Klinika weterynaryjna Elwet

(2.03)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (6 z 32)

Zwierzęta mam od...
Zwierzęta mam od zawsze, więc z usług weterynaryjnych korzystam często. Nigdy natomiast nie spotkałam się z takim nieprofesjonalizmem. Lekarz (dane osobowe pracownika usunięte przez administratora - RODO) jest nieczułą i arogancką osobą, a co najważniejsze ignorantką, która nie powinna NIGDY zajmować się leczeniem zwierząt. Tydzień temu wydała mi ze szpitala suczkę w stanie agonalnynn i upierała się że złością, że stan pieska jest na tyle stabilny, że może iść do domu.. Lucynka umarła za 10 minut.

Niezweryfikowany Klient_Nxbr

17.08.2020

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Masakra Kot po upadku...
Masakra Kot po upadku z okna (2p.) został przyjęty przez pierwszego "lekarza" miał zrobione zdjęcia RTG i inne badania, Został wzięty na hospitalizację, był tam dwa dni . Zdjęcia RTG opisał "radiolog specjalista". Na drugi dzień hospitalizacji został przejęty przez drugą panią "lekarz". Zapłaciłem 150% wcześniej przewidywanej kwoty. Został wypisany. Po powrocie do domu, po wyjęciu z kontenerka kot nie mógł stanąć na jednej z łap. Spojrzałem na zdjęcie i zobaczyłem złamanie kości. Od razu szybko, ewidentne bo z przemieszczeniem. Nie zauważył go nikt ze "specjalistów" (łącznie z "radiologiem") przez dwa dni, A kiedy mam pretensję, to słyszę odpowiedź że to nie zagraża życiu kota i można nie robić nic, bo się zrośnie siłami natury. (opinia zmoderowana przez administratora z uwagi na treść)

Niezweryfikowany Klient_uwZU

07.08.2019

Placówka

Warszawa, Al. Niepodległości 24/30

Nie zgadzam się (0)
Omijajcie z daleka!!!...
Omijajcie z daleka!!! Okaleczyli mi Maltańczyka podczas strzyżenia, Pani ranę wymazała czymś czarnym i powiedziała że to tylko uszczypnięcie, okazało się że pies ma przeciętą skórę około 1 cm. Dnia następnego lekarz zakwalifikował ranę do szycia, za wizytę oraz zabieg kazali sobie zapłacić. Moja noga więcej tam nie postanie.

yaqb1972

18.05.2017

Placówka

Warszawa, Al. Niepodległości 24/30

Nie zgadzam się (2)
Plusem lecznicy jest...
Plusem lecznicy jest możliwość wykonania niektórych badań na miejscu, całodobowa dostępność oraz realizacja płatności kartą. Obsługa na recepcji dosyć miła, poczekalnia duża, ale z utrzymaniem czystości bywa różnie. Trochę brakuje tam ciepłego podejścia do zwierząt, więc pomimo nowoczesności i szacunku do doktora Bohdana Kurskiego (świetnego kardiologa), nie postrzegam tej kliniki jako najbardziej przyjaznej czworonogom.

