ORLEN

(4.13)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP10 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (10638 z 13516)

Przejeżdżając przez Szadek...
Przejeżdżając przez Szadek postanowiłam zatankować. Ceny jak na tę okolicę - średnie. Za litr 98-ki trzeba zapłacić było (dwunastego lutego) 5,69 zł. Plus więc za ceny. Lokalizacja idealna - na trasie Sieradz - Łódź. Asortyment stacji - jak każdej innej orlenowskiej. Zdziwiło mnie tylko, że nikt z obsługi nie wyszedł do tankowania. No cóż - mały minusik za to. Na szczęście obyło się bez problemów technicznych, przy kasie również obsługa była szybka i konkretna. Stacja czysta, widać, że zadbana. Bez papierków, rozlanej benzyny czy innych uchybień. Ogólnie mogę zaliczyć to tankowanie do udanych. Stacja reprezentuje wysoki orlenowski poziom.

Małgorzata_1552

13.02.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Ostatnio dosyć często...
Ostatnio dosyć często wstępuję na ta stację CPN-u Orlen, głównie za sprawą mroźnej aury zimowej aby zaopatrzyć się w gorącą kawę na drogę do kubka termicznego. Obszar stacji ulokowany jest na wzgórzu przy drodze wjazdowej, prowadzącej do Opola. Dość rozległy teren był odśnieżony i zabezpieczony przed ślizgawicą nawierzchni aby kierowcy mogli bezpiecznie wjechać i odjechać. Zaledwie jednego klienta tego poranka zastałam tutaj, tankował paliwo do swojego auta. Zatrzymałam się na jednym z wolnych miejsc parkingowych, białe linie wyznaczające były widoczne. W sklepiku ciepło, czysto, jasno i wystarczająca ilość przestrzeni do przemieszczania się, jeśli jakiś klient miałby ochotę kupić któryś z artykułów na regałach, paletach lub stojakach umieszczonych – słodycze, prasa, zabawki czy akcesoria samochodowe. Podeszłam najpierw do automatu kawowego wiedziona wzrokiem dwóch pracowników, którzy po wejściu z uśmiechem na twarzach mnie przywitali, umieściłam kubek pod wlewem, włączyłam czarną kawę aby się już uzupełniała i podeszłam do stanowiska kasowego. Wysoka pracownica Beata zaproponowała ciastko do kawy, miła i sympatyczna kobieta w eleganckiej bluzeczce, skasowała kawę (duża) 7,49 zł/420 ml, poinformowała o doliczonych 200 punktach i mogłam odebrać moją kawę z automatu. Gdy kierowałam się do drzwi pani Beata podziękowała za wizytę a jej kolega, też pracownik Tomek życzył mi szerokiej drogi. Miło, sprawnie, bardzo szybko, mniej niż 5 minut wizyty.

DORA_1

13.02.2012

Placówka

Opole, Wrocławska 135

Nie zgadzam się (0)
Lubię wizytę na...
Lubię wizytę na stacji gdy nie musze sama tankować mojego samochodu tak jak to się zdarzyło podczas tej wizyty. Dwa rzędy dystrybutorów, 5 stanowisk do tankowania ON, PB i LPG, zajęłam miejsce w kolejce do stanowiska nr 2 jako drugi klient bo tak się złożyło, że do każdego jakieś pojazdy stały. Podjazd stacji odśnieżony i piaskiem zabezpieczony przed poślizgiem. Młody, wysoki pracownik, ciepło odziany w spodnie, kurtkę, czapkę i rękawice (każdy rodzaj odzieży znaczkiem orlenowskim oznaczony) już czekał gdy podjeżdżałam, zanim wysiadłam wlew do baku był już przygotowany na przyjęcie paliwa. Dla pani benzyna? – upewnił się pracownik; Tak 20 litrów Eurosuper poproszę – odrzekłam; Płyn do spryskiwacza proponuję – mówi dalej tankując już moje auto; Dziękuję – odparłam z uśmiechem i udałam się do kasy umieszczonej w sklepiku. Dwie niewysokie korpulentne dziewczyny tego dnia obsługiwały, jedna ciemne włosy, druga blond, obie miały krótko obcięte fryzury męskie, obie w okularach i ubrane w koszule popielate a na nich sweterki czerwone. Podeszłam do drugiej kasy bo przy pierwszej klient był, musiałam chwilę poczekać aż pracownik podjazdu skończy uzupełnianie baku mojego samochodu, w międzyczasie pracownica Beata płyn do spryskiwacza mi zaproponowała za co ponownie podziękowałam. Po chwili mogłam zapłacić, punkty Vitay pani Beata sama mi uzupełniła na kartę punktową w ilości 120. na konec obsługi podziękowała i szerokiej drogi mi życzyła.

