Apteka Polonia

(4.83)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (18 z 21)

Rewelacyjnie. Na plus:...
Rewelacyjnie. Na plus: personel, wiedza i doradztwo, sprawność obsługi, oferta i cena, wygląd miejsca obsługi.

zalogowany_użytkownik

23.05.2015

Placówka

Białystok, Warszawska 81

Nie zgadzam się (0)
Rewelacyjnie. super apteka...
Rewelacyjnie. super apteka miła obsługa :) pani doradził co brać na przeziębienie. Na plus: personel, wiedza i doradztwo, sprawność obsługi, oferta i cena, wygląd miejsca obsługi.

Krzysztof_1339

13.03.2015

Placówka

Białystok, Warszawska 81

Nie zgadzam się (1)
Bardzo dobrze. wszystko...
Bardzo dobrze. wszystko oki sprawnie można znaleźć leki. Na plus: personel, wiedza i doradztwo, sprawność obsługi, oferta i cena, wygląd miejsca obsługi.

Krzysztof_1339

03.02.2015

Placówka

Białystok, Warszawska 81

Nie zgadzam się (2)
Pani aptekarka, była...
Pani aptekarka, była bardzo kompetentną i kulturalną osobą. Umiała doradzić mi w sprawie zakupu, oraz podzielić się swoją opinią na jego temat, dzięki czemu kupiłam dobry produkt który spełnił moje oczekiwania za korzystną cenę. Przy zakupie jednak nie zaoferowała mi innego produktu. Zapytała czy potrzebuję reklamówkę na lek i po uiszczeniu zapłaty życzyła mi Miłego Dnia. Zakup odbył się w sposób sprawny i wyszłam z apteki w pełni usatysfakcjonowana.

Graza

24.11.2014

Placówka

Białystok, Warszawska 81

Nie zgadzam się (0)
Czasopismo prozdrowotne „Nasze...
Czasopismo prozdrowotne „Nasze medyczne”, to bezpłatne wydanie sieci aptek Polonia. Egzemplarz wrześniowy jest krótkim (8 stron), rzeczowym sygnalizatorem ważnych porad dla zdrowia na nadchodzący okres jesienny (grypa, przeziębienie) i wskazaniom zdrowotnym dla osób pracujących w biurze. Nieodzowną częścią tego wydania są także promocyjne oferty cenowe specyfików, niezbędnych jesienią, np. witaminy, tran, Nizoral. Gazetkę znalazłam w skrzynce pocztowej, zapewne jakiś goniec roznosiciel ją tam włożył. To pozytywne działanie dla szerzenia kultury zdrowia.

DORA_1

13.09.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Sprawnie i fachowo...
Sprawnie i fachowo obsłużona zostałam w aptece Polonia. Uprzejmy pan Tomasz i jego koleżanka przy sąsiedniej kasie dbali o to aby klienci wyszli zadowoleni, doradzają i proponując niektórym klientom z receptami, leki – tańsze zamienniki. W tej estetycznej placówce aptecznej można zawsze liczyć na poradę zakupową i ogólnie miłą obsługę, której świadkiem byłam nie raz, sama też jej doświadczyłam, także tego dnia. Zmęczony klient może usiąść z boku i odpocząć na krzesełkach (to ważne, szczególnie dla starszych osób) a dla małych dzieci jest tu „kącik” zabawowy. Każdemu klientowi proponowano też bezpłatną gazetkę informacyjno ofertową „Nasze medyczne – II wydanie wakacyjne”.

DORA_1

25.08.2012

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (0)
Wpadła mi w...
Wpadła mi w ręce bezpłatna gazetka – czasopismo apteki Polonia „Nasze Medyczne” nr 6 pod hasłem „Podróż lubi towarzyszy”, poświęcona wakacjom i związanymi z tym okresem podróżami. Na raptem ośmiu stronach znalazłam kilka cennych rad, przydatnych nie tylko w czasie wakacji, np. jak dbać o wzrok, kręgosłup, nogi czy skórę. Są tu też zawarte ceny popularnych i niezbędnych leków, bardzo przyjazne. To udane czasopismo, podnoszące świadomość zdrowotną człowieka, no i oczywiście promujące apteki Polonia, których adresy w gazetce też są. Wydanie jest ładne, nie przesadzone kolorystycznie i nie męczące zawartością. Warte przejrzenia.

