Koleje Dolnośląskie

(4.44)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP3 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (139 z 144)

Szybko, sprawnie, rzetelnie.
Szybko, sprawnie, rzetelnie.

Anna_5039

02.04.2015

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
Jak co poniedziałek...
Jak co poniedziałek miałam przyjemność podróżować z Kolejami Dolnośląskimi. Gdy weszłam na peron w Legnicy 15 minut przed odjazdem, pociąg już był podstawiony i czekał na pasażerów. W pociągu bez problemu znalazłam miejsce siedzące. Wewnątrz było czysto i schludnie. Odjazd odbył się o czasie. Ok. 10 minut po tym, jak wyruszyliśmy, konduktor przystąpił do kontroli biletów. Procedura odbyła się sprawnie i w miłej atmosferze. W związku z tym, że miałam przesiadkę 5 minut po planowym przyjeździe na docelową stację, poinformowałam o tym konduktora i poprosiłam, by w razie ewentualnego spóźnienia, poinformować tamten pociąg, by poczekał. Konduktor wyjaśnił, że komunikacja z tamtym pociągiem będzie możliwa dopiero, gdy będziemy zbliżać się do celu i poprosił, abym podeszla do pierwszego wagonu, gdy będziemy na pzredostatniej stacji. Tak też zrobiłam. Mieliśmy lekkie opóźnienie (ok. 3 minut), więc konduktor, tak jak wcześniej obiecał, skontaktował się z moim kolejnym pociągiem, by poczekał z odjazdem. Nieco spóźnieni, wjechaliśmy na docelową stację, a ja bez problemu zdążyłam na kolejny pociąg i bezpiecznie dojechalam do celu podróży. Komfort jazdy bez najmniejszych zastrzeżeń, czystość pojazdu, a także kompetencje personelu zasługują na wyróżnienie. Cena biletów również w porządku.

Karina_110

20.03.2013

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
Bardzo często korzystam...
Bardzo często korzystam z usług tej firmy i jestem zadowolona. Także i tym razem pociąg przyjechał na czas i punktualnie przybył do celu. W środku było mnóstwo podrożnych. W przeważającej większości byli to studenci wracający na zajęcia. O miejscu siedzącym można było zapomnieć. Z trudem znalazłam w miarę komfortowe miejsce stojące. Gdyby dołączono więcej wagonów byłoby dużo wygodniej. Konduktorzy byli ubrani elegancko, w garnitury z naszytą nazwą firmy i charakterystyczne czerwone koszule. Sprawdzanie biletów odbywwało się w miłej atmosferze. Wszystko byłoby bez zarzutym gdyby nie pewna niebezpieczna sytuacja, która miała miejsce. Jeden z podróżnych był pod wpływem alkoholu i z trudem utrzymywał równowagę. Zaczepiał innych ludzi. W ręku trzymał butelkę z alkoholem. Przez 10 minut konduktor próbował wwyegzekwować od niego bilet. Mężczyzna wreszcie go znalazł i oświadczył, że skoro ma bilet to nie opuści pociągu. Konduktor postanowił usunąć mu się z drogi, zamiast interweniować w trosce o bezpieczeństwo pasażerów.

Karina_110

12.02.2013

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
Pociąg był dość...
Pociąg był dość długi, dzięki czemu można był znaleźć bez problemu miejsca siedzące. Porządek był średni - koło mojego siedzenia były rozsypane chrupki. Jechałam kiedy było ciemno, a stacja, na której wysiadałam jest słabo oświetlona. Na wyświetlaczach przez całą drogę nie wyświetlały się informacje na jakiej stacji zatrzymujemy się. Poza tym pociąg dwukrotnie zatrzymał się na dłuższą chwilę, mimo że nie mijał nas żaden pociąg, więc ruch wahadłowy można wykluczyć. Pociąg przyjechał punktualnie, ale na miejsce dojechał 10 minut spóźniony. Przy 40 minutowej trasie to dość sporo.

Em.

