Stokrotka

(3.76)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1702 z 2827)

Liczyłam na szybkie...
Liczyłam na szybkie wieczorne zakupy w sklepie, ale niestety się zawiodłam.Wygląd miejsca jak najbardziej przemawia na jego korzyść, w środku panuje porządek, produkty są świeże i schludnie poukładane na półkach. Oferta sklepu jest szeroka, a asortyment dość duży, począwszy od tańszych, po te droższe odpowiedniki danych produktów. Cenowo więc również nie mam się do czego przyczepić. Personel wygląda estetycznie i zachowuje się odpowiednio do swoich obowiązków. Jedynym minusem, który jednak przeważył na całości jest czas obsługi. W sklepie są trzy kasy, jednak czynne były tylko dwie, pomimo tego, że kolejki do nich były dość spore ( do każdej około 6-7 osób). Obsługa szła więc dość mozolnie, a stanie w kolejce strasznie działa mi na nerwy, stąd też moja ocena wynosi tylko 1/5.

Paula_68

16.05.2012

Placówka

Lublin, Bazylianówka 58

Nie zgadzam się (0)
muszę powiedziedzieć że...
muszę powiedziedzieć że do stokrotki chodzę bardzo często, lubię to miejsce jest tam czysto, wszystko ma swoje miejsce, nie takiak w innych supermarketach ceny są różne często wysokie ale też jest dużo promocji i ważne jest to że wszystko jest świeże, obsługa jest mila, tylko mogliby cos zrobic z kolejką do wędliny, trzeba odstać swoje no ale jest świeża

zarejestrowany-uzytkownik

15.05.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Kupuję w tym...
Kupuję w tym supermarkecie juz ładne kilka lat. Obsługa zawsze miła i fachowa. Towary ułożone starannie. W sklepie ogólnie czysto. Towary w atrakcyjnych cenach, dużo towarów mają w promocji które są wyeksponowane w widocznych miejscach. W dziale mięsnym panie miłe i dobrze doradzają produkty. Spory wybór produktów mięsnych, serów, sałatek. Panie na kasjerki miłe i sympatyczne, gdy tworzy się kolejka do kasy od razu wzywają koleżankę i otwierana jest następna kasa by rozładować kolejkę oczekujących klientów.

Łukasz_1621

15.05.2012

Placówka

Starachowice, Al. Armii Krajowej 3

Nie zgadzam się (0)
Market Stokrotka w...
Market Stokrotka w centrum miasta Korsze jest dobrze zaopatrzonym sklepem, w którym można zakupić różnego rodzaju towary.Plusy tego miejsca to:możliwość płatności kartą,duży wybór produktów spożywczych i niespożywczych,możliwość dowiezienia, w wózku sklepowym, zakupionych produktów aż na parking przed sklepem, bez potrzeby dźwigania go do samochodu,jest w miarę przestronny,przystępne cenydobra lokalizacjatrafione w potrzeby klienta godziny otwarcia.Minusy:jedyny sklep, w którym spotkałam się z sytuacją domniemanej winy klienta w związku ze zniszczeniem opakowania towaru (nie ma znaczenia, czy klient zawinił, czy nie- musi zapłacić za towar),bardzo długi czas oczekiwania przy stoisku z mięsem i wędlinami,często spotykane- stojące przy półkach, wózki z uzupełnieniem towaru bez nadzoru pracownika, który mógłby ewentualnie przesunąć zawalidrogę, aby klient mógł dostać się do półki z interesującym go produktem,nierzadko , na stoisku z warzywami, można "naciąć się" na zepsuty towar,trzeba bardzo uważnie czytać etykiety, bowiem zdarzają się, w miarę często, produkty po przekroczeniu daty przydatności do spożycia.Ogólnie, z braku alternatywy, korzystam ze sklepu, ale jeśli miałabym możliwość, przeniosłabym swe zainteresowanie na inny.

