ZDiTM

(2.18)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (19 z 53)

Czasami zastanawiam się...
Czasami zastanawiam się po co są te rozkłady jazdy na przystankach?! Skoro autobus/tramwaj nie przyjezdza o wyznaczonej godzinie? Zditm może warto napisać na przystankach komunikat '' jak przyjedzie tramwaj/autobus to będzie''. To człowiek by się tak nie denerwował?

Niezweryfikowany Klient_7rtz

04.05.2022

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)
Wystawianie mandatów przez...
Wystawianie mandatów przez kanarów za to że POSIADA SIĘ BILET i CHCE SIĘ GO SKASOWAĆ OD RAZU PO WEJŚCIU oraz brak możliwości odwołania się do swoich praw. Wchodzi się do autobusu i nie można skasować biletu bo kontrola rozpoczęła się na poprzednim przystanku. Gdzie możliwość skasowanie biletu po wejściu jaką muszą zapewnić? Nie powinni udostępnić możliwości skasowania biletu na nowym przystanku? Czy po prostu mandaty muszą się zgadzać?

zarejestrowany-uzytkownik

28.03.2022

Placówka

Szczecin, Kołłątaja

Nie zgadzam się (0)
Złe traktowanie pasażerów...
Złe traktowanie pasażerów przez osoby kontrolujące pojazdy. Zabieranie dowodów czy wytrącanie telefonów jest normą. Brak kultury osobistej. Po spotkaniu z taką kontrolą biletów po prostu robi się przykro jak można traktować ludzi

niezalogowany-uzytkownik

28.03.2022

Placówka

Szczecin, Klonowica 5

Nie zgadzam się (0)
Autobusy sobie, RZECZYWISTE...
Autobusy sobie, RZECZYWISTE godziny odjazdu sobie. Brak komunikatu na tablicy o niemożności przyjazdu autobusu, zamiast tego- informacja, że normalnie kursuje. Po co kupować bilety, skoro rzeczywisty czas podróży nie zgadza się z rozkładowym. Nie dziwmy się w takim razie, że ludzie korzystają z samochodów, zatruwając bardziej atmosferę. Na nic te autobusy hybrydowe, jeśli nie zachęcają ludzi do przemieszczania się nimi.

Niezweryfikowany Klient_lAFS

13.05.2021

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Autobusy nie zatrzymują...
Autobusy nie zatrzymują się na przystanku autobusowym na żądanie. Skargi sa bezzasadne dla nich. W odp piszą o tym ze trzeba dac wyrazny znak kierowcy. W 8 miesiacu ciązy chyba bym musiala wyjsc na sridek ulicy i pomachac kierowcy bo na przystanku mnie nie widzial. Jednej rece zakupy w 2 maseczka ktora trzeba zalozyc mimo ze podnioslam reke to zs malo. Kpina i zenada. Moja noga juz nie stanie w autobusie. Wole isc juz piechotą.

Niezweryfikowany Klient_ZcQT

31.08.2020

Placówka

Szczecin, Klonowica 5

Nie zgadzam się (0)
Tragedia i wstyd...
Tragedia i wstyd ale o tym to ci Panstwo dobrze wiedza pomimo zlozonej skargi brak konkretnej odpowiedzi ale coz wystarczy spojrzec na wjazd do ich biura przejazd przez zatoczke wiec jak moga dbac o innych jak nie potrafia zadbac o siebie wstyd Panie Prezydencie

zarejestrowany-uzytkownik

12.12.2019

Placówka

Szczecin, Klonowica 5

Nie zgadzam się (0)
Jedna z pań...
Jedna z pań pracujących chyba za karę w CH Turzyn (w ciemniejszych włosach) jest tak nieprzyjemna, że dziwię sie że wciąż tam pracuje. Opryskliwa i niemiła dla wszystkich klientów i nie raz już spotkałam się z taką opinią.

zalogowany_użytkownik

25.01.2019

Placówka

Szczecin, al. Bohaterów Warszawy 40

Nie zgadzam się (1)
Tak sobie. Na...
Tak sobie. Na minus: sprawność obsługi, wygląd miejsca obsługi. Na plus: personel, wiedza i doradztwo, oferta i cena.