DORA_1

11.07.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Ta apteka ma...
Ta apteka ma opinię najtańszej w mieście. Tego dnia dwoje pracowników dbało o sprawność obsługi: pan Tomasz (wysoki mężczyzna w okularach) i drobnej budowy, niewysoka blondynka przy drugim stanowisku. Oboje w białych kitlach, oboje mili i sympatyczni, klientom doradzali tańsze zamienniki niektórych leków, objaśniali ich stosowanie, nawet na karteczkach zapisywali. Apteka jest bogato zaopatrzona, leki podają pracownicy z półek umieszczonych przy ścianie za ich plecami. To duża lokalowo placówka, która zabezpieczyła także mały kącik dla dzieci, jeśli przyjdą tu z rodzicami, klienci mogą usiąść na krzesełkach w oczekiwaniu na obsługę. Jest tu czysto, schludnie, higienicznie.

DORA_1

11.06.2012

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (0)
Moja mama prosiła...
Moja mama prosiła mnie abym kupiła jej maść przeciwbólową więc udałam się do tej apteki „w ciemno”. Nie raz kupowałam tu różne specyfiki medyczne i zawsze byłam zadowolona, zarówno z zakupów jak i z miłej i profesjonalne obsługi pracowników, którzy zawsze potrafią doradzić czy zaproponować lek tańszy – zamiennik z recepty. Pod kątem obsługi tego też się nie zawiodłam, jednak organizacja pozostawiła wiele do życzenia: jako ósmy klient stanęłam, na obsługę czekałam godzinę – to bardzo długo. Jeden pracownik Tomasz nie był w stanie temu zapobiec, szybciej się nie dało bo do każdego klient podchodził z profesjonalizmem o jakim już wyżej napisałam – doradzał, proponował, skrupulatnie sprawdzał poprawność wydawania, to wydłużało czas oczekiwania. Właściciel tej placówki powinien zastanowić się nad dodaniem personelu do obsługi bo placówka straci na renomie. Za mną stanęli jeszcze inni klienci, czterech zrezygnowało z oczekiwania i od drzwi zawrócili. Posadzka apteki też tego dnia nie wyglądała najestetyczniej – liczne ślady butów, piach i padające na to promienie słoneczne. Gdy doczekałam się obsługi, pan Tomasz stanął na wysokości zadania z pełną fachowością i profesjonalizmem swojego zadania bo lek o który prosiła mama od tego roku jest do nabycia tylko za okazaniem recepty, ja jej nie miałam. Doradził lek adekwatny i tańszy Aleve 12,99 zł/tubka, przedstawił też zalecenia co do jego stosowania. Miły, uprzejmy i sympatyczny pracownik wyglądał adekwatnie do zajmowanego stanowiska – biały fartuch, czyste, zadbane dłonie, okulary, krótko obcięte włosy. Bardzo wysoka ocena dla pracownika, jego kompetencji i asortymentu, natomiast niższa za organizację obsługi (dla właściciela) i wygląd placówki