Katarzyna_1755

15.05.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Sklep, w którym...
Sklep, w którym wykonywałam zakupy znajduje się w centrum handlowym „Galeria Rynek”. Godziny otwarcia znajdują się na drzwiach wejściowych do galerii i są czytelne dla klienta oraz estetycznie naklejone. Przed wejściem do Galerii znajduje się gumowa wycieraczka, natomiast supermarket Stokrotka nie posiada swojej wycieraczki, nie zauważyłam również koszy należących do Stokrotki. Koszyki oraz wózki stały estetycznie ustawione bez zbędnych papierów, reklam, siatek i śmieci. Podłoga była czysta mimo niesprzyjającej pogody. Przy wejściu zauważyłam puste miejsce przeznaczone na gazetki promocyjne. Na stoisku z warzywami zwróciłam uwagę na pustą skrzynkę po pieczarkach, za nią stała skrzynka, w której znajdowało się około kilograma pieczarek. Kartony z bananami nieco przesłaniały ich cenę. Jedna mandarynka leżała w koszu z innymi owocami, natomiast w skrzynkach z jabłkami zauważyłam około 3- 4 sztuk nadgniłych jabłek skierowanych do klienta, co niestety nie zachęcało do zakupu. Ceny były czytelne, sałatki wyglądały świeżo. Waga była czysta bez plam i soków, natomiast koło wagi na wieczku od pojemniczków na sałatki było parę sztuk ponaklejanych cen. W oczy rzucały się braki na półce z czekoladami Milka oraz obok przy batonach Mars. Zauważyłam również brak dużych bombonierek Merci, oraz duże braki i puste półki na innych pralinach. Na półce z kawami przy kawie Tchibo Family kawy stały nieestetycznie, odniosłam wrażenie jakby towar się sprzedał, a nikt z obsługi nie dosunął tego do początku półki, co powodowało wrażenie braku towaru. Przez około 15 minut rozglądałam się, oraz szukałam między regałami jakiegoś pracownika, który mógłby mi pomóc. Niestety nie znalazłąm przez ten czas nikogo, oprócz pań, które były zajęte obsługą na kasach. W penym momencie zauważyłam starszego Pana, który jest ochroniarzem postanowiłam, że podejdę do niego i poproszę o pomoc w znalezieniu jakiegoś pracownika, który zajmuje się obsługą sali sprzedaży. Kiedy zaczęłam podchodzić do wyżej wymienionego mężczyzny, on szybkim krokiem oddalił się ode mnie mimo iż widział, że ide w jego kierunku. Postanowiłam, że nie będę chodzić za Panem ochroniarzem po sklepie. Trudno jest mi w takiej sytuacji ocenić obsługę na sali sprzedaży, oraz znajomość gazetki promocyjnej. Nie jestem w stanie opisać pracownika, który w tym czasie zajmował to stanowisko, ponieważ przez okres mojej wizyty tj około 35 minut nie zauważyłam nikogo.Na dziale z wędlinami moją uwagę zwróciły kabanosy, bądż podobny do nich towar, który mimo iż był hermetycznie zamykany od środka opakowania był zaparowany, następnie spojrzałam na kabanosy wieprzowe staropolscy oraz frankfurterki, które wyglądały bardzo nieświeżo i miały na sobie dziwny biały nalot. Skomentowała to również kobieta, która stała obok mnie w kolejce.Pani Anna- pracownica, która mnie obsługiwała, mimo iż stałam w kolejce jako pierwsza, zwróciła się do osoby za mną z pytaniem „proszę”. Tamta klientka pokazała na mnie i wtedy pracownica skierowała się w moją stronę. Zapytałam o to, czy są aktualnie w promocji jakieś smaczne sery. Pani Anna była zorientowana w promocji, potrafiła doradzić i polecić. Ukroiła poproszoną przeze mnie ilość bardzo sprawnie, zważyła i zapakowała towar. Zapytała czy coś jeszcze podać. Poprosiłam o wędline. Do obsługi nie mam zastrzeżeń, pracownica orientowała się w promocji, była uprzejma, nawiązywała kontakt wzrokowy, obsługa szła bardzo sprawnie. Pracownice nie rozmawiały między sobą na tematy prywatne, nie jadły, nie piły.Podeszłam do kasy, przy której według mnie czekało najmniej klientów. Gdy stanęłam w kolejce byłam 7 osobą. Obsługa szła sprawnie, pani była uprzejma, oraz wszystkim obsługiwanym klientom wydawała paragony. Niestety przy takiej ilości klientów czekających do kas żadna z kasjerek nie zareagowała i nie wezwała nikogo innego, kto mógłby usiąść na kasę, by obsługa sprawniej szła. W kolejce czekałam około 5 minut. Po obsłużeniu poprzedniego klienta Pani kasjerka zaczęła liczyć mój towar. Niestety nie nawiązała kontaktu wzrokowego i powitania „dzień dobry” również nie dosłyszałam. Niestety nie byłam w stanie przeczytać imienia obsługującej mnie Pani ponieważ jej identyfikator był odwrócony. Po podliczeniu moich zakupów Pani zadzwoniła dzwonkiem, za chwilę pojawiła się kierowniczka, gdy zapytałam czy jest jakiś problem kasjerka spojrzała na mnie i powiedziała, że nie. Okazało się, że przez pomyłkę wbiły jej się 2 sztuki gazety, którą kupowałam. Pani kierownik szybko usunęła błąd i kasjerka podała kwotę do zapłaty. Sprawnie wydała resztę i paragon. Nie patrząc na mnie powiedziała do widzenia i zajęła się obsługą następnego klienta. W czasie, gdy pani zadzwoniła po kierownika przy innej kasie również zabrzmiał dzwonek, jednak trudno mi określić, czy było to wezwanie kierownika , czy też kogoś kto mógłby przyjść na kasę,. Podczas wychodzenia zauważyłam, że kolejka liczyła około 15 osób, jednak żadna następna kasa nie otworzyła się.