DORA_1

13.02.2012

Placówka

Brzeg, Łokietka 4

Nie zgadzam się (0)
Tłok i przepełnienie...
Tłok i przepełnienie samochodów panowało tego dnia na tej stacji, mimo sporej powierzchni, samochodu nie bardzo miałam gdzie zaparkować. Widok przypominał jakby coś w rodzaju ‘godziny szczytu”, trudno to się zdarza. Choć ja tylko w celu skorzystania z toalety, jednak na jakieś miejsce musiałam poczekać. Tak stojąc na wjeździe przyglądałam się pracy pracownika podjazdu. Młody wysoki mężczyzna ubrany w kolory firmowe Orlenu czerwono popielate - w czapce, kurtce i spodniach zimowych, uwijał się między samochodami sprawnie, gdy nie było auta do tankowania gazu, pomagał innym kierowcom, zwłaszcza panie wyręczał w tankowaniu. Duży baner przy wjeździe informował o aktualnych cenach paliwa, ja zwykle patrzę na Eurosuper, tego dnia 5,59 zł/litr było, to dużo, jednak tankować trzeba. Miał co robić bo zdecydowanie większość kierowców do dystrybutorów stała, pięć stanowisk do tankowania jakby niewydolnych tego dnia było. Gdy tylko kierowca parkujący obok myjni po prawej stronie wjazdu zwolnił miejsce, natychmiast je zajęłam i udałam się do toalety ulokowanej na wprost wejścia do sklepu na przeciwległej ścianie. Tu czysto, pachnąco i świeżość można było wyczuć w powietrzu. Sprawne urządzenia, dostępny papier toaletowy i ręczniki papierowe w kolorze zieleni, bieżąca woda zimna i ciepła. Przy drzwiach karta kontroli czystości uzupełniona na bieżąco, wynika z jej zapisów, że jest co godzinę sprawdzana. W sklepie regał środkowy z artykułami do sprzedaży, do dwóch stanowisk kasowych nie małe kolejki, jednak dziś ich uczestnikiem nie byłam, „rzutem” oka widziałam uśmiechy na twarzach dwóch pracowników dokonujących obsługi, dwie dziewczyny w firmowych popielatych koszulach i bezrękawnikach w kolorze czerwonym ze znaczkiem Orlenu po lewej stronie i przypiętymi identyfikatorami. Bezpośredniej obsługi nie doświadczyłam jako tako ale widząc obsługę innych klientów, nie widzę potrzeby czepiania się.

