Stokrotka

(3.85)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1686 z 2758)

Do stokrotki udałam...
Do stokrotki udałam się po zajęciach po jedna konkretną rzecz, ale jak to zwykle bywa na tym się nie skończyło. Na sali sprzedaży było czysto i schludnie, mimo późnej pory to największa kolejka stała przy stoisku mięsno wędliniarskim. Tam panie zachowywały się bardzo profesjonalnie dopytując o potrzeby klientów i doradzając im odpowiednio. Na sklepie kuszące były oferty produktów w pełnej cenie np. dwóch, takim przykładem są ciastka HIT dwie paczki za 6 złotych, czy dwa kartonu soku litrowego Tymbark , dwa za 4 zł, bądź 2 razy 2 litry coca-coli 7,95zł. Obsługa przy kasie również bardzo sprawna, czasem wydłużona, gdy któryś z klientów płacił karta, lub chciał zakupić alkohol. Ogólnie oceniam ten sklep pozytywnie i coraz częściej go odwiedzam.

Asupra

26.04.2012

Placówka

Częstochowa, Armii Krajowej 60/62

Nie zgadzam się (0)
Czesto robie zakupy...
Czesto robie zakupy w wyzej wymienionej instytucji,ale ostatnio zauwazylam ze jedna pani kasjerka normalnie ma jakis problem co do mojej osoby.Pewnego dnia robilam tam zakupy z moim chlopakiem otoz obslugiwala nas p.Marta nie wiedzialam ze moj chlopak sie z nia zna,przywitali sie i byla bardzo mila ale okazalo sie pozniej ze chyba tylko dla niego,bo jak nazajutrz robilam sama zakupy to p.Marta juz nie byla taka mila dla mnie,nawet nie powiedziala dzien dobry co uwazam za jej obowiazek,a chce zaznaczyc ze do klijentki przedemna mowila i do klijentow za mna rowniez..reszte pieniedzy rzucila mi na tacke no i ani me ani be..mysle ze jak taka sytuacja sie powtorzy bede musiala udac sie z tym do kierownika tak byc nie moze,nie czulam sie komfortowo jak przyslowiowo potraktowala mnie jak powietrze rowniez nawet nie zapytala czy potrzebuje reklamowke czy nie..normalnie szczyt chamstwa z jej strony,takie panie moim zdaniem nie powinny robic tego co robia..nie ma podejscia do klijenta to powinno sie podziekowac takiej pani,a nie tych co zna i lubi to potrafi obsluzyc a jak jej nie pasuje osoba to jak powietrze traktuje..koszmar..

Wioletta_172

20.04.2012

Placówka

Pionki, Sienkiewicza 53

Nie zgadzam się (3)
Obsługa w sklepie...
Obsługa w sklepie pozostawia wiele do życzenia. Kasjerki są nie miłe i aroganckie nic nie potrafią wytłumaczyć a jak już się ich do tego przyciśnie to robią to z wielką łaską. we wtorek chcąc kupić filet z kurczaka trzeba spędzić w Stokrotce godzinę (45 min w kolejce po mięso i 15min w kolejce do kasy)gorszej obsługi nie widziałam w żadnym innym sklep

Wioleta_146

18.04.2012

Placówka

Suwałki, Noniewicza 46

Nie zgadzam się (0)
W sklepie "Stokrotka"...
W sklepie "Stokrotka" byłam po raz pierwszy. Wpadłam tam przejazdem po kilka drobnych zakupów. Z racji tego, że było to wieczorową porą, w sklepie nie przebywało wielu klientów. "Stokrotka" mieści się w Centrum Handlowym "Arpol". Przed sklepem znajduje się duży parking, a w pobliżu także przystanek autobusowy. Sklep jest przestrzenny i czysty. Oferuje wiele towarów, jednak ich ceny są dość wysokie i co warto podkreślić, supermarket ten nie posiada zbyt wielu ofert promocyjnych. Wszystkie produkty były ładnie poukładane na półkach, jednak przechodząc w pobliżu lodówek wyczułam nieprzyjemny zapach psującego się towaru, prawdopodobnie mięsa. Niestety ten niemiły zapach wpłynął na moje negatywne wrażenie. Podczas mojej wizyty, w sklepie czynna była jedna kasa, przy stanowisku monopolowym. Obsługa przebiegała sprawnie, zaś pani kasjerka była miła i obsługiwała mnie z uśmiechem na twarzy.