DORA_1

15.05.2012

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (0)
Trzy stanowiska kasowe...
Trzy stanowiska kasowe do obsługi klientów tej apteki przygotowane jednak tylko jedno miało szczęście być dostępne dla klientów, których tego dnia spory „ogonek” się ustawił, 6 osób, ja byłam siódma. Każdy ze stojących przybył tu dlatego, że ceny leków tej apteki słyną z atrakcyjności naprzeciwko pozostałych trzech aptek miasteczka. Jedna obsługująca Natalia, drobniutka, szczuplutka dziewczyna choćby nie wiem jak się uwijała nie mogła niczego przyspieszyć bo każda recepta wymaga uwagi lekarskie pismo ma swoje „wady”. Ja recepty nie miałam bo moja potrzeba była jedynie doraźna ale to nie zmieniało faktu oczekiwania. Posadzka apteki jakoś mało okazale wyglądała, naniesiony piach przez klientów i odbite ślady butów przyświecające słonko wyraźnie podkreślało. Dwie starsze panie oczekujące w kolejce skorzystały z taboretów stojących przy małym okrągłym stoliku w kącie. Po drugiej stronie też była możliwość aby usiąść na krzesełkach przy ścianie obok kącika dla ewentualnych dzieci, które towarzyszyłyby swoim rodzicom. Jeszcze nie miałam okazji stać w tej aptece dłużej niż 10-15 minut, tego dnia nadrobiłam tą „stratę” – 45 minut. Coś tu zaniedbano tego dnia bo zawsze gdy tworzyła się kolejka z zaplecza wychodził drugi pracownik i obsługa przyspieszała. Dwóch klientów zrezygnowało gdy zobaczyli stojących. Ja dotrwałam i choć mój rachunek ponad 40 zł wyniósł to jednak było to niewiele w stosunku do zakupionych lekarstw, bo jeśli za Polopirynę S jedyne 4,99 zł/20 tabletek to nie można mówić o wysokiej cenie, a jeszcze kilka innych specyfików zakupiłam. Aerozol do nosa Acatar 14,49 zł/opakowanie to niewiele naprzeciwko ulgi jaką przynosi. Obsługująca pani, a raczej chyba panna Natalia bardzo miła i sympatyczna dziewczyna, grzeczna, uprzejma i życzliwa klientom, słyszałam jak nie jednemu tańsze zmienniki proponowała. Jej wygląd w białym fartuszku ładnie komponował się na tle regału pełnego specyfików leczniczych.

DORA_1

23.04.2012

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (0)
Ta Apteka od...
Ta Apteka od dawna należy do najtańszych w miasteczku jednak cena Polopiryny „S” zaskoczyła mnie 4,99 zł/opakowanie 20 tabletek, to taniej o jakieś 1 zł niż gdy kupowałam ją ostatnio (ok. 3 miesiące temu).To zaskakująco miłe, zwłaszcza ze wiele cen ”szaleje” w innych sklepach a emeryci narzekają na wysokie ceny lekarstw. Ta apteka bezapelacyjnie zasługuje na miano Przyjazna. Wapno musujące o smaku cytryny to kwota 3,09 zł/opakowanie, to tez niewysoka cena, tym bardziej że moja koleżanka poprzedniego dnia kupowała w innej aptece płacąc za taki sam lek prawie 7 zł. Miły i grzeczny pracownik pan Tomasz, lekko łysiejący od czoła bardzo skrupulatnie tłumaczył starszej pani działanie jakiegoś specyfiku. W kolejce stał jeszcze młoda kobieta, której mała córeczka zajęta była zabawą w kąciku dziecięcym - specjalnie przygotowanym miejscu aby dzieci nie nudziły się gdy rodzic czeka na obsługę. Z boku przy ścianie rząd krzesełek, gdyby kolejka była długa można usiąść z ulgą dla nóg. Jasno i czysto dookoła, żadnego kurzu, naniesionego piasku czy innych zanieczyszczeń. Obsługujący pan Tomasz w białym, czystym, wyprasowanym fartuchu za każdym razem gdy potrzebował lek dla klienta sięgał do właściwego miejsca, widać było, że jest dobrze zorientowany w rozmieszczeniu asortymentów które sprzedawał. Długo nie zabawiłam, dwie osoby przede mną zostały sprawnie obsłużone, podobnie jak ja. Gdy wychodziłam kolejne dwie osoby weszły i pewnie też sprawnie zostały obsłużone w sympatycznej atmosferze.