DORA_1

13.02.2012

Placówka

Brzeg, Łokietka 4

Nie zgadzam się (0)
To niewielka stacja...
To niewielka stacja przy trasie wylotowej z Opola w kierunku Niemodlina. Mimo breji śniegowej na drogach podjazd stacji uporządkowany i powierzchnia jego zabezpieczona przed ślizgawicą. Widać było pracownika podjazdu zajętego uprzątającego ciągle padający śnieg. Ubrany w ciepły kombinezon i kurtkę w kolorach orlenowskich, czapkę na głowie i obuwie zimowe. Dwa samochody przy dystrybutorach tankowane były, ja natomiast podjechałam jak najbliżej drzwi bo jedynie chciałam Hot Dogiem „oszukać” głód i skorzystać z toalety. W sklepiku stacji ciepło, czysto na posadzce i jasno, jeden regał środkowy z artykułami spożywczymi (napoje, słodycze). Zamówiłam Hot Doga przy jednym z dwóch czynnych stanowisk kasowych u pracownicy Patrycji (młody mężczyzna był przy drugim stanowisku), zapłaciłam 4,49 zł, pani Paulina sama doliczyła mi 100 punktów do karty Vitay. Zanim skasowała tego Hot Doga zapytała z czym bym sobie życzyła: kabanos, chili czy parówka, zaproponowała też w zestawie z gorącym napojem lub pepsi. W trakcie gdy pani Patrycja zajęta była moją obsługą, drugi pracownik zajął się przygotowaniem mojego Hot Doga bo akurat w sklepiku nie było innego klienta. Wykorzystując czas oczekiwania na przygotowanie mojego zamówienia udałam się do toalety zlokalizowanej w drugim końcu. Tu też wszystko bez zarzutów było: miły aromat pomieszczenia, taki kwiatowy, wszędzie czysto, urządzenia sprawne, papier toaletowy i ręczniki jednorazowe dostępne. Gdy wyszłam w sklepiku było już trzech klientów, moje zamówienie było gotowe. Gdy je odbierałam życzono mi smacznego.

DORA_1

13.02.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Tak tankować to...
Tak tankować to ja lubię, nawet wysoka cena Eurosuper 5,59 zł/litr nie była tego dnia dokuczliwa bo paliwo kupiłam po części za zgromadzone punkty na karcie Super Vitay: zatankowałam za kwotę 80 zł, mojej karty zdjęto mi 9 600 punktów, zapłaciłam 40 zł co dało mi w baku 14,37 litrów benzyny, to wychodzi mniej niż 3 zł za litr nie licząc punktów. Pracownica Natalia, młoda, miła dziewczyna, zadbana (makijaż, upięte włosy z pasemkami), w koszuli ze znaczkiem firmowym stacji, mimo mroźnej pogody, uśmiechnięta, w poczuciu taktu i humoru, wykonując własne czynności „ucięła” sobie ze mną luźną pogawędkę, zaproponowała też płyn do spryskiwacza, gorącą kawę, potem miło i sympatycznie się pożegnałyśmy. Na podjeździe stacji, mimo zimy, brak oblodzenia czy zaśnieżenia, to bardzo dobrze świadczy o tej stacji, choć stosunkowo mała powierzchniowo i niezbyt nowoczesna. Jeśli chodzi o tankowanie benzyny to nadal tylko jedno stanowisko Pb 95 było czynne z dostępnych czterech, co wynikało z informacji umieszczonej przy wjeździe. Dziś mi to nie dokuczało bo dwóch klientów którzy byli obecni przede mną tankowało olej napędowy, w dodatku jeden ON Super.

DORA_1

13.02.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Śnieg. Nareszcie mamy...
Śnieg. Nareszcie mamy zimę. Nie byle jaką, szaroburą, ale śnieżną, z prawdziwego zdarzenia. Niestety tego dnia musiałem pojechać poza miasto. Droga była fatalna, zajechałem więc na stację Orlen w miejscowości Zambrów, przy ulicy Ostrowskiej. Stacja ma doskonałą lokalizację, tuż przy trasie krajowej. Mimo opadów śniegu na terenie firmy teren był odśnieżony. Podjechałem pod dystrybutor i zanotowałem, że ceny niestety nie są najniższe, ale jednak zdecydowałem się na zakup. Po nalaniu benzyny podszedłem do ogrzewanego budynku w którym mieści się sklep i kasy. Zrobiłem, prócz benzyny, niewielkie zakupy i podszedłem do kasy. Obsługiwał mnie młody mężczyzna, ubrany w strój służbowy. Był bardzo uprzejmy. Zaproponował zakup towarów z aktualnej promocji, gdy podziękowałem poprosił o kartę rabatową. Następnie policzył zakupy, a gdy zapłaciłem wydał resztę wraz z paragonem. Wszystko odbyło się sprawnie, bez zbędnej zwłoki. W sumie miło i gościnnie, szkoda tylko że paliwa nieco droższe niż gdzie indziej.

