Pijalnia Czekolady E. Wedel

(4.28)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP10 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (514 z 697)

Zauważyłam ostatnio w...
Zauważyłam ostatnio w sklepie, że pojawiły się zamiast delicji szmapanskich delicje Milka. Zastanawiałam się w taki razie po tylu latach Wedel padł i firma już ma się ku końcowi.? Wyszukałam adres strony i weszłam an stronę WWW wedla. Kolorystyka kojarząca się z produktami, nie ma się wątpliwości gdzie się trafiło. Elegancka i łatwa w przeglądaniu. Całkowitym zaskoczeniem były dla mnie przepisy umieszczone w Maestro czekolady. Mimo, że kuchnia to nie moja domena aż mnie korci, aby coś spróbować. Wspomnianych delicji nie znalazłam, czyli już nie są z wedla. Ale gama produktów jest dość spora. I marka ma się chyba dobrze. Przejrzałam dokładnie ofertę czekolad i chyba przy najbliższych zakupach sięgnę po jakąś inna wybraną podczas oglądania strony.

Magika

04.02.2011

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Kolejna wizyta- przyjechała...
Kolejna wizyta- przyjechała kolezanka z tzw wsi i trzeba ja gdzieś zabrać. Pcha się do czekolasdziarni ale widzę, że na przestrzeni miesięcy obsługa się nie poprawiła. Byłam tu dwa razy i za każdym panie kelnerki były powolne, jakby były na wakacjach pod palmą. Najwidoczniej uważają, że ich zadaniem jest przespacerowanie się po sali i położenie karty na stoliku. Szkoda. Co do meritum. Słyszałam legendy n/t czekoladziarni Wedla. I, niestety, zostały one rozwiane już przy pierwszej wizycie. Może i czekolady robią z czekolady, a nie z proszku, ale są bardzo rzadkie, za to bardzo słodkie. A biała, to już nic innego jak ulep. Nie polecam. No chyba, że macie dołek ;). Z deserów spróbowałam maliny z jogurtem. Myślałam, że w takim miejscu dodadzą jakiś swój pierwiastek. Ale się rozczarowałam. Nie rozczarowuje natomiast wnętrze. Eleganckie, przywołuje na myśl pokój dwudziestowiecznej rodzinny inteligenckiej. Naprawdę piękny. Samo ono niestety to za mało, żeby tu wracać. Chyba, że koleżanki będą ciągnąc :).

zarejestrowany-uzytkownik

01.02.2011

Placówka

Łódź, Karskiego 5

Nie zgadzam się (0)
Mimo, że znajduje...
Mimo, że znajduje się w Galerii Handlowej, zaliczam to miejsce do urokliwych. Bardzo dobra czekolada, jeszcze lepsze ręcznie robione pralinki, specjalne desery dla dzieci. Marka Wedel od lat kojarzy się z dobrą jakością i przystępną ceną. Udało się im stworzyć miejsce z klimatem. Obsługa uśmiechnięta, wita każdego klienta. Stoliki czyste, na bieżąco uprzątane. Spokojna, nie za głośna muzyka pozwala na oderwanie się od zgiełku centrum handlowego.

zarejestrowany-uzytkownik

09.12.2010

Placówka

Gdańsk, al. Grunwaldzka 141

Nie zgadzam się (1)
Lubię słodycze, a...
Lubię słodycze, a już dawno nie byłem w pijalni Wedla. Po wejściu do środka, od razu zauważyła mnie pracownica, która przywitała się i zaprosiła do zajęcia miejsca przy stoliku. Po krótkiej chwili przyniosła mi menu. Ciężko było cokolwiek wybrać, gdyż wszystkie nazwy wydawały się być apetyczne. Po zdecydowaniu się na jeden z produktów, musiałem chwilkę poczekać na jego przyniesienie. Podczas oczekiwania miałem okazję przyjrzeć się lokalowi. Był przyjemnie urządzony, ponadto można było zauważyć wszędzie porządek. Po krótkiej chwili, przyniesiono mi moje zamówienie. Oj, słodko mi było. Teraz będę musiał odczekać z kolejnymi słodkościami. Po skonsumowaniu, poprosiłem o rachunek, który został prawie natychmiast przyniesiony. Podczas rozmowy z pracownicą, starała się ona uśmiechać oraz patrzeć mi w oczy. Widać było, że firma stawia na zasadę, że klient jest najważniejszy. Odnośnikiem tego jest właśnie obsługa, która jest wizytówką firmy i która będzie oceniana przez klientów.