13.11.2012

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
W pociągu dość...
W pociągu dość sporo osób, wszystkie siedzenia i schody były pozajmowane, ale nie było ścisku przy staniu. W pociągu czysto. Temperatura odpowiednia. Niestety nie wiem, czy wynikało to z zabawy kierującego pociągiem, czy awarii, ale jedne drzwi zamykały się cały czas. Próby wysiadania w Legnicy kończyły się stresem i przyciskaniem drzwiami. Najpierw kobiecie z wózkiem zamknęły się drzwi przed nosem, chwilę później przytrzasnęły jej wózek, a zaraz ja oberwałam drzwiami. Skoro jest awaria konduktor mógłby poinformować o tym, aby udać się w stronę innych drzwi. Pociąg odjechał 5 minut spóźniony.

Em.

13.11.2012

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
Tradycji stało się...
Tradycji stało się za dość. Jak zawsze na trasie Wrocław - Leśnica zabrakło dla mnie - i wielu pasażerów - miejsca siedzącego. Jak widać w ogóle nie daje to do myślenia. Po wielkich zmianach w Kolejach Dolnośląskich i przykrych sytuacjach, które spotkały znajomych wsiadając zaczepiłam pana w stroju służbowym chcąc kupić bilet. Dowiedziałam się, że ich nie sprzedaje. Pan siedzący na początku pierwszego wagonu również, więc uznałam, że nie ma sensu przeciskanie się między stojącymi pasażerami i lepsze będzie czekanie - w stresie - na konduktora, który będzie mógł sprzedać bilet.

Em.

10.10.2012

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
Mimo, że punktualnie...
Mimo, że punktualnie odjechaliśmy z dworca w miejscu docelowym byłam kilkanaście minut spóźniona. Powodem jest zapewne remont dworca Leśnica, ale nie rozpoczął się on wczoraj i też nie zakończy za chwilę, więc powinno to zostać uwzględnione w rozkładzie. Nie pierwszy raz jechałam tym pociągiem do Legnicy i uważam, że kilkunastominutowe opóźnienia na godzinnej, a często niespełna 40 minutowej trasie (LEśnica - Legnica) to przesada. W pociągu czysto, przyjemnie. Obsługa uprzejma. Szkoda tylko, że rozkłady nie są dostosowane do realiów.

Em.

01.10.2012

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
Od kiedy jeżdżę...
Od kiedy jeżdżę Kolejami Dolnośląskimi zauważam ciągle to samo - pociąg jest albo za mały, albo ogromny w stosunku do ilości pasażerów. Wieczorami z Legnicy jeździ całkiem pusty, w godzinach rannych/południowych brakuje miejsc. Tym razem oczywiście reguła się sprawdziła i przy wejściach stało sporo pasażerów. Był bardzo ciepły dzień, co niestety dało się odczuć wewnątrz. Klimatyzacja podobno działała, a ciepło było odczuwalne przez otwarte okna.. Ale widząc ich ilość nie chciało się wierzyć, że w pociągu byłoby aż z 30 stopni.. Obsługa uprzejma, reagowała na skargi pasażerów o uciążliwych osobach pijących piwo i palących papierosy. Pociąg przyjechał spóźniony. Wprawdzie winą chyba jest remont dworca Leśnica, ale skoro są utrudnienia mogłyby zostać uwzględnione w rozkładzie.

Em.

18.09.2012

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
O ile trasa...
O ile trasa Wrocław - Legnica upłynęła w tłoku, to tym razem jechałam w pustkach. Niedawno również jechałam Kolejkami Dolnośląskimi o tej porze i sytuacja wyglądała podobnie. Nie najlepiej świadczy to o kimś, kto planuje trasy.. Nie wierzę, że nie da się optymalnej ułożyć rozkładów, tak żeby ani nie było tłoku, ani nie jechały 3-4 osoby w sporej części pociągu. Pociąg czysty, odważyłam się nawet skorzystać z toalety i to nie są standardy 'starych pociągów'. Kontrola była przeprowadzona praktycznie po ruszeniu. Pan bardzo życzliwy, używał zwrotów grzecznościowych. Odjechaliśmy i przyjechaliśmy punktualnie.

Em.

