TVP

(3.09)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP3 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (96 z 124)

Telewizja publiczna z...
Telewizja publiczna z okazji Mistrzostw Świata w piłce nożnej zaskoczyła mnie in plus. Wreszcie transmisje meczy pokazywane są wraz z hymnami reprezentacji występujących na Mundialu. Mało w studio "gadających głów", a jeżeli są to krótko, a ich komentarze treściwe i fachowe. Reklam jest w sam raz, nie są zbyt uporczywe. Studio mistrzostw na dobrym poziomie, już dawno TVP nie mogła tak się dobrze zaprezentować.

OBSERVATORE

16.06.2010

Placówka

Warszawa, ul. Jana Pawła Woronicza 17

Nie zgadzam się (30)
TVP jako telewizja...
TVP jako telewizja publiczna od kilku dni prowadzi nową, aktywną kampanię zachęcenia do płacenia abonamentu. Jest to, zdaniem jej władz, element niezbędny dla prawidłowego jej funkcjonowania i rozwoju. Wiele programów, głównie lokalnych, jest, według informacji podawanych do opinii publicznej, realizowanych dzięki środkom abonamentowym. Jako osoby wykorzystujące odbiorniki telewizyjne i radiowe jesteśmy w różny sposób zachęcani, a czasem straszeni konsekwencjami niepłacenia abonamentu. W ostatnim czasie ta kampania otworzyła swój nowy, moim zdaniem bulwersujący rozdział. W czasie bloków reklamowych w miarę regularnie i konsekwentnie prezentowana jest najnowsza reklama, niby-zachęcająca do płacenia abonamentu. Występują w niej m.in. kibice polskiej reprezentacji w narodowych barwach oraz chore dziecko leżące w szpitalu. Gdzieś spoza kadru rozlega się butny, brutalny o karzący głos komentatora, wyjaśniający przyczyny braku sygnału w radiu i telewizji, spowodowany niepłaceniem abonamentu. Kibice, pełni dobrych chęci kibicowania, nie wandale ani chuligani, nie obejrzą meczu. Dziecko przeżywające ciężki okres pobytu w szpitalu nie obejrzy bajki, która sprawiała jej zapewne radość. Wszystko z powodu nieopłacenia abonamentu przez jakąś tam firmę. Firma nie płaci, cierpią przypadkowi ludzie. Wydźwięk reklamy jest jednoznaczny, ale nie wiadomo na ile zamierzony przez jego twórców. Niestety, TVP emitując tą reklamę nie wzięła pod uwagę wielu kwestii. Po pierwsze oprócz publicznej, w Polsce jest wiele telewizji komercyjnych, w części bezpłatnych, a w większości mających ciekawszą ofertę niż telewizja państwowa. Po drugie ze środków abonamentowych realizowane są programy informacyjne. Ich jakość jest jednak niska, o obiektywności – w tych gorących wyborczych czasach- w ogóle nie wspominając! Równie źle stoi kwestia kinematografii. Ta może jest w lepszym okresie niż miało to miejsce parę lat temu, ale i tak efekty są bardzo skromne. Nie wszystko da się przeliczyć na nagrody. A nie chodzi mi tu tylko o wielkie czy też ambitne kino. Ze środków abonamentowych realizowane powinny być także programy dla dzieci. Niestety ostatnimi czasy TVP zrezygnowała z większości z nich. Nie powstają już nowe programy ani bajki, które dzieci mogłyby obejrzeć w rannych godzinach. Na ekranach goszczą stare produkcje, czasem emitowane przypadkowo, z wieloma powtórzeniami – zdarza się że ten sam odcinek jest emitowany dwa razy w jednym miesiącu. Dodatkowo ostatnio dowiedziałem się, że w okresie letnim nie będzie stałego do tej pory bloku programów dla dzieci, tzw. feriowego, gdyż TVP nie będzie wydawać na to pieniędzy. Prowadzi to do sytuacji, że dziecko z najnowszej reklamy telewizji publicznej, nawet jeśli właściciel szpitala opłaciłby abonament za ten konkretny odbiornik telewizyjny, i tak nie obejrzałoby bajki. Telewizja ich bowiem nie będzie emitowała. Zamiast tego może przypadnie jej do gustu nachalne politykierstwo niektórych spikerów albo pseudo-wyroki jednej z pop-gwiazdeczek w telewizyjnym show z gwiazdami. Na takie programy środki abonamentowe też bowiem są przeznaczane. Widząc to człowiek może zwątpić, czy jest sens płacenia abonamentu. W naszych nowoczesnych czasach można też ominąć ten przepis pozbywając się i radia i telewizora, a oglądać i słuchać programów na ekranie komputera w Internecie. Jakość jest w takich sytuacjach, szczególnie w miejscach oddalonych od przekaźników, nawet lepsza niż przy odbiorze poprzez anteny naziemne. A głos „wielkiego karzącego” z telewizyjnej reklamy niby-zachęcającej do płacenia abonamentu nie jest wtedy nam już tak straszny. I na koniec jeszcze uwaga dla władz TVP – i podczas II wojny światowej, i w czasach komunizmu systemy totalitarne nie były stanie kontrolować ilości odbiorników, głównie radiowych, w polskich domach. Nie wiadomo dlaczego chce się to zrobić w kapitalizmie. Szczególnie gdy to, co robi się z pieniędzmi z abonamentu nie ma praktycznie żadnej społecznej akceptacji.