zalogowany_użytkownik

16.04.2012

Placówka

Toruń, Lelewela 33

Nie zgadzam się (0)
Wizytę w supermarkecie...
Wizytę w supermarkecie uważam za udaną. Na terenie sklepu kręcili się pracownicy, więc mogłam skorzystać w pomocy w znalezieniu szukanych przeze mnie produktów. Naokoło było czysto. Na podłodze brak brudnych śladów. Nie ma porozrzucanych kartonów. Obsługa kasowa również przebiegła sprawnie. Sprzedawca prawidłowo wydał resztę oraz wykazał się znajomością systemu fiskalnego.

Agnieszka_2850

16.04.2012

Placówka

Gdańsk, Szczęśliwa 3

Nie zgadzam się (0)
Wracając ze spaceru...
Wracając ze spaceru po promenadzie postanowiłam kupić parę drobiazgów na kolację, oraz ogórki szklarniowe, które były w bardzo korzystnej cenie, ponieważ były objęte czasową promocją i kilogram kosztował tylko 4,99 zł. Przed wejściem do sklepu czystością nie można było się zachwycić, jakieś torebki plastikowe, pety itp. W środku jednak było dużo lepiej, po lewej stronie od wejścia wzrok przyciągała tablica ogłoszeń i zdjęcie zaginionego psa. Przed wejściem na salę sprzedaży rozejrzałam się w celu znalezienia szafek na zakupy, na moje szczęście te były dostępne. Idąc ku wejściu zauważyłam pracownika ochrony w mundurze firmowym, który porządkuje koszyki i ustawia w równe rzędy wózki. Przy samym wejściu objęte promocją ogórki, nieopodal zrywki i waga. Reszta produktów na stanowisku warzywa-owoce wyglądała równie dobrze co oferowane ogórki. Idąc po kolei alejkami zauważyłam, że na sklepie panuje duży porządek. Na końcu alejki znajdowało stoisko mięsno -wędliniarskie, które obsługiwane było przez dwie pracownice. Obie panie miały identyczne stroje, czyli białe uniformy, białe czepki na włosach, które były upięte oraz granatowe fartuchy wiązane na szyi. Obsługując klientów używały rękawic ochronnych. Nad stanowiskiem na drewnianych tabliczkach, a konkretnie trzech wisiały propozycje dnia, zatytułowane "ser dnia", "wędlina dnia" i "mięso dnia". Uważam to za świetny pomysł. Codziennie zmieniano ofertę zapisując kredą inny produkt i jego cenę. Dodatkowo dało się słyszeć jak pracownice potrafią umiejętnie polecić produkt niezdecydowanym klientom. W kolejnej z alejek zobaczyłam promocję "W zestawi taniej". Dotyczyła ona zakupu dowolnego słoika sosu Łowicz za 5 zł, oraz "Dziś na obiad Łowicz", przy czym ten drugi był za 1 grosz. Zasady czytelne, ale nigdzie nie widziałam na regale "dziś na obiad Łowicz", poprosiłam wiec o pomoc jedną pracownic która znajdowała się na sali sprzedaży. Pracownica powiedziała mi, że są szukane słoiki są nadal dostępne w ofercie, ale na innej półce i zaprowadziła mnie do niej jeszcze raz tłumacząc zasady. Fajną promocją były także 2 za 5 zł, dotyczyły one czekolad z Wedla. Jednaka najbardziej podobało mi się pomysł z zorganizowaniem na końcu każdego z regałów półki z końcówkami serii, które były przecenione. Nieznacznie, ale zawsze. W kasie można było dokonać płatności kartą, wszystko odbyło się sprawnie i bezproblemowo.