zarejestrowany-uzytkownik

13.02.2012

Placówka

Zambrów, Ostrowska 31

Nie zgadzam się (1)
Wstałam jakoś tak...
Wstałam jakoś tak wcześnie rano, więc postanowiłam, że pojadę na jakieś zakupy i może przy okazji zatankuję, bo kreseczka ze stanem paliwa była już prawie przy samym końcu. Kiedy zajechałam na stację zauważyłam, że mimo wczesnej pory jest zdecydowanie dużo klientów. 8 rano i to w sobotę to chyba nie jest najlepszy czas na wstawanie, no ale większość może miała takie swoje postanowienie i z tego też powodu musiałam trochę poczekać, żeby dostać się do dystrybutora paliwa. Po jakiejś minucie oczekiwania podjechałam, a w czasie tankowania trochę się rozejrzałam. Wszędzie było nawet czysto, żadnych papierków czy śmieci wokół stacji nie było. Kiedy weszłam do środka była mała kolejka ustawiona do kasy, ale na szczęście obsługiwały dwie panie i nie czekałam zbyt długo. Obie były bardzo ładnie ubrane, miały na szyi kolorowe apaszki i bardzo dobrze reprezentowały stację, w której pracowały. Podczas obsługi były miłe, grzeczne i zachowywały się bardzo naturalnie. Tam samo jak na zewnątrz, również w środku pomieszczenia było czysto, miło i przede wszystkim cieplutko, bo na zewnątrz panował istny ziąb. Co prawda nie miałam zamiaru wydawać więcej pieniędzy, wystarczająco wydałam już na benzynę, ale zauważyłam, że stacja jest świetnie zaopatrzona w różne produkty, głównie przekąski typu batoniki, chipsy, czekolady i oczywiście napoje. Zapłaciłam dość wysoką kwotę za zatankowanie do pełna, bo w końcu benzyna kosztuje aż 5,62 zł/litr, a przynajmniej na tej stacji tak kosztowała.... Podziękowałam za miłą obsługę, pani kasjerka bardzo miło mnie pożegnała i zadowolona z obsługi wyszłam.

zarejestrowany-uzytkownik

12.02.2012

Placówka

Piotrków Trybunalski, Łódzka 51

Nie zgadzam się (0)
Przy okazji zakupów...
Przy okazji zakupów zakręciłam tez na stację benzynową, by trochę dotankować. Jak na popołudnie na stacji był mały ruch, więc od razu podjechałam pod dystrybutor i szybko zatankowałam. Rozglądając się przy okazji zauważyłam, że nie działa umiejscowiony blisko dystrybutora kompresor, ale nie przejęłam się tym, bo nie miałam zamiaru z niego skorzystać. Poza tym wszędzie było dość czysto, wszędzie było poustawianych kilka koszy na śmieci. Przy dystrybutorze dostępne były też rękawiczki jednorazowe. Zatankowałam do pełna i w ten sposób trochę odczułam podwyżkę cen benzyny. Benzyna na tej stacji i tak była trochę tańsza niż na innych, ale jednak 5,62 zł za litr benzyny to trochę za dużo. W związku z tym, że na stacji nikt akurat nie tankował to i przy kasie nie było klientów. Dosłownie tylko weszłam do środka stacji i wyszłam, kasjerka obsłużyła mnie bardzo szybko i profesjonalnie. Zdążyłam jednak zauważyć, że była bardzo ładnie ubrana w firmową koszulę i czerwoną apaszkę. W ten sposób dostrzegłam, że mam do czynienia z całkowitym profesjonalistą, super ubranie i jeszcze lepsza jakość obsługi klienta.

Poziomka

11.02.2012

Placówka

Piotrków Trybunalski, Łódzka 51

Nie zgadzam się (0)
Niska cena paliwa,...
Niska cena paliwa, czysty podjazd, "podjazdowy" służy pomocą, czyste dystrybutory, w środku czysto, miło, przyjemnie, obsługa rzeczowa, kompetentna i miła, szybka transakcja, szeroki asortyment produktów sprzedawanych w sklepie, sklep dobrze zatowarowany, dobra lokalizacja, dogodny wjazd z trasy, tak powinno być na kazdej stacji.

