Restauracja Wiking

(3.72)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (11 z 13)

Bardzo smacznie, chętnie...
Bardzo smacznie, chętnie zjem ponownie bataty ze szpinakiem.

Niezweryfikowany Klient_RcGV

24.11.2019

Placówka

Warszawa, al. Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (1)
Odwiedziłam ten lokal...
Odwiedziłam ten lokal i zamówiłam łososia z grilla, warzywa, surówkę z kapusty i piwo bezalkoholowe. Rachunek wyniósł ponad 50 zł. To nie było nic nadzwyczajnego, kawałek zwykłego łososia, zresztą jakiegoś kleistego, około 200 g, kilka kawałków brokuła, marchewki itd. W tej cenie można mieć znacznie lepsze danie w lepszym miejscu.

Zgredek

18.10.2012

Placówka

Warszawa, Wołoska 12

Nie zgadzam się (1)
Czekam na autobus...
Czekam na autobus na przystanku Foksal.Czekam a 116 jak nie ma tak nie ma.Z lokalu za moimi plecami z otwartymi na oścież drzwiami wyłaniają się apetyczne zapachy .Kuszą, nęcą z każdą minutą coraz bardziej.Podaję się i postanawiam wejść po małe co nieco na wynos.W środku oprócz intensyfikacji aromatów dochodzą walory wizualne różnorodnych dań za szybą.Decyduję się na placki z cukinii2,90 sztuka.Niestety po raz kolejny mam nauczkę że to co smażone lub pieczone gdy trafi do mikrofali traci swoją smakową subtelność.Tłuste, miękkie .O nie.To nie to.

zarejestrowany-uzytkownik

22.08.2012

Placówka

Warszawa, Nowy Świat 26

Nie zgadzam się (0)
Najlepsze jedzenie jest...
Najlepsze jedzenie jest w Wikingu w warszawskim Klifie, ale i w Arkadii można cos przekąsić. Menu zawsze urozmaicone, świeże i raczej smaczne.Najsmaczniejsze są oczywiście świeżo smażone ryby. Spora porcja ryby z surówkami to duży obiad, ale i kosztuje trochę. Przyznam, że nie lubię tego skupiska jedzeniowego w Arkadii na pierwszym piętrze, ponieważ nie można opędzić się od oparów z McD i innych podobnych miejsc z niejadalnym dla mnie menu.Ale cóż, jest szybko i jem. co chcę.

zarejestrowany-uzytkownik

28.06.2012

Placówka

Warszawa, al. Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (0)
CEny mają jak...
CEny mają jak z kosmosu, ale nie zapominajmy,że to po pierwsze Warszawa, a po drugie Złote Tarasy!Polecam tam jednak zestawy obiadowe - za 16,90 dwudaniowy obiad z kompotem to całkiem niezły deal.Poza tym - jeśli ktoś ma dietę, warto wstąpić na świeżo grillowaną rybkę . Radzę nie dodawać do tego warzywek czy zupek, bo skończymy z rachunkiem na 50 złotych!

zarejestrowany-uzytkownik

18.06.2012

Placówka

Warszawa, Złota 59

Nie zgadzam się (0)
Restauracje "Wiking" nie...
Restauracje "Wiking" nie należą do tanich. Można tu jednak zjeść różne potrawy, niekoniecznie rybne. Restauracja w C.H. Klif mieści się na pierwszym piętrze. Duża ilość stolików, wygodne siedzenia zapewniają komfort spożywania wybranego dania. Chętnych do jedzenia było dużo (14 osób). Myślałem, że trochę poczekam ale nic bardziej mylnego. Cztery osoby obsługi bardzo sprawnie radziły sobie z klientami. Wszystkie potrawy są widoczne i trzeba je wybrać samemu jak w barze mlecznym. Po dwóch minutach dzięki miłej pani w średnim wieku wybrałem kotleta schabowego za 15,90zł/szt (szokująca cena), ziemniaki za 4,90zł (za około 200g), surówkę za 6,50zł (za około 300g). Do tego dobrałem winko za 9,90zł/200ml. Obiadek za prawie 40zł. Drożyzna jak na taki lokal i na fakt, że kotlet i ziemniaki podgrzano mi w kuchence mikrofalowej. Radzę unikać bo za takie pieniądze można zjeść bardzo dobry obiad ale nie z mikrofali.