Asupra

15.04.2012

Placówka

Częstochowa, Armii Krajowej 60/62

Nie zgadzam się (0)
Na przedświąteczne zakupy...
Na przedświąteczne zakupy udałam się do Stokrotki. Jak to przed świętami ruch był dość spory. Porozstawiane palety towaru niestety nie ułatwiały klientom poruszania się po sklepie. Przy stoisku mięsnym były 4 pracownice. Dwie z nich obsługiwały, a kolejne dwie robiły porządki na stoisku. obsługa szła sprawnie. Przed każdym mieleniem mięsa panie pytają czy opłukać. Jeśli chodzi o oznaczenie promocyjnych cen są oznakowane dobrze. Przy stoisku z ciastkami nie było kolejki więc postanowiłam zakupić coś na słodko. Niestety stojąc tam przez około 7 minut nikt nie podszedł mimo, że parę osób z obsługi widziało, że jestem zainteresowana zakupem. Zrezygnowana więc poszłam do kas. Obsługa była sprawna. Pani powiedziała dzień dobry, zapytała czy doliczyć siateczkę, podała kwotę do zapłaty i pożegnała się w grzecznościowy sposób zapraszając ponownie.

zarejestrowany-uzytkownik

07.04.2012

Placówka

Tomaszów Lubelski, Traugutta 1

Nie zgadzam się (1)
Tym razem na...
Tym razem na zakupy wybrałam się do sklepu sieci „Stokrotka”. Sklep znajduje się na terenie CH Arpol w Toruniu. Dojazd zarówno autobusem, jak i samochodem nie sprawia żadnego problemu – w pobliżu CH znajduje się przystanek autobusowy, a na terenie CH duży parking. W czwartkowy wieczór w sklepie nie było wielu klientów. Bezpośrednio przy wejściu znajduje się stanowisko owoce- warzywa. Sprawiało one pozytywne wrażenie – był duży wybór ładnie i świeżo wyglądających produktów. Również „kącik” z pieczywem był jeszcze bogato zaopatrzony – mogłam dokonać wyboru z szerokiego asortymentu pieczywa. Dalej było trochę gorzej. Na półkach z herbatami – dużo braków w asortymencie, po wielu herbatach pozostało tylko nieładnie wyglądające puste miejsce i cena. Podobna sytuacja była na półkach z przetworami warzywnymi, po wielu słoikach pozostało tylko puste miejsce i cena. Co mnie najbardziej zdziwiło, że nie były to produkty w promocji – wówczas braki na półce można tłumaczyć dużym zainteresowaniem Klientów. Pozytywnie odebrałam stoisko z mięsem i wędlinami – duży wybór produktów, mięso wyglądało świeżo, zachęcało do nabycia. Zaobserwowałam też, że był duży wybór w surówkach – były dostępne wyroby z buraczków, marchewki, kapusty. Nie robiłam zakupów przy tym stoisku, ale zauważyłam, że Klientów sprawnie obsługiwały dwie Panie. Przechodząc między półkami zwracałam uwagę na dodatkowo oznakowane produkty, których promocyjna cena miała skusić Klientów do ich nabycia. Ale jeżeli chodzi o ceny to w markecie Stokrotka są one wysokie, czego nie usprawiedliwia ani wyszukany asortyment ani obsługa sklepowa, czy wygląd sklepu. Natomiast przechodząc obok lodówek z pakowaną wędliną i mięsem, poczułam coś, czego nie czułam dawno w żadnym sklepie – niemiły zapach psującego się mięsa. Aż się cofnęłam próbując znaleźć źródło fetoru, ale produkty wyglądały „normalnie”. Być może przyczyna zapachu znajdowała się „głębiej” pod produktami lub została już usunięta przez personel. W każdym razie szybko dokończyłam zakupy i udałam się w stronę kas. Były czynne dwie – „standardowa” kasa oraz kasa przy stanowisku monopolowym Przy kasach nie było dużej kolejki. Wyłożyłam zakupy na taśmę, Pani powitała mnie słowami „dzień dobry”, zaproponowała torbę na zakupy (z której skorzystałam). Po skasowaniu produktów, Pani podała mi kwotę do zapłaty, za zakupy płaciłam kartą. Po zaakceptowaniu transakcji Pani oddała mi kartę wraz z wydrukami i pożegnała słowami „do widzenia”. Transakcja przebiegała sprawnie, a Pani kasjerka była miła, używała „standardowych” zwrotów sympatycznie się uśmiechając.

