Piekarnia Kłos

(4.52)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP10 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (65 z 106)

Wracając z pracy...
Wracając z pracy postanowiłem kupić "coś" słodkiego do kawy. W tym celu zawitałem do cukierni, która znajduje się w pobliżu mojego miejsca zamieszkania. Stoisko to jest filią piekarni, która swoją siedzibę ma w Sosnowcu przy ulicy Goszczyńskiego. Wchodząc zauważyłem pracownicę, która rozmawiała przez telefon komórkowy. Nie było żadnych innych klientów. Sprzedawczyni zauważyła mnie, lecz kontynuowała rozmowę przez telefon. Po około 1-2 minutach usłyszałem "muszę kończyć, mam jakiegoś klienta". Poczułem się jak persona non grata. Usłyszałem "rzutem na taśmę pan zdążył właśnie zamykamy". Spojrzałem na zegarek, była godzina 15:15, zdziwiłem się trochę ale nic nie powiedziałem. Poprosiłem o trzy bułeczki dwa paczki i chleb. Sprzedawczyni podała mi wszystko spakowane w reklamówkę i podała kwotę jaką mam zapłacić. Położyłem na ladzie 10 zł, lecz po chwili spytałem "życzy Pani sobie drobne" i sięgnąłem po banknot, który położyłem na ladzie. Usłyszałem stanowcze "NIE". Powiem szczerze trochę się wystraszyłem. Powiedziałem, że mam zgodne i czy je dać czy życzy Pani sobie "grubsze". W odpowiedzi usłyszałem "jak pan sobie życzy, co mnie to obchodzi". Zamurowało mnie. Zapłaciłem i wyszedłem. Zostałem potraktowany jak już wspomniałem niechciany klient, który przychodzi przed zamknięciem i wydziwia. Uważam, że sprzedawczyni zachowała się bardzo nieuprzejmie.

zarejestrowany-uzytkownik

14.03.2010

Placówka

Dąbrowa Górnicza, Piłsudskiego 34

Nie zgadzam się (22)
Jedyną piekarnię jaką...
Jedyną piekarnię jaką znam której wypieki można kupować przez całą dobę znajduje się w Sosnowcu w dzielnicy Środula. Prawie codziennie rano kupuję tam słodkości, które później pałaszuję przy kawce w pracy. Sklep przy piekarni zajmuje powierzchnię około 40 m2. Towar na półkach poukładany tematycznie, jednak lady chłodnicze zbyt wysokie co sprawia że osoby o niższym wzroście mają problemy z dojrzeniem jakie w danej chwili pieczywo znajduje się na półkach znajdującymi się w głębi sklepu. Muszą się pytać czy dane pieczywo jest w ofercie. Wybór pieczywa jest szeroki od zwykłego chleba po najbardziej wyszukane torty robione na zamówienie. Samego chleba jest kilkanaście rodzaji: pełnoziarnisty, wiejski, słonecznikowy, cebulowy, foremkowy, kanapkowy itp. Nie sposób wymienić. Pracownicy (same kobiety, nigdy nie zauważyłem za ladą mężczyzny) obsługujący sklep ubrani są w charakterystyczne firmowe ubranka. Moja dzisiejsza wizyta ograniczyła się tylko do zakupu pączków. Jednak zauważyć można było kilka rażących szczegółów. Przede wszystkim schody do piekarni są bardzo śliskie a i w samej piekarni posadzka wyglądała tak jakby przeszło przez nią setki klientów. Dużo wody i bardzo ślisko. Jak na tak wczesna porę za brudno. Druga uwaga, po dojściu do lady musiałem odczekać kilkanaście sekund jak nie minut aż zostanę zauważony przez zajęte rozmową za sobą pracownice. Spostrzegły mnie dopiero jak po raz drugi powiedziałem „dzień dobry”. Jednak nie przerwały one rozmowy dalej ją kontynuowały, jednak już byłem obsługiwany. Dzięki tej rozmowie wiem, co śniło się jednej z pracownic, nie powiem ciekawy miała sen  Podsumowując plus za dostępność towary o każdej porze dnia, miłą obsługę (poza dzisiejszym dniem). Minus natomiast za niedostateczny porządek w i przed piekarnią. O tej porze roku pracownicy powinni bardziej się przykładać aby utrzymać w czystości okolice sklepu.