zarejestrowany-uzytkownik

08.05.2012

Placówka

Tomaszów Lubelski, Traugutta 1

Nie zgadzam się (1)
Moja młodsza siostra,...
Moja młodsza siostra, kupując coś słodkiego, źle sprawdziła cenę produktu(możliwe, że była źle dopasowana) i przy kasie okazało się, że nie wystarczy jej pieniędzy na zakup . Kasjerka nie wykazała się zrozumieniem, wręcz przeciwnie, bardzo zezłościła się, rzucając produktem, co było spowodowane tym, że zapewne musiała poświęcić chwilę, aby wycofać towar z komputera, kasy.

Patrycja_481

04.05.2012

Placówka

Szczecin, Bp. Bandurskiego 90

Nie zgadzam się (0)
Bardzo lubię robic...
Bardzo lubię robic tam zakupy, sklep posiada naprawdę szeroki asortyment produktów, mięsa, sery, sałatki zawsze są swieże i zachęcają do zakupów. Personel jest bardzo pomocny, szczególnie na kasach z alkoholami. Podczas wizyt (dośx częstych gdyż pracowałam w Plazie), nie zauważyłam żadnych negatywnych zachowań. Jedynym minusem są ceny, niejednokrotnie wyższe niż w inych sklepach.

Ola_36

30.04.2012

Placówka

Lublin, Lipowa 13

Nie zgadzam się (0)
Do stokrotki udałam...
Do stokrotki udałam się po zajęciach po jedna konkretną rzecz, ale jak to zwykle bywa na tym się nie skończyło. Na sali sprzedaży było czysto i schludnie, mimo późnej pory to największa kolejka stała przy stoisku mięsno wędliniarskim. Tam panie zachowywały się bardzo profesjonalnie dopytując o potrzeby klientów i doradzając im odpowiednio. Na sklepie kuszące były oferty produktów w pełnej cenie np. dwóch, takim przykładem są ciastka HIT dwie paczki za 6 złotych, czy dwa kartonu soku litrowego Tymbark , dwa za 4 zł, bądź 2 razy 2 litry coca-coli 7,95zł. Obsługa przy kasie również bardzo sprawna, czasem wydłużona, gdy któryś z klientów płacił karta, lub chciał zakupić alkohol. Ogólnie oceniam ten sklep pozytywnie i coraz częściej go odwiedzam.