Katarzyna_3042

06.04.2012

Placówka

Toruń, Lelewela 33

Nie zgadzam się (0)
Sklep jest ulokowanym...
Sklep jest ulokowanym w centralnym punkcie miasta. Asortyment jest przeciętny. Ale najpotrzebniejsze produkty można tam dostać. Obsługa w miarę przyjemna, kulturalna. Sklep jest zadbany, raczej czysty, towary poukładane. Kolejki do kas są, ale nie są bardzo długie. Personel ubrany czysto i schludnie.

zarejestrowany-uzytkownik

03.04.2012

Placówka

Rzeszów, Słowackiego 16

Nie zgadzam się (0)
Pracownik nie doprowadził...
Pracownik nie doprowadził mnie do zapytanego produktu.Pracownicy niektórzy mieli brudne fartuchy.Nie było produktu którego chciałem kupić i ceny się nie zgadzały.Kasjerka szybko obsługiwała.Na warzywach i przy kasach było brudno.Pracownicy żuli gume i rozmawiali między sobą.Na stoisku mięsny czekałem na obsłużenie mnie około 5 minut bo odbierano towar.

Justyna_1151

03.04.2012

Placówka

Rzeszów, Słowackiego 16

Nie zgadzam się (0)
Sklep czysty, asortyment...
Sklep czysty, asortyment w porządku, choć mam zarzuty co do pojawiających się tam warzyw importowanych z Chin, zdarzyło się nieświeże mięso na wagę. A panie z obsługi niezbyt miłe, niechętnie odpowiadają na pytania, gdy pojawia się potrzeba poświęcenia chwili w celu pomocy klientowi, żadna z trzech pań nie znalazła czasu. Długie kolejki do kas.

zarejestrowany-uzytkownik

02.04.2012

Placówka

Rzeszów, Krakowska 20

Nie zgadzam się (0)
Moją obserwację zacznę...
Moją obserwację zacznę od cen towarów które są bardzo wygórowane, krótko mówiąc nie jest to najtańszy sklep, w którym byłam. Będąc w supermarkecie na ul. Jutrzenki nie zauważyłam źle ułożonego towaru czy brudnej podłogi. Pracownicy byli ubrani w firmowe koszulki. Po wyborze potrzebnych mi produktów udałam się do kasy gdzie spotkałam się z bardzo niemiłą obsługą, a mianowicie nie usłyszałam słowa "dzień dobry", obsługująca mnie kobieta wyglądała jakby ta praca była najgorsza w jej życiu, odburknęła mi: "reklamówkę?!", po czym gdy odpowiedziałam: "nie dziękuję" rzuciła mi ręsztę pozostałą z zakupu. Myślę, że to były moje ostatnie zakupy w tym sklepie.

Clover

26.03.2012

Placówka

Lublin, Ametystowa 1

Nie zgadzam się (0)
Poszłam do Stokrotki...
Poszłam do Stokrotki z nadzieją kupienia produktu, którego nie dostałam w innym sklepie, a nie był on wcale wyszukany. Niestety i tutaj nie udało mi się go kupić, ale na szczęście znalazłam alternatywę. W sklepie panował nieład ja zawsze. Przy kasie okazało się, że tylko jedna jest czynna, przez co kolejka ciągnęła się daleko. Kasjer był miły, ale nieco niewyraźnie mówił.

SecretClient_2

24.03.2012

Placówka

Dąbrówka, Platanowa 2

Nie zgadzam się (0)
Praktycznie codziennie odwiedzam...
Praktycznie codziennie odwiedzam ten sklep i przyznam szczerze, że tak miłej i żetelnej obsługi nie spotkałam w żadnym innym sklepie. Asortyment bardzo bogaty. Świetnie wyłożony towar. Wszystko na najwyższym poziomie. Kiedy są długie kolejki, "chodzą" wszystkie kasy. Nigdy nie ma również problemu z pozostawieniem swoich zakupów obok pani kasjerki. Polecam!

