W tłusty czwartek warto nie tylko objadać się pączkami, więc wieczorem postanowiłam spalić nieco kalorii i pojechałam na basen. Już od samego wejścia witają miłym uśmiechem wszyscy pracownicy od pań sprzątających, pań szatniarek na paniach w recepcji skończywszy. Wszystko jest zawsze przygotowane i każdy klient czuje się bardzo indywidualnie. Na basenie panuje duży porządek i czystość - zarówno ławeczki, przebieralnie, szafki jak i prysznice, zawsze świecą przykładem. Same baseny są również fantastyczne. można tu przyjść samemu popływać, skorzystać z jacuzzi i sauny, skorzystać z zajęć aerobiku lub nauki pływania, przyjść i pobawić się z dzieckiem ( wszystkie sprzęty typu piłki pływaczki itp są do wypożyczenia u ratowników), a także skorzystać z trzech zjeżdżalni...Woda wydaje się być czysta, a na basenie nie ma odczuwalnego charakterystycznego ostrego zapachu chloru. Ponad to na teranie basenu dostępna jest kawiarenka, sklepik i kręgielnia. To fantastyczny pomysł na aktywne spędzanie czasu. Ceny biletów są nieco wyższe niż na przykład basen w Kozich Głowach, ale dla samego spokoju przed bakteriami ja wolę zapłacić ciut więcej. Jedynym minusem jest brak osobnej przebieralni dla matki z małym dzieckiem (lub dla osoby niepełnosprawnej) tak by mama mogła wejść nie tylko z dzieckiem ale i z tatą. Chociażby dzięki temu mama będzie się przebierać bez obaw, że maluch spadnie jej z przewijaka.

Park Wodny Octopus to obiekt sportowo-rekreacyjny w centrum Suchego Lasu. Oprócz basenu znajduje się tu również sala bowlingowa, sauna, gabinet masażu oraz restauracja. Dla każdego coś dobrego! Już od samego wejścia obiekt zaprasza świeżością oraz czystością. Tuż przy kasach znajduje się szatnia, w której należy zostawić kurtki/odzież wierzchnią oraz obuwie. To bardzo dobry pomysł szczególnie, gdy wybiera się na basen w okresie zimowym. Kurtki niepotrzebnie nie zajmują miejsca w szatnianych szafkach. Przy kasie obsługa miła i pomocna. Przy wejściu otrzymuje się 'zegarek' z kluczykiem, który przy barierkach należy zeskanować. Z chwilą zeskanowania nabija się czas naszej wizyty na basenie. Szatnia bardzo czysta, podłoga na bieżąco zmywana z nadmiaru wody wyniesionej z basenu. W szatni znajdują się szale, w których ze spokojem, w zamknięciu można się przebrać. Toaleta czysta, pachnąca. Prysznice zadbane, duża ilość natrysków, jednak nie zadbano o bieżące uzupełnianie mydła w dozownikach. Na basenie czuwało kilku ratowników, ubranych w rażące stroje - widać ich z każdego miejsca. Obiekt basenowy zadbany, zabrakło jak dla mnie wytyczonego miejsca na klapki. Były one bowiem ustawione wg uznania każdego użytkownika, co w moim odczuciu wprowadzało chaos i niebezpieczeństwo podknięcia o klapki. W obiekcie znajduje się basen z wytyczonymi torami do pływania dla aktywnych, jakuzzi oraz basen zabawowy z miejscem przeznaczonym dla dzieci oraz mini-zjeżdżalnią. Woda ciepła, czysta. Jednak jak dla mnie bardzo, bardzo duże stężenie chloru. Skóra mnie piekła, po dłuższym pobycie na basenie łzy płynęły mi z oczu. Zapach bardzo drażliwy. Oczywiście zrozumiałe jest, że gdy basen przyjmuje dużą liczbę klientów, stężenie to musi być większe w celu wyeliminowania bakterii w wodzie. Po zakończeniu wizyty na basenie należy podejść do kasy. Pani skanuje 'zegarek', odczytuje jaki czas spędziło się na basenie i podaje kwotę do zapłaty. Oczywiście tolerowane są wszelkie legitymacje studenckie, emeryckie - co wiąże się z dużymi zniżkami. Oczywiście po wyjściu z szatni można wysuszyć włosy specjalnymi suszarkami, które oferuje obiekt. W holu znajduje się również sklepik, w którym można zakupić wszelkie, niezbędne akcesoria do pływania tj. klapki, kąpielówki, czepki. Ceny zarówno w sklepiku jak i w kasie przystępne. Osobom odpornym i niewrażliwym na 'chemię' znajdującą się w wodzie bardzo polecam :-)

