Pożegnanie z Afryką

(4.43)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (27 z 35)

Przechodząc przez Galerie...
Przechodząc przez Galerie Krakowską wstąpiłem do tego sklepu z myślą o zakupie jakiejś kawy jako gwiazdkowego prezentu. Sklep jest mały ale dobrze zorganizowany. Na jego początku jest ekpozycja z różnymi filiżankami, a następnie ekspresy do kaw, a następnie same kawy. Gdy poszdedłem do lady obsługujący pan miał na nie rozłożone jakieś papiery. Gdy powiedziałem po co przychodzę natychmiast je posprzątał i zaczął mi prezentować różne kawy. Muszę przyznać, że robił to bardzo interesująco i widać, że znał się na tym co mówi. Pokazał mi kilka rodzajów kaw, ale jakoś nie mogłem się zdecydować i wyszedłem. Na pożegnanie usłyszałem miłe do widzenia. Myślę, że jeszcze się kiedyś w tym sklepie pojawię

Aleksander_10

13.12.2011

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (2)
Wchodząc od razu...
Wchodząc od razu czujemy, że jesteśmy w sklepie z prawdziwą kawą. Pachnie przepięknie. Wybór kaw jest rzeczywiście imponujący: jasno i ciemno palone, ziarniste, mielone, mieszanki kawowe, kawy smakowe, kawy bezkofeinowe. Ceny od 6 do ok.80 zł za 100 g. Oprócz tego w sklepie kupimy różne akcesoria i gadżety: filiżanki, dzbanuszki, łyżeczki, tygielki, pojemniki na kawę, zestawy upominkowe. Wystrój sklepu jest miły dla oka: przeważają ciepłe brązy, dekorację stanowią przedmioty związane z kawą- młynki, filiżanki, zdjęcia itp. Wszystko tworzy harmonijną całość, żadnej tandety czy pstrokacizny. Najbardziej podobał mi się pan sprzedający. Komunikatywny, przyjazny, pomocny, od razu zaczyna rozmowę z klientem. Pomógł mi dokonać wyboru (szukałam prezentów dla rodziny). Widać, że zna się na rzeczy, a kawa to dla niego nie tylko praca, ale też pasja. Brawo! Byłam bardzo zadowolona z obsługi, a rodzina z prezentów. W tym samym miejscu znajduje się też pijalnia kawy. Ciekawi smaku prawdziwej kawy mogą przysiąść w klimatycznej kawiarni.

Agnieszka_2314

23.02.2011

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (5)
Skończyła mi się...
Skończyła mi się już kawa, a że nie chciało mi się jechać do Tchibo, więc zaszedłem do sklepu Pożegnanie z Afryką. Z zewnątrz nie wygląda zbyt przyjemnie. Nie ma jakiś wyzywających reklam, jednakże wewnątrz, to już co innego. Nastrój sklepu można powiedzieć, że nawiązuje do kawy. Przy ladzie można było zauważyć bogatą ofertę. Od razu podszedłem do kasy, gdzie przywitałem się z pracownikiem i gdzie złożyłem zamówienie. Dość szybko otrzymałem zamówioną kawę. Musze nadmienić, że z uwagi na wystrój i na porządek, chętnie powrócę do tego sklepu. Podobnie pracownik, posiadał czyste ubranie i był zadbany. Nie będę już opisywał opuszczenia sklepu, gdyż już to jest tradycja. Tylko, gdyby sklep był lepiej wyeksponowany, to może więcej ludzi by o nim wiedziało.

zarejestrowany-uzytkownik

25.11.2010

Placówka

Białystok, Waryńskiego 4

Nie zgadzam się (1)
W pewny jesienny...
W pewny jesienny zimny dzień spacerując naszła nas ochota na ciepłą, dobrą kawę. Moja żona od razu pomyślała o tej przytulnej, małej kawiarni na Rynku w Opolu, którą zawsze oglądaliśmy z zewnątrz, patrząc jak inni ludzie rozkoszują się smakiem przy rozmowie. Kiedy jest zimno, człowiek marzy o objęciu rękoma czegoś ciepłego, żeby się ogrzać. W takiej chwili kawiarnia "Pożegnanie z Afryką" jest jak najbardziej dobrym pomysłem. Wchodząc do kawiarni od razu można poczuć zapach kawy i wyobrazić sobie, że jest się w domu. Jest to bardzo przytulne miejsce, ale przy małej ilości ludzi. Lokal wydaje się bardzo mały. Nie jestem w stanie tego potwierdzić do końca, ponieważ z żoną siedzieliśmy przy prawie samym wejściu i najdalej podeszliśmy tylko do kasy, żeby złożyć zamówienie. Natomiast wtedy mogłem zauważyć, że były jeszcze jedne drzwi i możliwe, że tam było więcej stolików. My usiedliśmy sobie na takich wysokich stołkach barowych przy drewnianym wąskim stoliczku, który do kawy był w sam raz. Zamówiliśmy sobie latte, a później żonie domówiłem jeszcze ciepłą czekoladę. Zapach unoszący się w tej kawiarni zachęcał do dalszego smakowania. W pomieszczeniu można było zauważyć różne artykuły, które były powiązane z historią i kulturą Afryki. Pan obsługujący sprawiał wrażenie miłego, chociaż wymieniłem z nim tylko kilka słów. Przez cały nasz pobyt siedział przy kasie i nigdzie się nie ruszał. W sumie to małe pomieszczenie zbytnio na to nie pozwala.