PannaKaj

05.03.2012

Placówka

Lublin, Cypriana Godebskiego 1

Nie zgadzam się (0)
Drzwi i witryny...
Drzwi i witryny sklepu były bardzo czyste. Wchodząc po lewej stronie zauważyłam tablicę korkową na ścianie, na której przypięte były różne ogłoszenia. Wózki metalowe stały w lekkim nieładzie, natomiast koszyki tuż przy wejściu na salę sprzedaży były czyste i równo poukładane. Na sali sprzedaży można było zobaczyć wiele pracownic w identycznych strojach firmowych z logo sklepu, które zajęte były wykładaniem towaru na półki, oraz porządkowaniem go. Wszystkie towary były odpowiednio oznaczone. Szukałam włoszczyzny na niedzielny rosół i była porcjowana na tackach, oraz wszystkie warzywa mogłam nabyć również osobno. Ceny były dobrze widoczne a zrywki znajdowały się w podajniku obok. Parę produktów można było nabyć w promocji,m.in. filet z indyka za18,9 za kg przy stosiku z mięsem, gdzie klientów obsługiwały trzy panie w białych fartuchach i czepkach na głowach. Promocją objęty był również miód wielokwiatowy nektarowy za jedyne 14,99 za 900 g. Ptasie mleczko z Milki opakowanie za 9,99 zł w sam raz dobre na zbliżające się święto pań. Ogólnie w sklepie panował porządek. Dwie kasy były czynne na cztery i stanie w kolejce było dość długie, ponieważ w każdej kolejce byłabym siódma, ale ustawiłam się w pierwszej, gdyż wydawało mi się, że będzie szybciej. Jednak jedna z klientek po skasowaniu produktów zrezygnował z jednego i kasjerka, aby wycofać operacje oddaliła się do kasy i wróciła po dłuższej chwili. Kasjerka była uprzejma i miała przypięty identyfikator imienny z adnotacją "uczę się".

Asupra

03.03.2012

Placówka

Częstochowa, Armii Krajowej 60/62

Nie zgadzam się (0)
Dnia 23.02.2012. ok...
Dnia 23.02.2012. ok godzi. 14:50 odbyłem audyt w sklepie Stokrotka na ul. Dubois 2 w Białymstoku. Okolica przed wejściem do sklepu zadbana. W sklepie były tablice z reklamami oraz tablica z ogłoszeniami. Podłoga na sali sprzedaży była czysta. Produkty ładnie ułożone na pułkach. Ceny przy produktach czytelne i widoczne. Przy stanowisku z warzywami i owocami zauważyłem pewną nieprawidłowość: torebki foliowe leżały razem z ziemniakami. Przy stanowisku z mięsem było trzech właściwie ubranych pracowników. Mięsa były prawidłowo ułożone i oznakowane cenami. Przy stanowisku z pieczywem nie stwierdziłem nieprawidłowości. W kolejce do kasy przede mną stało pięć osób. Kasjerka sprawnie obsługiwała klientów sklepu. Przy kasie zostałem powitany werbalnie z uśmiechem na twarzy zwrotem:"Dzień dobry". Kasjerka wyraźnie powiedziała należną kwotę do zapłaty i resztę. Nie dała mi paragonu za dokonanie zakupu. Pożegnała mnie serdecznie i zaprosiła ponownie na zakupy. Wyszedłem ze sklepu ok godz. 15:00.

siony1508

24.02.2012

Placówka

Białystok, Paderewskiego 10

Nie zgadzam się (2)
Weszłam do Stokrotki...
Weszłam do Stokrotki na małe zakupy, ponieważ ceny nie są tu zbyt konkurencyjne i lepiej zaopatrywać się gdzie indziej. Asortyment jest bardzo duży, ale czasem ułożony na tyle nielogicznie, że trudno znaleźć pewne produkty. Pracująca w kasie kobieta robiła to bardzo szybko, była też uprzejma, ale wzrokiem błądziła po sklepie i nie nawiązywała kontaktu wzrokowego. Poza tym jej obgryzione, pomalowane na pomarańczowo paznokcie nie wyglądały zbyt estetycznie. Ochroniarz stojący za kasą i patrzący na ręce również mógłby być bardziej dyskretny.