Paweł_465

11.02.2012

Placówka

Warszawa, Połczyńska 119

Nie zgadzam się (0)
Bardzo miła i...
Bardzo miła i sympatyczna obsługa, Personel pełny profesjonalizmu, miły i wesoły, podczas tankowania zaobserwowałem pełną czystość na stacji i dystrybutorach. Polecam wszystkim kierowcom tą stację. Z wielką chęcią chce się płacić nawet za tak drogie paliwo. Ważne było, że pracownik stacji nawiązywał kontakt wzrokowy i miło rozmawiał, podtrzymując rozmowę.

KonieczkoR

09.02.2012

Placówka

Biała Podlaska, Zamkowa 2

Nie zgadzam się (2)
Gdy wsiadałam do...
Gdy wsiadałam do samochodu na parkingu przed cmentarzem zauważyłam, iż w przednim kole od strony kierowcy jest mało powietrza. Kucnęłam przy kole, żeby posłuchać czy powietrze szybko uchodzi oraz wstępnie zbadać problem. W związku z tym, iż nie było słychać "syczenia" szybko uchodzącego powietrza, postanowiłam natychmiast dojechać do najbliższej stacji z kompresorem. Wjechałam na teren Orlen i szybko znalazłam się blisko urzadzenia. Gdy wysiadałam z samochodu zauważyłam kartę z informacją, iż jest on nieczynny. Nie myślając zbyt długo, szybko wyjęłam mój mały kompresor, który był elementem wyposażenia auta i działał w momencie podłączenia przez zapalniczkę. Kolejny raz na tej stacji kompresor był nieczynny! Nikt z personelu nie zainteresował się moim problemem!

zarejestrowany-uzytkownik

09.02.2012

Placówka

Konin, Jana Pawła II 1c

Nie zgadzam się (0)
Tego poranka odwiedziłem...
Tego poranka odwiedziłem stację Orlen mieszczącą się w Poznaniu przy ulicy Topolowej. Głównym celem mojej wizyty było zatankowanie paliwa. Na stacji był ruch, musiałem chwilę poczekać aż zwolni się dystrybutor, na szczęście nie trwało to długo. Pracownica w środku, która przyjmowała ode mnie zapłatę była uprzejma, sympatyczna, używała zwrotów grzecznościowych. Sklep na stacji jest nieduży, ale czysty, uporządkowany. Korzystałem też z toalety – znajduje się ona z boku budynku stacji, kluczyk jest w sklepie, toaleta również była czysta. Generalnie wszystko było dobrze, z wyjątkiem oczywiście cen benzyny, ale te na każdej stacji są horrendalnie wysokie.

Born

07.02.2012

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Bardzo krótką, niespełna...
Bardzo krótką, niespełna pięciominutową wizytę na tej stacji zaliczyłam, tylko po dużą, czarną, gorzką, gorącą kawę tu wstąpiłam,. Niewielki sklepik przy średniej wielkości podjeździe stacji z sześcioma stanowiskami do tankowania Pb, ON i LPG. Podjazd równo kostką brukową wyłożony, po prawej stronie od wjazdu myjnia, cały obiekt na niewielkim wzniesieniu usytuowany. Dwie pracownice Monika i Basia przywitały mnie miłym „dzień dobry” z uśmiechem na twarzy. Podeszłam do pierwszego z brzegu stanowiska kasowego (były dwa) i poprosiłam o dużą, czarną, gorzką kawę 7,49 zł/420 ml, podając dwie karty – płatniczą i punktową Vitay. Pani Monika skasowała moje zamówienie, sama przeciągnęła kartę punktową przez terminal, doliczając 200. Zapytałam czy kawę mogę uzupełnić wprost do mojego kubka, zgodziła się i powiedziała co trzeba zrobić gdyby mój kubek nie mieścił się w automacie bo był nieco wyższy od tych jednorazowych. Tak szybko lubię sprawy załatwiać, zwłaszcza gdy czas mnie „goni”. W sklepiku czysto, jasno i przyjemnie. Po prawej stronie, tuż przy wejściu stojak z mapami, obok okrągły stolik z krzesełkami, dalej prasa na stojaku, za nią akcesoria samochodowe (żarówki, linki holownicze itp.), dwa zgrabne regały z artykułami spożywczymi na środku, między nimi przejście swobodne. Dzień po dniu tu się zatrzymałam więc od wczoraj nic się nie zmieniło, oprócz obsługujących pracownic.