Paulina_1631

19.03.2015

Placówka

Szczecin, Klonowica 5

Nie zgadzam się (0)
Fatalnie. Na minus:...
Fatalnie. Na minus: personel, wiedza i doradztwo, sprawność obsługi, oferta i cena, wygląd miejsca obsługi.

Marcin_2179

17.11.2014

Placówka

Szczecin, Brama Portowa

Nie zgadzam się (0)
Rewelacyjnie. Na minus:...
Rewelacyjnie. Na minus: sprawność obsługi. Na plus: personel, wiedza i doradztwo, oferta i cena, wygląd miejsca obsługi.

Marcin_2179

30.10.2014

Placówka

Szczecin, al. Bohaterów Warszawy 40

Nie zgadzam się (0)
Skorzystałem z okazji,...
Skorzystałem z okazji, że byłem w pobliżu Kasy Biletowej ZDiTM i postanowiłem zrobić zapas biletów komunikacji miejskiej. W lokalu było dość duszno, a kolejka była spora. Nie miałem jednak innego wyboru i postanowiłem czekać, aż przyjdzie moja kolej. Uważam, że czas oczekiwania był zdecydowanie za długi.

Marlon

30.08.2012

Placówka

Szczecin, Wyszyńskiego

Nie zgadzam się (0)
Zaskoczyła mnie wizyta...
Zaskoczyła mnie wizyta w kasie biletowej Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego, gdzie wybrałem się po bilet. Myślałem, że będzie nie miło i nieładnie pachnieć. Okazało się, że i kolejki nie było i pani ekspedientka uśmiechnęła się nawet, a i zapach w pomieszczeniu był choć raz przyjemny, bo neutralny.

Marlon

03.08.2012

Placówka

Szczecin, Kołłątaja

Nie zgadzam się (0)
W dniu 16.04.2012...
W dniu 16.04.2012 r. (poniedziałek) poszedłem do oddziału ZDiTM w celu zakupu biletu miesięcznego na Szczecińską Kartę Aglomeracyjną. Kolejka nie była duża, ludzie przede mną byli dość szybko obsługiwani przez Panią tam pracującą (która swoją drogą była trochę mało rozmowna i jakby wykonująca swoją pracę na siłę). Ja sam zakupiłem bilet dosłownie w 2 minuty. Przed dokonaniem płatności Pani spytała mnie czy będę płacił kartą czy gotówką, zapłaciłem błyskawicznie metodą zbliżeniową, Pani bardzo szybko wprowadziła dane do komputera i w ten sposób po chwili miałem już nowy bilet miesięczny.