zarejestrowany-uzytkownik

29.11.2010

Placówka

Białystok, Rynek Kościuszki 17

Nie zgadzam się (0)
Pijalnia czekolady, bardzo...
Pijalnia czekolady, bardzo klimatyczna i przyjemna. Wnętrze przytulne, ciche i spokojne. Fotele przy stolikach wygodne, luźno rozstawione, klienci nie chodzą sobie po głowach. Kelnerka podaje menu. W menu oczywiście ogromna ilość czekolad do picia i trochę deserów opartych o czekoladę. Czekolady są proste, bez bitych śmietan, ciasteczek i innych cudów, po prostu czekolada w pucharze. Dostępne bardzo różne smaki. W smaku wspaniała. Ceny dość wysokie, ale uwzględniając smak, wystrój i atmosferę moim zdaniem cena jest optymalna. To jedno z moich ulubionych miejsc w Krakowie.

Sławomir_165

29.11.2010

Placówka

Kraków, Rynek Główny 46

Nie zgadzam się (1)
O wolnym stoliku...
O wolnym stoliku w czwartek/piątek/sobotę wieczorem można zapomnieć. Gdy już się uda coś zarezerwować lub zająć, spotykamy się z baaardzo powolną obsługą. Na samą kartę nie raz musiałam czekać około 15-20 minut, chociaż widziałam snujące się kelnerki i stosik wolnych menu. Co do serwowanych dań nie mam żadnych zastrzeżeń. Wedel jako wiodący prym na rynku czekoladowym nie ma wpadek z nieudanymi deserami, kawami czy czekoladami, a co za tym idzie- nie oczekujmy taniego rachunku. Wystrój zdecydowanie na plus. Z lekką nutą historii. Wolałabym aby to miejsce było bardziej przytulne, kameralne, cieplejsze. Polecam choć ceny wg mnie wysokie.

Marta_863

27.11.2010

Placówka

Łódź, Karskiego 5

Nie zgadzam się (2)
Wedel - pijalnie...
Wedel - pijalnie czekolady to fajne miejsce, gdzie można skosztować niezłej pitnej czekolady, rozmaitych deserów, a także kupić różnego rodzaju słodycze, napić się kawy czy herbaty. Lubię tam wpadać, zwłaszcza kiedy mam spotkać się z kimś na pogaduchy. Jedyny problem to wolny stolik, zwłaszcza w godzinach lunchowych. Tym razem zamówiłam czekoladę deserową na zimno z wiśniami, posypaną płatkami migdałowymi, w wersji bez bitej śmietany. Do tego, dla równowagi, gorzka, czarna herbata. Czekolada, jak zwykle, pierwsza klasa. Na koniec poprosiłam o pralinkę z chilli, upewniając się jeszcze dodatkowo u kelnerki, czy na pewno jest ostra. Miała być, w związku z czym poprosiłam o jedną. Podana została, standardowo, na mini paterce. Niestety, chilli nie było tam śladu. Zero jakiejkolwiek ostrości, trudno było doszukać się nawet jakiegokolwiek paprykowego aromatu. Z doświadczenia wiem, że można zrobić czekoladkę chilli z prawdziwego zdarzenia - dostępne są choćby we wrocławskiej Chocofee.Wychodząc, kupiłam jeszcze kilka pralinek - śliwkowo-cynamonowe, gorzką truflę i kawową z białej czekolady. Ta ostatnia była najsłabsza, pewnie dlatego, że generalnie za białą czekoladą nie przepadam ;). Jeśli ktoś lubi, warto, aromat kawowy jest silnie wyczuwalny. Generalnie, na przykład w zestawieniu z wrocławską czekoladziarnią, mam wrażenie, że pralinki Wedla są pralinkami 'z taśmy'. Nie sprawiają szczególnie wykwintnego wrażenia, są dobre, ale nie znakomite. Tak czy owak, miejmy nadzieję, że sprzedaż Wedla przez Cadbury Japończykom z Lotte nie wpłynie negatywnie na losy pijalni.

