Kaufland

(3.93)

Dodaj opinię

Firma otrzymała Godło Gwiazdy Jakości Obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (6596 z 9234)

Chyba najgorsza obsługa...
Chyba najgorsza obsługa z jaką kiedykolwiek się spotkałam. Płacąc przy kasie zapytałam czy potrzebne są jakieś drobne bo trochę mi się ich uzbierało. Usłyszałam odpowiedź twierdzącą więc wysypałam drobne ( po 20gr 50gr) i poprosiłam żeby pani sobie przeliczyła (było tego 20 zł). Gdy już wysypałam pieniążki pani z przekąsem zapytała "takie drobne? no nic muszę policzyć" Zawołała drugą kasjerkę do pomocy!!! Panie liczyły ciągle się myląc. W końcu stwierdziły, że jest 21 zł poprosiłam więc o ponowne przeliczenie. Sfrustrowana kasjerka przeliczyła jeszcze raz i przyznała mi rację, że jest 20 a nie 21 zł. Na koniec mój mąż grzecznie PRZEPROSIŁ kasjerkę za kłopot a ta odparła: "dobrze, że nie było kolejek". Zachowanie karygodne...

Małgorzata_1331

13.01.2011

Placówka

Katowice, Nikodema i Józefa Renców 30

Nie zgadzam się (3)
Tutaj to na...
Tutaj to na lepsze się chyba już nic nie zmiei. Na sklepie byo brudno. Wagi na dziale z warzywami i owocami miały poodklejane naklejki z klawiszy, lub bardzo małe neiwyraźne symbole warzyw lub owoców. Na szeregu regałach były spore braki w towarze. Ceny owszem są na niektóre produkty dość konkurencyjne ale chyba na tym koniec zalet Kauflandu. Małych koszyków nie ma i znacząco utrudnia to wejscie po kilka produktów. Przy kasie nie pierwszyraz już okazało się, że któryś z produktów kosztował więcej niż było na cenie na regale ( mam na mysli konkretny produkt w konkretnym wariańcie smakowym).

Magika

12.01.2011

Placówka

Gdynia, Józefa Unruga 5

Nie zgadzam się (16)
Często robię tu...
Często robię tu podstawowe zakupy. Dzisiaj przyszłam zobaczyć przede wszystkim, czy coś ciekawego zostało z wyprzedaży dodatków świątecznych, poza tym interesowały mnie owoce, kilka artykułów spożywczych i siano dla chomika. Kiedy dotarłam na środkowy ganek, w którym wyłożone są pozostałości świąteczne, był tam taki bałagan, że nawet nie miałam ochoty tam zaglądać. Poprzednio towary wyprzedażowe były w dużych pojemnikach blisko kas, gdzie niestety też był totalny bałagan ale za to wybór o wiele większy.Potem dotarłam do działu dla zwierząt i oniemiałam. Trociny, które zawsze miały cenę ok. 2 zł dzisiaj kosztowały 5,49. Okazuje się, że tych zwykłych naszych trocin nie ma. Od kilku miesięcy "poluję" też w Kauflandzie na Ace delikatne - od dawna już go tu nie widzę. Brakuje też innych artykułow - np. w zapachach do mieszkań (z wkładem elektrycznym) można kupić raptem wyroby 1 firmy (brak np. Ambi Pur, który lubię kupować). Trochę żenująco wyglądają na samym wejściu na salę sprzedaży kwiatki w doniczkach, z których część, moim zdaniem nie nadaje się wcale do sprzedaży, w takim są stanie. Przed Świętami widziałam inne gatunki kwiatów, niektóre zmaltretowane i suche (nikt ich nie podlewa ?) i do tego wcale nie tanie. Lubię za to kupować tutaj drób (zawsze jest świeży) i "ciepłe" bułki (chociaż bardzo bym chciała żeby zawsze można było kupić autentycznie ciepłe - zazwyczaj są już od dawna zimne, a szkoda), produkty sypkie (mają atrakcyjne ceny). Skończyłam zakupy i dotarłam do kas. Kupiłam zaledwie 2 rzeczy ale musiałam czekać jakieś 10 minut przy kasie. Wszystkie nie były otwarte, a kupujących sporo. Szkoda, że nie ma tu kasy dla kupujących kilka rzeczy 3-5, byłoby łatwiej. Śmieszy mnie w Kauflandzie akcja "oddajemy 5 zł za stanie przy kasie dłużej niż 5 minut" czy "jeśli znajdziesz przeterminowany towar dostaniesz 5 zł". Ciekawe jak i komu to udowodnić (stanie przy kasie więcej niż 5 min.)Kiedyś chciałam sprawdzić działanie tego drugiego hasła i w kosmetykach szukając kremu odkryłam krem przeterminowany o ponad miesiąc. Zaniosłam go do kasy razem z innym towarem, powiedziałam o tym pani przy kasie i nic....