Asupra

26.04.2012

Placówka

Częstochowa, Armii Krajowej 60/62

Nie zgadzam się (0)
Czesto robie zakupy...
Czesto robie zakupy w wyzej wymienionej instytucji,ale ostatnio zauwazylam ze jedna pani kasjerka normalnie ma jakis problem co do mojej osoby.Pewnego dnia robilam tam zakupy z moim chlopakiem otoz obslugiwala nas p.Marta nie wiedzialam ze moj chlopak sie z nia zna,przywitali sie i byla bardzo mila ale okazalo sie pozniej ze chyba tylko dla niego,bo jak nazajutrz robilam sama zakupy to p.Marta juz nie byla taka mila dla mnie,nawet nie powiedziala dzien dobry co uwazam za jej obowiazek,a chce zaznaczyc ze do klijentki przedemna mowila i do klijentow za mna rowniez..reszte pieniedzy rzucila mi na tacke no i ani me ani be..mysle ze jak taka sytuacja sie powtorzy bede musiala udac sie z tym do kierownika tak byc nie moze,nie czulam sie komfortowo jak przyslowiowo potraktowala mnie jak powietrze rowniez nawet nie zapytala czy potrzebuje reklamowke czy nie..normalnie szczyt chamstwa z jej strony,takie panie moim zdaniem nie powinny robic tego co robia..nie ma podejscia do klijenta to powinno sie podziekowac takiej pani,a nie tych co zna i lubi to potrafi obsluzyc a jak jej nie pasuje osoba to jak powietrze traktuje..koszmar..

Wioletta_172

20.04.2012

Placówka

Pionki, Sienkiewicza 53

Nie zgadzam się (3)
Obsługa w sklepie...
Obsługa w sklepie pozostawia wiele do życzenia. Kasjerki są nie miłe i aroganckie nic nie potrafią wytłumaczyć a jak już się ich do tego przyciśnie to robią to z wielką łaską. we wtorek chcąc kupić filet z kurczaka trzeba spędzić w Stokrotce godzinę (45 min w kolejce po mięso i 15min w kolejce do kasy)gorszej obsługi nie widziałam w żadnym innym sklep

Wioleta_146

18.04.2012

Placówka

Suwałki, Noniewicza 46

Nie zgadzam się (0)
W sklepie "Stokrotka"...
W sklepie "Stokrotka" byłam po raz pierwszy. Wpadłam tam przejazdem po kilka drobnych zakupów. Z racji tego, że było to wieczorową porą, w sklepie nie przebywało wielu klientów. "Stokrotka" mieści się w Centrum Handlowym "Arpol". Przed sklepem znajduje się duży parking, a w pobliżu także przystanek autobusowy. Sklep jest przestrzenny i czysty. Oferuje wiele towarów, jednak ich ceny są dość wysokie i co warto podkreślić, supermarket ten nie posiada zbyt wielu ofert promocyjnych. Wszystkie produkty były ładnie poukładane na półkach, jednak przechodząc w pobliżu lodówek wyczułam nieprzyjemny zapach psującego się towaru, prawdopodobnie mięsa. Niestety ten niemiły zapach wpłynął na moje negatywne wrażenie. Podczas mojej wizyty, w sklepie czynna była jedna kasa, przy stanowisku monopolowym. Obsługa przebiegała sprawnie, zaś pani kasjerka była miła i obsługiwała mnie z uśmiechem na twarzy.

zalogowany_użytkownik

16.04.2012

Placówka

Toruń, Lelewela 33

Nie zgadzam się (0)
Wizytę w supermarkecie...
Wizytę w supermarkecie uważam za udaną. Na terenie sklepu kręcili się pracownicy, więc mogłam skorzystać w pomocy w znalezieniu szukanych przeze mnie produktów. Naokoło było czysto. Na podłodze brak brudnych śladów. Nie ma porozrzucanych kartonów. Obsługa kasowa również przebiegła sprawnie. Sprzedawca prawidłowo wydał resztę oraz wykazał się znajomością systemu fiskalnego.