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2010

Placówka

Warszawa, Aleja Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (0)
E.Wedel to sklep...
E.Wedel to sklep z artykułami cukierniczymi oraz monopolowymi. Mieści się on przy ulicy Niepodległości w samym centrum miasta. Jest w tym miejscu już od lat. Teraz jednak zmienił bardzo swój wizerunek. Na zewnątrz ładna wystawa. Słodycze ładnie ułożone w różne kompozycje i na różne okazje. W środku natomiast zmienił się cały wystrój. Są nowe ładne regały i lady oraz ciekawy wystrój. Słodycze bardzo ładnie wyeksponowane i widoczne. Bardzo duży wybór słodkości: bombonierek, czekolad, cukierków czy ciastek. Są tu słodycze pakowane i na wagę. Klientom proponowane są tez różne ciasta. Stoisko monopolowe jest także bardzo dobrze zaopatrzone. Alkohole równo poukładane na półkach. Wszystko wygląda bardzo elegancko. Można powiedzieć z najwyższej półki ;) Czasem tu zaglądam będąc na osiedlu i kiedy mam ochotę na coś słodkiego. Obsługa jest tu bardzo miła. Panie ekspedientki znają się na swojej pracy i mają podejście do klienta.

EGO;)

20.11.2010

Placówka

Mielec, ul.Niepodległości 6

Nie zgadzam się (2)
Pijalnia czekolady Wedel...
Pijalnia czekolady Wedel w Arkadii to super miejsce. Cudowny klimat,chyba dzięki oświetleniu i cudownemu aromatowi unoszącemu się w powietrzu.Trochę ciężko ze stolikiem, ale po chwili zawsze coś się zwalnia. Personel miły i wciąż uśmiechnięty, a czekolada, hmmm, rewelacyjna. Ciepła, o specyficznym smaku, i cudownie poprawia humor.

Mała_5

17.11.2010

Placówka

Warszawa, Jana Pawła

Nie zgadzam się (0)
Wadą jest ...
Wadą jest powolna obsługa i ceny dań. Zaletą smaczne ładnie podane dania Ai zapomniałam o klasycznym wystroju.. Ale do rzeczy. Trakcie weekendu trudno tu o stolik i jeszcze trudniej o szybką obsługę Na samą kartę nie raz musiałam czekać około 15-20 minut, chociaż widziałam snujące się kelnerki i stosik wolnych menu. Co do serwowanych dań nie mam żadnych zastrzeżeń. Wedel jako wiodący prym na rynku czekoladowym nie ma wpadek z nieudanymi deserami, kawami czy czekoladami, a co za tym idzie- nie oczekujmy taniego rachunku..

zarejestrowany-uzytkownik

05.11.2010

Placówka

Łódź, Karskiego 5

Nie zgadzam się (0)
Wszystkim miłośnikom czekoladowych...
Wszystkim miłośnikom czekoladowych wrażeń polecam to miejsce. Wedel - Pijalnia Czekolady to "słodki" punkt w Sopocie. Klient znajduje tutaj chwilę wytchnienia po zakupach, spotykają się z przyjaciółmi, nawiązują nowe znajomości. A wszystko to przy szklance pysznej wedlowskiej czekolady. Oprócz tego wyśmienitego napoju, dostępnego w wielu wersjach smakowych, zarówno na gorąco, jak i na zimno. Goście mogą skosztować tutaj z doskonałych deserów . To wszystko podawane jest klientom w przystępnych cenach.

zalogowany_użytkownik

15.09.2010

Placówka

Sopot, Bohaterów Monte Cassino 36/4

Nie zgadzam się (26)
Postanowiłam napić się...
Postanowiłam napić się gorącej czekolady w kawiarni Wedla w Sosnowcu i stwierdzam, że była to trafna decyzja. Pani obsługująca mnie miała nienaganny wygląd oraz nienaganne maniery. Gorąca czekolada była pyszna, nieprzyzwoicie gęsta i pięknie podana. Lokal jest bardzo czysty, pachnący i przytulny. Polecam wszystkim. Kupiłam tez przy okazji kilka cukierków, które były bardzo świeże i pyszne.

Agata_450

31.08.2010

Placówka

Sosnowiec, Modrzejowska

Nie zgadzam się (21)
Chodząc po rynku...
Chodząc po rynku zaszedłem z moimi rozrabiakami do Pijalni Czekolady Wedel. Od razu przy wejściu zostaliśmy przywitani przez obsługę. Nie byłem pewien, co by pasowało dla dzieci, więc poprosiłem o pomoc pracownicę. Ta bez żadnego problemu zaproponowała kilka propozycji. Po zdecydowaniu się, zostaliśmy zaproszeni do zajęcia miejsca wewnątrz lokalu lub też na zewnątrz. Wybraliśmy miejsca na zewnątrz. Oczekując na realizację zamówienia zauważyłem, że pracownicy na bieżąco sprzątają opuszczone stoliki lub też realizują złożone zamówienia. W niecałe 10 minut zostało nam przyniesione nasze produkty. Podczas konsumpcji musiałem z dziećmi udać się do toalety. Wnętrze okazało się bardzo czyste i pachnące. Kończąc konsumpcję i wychodząc spod zadaszenia zostaliśmy pożegnani przez personel, który zaprosił nas ponownie. Należy nadmienić, że personel był zadbany i posiadał czyste ubranie. Kobiety nie posiadały zbyt mocnego makijażu.

