Opinia użytkownika: Klient_uwZU
Dotycząca firmy: Klinika weterynaryjna Elwet
Treść opinii: Masakra Kot po upadku z okna (2p.) został przyjęty przez pierwszego "lekarza" miał zrobione zdjęcia RTG i inne badania, Został wzięty na hospitalizację, był tam dwa dni . Zdjęcia RTG opisał "radiolog specjalista". Na drugi dzień hospitalizacji został przejęty przez drugą panią "lekarz". Zapłaciłem 150% wcześniej przewidywanej kwoty. Został wypisany. Po powrocie do domu, po wyjęciu z kontenerka kot nie mógł stanąć na jednej z łap. Spojrzałem na zdjęcie i zobaczyłem złamanie kości. Od razu szybko, ewidentne bo z przemieszczeniem. Nie zauważył go nikt ze "specjalistów" (łącznie z "radiologiem") przez dwa dni, A kiedy mam pretensję, to słyszę odpowiedź że to nie zagraża życiu kota i można nie robić nic, bo się zrośnie siłami natury. (opinia zmoderowana przez administratora z uwagi na treść)