zarejestrowany-uzytkownik

22.01.2010

Placówka

Sosnowiec, Bolesława Prusa 255

Nie zgadzam się (19)
Piekarnia posiada ładny,...
Piekarnia posiada ładny, zachęcający wygląd. Jednak dostanie się do niej wymaga pokonania schodów, co skutecznie uniemożliwia skorzystanie ze sklepu niepełnosprawnym. Układ w środku także pozostawia wiele do życzenia. Lokal ma niewielką powierzchnię. Towar jest więc ciasno poukładany na półkach. W czasie mojej wizyty w piekarni było dość czysto. Podłoga była umyta. I tylko półki pozostawały nieoczyszczone z okruszków po sprzedanym towarze. Wynikało to między innymi z utrzymującej się w piekarni kolejki, której nie potrafiły rozładować dwie kasjerki (wiek 42 – 48 lat), co skutecznie absolutnie absorbowało ich uwagę. Przyczyną takiego stanu rzeczy była tylko jedna kasa fiskalna, będąca „na stanie” lokalu. Na plus można zapisać stroje firmowe, w jakie były ubrane pracownice. W miarę czyste, zadbane i o miłej kolorystyce. Nie posiadały za to identyfikatorów. Także ich kultura osobista nie była najwyższej miary. Obsługiwały klientów dość grzecznie, jednak nie dało się od nich usłyszeć zwrotów grzecznościowych. Spowodowane to było oczywiście szybkim tempem pracy, stawiającym ilość nad jakość. Na szczęście w użyciu były woreczki foliowe, zapewniające wypełnienie przepisów bhp.

zarejestrowany-uzytkownik

19.11.2009

Placówka

Kraków, Kochanowskiego 22

Nie zgadzam się (26)
Z babcią wybrałam...
Z babcią wybrałam się na zakupy. Potrzebowałyśmy pieczywa. Zapytałyśmy młodą ekspedientkę o rodzaje chleba. Babcia chciała okrągły ciemny. Zapytała czy mają taki pokrojony. Pani spojrzała na półkę i potwierdziła. Grzecznie zapytała czy go podać. Następnie zapoznałyśmy się z ofertą bułek. Poprosiłyśmy o świeże słodkie. Pani zapewiała, że wszystko jest świeże. Każdy produkt zapakowała do osobnego woreczka, jednak wszystkich razem do jednej torby już nie włożyła. Podała nam za to paragon i życzyła miłego dnia. Kiedy pakowałam rzeczy do torby usłyszałam, jak pan za mną pyta o rodzaje pączków. Powiedziała, że są z budyniem, marmoladą i różą. Pan wybrał jeden rodzaj, a ona, czy życzy sobie z lukrem czy z pudrem. Zaskoczyło go to pytanie, bo długo myślał nad tą kombinacją. Nie wzbudzając podejrzeń odeszłam, żegnając się.

zarejestrowany-uzytkownik

17.07.2009

Placówka

Zawadzkie, Stawowa 14

Nie zgadzam się (26)
Zawsze bardzo lubiłam...
Zawsze bardzo lubiłam ten sklep, mają pyszne ciasta i pieczywo, ale to co mnie dziś spotkało, to przesada! Kupowałam 2 chleby, ekspedientka obsługiwała mnie bardzo uprzejmie do momentu jak wyciągnęłam pieniądze żeby zapłacić za towar. Miałam trochę drobnych, ludzi akurat nie było, więc postanowiłam się ich pozbyć. Jakież było moje zdziwienie, kiedy usłyszałam, że takie pieniądze to mam sobie wrzucić do skarbonki! Szok! Pani powiedział dosadnie, że nie przyjmie ode mnie drobnych, bo po pierwsze nie chce się jej liczyć, a po drugie, ma ich w nadmiarze. Zwróciłam jej uwagę,że to też są pieniądze, ale usłyszałam, że jestem bezczelna. SZOK! Nie trafiały żadne argumenty, wyszłam, ale nie zostawię tak tej sytuacji, jestem w tym sklepie codziennie i zamierzam poinformować jej kierownika o całym zajściu.

Beata_87

17.12.2008

Placówka

Chorzów, Kościuszki

Nie zgadzam się (28)

Piekarnia Kłos

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Piekarnia Kłos?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Uwielbiam tą piekarnię!...
Uwielbiam tą piekarnię! Pieczywo zawsze świeże, chleb żytni - mój ulubiony! Pączek ze śmietaną nie ma sobie równych, jest przepyszny! Panie zawsze miłe i uśmiechnięte, chętnie doradzą i zawsze pytają czy chleb pokroić. Bardzo polecam!