PAN

12.02.2012

Placówka

Warszawa, Okopowa 58/72

Nie zgadzam się (1)
U mojego dziecka...
U mojego dziecka hasło jestem głodna jest niemalże równoznaczne z tym że chce ono iść do wujka Maca ( McDonald ).Czasami ulegam ,czasami staram się uniknąć tego międzynarodowego fast food’ owego giganta do którego mimo wszystko tak do końca nie mam przekonania. Dziś odniosłam zwycięstwo i to bez żadnej walki. Najpierw hasło – mamo pójdziemy do McDonald A może córciu coś innego delikatnie zapytuję. Zorientujemy się co jest w ofercie . Ok ?Tak. No to super. Jesteśmy w Blue City, strefie food court na pierwszym piętrze tu wyraźnie wydzielonej choć i winnych punktach tego centrum są jeszcze restauracje to tu jest ich największe skupisko. Półokrągła linia lad z każdej strony zamknięta linią prostą tworzy jeden ciąg. Lokale są oddzielone od siebie ściankami działowymi. Każdy z odrębną aranżacją. Wspólna sala ze stolikami (podobnie jak np. w Arkadii). Zaczynamy obchód z dobrej strony bo nie od tej gdzie jest McDonald więc niweluję pokusę już na starcie. Sushi Sakura i Sphinx dziś skreślamy na starcie Oferta Thai Wok też nie budzi zainteresowania. A dania za szybą nie przekonują młodej. Dalej Wiking. I bigo. Tu dań jest na bogato. Kolorowo i zachęcająco. Mocne oświetlenie powoduje że menu prezentuje się apetycznie i świeżo i tym nas ujmuje. Rybki, mięska, pierogi. Oczywiście jarzynki i surówki tu też mamy. Deser i domowy kompocik w dzbanku. Ceny nie za niskie może ,ale jeszcze takie do przełknięcia i zaakceptowania. Szybko się decydujemy właśnie tu się posilić. Co potem się okaże nawet nie najgorszym wyborem. Trochę podpada nie dogrzany szpinak ale tak ogólnie było smacznie . Choć bez rewelacji. Pani nas obsługująca była typem sprzedawcy który swoją postawą jak by mówił jest mi źle. Bez uśmiechu a z miną raczej posępną zostało nałożone na talerze to co sobie wybrałyśmy( tu plus za zastawę porcelanową a nie jednorazową) w tak zwanym między czasie zapłaciłam (kartą, więc z wydaniem reszty nie było problemu). Fajne jest i to że mamy podgląd na to co się dzieje na zapleczu i jak są przygotowywane dania dzięki zamontowanemu płaskiemu ekranowi telewizora. Resume : miejsce z ciekawą ofertą dań, świeżych i smacznych, po umiarkowanych cenach z mało operatywną i za angażowaną w pracę obsługą. W pamięci mam milsze wspomnienia z tej sieci barów.

zarejestrowany-uzytkownik

04.02.2012

Placówka

Warszawa, Jerozolimskie 179 (Centrum Handlowe Blue City)

Nie zgadzam się (3)
Zachęcona niską ceną...
Zachęcona niską ceną ryby z grilla weszłam do restauracji. Wybrałam sobie kawałek łososia, dodatki i byłam przekonana, że są one ciepłe, ale wtedy okazało się, że całe danie wędruje do kuchenki mikrofalowej! Skutek był taki, że danie było niedogrzane, a ryba ciągnąca się, a nie chrupiąca, jak prawdziwa ryba z grilla. Na dodatek opita tłuszczem była o wiele cięższa niż mogłaby być, przez co cena o mało nie zwaliła mnie z nóg. Obsługa również nie była zbyt miła, a na dodatek nie wszyscy posługują się obcym językiem, co w takim miejscu powinno być obligatoryjne. Na dodatek normą było wychodzenie personelu z lokalu i przewieszanie się przez barierki w celu obserwacji życia centrum handlowego. Jedyne, co zasługuje na pochwałę, to organizacja restauracji w formie "szwedzkiego bufetu". Niestety pod względem czystości również nie było najlepiej - stoliki mogłyby być czystsze, a pozostawione przez klientów tace sprzątane szybciej.

SecretClient_2

22.08.2011

Placówka

Warszawa, Złota 59

Nie zgadzam się (2)
Do baru Wiking...
Do baru Wiking weszłam ponieważ akurat koło niego przechodziłam i pomyślałam o małym co nieco . Myli się ten komu nazwa zasugerowała iż w ofercie jest tylko rybne menu z kuchni około skandynawskiej. Skomponujemy tu obiad, zjemy sałatkę na przekąskę lub tak jak ja ucapimy kanapkę. Ceny wyrażone są za określoną wagowo porcję (oczywiście za wyjątkiem kanapek), 100g, 300g …. Wypisane są na sporych tabliczkach przy daniach które są wyeksponowane na obszernym blacie-ladzie osłoniętej szybą od strony klienta. Wnętrze proste i nie wyszukane ale złe nie jest. Personel ma stroje firmowe. Jest miły i uczynny. Otwarte na oścież drzwi zapraszają do odwiedzenia tego lokalu. A oferta i postawa pracowników potwierdzą nam iż był to wybór nie najgorszy.

zarejestrowany-uzytkownik

29.04.2011

Placówka

Warszawa, Nowy Świat 26

Nie zgadzam się (5)
Wczoraj pierwszy raz...
Wczoraj pierwszy raz odwiedziłam restaurację Wiking, położoną w Złotych Tarasach w Warszawie. Wraz z trójką znajomych postanowiliśmy zjeść dobry obiad. Na fast foody nie mieliśmy ochoty, więc "padło" na Wikinga. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to posiłki ułożone na kształt szwedzkiego stołu. Chodzi się dookoła i mówi obsłudze, co ma włożyć na talerz. Wszystko jest ładnie ułożone, apetycznie wygląda,a to ważne, bo najpierw "jedzą" oczy. Zdecydowałam się na smażoną solę, dużą porcję surówek i gorącą herbatę z cytryną. Zamówienie zostało błyskawicznie zrealizowane. Obiad był wyśmienity, porcja duża. Do tego miła obsługa, klimatycznie urządzony, czysty lokal. Polecam wszystkim.

Marta_977

02.12.2010

Placówka

Warszawa, Złota 59

Nie zgadzam się (1)
W Centrum Handlowym...
W Centrum Handlowym Klif nie ma dużego wyboru punktów gastronomicznych, więc zdecydowałam się na posiłek w Wikingu. Restauracja wygląda bardzo dobrze. Jest w niej czysto i przytulnie. Miła, i skierowana na klienta obsługa. Na jedzenie trzeba trochę czekać, ale warto. Jedzenie pyszne. Ciepłe, dobrze przyprawione i przygotowane. Cena trochę wysoka, ale było warto.

Mała_5

19.11.2010

Placówka

Warszawa, Okopowa 58/72

Nie zgadzam się (2)

Restauracja Wiking

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Restauracja Wiking?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Bardzo smacznie, chętnie...
Bardzo smacznie, chętnie zjem ponownie bataty ze szpinakiem.