PKS Piotrków Trybunalski

(3.16)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (6 z 7)

Autobus na przystanek...
Autobus na przystanek początkowy podstawiony ok 10 min przed odjazdem. Kierowca dość miły i nierobiący problemu z osobistym włożeniem bagaży do luków bagażowych jak i wniesieniem bagażu do autobusu. W miarę szybka obsługa biletowa, przystępne ceny na porównywalnym poziomie do innych przewoźników jeżdżących na tej trasie. Wizualny stan autobusu na poziomie dobrym, technicznie niestety nie do końca (głośne odgłosy z silnika - piszczenie) oraz bardzo słaba wentylacja w autobusie. Duża punktualność na poszczególnych przystankach.

zarejestrowany-uzytkownik

06.08.2012

Placówka

Piotrków Trybunalski, POW

Nie zgadzam się (0)
Jazda piotrkowskimi PKS-ami...
Jazda piotrkowskimi PKS-ami nie należy niestety do zbyt wielkich przyjemności. Ciasno, duszno, gorąco i w dodatku wszystkie szyby pozamykane na amen. Zero jakiejkolwiek cyrkulacji powietrza. Wnętrze autobusu chyba nie było dawno sprzątane, bo za siedzeniami leżało pełno papierków i jakieś butelki. Na podłodze zauważyłam wylany chyba jakiś napój, bo but zwyczajnie pm się przykleił do jej powierzchni.

Poziomka

22.06.2012

Placówka

Piotrków Trybunalski, POW

Nie zgadzam się (0)
W okienkach kasowych...
W okienkach kasowych pracują starsze pani, które utrzymują te stanowiska chyba tylko przez zasiedzenie. Moim zdaniem wcale nie nadają się do wykonywania tej pracy. Dla klientów kupujących bilety czasem są bardzo nieuprzejme i oschłe. Widać, że wykonują swoja pracę z obowiązku, w dodatku bardzo nieprzyjemnego obowiązku. Niektóre z nich mają zwyczajnie problemy z obsługą komputera, co w dzisiejszych czasach jest po prostu śmieszne. Poza tym, działają strasznie wolno i niejednokrotnie musiałam długo czekać w kolejce przed kasowym okienkiem.

Poziomka

17.05.2012

Placówka

Piotrków Trybunalski, POW

Nie zgadzam się (0)
Ostatnio korzystałam z...
Ostatnio korzystałam z usług piotrkowskiego PKS-u i szczerze mówiąc nie jestem zbytnio zadowolona. Autobus którym jechałam był chyba dość stary, bo strasznie coś trzeszczało, pukało i stukało podczas jazdy. Wewnątrz autobusu nie było czysto, a nawet wręcz przeciwnie, pod siedzeniami leżały jakieś papierki i butelka po napoju, a siedzenie było pomazane jakimś flamastrem. Sama cena za usługę transportową tez była dość wysoka, za przejazd 25 km zapłaciłam prawie 5 zł. Moim zdaniem jest to trochę za dużo jak na takie warunki jakie tam panowały. Jeśli chodzi o pozytywne aspekty tej usługi to zaobserwowałam dwa. Pierwszy to czas w jakim przemieściłam się z jednego miejsca do drugiego. Było to niecałe 40 minut, a zaznaczam, że moja podróż miała miejsce w godzinach popołudniowych, kiedy to są największe korki na mieście i poza nim. Autobus także punktualnie podjechał na stanowisko odjazdu. Drugi aspekt to kierowca, który był wyjątkowo miły dla pasażerów. Każdemu z osobna odpowiadał dzień dobry i do widzenia, dla każdego był miły i uprzejmy. Nie były mu obce słowa dziękuję i proszę. Cierpliwie udzielał informacji pasażerom bez oznak zdenerwowania czy zniecierpliwienia