zarejestrowany-uzytkownik

08.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (20)
Ośmieliła mnie do...
Ośmieliła mnie do napisania tego tekstu wypowiedz przeczytana na temat teraz tak na czasie jak powódz. Rozumiem że nie należy siać paniki i uspakajać społeczeństwo, koić optymistycznymi wiadomościami. Tylko że gdzie jest rzetelność podawanych wiadomości. Rozpieszczani jesteśmy obrazkami wspaniałych bohaterskich wyczynów wyczerpanych ludzi, patrzymy jak bohaterski strazak ratuje biednego pieska i kotka. Tylko może pokażcie nam prawdę. Co z fermami zalanymi przez wodę, jak się ewakułuje nierogacizne, bydło, jak woda zalewa magazyny chemiczne, szamba i zborniki z nieczystościami. Okazuje się ze cała powódz jest pięknie "wybielona" fakty publikowane tylko te, które mówią o strasznej ale pięknej powodzi. Nie znamy gorzkiej prawdy i nikt nam jej nie poda. Czyżby cenzura nadal czuwała nad tym co nam można wiedzieć.Chcemy znać prawdę nawet gdyby miała być podana po godz. 23.

Titkos

08.06.2010

Placówka

Warszawa, ul. Jana Pawła Woronicza 17

Nie zgadzam się (22)
Krótko napiszę coś...
Krótko napiszę coś o TVP czyli naszej kochanej Telewizji Polskiej. Skupię się tylko i wyłącznie na kanale INFO który należy do tej samej „spółki” co popularna „jedynka” i „dwójka”. Jak pewnie wiecie chodzi mi o ostatnie powodzie. Temat dramatyczny, ale coraz częściej mam wrażenie, że telewizja ta próbuje na tym zarobić niżeli pomóc ludziom w tej tragedii. Wszędzie się starają wepchać, wszędzie być. Pływają wszędzie z ratownikami, strażą pożarną czy wojskiem. Zajmują łodzie, tylko po co ? W tej tragedii nawet jedna łódź się liczy, ale nie, oni muszą być tam i basta. Czy oni w ogóle liczą się z innymi ? Może niech sami wezmą worki na barki i poniosą trochę z innymi. Ciekawe czy wtedy będą mieć siły na takie „emocjonujące” pokazy ludzkich cierpień. Oprócz tego, że jest to kanał informacyjny jak nazwa wskazuje to czy naprawdę nie ma w Polsce i na świecie innych tematów do omówienia ? Muszą się ciągle pastwić nad tymi ludźmi. Dam sobie głowę obciąć, że wielu by sobie tego nie życzyło. Ja osobiście wolałbym, żeby taki dziennikarz czy dziennikarka pomogli komuś sprzątać niżeli kręcić jak bardzo ich zalało. Kończę na tym moją krótką opinie o tej stacji. Mam nadzieję, że w końcu się opamiętają i zaczną faktycznie działać, a nie tylko patrzeć się na ludzki dramat.

