Podczas zakupów byłam świadkiem próby złożenia reklamacji przez starszą osobę, kierującą swoje uwagi do pracownika działu warzywnego. Reklamacja dotyczyła pakowanego produktu (1 kg jabłek), z których jedno było zepsute. Niezadowolony klient domagał się wymiany towaru, lecz było to ostatnie opakowanie. Pomimo późnej pory pracownik z anielską cierpliwością tłumaczył brak podstawy do reklamacji i poszedł na zaplecze w poszukiwaniu innej paczki. Niestety nie znalazł kolejnej i grzecznie namawiał do kupienia innych jabłek, tłumacząć, że nie ma wpływu na pakowany towar. Oburzony klient podniesionym tonem wykrzykiwał niezadowolenie, a pracownik z kulturą i spokojem, przytakiwał mu ze zrozumieniem. Nieczęsty widok stalowych nerwów pracownika. Byłam pod wrażeniem.
Po wejściu do sklepu,szybko zorientowałam się w rozmieszczeniu interesujących mnie artykułów. Otwarte były 4 kasy, pracownica widząc kolejki przy kasach,otworzyła kolejną z nich i poprosiła klientów do siebie,aby rozładować kolejki. Obsługa kas była bardzo sprawna(całość trwała około 5 minut). Po podejściu do kasjerki, zostałam przez nią powitana, odchodząc, zostałam pożegnana. Obsługa bardzo miła i szybka.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.