DORA_1

07.02.2012

Placówka

Opole, Wrocławska 135

Nie zgadzam się (0)
Dość spory tłok...
Dość spory tłok samochodowy na podjeździe tej stacji zastałam, widać jakieś przewozy postój sobie zrobiły, jednak miejsce do parkowania udało mi się znaleźć. Do toalety nie musiałam czekać zbyt długo dwie panie przede mną. Toaleta czysta (posadzka, urządzenia, lustro, ściany, drzwi), pachnąca, dostępne: papier toaletowy, woda bieżąca i ręczniki papierowe, w małym przedsionku na ścianie karta czystości toalety na bieżąco monitorowana. Mimo, tak jakby oblężenia (na pierwszy rzut oka po wjechaniu na podjazd) kolejek do dwóch dostępnych i pracujących kas, jako tako nie było – trzy osoby to żadna kolejka. Obsługiwały dwie pracownice: starsza – Ala i o wiele młodsza Karina, miłe, sympatyczne, grzecznie i z pełną kulturą odnosiły się do klientów. Trzecia, również młoda dziewczyna zajmowała się przygotowywaniem przekąsek gorących. Takie rozwiązanie bardzo mi się podoba – do kasy kto inny, do żywności też. Taki obrazek nie zawsze tu się widzi, choć mimo to zastrzeżeń nie mam. Poprosiłam o Hot Doga 4,49 zł/sztuka aby zabić „mały” głód i czarną kawę. Gdy panna Karina kasowała moje zamówienie i „pilotowała” doliczenie punktów Vitay, inna pracownica zajęła się jego przygotowaniem, kawę z automatu sama sobie wzięłam. Pożegnano mnie miłym smacznego i życzeniem miłego dnia. Na podjeździe stacji starszy pan – pracownik podjazdu (odzież to zdradzała i czynność) zajęty był przy dystrybutorze tankowaniem gazu LPG. Każdy pracownik przy swoich czynnościach, dbający o wygodę klientów – tak powinno wszędzie być.

DORA_1

07.02.2012

Placówka

Niemodlin, Opolska 33

Nie zgadzam się (0)
Tylko po dużą,...
Tylko po dużą, czarną kawę, będąc w drodze tu wstąpiłam do kubka termicznego by ogrzać się w ten mroźny dzień. Na równym, kostką brukową wyłożonym podjeździe stacji dwóch kierowców tankujących swoje auta, z prawej strony myjnia, miejsca dużo, zatrzymałam się w pobliżu drzwi wejściowych do sklepu. Po prawej stronie wejścia stojak z mapami, obok okrągły stolik z dwoma krzesełkami dalej wyeksponowane akcesoria samochodowe (linki holownicze i inne), dwa małe regały z artykułami spożywczymi na środku. Po wejściu przywitały mnie dwie uśmiechnięte pracownice Sandra i Basia, ubrane w koszule firmowe, na nich gustowne, pikowane, czerwone kamizelki ze znaczkiem firmowym Orlenu. Basia ciemne włosy upięte. Sandra mnie obsługiwała, młoda, szczupła blondynka o blond białych włosach, okrągłej twarzy której uroku dodawały bardzo długi rzęsy podkreślone czarnym tuszem. Poprosiłam o kawę, skasowała, zapłaciłam 7,49 zł/420 ml, zapytała o kartę Vitay, podałam, doliczyła mi 200 punktów i udałam się do automatu kawowego. Mały automat tu mają, który tylko małe porcje napojów podaje więc musiałam dwa razy „knefel” wcisnąć aby dużą porcję otrzymać. Gdy tak stałam i czekałam aż mój kubek się napełni zobaczyłam ofertę już na tłusty czwartek (prawie dwa tygodnie jeszcze), że przyjmują już zamówienia na pączki 15,90 zł/10 sztuk i 500 punktów Vitay. Nie powiem, ze to okazja jeśli o cenę idzie, natomiast punkty są OK. Gdy odchodziłam od ekspresu pani Basia ubiegła mnie pożegnaniem, uśmiechem i miłego dna życzyła. Sandra obsługiwała klienta, który wszedł.

