie dość, że znów należy odstać w kolejnej kolejce przy punkcie, gdzie są podbijane gwarancje, to jeszcze samemu należy tenże sprzęt wypróbować, co jest znacząco utrudnione, ponieważ: czekają inni (trzeba to zrobić szybko, co nie znaczy, że dobrze), rozpakowanie pudła zabiera sporo czasu (wiadomo, sprzęt musi być zapakowany tak, żeby nic nie uległo zepsuciu). Poza tym ceny, o których firma mówi: nie dla idiotów... Niestety, zupełnie nie ma racji! Porównując ceny sprzętu z RTVAgd, korzystniej wypada ta druga firma, a więc ich reklama, jak by nie było kontrowersyjna, nie ma zastosowania. Pomijam fakt promocji, gdzie faktycznie można nabyć po korzystnej cenie, jednak ilość tegoż towaru również jest mocno ograniczona (telewizor Panasonic z gazetki promocyjnej był w tym sklepie tylko jeden!)

zarejestrowany-uzytkownik

17.10.2008

Placówka

Szczecin, Mieszka I 73

Nie zgadzam się (17)
Pojechałam z narzeczonym...
Pojechałam z narzeczonym kupić TV LCD. Ponieważ ja nie znam się kompletnie, a mój partner ma na ten temat wiedzę na średnim poziomie postanowiliśmy najpierw poczytać w Internecie, popytać znajomych, a poźniej poradzić się pracownika sklepu. Niestety, Pan na którego trafiliśmy miał o TV jeszcze mniejsze pojęcie niż my! Mam wrażenie, że nie wiedział o co pytami. Bardzo możliwe, że był nowy, ale mógł przeciez poprosic kogoś z współpracowników o pomoc. Wymieniliśmy ze sprzedawca kilka zdań o niczym i poszliśmy szukać kogoś innego. Kolejny Pan na którego trafiłam powiedział, ze on nie pracuje w dziale TV i nie może mi pomóc. Postanowiliśmy wię porozglądać się sami. Wreszcie jak zdecydowaliśmy, co chcemy kupić, poszliśmy dowiedzieć się o raty (tak popularne i reklamowane 0%) Niestety, pani z punktu kredytowego poinformowała nas, że oweszem, możemy kupić TV nawet bez zaświadczenia o zarobkach, ale oprocentowani8e rat wynosi tyle % ile rat. Czyli w przypadku 10 rat=10% oprocentowania kredytu! Powiedziała, że zdaje sobie sprawę z tego, że to nie dogodne dla kilentów, ale dopiero od listopada ma się to zmienić. Nie wiele myśląc postanowiliśmy pojechać do konkurencji.

zarejestrowany-uzytkownik

16.10.2008

Placówka

Warszawa, Ostrobramska 79

Nie zgadzam się (22)
Odwiedziłem w/w sklep...
Odwiedziłem w/w sklep celem odebrania zamówionych zdjęć. Brak kolejek. Miła obsługa. W sklepiku ład, porządek nic dodać nic ując.

zarejestrowany-uzytkownik

15.10.2008

Placówka

Szczecin, Mieszka I 73

Nie zgadzam się (15)
Wizyta w Media...
Wizyta w Media Markt w celu wydrukowania zdjęć. Dwa niesprawne urządzenia służące do wydrukowania zdjęć spowodowała kolejkę i oczekiwanie około 20 minut.