Paweł_1024

07.06.2010

Placówka

Nie zgadzam się (26)
Jako telewizja publiczna...
Jako telewizja publiczna niestety nie spełnia swojej misji, którą musi spełniać i słuzyć społeczeństwu. Telewizja TVP nastawia się na masowego widza, konkurując z telewizjami prywatnymi. Jedynym wyjątkiem jest może tutaj kanał TVP INFO oraz wieczorne wydanie Wiadomości na antenie TVP 1. Do minusów trzeba dodać emisje ciekawych i ambitnych filmów i programów w godzinach nocnych oraz słaba redakcja sportowa z "gadającymi głowami".

OBSERVATORE

25.05.2010

Placówka

Warszawa, ul. Jana Pawła Woronicza 17

Nie zgadzam się (22)
Jestem bardzo ciekawy,...
Jestem bardzo ciekawy, do czego dąży nasza TVP. Zawsze w niedzielę dzieci mogły oglądać bajki ok. godziny 08:00 i wszystko były dobrze do dzisiejszego poranka. Otóż w dniu dzisiejszym osoby odpowiedzialne za program nie mają chyba swoich dzieci, gdyż została puszczona tylko jedna bajka animowana: Historie Starego Testamentu i to o godzinie 06:35. Czy te osoby mają pojęcie, o której wstają dzieci np. w niedzielę. Zdaje mi się, że jak byli także maluchami to chcieli trochę dłużej pospać a potem obejrzeć bajki. Ale widać, że wolą puścić zamiast bajki film "Czterej pancerni i pies". Serdecznie gratuluję pomysłu. Dobrze, że telewizja konkurencyjna - Polsat, dba o "maluchów", gdyż od godziny 07:15 jest pasmo bajek dla dzieci. I nic dziwnego, że firmy, które się reklamują wolą dać pieniądze na reklamę dla innych nadawców niż dla telewizji publicznej.

zarejestrowany-uzytkownik

07.03.2010

Placówka

Nie zgadzam się (28)
W telewizji publicznej...
W telewizji publicznej ostatnimi czasy szeroko promowany jest nowy konkurs smsowy, którym "twarze" TVP zachęcają widzów do udziału w nim poprzez wysłanie wiadomości tekstowej, której koszt wynosi 3,66 zł. Całość akcji jest promowana pod hasłami nader słusznymi. Zgodnie ze słowami reklamy telewizja chce nagrodzić osoby płacące abonament. Ma się to odbyć poprzez przyznanie im różnych nagród, z samochodem i laptopami włącznie. Niestety warunkiem uczestnictwa w konkursie jest wysłanie smsa o nic niemówiącej treści, a o określonym, dość wysokim koszcie. W reklamie padają wręcz słowa, że każdy sms wygrywa. Stworzona w ten sposób całość jest kuriozalna. Jeśli płacisz abonament wyślij smsa za 3,66 a z pewnością dostaniesz jakąś nagrodę. A może nawet wygrasz samochód. Tylko w tym problem, że reklama nie informuje w jaki sposób, jaką drogą, przy wykorzystaniu jakich procedur następuje weryfikacja danych określonej osoby, aby wykazać, czy płaci ona abonament. Z drugiej strony osoby, które abonamentu nie płacą są jakby wykluczeni z grona potencjalnych konkursowiczów. W ten sposób konkurs staje się rzeczywiście nieekonomiczny i TVP dokłada do niego potężne kwoty.Z abonamentu. Ale wobec deficytu w budżecie telewizji publicznej pojawia się pytanie, skąd ma na to pieniądze? Wydaje mi się, że ten konkurs to zwykłe naciąganie widzów na koszt publiczny. Reklama kłamie w żywe oczy i to, co gwiazdy i twarze TVP w niej mówią, są nieudolnie skonstruowaną formą wyciągnięcia do widzów pieniędzy dla podbudowania finansów. TVP powinna lepiej konstruować swoją politykę naprawy wizerunku, jeśli naprawdę dąży do odbudowy swojej pozycji na polskim rynku. Ta reklama z pewnością działa w przeciwnym kierunku.