DORA_1

07.02.2012

Placówka

Opole, Wrocławska 135

Nie zgadzam się (0)
To ostatni miesiąc...
To ostatni miesiąc promocji Vitay w której zyskuję dodatkowo 500 punktów na zimowy płyn do spryskiwacza więc przy okazji tankowania benzyny Pb 98 po (niestety dużo) 5,69 zł/litr i po 6 punktów za każdy litr, wzięłam też ten płyn 29,99 zł/4 litry (podstawowe + dodatkowe, łącznie 1000 punktów, choć cena nie niska). To spowoduje, że następne tankowanie to będę miała wymianę części zebranych punktów na paliwo. Na stacji kolejka 5 samochodów ale stali oni do Pb 95 lub ON więc po chwili, gdy zrobił się możliwy dojazd do dystrybutora z Pb 98 po prawej stronie mogłam uzupełnić bak. Bardzo kiepsko, „żergoląco” chodził ten dystrybutor ale zatankować się udało. Pracownica Natalia, trochę zziębnięta dziewczyna, widać mróz na dworze nie pozostawał obojętny dla jej małego pomieszczenia w kształcie bardziej kiosku niż nowoczesnego sklepu. Okienko do płacenia za zakupy na tej stacji jest dobre latem ale zimą się nie sprawdza, niestety, także dla płacących jeśli trzeba w kolejce stać. Mimo zziębnięcia, pracownica starała się zachować standardy obsługi, miła, uśmiechnięta, zadbana i życzliwa dla klientów, gorącą kawę lub herbatę proponowała. Na koszuli firmowej w kolorze popielatym miała sweter i polar, czerwone ze znaczkiem firmowym Orlenu. Każdego żegnała z uśmiechem na twarzy.

DORA_1

07.02.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Wstąpiłam tu po...
Wstąpiłam tu po Hot Dogi dla rodziny, co często jadąc tędy robię. Pracownica Agnieszka zaproponowała mi w zestawie z pepsi – zmieniłam na 7 UP 8,48 zł/zestaw i 200 punktów Vitay. Tylko jeden taki zestaw wzięłam, reszta to same Hot Dogi 4,49 zł/sztuka i 100 punktów. Obsługująca najpierw przyjęła i skasowała moje zamówienie, potem zajęła się jego przygotowaniem na wynos, w międzyczasie na terminalu pojawił się napis „użyj karty” więc przeciągnęłam punktową i wyskoczyła informacja „przyznano 600 punktów”. Gdy obsługująca mnie dziewczyna zajęta była przygotowaniem moich specjałów, klienci wchodzący nie musieli czekać bo druga – Karola, obsługiwała ich przy drugim stanowisku kasowym. Obie pracownice w odzieży firmowej Orlenu, obie miłe i uprzejme dla klientów, Karola – czarne krótkie włosy, Agnieszka – blond, kędzierzawe. W sklepie czysta podłoga, uporządkowane stanowiska pracy kasjerek i wystrój w nastoju piłkarskim np.: Uwolnij piłkarskie emocje z pepsi – takie dwa w jednym – zapowiedź Euro 2012 i reklama napoju. Zaparkowałam blisko wejścia i jednocześnie blisko stojaka z płynami samochodowymi – do spryskiwacza 2 i 4 litrowe oraz do chłodnic: Petrygo, Borygo, Prestone i Dynagel, ich ceny zależne od producenta i objętości. To dobrze, że na widoku dla kierowców wystawione. Gdy odbierałam moje zamówienie usłyszałam miłe słowa, z uśmiechem na twarzy wypowiedziane: proszę bardzo i smacznego życzę; odwzajemniłam to równie miłymi słowami dziękując.