zarejestrowany-uzytkownik

18.04.2012

Placówka

Szczecin, al. Bohaterów Warszawy 40

Nie zgadzam się (0)
Moją negatywną przygodę...
Moją negatywną przygodę chciałbym zacząć od pozytywów. Codziennie dojeżdżając na studia widzę zmiany jakie ZDiTM stara się wprowadzać na lepsze - "nowe" autobusy, milsi kierowcy, system moBilet itd. Ostatnia przygoda jednak nastawiła mnie bardzo negatywnie do naszej miejskiej komunikacji. Coraz częściej nasze miasto nie radzi sobie z korkami na Prawobrzeżu. Modernizacja ul. Struga powoduje całkowite zakorkowanie tej części miasto około godziny 16.00. Parę dni wcześniej odległość 7 km z Basenu Górniczego autobus pokonał w godzinę i piętnaście minut. Tego dnia jadąc linią 77 na Bukowe trafiłem szczęśliwie na spóźniony o pół godziny autobus i jadący tuż za nim drugi autobus tej samej linii. Wracając myślałem, że dzięki zajezdni na Słonecznym i mądrej polityce logistycznej autobusy nie będą jeździć jeden za drugim. Jakże się myliłem! Na przystanek na os. Bukowym przyszedłem o 18.55. O godzinie 19.30 zmarznięty zadzwoniłem na dyspozytornię. Odebrał jakiś pan, nie przedstawiając się, tylko znudzonym głosem pytający" tak?". Podałem powód mojego telefonu i zapytałem kiedy mogę oczekiwać spóźnionego autobusu. Starałem się być w miarę uprzejmy, ale bardzo zirytował mnie pretensjonalny głos po drugiej stronie, który twierdził, że są korki w mieście więc autobusy tak już jeżdżą i nic się na to nie da poradzić. Oczywiście nie wiedział kiedy autobus będzie i nie okazywał najmniejszej chęci zbadania tej sprawy. Po zakończeniu rozmowy czekałem jeszcze do 19.45 kiedy przyjechał autobus. Najpierw jeden, potem niedługo następny, a po drodze widziałem jeszcze spóźniony trzeci. Pocieszające, że był to "nowy" Solaris z porządną klimatyzacją, więc mogłem chociaż w cieple przebyć podróż, aczkolwiek autobus był w stanie tragicznym - brudny, duszny i śmierdzący. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, by w XXI wieku nie było logistycznego rozwiązania dla takiej sytuacji i żeby obsługa infolinii w dyspozytorni była tak nieuprzejma.

Kurczak_3

10.01.2012

Placówka

Szczecin, Klonowica 5

Nie zgadzam się (7)
Tego dnia korzystałam...
Tego dnia korzystałam z komunikacji miejskiej. Opisywana sytuacja dotyczy autobusu linii 60, kierunek Cukrowa - Stocznia Szczecińska. Czekałam na przystanku Płocka. Autobus podjechał na przystanek, zatrzymał się. Najbliżej miałam do pierwszych drzwi, tuż przy kierowcy. Jakież było moje zdziwienie, kiedy kierowca ich nie otworzył. Wraz ze mną przy tych drzwiach stał mężczyzna. Był on niemniej zdziwiony niż ja, ale nie stracił rezonu i zapukał w szybę. Pan kierowca ( w zaawansowanym wieku, mężczyzna o siwych włosach) popatrzył na nas jak, nie przymierzając, kosmitów z niewyraźną miną. Ponieważ drzwi nadal się nie otworzyły, podbiegliśmy do kolejnych. I tu - ledwo zdążyliśmy. Pan kierowca był gotów zamknąć nam je przed nosem! Podeszłam do kierowcy, powiedziałam: "Dzień dobry" i uprzejmie zapytałam, czy drzwi się zepsuły. Pan odburknął: "Pisze na drzwiach" i głową wskazał na drzwi. No tak, była tam informacja: "Drzwi otwierane przez pasażera" i nawet był właściwy guzik/ przycisk służący temu. Jednak z drugiej strony drzwi, od zewnątrz, takiej informacji nie ma, nie ma przycisku i nie ma też klamki! Więc jak miałam sama otworzyć drzwi?! Do kierowcy udał się z zapytaniem o zaistniałą sytuację również wsiadający ze mną mężczyzna. Pan kierowca i jego potraktował niemiło i nieżyczliwie. Jemu również pokazał informację na drzwiach. I na nic tłumaczenia, że tylko kierowca może otworzyć te drzwi. Na kolejnym przystanku pan kierowca otworzył drzwi. Może dlatego, że czekało tam dużo pasażerów? Na na jednym z kolejnych do drzwi podbiegł chłopiec i znów pan kierowca krzyknął: "pisze" i nie otworzył tych drzwi. Przejechałam niemal całą trasę tym autobusem i postępowanie pana kierowcy uważam za wysoce niewłaściwe. Pan wybierał, komu i na którym przystanku otworzyć drzwi. Problem znikał, gdy któryś pasażerów wysiadał właśnie tymi, pierwszymi drzwiami i sam je otworzył przy użyciu przycisku, zgodnie z informacją, którą tak chętnie pan kierowca wskazywał "nieuświadomionym" podróżnym. Wówczas pasażerowie mieli szansę wejść do pojazdu. Dodam, że autobus, którym jechaliśmy to Solaris. I, jak później ustaliłam w ZDiTM te pierwsze drzwi otwiera tylko kierowca. Pojazd był czysty, na podłodze nie było śmieci ani śladów po np. rozlanych cieczach. Okna były relatywnie czyste. Siedziska siedzeń nie wzbudzały zastrzeżeń.