zarejestrowany-uzytkownik

23.02.2010

Placówka

Nie zgadzam się (16)
Właśnie obejrzałem w...
Właśnie obejrzałem w telewizji konkurs wyślij "STOP na 73110". Według tego, co przedstawili prezenterzy, zaraz po wysłaniu miałem się dowiedzieć, czy wygrałem jakąś nagrodę. Postanowiłem to sprawdzić i wysłałem sms. W odpowiedzi dostałem sms zwrotny o następującej treści: "Brawo! Olimpijski stoper TVP wskazał 3 nagrody: co wybierasz? 1=1000zł; 2=biżuteria Apart; 3=nokia 5800 expressmusic. Odpisz 1, 2, lub 3 na 73110/3.66zł.” Jestem pewien, że gdybym wysłał kolejny sms, dostałbym kolejny zwrotny, który dalej namawia do wysłania kolejnego itd. W ten sposób reklama oraz prezenterzy oszukują widzów, nie informując ich o faktycznym przebiegu konkursu. Jest to przekaz łamiący Art. 286. § 1, i sprawa nadaje się do UOKiK. Może TVP dzięki takim konkursom chce naprawiać swój budżet. Przestrzegam przed tym oszukanym konkursem. Wiarygodność programu pierwszego została poważnie zachwiana.

zarejestrowany-uzytkownik

21.02.2010

Placówka

Nie zgadzam się (26)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym Telewizja Polska transmitowała skoki narciarskie Turniej Czterech Skoczni. Ja jak i kilka milionów Polaków dopingowało polskich skoczków. Niestety warunki pogodowe sprawiły, że turniej został przerwany a następnie wznowiony i skoki rozpoczęły się od początku, ponieważ wydłużony został rozbieg na skoczni. W związku z tym transmisja siłą rzeczy się wydłużyła. I dochodzimy do sedna sprawy. Turniej zakończył się o godzinie 18:50, o godzinie 19:00 miała rozpocząć się wieczorynka na którą czekało miliony dzieci (wg GUS ludności Polski w wieku 2-9 lat wynosi 2 900 tyś.). Jednak Telewizja Polska rozpoczęła nadawanie serialu „Plebania” który „cieszy się” oglądalnością niespełna 2 800 tyś (dane OBOP) i ciągle spada. Moja dwójka dzieci cierpliwie czekała na emisje ich ulubionego programu, jakim jest Wieczorynka. Bajka „Bouli” rozpoczęła się o godzinie 19:19 i trwała całe 4 minuty i 35 sekund! Prawdę powiedziawszy reklamy przed i po dobranocce były znacznie dłuższe. Jak większość rodziców, którzy o godzinie 19:00 sadzają dzieci przed telewizorem, tak i ja czuję się oszukany przez programistów TVP. Można było sobie darować serial „Plebania” jak już z góry wiadomo było, że jest bardzo mało czasu na jego wyemitowanie. Swoją drogą dobrze że w ogóle wyemitowali Wieczorynkę ponieważ nie wiem jak bym wytłumaczył dzieciom jej brak. I płać tu abonament!