Poziomka

28.02.2012

Placówka

Piotrków Trybunalski, POW

Nie zgadzam się (0)
Korzystałam z usług...
Korzystałam z usług tego przewoźnika przez dobrych kilka lat, więc mogę sporo na ten temat opowiedzieć. Nie zauważyłam żadnej poprawy w ciągu tych kilku lat, usługi tej firmy od zawsze były i są nadal beznadziejne. Pierwszym problemem są stare i rozklekotane autobusy, niejednokrotnie miałam okazję siedzieć na mokrym siedzeniu albo brudnym. Zawsze pod siedzeniami walały się brudne chusteczki albo inne śmieci, na podłodze leżały kilogramy piasku, jakby nie sprzątano tam od wieków. Fascynujące było to, że w niektórych autobusach okna nie otwierały się latem kiedy było gorąco, natomiast zimą nie dawały się domknąć szczelnie i trzeba było marznąć przez całą drogę. Firma praktycznie wcale nie inwestowała w nowe środki transportu. W ciągu dziesięciu ostatnich lat, bo przez tak długi czas byłam zmuszona korzystać z usług PKS-u, firma zakupiła dwa prawie nowe autobusy. Mówię prawie, bo całkiem nowe to one nie były, miały tylko ładniejsze siedzenia i można było w normalny sposób otwierać okna... Jeśli zaś chodzi o ich funkcjonalność, to bardzo często się psuły, a pasażerowie dowiadywali się o tym fakcie w momencie odwoływania kursu do ich miejscowości. Jeżeli już wspominam o kursach, to trzeba było mieć naprawdę anielską cierpliwość dojeżdżając codziennie tymi autobusami. Autobus albo się spóźniał prawie godzinę, albo wcale nie przyjeżdżał, a firma nawet nie pokwapiła się o przekazanie pasażerom odpowiedniej informacji. Sytuacje takie występowały najczęściej zimą, kiedy było kilkanaście stopni mrozu. Rozumiem, że każde auto może zamarznąć przy takim mrozie, ale takie sytuacje zdarzały się bardzo często. Firma mogła przewidzieć występowanie takich sytuacji, tym bardziej, że autobusy nadawały się jedynie na złom, a nie na dalekie podróże. Najgorsze było to, że firmanie posiadała zastępczych środków transportu i w przypadku popsucia się jednego autobusu trzeba było czekać na kolejny kurs nawet dwie godziny. Dodam, że wtedy kumulowała się liczba pasażerów z tych dwóch kursów i czasem nie udało się już wsiąść do autobusu, bo zwyczajnie zabrakło miejsca. Pasażerowie dosłowne zgnieceni w autobusie jak „śledzie w puszce” zwyczajnie nie mieliby szans na przeżycie, w momencie jakiegokolwiek wypadku drogowego. Jeśli chodzi o samych kierowców to niezbyt zależało im na zdrowiu pasażerów i nie przejmowali się zbytnio tłokiem w autobusie, niekiedy byli wręcz aroganccy i nieuprzejmi. W ciągu tych dziesięciu lat spotkałam może trzech kierowców takich z prawdziwego zdarzenia, którzy naprawdę interesowali się losem pasażerów i potrafili być uprzejmi. Spokojnie odpowiadali na pytania, zwłaszcza starszych osób i potrafili określić za ile autobus dojedzie i np. kiedy będzie następny kurs. Znali też słowa grzecznościowe, bo ci wcześniej wspomniani to nawet nie umieli odpowiedzieć dzień dobry i do widzenia. Widocznie jest to jakaś strategia firmy, bo panie w kasie na dworcu autobusowym reprezentowały podobne stanowiska. Zazwyczaj gdy chciało się kupić bilet to one nie miały czasu, albo jadły w okienku obsługując klientów, albo gadały sobie na zapleczu, nie zważając na ustawiającą się przed okienkiem kolejkę. Z reguły były niemiłe i apodyktyczne, nie potrafiły okazać szacunku klientowi. Jeżeli już była otwarta jakaś kasa to zazwyczaj tylko jedna, a pani w kasie tak się grzebała, że stanie w kolejce i czekanie na swoją kolej trwało czasem prawie godzinę... Co do cen biletów, to były one stanowczo nieadekwatne do jakości usług jakie były świadczone. Przykładowo, za transport na odległość 25 km trzeba było zapłacić 4,50 zł. Oczywiście wraz z wzrostem długości trasy wzrastała cena, podobnie było z biletami miesięcznymi. Za bilet na cały miesiąc (w moim przypadku jeszcze studencki) płaciłam prawie 100 zł. Biorąc pod uwagę ciągle wzrastające ceny benzyny uważam, że nie jest to zbyt wysoka cena, ale z drugiej strony, za jazdę w tłoku, albo marznięcie przy oknie prze całą drogę nie powinno się tyle płacić. Czasem warunki w autobusie były naprawdę karygodne, a pasażer musiał cicho siedzieć i nie mógł w żaden sposób tego zmienić. A najlepsze było to, jak autobus nie przyjeżdżał wcale kilka razy z rzędu, a ja miałam wykupiony bilet miesięczny. Były to pieniądze wyrzucone w błoto, bo musiałam dwukrotnie płacić. Raz za bilet miesięczny od PKS-u, a drugi raz za benzynę do mojego auta, z którego byłam zmuszona w ostateczności skorzystać. Wielokrotnie interweniowałam u dyrektora PKS-u skarżąc się na brak kursu lub ogromne opóźnienie, przez co wielokrotnie spóźniałam się do pracy, ale na nim nie robiło to żadnego wrażenia. Nigdy też w żaden sposób nie zareagował na łamanie praw pasażerów, wszystko skargi były mu obojętne. Dlatego też zdecydowanie nie polecam korzystania z usług transportowych tej firmy.

zarejestrowany-uzytkownik

18.01.2012

Placówka

Piotrków Trybunalski, POW

Nie zgadzam się (3)
Trasa Piotrków –Łódż...
Trasa Piotrków –Łódż .Autobus podjechał zgodnie z rozkładem. 16.30. O tej godzinie miał odjechać. Na „peronie ” stało mnóstwo ludzi. Po jakiś 30 minutach ruszył ale był okropnie załadowany. Mnóstwo ludzi stało w przejściu, nie dało się oddychać a kierowca nie chciał uchylić wywietrzników. Po drodze kierowca nie zabierał podróżnych - bo nie miał miejsca. Uważam ze PKS z Piotrkowa powinien w takich sytuacjach pomyśleć o dodatkowym kursie. Trudno czekać 1,5 godziny na następny autobus. Kiedy pogoda jest dobra to można poczekać a co będzie zimą?

zarejestrowany-uzytkownik

05.11.2010

Placówka

Piotrków Trybunalski, POW

Nie zgadzam się (0)

PKS Piotrków Trybunalski

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PKS Piotrków Trybunalski?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?