Sharky

29.11.2011

Placówka

Szczecin, Klonowica 5

Nie zgadzam się (0)
Wczoraj w ramach...
Wczoraj w ramach Europejskiego Dnia bez samochodu w Szczecinie można było podróżować komunikacją miejską za darmo. Informacja to dość dobrze została rozpowszechniona. Jednak postanowiłam dokładnie sprawdzić, jak to się odbywało, ponieważ pamiętam, że w zeszłym roku niestety wiele osób nie wiedziało o tym i kasowali niepotrzebnie bilety. Z prac postanowiłam wrócić tramwajem. Przed wyjściem sprawdziłam rozkład. Miałam 3 minuty aby dojść na przystanek. Z początku zaczęłam się śpieszyć, ale sobie pomyślałam, że to niepotrzebne ponieważ i tak tramwaj będzie spóźniony. Spokojnie więc doszłam do przystanku, na którym chyba więcej niż zwykle było pasażerów. Rzeczywiście okazało się, że tramwaj jeszcze nie jechał. Czekałam na niego jeszcze ponad 3 minuty. W końcu się zjawił. Ku mojemu zdziwieniu tym razem wszystkie kasowniki były zablokowane, więc nawet jeśli ktoś nie wiedział o darmowych przejazdach to nie mógł odbić biletu. Mimo wszystko jakiś plakat w też mógłby się znaleźć, który informował by o dzisiejszym dniu. W tramwaju nie było żadnych wolnych miejsc. Stałam więc z boku, tak jak większość pasażerów. W tramwaj panował zaduch, większość okien była zamknięta. Gdy próbowałam otworzyć jedno z nich szybko zrezygnowałam. Było to niemożliwe, gdyż okna był zardzewiałe, zniszczone i zepsute. Dojechałam na miejsce mniej więcej po 15 minutach choć z rozkładu wynikało, że dystans ten miał być pokonany w 12 min., ale już chyba wszyscy w Szczecinie się przyzwyczailiśmy do tego, że tramwaje nigdy nie są na czas i jeżdżą jak chcą. Jednak za możliwość darmowego przejazdu, chociaż raz w roku daję plusa!

zarejestrowany-uzytkownik

23.09.2011

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Idąc na autobus...
Idąc na autobus zauważyłem kasę biletową przy ulicy Witkiewicza i zaszedłem tam, aby kupić bilet. Przede mną znajdowały się 3 osoby, jednak czas ich obsługi wydawał mi się na tyle długi, jakby dotyczył co najmniej 9 osób. Ekspedientka pracowała bardzo wolno i wcale nie przejmowała się faktem, że kolejka zaczęła się powiększać. Kiedy w końcu nadeszła moja kolej, pani nie raczyła mnie w jakikolwiek sposób powitać. W trakcie podawania biletu rozejrzałem się po stanowisku obsługi i stwierdziłem, że panuje tam spory nieporządek. Szybka w okienku była dość brudna i wyglądała na niemytą od bardzo długiego czasu. Wnętrze pomieszczenia również nie wyglądało prawidłowo. Po dokonaniu transakcji nie usłyszałem od sprzedawczyni ani słowa.