Adriana_42

12.01.2011

Placówka

Poznań, al. Solidarności 42

Nie zgadzam się (2)
Wybrałem się na...
Wybrałem się na zakupy do tego sklepu, ponieważ miałem po drodze. Potrzebowałem kilka produktów, ale skoro nie ma dostępnych koszyków na zakupy byłem zmuszony zabrać ze sobą wózek. Oczywiście chwyt marketingowy zadziałał, ponieważ ostatecznie kupiłem więcej rzeczy niż potrzebowałem w danej chwili - ale zapas nie zaszkodzi, bo i tak bym musiał innego dnia to kupić. Minąłem kilka regałów wąskim korytarzykiem i dotarłem do stoiska z mięsem, gdzie stanąłem i przyglądałem się produktom. Zauważyłem jedną Panią za ladą, która rozmawiała z inną Panią, która myła szyby na ladzie. Były bardzo zagadane i widocznie rozmowa im się tak bardzo kleiła, że w ogóle nie okazały zainteresowania mną. Po kilku minutach jedna z Pań raczyła podejść do mnie, więc poprosiłem o to czego potrzebowałem, ale musiałem Pani powtarzać co chcę, ponieważ nie dosłyszała - nie dziwie się, w końcu prowadziła bardzo ciekawą i prywatną rozmowę, o której nawet ja się dowiedziałem. Bardzo zniechęcony do tego stoiska odszedłem w poszukiwaniu dalszych produktów. Muszę zaznaczyć, że taka obsługa zniechęca do kupna w danym miejscu, ponieważ nie interesują mnie sprawy innych, tylko kupno mięsa! Resztę zakupów odbyło się bezproblemowo, ponieważ sam się obsłużyłem i nie musiałem nikogo prosić o pomoc przy podaniu danej rzeczy. Niestety przy kasie spotkała mnie nie za miła sytuacja, ponieważ Pan sprzątający podłogę wózkiem kazał mi się odsunąć z kasy, kiedy to pakowałem zakupy. Zrobiłbym to z chęcią gdyby nie to, że kasjerka kasowała już produkty i miałem ich coraz więcej do pakowania, ledwo co dążyłem z pakowaniem to jeszcze mi utrudnił zadanie. Poczułem się w dziwniej sytuacji, bardzo niekomfortowo. Oczywiście odsunąłem się z grzeczności. Nawet mnie Pan nie przeprosił. Po skasowaniu produktów Pani powiedziała kwotę do zapłaty i wręczyłem bon świąteczny za 100zł. Pani zrobiła zdziwioną minę, jakby widziała pierwszy raz czegoś takiego. Pierwsze co usłyszałem było to, że nie może mi go przyjąć, bo nie wie czy akceptują takie bony. Kolejne moje rozczarowanie. Szkoda, że zamiast rzucić mi taki tekst nie zaczęła konsultować to z kimś. Trochę mi się śpieszyło, więc powiedziałem Pani, że już płaciłem takim samym bonem w tym sklepie i że nawet na okienku przy kasie jest taki znak, który miał ten bon z informacją, że przyjmują takie bony. Ale Pani widocznie mi nie wierzyła. No cóż, czekałem kilkanaście minut stojąc. W końcu przedzwoniła gdzieś i potwierdzono jej, że akceptują takie bony. Zapłaciłem i udałem się w stronę parkingu. Gdyby nie to, że mam po drodze ten supermarket, to wątpię, żebym robił tam zakupy.

