Piotr i Paweł

(3.52)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1760 z 2256)

Wczoraj przechodziłem akurat...
Wczoraj przechodziłem akurat obok kupca średzkiego gdzie znajduje się właśnie sklep delikatesowy "Piotr i Paweł". Troche niestety się zawiodłem. Sklep był mały i też ceny były dość nieciekawe "Bardziej konkurencyjne można było znaleść w "Polo Market" czy "Tesco". Mają pare własnych produktów których nie ma w innych sklepach, ale to są ewenementy. Obsługa klienta też dosyć średnia - Prawie jak Zombii. Oceniam sklep Piotr i Paweł w środzie wlkp. na ocene -2. Bo mają tutaj mały asortyment produktów, średnie ceny i słabą obsługe klienta.

Rishard

19.02.2009

Placówka

Środa Wielkopolska, Plac Armii Poznań 3

Nie zgadzam się (23)
W jednym z...
W jednym z punktów sieci "Piotr i Paweł " dokonywałam zakupów spożywczych. Kontakt z pracownikami oceniam bardzo pozytywnie, uzyskałam pomoc co do poszukiwań danego produktu przez jedną z pracownic - zaprowadziła mnie do konkretnego regału i wskazała daną rzecz. Pomagając mnie, posłużyła również radą innej klientce, która podeszła podczas naszej rozmowy z zapytaniem o możliwość płatności kartą płatniczą. Obsługę w kasie oceniam bardzo dobrze, tak jak całą organizację pracy sklepu.

Karolina_71

19.02.2009

Placówka

Kalisz, Polna 14

Nie zgadzam się (19)
Byłam z ciężarną...
Byłam z ciężarną siostrą na zakupach. Mimo sporej i zakręconej kolejki przy stoisku z wędlinami, jedna z Pań obsługujących stoisko, poprosiła moją siostrę z dość widocznym już brzuchem, i obsłużyła ją poza kolejnością. Również gdy podeszłyśmy do kas, zostałyśmy obsłużone poza kolejnością. Jak dla mnie: jakość obsługi rewelacja.

zarejestrowany-uzytkownik

18.02.2009

Placówka

Poznań, Drużbickiego 2

Nie zgadzam się (17)
po wejściu do...
po wejściu do sklepu przechadzałam się po alejkach w poszukiwaniu wegetariańskiej półki, starsza pracownica, w długich czarnych włosach, sredniej budowy ciała, pomogła mi ją odnaleźć i pokazała gdzie lezą produkty kóre mnie interesowały. Była bardzo miła i pomocna. Po wybraniu produktów podeszłam do kasy, gdzie siedziała młoda dziewczyna ok. 19 lat w bląd włosach do ramion i usmiecheła się, poczym powiedziala dzień dobry i zabrała się za kasowanie moich zakupów, na koniec podała kwote do zapłaty. Gdy już sie rozliczyłam podała mi parogon oraz bardzo uprzejmie mnie pożegnała, życząc miłego dnia i zapraszając ponownie.