DORA_1

13.04.2012

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (0)
Udałam się tutaj...
Udałam się tutaj z zamiarem kupna leku dostępnego bez recepty – Polopiryna S. Razem ze mną weszła znajoma, którą spotkałam. W średnim wieku mężczyzna w okularach z lekkimi zakolami na głowie przywitał nas uśmiechem – pracownik Tomasz, ubrany w śnieżnobiały fartuch. Znajoma szukała recepty więc ja zostałam obsłużona najpierw. Gdy poprosiłam o lek pan Tomasz zaproponował Polopirynę z witaminą C w formie musującej tabletki, która jest trochę mocniejsza od „S” i działa szybciej, tak coś w rodzaju „2 w 1” bo witamina C czy Rutinoscorbin nie są już potrzebne do zażywania przy doraźnym leczeniu przeziębienia. Zgodziłam się i wzięłam 10,99 zł/opakowanie 20 sztuk. Ta apteka jest znana w miasteczku jako placówka oferująca leki w cenach konkurencyjnych w stosunku do pozostałych trzech. Pan Tomasz to bardzo miły i sympatyczny mężczyzna o łagodnym, tonie głosu, potrafi doradzić, zna wartość oferowanych produktów, wie czym handluje. Ta apteka to bardzo duży powierzchniowo lokal, po obu stronach od wejścia miejsca siedzące dostępne np. dla starszej pani albo pana, po lewej stronie jest też stolik – kącik dla dzieci z mazakami, tablicą i karteczkami aby się nie nudziły np. gdyby mama musiała w kolejce postać. Trzy stanowiska kasowe do obsługi, leki umieszczone na całej ścianie za plecami pracownika. W powietrzu daje się odczuj specyficzny, lekki, nie drażniący zapach „apteczny” dopełniający czystość i higienę placówki.

DORA_1

01.04.2012

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (0)
Kaszel mojego męża...
Kaszel mojego męża bardzo mi się nie podobał a do lekarza „szelma” nie chciał isć więc udałam się do tej apteki bo z doświadczenia wiem, że lekarstwa maja tutaj w cenach przystępniejszych niż pozostałe trzy apteki w mieście. Zamierzałam kupić Mucosolvan jednak kupiłam inny bo pan Tomasz, sympatyczny mężczyzna w białym fartuchu, obsługujący tego dnia zaproponował inny syrop o takim samym działaniu z małą różnicą – prawie 50% tańszy, Herbapect 7,59 zł/opakowanie i dodatkowo bez ograniczeń czasowych co do zażywania, nawet przed snem można, co przy tym pierwszym jest niedopuszczalne. Wapno musujące o smaku cytrynowym do tego, jako lek łagodzący 3,19 zł/opakowanie 12 tabletek to też nie wygórowana cena. Miła, fachowa, sprawna obsługa to walory dodatnie tej placówki. W aranżacji wnętrza drobne zmiany nastąpiły: zniknął rząd 4 krzesełek przy ścianie po prawej stronie, a pojawił się okrągły stolik z krzesełkami; przy ścianie po lewej stronie za rzędem krzesełek miejsce do zajęć dla dzieci aby miały się czym zająć gdyby rodzic musiał w kolejce poczekać – stolik, krzesełka, mazaki, tablica, kartki do rysowania. W aptece czystość wręcz higieniczna, zapach medykamentów z lekka wyczuwalny i nic dziwnego bo to specyficzny rodzaj placówki handlowej.