Szakal

11.01.2011

Placówka

Wołomin, Wileńska 49

Nie zgadzam się (9)
Sklep źle zaopatrzony,...
Sklep źle zaopatrzony, mało towaru a puste półki nie zbyt czyste. Personel ubrany schludnie i czysto. Kompetencje pracowników zadowalające jednak obsługa przy kasie, choć bardzo szybka, to nie zbyt miła. Uważam,że pytanie kasjerki zadawane każdemu klientowi "czy zakupy się udały" jest niestosowne i krępujące dla obsługiwanego.

Małgorzata_1331

10.01.2011

Placówka

Katowice, Nikodema i Józefa Renców 30

Nie zgadzam się (6)
Dzisiejszego popołudnia udałam...
Dzisiejszego popołudnia udałam się na zakupy do pobliskiego Kauflandu. Otoczenie sklepu było zadbane-parkingi oraz chodniki były odśnieżone, wózki zakupowe były pospinane, w sklepie także nie widać było bałaganu. Stoisko owocowo-warzywne było dość czyste-towary porządnie poukładane na półkach, ceny widoczne, na podłodze zauważyłam trochę porozrzucanych łupin i liści. W dalszej części sklepu widać było ciągłe zmiany-na podłodze leżało sporo kartonów po ustawianych na półkach produktach, kartony były na bieżąco uprzątane przez obsługę. Jedno z przejść między regałami było zamknięte. Na wielu pólkach brakowało cen (głównie w dziale z kaszami i suszonymi owocami). Tajemnica braku cen wyjaśniła się w dziale z produktami dziecięcymi- ich ceny podniosły się od moich ostatnich zakupów średnio o 10%. Jednak wszystkie ceny na paragonie były identyczne z tymi wywieszonymi na półkach albo wyświetlonymi na czytniku cen. Obsługa w kasie była szybka i miła - pracowały 4 kasy, przy każdej w kolejce stało około 5 osób. Nie zaobserwowałam żadnych uchybień-pracownicy byli na miejscu, półki były pełne, podłogi dość czyste (dominowały ślady po śniegu, nie widać było wylanych ani rozsypanych brudów). Ogólnie w sklepie panował porządek, na kilku regałach zauważyłam jednak poprzestawiane lub częściowo opróżnione opakowania po artykułach spożywczych.

Turystka

30.12.2010

Placówka

Gniezno, Roosevelta Franklina 46

Nie zgadzam się (5)
W chwili obecnej...
W chwili obecnej aż do dnia poprzedzającego Wigilię, ten market będzie otwarty do 24. Skorzystałem z okazji tak późnej wizyty i mimo po całym dniu znalazłem na sklepie duże ilości żywności szybko psującej się. Warzywa i owoce były dostępne w wystarczającej ilości i wyglądały na świeże. W ogóle w tym markecie było bardzo dużo oferowanych promocyjnych towarów żywnościowych.