zarejestrowany-uzytkownik

17.02.2009

Placówka

Bydgoszcz, Adama Grzymały Siedleckiego 20

Nie zgadzam się (31)
Przechodząc przez bramke...
Przechodząc przez bramke sklepu nie napotkałam żadnego z pracownikow sklepu. Wzięłam koszyk ze stojaka, wchodząc coraz głębiej rzuciła mi się w oczy ilośc nierozpakowanego towaru między półkami. Prawie na każdym przejściu znajdowały się różnego rodzaju pudła i kartony. Nie przeszkodziłoby mi to gdyby nie fakt, że w pewnej alejce towar był tak rozłożony, że gdybym miała wózek to nie zmieściłabym się, ale miałam koszyk w ręce wiec uniosłam go i przeszłam. Przy wszystkich takich miejscach z nierozpakowanym towarem znajdowali się pracownicy sklepu ubrani w firmowe koszulki którzy rozkladali produkty w odpowiednie miejsca. Tak też było i w tym miejscu gdzie ledwo udalo mi sie przejść. Pani zajmująca się rozładunkiem tych pudeł nie zwróciła ma mnie najmniejszej uwagi, widocznie strwierdziła, nie zauważać problemu , że blokuje alejke. Reszta pracowników rozkładających produkty równiez nie zwracała uwagi na klientów wykonując swoją prace w bardzo szybkim tempie. 3 panie przy stoisku miesnym stały razem rozmiawiały ze sobą ale cicho i gdy nie było klientów. Gdy ktoś podchodził szybko kończyły rozmowe i z uśmiechem pytały się co podać, bardzo zorientowane co do asortymentu odpowiadały na pytania klientów z cierpliwością. Przechadzając się po sklepie wkładałam do koszyka artykuły spożywcze. Również rzuciła mi się w oczy różnorakość i ilość towaru w sklepie. Co jakiś czas pojawiał się między alejkami kierownik sklepu koordynując prace swoich podopiecznych. Bardzo schludnie ubrany uśmiechal się przyjaźnie. Pani przy punkcie obsługi klienta połączonego ze stoiskiem alkoholowym również rozpakowywała towar na pułkach troche oddalonych od jej stanowiska ale ciągle spoglądała czy nie podchodzi do jej stanowiska jakiś klient. Na dużą ilość kas znajdującą się w sklepie (około 8) czynne były tylo 2 ale klientow w sklepie też nie było za wiele więc było to zrozumiałe i nie trzeba było długo trzeba stać w kolejce do kasy. Po wyłożeniu produktów na taśme ( około 7) odłożyłam koszyk do pustego stojaka. Gdy przyszła moja kolej do kasy przywitało mnie mile "Dzień dobry" usmiechniętej kasjerki. Szybko skakowała moje zakupy i podała mi sume do zapłacenia. Dalam jej odliczoną kwote za, która pani bardzo ładnie mi podzikowała znowu przyjaxnie się uśmiechając. Po odejściu znowu zobaczylam pana kierownika przechadzającego się miedzy alejkami. Zapakowałam swoje zakupy i odeszłam. Dodam jeszcze, ze przez cały czas trwania moich zakupów mialam ze soba foliową reklamówke w, ktorej znajdowały się artykuły z innych sklepów. Nikt nie zwrocił na nią uwagi.

Paula_6

17.02.2009

Placówka

Kalisz, Polna 14

Nie zgadzam się (22)
1.Podczas zakupu sera...
1.Podczas zakupu sera Pani bardzo miła, uśmiechnięta, udzieliła odpowiedzi na moje pytanie. 2.Na wędlinach Pani podała to o co poprosiłam, nie poleciła mi żadnej z wędlin, które były w promocji. Poza tym miła i uśmiechnięta.

zalogowany_użytkownik

17.02.2009

Placówka

Swarzędz, Dworcowa 7

Nie zgadzam się (25)
Obsługa i ogólny...
Obsługa i ogólny charakter firmy pozostaje bez wad. Sprzedawcy są bardzo mili i pomocni np. w poszukiwaniu jakiś produktów i obsłudze klientów przy kasie. W sklepie jest schludnie i czysto. Bardzo widocznie są opisane poszczególne działy.

Joanna_223

17.02.2009

Placówka

Trzcianka, Sikorskiego 6

Nie zgadzam się (26)
Zachowanie Pań i...
Zachowanie Pań i Pana na stoisku mięsnym z dnia na dzień jest coraz gorsze. Kiedyś obsługa była na dużo wyższym poziomie. Mianowicie... Kupowałam mięso. Pani na stoisku mięsnym wrzuciła owo mięso do reklamówki dłonią ubraną w rękawiczę, nie pierwszej świeżości, po czym tą samą rekawicą złapała reklamówkę i zawineła ją, nakleiła cenę i podała mi mokry worek!!! Poprosiłam, żeby zapakowała mi to w suchą reklamówkę ponieważ nie chciałam pobrudzić zakupów w koszyku, ale Pani jakby nie zrozumiał mojej prośby, ponieważ wzięła kolejną reklamówkę ową brudną rękawicą i powtórzyła czynność podając mi mięso w mokrej torebce!!! Niezwykle zirytowana przeszłam na stoisko wędliniarskie, ale tam nie było lepiej. Osoby tam pracujące miały miny odstraszające Klientów. Pani obsługująca mnie zachowywała się jak przysłowiowa sprzedawczyni w sklepie mięsnym w latach osiemdziesiątych. Poprosiłam o kiełbasę śląską z Morlin... Pani zapakowała mi 2 sztuki i podała, po czym poprosiłam o pokrojenie mi 20 dag polędwicy kosztującej 59,90 PLN. Niemiła Pani zaczęła kroić wędlinę do foliowego woreczka, a nie na estetyczną folię jak to wcześniej było, i owa wędlina spdała na woreczek jak popadło!!! Pani jej nie układała krojąc, tylko w momencie kiedy niosła ją na wagę zaczęła ugniatać, żeby nie wyglądało to jak "pokarm dla psów". Oburzyło mnie to!!! Nie omieszkałam o tym poinformować w/w osoby. Na domiar złego dzień później sięgnęłam do lodówki po wspomnianą wcześniej kiełbasę śląską i okazało się, że nie otrzymałam kiełbasy śląskiej z Morlin, ale od Olewnika... po otwarciu woreczka okazało się, że kiełbasa śmierdzi i jest cała "klejąca". Pani "wcisnęła" mi starą i zepsutą kiełbasę!!!