Agnieszka_2850

16.04.2012

Placówka

Gdańsk, Szczęśliwa 3

Nie zgadzam się (0)
Wracając ze spaceru...
Wracając ze spaceru po promenadzie postanowiłam kupić parę drobiazgów na kolację, oraz ogórki szklarniowe, które były w bardzo korzystnej cenie, ponieważ były objęte czasową promocją i kilogram kosztował tylko 4,99 zł. Przed wejściem do sklepu czystością nie można było się zachwycić, jakieś torebki plastikowe, pety itp. W środku jednak było dużo lepiej, po lewej stronie od wejścia wzrok przyciągała tablica ogłoszeń i zdjęcie zaginionego psa. Przed wejściem na salę sprzedaży rozejrzałam się w celu znalezienia szafek na zakupy, na moje szczęście te były dostępne. Idąc ku wejściu zauważyłam pracownika ochrony w mundurze firmowym, który porządkuje koszyki i ustawia w równe rzędy wózki. Przy samym wejściu objęte promocją ogórki, nieopodal zrywki i waga. Reszta produktów na stanowisku warzywa-owoce wyglądała równie dobrze co oferowane ogórki. Idąc po kolei alejkami zauważyłam, że na sklepie panuje duży porządek. Na końcu alejki znajdowało stoisko mięsno -wędliniarskie, które obsługiwane było przez dwie pracownice. Obie panie miały identyczne stroje, czyli białe uniformy, białe czepki na włosach, które były upięte oraz granatowe fartuchy wiązane na szyi. Obsługując klientów używały rękawic ochronnych. Nad stanowiskiem na drewnianych tabliczkach, a konkretnie trzech wisiały propozycje dnia, zatytułowane "ser dnia", "wędlina dnia" i "mięso dnia". Uważam to za świetny pomysł. Codziennie zmieniano ofertę zapisując kredą inny produkt i jego cenę. Dodatkowo dało się słyszeć jak pracownice potrafią umiejętnie polecić produkt niezdecydowanym klientom. W kolejnej z alejek zobaczyłam promocję "W zestawi taniej". Dotyczyła ona zakupu dowolnego słoika sosu Łowicz za 5 zł, oraz "Dziś na obiad Łowicz", przy czym ten drugi był za 1 grosz. Zasady czytelne, ale nigdzie nie widziałam na regale "dziś na obiad Łowicz", poprosiłam wiec o pomoc jedną pracownic która znajdowała się na sali sprzedaży. Pracownica powiedziała mi, że są szukane słoiki są nadal dostępne w ofercie, ale na innej półce i zaprowadziła mnie do niej jeszcze raz tłumacząc zasady. Fajną promocją były także 2 za 5 zł, dotyczyły one czekolad z Wedla. Jednaka najbardziej podobało mi się pomysł z zorganizowaniem na końcu każdego z regałów półki z końcówkami serii, które były przecenione. Nieznacznie, ale zawsze. W kasie można było dokonać płatności kartą, wszystko odbyło się sprawnie i bezproblemowo.

Asupra

15.04.2012

Placówka

Częstochowa, Armii Krajowej 60/62

Nie zgadzam się (0)
Na przedświąteczne zakupy...
Na przedświąteczne zakupy udałam się do Stokrotki. Jak to przed świętami ruch był dość spory. Porozstawiane palety towaru niestety nie ułatwiały klientom poruszania się po sklepie. Przy stoisku mięsnym były 4 pracownice. Dwie z nich obsługiwały, a kolejne dwie robiły porządki na stoisku. obsługa szła sprawnie. Przed każdym mieleniem mięsa panie pytają czy opłukać. Jeśli chodzi o oznaczenie promocyjnych cen są oznakowane dobrze. Przy stoisku z ciastkami nie było kolejki więc postanowiłam zakupić coś na słodko. Niestety stojąc tam przez około 7 minut nikt nie podszedł mimo, że parę osób z obsługi widziało, że jestem zainteresowana zakupem. Zrezygnowana więc poszłam do kas. Obsługa była sprawna. Pani powiedziała dzień dobry, zapytała czy doliczyć siateczkę, podała kwotę do zapłaty i pożegnała się w grzecznościowy sposób zapraszając ponownie.

