Relay

(3.11)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (123 z 185)

Często odwiedzam saloniki...
Często odwiedzam saloniki prasowe, a z racji tego, że często podróżuję pociagiem zajżałam do tego saloniku. Podobało mi się to, że gdy oglądałam gazety Pani podeszła do mnie i zaproponowała pomoc przy wyborze. Pani wykazała się dobrą znajomością towaru, który oferuje. Duża gama gazet do wyboru też zwróciła moją uwagę. Poza tym zostałam obsłużona indywidualnie, a w saloniki panował porządek.

zarejestrowany-uzytkownik

27.09.2011

Placówka

Poznań, Dworcowa 1

Nie zgadzam się (1)
W Galerii Krakowskiej...
W Galerii Krakowskiej znalazłam się nie przypadkowo. Wysiadając z pociągu relacji Lublin - Kraków chciałam zakupić bilety komunikacji miejskiej by dojechać na umówione miejsce. Było już późno i nie lubię poruszać się sama po obcym mieście. Dlatego zdecydowałam się skorzystać z szybkiego tramwaju, który odjeżdża spod Galerii Krakowskiej. Na poziomie -1 w kiosku Relay, chciałam zakupić 2 jednorazowe bilety ulgowe. Sprzedawca najpierw podał mi 2 bilety normalne. Powiedziałam mu, że prosiłam o ulgowe. Obrzucił mnie niemiłym spojrzeniem. Następnie podał mi 15 minutowe bilety czasowe. Powiedziałam, mu, że prosiłam o jednorazowe. Spojrzał na mnie ponownie bardzo nie miło i z łaską podał 2 bilety ulgowe jednorazowe. Zero komunikacji. Gdybym bardzo się śpieszyła to bym pewnie nie zauważyła, co sprzedawca chce mi wcisnąć. Zachowanie nie przystające osobie pracującej w takim miejscu.

Karolina_1098

30.08.2011

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (1)
Przed wejściem czysto,...
Przed wejściem czysto, w środku również podłoga czysta, na półkach nie było kurzu, na ladzie sklepowej nie zauważyłem niepożądanych przedmiotów. Nie było braków w asortymencie, a ceny były zgodne z zadeklarowanymi na asortymencie. Ekspedientka ubrana w firmowe ubranie, miła i używała zwrotów grzecznościowych. Trafiłem na brak kolejki więc zostałem obsłużony ekspresowo. Całe zakupy zajęły około 3 minut. Kasjerka wydała mi prawidłową resztę wraz z paragonem i pożegnała mnie uprzejmie.

Toms

22.07.2011

Placówka

Poznań, Dworcowa 1

Nie zgadzam się (2)
Kiosk znajduje się...
Kiosk znajduje się w Galerii Krakowskiej tuż przy wyjściu z tunelów szybkiego tramwaju i peronów - na poziomie -1. W środku kilka osób, potrzebuje zakupić prasę i bilet komunikacji. Prasa codzienna starannie wyselekcjonowana na stojaku tuz przy wejściu, dodatkowo przy kasie na tzw. witrynie na najniższym poziomie znajduję aktualne wydanie dziennika regionalnego. Pozostała prasa poukładana starannie na regałach, obsługa miła, grzecznie wita i zaprasza do kasy i zapłaty gdy nadchodzi moja kolejka, sprawnie obsługuje klientów. Sklep czysty, dobrze oświetlony. Minus tego miejsca - a raczej tej sieci to niestety niewygodne podejście do kasy - nie da się położyć torebki, bagażu, bowiem pod sobą mamy poukładany towar - od słodyczy po prasę, nie ma maleńkiej półki, by położyć np. torebkę i spokojnie płacić. Dlatego, by uniknąć niewygodnego poszukiwania portfela warto wcześniej mieć przygotowane pieniądze w ręce. Obsługa wydaje paragon, grzecznie i miło.

czystairlandia

09.05.2011

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (1)
Dziś będąc w...
Dziś będąc w Galerii Krakowskiej wstąpiłam na chwilę po bilety na stoisko z prasą ''Relay''. Zauważyłam tam dośc duży wybór gazet oraz innych artykułów. Stoisko to ( mieści się na poziomie -1) zachęca swoim wystrojem. Jest tam czysto i estetycznie. Pani, która mnie obsługiwała była miła, ale wyglądała na zmeczoną, brakowało jej uśmiechu. Minusem tego stoiska są wysokie ceny słodyczy, napojów itp.