Magdalena_307

16.02.2009

Placówka

Wrocław, Świeradowska 51

Nie zgadzam się (32)
Ładny, nowy supermarket,miła...
Ładny, nowy supermarket,miła obsługa, różnogatunkowy towar, tylko trochę drogie co niektóre produkty. Można w niedzielę pospacerować po galerii i przy okazji coś niecoś zakupić do jedzenia.Mają większy wybór ryb niż inne duże sklepy i inne mało spotykane produkty.

Danuta_3

16.02.2009

Placówka

Sieradz, Al. Grunwaldzka 1

Nie zgadzam się (24)
W Piotrze i...
W Piotrze i Pawle zakupy robię przy okazji wizyt w centrum Gaj. Są to wizyty co tygodniowe, rowniez ze względu na położenie sklepu na trasie praca-dom, dom-praca. Zakupy w danych delikatesach przybierają charakter rutynowych, szybko wejść i najlepiej jak najszybciej wyjść, brakuje tam odpowiedniej atmosfery, czuje się tam jak na targowisku. Przy odrobinie szczęścia okok chłodni z jogurtami można zobaczyć prawdziwego, zywego wróbelka. Jeśli chodzi o obsługę, to jeszcze mi sie nie zdażyło, żebym widziała tam kogoś odpowiedzialnego za konkretne działy, dlatego też trudno ją ocenic. Kiedy chciałam zapytać gdzie znajdę poszukiwany produkt bezskutecznie rozglądalam się za kimś z obsługi, a w konsekwencji ze sklepu wyszłam bez potrzebnej rzeczy. Pani przy kasie też wygladała na znudzoną ( być moze ze wzgledu na dzień moich zakupów - niedziela) widać było, że chce jak najszybciej skończyć pracę, produkty były nerwowo rzucane, a jeden z nich nie posiadał kodu i nie mogłam go kupić, nie zaproponowano mi wymiany na inny, czy bym zaczekała na ustalenie kodu - poprostu nie mogłam go kupić. Nie oczekiwałam uśmiechu, ale przynajmniej normalnego zachowania, a nie grymasu na twarzy. Miom takich sytuacji ze względu na położenie Piotra i Pawła nadal będę dokonywać tam zakupów.

Alicja_59

15.02.2009

Placówka

Wrocław, Świeradowska 51

Nie zgadzam się (12)
Weszłam do sklepu...
Weszłam do sklepu udałam się na stoisko z warzywami,kupiłam też jabłka.Następnie obeszłam półki z kawą i konserwami.Byłam też na stoisku mięsnym,gdzie polecano mi różnorodne wędliny.Udając się do kasy zawróciłam po swoją ulubioną pastę.Niestety nie znalazłam jej,personelu na sklepie też nie było.Poszłam wiec do kasy gdzie utknęłam na 20min.Punkty są za dbałość o estetykę sklepu,dbałość o czystość,ale obsługa fatalna.

Elwira_8

15.02.2009

Placówka

Zielona Góra, al. Wojska Polskiego, CH Castorama 19

Nie zgadzam się (18)
Jestem w 5...
Jestem w 5 miesiącu ciąży i moje samopoczucie jest dość kiepskie, dlatego bardzo lubię robić zakupy w Piotrze i Pawle ponieważ gdy są długie kolejki do stoiska z mięsem, wędlinami oraz serami zwykle mogę liczyć na obsługę poza kolejką. Panie obsługujące same proszą mnie przed kolejkę, przyznam, że dla mnie to duża pomoc, bo z innych sklepów muszę często wyjść zanim dokonam wszystkich zakupów (ze względu na złe samopoczucie). Ponadto Ekspedientki same podpowiadają mi co warto kupić, bo jest świeże, albo wręcz odradzają zakup np. sera gdy nie jest już pierwszej świeżości. Przyznam, że bardzo mi się to podoba, bo faktycznie zakupy są trafione i bardzo smaczne. Niestety jedyny minus to kiepskiej świeżości warzywa i niektóre owoce (sałata, jabłka).