DORA_1

26.02.2012

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (0)
Kichanie, dreszcze i...
Kichanie, dreszcze i pokasływania to zaczątek „klującej” się choroby i wtedy nie pozostaje nic jak tylko udać się do apteki po jakieś specyfiki, które mogłyby zapobiec dalszemu rozwojowi. Udałam się do „Polonii”, mieszczącej się w środkowej części tego samego budynku co EKO (z jednej strony) i Bank Śląski (z drugiej strony). Już spraktykowałam zakupy w tej aptece i innych i z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że lekarstwa, które zamierzałam kupić są tu tańsze o parę złotych niż np. w nieopodal znajdującej się „Arnice”, kiedyś takiego porównania już dokonałam. Polopiryna S 5,49 zł/opakowanie 20 sztuk, Rutinoscorbin 7,99 zł/opakowanie 90 sztuk, wapno musujące Calcium 1,99 zł/opakowanie 12 sztuk. Ten ostatni lek był tutaj w kilku odmianach, jednak obsługujący pracownik Tomasz pomógł mi w wyborze, gdy tylko powiedziałam w jakim celu jest mi on potrzebny. Miły, sympatyczny mężczyzna w średnim wieku, łysiejący, w okularach, w białym fartuchu. Obok, przy drugim stanowisku obsługiwała starsza pani, czarne krótki, włosy, zadbana z wyglądu, też w fartuszku białym i życzliwa dla kupujących. Medykamenty ułożone na półkach i w szafkach za plecami obsługujących, opisane nazwami i cenami. Wszędzie czysto (ściany, posadzka, lada), ład, skład i higiena zachowane. Gdy weszłam do apteki było trzech klientów: starszy pan z laską, niemłoda kobieta i młoda mama z dzieckiem ok. 5-6 lat, dlatego nie trzeba było zbyt długo czekać, obsługa przebiegała sprawnie i bez zakłóceń. Starszy pan przede mną miał receptę z której leki, obsługujący Tomasz dokładnie objaśniał i zapisywał ich zażywanie, ja takiej informacji nie potrzebowałam ale gdyby to było konieczne, też z pewnością bym taką pomoc otrzymała.

DORA_1

27.01.2012

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (4)
Mąż mi się...
Mąż mi się na dobre rozchorował więc wizyta w aptece stała się nie unikniona. Dwie pracownice, młode dziewczyny w bielutkich, czyściutkich fartuszkach za ladą, uśmiechnięte obsługiwały klientów: starszą panią i młodego mężczyznę. Starsza pani brała dość pokaźną ilość leków, aptekarka proponowała jej do niektórych zamienniki ale klientka nie była zainteresowana i stanowczym aczkolwiek spokojnym tonem głosu mówiła; nie proszę pani, dziękuję, poproszę to co mam zapisane itp. Zapłaciła pokaźną sumę bo sporo ponad 200 zł za swoje zakupy. Mnie w udziale przypadła obsługa u tej samej aptekarki Natalii, czarne rzęsy, urodziwa twarz, sympatyczne spojrzenie, zadbane dłonie (bez zdobienia paznokci) i miła obsługa. Wieść niesie, że w tej aptece są leki jedne z tańszych. Czy tak jest nie wiem bo tego typu placówki rzadko, póki co, odwiedzam. Polopiryna 5,49 zł/opakowanie (jak dobrze kojarzę to chyba ponad 6 zł płaciłam kiedyś w Arnice), do ssania 6,49 zł/opakowanie (nie mam odniesienia), antybiotyk 16,24 zł/opakowanie, syrop 16,78 zł/buteleczka. Syrop droższy od antybiotyku bo płatny 100%, trudno. W aptece wielu klientów nie było bo za mną weszły dwie panie ale miejsca jest tu tak dużo, że spory tłum by się zmieścił. Czyściutko wręcz lśniąco na posadzce, z boku krzesełka dla osób wymagających „spoczynku”, przyjemny, nie drażniący aromat apteczny w powietrzu. Czystość i higienę nie tylko widać wręcz „czuć”.