zarejestrowany-uzytkownik

07.04.2012

Placówka

Tomaszów Lubelski, Traugutta 1

Nie zgadzam się (1)
Tym razem na...
Tym razem na zakupy wybrałam się do sklepu sieci „Stokrotka”. Sklep znajduje się na terenie CH Arpol w Toruniu. Dojazd zarówno autobusem, jak i samochodem nie sprawia żadnego problemu – w pobliżu CH znajduje się przystanek autobusowy, a na terenie CH duży parking. W czwartkowy wieczór w sklepie nie było wielu klientów. Bezpośrednio przy wejściu znajduje się stanowisko owoce- warzywa. Sprawiało one pozytywne wrażenie – był duży wybór ładnie i świeżo wyglądających produktów. Również „kącik” z pieczywem był jeszcze bogato zaopatrzony – mogłam dokonać wyboru z szerokiego asortymentu pieczywa. Dalej było trochę gorzej. Na półkach z herbatami – dużo braków w asortymencie, po wielu herbatach pozostało tylko nieładnie wyglądające puste miejsce i cena. Podobna sytuacja była na półkach z przetworami warzywnymi, po wielu słoikach pozostało tylko puste miejsce i cena. Co mnie najbardziej zdziwiło, że nie były to produkty w promocji – wówczas braki na półce można tłumaczyć dużym zainteresowaniem Klientów. Pozytywnie odebrałam stoisko z mięsem i wędlinami – duży wybór produktów, mięso wyglądało świeżo, zachęcało do nabycia. Zaobserwowałam też, że był duży wybór w surówkach – były dostępne wyroby z buraczków, marchewki, kapusty. Nie robiłam zakupów przy tym stoisku, ale zauważyłam, że Klientów sprawnie obsługiwały dwie Panie. Przechodząc między półkami zwracałam uwagę na dodatkowo oznakowane produkty, których promocyjna cena miała skusić Klientów do ich nabycia. Ale jeżeli chodzi o ceny to w markecie Stokrotka są one wysokie, czego nie usprawiedliwia ani wyszukany asortyment ani obsługa sklepowa, czy wygląd sklepu. Natomiast przechodząc obok lodówek z pakowaną wędliną i mięsem, poczułam coś, czego nie czułam dawno w żadnym sklepie – niemiły zapach psującego się mięsa. Aż się cofnęłam próbując znaleźć źródło fetoru, ale produkty wyglądały „normalnie”. Być może przyczyna zapachu znajdowała się „głębiej” pod produktami lub została już usunięta przez personel. W każdym razie szybko dokończyłam zakupy i udałam się w stronę kas. Były czynne dwie – „standardowa” kasa oraz kasa przy stanowisku monopolowym Przy kasach nie było dużej kolejki. Wyłożyłam zakupy na taśmę, Pani powitała mnie słowami „dzień dobry”, zaproponowała torbę na zakupy (z której skorzystałam). Po skasowaniu produktów, Pani podała mi kwotę do zapłaty, za zakupy płaciłam kartą. Po zaakceptowaniu transakcji Pani oddała mi kartę wraz z wydrukami i pożegnała słowami „do widzenia”. Transakcja przebiegała sprawnie, a Pani kasjerka była miła, używała „standardowych” zwrotów sympatycznie się uśmiechając.