16.08.2012

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
Pociąg odjechał punktualnie,...
Pociąg odjechał punktualnie, ale to początkowa stacja. Został podstawiony 15 minut wcześniej, więc można było spokojnie zająć miejsce siedzące (którego niewiele jest na peronie). Niestety, już na początku brakowało miejsc siedzących dla części osób, a na każdej wrocławskiej stacji dosiadało się jeszcze trochę osób. Pracownicy kontrolujący bilety uprzejmi. W pociągu czysto.

Em.

16.08.2012

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
Zazwyczaj staram się...
Zazwyczaj staram się wybierać pociągi Kolei dolnośląskich ze względu na komfort jazdy w nich. Pociąg spóźnił się chwilę, do tego długo stał na stacji przez co już początkowo opóźnienie wynosiło ok. 5 minut. Na trasie też było chwilowe opóźnienie, ale jak dla pociągu myślę, że czas znośny. Pociąg ładny, czysty. Dopasowany do ilości pasażerów - było trochę wolnych miejsc, ale nie było pustek. Konduktor sprawdzający bilety sympatyczny. Klimatyzacja była ustawiona bardzo dobrze - panowała przyjemna temperatura, a nie było zimno.

Em.

02.07.2012

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
W pociągu było...
W pociągu było dość duszno, jednak w trakcie trasy włączono klimatyzację co było odczuwalne. Prawie wszystkie miejsca były puste - jechało może z kilkanaście osób. I to mnie najbardziej zastanawia.. Kto układa te rozkłady? W niektórych godzinach pociągów jest wiele i jadą prawie puste, a innym razem (podróż do Legnicy tego samego dnia) ludzie nie mają jak stanąć bezpiecznie, trzymając się czegokolwiek bo taki jest ścisk.. Gdyby ktoś racjonalnie tym zarządzał rozkłady wyglądałyby zupełnie inaczej. Pociąg nowy, czysty. W sumie nie powinnam narzekać, bo jechało się bardzo komfortowo. Ale jako, że kilka godzin wcześniej cisnęłam się w tłumie jednak jestem negatywnie nastawiona do polityki KD. Plusem z pewnością jest obsługa, za każdym razem trafiam na miłych pracowników. Tak było i tym razem.

Em.

24.06.2012

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
Kolejny raz byłam...
Kolejny raz byłam zmuszona skorzystać z usług PKP. Akurat pasował mi godzinowo pociąg Kolei Dolnośląskich, co mnie ucieszyło. Niestety już na dworcu zaczęłam mieć obawy. Na rozkładzie widniała inna godzina niż w internetowym. Wprawdzie różnica wynosiła tylko 3 minuty, ale tak nie powinno być. Tu 3 minuty, a ciekawe ile wynoszą inne rozbieżności? Pociąg przyjechał spóźniony 10 minut, więc byłam tym bardziej niezadowolona. Ale apogeum złości nastąpiło, kiedy okazało się, że w pociągu nie można normalnie ani usiąść, ani stanąć. Całą drogę - na szczęście nie bardzo długą - stałam bez możliwości złapania się/oparcia o cokolwiek. Każde hamowanie lub ruszanie powodowało obijanie się o ludzi/ryzyko przewrócenia. Fakt, obsługa była bardzo miła, tabor jest nowy.. Ale to raczej za mało, żeby pozytywnie ocenić KD.

Em.

24.06.2012

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
Zdenerwowana na organizację...
Zdenerwowana na organizację na tym dworcu udało mi się dostać na peron. Pociąg przyjechał w miarę punktualnie (2 minuty spóźnienia, więc dla mnie w granicach normy). Niestety, okazało się, że o miejsce siedzące jest trudno. Większość schodków, stopni była już zajęta, ale udało mi się ostatecznie usiąść. W wagonie czysto, ładnie. Niestety klimatyzacja była tak mocno ustawiona, że przez pierwsze 10 -15 minut trzęsłam się z zimna (na dworze był upał). Pani konduktor bardzo uprzejma, uśmiechnięta. Szkoda tylko, że nie pomyśleli, że właśnie kończyła się w większości uczelni sesja i sporo studentów zmierzało do domów.

Em.