zarejestrowany-uzytkownik

30.12.2009

Placówka

Warszawa, ul. Jana Pawła Woronicza 17

Nie zgadzam się (24)
TVP jako telewizja...
TVP jako telewizja publiczna, która jest finansowana z abonamentu, powinna być telewizją dla wszystkich. Jest to telewizja, gdzie trudno o punktualność. Jako publiczny nadawca TVP nie może przerywać programów reklamami, dlatego prawie każdy program zaczyna się z przynajmniej 5 minutowym opóźnieniem, spowodowanym nadawanymi reklamami. Dodatkowo dużą część ramówki zajmują programy religijne oraz seriale z wyidealizowanymi zakonnikami i zakonnicami. TVP prezentuje dla mnie mało ciekawą propozycję programową. Mimo, iż jest finansowana z pieniędzy z mojego abonamentu, to nie mam dostępu do wszystkich programów tej telewizji. Takie programy jak TVP Sport czy TVP Historia nie są dostępne dla wszystkich odbiorców. Jeśli chce się je oglądać, to trzeba wykupić dodatkowe abonamenty u swoich nadawców, ponieważ w zwykłym pakiecie nigdy nie są dostępne.

Alex

08.11.2009

Placówka

Nie zgadzam się (20)
Ostatnie wydarzenia wokół...
Ostatnie wydarzenia wokół prezesa TVP i samej telewizji nadają się na scenariusz filmu - KOMEDII...!!!!!!!Od dawna wiadomo,że media to"trzecia władza" i kto sprawuje nad nimi nadzór ma władzę...?Nikogo nie obchodzi widz,ważne są tylko sprawy opcji rządzących i ich własny interes.W sejmie nie potrafili również się porozumieć co do likwidacji abonamentu,a to w moim przekonaniu ,społeczeństwo zapamięta i weźmie pod uwagę przy najbliższych wyborach...?A co do oferty programowej TVP to gorzej już chyba być nie może?Osobiście bardzo rzadko oglądam telewizję publiczną i cierpliwie obserwuję poczynania nowego prezesa.Jak na razie słabiutko Panie Prezesie zarządza pan naszymi pieniędzmi i całą TVP ...!!!

zarejestrowany-uzytkownik

21.10.2009

Placówka

Warszawa, ul. Jana Pawła Woronicza 17

Nie zgadzam się (19)
Jest taka jedna...
Jest taka jedna reklama pasty do zębów . Jest po prostu niesmaczna , kiedy zęby wpadają do umywalki . Oczekując z dzieckiem na bajkę w programie 1TVP nadano tę reklamę . Dziecko kazało przełączyć na inny kanał . Dlaczego w czasie przeznaczonym dla dzieci dorosły nie może oddalić się od telewizora lecz musi nadzorować nadawany program . Nigdy nie wiadomo co wyskoczy i czy nie przerazi dziecka łącznie z samą bajką . Reklamy nadawane przed bajkami powinny być dobierane ostrożnie.

Zuzia

22.06.2009

Placówka

Nie zgadzam się (15)
Zabierałem się do...
Zabierałem się do wyrażenia mojej opinii na temat TVP już od dawna,ale jakoś nigdy nie miałem chęci..?Jednak to co ostatnio dzieje się wokół telewizji publicznej skłoniło mnie w końcu do napisania kilku zdań na ten temat.Decyzja sejmu dotycząca zniesienia abonamentu Rtv to jedna z najlepszych rzeczy jaka mogła spotkać nas w ostatnim czasie..!Dość już płacenia "podatku"od posiadania odbiorników radiowo-telewizyjnych.Do tego nadal nikt nie wyciągnął właściwych wniosków w sprawie oferty programowej TVP,która składa się w większości z powtórek od ,których człowiek dostaje mdłości,bo ile razy można oglądać to samo..?O serialach nie wspomnę,bo ich nadmiar,jakość,fabuła,przyprawia o zawrót głowy..?Miejmy jednak nadzieję,że zmiany,które nadchodzą znacznie poprawią "jakość"TVP w pełnym słowa tego znaczeniu i oby nie skończyło się to tylko na obietnicach..?