DORA_1

07.02.2012

Placówka

Niemodlin, Opolska 33

Nie zgadzam się (0)
Po gorącą kawę...
Po gorącą kawę na dalszą drogę tu wstąpiłam, niewielki sklepik przy niezbyt sporym podjeździe stacji, sześć stanowisk do tankowania, po prawej stronie od wjazdu myjnia, klientów tankujących nie było więc z stanęłam prawie przed wejściem do środka aby nie musieć zakładać kożuszka, choć mróz i zimowa aura na dworze. Dwie sympatyczne panie przywitały mnie miłym „dzień dobry” z uśmiechem na twarzy. Od razu podeszłam do pracownicy na wprost Patrycji i poprosiłam o dużą, czarną kawę 7,49 zł, podając obie karty – płatnicza i punktową Vitay oraz kupon na dodatkowe 100 punktów za kawę. Skasowała, sama doliczyła punkty – 300. Takie punkty mogę zbierać, za niespełna 10 zł taka ilość to oferta lepsza niż na paliwie, gdzie za 1 litr dolicza się raptem 6 punktów. Miła, sympatyczna, uprzejma pracownica, czarne upięte włosy, czerwona, pikowana kamizelka ze znaczkiem firmowym na koszuli w prążki biało-czerwono-niebiesko-popielate. Jej koleżanka obok ubrana podobnie tylko włosy miała kolorze blond. Zanim obsłużyłam się przy ekspresie, skorzystałam z toalety – miły zapach świeżości, cysta posadzka, czyste lustro, dostępna woda bieżąca i ręczniki papierowe. Mały Expres do kawy tutaj mają więc aby otrzymać dużą, musiałam dwa razy nacisnąć guzik, w czym z pomocą mi przyszła pani Patrycja bo zdziwiłam się gdy w kubku miałam tylko połowę pojemności. Dosłownie kilka minut przebywałam na tej stacji, miło i sympatycznie mnie obsłużono, zastrzeżeń po tej wizycie nie mam.

DORA_1

07.02.2012

Placówka

Opole, Wrocławska 135

Nie zgadzam się (0)
Niemal natychmiast po...
Niemal natychmiast po podjechaniu do dystrybutora nie wiadomo skąd pojawia się pracownik stacji w celu pomocy przy tankowaniu ekoDiesla. Pracownicy stacji są bardzo uprzejmi, przywitanie klienta zwrotem "dzień dobry" nie jest im obce. Na stacji panuje porządek, toaleta jest zawsze bardzo czysta. Obsługa kasowa przebiega szybko i sprawnie a personel zawsze jest miły i uśmiechnięty, chętnie pomaga w sytuacjach kryzysowych typu nagła konieczność wymiany żarówki czy dolanie oleju. Personel jest dobrze zorientowany w kwestiach technicznych. Zazwyczaj tankuję na tej stacji, jestem jej częstym klientem ze względu na pracę na stanowisku przedstawiciela handlowego.

zalogowany_użytkownik

07.02.2012

Placówka

Bydgoszcz, Fordońska 419

Nie zgadzam się (1)

ORLEN

Polski koncern paliwowo-energetyczny, lider wśród przedsiębiorstw petrochemicznych w Europie środkowo-wschodniej. Klienci PKN ORLEN mogą korzystać z programów lojalnościowych takich jak karty paliwowe czy karty VITAY. Stacje ORLEN to nie tylko wysokiej jakości paliwo, ale również dobrze wyposażone sklepy, sieć kawiarni STOP CAFE, myjnie oraz usługa kurierska "Stacja z paczką".

Czy te firmy wypadają lepiej niż ORLEN?

Ktoś 14 godzin temu dodał opinię na temat tej firmy

Stacja Orlen zrobiła...
Stacja Orlen zrobiła na mnie dobre wrażenie, jeśli chodzi o czystość na terenie stacji i w sklepie. Półki były dobrze zaopatrzone, a dystrybutory działały bez żadnych problemów. Niestety, obsługa trochę rozczarowała. Pracownicy wyglądali niechlujnie, a ich stroje były brudne, co psuło ogólny odbiór. Przy takim wysokim standardzie w innych obszarach stacji warto zadbać o schludny wygląd pracowników, bo to również wpływa na wrażenia klientów. Poza tym wszystko było w porządku.
Zgadzasz się?