Master Truck Show

(3.33)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3 z 3)

Master Track, impreza...
Master Track, impreza motoryzacyjna ma swoją długą historię i przyciąga wielu zainteresowanych, tym bardziej, że jest organizowana na czas weekendu. Ta obserwacja dotyczy zlotu ciężarówek w Polskiej Nowej Wsi, 22-4 VII. Jednak tegoroczna była nieco mniej barwna i znacznie droższa, nawet ostatniego dnia, po południu, gdy część pojazdów opuściła już imprezę, nic z ceny nie ”zeszli”. Parkowanie na wykoszonym polu (ściernisko) – 10 zł (100%drożej) i można było odjechać, mocno u-kurzonym samochodem, najlepiej prosto na myjnię. Za wstęp 25 zł (o 10 więcej), nawet po południu, ostatniego dnia, choć część pojazdów już opuszczała imprezę, część na lawetach. Pani w kasie, z rozbrajającą radością mówiła, że nie ona o tym decyduje. Wraz z biletem wstępu, każdy otrzymywał pasek identyfikacyjny na rękę, pozwalający na wyjście i ponowne wejście na teren, tej ogrodzonej imprezy. Pracownik ochrony, osobiście zakładał identyfikator i udzielał informacji. Sama idea imprezy, była udana, było wiele konkursów i zabaw dla dzieci i dorosłych, nawet dla pań-kierowców ciężarówek, przejażdżki amfibią, przelot samolotem, symulator dachowania i inne.. Było wielu sprzedawców, była gastronomia różnego rodzaju i trzeba było mieć, przysłowiowy ”worek” pieniędzy, aby doświadczyć weekendowych atrakcji, podczas tego Master Truck. Można było podziwiać zdobienia ciężarówek różnego przeznaczenia, niektóre, to wręcz – dzieła sztuki malarskiej i komfort wnętrza, który był do podziwiania przez otwarte drzwi. Była też ekspozycja starych pojazdów wojskowych i policyjnych oraz zabytkowej straży pożarnej. Jednak w stosunku do lat poprzednich, jakoś mniej sympatyczne miałam odczucia, może to efekt ceny na wejściu, a może mniejsza ilość pojazdów, a może jedno i drugie, razem wzięte, bo byliśmy w ostatnim dniu tej imprezy, ale w ubiegłym roku, też byliśmy ostatniego dnia i jakoś fajniej to zapamiętałam, było bardziej pokazowo. Z roku na rok, impreza traci na atrakcyjności, podobnie jak coraz wyższe ceny.

DORA_1

31.07.2016

Placówka

Polska Nowa Wieś, Lotniskowa bn.

Nie zgadzam się (0)
Lotnisko Opole, leżące...
Lotnisko Opole, leżące w Polskiej Nowej Wsi, jest ”spuścizną” po dawnym lotnisku wojskowym, obecnie jest wykorzystywane, jako obiekt sportowy aeroklubu. Są tu także organizowane różnego rodzaju imprezy o charakterze, nie tylko sportowym, także innym, plenerowym. Święto motoryzacji, Master Truck to ciekawa impreza o renomie, nie tylko regionalnej, zorganizowana była na terenie tego lotniska, gdzie można było podziwiać fantastycznie malowane ciężarówki z całego świata, pokazy rajdowych przejazdów, zobaczyć modele pojazdów z dalekiej przeszłości, korzystać z atrakcji około-imprezowych (przelot samolocikiem, przejazdy czołgami czy wozami bojowymi, za stosowną opłatą, było wiele atrakcji-zabaw dla odwiedzających w różnym wieku, także dla najmłodszych). Nie trzeba było być fanem motoryzacji, aby dobrze się tu bawić i przyjemnie spędzić weekend 17-19 lipca, nawet jednodniowo. Ryk silników i klaksonów był niesamowitym odbiorem. Jednak barwnie zdobione ciężarówki, stanowiły niepowtarzalny ”odbiór”, niektóre to prawdziwe ”dzieła sztuki” zdobniczej, zachwycające niejedno ”oko”. Bardzo ciekawie wyglądały też przejazdy samochodami terenowymi po wyboistych, stromych górkach, które były autentycznie, na rajdzie Paryż Dakar. Na rozległym obszarze dawnego lotniska był zorganizowany handel obwoźny, była gastronomia różnego rodzaju i były nie niskie ceny. Ogólnie, jak na warunki polowe/imprezę plenerową – było OK., w szczegółach można by się czepiać. Stosunkowo tanio oferowano miejsca postojowe (całodzienny bilet-5 zł), adekwatnie do warunków polno łąkowych. Sam wstęp – można by się sprzeczać, ale 15 zł, jedynie za wejście na wyboisty, trawiasty, ogrodzony teren - to trochę przesada (bilet nie obejmował żadnej innej atrakcji – mogliby, chociaż np. butelkę wody dodać), tym bardzie, że na obszarze imprezy, też nie mało kasy trzeba było zostawić, ale jak się bawić – to nie żałować. Wraz z biletem, każdy otrzymywał identyfikator z kodem na rękę, a obsługa witała grzecznie każdego i dopełniała czynności związanych z wejściem, każdy uczestnik imprezy miał opaskę z identyfikatorem, umieszczaną na nadgarstku. Ogólnie podobało mi się i w przyszłym roku, jak czas pozwoli, znów tu zajrzymy, niezależnie od tego, że pewne aspekty podlegają krytyce. To taka, rekreacyjna odskocznia od codzienności.