18.06.2012

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
Postanowiłam odwiedzić rodzinę....
Postanowiłam odwiedzić rodzinę. Nie byłoby w tym nic strasznego, gdyby nie to że przemieścić miałam się pociągiem. Podróż do Legnicy nie była przyjemna, jednak znośna. W pociągu było gorąco, duszno. Miałam szczęście, że mogłam się rozebrać ale słychać było bardzo wiele narzekań a podróż komfortowa nie była. Na pewno jeszcze bardziej narzekać będą osoby, które stały/siedziały na podłodze a było ich trochę. Obsługa sprawdzająca bilety była uprzejma, schludnie ubrana, miła w stosunku do osób, które znalazły 'swoje miejsce' na podłodze, przeciskała się między nimi, mówiono żeby nie wstawali. Nie spodziewałam się jak będzie wyglądać powrót. Widząc ilość osób na stacji martwiłam się, jak niewielki pociąg pomieści nas. Niestety okazało się, że pociąg który przyjechał był już pełny. Osoby chcące wysiąść w Legnicy przepychały się i kłóciły z koczującymi przed drzwiami. Wejście do środka przysporzyło wiele emocji, stresu, a mi dodatkowo zniszczonych butów. Nie wiem, czy wszyscy się zmieścili ale jedno jest pewne.. Długo nie odważę się na podróż pociągiem. Oprócz ogromnej temperatury, nieprzyjemnych nią spowodowanych zapachów, oraz ludzi stojących/siedzących na zabłoconej podłodze jak śledzie obsługa zapewniała inne atrakcje.. Np. 2/3 drogi jechaliśmy po ciemku. W końcu po co widzieć o kogo się opiera/ obija? Trudno wpaść na to, że w pociągu, w którym jest dużo więcej osób niż miejsc nie jest potrzebne maksymalne ogrzewanie, za to odrobina światła przydałaby się.. Kompetencja.. Ja mogłam nie pomyśleć, ale ktoś w PKP/KD mógłby przewidzieć, że w niedzielę wieczorem tłumy studentów będą wybierać się do Wrocławia.

Em.

20.02.2012

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
Kursujące na tej...
Kursujące na tej trasie szynobusy są nowoczesne i naprawdę wygodne. W lecie są klimatyzowane w związku z czym komfort podróżowania jest naprawdę wysoki, natomiast w zimie są oczywiście ogrzewane. Jeśli chodzi o bilety, tą są one sprzedawane w szynobusie w trakcie jazdy przez konduktorów, którzy podchodzą do każdego pasażera. Nie musimy się więc zupełnie o to martwić, ani planować wcześniejszego zakupu biletu, co osobiście uważam za bardzo duży plus. Jeśli chodzi o ceny, to Koleje Dolnośląskie mają czasem fajne promocje tj. wspólny bilet (za jeden bilet płacimy normalną stawkę natomiast za drugi 30% mniej) albo bilety rodzinne, poza tym studenci płacą za przejazdy naprawdę grosze. Konduktorzy są bardzo uprzejmi i sympatyczni, a sama podróż to czysta przyjemność.