Teresa_127

30.08.2014

Placówka

Warszawa, Al. Niepodległości 24/30

Nie zgadzam się (8)
Odwiedziłam klinikę Elwet...
Odwiedziłam klinikę Elwet z moim psem, bo od kilku dni pokasływał, a do tego wdało mu się paskudne zapalenie ucha, co jest częste w przypadku tej rasy. Już od wejścia zapach był odpychający - pachniało typową lecznicą dla zwierząt (chyba popularnie używają jakiegoś środka czyszczącego, który ma taki specyficzny zapach). Do rejestracji - mimo jednego wolnego stanowiska - trzeba było poczekać, bo "okienka" są umieszczone za blisko siebie, a przy jednym już stała pani z dość dużym psem, który nie wyglądał przyjaźnie; nikt nie przewidział, że do rejestracji u weterynarza klienci przyjdą od razu z psami. Pani w rejestracji o wszystko pytała się po 2-3 razy. Do tego okazało się, że przekręciła moje nazwisko. Po zarejestrowaniu wizyty, poproszono mnie o poczekanie kilku minut, ale w tym celu musiałam wziąć psa na ręce, bowiem z jednej strony podłoga była mocno wymazana krwią innego zwierzaka (oczekująca przede mną na wizytę suczka miała cieczkę), a w miejscu poczekalni siedziała z psem pani, którą wcześniej musiałam ominąć przy rejestracji. Jedną z niewielu pozytywnych rzeczy w przypadku tej wizyty był czas oczekiwania na przyjęcie w gabinecie - czekałam tylko około 10 minut. Po wejściu do gabinetu, lekarz - w moim odczuciu - od niechcenia przeprowadził wywiad na temat stanu zdrowia mojego psa. Zapytał, co mu jest, a następnie go obejrzał i osłuchał. Nie wiem, na jakiej podstawie, ale uznał, że mój terier ma anginę oraz zapalenie ucha. Pies dostał w związku z tym dwa zastrzyki, ale tu przysłowiowo otworzył mi się scyzoryk w kieszeni, bowiem zastrzyki wykonywała - chyba - praktykantka, która ukłuła go 5 razy zanim podała pierwszy zastrzyk. Do tego zrobiła to bardzo boleśnie tak, że mój pies zawarczał i aż zawył z bólu, co na ogół mu się nie zdarza. Następnie usłyszałam, że powinnam wykupić w aptece leki - na kaszel oraz witaminy. Na ucho lekarz jedynie powiedział mi, że przepisze maść, ale nie zapisał jej na recepcie, co odkryłam dopiero w aptece. Można powiedzieć, że na siłę "wcisnął" mi płyn do mycia uszu, którym koniecznie miałam tego samego bądź następnego dnia wyczyścić uszy psu, co zrobiłam i to znacznie pogorszyło ich stan. Przy wizycie kontrolnej zapytałam o maść, która miała być przepisana do uszu, ale usłyszałam, że pan nie wie, co kolega dzień wcześniej rozpoznał i nie może mi pomóc w tej kwestii, bo nic na ten temat nie zostało wpisane do systemu. Dopiero u weterynarza w innej klinice udało się wyleczyć i uszy, i kaszel, bowiem okazało się, że rzekoma angina jest reakcją alergiczną i nie wyleczyłoby się tego kaszlu żadnym z proponowanych w Elwecie leków.

Agacia

30.12.2011

Placówka

Warszawa, Al. Niepodległości 24/30

Nie zgadzam się (5)
Klinika Elwet została...
Klinika Elwet została mi polecona przez mojego dobrego znajomego. Jako że byłem akurat na etapie poszukiwania nowego weterynarza to postanowiłem się tam udać. Na pierwszy rzut oka klinika sprawia pozytywne wrażenie - poczekalnia oraz recepcja nie zaskakują może wyrafinowanym wystrojem, ale w zamian za to jest tam naprawdę czysto. Zastrzeżeń nie mam również do Pań pracujących w recepcji. Obie były bardzo kulturalne i sympatyczne, sprawnie przeprowadziły rejestrację mojego psa w bazie danych i zaprosiły do poczekalni w celu oczekiwania na wizytę. Tego dnia pacjentów nie było zbyt wielu więc po ok. 5 minutach znaleźliśmy się w gabinecie. Weterynarz który badał mojego psa okazał się być człowiekiem bardzo rzeczowym. Zamiast poświęcać czas na przymilanie się zwierzęciu sprawnie przeprowadził badanie i postawił diagnozę ( dziś, 3 dni po wizycie mogę stwierdzić, że prawidłową, gdyż pies czuje się dużo lepiej ). Co ważne, gabinet podobnie jak poczekalnia i recepcja był utrzymany w czystości, co pewnie nie jest zbyt łatwe, gdy pacjentami są brudzące i gubiące futro zwierzaki. To wszystko, a także stosunkowo atrakcyjne jak na warszawskie warunki ceny, sprawiają że w najbliższym czasie zamierzam ponownie udać się do tej kliniki.

nepomucen

16.09.2010

Placówka

Warszawa, Al. Niepodległości 24/30

Nie zgadzam się (28)

Klinika weterynaryjna Elwet

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Klinika weterynaryjna Elwet?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Fatalnie.
Fatalnie.