zarejestrowany-uzytkownik

13.06.2009

Placówka

Warszawa, ul. Jana Pawła Woronicza 17

Nie zgadzam się (29)
Nie jestem telemaniakiem,...
Nie jestem telemaniakiem, ale lubię oglądać telewizję. Ostatnio mam niewiele czasu, także starannie dobieram programy. Doszłam do bardzo smutnych wniosków - Telewizja Polska proponuje swoim widzom najciekawsze programy bardzo późnym wieczorem. Niedawno wyświetlano film "Upadek", a po nim "Między słowami". Oby dwa filmy odnosiły sukcesy, zgromadziły duża widownię w kinach, zdobyły wiele prestiżowych nagród. Niestety, telewizja publiczna nadała oba filmy we wtorek (środek tygodnia pracy), późnym wieczorem (od 22:40). Najbardziej denerwujące w tej całej sprawie jest to, że w prime time można zobaczyć tandetny teleturniej ("Koło fortuny") i seriale, bardzo do siebie podobne i niezbyt wyszukane. Inna sprawa, że nawet jeślibym obejrzała te propozycje, to następnego dnia w pracy byłabym w kiepskim stanie. Sytuacja ta nie jest odosobniona. Telewizja Polska nadaje w takim samym systemie (czyli bardzo późno i w środku tygodnia) bardzo interesujące dokumenty na TVP INFO., serwując widzom w weekend powtórki swoich kiepskich produkcji (np. program "Kocham Cię, Polsko" czy tasiemiec "Na dobre i na złe").

Magdalena_91

30.05.2009

Placówka

Warszawa, ul. Jana Pawła Woronicza 17

Nie zgadzam się (22)
Od wielu lat...
Od wielu lat telewizja publiczna niestety zawodzi w Święta na całego!!!Z jednej strony to może i dobrze,bo wiele osób wybrało spacer,a to niewątpliwie z pożytkiem dla zdrowia...Tylko za co płaci się abonament,jeżeli co rok serwują nam prawie ten sam ,nudny program, o swiętach (wielka noc, boże narodzenie itp.) to już nie mówiąc- ciągle powtórki.Co się dzieje z publicznymi pieniędzmi,przecież to spora kwota idzie na to wszystko - ale to chyba idzie bardziej do kieszeni prezesów i pracowników niż na nowe filmy itp.I jeszcze jedno...najwyższy czas zakończyć wydawanie pieniędzy na beznadziejne seriale, od których boli już nie tylko głowa... Oceniam Telewizję Polską - TVP - na ocenę -4, za słaby program telewizyjny, powtórki i nie tylko...

Rishard

12.03.2009

Placówka

Nie zgadzam się (27)
Od wielu lat...
Od wielu lat telewizja publiczna niestety zawodzi w Święta na całego!!!Z jednej strony to może i dobrze,bo wiele osób wybrało spacer,a to niewątpliwie z pożytkiem dla zdrowia...?Tylko za co płaci się abonament,jeżeli co rok serwują nam prawie ten sam ,nudny program.Co się dzieje z publicznymi pieniędzmi,przecież to spora kwota?I jeszcze jedno...najwyższy czas zakończyć wydawanie pieniędzy na beznadziejne seriale, od których boli już nie tylko głowa...!!!

zarejestrowany-uzytkownik

28.12.2008

Placówka

Warszawa, ul. Jana Pawła Woronicza 17

Nie zgadzam się (17)

TVP

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż TVP?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Czy dopiero potrzeba...
Czy dopiero potrzeba nieszczęścia jakim była powódź aby móc zobaczyć normalny koncert z wybitnymi wykonawcami o wspaniałym sercu. Band Zygmunta kukli jak zwykle na wysokim poziomie. Jest nadzieja że wejdzie to w telewizji polskiej standard i w końcu przestaną brylować gwiazdy disco polo na sylwestrowych koncertach.