P:)

05.04.2011

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (1)
Bardzo przyjemny, nieduży...
Bardzo przyjemny, nieduży sklepik. Chętnie odwiedzany przez klientów, którzy chcą kupić drobne rzeczy, a nie chcą stracić czasu w kolejkach w hipermarketach. Asortyment jak najbardziej obfity, każdy może znaleźć prasę dla siebie, oczywiście drobne produkty spożywcze również można tam dostać. Jednak chciałbym zwrócić uwagę na obsługę przy kasie. Pan, który obsługiwał mnie, zdecydowanie nie był zadowolony swoją pracą. W pierwszej chwili pomyślałem, że może przeszkodziłem Panu w jakieś ważnej czynności. Dużym minusem jest także zbyt mało miejsca na zakupione rzeczy. Na "ladzie" mieści się jedynie podstawka na pieniądze.

Artur_411

03.03.2011

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (2)
Kioski na lotniskach,...
Kioski na lotniskach, niezmiennie kojarzyły mi się z dobrą jakością obsługi, choć klient raczej tu specjalnie nie wraca, by kupić gazetę :) Takie miejsca, to wizytówka naszego miasta. W piątek odwiedziłam lotnisko, odprowadzałam moje córki na samolot. Latorośle zdecydowały, że na obcej ziemi niezbędna im będzie polska prasa, więc udałam się do kiosku. Zachowanie Pani obsługującej stoisko z gazetami z lekka mnie zadziwiło. Obsługa była wyraźnie nieuprzejma! W takim miejscu wydaje mi się to niedopuszczalne!!! Niezadowolenie, że klienci nie mają drobnych pieniędzy, że zastanawiają się co kupić, że w ogóle przyszli i zawracają głowę i te głębokie westchnienia umęczonej pracownicy... Aż żal komentować takie zachowanie. Kupiłam gazety i trochę złośliwie poprosiłam o los lotto. Pani podała mi kupon do wypełnienia. Nie miałam długopisu. Na stoisku również nie było. „Klienci zabrali” – usłyszałam. „Chcę wysłać los” – odparłam zdecydowanym tonem. „Nie ma żadnego długopisu”. Ta kobieta nie miała ochoty mnie obsłużyć. Nie podpowiedziała, co można zrobić w takiej sytuacji. Kompletna ignorantka! Miała mnie w głębokim poważaniu. Na propozycję podania przeze mnie liczb, baba wywróciła oczy ku niebu, że niby nie można tak. Owszem można, robiłam już tak nie raz. Ze zbolałą miną przyjęła zakład. Skandal! Myślałam, że śnię. Nie spodziewałam się takiej beznadziejnej obsługi na lotnisku. Na szczęście obcokrajowcy nieczęsto czytają polskie gazety:)

Regina_9

20.02.2011

Placówka

Wrocław, lotnisko

Nie zgadzam się (4)
W sprzedaży znajduje...
W sprzedaży znajduje się prasa, czasopisma, książki i inne wydawnictwa polskie i zagraniczne. Można również kupić płyty CD, gry i programy komputerowe, artykuły piśmiennicze, zabawki i inne. Sklep bardzo dobrze wyposażony. Posiada szeroki wybór książek zróżnicowanych tematycznie. Salon znajduje się w Galerii Bałtyckiej. Na sali sprzedaży znajdowało się sporo klientów. Zauważyłam jedną z pracownic. Podeszłam do niej i poprosiłam ją o pomoc. Pracownica była kobietą mającą około 25 lat. Była niskiego wzrostu i miała czarne włosy. Pracownica miała bardzo przyjemny głos i była sympatyczna. Uważam, że miała idealne podejście do pracy w sklepie zabawkowym.

jakosc_1

08.12.2010

Placówka

Gdańsk, al. Grunwaldzka 141

Nie zgadzam się (1)
Będąc na dworcu...
Będąc na dworcu głównym w Olsztynie szukałem saloniku prasowego Relay gdyż chciałem kupić sobie jakieś czasopismo na drogę. Gdy podszedłem do lokalu gdzie mieści się ten sklep zaskoczyły mnie zamknięte drzwi do środka. Okazało się, że salonik przeprowadzał inwentaryzację. Na szybach wywieszane były ogłoszenia informujące o typ i przepraszające klientów. Uważam, że salonik mógłby przeprowadzać inwentaryzacje w nocy, gdy nie ma klientów a nie w godzinach szczytu. Aby kupić czasopismo musiałem iść do innego saloniku.