zarejestrowany-uzytkownik

04.08.2011

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (3)
Planując w dniu...
Planując w dniu 05.06.2011 dotarcie koleją z miejscowości Świerki do miejscowości Svoboda n. Upou) przez p.g. Lubawka/ Kralovec, udaliśmy się z przyjacielem na stację kolejową Świerki Dolne, celem skorzystania z połączenia oferowanego przez Koleje Dolnośląskie na odcinku Świerki Dolne – Wałbrzych Główny skomunikowanego planowo na stacji docelowej z pociągiem spółki Przewozy Regionalne nr 7621 relacji Gniezno – Jelenia Góra. Z uwagi na krótki planowy czas skomunikowania (4 minuty) oraz fakt opóźnienia w/w pierwszego pociągu na stacji Świerki Dolne o ponad 10 minut (planowy przyjazd: 11:13; przyjazd rzeczywisty: 11:25), w momencie zakupu biletu zwróciliśmy się do konduktora o zgłoszenie do stacji Wałbrzych Główny prośby o zatrzymanie skomunikowanego składu Przewozów Regionalnych celem umożliwienia nam dokonania przesiadki. Prośbę tę powtórzyliśmy następnie dwukrotnie, każdorazowo precyzując kierunek w jakim zamierzamy się udać, na który przesiąść pociąg, jaki jest zaplanowany przebieg naszej trasy, za każdym razem podkreślając naszą prośbę o pomoc w umożliwieniu dokonania tej newralgicznej przesiadki w Wałbrzychu w przekonaniu, że zgodnie z kreowanym wizerunkiem spółki Koleje Dolnośląskie SA jej pracownicy okażą nam pomoc i życzliwość. Niestety pomimo podjęcia przez nas powyższych wysiłków do oczekiwanego skomunikowania nie doszło, przy czym wjazd pociągu na stację Wałbrzych Główny od strony wschodniej odbył się równocześnie z wyjazdem z niej w kierunku zachodnim pociągu Przewozy Regionalne. Konduktor najpierw przyjął do wiadomości naszą prośbę, następnie poinformował nas, że nie może się skontaktować z dyspozytornią w Wałbrzychu, za trzecim razem zapewniał nas, że połączenie zostało skomunikowane. Jest pewnym, że ten pracownik dwukrotnie wprowadził w błąd podróżnych. Po pierwsze twierdząc, że nie ma możliwości skontaktowania się z dyspozytornią w Wałbrzychu, po drugie informując nas, że połączenie zostało skomunikowane. Te fałszywe informacje zostały następnie zweryfikowane. W zaistniałej sytuacji (to jest braku skomunikowania opóźnionego pociągu KD 60324 z pociągiem 7621 udaliśmy się do kasy biletowej na stacji Wałbrzych Główny, gdzie od kierownika zmiany uzyskaliśmy informację, potwierdzoną w naszej obecności telefonicznie przez dyspozytora, iż nastawnia dysponująca dwukrotnie kontaktowała się z obsługą pociągu KD 60324, pytając o potrzebę zapewnienia jego skomunikowania z pociągiem 7621. Za każdym razem uzyskiwano odpowiedź odmowną, pomimo iż obsługa pociągu KD 60324 doskonale zdawała sobie sprawę, iż co najmniej dwóch pasażerów ma zamiar skorzystać z zapytywanego skomunikownia. Poza tym nie wiem, kto wybrał wzór stroju służbowego dla pracowników Kolei Dolnośląskich, ale w tych czerwonych koszulach wyglądają oni wszyscy jak na karnawał i nie ma to nic wspólnego z powagą konduktora, czy innego kolejarza.

smith

01.07.2011

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Dwa razy ...
Dwa razy w tygodniu jeżdzę na kolejami dolnośląskimi na trasie Dzierżoniów - Legnica. W szynobusach kursujących na tej trasie zawsze jest czysto, w wielu miejscach znajdują się śmietniki umożliwiające pozbycie się na bieżąco śmieci. Toaleta w pociągu jest estetycznie utrzymana, zawsze czysta, jest papier toaletowy. Konduktorzy w pociągu zawsze są mili, z uśmiechem sprzedają (kontrolują zakupione wcześniej) bilety. Czasem pożartują, są wyrozumiali. Taka obsługa klienta jest pożądana. Pociągi przed wyruszeniem w trasę są myte na stacji przez odpowiedni personel.

martinez85

14.04.2011

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (3)
Ogromny plus dla...
Ogromny plus dla Kolei Dolnośląskich za uruchomienie szynobusów z Wrocławia do Trzebnicy, Legnicy, Wałbrzycha - transoprt tani, szybki, cichy i malownicze trasy ;) Kilkakrotnie jechałam szynobusem do Trzebnicy i z powrotem do Wrocławia - konduktorzy (2 w wagonie) są mili, uśmiechnięci i kompetentni. Bilet na szynobus jest o prawie 2zł tańszy niż na bus, ktory stoi zawsze w korku. Tym bardziej na plus! Zwłaszcza, że szynobusem mozna całkiem szybko poruszać sie po Wrocławiu. Minusem jest wygląd stacji mijanych po drodze, Nadodrze to tragedia.

zarejestrowany-uzytkownik

04.03.2010

Placówka

Nie zgadzam się (19)

Koleje Dolnośląskie

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Koleje Dolnośląskie?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Bardzo źle.
Bardzo źle.