OBSERVATORE

22.12.2010

Placówka

Brzeg, Łokietka 24a

Nie zgadzam się (5)
Hipermarket utrzymany we...
Hipermarket utrzymany we względnej czystości. Rozstawione palety z towarem w alejkach utrudniają poruszanie się z wózkiem sklepowym. Część towaru na warzywach i owocach w stanie nie nadającym się do sprzedaży (produkty przejrzałe, nadpsute). Bardzo dobra wykładka na serach i wędlinach oraz wypiekach

niezalogowany-uzytkownik

21.12.2010

Placówka

Ruda Śląska, Katowicka 26

Nie zgadzam się (0)
Niemal godzinę przed...
Niemal godzinę przed zamknięciem sklepu udałam się na wieczorne zakupy w Kauflandzie. Wejście do marketu niczym mnie nie zaskoczyło- wózki zakupowe były uprzątnięte i pozestawiane jak zwykle, a pani w Punkcie Obsługi miła jak zwykle. Jednak po przekroczeniu bramki na halę sprzedaży zaobserwowałam liczne niedociągnięcia, które sprawiły, że komfort zakupów stał się dużo niższy. Na podłodze w wielu miejscach znajdowały się różnorodne zabrudzenia, np. przy stoisku owocowo-warzywnym na podłodze leżały kawałki warzyw (rozdeptany czosnek, kawałki imbiru) oraz kilka zużytych metek. Palety rozstawione przy alejkach promocyjnych były częściowo opróżnione, z poprzewracanymi, porozrzucanymi towarami. Gdzieniegdzie stały puste, pozostawione przez obsługę kartony i pudelka po asortymencie. Również ceny przy niektórych towarach były albo trudne do odszukania, albo powieszone niechlujnie. Stoisko mięsne było czyste, zadbane, podobnie dział z mrożonkami, jednak w dalszej części sklepu na wielu półkach leżały porozstawiane artykuły z innych działów, niektóre otwarte, niektóre tylko odłożone wśród odmiennego asortymentu (np. napoje, parówki w dziale chemicznym). Przy stojaku z szamponami i płynami w promocji było tak wiele maluteńkich karteczek z cenami, że dłuższą chwilę musiałam poświęcić, aby odnaleźć cenę właściwego. Na szczęście wiem gdzie w sklepie znajdują się czytniki cen, bo gdybym chciała zapytać o to jakiegoś pracownika, pewnie by mi się nie udało- następną grupę pracownic spotkałam dopiero przy kasach. Były to kasjerki, bardzo szybko i miło obsługujące klientów. Mimo późnej pory w sklepie były otwarte trzy kasy, przy żadnej nie było więcej niż trzech klientów, dzięki czemu obsługa była naprawdę błyskawiczna. Zapewne do tego sklepu będę jeszcze wielokrotnie wracać, ale wolałabym nie zastać tam takiego chaosu jak dziś.

Turystka

20.12.2010

Placówka

Gniezno, Roosevelta Franklina 46

Nie zgadzam się (6)
Bardzo nie miła...
Bardzo nie miła obsługa ,towary walają się po podłodze ,zbity słoik z majonezem leżał tak długo aż klienci poprosili o sprzątanie .Panie są bardzo niemiłe i aroganckie .Nikogo nie można doprosić się o jakąkolwiek poradę.Ten sklep powinien być skontrolowany pod względem czystości i obsługi.Wszędzie brudno przy wózkach pełno paragonów ,a znależć odpowiedni produkt z ceną graniczy z cudem.

Monika_1460

19.12.2010

Placówka

Skarżysko Kamienna, Metalowców 1

Nie zgadzam się (2)
Duży asortyment produktów,...
Duży asortyment produktów, są liczne promocje (i nie są oszukiwane - np. mija termin przydatności do spożycia). Mają też produkty pod marką własną o przyzwoitej jakości. Personel uprzejmy i życzliwy (zwłaszcza w działach mięsny i wędliny, sery). Przy kasach również sprawna i miła obsługa. Mają własny wypiek pieczywa - zawsze są gorące bułeczki w dużym wyborze).