Katarzyna_279

15.02.2009

Placówka

Poznań, Marcelińska 23

Nie zgadzam się (26)
Wizytę w supermarkecie...
Wizytę w supermarkecie rozpocząłem o godz. 14.10 w celu dokonania zakupów spożywczych. Od razu moją uwagę skupiła duża ilość (4-5) pracowników kontrolujących ułożenie oraz dostępność towarów na półkach. Rozmieszczenie artykułów równomierne, prawidłowo opisane, ceny w miejscach widocznych. Dla mnie wystarczająca ilość dostępnych produktów, znajduje się też wiele takich, których próżno szukać w innych sieciach (ja szukałem specjalistycznych przypraw). Wyodrębnione i bardzo czytelnie oznakowane stanowiska promocyjne (m.in. napoje gazowane Pepsi 4,99 zł - 2x2litry; mleko Łowickie 3,2 % - 1,99 zł). Pomiędzy stoiskami czysto i schludnie. Największą moją uwagę skupiła obsługa na stoisku z wędlinami. Otóż panie obsługujące (3 ekspedientki) "wyłapywały" spośród klientów oczekujących na swoją kolej kobiety w ciąży (zauważyłem dwie panie) i obsługiwały je poza kolejnością. Przy tym stoisku widoczna jest także informacja o pierwszeństwie obsługi kobiet w ciąży i inwalidów. Ja przy zakupie wędlin oczekiwałem na swoją kolej ok. 2 minut (w kolejce było 6 osób), więc uważam, że czas obsługi jest bardzo szybki. Przy kasach (otwarte cztery) nie było więcej niż po dwóch klientów. Kasjerka (pani Karolina) po podsumowaniu moich zakupów zapytała o kartę rabatową. Cała moja wizyta w markecie trwała 25 minut. Zaznaczę, że pracownicy wykazywali się dużą kulturą oraz życzliwością wobec klientów.

Mariusz_69

15.02.2009

Placówka

Zielona Góra, al. Wojska Polskiego, CH Castorama 19

Nie zgadzam się (23)
Delikatesy są samoobsługowe,...
Delikatesy są samoobsługowe, kontakt ze sprzedawcą tylko w kasie przy płaceniu. Za zakupiony towar zapłaciłem w kasie kartą, kasjerka miła i sympatyczna. Ogólnie wygląd delikatesów oceniam wysoko.

Paweł_89

14.02.2009

Placówka

Gdańsk, Al. Grunwaldzka 82

Nie zgadzam się (18)
Poszukiwałam dłuższy czas...
Poszukiwałam dłuższy czas tzw. "migdałów szczęścia". Weszłam do delikatesów Piotr i Paweł w centrum meblowym Tragówek. Ponieważ nie mogłam znależć migdałów poprosiłam o pomoc sprzedawcę. Ten poinformował mnie, że nie mają czegoś takiego w sprzedaży. Wychodząc znalazłam na półce wyeksponowanej przt głównej alejce migdały, których szukałam. Kasjer, który mnie obsługiwał był wyjątkowo nieuprzejmy i pracował bardzo wolno mimo sporej kolejki w jego kasie. Osoby stojące w tej kolejce żartowały, że prowadzi strajk włoski.

Agata_75

14.02.2009

Placówka

Warszawa, CH Targówek, Warszawa

Nie zgadzam się (26)
Zakupy rozpoczełem od...
Zakupy rozpoczełem od udania się do działu mięsnego. W kolejce stałem prawie 10 minut! Z 4 osób dostępnych na dziale pracowały tylko 2, pozostałe były zajęte rozmową pomiędzy sobą (ok. 2 - 3 minut). W momencie obsługi byłem troche rozczarowany, poniewaz prosiłem o 20 dag szynki, a otrzymałem prawie 30, prosząc o 20 dag pasztetu, otrzymałem zaledwie 15 dag. Pracownica nie wykazała zaintersowania - ze ilosc produktu znacznie odbiega od ilosci żądanej. Następnie udałem się na dział "Sery", tu z kolei spotkałem się z nie miłą sytuacją, ponieważ prosząc o ser żółty, kazałem ukroić go z bloku, aby był jak najświeższy - pracownica specjalnie nie przejmując się moją uwagą, zaczęła wybierać plasterki z partii wczesniej ukrojonej. Dopiero stanowczy moj sprzeciw, przyczynił się do ukrojenia go z nowego bloku. Kolejna sytuacja dosc kontrowersyjna, odbyła się przy kasie. Kasjerka kasując towar, wbiła jakis kod z kartki kasując opakowanie ziemniaków pakowanych w worku, mimo, iż na etykiecie od opakowania znajdował się kod kreskowy. Cena, która wbiła z kodu różniła się niestety od tej podanej na stoisku. Poprosiłem, aby jeszcze raz nabiła ta z kodu kreskowego - ta okazała się poprawna. Jednak, aby wystornować tą poprzednią operację, musiałem czekać ok. 2 minut na podejscie kierownika działu. Co opozniło dodatkowo moj czas dokonywany na zakupy.