Marlon

11.08.2011

Placówka

Szczecin, Witkiewicza

Nie zgadzam się (2)
Jadąc ostatnio tramwajem...
Jadąc ostatnio tramwajem naszej wspaniałej komunikacji byłam świadkiem takiej oto sytuacji...Do tramwaju na jednym z przystanków weszły trzy osoby dorosłe oraz jedna w wieku licealnym. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, iż pasażerowie ci mieli ze sobą bagaże (duże walizki podróżne). Jedna z pań podeszła do pani motorniczej i dokonała u niej zakupu biletów na bagaż. Pani motornicza oczywiście bilety sprzedała. Na to odezwał się starszy pan, który wskazał na informację przyklejoną na szybie tramwaju, że od 1.lipca br. nie ma obowiązku zakupu biletów na przewóz bagażu. W tramwaju wywiązała się dyskusja. Była ona na tyle głośna, że na następnym przystanku pani motornicza wyszła ze swojej kabiny i z "zaciekawieniem" zapoznała się z treścią obwieszczenia. Starsze małżeństwo zwróciło tej pani uwagę, że jest niekompetentna i powinna oddać tamtym pasażerom pieniądze. Pani motornicza ostentacyjnie wzięła swój portfel i wręczyła pasażerce monety. Jednak nie przeprosiła. Państwo, którzy zakupili te nieszczęsne bilety nie domagali się zwrotu pieniędzy (8,8zł). W całej tej sytuacji spodobało mi się podejście starszego małżeństwa, które znając nowy przepis stanowczo nie zgodziło się z jawną "niesprawiedliwością". Pani motornicza jednak bardzo "zaminusowała" - nie znała nowych przepisów i nie przeprosiła za swoją niewiedzę. Dzwoniłam do ZDiTM w Szczecinie i dostałam potwierdzenie, że w szczecińskiej komunikacji miejskiej już nie płacimy za przewóz bagażu. Niestety, na stronie Internetowej ZDiTM nie ma takiej informacji. A szkoda...w związku z tym -3. Wagon tramwaju, którym przyszło mi podróżować był czysty i na mój przystanek przybył punktualnie (co się rzadko zdarza) - stąd +1.

Sharky

26.07.2011

Placówka

Szczecin, Brama Portowa

Nie zgadzam się (0)
Całkowicie mija się...
Całkowicie mija się z celem sprawdzanie rozkładu jazdy tramwaju nr 3. Często jeżdżę właśnie tą linią i muszę przyznać, że trójka jeździ jak chce! Raz jest, raz jej nie ma. I chyba to już stało się normalne. Na przystanku ludzie są już nawet spokojniejsi bo przyzwyczaili się do takich sytuacji. Jeśli nie ten, to przyjedzie kolejny za 15 minut - tak mówią. Jednak co jeśli dla Ciebie te 15 minut spóźnienia jest bardzo ważne?! Ja ostatnio miałam okazję czekać na trójkę 15 minut i wcale mi się to nie podobało. W tym czasie zmokłam, przewiało mnie i chciałam już nawet iść na pieszo. Jednak ze względu na deszcz postanowiłam zaczekać. No i w końcu się zjawiła! Jednak szczerze mówiąc zastanawiałam się czy wejść do tego tramwaju. Wyglądał okropnie. Brudne, porysowanie i nieszczelne szyby. Otwierające i trzaskające drzwiczki od jakiejś gabloty na początku tramwaju. Na każdym przystanku gdy otwierały się drzwi z ogromną siłą uderzały w śmietnik zawieszony przy drzwiach. Po dwóch przystankach od tego rozbolała mnie głowa. Do tego przy drzwiach znajdowała się jakaś drewniana osłona z wyrwaną ogromną dziurą. Siedzenia popisane były pisakami, okna pokryte rdzą, a o zapachu raczej nie będę wspominała. Przejażdżkę tą długo będę pamiętała, niestety do miłych ona nie należała. Dziś przeglądałam Głos Szczeciński. I wcale się nie zdziwiłam gdy na jednej ze stron ujrzałam artykuł o szczecińskiej komunikacji na przykładzie tramwaju nr 3, który jeździ jak chce! Wstyd i to na całej linii!

zarejestrowany-uzytkownik

25.11.2010

Placówka

Szczecin, Brama Portowa

Nie zgadzam się (0)

ZDiTM

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż ZDiTM?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?