Toms

25.11.2010

Placówka

Poznań, Dworcowa 1

Nie zgadzam się (0)
Kiedy już byłam...
Kiedy już byłam w tym strasznym miejscu jakim jest Dworzec PKS we Wrocławiu postanowiłam przy okazji zakupić gazetę i zapytać czy czasami nie uda mi się kupić wczorajszej gazety wyborczej. Pani w kiosku wyglądała bardzo sympatycznie, bardzo ładnie również wyglądał sam sklep. Prasa była przejrzyście ułożona więc bez problemu znalazłam to czego szukałam. Kiedy już miałam płacić zapytałam tak jak już wcześniej pisałam czy nie mają wczorajszą gazetę wyborczą, Pani się chwilę zastanowiła, a potem gdzieś tam pod ladą zaczęła przeszukiwać jakieś półeczki, po chwili się pokazała i powiedziała, że mam szczęście bo znalazła jakiś zagubiony egzemplarz. Byłam bardzo zadowolona, bo dostanie już nie ważnej gazety jest bardzo trudne. Mi się udało.

zarejestrowany-uzytkownik

08.11.2010

Placówka

Wrocław, Sucha 1/11

Nie zgadzam się (0)
Jest to malutki...
Jest to malutki punkcik z prasą, papierosami oraz biletami. Musze przyznać, że powierzchnię ma małą jednak dużo się tam mieści. Prasa jest podzielona tematycznie, co znacznie odnalezienie tego co szukamy. Jest duży wybór - prasa kobieca, męska, młodzieżowa, dziecięca. Jeżeli chodzi o papierosy to za dużego wyboru nie ma, jednak znane marki są tam obecne. Dodatkowo można tam zakupić coś do picia, coś słodkiego, oraz bilety, jednak miesięcznych pani nie prowadzi. Pani, która tam obsługuje nie jest za miłą osobą, opryskliwa, niezbyt przyjemna.

Joanna_410

05.11.2010

Placówka

Sosnowiec, Pasaż pod dworcem

Nie zgadzam się (0)
Gdy jechałem do...
Gdy jechałem do Gliwic miałem przesiadkę na dworcu w Zabrzu. Korzystając z chwili oczekiwania na autobus wstąpiłem do sklepu z gazetami. Sklep znajduje się tuż obok dworca. Byłem zainteresowany gazetą wędkarską. Wszystkie gazety są wyłożone na półkach i poukładane według kategorii. To zdecydowanie pomogło mi odnaleźć szukaną gazetę. Dodatkowym plusem sklepu jest to, że można sobie każdą gazetę przejrzeć, czy poczytać przed zakupem. Kolejny atut to bardzo duży wybór dostępnych czasopism. Za te wszystkie plusy ocena jak najbardziej pozytywna.

zarejestrowany-uzytkownik

17.06.2010

Placówka

Zabrze, Goethego 1

Nie zgadzam się (18)
W ostatnią sobotę...
W ostatnią sobotę miałem przyjemność odwiedzić przejazdem jeden z punktów sieci Relay mieszczący się na dworcu kolejowym w Kędzierzynie-Koźlu. Głównym celem moim było co prawda dokonanie konkretnego zakupu, ale postanowiłem popatrzyć na punkt również pod kątem oceny. W sklepie panuje dość miła atmosfera, bogaty asortyment zarówno prasy, jak i produktów cukierniczych i spożywczych jest widoczny; na półkach jest porządek - widać, że pracownicy dbają o to, aby ten porządek był.. Nie znalazłem również na półce towaru pod którym nie byłoby ceny. Zatem pod tym kątem wszystko jest w jak najlepszym w porządku i zastrzeżeń nie mam.. Natomiast czystość podłogi wymagałaby małego komentarza.. Widać było, że ostatnio kwestia zamiatania czy przetarcia podłogi "mopem" jest nieco zaniedbana. Ale na szczęście nie było to aż tak rażące. To co mi najbardziej utkwiło w pamięci, to sposób powitania i pożegnania klienta przez pracownika.. Nie chce tutaj przytaczać konkretnych zwrotów, ale sposób w jaki Pani wypowiadała pewne słowa, według mnie były wyuczone i wymuszone; obsłużono mnie szybko co prawda, ale nie czułem się dobrze w tym sklepie i miałem wrażenie, że obsługa pracuje "od niechcenia", dlatego też nie wystawiam oceny maksymalne.