Agnieszka_2216

19.12.2010

Placówka

Racibórz, Podwale 22

Nie zgadzam się (2)
Dzisiejszego wieczora poszłam...
Dzisiejszego wieczora poszłam do znajdującego się na moim osiedlu sklepu Kaufland. W sklepie nie było widać większego ruchu niż w inne wieczory. Przed wejściem stały ustawione w równych rzędach wózki na zakupy, pani z obsługi klienta była miła, uśmiechnięta i grzeczna, jednak sklep sprawiał wrażenie zaniedbanego. Podłogi były brudne, przy stoisku z warzywami ceny były dość niechlujnie porozkładane na pólkach, np. przy rzodkiewkach znajdowały się trzy ceny i trudno było się domyślić, którego rodzaju dotyczy dana cena. Na terenie sklepu nie było widać personelu, jedynie przy stoisku z alkoholem oraz przy stoiskach z serami i mięsem uwijała się obsługa - nie było widać kolejek. Poszczególne stoiska były w różnym stanie - np. butelki z wodą mineralną na palecie w alejce promocyjnej były porozrzucane, poprzewracane, ceny na palecie były poobrywane. Podłoga w sklepie była brudna, zadeptana, na wielu paletach stały artykuły poprzenoszone z innych części sklepu - niektóre częściowo rozdarte, otwarte. Kartony z piwem, do których były dołączone koszulki były pootwierane, koszulki z kilku były wyjęte, rozrzucone na palecie. Podobny nieład panował na palecie, z promocyjną herbatą Lipton z kubkiem. Przy kasach panował już ład, czynne były cztery kasy, przy żadnej nie było kolejki większej niż na 3-4 osoby. Pani przy kasie była szybka, sprawna,miła, obsługa była błyskawiczna. Jednak ostatnie chwile w sklepie nie przyćmiły przykrego wrażenia, że nie jest to najlepszy dzień na robienie miłych, przedświątecznych zakupów i ze sklepowi dużo brakuje do tej przedświątecznej atmosfery.

Turystka

19.12.2010

Placówka

Gniezno, Roosevelta Franklina 46

Nie zgadzam się (4)
Pojechaliśmy wczoraj wieczorem...
Pojechaliśmy wczoraj wieczorem na zakupy do Kauflandu i pierwszy problem pojawił się z zaparkowaniem samochodu, a konkretniej z poruszaniem się po parkingu. Wprawdzie był on trochę odśnieżony, ale na drodze przejazdowej stał rząd sklepowych wózków, co uniemożliwiało minięcie się dwóch pojazdów. Ponadto samochody zaparkowane były także na drodze przejazdowej przy samym wejściu do marketu. Wewnątrz między regałami wyeksponowane były produkty świąteczne, co znacznie utrudniało poruszanie się z wózkiem. Towar na regałach był porozrzucany, a gdzieniegdzie zamiast na dolnych półkach to leżał na podłodze. Plusem byla ilość otwartych kas, dzięki czemu nie trzeba było czekać w długich kolejkach.

Karolina_995

17.12.2010

Placówka

Gdańsk, Pl. Kopernika 5

Nie zgadzam się (6)
W sklepie jest...
W sklepie jest nie miła obsługa na dziale mięsnym, jak również sprzedawany jest nie świeży towar na tym dziale. Mało jest czytników kodów kreskowych i nie odczytują wszystkich kodów. Regały promocyjne utrudniają sprawne poruszanie się sporym wózkiem po głównych alejach sklepu. Detektywi sklepowi są łatwi do zdemaskowania i natrętni (każdy dla nich to potencjalny złodziej, nawet babcia z kilkuletnim wnuczkiem). Mały plusik dla kasjerek - są miłe. Panuje również ład i porządek na sklepie.