DORA_1

09.12.2011

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (0)
Jesienna pogoda zaczyna...
Jesienna pogoda zaczyna dawać się we znaki – drapanie w gardle i kichanie to znak, że należałoby coś medycznego profilaktycznie łyknąć. Zatrzymałam się nieopodal na przy-bankowym parkingu i udałam się do tej apteki. Stały dwie krótkie kolejki; 2 i 3 osoby , stanęłam do krótszej. Obsługująca Ewelina panu przede mną oferowała zamienniki niektórych leków, sporo tańsze od tych, które miał na recepcie, a miał tego sporo bo w dwóch torebkach zapakował. Ja dużych zakupów nie robiłam, jedynie Rutinoscorbin 7,99 zł/opakowanie 90 tabletek i Polopirynę S 5,49 zł/opakowanie 20 tabletek. Co do drugiego leku to jest on tańszy o blisko 1 zł od innych tego typu placówek. Poprzedniego dnia koleżanka też kupowała tylko w innej aptece i płaciła drożej. Co do pierwszego leku nie mam orientacji cenowe bo już dawno go kupowałam. W aptece sporo miejsca, widać przygotowana lokalowo do bardzo dużej ilości klientów, z boku nawet krzesełka dla oczekujących, czysto, nawet bardzo czysto, wręcz czyściutko, zapach ‘medyczny’ w powietrzu też nie był dokuczliwy. Pracownice w białych fartuszkach, włosy upięte, dłonie zadbane bez dodatkowych „upiększaczy”, na rzęsach odrobina tuszu, uśmiech na twarzy i życzliwość w „oczach” i zachowaniu do klientów. Płatność kartą możliwa od każdej płaconej kwoty. Obsługa na medal.

DORA_1

07.12.2011

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (2)
Od jakiegoś roku...
Od jakiegoś roku może półtora funkcjonuje ta apteka, ale jakoś się nie złożyło aby tu zagościła.. Wiele dobrego o niej słyszałam od różnych osób więc, skoro dziś nadarzyła się potrzeba, postanowiłam tu przyjść. Koniecznością stał się zakup leku przeciwbólowego. Zamiarem nabycia był Ibuprom Max lub Ibum – kapsułki żelowe. Lek ten nie należy do najtańszych ale jest bardzo skuteczny. Ostatnio kupowałam jakieś pół roku temu i wtedy za 5 czy 6 kapsułek żelowych zapłaciłam ok. 6 zł. Dziś miłe zaskoczenia, wprawdzie nie Ibuprom, ale Ibum ( skład ten sam) cena 9,99 zł/opakowanie 24 sztuki. Nie przepłaciła i zakup zrobiłam. Lokal apteki sporej wielkości, 2/3 powierzchni przeznaczone dla klientów. Wzdłuż ściany na wprost wejścia regały z lekarstwami, niemal przy każdej metce z cena oferta promocyjna, dostępne także leki za 1 grosz – klient przede mną (emeryt) otrzymał takie 2 opakowania. Mam znajomych, którzy regularnie robią tutaj zakupy od jakiegoś czasu i w tej aptece płaca co najmniej 50% mniej za swoje leki niż musieliby to zrobić gdzie indziej. W czasie mojej wizyty dostępne były dwa stanowiska do obsługi, razem ze mną 4 klientów. Obsługujące dziewczyny to bardzo młode kobiety, ubrane w białe, ładnie uszyte fartuszki, przypięte identyfikatory, włosy upięte z tyłu głowy (jedna ciemny blond, druga czarne), czyste, zadbane dłonie, obie drobnej budowy ciała. Mnie obsługiwała pracownica z czarnymi włosami, bardzo sympatyczna, miła i uprzejma. Nie miałam karty na punkty więc zaproponowała jej założenie, zgodziłam się i uzyskałam dzisiaj 2 punkty. Jak się trochę nazbiera to może wymienię na coś fajnego.

DORA_1

06.08.2011

Placówka

Grodków, Reymonta 7

Nie zgadzam się (1)
Od pewnego czasu...
Od pewnego czasu jestem stałą klientką apteki "Polonia" na Warszawskiej. Trafiłam tam przypadkowo. Personel apteki to ludzie kompetentni, posiadający dużą wiedzę, a przy tym bardzo sympatyczni, mili i uśmiechnięci. Zawsze doradzą, wyjaśnią np. sposób użycia leku, poszukają zamiennika jeśli trzeba i nie są przy tym zniecierpliwieni. Jeżeli kolejka jest większa natychmiast ją rozładowują otwierając wszystkie okienka. Ceny leków też są przystępne na każdą kieszeń. Polecam wszystkim tą placówkę.

Anna_2174

17.06.2010

Placówka

Białystok, Warszawska 81

Nie zgadzam się (19)

Apteka Polonia

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Apteka Polonia?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?