zarejestrowany-uzytkownik

11.05.2010

Placówka

Kędzierzyn-Koźle, Dworcowa

Nie zgadzam się (21)
Tego dnia udając...
Tego dnia udając się w drogę powrotną z Warszawy odwiedziłem salonik prasowy RELAY na dworcu Centralnym. Po wejściu do saloniku zwróciłem uwagę na czystość. Podłoga, miejsce przy barku z kawą oraz miejsce obsługi klienta było czyste. Następnie po wybraniu gazety na podróż ustawiłem się w kolejce. Czas oczekiwania od ustawienia się w tej kolejce do czasu zrealizowania transakcji wynosił około 5 minut. Na kasie był tylko jeden pracownik. Jeśli chodzi o obsługę to wszystko przebiegło sprawnie, z zachowaniem wysokich standardów obsługi jednak wiele do życzenia pozostawia czas obsługi tymbardziej, że wielu z podróżnych może spieszyć się na pociąg.

zalogowany_użytkownik

16.04.2010

Placówka

Warszawa, Al. Jerozolimskie

Nie zgadzam się (23)
Do kiosku weszłam...
Do kiosku weszłam w konkretnym celu, mianowicie chciałam kupić kolejny tom Skandynawskiej Sagi Hannah. Ponieważ w salonie Relay , mieszczącym się na parterze Centrum Handlowego Warszawa Wileńska, panował spory tłok który potęgowany był przez sporą kolejkę do kasy, nie tracąc czasu pytam się Pana ubranego w czarny prążkowany sweter o to czy jest pracownikiem , na co zwraca się On do mnie dość nie wyraźnie ,,słucham ” więc jeśli tak, przedstawiam mu swoją sprawę. Kieruje się on na zaplecze na które wchodzi a ja zostaję przed drzwiami. Słyszę jak pyta się kogoś tam obecnego czy tytuł którego poszukuję jest w sprzedaży. Gdy słyszę iż Pan popełnił błąd gdyż pytał się o numer 3 a mi chodziło 35 prostuję tę pomyłkę. W końcu Pan otrzymuje wskazówki gdzie te „małe książeczki” jak to określiła osoba z którą Pan się konsultował, są. Widzę kontem oka iż Pan zupełnie nie rozeznany w temacie dość nie poradnie stara się je odnaleźć, ja wiedząc dokładnie jak one wyglądają widzę je z daleka. Ponieważ nie mam innej możliwość naprowadzenia Pracownika na ich trop wbrew regulaminowi wchodzę na zaplecze i mu je pokazuję. Zostaje mi zwrócona uwaga iż tu nie wolno wchodzić na to ja że wiem ale chcę pomóc(a w duchu myślę że chcę szybko i pozytywnie sprawę załatwić).Zanim zostaję wyproszona z magazynku, zauważam jeszcze drugą kupkę mojej sagi i ją wskazuję. Jak się okazuje to właśnie tam był interesujący mnie numer tomu. Pan podaje mi książkę i mówi iż mam się z nią udać do kasy. Bardzo dziękuję mu za pomoc i staję w kilku osobowej kolejce. Mam czas na zadanie sobie retorycznego pytania dla czego te książki nie były wystawione na którymś z regałów na Sali sprzedaży, a najpewniej nie były skoro Pan dostał instrukcję jej poszukiwania na magazynie…. Pani na kasie jest jedna, mechanicznie podlicza należności ,a zanim da mi paragon dość obcesowo odpowiada na pytanie klienta który zapytał się jej o jakiś tytuł prasowy. Ma założoną firmową szaro- czerwoną kamizelkę z logo sieci. Już wychodząc z salonu Relay spostrzegam identyfikator Pana w czarnym swetrze przypięty do dolnego ściągacza i orientuję się iż był to pracownik ochrony. Podobno podróże kształcą ale i zwykłe, prozaiczne zakupy również mogą nasuwać ciekawe wnioski chociażby o nowym sposobie sprzedaży polegającym na schowaniu towaru z przed oczu klientów, i tym samym zawężenie potencjalnych nabywców do tych osób które są zdeterminowane i zdecydowane na zakup i nie polegają tylko na swoim wzroku ale również posiłkują się wsparciem personelu. A tego w tym salonie jak na lekarstwo – jedna kasjerka i jeden Pan z ochrony. A punkt ten jest dość spory z rozszerzoną ofertą książkową i upominkową.

zarejestrowany-uzytkownik

21.12.2009

Placówka

Warszawa, Targowa 66

Nie zgadzam się (21)
Jestem bardzo zadowolona...
Jestem bardzo zadowolona z jakości usług. Sprzedawczyni uśmiechała się do mnie, wydała zgodną resztę oraz dała paragon, o czym w niektórych placówkach się zapomina. Jedyną wadą był tłum w kiosku, ale to nie wina sprzedawczyni. Ludzie chyba chcieli się ogrzać czekając na pociąg skm. Ogólne obsługa jak najbardziej na wysokim poziomie.