SecretClient_2

23.02.2012

Placówka

Dąbrówka, Platanowa 2

Nie zgadzam się (0)
Przed sklepem na...
Przed sklepem na drzwiach oraz szybach widoczne były aktualne promocje w sklepie, co przyciąga klientów. Po wejściu do sklepu panował porządek, wózki oraz koszyki były łatwo dostępne. Przed wejściem na sale sprzedaży umieszczona była gazetka promocyjna. Na sali sprzedaży panował porządek. Stoisko w owocami oraz warzywami było przejrzyste, ułożone zachęcająco do sprzedaży. Stoisko z pieczywem nie budziło zastrzeżeń. Produkty na sklepie miały swoje oznakowania. nie było problemu także z poruszaniem się na sali sprzedaży. W kasie zostałam przywitana przez kasjera i obsłużona na wysokim poziomie. Niewątpliwie wrócę ponownie na zakupy do owego sklepu.

Anna_3275

23.02.2012

Placówka

Grudziądz, Skarżyńskiego 6

Nie zgadzam się (0)
Dnia 22.02.2012. ok...
Dnia 22.02.2012. ok godzi. 10:15 odbyłem audyt w sklepie Stokrotka na ul. Paderewskiego 10 w Białymstoku. Na początku zweryfikowałem parking, tablice informacyjne i wejście do sklepu. Nic nie wzbudziło mojej krytyki. Po wejściu do środka wziąłem koszyk i udałem się na salę sprzedaży. Przy stanowisku z warzywami i owocami zauważyłem pewne nieprawidłowości: torebki foliowe leżały w pomarańczach, jabłkach i na ziemniakach. Idąc dalej dostrzegłem wywrócone mleka na stanowisku z nabiałem. Podłoga była czysta w całym sklepie. Na stanowisku z mięsem był pracownik odpowiednio ubrany, a asortyment był estetycznie wyeksponowany. Ceny na produktach w całym sklepie były czytelne i widoczne. Na podłodze zauważyłem leżącą paczkę z pieluchami. Butelki do picia dla dzieci były nieestetycznie ułożone. Przy stanowisku z ciastami leżała torebka foliowa na podłodze. Stanowisko z pieczywem było uporządkowane, brak zastrzeżeń. Przy kasie zostałem serdecznie i werbalnie powitany przez kasjerkę. Powiedziała mi ona kwotę do zapłaty oraz powiedziała resztę z równoczesnym daniem jej mi do ręki z wraz z paragonem. Pożegnała się ze mną uprzejmie. Wyszedłem ze sklepu o 10:22.

siony1508

22.02.2012

Placówka

Białystok, Paderewskiego 10

Nie zgadzam się (0)
Asortyment Stokrotki jest...
Asortyment Stokrotki jest bardzo duży, jednak ceny średnio kilka groszy wyższe niż u konkurencji. W sklepie panował porządek, a produkty były dobrze oznaczone cenami. Jedyne, co negatywnie zwraca uwagę, to przecenione produkty gorszej jakości - rozpakowane lub ze zbliżającym się końcem daty przydatności do spożycia. Kasa na stoisku alkoholowym obsługiwana dziś była przez bardzo miłą, uprzejmą i sprawną kasjerkę - wbicie produktów na kasę zajęło jej dosłownie kilkanaście sekund. Zachęceni tym klienci zaczęli ustawiać się właśnie do niej, a nie do kasy obok.

SecretClient_2

21.02.2012

Placówka

Dąbrówka, Platanowa 2

Nie zgadzam się (0)

Stokrotka

Sklepy Stokrotka zostały oparte na polskim kapitale. W 1994 roku w Lublinie powstała firma EDEN, która po 6 latach zmieniła nazwę na Stokrotka. Od czasu otwarcia pieszego sklepu firma sukcesywnie się rozwija. Obecnie w Polsce znajduje się ok. 600 sklepów oraz trzy centra dystrybucyjne pod szyldem marki. Firma posiada własną sieć logistyczną. W sklepach można zaopatrzyć się zarówno w produkty spożywcze jak i chemii gospodarczej.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Stokrotka?

Ktoś 1 dzień temu dodał opinię na temat tej firmy

Dobrze.
Dobrze.
Zgadzasz się?