zarejestrowany-uzytkownik

03.07.2010

Placówka

Białystok, Rynek Kościuszki 17

Nie zgadzam się (20)
W geście wdzięczności...
W geście wdzięczności za pomoc w pisaniu pracy licencjackiej postanowiłyśmy kupić dla naszej promotor kosz słodyczy firmy Wedla. W tym celu wybrałyśmy się do jednego z sklepów firmowych przy ulicy Plac Uniwersytecki. Sklep jest naprawdę dobrze zaopatrzony, a produktów nie trzeba chyba polecać, ponieważ są naprawdę dobre. Nie mal zawsze są tam kolejki, mimo tego iż obsługa działa bez zarzutów. Na zrealizowanie zamówienia wybranego kosza nie trzeba czekać naprawdę długo, a wykonanie jest profesjonalne i eleganckie. Jeżeli chodzi o zakup mniejszego asortymentu, to należy zwrócić uwagę na ciekawe promocje. W kwestii wyglądu wnętrza, można powiedzieć iż są to klasyczne, solidne drewniane pułki, na których asortyment jest poukładany równo i schludnie.

Magda_47

22.06.2010

Placówka

Białystok, Rynek Kościuszki 17

Nie zgadzam się (21)
Lubiłam zaglądać czasem...
Lubiłam zaglądać czasem do Wedla na czekoladę, ale ta niestety jest coraz rzadsza. Ostatnio jednak postanowiłam wypróbować w Staroświeckim Sklepie ofertę śniadań, skoro takowa się pojawiła. W menu zajmuje on trzy strony. Są zestawy składające się z różnych rodzajów pieczywa i dodatków, tortille i kanapki. Wyglądało zachęcająco. Byłyśmy w Wedlu o 9.30, więc w sumie o idealnej porze na biznesowe śniadania. Tak się nam wydawało... Kelner od razu poinformował nas, że jest tylko jeden rogalik. Ok, przeżyję bez rogalika. Kiedy przyszło do zamówienia, okazało się, że nie ma tortilli, kanapek, ani nawet szczypiorku do twarogu. Zostały więc do wyboru dwa zestawy z całej wielkiej oferty. Widząc naszą konsternację, kelner wyjaśnił, że rano było kilka osób na śniadaniu, więc się wszystko skończyło. Nieźle, jak na luksusowy lokal z tradycjami. Obsługa niestety też pozostawia nieco do życzenia. Szkoda, że Wedel nie postawił na odpowiednie wyszkolenie kelnerów i porządne zaopatrzenie lokalu. Bo tak to trochę wstyd. Po co wprowadzać śniadania, gdy nie ma się zamiaru ich serwować. Same dania (21 zł) to nic specjalnego. Kilka bułek, rogalik, dżemy i do wyboru mdła owsianka, kilka plastrów żółtego sera albo twaróg ze szczypiorkiem (o ile jest szczypiorek). Do tego herbata, kawa albo czekolada.

zarejestrowany-uzytkownik

14.06.2010

Placówka

Warszawa, ul. Szpitalna 8

Nie zgadzam się (21)
Znakomita lokalizacja na...
Znakomita lokalizacja na rynku w Manufakturze i piękna przestrzeń. Samo wnętrze zaaranżowane jak w słabym trzygwiazdkowym hotelu, gdzie wszystko coś ma udawać. Oświetlenie centrum głównej sali za słabe i umieszczone zbyt wysoko powoduje wieczorem depresyjny nastrój. A pogoda jaka? Każdy widzi. Meble tapicerowane "elegancką czerwienią PRL-u" i tandetna stolarka. Całkowity brak jakościowego detalu, a za to wypłowiałe korporacyjne wedlowskie reprodukcje porozwieszane bez dbałości o sztukę dekoratorską. Widocznie tak ma być. Może taki styl? Deser pascha mdło tłusty ze zbyt małą ilością bakalii i bitą śmietaną o wyraźnie "chemicznym" smaku i zapachu. Kawa frappe ledwie zimnawa i bez śladu kruszonego lodu. Deser lodowy z tandetnym przybraniem bladym i rozciapującym się wafelkiem. Espresso na dobrym poziomie. Obsługująca kelnerka miła, ale widać, że ledwie orientuje się w swojej roli i ofercie. Rozczarowanie i na tle innych lokali wedlowskich, i w kontekście pięknej architektury wnętrza.