zarejestrowany-uzytkownik

14.10.2008

Placówka

Szczecin, Mieszka I 73

Nie zgadzam się (27)
Wybrałem się do...
Wybrałem się do Media Markt w celu zakupu cyfrowego aparatu fotograficznego. Wszedłem do sklepu i od razu wybrałem się na dział FOTO. Chodziłem po dziale (czyste regały, łatwo dostępne aparaty i akcesoria ułożone w drabince cenowej) i oglądałem aparaty, którymi byłem zainteresowany. W ciągu 3 minut zjawiła się uśmiechnięta pani z obsługi schludny, czysty ubiór, firmowa koszula, identyfikator), która przywitała mnie i zaproponowała pomoc w wyborze aparatu. Pani wypytała mnie o kilka informacji, do czego potrzebuję aparat, jakie chciałbym robić zdjęcia, czy jakieś konkretne aparaty mnie interesują oraz jaką kwotę chcę przeznaczyć. Doradca handlowy przedstawił mi trzy modele, które spełniały moje potrzeby oraz omówił je dość szczegółowo wraz z demonstracją działania funkcji oraz zaproponował mi jeden, który spełni moje wymagania. Zostałem poinformowany o warunkach gwarancji i okresie sprawdzenia sprzętu. Po dokonaniu wyboru, doradca zaproponował mi akcesoria do aparatu takie jak pokrowiec, ładowarkę oraz kartę pamięci. Na koniec pani pożegnała się ze mną, z uśmiechem na twarzy zaprosiła ponownie na zakupy i poszedłem do kasy. Ocena, którą wystawiam to dobry +. Uważam, że obsługa była fachowa, przebiegła dość szybko i sprawnie. Jeden minus za mało osób z obsługi - inni klienci przeszkadzali nam w dokonywaniu wyboru ponieważ nie było na dziale drugiego sprzedawcy.

Krystian_16

09.10.2008

Placówka

Rybnik, ul. Żorska 2

Nie zgadzam się (29)
Zakup żelazka odbył...
Zakup żelazka odbył sie bardzo sprawnie , hostessa wiedziała o czym mowi , umiala uargumentowac zalety zelazka, przy jego doborze równiez kierowala sie cena produktu co poniekad swidczyło o fachowej selekcji. Dziewczyna ta nie naciskla na zakup , podala tylko potrzebne informacje po czym odaliła sie aby moc sie spokojnie zasanowic nad zakupem. Po zastanowieniu sie pomogłą w odnalezieniu na połkach towaru. jednym minusem z tej wizyty byl tłum w sklepie , i stojac miedzy regałąm cały czas ktos przechodził.

Karolina_3

30.09.2008

Placówka

Katowice, Alpejska, 3 Stawy 6

Nie zgadzam się (17)
Razem z kolegą...
Razem z kolegą udaliśmy się do Media Markt, aby zakupić laptopa wraz z bezprzewodowym internetem sieci Orange. Kolega chciał zakupić laptopa wpłacając połowę kwoty, natomiast resztę rozłożyć na raty. Zaproponowano mu kredyt, przy którym przepłaciłby prawie 50%. Niestety nie stać go było na taki "luksus". Odmówił i już chcieliśmy wychodzić, gdy sprzedawca jakimś cudem znalazł o wiele tańszy kredyt. Tu nie było już problemu. Następnie przeszliśmy do wybrania laptopa. Padła cena, w granicy której mamy się zmieścić. Pan pokazał nam oczywiście najdroższe w podanym przedziale. Tylko dzięki mojej sugestii, że to nie jest dobry sprzęt w tej cenie, pokazano nam lepszy w takiej samej cenie. Wybraliśmy. Z formalnościami nie było już problemu. Przeszliśmy więc do kupna internetu. Najpierw dokładnie o wszystko wypytaliśmy. 60 złotych abonamentu, w tym 2 gigabajty ściągania, przez pierwsze 4 miesiące promocja-50% ceny abonamentu, aktywacja 60 złotych, urządzenie za darmo. Kolega zdecydował się na zakup, więc przeszliśmy do spisywania umowy. Była godzina 17.00. Sprzedawca usiadł do komputera. Zaczął pisać. I tu pojawił się problem. Musiał zadzwonić po pomoc. Pani wszystko mu przez telefon wyjaśniła i piszemy dalej. Za pięć minut znów pojawiła się problem. Zadzwonił znowu. Wyjaśnione. Kolega pyta się jeszcze czy za aktywację płaci teraz, czy przy pierwszym rachunku. Przy rachunku, teraz tylko 14 czy 16 złotych za urządzenie- padła odpowiedź. Miało ono być za darmo, ale tyle koledze nie robiło problemu. Pisanie umowy trwało półtorej godziny. Pan ciągle gdzieś dzwonił, ciągle coś mu nie wychodziło. W końcu, po długim oczekiwaniu udało mu się i umowę wydrukował. Kolega zaczął ją przeglądać. Z umowy wynikało, że przy przy pierwszym rachunku należy wpłacić 140 złotych. Zdziwiliśmy się, bo z wcześniejszych wyliczeń wyszło nam 90 złotych, a nie 140. Ale to nie koniec niespodzianek. Za urządzenie należało zapłacić... 1700 złotych!!! Cena niezbyt atrakcyjna. Sprzedawca zmieszał się. Wydukał z siebie, że powinno to być 49 złotych, ale nie aż tyle. Umowa miała być mieniona następnego dnia, ale okazało się, że to wcale nie 49, a 199 złotych. Zmarnowano nasz czas, oszukano nas i w dodatku nie zakupiliśmy tego, co chcieliśmy.