Betty

18.12.2009

Placówka

Gdynia, Plac Konstytucji 1

Nie zgadzam się (20)
Mieszkańców Katowic i...
Mieszkańców Katowic i przyjezdnych namawiam do wizyty w fajnym saloniku prasowym na dworcu PKP/ o którym to dworcu słyszeliście może same złe rzeczy/ Warto wejść, kupić prasę, napoje lub inne drobiazgi przydatne w podróży.Będziecie obsłużeni sprawnie, z uśmiechem i zachętą.Niby banalne, ale bardzo miłe.Dwie obsługujące panie są schludne, szybkie i bardzo pomocne. W miarę wolnego czasu doradzą w zakupach,miło zachęcą do ponownego przyjścia. Byłem już mnóstwo razy i na pewno wrócę!

JERZY_56

09.12.2009

Placówka

Katowice, Pl. Oddziału Młodzieży Powstańczej

Nie zgadzam się (25)
Salon mieści się...
Salon mieści się na w tylnej części budynku Dworca Głównego PKP w Poznaniu. Jest duży, z wygodnymi, łatwo dostępnymi regałami. Podział czasopism na grupy jest czytelny i konsekwentny. Dobre oświetlenie zastosowane w punkcie ułatwia robienie zakupów. Czasopisma ułożone są równo i starannie. Ułatwia to robienie zakupów. Niestety najwyższe półki są nieco za wysoko i dosięgnięcie znajdujących się tam tytułów może sprawiać problemy niższym klientom. W czasie mojej wizyty kasę obsługiwała pracownica w stroju roboczym (wiek 18 – 24 lata). Nie posiadała identyfikatora. Udzielała konkretnych odpowiedzi i sprawnie obsługiwała klientów. Była miła i uprzejma. Za minus salonu można zaliczyć bardzo ograniczoną liczbę dostępnych tytułów, zalegające na półkach stare numery, jak też niedoczyszczoną podłogę, co jednak w warunkach dworca jest zjawiskiem praktycznie nieuniknionym.

zarejestrowany-uzytkownik

16.11.2009

Placówka

Poznań, Dworcowa 1

Nie zgadzam się (22)
Salon znajduje się...
Salon znajduje się holu Dworca Głównego PKP w Poznaniu, „na tyłach” Informacji PKP. Jest bardzo mały. Liczba dostępnych tytułów jest więc z natury rzeczy ograniczona. Salon posiada dwa niezależne wejścia. Osoba na wózku inwalidzkim nie ma problemu, by się do niego dostać. Jednak już sięgnięcie wybranego czasopisma jest w wielu przypadkach niemożliwe. I to nawet dla w pełni zdrowej osoby. Część regałów jest bowiem skutecznie zastawiona przez stojaki z różnego rodzaju produktami. Pomijam tu fakt, że i sama wysokość regałów budzi zastrzeżenia (ostatnie półki mogłyby być niżej). Sam układ tematyczny jest standardowy i w miarę konsekwentnie przestrzegany. Niestety ułożenie poszczególnych egzemplarzy jest niechlujne. Gazety stoją nierówno, są przemieszane; brakuje przestrzegania podziału tematycznego czasopism. Oświetlenie zastosowane w salonie jest bardzo dobre. Minusem punktu jest na pewno panujący w nim brud. Nie mówię tu tylko o śladach po brudnym obuwiu pasażerów. Podłoga zarzucona była różnego typu papierkami. Szczególnie przed samą ladą. Obsługujący salon pan (wiek 30 – 36 lat) ubrany był w czasie mojej wizyty w zwykłe, codzienne ubranie. Co gorsze, strój ten wykazywał wyraźne oznaki nadszarpnięcia przez ząb czasu. Kolory poszczególnych części garderoby były wypłowiałe, koszulka powyciągana, niedopasowana i przykrótka(!). Jego zachowanie było bardzo swobodne, bez zachowania podstawowych zasad dobrego wychowania (na próżno było oczekiwać „Dzień dobry”, „Do widzenia”). Ocena ostateczna salonu jest zła.

zarejestrowany-uzytkownik

16.11.2009

Placówka

Poznań, Dworcowa 1

Nie zgadzam się (32)
Salonik czysty i...
Salonik czysty i ladnie oswietlony.Bardzo mila obsluga.Paragon wydany .Ogolnie bardzo pozytywnie

CafeDeltom

12.11.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (18)

Relay

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Relay?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Słabo.
Słabo.