zarejestrowany-uzytkownik

13.05.2010

Placówka

Łódź, Karskiego 5

Nie zgadzam się (18)
Bardzo lubię ten...
Bardzo lubię ten lokal z uwagi na miłą i ciepłą atmosferę panującą tam niezmiennie. Ludzie przebywający tam nie zachowują się hałaśliwie bo taki jest styl tego lokalu. Obsługa jest niezwykle miła i sprawna , potrafiąca doradzić i znająca oferowane produkty. Nikt nikogo tutaj nie pogania a obsługa ma wyczucie kiedy należy podejść do stolika oraz nie proponuje agresywnie: " czy coś jeszcze". Gorąco polecam a czekolada jest wyśmienita.

JoannaMonika

22.04.2010

Placówka

Nie zgadzam się (21)
Sobotnie, wczesne popoludnie,...
Sobotnie, wczesne popoludnie, we wszystkich knajpkach w glównym budynku centrum handlowego Manufaktura brak wolnych miejsc, a tu na Rynku, kilka kroków od sklepów spokojnie, bez problemu mona usiąść w środku, bądź w zewnętrznym ogródku. Gdy tylko usiadlam podszedl kelner z kartą i pytaniem czy podać coś do picia na początek. Po chwili zamówilam wybraną czekoladę. Po kilku minutach zjawili się moim znajomi, przyszla też kelnerka z pytaniem co dla nich podać, a ponieważ moja szklanka też byla już pusta i do mnie skierowala pytanie. Tak więc obslugę w lokalu oceniam bardzo dobrze, zorientowani na klienta, sympatyczni i uśmiechnięci.

Marta_772

17.04.2010

Placówka

Łódź, Karskiego 5

Nie zgadzam się (21)
Byłem tam po...
Byłem tam po raz pierwszy. Naprawdę polecam, chociaż ceny nieco wysokie, przy czym odnosi się to bardziej do asortymentu sprzedawanego w postaci gotowych wyrobów niż oferty do spożycia na miejscu. Tym co wymaga na oddzielnej pochwały jest jakość obsługi, czyli praca i wygląd personelu. Nas obsługiwał młody, szczupły mężczyzna. Dobrze znał ofertę, potrafił polecić i zarekomendować. Zamówiliśmy dwie czekolady pitne - jedną klasyczną i jedną smakową z whisky do tego sernik. Wszystko smaczne, szybko i ładnie podane, sernik na dużym talerzu z czekoladowymi esami-floresami. Warto spróbować. Widziałem w głębi sali stojące 2 młode kelnerki. Miały świetne czekoladowo-brązowe fartuszki. Naprawdę super. Na ich tle nasz kelner wyglądał może nieco zbyt mało "Wedlowsko". Może przydałaby się podobnie "czekoladowa" marynarka lub koszula? Do zastanowienia. Jedyna uwaga, w drodze do toalety mija się otwarte drzwi do kuchni i słyszy się rozmowy które niekoniecznie powinny być słyszane przez klientów. Łazienka nieco zużyta, ale OK i uznanie za wieszaczki na ścianie do powieszenia marynarki. Ogólnie polecam!

