Opinia użytkownika: Em.
Dotycząca firmy: Koleje Dolnośląskie
Treść opinii: Postanowiłam odwiedzić rodzinę. Nie byłoby w tym nic strasznego, gdyby nie to że przemieścić miałam się pociągiem. Podróż do Legnicy nie była przyjemna, jednak znośna. W pociągu było gorąco, duszno. Miałam szczęście, że mogłam się rozebrać ale słychać było bardzo wiele narzekań a podróż komfortowa nie była. Na pewno jeszcze bardziej narzekać będą osoby, które stały/siedziały na podłodze a było ich trochę. Obsługa sprawdzająca bilety była uprzejma, schludnie ubrana, miła w stosunku do osób, które znalazły 'swoje miejsce' na podłodze, przeciskała się między nimi, mówiono żeby nie wstawali. Nie spodziewałam się jak będzie wyglądać powrót. Widząc ilość osób na stacji martwiłam się, jak niewielki pociąg pomieści nas. Niestety okazało się, że pociąg który przyjechał był już pełny. Osoby chcące wysiąść w Legnicy przepychały się i kłóciły z koczującymi przed drzwiami. Wejście do środka przysporzyło wiele emocji, stresu, a mi dodatkowo zniszczonych butów. Nie wiem, czy wszyscy się zmieścili ale jedno jest pewne.. Długo nie odważę się na podróż pociągiem. Oprócz ogromnej temperatury, nieprzyjemnych nią spowodowanych zapachów, oraz ludzi stojących/siedzących na zabłoconej podłodze jak śledzie obsługa zapewniała inne atrakcje.. Np. 2/3 drogi jechaliśmy po ciemku. W końcu po co widzieć o kogo się opiera/ obija? Trudno wpaść na to, że w pociągu, w którym jest dużo więcej osób niż miejsc nie jest potrzebne maksymalne ogrzewanie, za to odrobina światła przydałaby się.. Kompetencja.. Ja mogłam nie pomyśleć, ale ktoś w PKP/KD mógłby przewidzieć, że w niedzielę wieczorem tłumy studentów będą wybierać się do Wrocławia.