piotras

17.12.2010

Placówka

Bydgoszcz, Wojska Polskiego 16

Nie zgadzam się (12)
Podczas płacenia za...
Podczas płacenia za zakupy kartą, moją wątpliwość wzbudziła kwota rachunki jaki miałam do zapłacenia. Wprowadzając kod do pinu jednocześnie chciałam zerknąć na paragon. Jednak nie dostrzegłam paragonu, a zdążyłam wbić pin i odebrać kartę z portu. Poprosiłam o wydrukowanie paragronu. Kasjerka (młoda dziewczyna) poprosiła o pomoc koleżankę, która wydrukowała duplikat paragonu i poprosiła mnie o ponowne użycie karty celem zapłaty za towar. Wtedy ja poprosiłam o wydruk, że poprzednia trasnakcja została anulowana. Pani zniecierpliwionym głosem stwierdziła, że poprzednia transakcja przy użyciu karty została anulowana. Poprosiłam jeszcze raz o wydruk z inforamcją, że została anulowana. Niestety pani, która mnie obsługiwała, zniecierplionym głosem, traktując mnie jak jakiegoś natręta, przekonywała, że traksakcja uległa anulowaniu. Zirytowałam się takim potraktowaniem mnie. Zapytałam co w sytuacji kiedy z konta pobiorą mi podwójną kwotę, pani wtedy beztrosko powiedziała, że w informacji mi oddadzą. Poprosiłam ją by napisała swoje nazwisko na paragoni abym z nią mogła wyjaśniać ewntualne problemy. Pani obrażonym tonem, "łaskawie" wpisała swoje nazwisko.

zalogowany_użytkownik

17.12.2010

Placówka

Tychy, Księdza Tischnera 1

Nie zgadzam się (1)
Duży, świetnie zaopatrzony...
Duży, świetnie zaopatrzony sklep.Praktycznie można znaleźć wszystko czego potrzeba. Trochę skromny jest dział ze świeżym mięsem. Za to dział mrożonek przytłacza swoim asortymentem.Podobnie dział kaw i herbat. Duży plus. Jeden problem, który dotkną mnie już wiele razy, to to,że cały sklep jest rozplanowany w kształcie litery " U " i między końcami nie ma przejścia. Być może jest to celowe, ale jak się czegoś zapomni na początku sklepu, np.właśnie kawy,to trzeba całe to " U "pokonać i cofnąć się przez cały sklep. Z pełnym wózkiem to prawdziwy wyczyn. Parking-super!!!Czasami nie działa winda.

Andrzej_455

16.12.2010

Placówka

Lubań, Mikołaja Kopernika 30A

Nie zgadzam się (3)
Po wejściu do...
Po wejściu do sklepu jest brudna podłoga a przed wejściem na sam jest taka dziwna wycieraczka, z której sobie na boki błoto i woda dosłownie wypływa. Gdy już przekroczymy bramki widzimy w miarę czystą podłogę oraz ładnie poukładane warzywa i owoce. Co więcej ceny są widoczne a wszystkie wagi do samodzielnego ważenia są sprawne i bardzo prosto opisane. Jest dość spory wybór towaru a ceny są widoczne i czytniki są sprawne. Także, jeśli najdzie nas wątpliwość, co do ceny towaru możemy to od razu sprawdzić. Przy kasie nie było kolejek a Pani była naprawdę miła i bardzo sprawnie poradziła sobie z kasowaniem. Terminale do kart płatniczych chyba zostały zmienione, bo nie ma już problemu, że karty nie czyta i trzeba ją brać w woreczek foliowy.