Szakal

01.11.2010

Placówka

Opole, Książąt Opolskich 22

Nie zgadzam się (1)
Sklep urządzony bardzo...
Sklep urządzony bardzo pięknie, zachęcająco, z klimatem. I za to wielki plus. W ostatnich tygodniach zdarzyło mi się tam być dwukrotnie, za każdym razem spotykając inną Panią sprzedającą. Przykro mi to mówić, ale w obu przypadkach pierwszy kontakt z Paniami nie zachęcał. Wyglądały po prostu na znudzone kolejną wchodzącą osobą. Paniom widocznie nie chciało się rozmawiać, coś mi doradzić. Lepiej byłoby, abym od drzwi powiedziała, co chcę. Ja wiem, że może z każdym klientem jest ta sama rozmowa, ale w wielu miejscach praca tak właśnie wygląda...Sugeruję, aby w kwestii obsługi klientów Panie zajrzały do konkurencji na przeciwko.

zarejestrowany-uzytkownik

19.10.2010

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (9)
Potrzebowałam prezentu na...
Potrzebowałam prezentu na dzień matki. Weszłam do sklepu żeby zobaczyć czy nie znajdę czegoś odpowiedniego. Ekspedientka poproszona o radę w kwestii wyboru odpowiedniej kawy bardzo rzeczowo i z uśmiechem na twarzy przedstawiła mi wiele jej rodzajów, opisując ich pochodzenie, smak i prezentując zapach. Zaproponowała mi również zakup herbaty. Spędziłam w sklepie ok. 15 minut, wybierając produkty (wybór był bardzo duży). Było w nim czysto i przyjemnie. Zachęcona przez sprzedawcę (była to młoda dziewczyna o ciemnych włosach), kupiłam 2 rodzaje kawy i 2 rodzaje herbaty (choć przed wejściem do sklepu nie byłam pewna czy w ogóle cokolwiek tam kupię). Dzięki krótkiej rozmowie na temat upodobań smakowych i dobrej radzie w kwestii wyboru kaw i herbat prezent okazał się strzałem w 10. Oby więcej ludzi, którzy potrafią tak dobrze doradzić klientowi!:)

Dominika_223

02.06.2010

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (29)
Kilka sal, każda...
Kilka sal, każda udekorowana w stylu kolonialnym. Przewijają się treści afrykańskie i z Ameryki Południowej. Głównym motywem jest oczywiście kawa. Oferta bardzo bogata - zarówno w wyborze jak i w cenie. Aż się nie można zdecydować. W powietrzu unosi się zapach kawy. Na ścianach wiszą też stare fotografie o tematyce robotniczej. Kawę zaparza się na naszych oczach w specjalnych kawiarkach. Podaje się je w ładnych filiżankach. Jako urozmaicenie dostaje się ziarenko kawy. Bardzo przyjemne miejsce na spotkania w sam raz jak się chce zwolnić codzienne tempo życia.

zarejestrowany-uzytkownik

24.05.2009

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (17)

Pożegnanie z Afryką

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Pożegnanie z Afryką?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Wystrój sam w...
Wystrój sam w sobie relaksuje człowieka, żółtawe kolory, namalowana mapa Afryki oraz przyjemny zapach różnych kaw unoszący się w powietrzu. Obsługa przemiła i pomocna, lokal nie jest duży więc zwykle są 2-3 osoby do pomocy. Jakość kaw idealna, niektóre lepsze, niektóre gorsze, zależy kto co lubi. Kawa sama w sobie parzona jest tradycyjnie, co nadaje jej charakteru oraz lepszego smaku. Zdecydowanie polecam wszystkim odwiedzającym lub przejeżdżającym przez Opole.