Neo

16.03.2010

Placówka

Warszawa, ul. Szpitalna 8

Nie zgadzam się (19)
Ponieważ uznałam ceny...
Ponieważ uznałam ceny w delikatesach Mini Europa za zdecydowanie za wysokie, skoro mogę kupić np. M&M w cenie max 2,20 a tam kosztowały one 2,80 i na wszystkich produktach różnica była podobna w odniesieni nawet nie tyle do hipermarketów co do innych sklepów spożywczych mniejszych większych, ale bez Delikatesów w nazwie, zrezygnowałam ostatecznie z zakupów w nich. Przeszłam jednak przez sklep i na półce ze słodyczami wypatrzyłam czekoladę marki Wedel o nowym smaku śliwkowo- jabłkowym. Ponieważ lubię spróbować wszelkie nowości rynkowe postanawiam jak tylko nadarzy się tak możliwość kupić tę czekoladę ale po bardziej ,,przyzwoitej” cenie niż ponad 4 złote za 100g tabliczkę którą to uważam za zdecydowanie za wygórowaną. Okazja nadarzyła się szybciej niż to planowałam bo załatwiając wszelakie sprawy na mieście byłam w centrum miasta i przypomniałam sobie o firmowym sklepie tego producenta przy ulicy Szpitalnej, który od ponad stu lat mieści się pod tym adresem. Jest to sklep z klimatem w pełni słowa tego znaczeniu. Ciemne stylowe meble vis a vis długiej lady stoją stoliki przy których można usiąść i na miejscu skosztować słodkości. Z sufitu zwiesza się kryształowy majestatyczny żyrandol. Panie sprzedawczynie ubrane są w białe fartuszki wiązane na szyi plus brązowa bluzka z białymi mankietami w nawiązani do klimatu lat 20. Wchodzę przez masywne drzwi i dalej pokonując mały przedsionek podchodzę do lady której odcinek jest ograniczony szklanymi gablotami. Po prawej stronie widzę ekspozycje poszukiwanej czekolady w trzech wariantach smakowych po lewej są umieszczone również niedawno wprowadzone do oferty czekolady z dodatkiem żurawiny, orzecha makadamia czy kokosa. Pani stoi nie co dalej i zimuje się obsługą innego klienta wraz z koleżanką. Podchodzę w tamtym kierunku w tym momencie Pani jest już wolna i z uśmiechem pyta się mnie w czym może mi pomóc .Mówię że chciałam się zapytać o cenę tej i takiej czekolady (tak jak przy pozostałej ofercie są tabliczki cenowe, tak tu jako przy jedynym produkcje niestety jest jej brak. Pan informuje mnie ile czekolada ta kosztuje i mówi że jest to kompozycja dwóch smaków nadzienia w mlecznej tablice. Oczywiście decyduję się na zakup. Sprawnie zostaje mi wydana reszta, dostaję paragon a na koniec pada pytanie czy ma być moja czekolada zapakowana w torebkę. Pracownica mówi mi dziękuje ido widzenia, a ja wspominam jeszcze inne zakupy również w tym sklepie ale co najmniej 20 lat wstecz kiedy firma E. Wedel była bardzo pożądanym produktem i niestety była to gwarancja lepszego niż teraz smaku, który ma naleciałości masowej, komercyjnej produkcji. W tym sklepie jednak czas jak by się zatrzymał… Asortyment jest bogaty, z klasą wyeksponowany. Oprócz tego są tu produkty gdzie indziej nie do kupienia jak czekolada „Jedyna” o wadze 1,1 kg od początku z tą samą szatą graficzną opakowania czy również z segmentu czekolad taka opakowana w papier z rewersem widokówki przedstawiającej jakiś charakterystyczne miejsce w Warszawie. Nie typowość tego miejsca podkreśla nawet taki drobiazg jak wizytówki dostępne na gablocie w kremowym kolorze na czerpanym papieże. Warto ten sklep na pewno odwiedzić, zwłaszcza że sąsiaduje on z pijalnią czekolady, również w urokliwej aranżacji której nie dorównają istniejące nawet pod tym samym szyldem, a mieszczące się w centrach handlowych tego typu lokale. Na koniec warto też wspomnieć o wizerunku zewnętrzny tego lokalu, który mieści się na parterze, kilku piętrowej zabytkowej kamienicy. Duże, wysokie i liczne symetrycznie wkomponowane okna osłaniają od góry borowe półokrągłe markizy, na których złotymi literami jest napisane charakterystycznym stylem kaligrafii E. Wedel. Narożny budynek stanowi doskonałą zapowiedź tego co klient zastanie po wejściu do jego wnętrza – styl, charakter i niepowtarzalną atmosferę której dopełnienie stanowi profesjonalna, miła i kulturalna obsługa oraz ciekawy, oryginalny asortyment w segmencie czekoladowych słodyczy.

zarejestrowany-uzytkownik

12.01.2010

Placówka

Warszawa, ul. Szpitalna 8

Nie zgadzam się (15)

Pijalnia Czekolady E. Wedel

E.Wedel to najstarsza marka czekolady w Polsce. Uznawana za jej symbol oraz wyrafinowanego smaku. Nazwa pochodzi od podpisu Emila Wedla, którym sygnował on swe produkty by odróżnić je od konkurencji.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Pijalnia Czekolady E. Wedel?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Czas oczekiwania, pomimo...
Czas oczekiwania, pomimo dużego ruchu jest krótki. Obsługa konkretna i uprzejma. Ceny i różnorodność menu - znalazłam coś dla siebie.