Magika

16.12.2010

Placówka

Gdynia, Józefa Unruga 5

Nie zgadzam się (10)
W czasie wieczornych...
W czasie wieczornych zakupów w markecie Kaufland poczyniłam kilka spostrzeżeń. Przed wejściem do sklepu panował porządek, wózki sklepowe były pospinane, na ziemi nie było śmieci. Pani z punktu obsługi szybko i grzecznie przyjęła moje pakunki do depozytu. Stoisko z warzywami było dość czyste i zadbane, chociaż niektóre produkty wystawione na stołach były lekko zwiędnięte. Plakietki z cenami były dobrze widoczne. Reklamówki były umieszczone we właściwych podajnikach.W dalszej części sklepu zauważyłam w kilku miejscach brudna podłogę - ze śladami wysypanych i rozlanych produktów (proszek, maka, jakieś niezidentyfikowane plamy), jednak w czasie mojej wizyty w sklepie zauważyłam też, że jedna z pracownic sprząta podłogi przy pomocy maszyny myjącej. Przy stoisku z serami i wędlinami nie było kolejek, zostałam szybko obsłużona, pracownica sklepu wyczerpująco odpowiedziała na moje wątpliwości związane ze świeżością produktów. W kilku miejscach w innych częściach sklepu zauważyłam poprzewracane na paletach butelki i pudełka, jednak miałam wrażenie, że wszystkie te oznaki nieporządku są na bieżąco sprzątane. Ogólnie sklep sprawiał zachęcające wrażenie, stoiska były bogato zaopatrzone. Przy towarach w alejkach promocyjnych były wywieszone duże, widoczne ceny. Kasjerka była sympatyczna i bardzo sprawna, w żadnej z kolejek do kas nie stało więcej niż 5 osób. Moje zakupy przebiegły szybko i sprawnie, nie stałam w kolejkach, nie musiałam szukać interesujących mnie produktów.

Turystka

15.12.2010

Placówka

Gniezno, Roosevelta Franklina 46

Nie zgadzam się (1)
obsługa przy stoisku...
obsługa przy stoisku "swieze artykuły"dobra sprzedawca poinformowała mnie iz mieso jest wczorajsze,zapoponowała promcje ,byłam zadowolona gdyż produkt który oferowała był swieży .Pracownica miała założone rękawiczki na dłoniach i czepek na głowie,wszystko jak należy.Nawet przy dużej kolejce sprzedawca był miły i miejsce pracy było schludne .

Placówka

Pleszew, Lipowa 14

Nie zgadzam się (0)
Jest to jeden...
Jest to jeden z hipermarketów w moim mieście ,jak nie jedyny z bogatym asortymentem.Bardzo często można natrafić na przecenione produkty dzięki czemu mogłam spróbować wiele nieznanych mi artykułów spożywczych.Panie pracujące w kasie są uśmiechnięte i można z nim zamienić słowo. Oczywiście ma tez ten sklep i minusy niestety trzeba sprawdzać nabite produkty na paragonie bo zdarza się różnica w cenach. ale najbardziej mi się podoba,że bez żadnych problemów można wymienić towar na inny lub całkowicie zwrócić bez żadnych nieprzyjemnych historii.Jednym słowem polecam

Ewa_903

14.12.2010

Placówka

Biłgoraj, al. Jana Pawła II 49

Nie zgadzam się (4)

Kaufland

Kaufland to niemieckie przedsiębiorstwo handlowe. Pierwszy sklep został założony w 1984 roku w Niemczech. Jako kluczową wartość przedsiębiorstwo określa zadowolenie klientów z zakupów. Satysfakcja klientów oraz ich chęć powrotu do sklepu jest realizowane przez zapał do pracy pracowników. W sklep posiada marki własne z działów bio, Classic, Classic baby, Classic bez laktozy, K-take it veggie oraz urządzenia elektryczne SWITCH ON. Przedsiębiorstwo angażuje się w zapobieganie marnotrawieniu żywności współpracując z Fundacją Polskich Banków Żywności.

Dane firmy

Wrocław

Wrocław, Szybka 6-10

Czy te firmy wypadają lepiej niż Kaufland?

Ktoś 2 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Kaufland oferuje szeroki...
Kaufland oferuje szeroki asortyment produktów w przystępnych cenach. Sklep jest dobrze zaopatrzony, a półki uporządkowane, co ułatwia zakupy. Obsługa jest pomocna i uprzejma, a czystość oraz organizacja w sklepie stoją na wysokim poziomie, co sprawia, że zakupy są przyjemne i komfortowe.
Zgadzasz się?