Artur_16

14.02.2009

Placówka

Poznań, Drużbickiego 2

Nie zgadzam się (24)
Piotr i Paweł...
Piotr i Paweł to supermarket który znajduje się blisko mojego mieszkania więc często robie tam zakupy, najczęściej w piątki wracając z pracy. 13 lutego byłam na zakupach i jak zwykle był problem z parkowaniem ale udało się. Lubię robić zakupy w tym sklepie ze względu na dobrą jakość produktów oraz możliwośc kupna dość nietypowych składników spożywczych np. olej lniany. Muszę przyznać że ceny w sklepie nie są najniższe ale za jakość się płaci. Odwiecznym problemem w piątek jest ogromna kolejka do działu mięsnego, Panie uwijają się jak w ukropie ale ciężko jest. W sklepie jest czysto i zakupy robi się przyjemnie. W kolejce do kasy długo nie czekałam.

olucha

14.02.2009

Placówka

Bydgoszcz, Adama Grzymały Siedleckiego 20

Nie zgadzam się (25)
Sklep "Piotr I...
Sklep "Piotr I Paweł w Starym Browarze, jest jednym z najchętniej przeze mnie odwiedzanych zawsze, gdy jestem w Poznaniu.. Jednakże to, co dzieje się tam w wekeend jest nie do zniesienia.. Najpierw czekała mnie szalenie długa przeprawa przez stoisko mięsne... Pani przez prawie 10 minut szukała kiełbasy śląskiej na zapleczu... Następnie sytuacja się powtórzyła przy stoisku z serami.. Kobieta usiłowała odszukać ser morski, ale ponieważ nie miała pojęcia który to, unosiła każdy po kolei..Gdy chciałam wskazać o który mi chodzi, odpowiedziała tylko : "Dobrze, dobrze". I pech chciał.. że wybrany przeze mnie ser morski uniosła na samym końcu. Później bieganina między półkami .. Nie mogłam znaleźć półki z przyprawami ( trochę się tam zmieniło od ostatniego czasu) - zapytałam pracownika rozkładającego towar - "ja nie jestem z tego działu"- odparł.. Ehh.. i na koniec kasa... rozumiem, iż pracowniczka mogła być zmęczona.. ale na Boga nie może obsługiwać jednego klienta przez 17 minut - włączyłam stoper.. Być może zmienię zdanie na temat tego sklepu.. Nie mam pojęcia czy w tygodniu też są takie problemy.

Monika_219

14.02.2009

Placówka

Poznań, Półwiejska C.H , Stary Browar 32

Nie zgadzam się (19)
W sklepie panował...
W sklepie panował całkowity porządek. Towar był tak poukładany na półkach, aby klienci z łatwością mogli do niego dotrzeć. Dodatkowo pracownicy w sklepie na bieżąco uzupełniali towar na regałach. Obsługa pracowników jak i ich wiedza i porady na temat poszczególnych produktów także wzbudzała ogromny szacunek dla całego personelu. Widać było że są dobrze przygotowani do swojej pracy.

zarejestrowany-uzytkownik

14.02.2009

Placówka

Bydgoszcz, Adama Grzymały Siedleckiego 20

Nie zgadzam się (25)
Delikatesy "Piotr i...
Delikatesy "Piotr i Paweł" zostały otwarte stosunkowo niedawno w mojej okolicy. Pierwsez moje wrażenie było negatywne. Jednak z czasem przekonałam się do tego sklepu. Jest w nim zawsze czysto, często są ciekawe promocje, w weekendy częste degustacje. Jednak najważniejsze w nim jest to - że jest tam bardzo duży, szeroki wybór asortymentu. Wiele rodzaji słodyczy, piwa, herbat, kawy. Sklep jest dość duży, odpowiednia szerokość między półkami. Personel uśmiecha się, już nie mam przykrych niespodzianek, nikt się nie myli przy kasie. Jestem bardzo zadowolona. Najważniejsze dla mnie jest to, że mam wybór.

Joanna_23

14.02.2009

Placówka

Bydgoszcz, Skarżyńskiego 10

Nie zgadzam się (20)

Piotr i Paweł

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Piotr i Paweł?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Bardzo poleca sklep....
Bardzo poleca sklep. Byłam tu kilka razy i jestem zawsze bardzo zadowolona. Zawsze jest czysto i bardzo przyjemnie. Każdy Polak powinien chociaż raz tutaj przyjść