Katarzyna_3042

06.04.2012

Placówka

Toruń, Lelewela 33

Nie zgadzam się (0)
Sklep jest ulokowanym...
Sklep jest ulokowanym w centralnym punkcie miasta. Asortyment jest przeciętny. Ale najpotrzebniejsze produkty można tam dostać. Obsługa w miarę przyjemna, kulturalna. Sklep jest zadbany, raczej czysty, towary poukładane. Kolejki do kas są, ale nie są bardzo długie. Personel ubrany czysto i schludnie.

zarejestrowany-uzytkownik

03.04.2012

Placówka

Rzeszów, Słowackiego 16

Nie zgadzam się (0)
Pracownik nie doprowadził...
Pracownik nie doprowadził mnie do zapytanego produktu.Pracownicy niektórzy mieli brudne fartuchy.Nie było produktu którego chciałem kupić i ceny się nie zgadzały.Kasjerka szybko obsługiwała.Na warzywach i przy kasach było brudno.Pracownicy żuli gume i rozmawiali między sobą.Na stoisku mięsny czekałem na obsłużenie mnie około 5 minut bo odbierano towar.

Justyna_1151

03.04.2012

Placówka

Rzeszów, Słowackiego 16

Nie zgadzam się (0)
Sklep czysty, asortyment...
Sklep czysty, asortyment w porządku, choć mam zarzuty co do pojawiających się tam warzyw importowanych z Chin, zdarzyło się nieświeże mięso na wagę. A panie z obsługi niezbyt miłe, niechętnie odpowiadają na pytania, gdy pojawia się potrzeba poświęcenia chwili w celu pomocy klientowi, żadna z trzech pań nie znalazła czasu. Długie kolejki do kas.

zarejestrowany-uzytkownik

02.04.2012

Placówka

Rzeszów, Krakowska 20

Nie zgadzam się (0)
Moją obserwację zacznę...
Moją obserwację zacznę od cen towarów które są bardzo wygórowane, krótko mówiąc nie jest to najtańszy sklep, w którym byłam. Będąc w supermarkecie na ul. Jutrzenki nie zauważyłam źle ułożonego towaru czy brudnej podłogi. Pracownicy byli ubrani w firmowe koszulki. Po wyborze potrzebnych mi produktów udałam się do kasy gdzie spotkałam się z bardzo niemiłą obsługą, a mianowicie nie usłyszałam słowa "dzień dobry", obsługująca mnie kobieta wyglądała jakby ta praca była najgorsza w jej życiu, odburknęła mi: "reklamówkę?!", po czym gdy odpowiedziałam: "nie dziękuję" rzuciła mi ręsztę pozostałą z zakupu. Myślę, że to były moje ostatnie zakupy w tym sklepie.

Clover

26.03.2012

Placówka

Lublin, Ametystowa 1

Nie zgadzam się (0)
Poszłam do Stokrotki...
Poszłam do Stokrotki z nadzieją kupienia produktu, którego nie dostałam w innym sklepie, a nie był on wcale wyszukany. Niestety i tutaj nie udało mi się go kupić, ale na szczęście znalazłam alternatywę. W sklepie panował nieład ja zawsze. Przy kasie okazało się, że tylko jedna jest czynna, przez co kolejka ciągnęła się daleko. Kasjer był miły, ale nieco niewyraźnie mówił.

SecretClient_2

24.03.2012

Placówka

Dąbrówka, Platanowa 2

Nie zgadzam się (0)

Stokrotka

Sklepy Stokrotka zostały oparte na polskim kapitale. W 1994 roku w Lublinie powstała firma EDEN, która po 6 latach zmieniła nazwę na Stokrotka. Od czasu otwarcia pieszego sklepu firma sukcesywnie się rozwija. Obecnie w Polsce znajduje się ok. 600 sklepów oraz trzy centra dystrybucyjne pod szyldem marki. Firma posiada własną sieć logistyczną. W sklepach można zaopatrzyć się zarówno w produkty spożywcze jak i chemii gospodarczej.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Stokrotka?

Ktoś 1 dzień temu dodał opinię na temat tej firmy

Długi czas oczekiwania...
Długi czas oczekiwania na pomoc przy kasie samoobsługowej kierowniczka sklepu nie pomocna
Zgadzasz się?