zalogowany_użytkownik

30.09.2008

Placówka

Trzcianka, Sikorskiego

Nie zgadzam się (26)
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty w Media Markt był zakup telefonu komórkowego. Na dziale było kilku klientów. Sprzedawca podszedł do mnie jak tylko pojawiłam się na dziale i zaczęłam oglądać telefony. Miał czysty, zadbany wygląd i plakietkę z imieniem Jan. Sprzedawca przywitał mnie szczerym uśmiechem i spytał się czy w czymś może pomóc. Zadawał mi wiele pytań: jakiego modelu szukam, z jakich funkcji będę chciała korzystać, czy mam preferencje co do firmy, czy ma być zaawansowany czy prosty w obsłudze. Sprzedawca zademonstrował mi 4 modele telefonów, od najtańszych (za 229zł) po droższe modele i bardziej zaawansowane. Omawiając i opisując ich zalety, podkreślając za każdym razem moje potrzeby. Sprzedawca powiedział mi o możliwości wzięcia telefonu na raty, wyjaśnił w jaki sposób jest udzielany kredyt, jakie warunki trzeba spełnić.

zarejestrowany-uzytkownik

29.09.2008

Placówka

Katowice, Alpejska, 3 Stawy 6

Nie zgadzam się (19)
Dnia 21-09-2008 dokonaliśmy...
Dnia 21-09-2008 dokonaliśmy z mężem zakupu kina domowego w nowo otwartym sklepie Media Markt w Zielonej Górze. Pracownik nas obsługujący wytłumaczył dokładnie zasady działania tego sprzętu, mąż upewniał się o wiele funkcji, otrzymał pozytywne komentarze i to był argument przekonujący nas do zakupu tego właśnie zestawu. Po trzech dniach testów okazało się, że kino nie spełnia jednej bardzo ważnej funkcji (nie jest w stanie przełączyć dźwięku nagranego w formacie divx na pięć głośników, odtwarza tylko w stereo). Poszliśmy do marketu zgłosić nasze niezadowolenie, zostaliśmy wprowadzeni w błąd przez pracownika, bo o tą funkcję również dopytywaliśmy. Na miejscu okazało się, że jest inny sprzęt, który na 100% ta funkcję posiada. Pozwolono mężowi przetestować jeszcze w sklepie wszystkie funkcje, przyniósł swoje płyty. Powiedziano nam, że nie będzie najmniejszego problemu z wymianą jednego sprzętu na drugi. Oczywiście zostaliśmy ładnie przeproszeni za zaistniałą sytuację. Mimo tego, że musieliśmy się nachodzić, wymieniać sprzęt jesteśmy zadowoleni z obsługi i postępowania w awaryjnych sytuacjach.

CoolErka

29.09.2008

Placówka

Zielona Góra, Wrocławska 17

Nie zgadzam się (14)

Media Markt

Media Markt to lider pod względem dystrybucji elektroniki użytkowej w Europie. Firma jest obecna w krajach Europy i posiada ponad 35- letnie doświadczenie w branży. Media Markt działa według strategii zorientowanej na klienta. W swojej ofercie obok najnowocześniejszych sprzętów elektronicznych posiada także rozbudowany portfel usług oraz pakiety około sprzedażowe. Z zakresu sprzętów elektronicznych w sklepach dostępne są dziesiątki tysięcy produktów do których zalicza się urządzenia mobilne, praktyczne i modne akcesoria, premierowe produkty, sprzęt użytkowy do wyposażenia domu i biura oraz produkty związane z realizacją pasji i spędzaniem wolnego czasu.

Czy te firmy wypadają lepiej niż Media Markt?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Bogaty asortyment. Obsługa...
Bogaty asortyment. Obsługa ok, zawsze pomoże w wyborze. Częste wyprzedaże