Opuszczając A4-kę na bramkach Via Toll Prądy w dniu 26 X, w zasadzie nie powinnam narzekać na obsługę bo dość sprawna była, ale nie do końca. Zadbany, starszy, szpakowaty pan w okularach i nienagannie przyciętą bródką, powitał, wziął bilet z pieniędzmi, wyświetliła się kwota, zapaliło zielone światło i podniósł szlaban ale my nie ruszyliśmy a kasjer strasznie ociągał się z wydaniem reszty (tylko 1 zł, ale jednak), już kiedyś była taka sytuacja gdy reszty nie wydano i nie jestem pewna czy to był ten sam pan, musiałabym odszukać w zamieszczonych opiniach. Tak czy owak różnie można o tym sądzić. Teren bardzo dobrze oznakowany i widoczny z daleka pomimo zapadającego mroku.
Aby dostać się do Wisły w miarę szybko, w dniu 26 października skorzystaliśmy z autostrady A4 na którą wjechaliśmy wjazdem przez bramki Via Toll Prądy, oznakowanym w bardzo widoczny z daleka, gdzie dwa punkty przejazdowe były w pełni drożne a automat wydał bilet/przejazdówkę od razu po wciśnięciu guzika i szlaban oraz zielone światło zezwoliły wjechać na A4. Teren uprzątnięty i po niedawnym remoncie nie było śladu. Organizacja sprawna bez konieczności ganienia.
Masakryczne było opuszczanie A4 na bramkach Via Toll SPO Prądy w popołudniową sobotę 28 IX i nie byłoby tak denerwujące, bo trwające roboty drogowe każdy jest w stanie zrozumieć, ale brak czynnych wszystkich punktów przejazdowych już nie. Z trzech, dwa obsługiwały a przy trzecim rozsypano kupkę żwiru i to chyba było usprawiedliwienie dla organizatorów tego miejsca. Samo oznaczenie i wygląd (poza-remontowy) były bez zastrzeżeń, sygnałów świetlnych nie brakowało, znaki widoczne i barwy odblaskowe też z daleka.
Opuszczając A4-kę na bramkach Via Toll Prądy w dniu 26 X, w zasadzie nie powinnam narzekać na obsługę bo dość sprawna była, ale nie do końca. Zadbany, starszy, szpakowaty pan w okularach i nienagannie przyciętą bródką, powitał, wziął bilet z pieniędzmi, wyświetliła się kwota, zapaliło zielone światło i podniósł szlaban ale my nie ruszyliśmy a kasjer strasznie ociągał się z wydaniem reszty (tylko 1 zł, ale jednak), już kiedyś była taka sytuacja gdy reszty nie wydano i nie jestem pewna czy to był ten sam pan, musiałabym odszukać w zamieszczonych opiniach. Tak czy owak różnie można o tym sądzić. Teren bardzo dobrze oznakowany i widoczny z daleka pomimo zapadającego mroku.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.