DORA_1

26.07.2015

Placówka

Polska Nowa Wieś, Lotniskowa bn.

Nie zgadzam się (1)
Chciałabym się podzielić...
Chciałabym się podzielić wrażeniami z wczorajszej imprezy Master Truck, która miała miejsce w kampusie Politechniki Opolskiej. Jest to coraz głośniejsza i bardziej znana impreza motoryzacyjna w Polsce i nie tylko. Może nie będę do końca obiektywna i nie zaserwuję danych technicznych, co uczyniłyby podejrzewam mężczyzna, ale moje ogólne wrażenia są następujące: fajnie, że coś takiego ma miejsce, trochę za dużo szumu o kilka ciężarówek na krzyż, ale można przyjść sobie i popatrzeć. Impreza typowo męska. Mnie osobiście szkoda było tych 6zł za wstęp... ale rozumiem męskie pasje. Widziałam wiele samochodów z rejestracjami z sąsiednich województw. Wiele trucków było naprawdę okazałych, pomalowanych barwnie w postacie z kreskówek czy gier komputerowych. Był Matrix, Prince of Persia, Tomb Raider, formuła I, Zeus i inni. W ramach biletu wstępu można było zagłosować na ciężarówki w kategoriach: Super Truck i Master Truck of Public i wygrać nagrody, które zostaną rozlosowane w programie "Na osi" w TVN TURBO. Niestety, nigdzie nie doczytałam, jakie to nagrody czekają na głosujących. Najgorszy jednak z tego wszystkiego był niesamowity upał, który tak mocno mi doskwierał, że marzyłam tylko o powrocie do klimatyzowanego auta. A specjalnie wybraliśmy się późnym popołudniem. Ponadto karuzele dla dzieci nie wyglądały zbyt bezpiecznie. Swojego dziecka bym tam nie puściła... Również obsługa i kierowcy ciężarówek nie napawali optymizmem. Mnie się przyczepił pijany właściciel tira, który próbował na siłę podsadzić za pewną część ciała do kabiny! Reszta siedziała obok swoich pojazdów opróżniając n-tą butelkę piwa w pełnym słońcu. Trzeba przyjechać za rok i samemu ocenić.

zalogowany_użytkownik

11.07.2010

Placówka

Nie zgadzam się (20)

Master Truck Show

Dane firmy

Polska Nowa Wieś

Polska Nowa Wieś, Lotniskowabn.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Master Truck Show?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Master Track, impreza...
Master Track, impreza motoryzacyjna ma swoją długą historię i przyciąga wielu zainteresowanych, tym bardziej, że jest organizowana na czas weekendu. Ta obserwacja dotyczy zlotu ciężarówek w Polskiej Nowej Wsi, 22-4 VII. Jednak tegoroczna była nieco mniej barwna i znacznie droższa, nawet ostatniego dnia, po południu, gdy część pojazdów opuściła już imprezę, nic z ceny nie ”zeszli”. Parkowanie na wykoszonym polu (ściernisko) – 10 zł (100%drożej) i można było odjechać, mocno u-kurzonym samochodem, najlepiej prosto na myjnię. Za wstęp 25 zł (o 10 więcej), nawet po południu, ostatniego dnia, choć część pojazdów już opuszczała imprezę, część na lawetach. Pani w kasie, z rozbrajającą radością mówiła, że nie ona o tym decyduje. Wraz z biletem wstępu, każdy otrzymywał pasek identyfikacyjny na rękę, pozwalający na wyjście i ponowne wejście na teren, tej ogrodzonej imprezy. Pracownik ochrony, osobiście zakładał identyfikator i udzielał informacji. Sama idea imprezy, była udana, było wiele konkursów i zabaw dla dzieci i dorosłych, nawet dla pań-kierowców ciężarówek, przejażdżki amfibią, przelot samolotem, symulator dachowania i inne.. Było wielu sprzedawców, była gastronomia różnego rodzaju i trzeba było mieć, przysłowiowy ”worek” pieniędzy, aby doświadczyć weekendowych atrakcji, podczas tego Master Truck. Można było podziwiać zdobienia ciężarówek różnego przeznaczenia, niektóre, to wręcz – dzieła sztuki malarskiej i komfort wnętrza, który był do podziwiania przez otwarte drzwi. Była też ekspozycja starych pojazdów wojskowych i policyjnych oraz zabytkowej straży pożarnej. Jednak w stosunku do lat poprzednich, jakoś mniej sympatyczne miałam odczucia, może to efekt ceny na wejściu, a może mniejsza ilość pojazdów, a może jedno i drugie, razem wzięte, bo byliśmy w ostatnim dniu tej imprezy, ale w ubiegłym roku, też byliśmy ostatniego dnia i jakoś fajniej to zapamiętałam, było bardziej pokazowo. Z roku na rok, impreza traci na atrakcyjności, podobnie jak coraz wyższe ceny.