Chciałem ulepszyć swojego notebooka poprzez zwiększenie pamięci operacyjnej RAM. Zadzwoniłem wcześniej, czy będzie możliwość dobrania i sprawdzenia pamięci na miejscu - obsługa zadeklarowała, że jest to możliwe. Udałem się od razu do części serwisowo-magazynowej, która ma bezpośredni kontakt z częściami. Tam, po odczekaniu kilku minut, sprzedawca wraz ze mną dopasował pamięć - skutecznie. Problem pojawił się, gdy trzeba było zapłacić. Musiałem udać się do części handlowej, gdzie przywitała mnie spora kolejka i tylko 1 stanowisko pracujące. Niemiła niespodzianka czekała też przy płaceniu. Transakcja kartą oznaczała cenę 2% wyższą ( i łączyła się z wystawieniem faktury).

Być może w szczegółowych ocenach sytuacja nie wygląda źle to jednak do tej placówki sieci sklepów komputerowych ProLine są duże zastrzeżenia. Swoje obserwacje opisuję na podstawie zakupów jakiś czas temu- mam paragon więc znam dokładny termin. Zacznę od plusów: -lokal sprawia dobre wrażenie, czysto, sprzęty na półkach, po prostu czuć klimat sklepu komputerowego - temu nie można zaprzeczyć. Minusy -obsługa do klienta zwraca się dość opryskliwie, najlepiej by było jakby klient wszystko wiedział a do sklepu przyszedł tylko w celu złożenia zamówienia (lecz do prezencji i wyglądu nie mam żadnych zastrzeżeń-wszystko tu jest w porządku, kierownik schludnie ubrany -koszula, krawat...) -Ubogi asortyment na stanie, większość rzeczy trzeba zamawiać i czekać po kilka dni gdyż to co jest na sklepie to zazwyczaj najtańsze i nierzadko niemarkowe produkty -tzw "no name". Ceny myślę że mogły by być nieco niższe, szczególnie iż są zazwyczaj wyższe od tych oferowanych w sklepie internetowym sieci proline. -Niestety, choć nie w dniu w którym odwiedziłem sklep, leczy byłem świadkiem sytuacji która miała miejsce w tym sklepie około 2 lata temu (do dziś personel sklepu jest ten sam), otóż okazało się że mój znajomy został umyślnie oszukany na produkcie, za pieniądze za produkt droższy otrzymał model gorszy jednak tego samego producenta, doszło do podmiany sprzętu, kolega nie był specem od komputerów i personel dobrze to wykorzystał, prawda wyszła na jaw gdy pewnego dnia (dwa tygodnie od zakupu) odwiedziłem znajomego aby skonfigurować mu to co polecałem aby kupił. Szybko zorientowałem się że coś jest nie tak, gdy doszliśmy oboje do tego samego wniosku szybko wybraliśmy się do sklepu, kierownik sklepu Rafał Korzeniowski - jego dane są na stronie www, patrzył jak zamurowany, dobrze wiedział jaka zaszła sytuacja, bez jednego słowa wytłumaczenia wyciągnął pieniądze i oddał całą sumę, nawet dokładnie nie sprawdził sprzętu - po prostu zaskoczyło go to co się wydało. Nie mogę zapomnieć tej sytuacji szczególnie w chwili gdy docierają do mnie podobne opinie od innych ludzi, otóż powiedzmy sobie szczerze sklep okradał klientów i kto wie czy ten proceder dalej nie jest w jakiś sposób prowadzony.

Wybrałam się do sklepu ProLine w celu doradzenia mi w wyborze: komputera stacjonarnego, komputera pod serwer, laptopa i urządzenia wielofunkcyjnego. Słyszałam od znajomych o atrakcyjnych cenach, więc chciałam się przekonać. Obsługujący pan przyznał że jest jeden z pierwszych dni w pracy, choć - sama pracuję w sprzedaży i wiem, że czasem tak się mówi, jak ma się gorszy dzień. Generalnie miał wiedzę, ale nie najlepszą. Badał nasze potrzeby a następnie szukał produktów na ich stronie internetowej - jakbym sama nie mogła tego zrobić. Jeżeli chodzi o laptopa i drukarkę - nic mi w szczególności nie doradził, bo stanęło na tym, co sama znalazłam na ich stronie - po prostu na głównej promowano nowy model laptopa i tym się sugerowałam ja, tym się zasugerował on. Dwa stacjonarne komputery skleił z czegoś. Ceny wyszły całkiem przystępnie, a spędziłam tam grubo ponad godzinę. Ciągle stojąc, bo sklep nie jest przygotowany na to, ze ktoś może przyjść i zechcieć złożyć komputer, a doradzenie takiej kwestii trochę zajmuje. Rozumiem, że ciężko się domyśleć, że można by zaproponować klientom krzesło. Pytałam się o jakieś rabaty od sprzedawcy, bo w każdym sklepie zazwyczaj ekspedient może takowego udzielić. Niestety mężczyzna uznał, że mają tak niskie ceny, ze już nie spuszczają. Po powrocie do domu sprawdziłam ceny u konkurencji z regionu. Na drukarce mogłam zaoszczędzić 200 zł(to prawie 50% ceny!), na laptopie 400 zł, reszta była nie do sprawdzenia. Podsumowując: mało konkretny i zdecydowany sprzedawca, marnował mój czas szukając czegoś na stronie, skoro sama to robiłam (poinformowałam go o tym!), przydałyby się krzesła dla klientów, a ceny nie są wcale takie atrakcyjne. Szczerze? Nie polecam. Przy zakupie za prawie 7000 zł nie mógł mi w gratisie dać nawet złożenia 2 komputerów! (łączna suma wyniosłaby 60 zł).

Kupowałam w tym sklepie router. W sklepie nie było kolejki, towar otrzymałam bardzo szybko i bezproblemowo. Sprzedawcy byli mili i uprzejmi. Równie pozytywnie oceniam sklep Pro-line na Biskupiej, tam także ilekroć jestem, zawsze spotykam się z profesjonalną i miłą obsługą, która potrafi doradzić klientowi. Przy okazji mają tam bardzo niedrogie produkty, w porównaniu do innych firm. Sklep na Biskupiej może nie prezentuje się wspaniale (wygląda bardziej jak magazyn), ale sklep na Kazimeirza jest bardzo ładny.

Bardzo miła i fachowa obsługa sklepu co rzadko zdarza sie w sklepach komputerowych.Dziś kupowałam w tym sklepie procesor.Pan który mnie obsługiwał udzielił mi wyczerpujących odpowiedzi na moje pytania, doradził i dokładnie wyjasnił możliwości zakupu tegoż procesora żeby było jak najtaniej.Był bardzo zainteresowany klientem i jego potrzebami. Nie był nachalny, nie próbował mnie przekonać na siłę do innego procesora jak to robią w innych sklepach.