W niedzielne przedpołudnie postanowiłam wybrać się na basen w pobliżu mojego miejsca zamieszkania. Jest to obecnie jeden z najlepszych basenów w okolicy Poznania. Zaraz przy wejściu znajduje się szatnia, zostawiam kurtkę i buty, dalej maszeruję w klapkach. Pobieram kluczyk do szatni i idę się przebierać. Szatnia czysta, nie ma się do czego przyczepić. Są 4 przebieralnie, połowa z przewijakami dla niemowląt. Pod prysznicami i w łazience również porządek. Czas popływać:) Ku mojemu miłemu zaskoczeniu były akurat 2 tory całkiem puste, co się bardzo rzadko zdarza. Przy moim 13 basenie dołączyły dwie osoby. Oprócz basenu do pływania znajdują się dwie zjeżdżalnie, basen rekreacyjnym z 4 bąbelkującymi leżankami, biczem wodnym i zjeżdżalnią dla dzieci, brodzik oraz jacuzzi, jedno ale bardzo duże. Jedynym mankamentem są dość wysokie ceny, w weekend 15,50 za godzinę.

W ostatnim czasie podczas wizyty w parku wodnym Octoplus w Suchym Lesie k.poznania,wchodząca na basen Panie a szatni i w okienku osługi klienta były bardzo uprzejme, uśmiechnięte witały wszystkich klientów. Po godzinie 22.30 byłam już ostatnim klientem, podczas pływania o godzinie 22.25 z głośników usłyszałam informację, że obsługa prosi o opuszczenie hali basenowej do godziny 22.40 i rozliczenie się w kasach do 23.00 Nie podobało mi się kiedy o godzinie 22.32 (według zegara wiszącego na hali basenowej) ratownicy zaczęli zwijać boje przedzielające tory do pływania, mimo iż ja jeszcze tam pływałam (jako jedyna, ale co z tego). Po chwili ratownik dreptał już wokół basenu, rzucając mi nie zadowolone spojrzenie, kiedy o 22.36 wychodziłam z basenu kafelki dookoła były już oblane środkiem do czyszczenia podłogi a przy okazji moje klapki. Uważam, że skoro halę basenową trzeba opuścić do 22.40 to wszelkie prace porządkowe typu polewanie płytek chemicznym środkiem czystości powinny odbywać się już po zamknięciu a nie na 10 minut przed. Mimo iż byłam ostatnim klientem, Pani przy kasie w przeciwieństwie do ratowników była bardzo uprzejma, podziękowała mi za wizytę, przyjęła pieniądze, wydała paragon i zachęcała do ponownego odwiedzenia obiektu.

Miły i w miarę duży basen w "sypialni" Poznania. Bardzo lubię ten basen, ponieważ ma przestronne szatnie, dużo miejsca na samym basenie, duży obszar rekreacyjnych bardzo fajne jacuzzi oraz dwie zjeżdżalnie. Dodatkowo bardzo duży plus za dwie sauny oraz Słoneczną Łąką. Byłam szczęśliwą posiadaczką karnetu na tym basenie. Jednak od kiedy mam niesprawny samochód mam bardzo utrudniony dojazd do tego miejsca, dlatego pływalnia Octopus jest opcją tylko dla zmotoryzowanych. Obsługa bardzo miła, szatnie czyste i często sprzątane. Po Nowym Roku najpierw poszłam z godzinkę popływać, na torze byłam tylko z moim chłopakiem. Potem ja poszłam do sauny. Najpierw parowa, a potem sucha. Pomieszczenie z saunami jest naprawdę duże, wyposażone w leżaki do odpoczynku oraz Słoneczną Łąkę, która cieszy się ogromnym powodzeniem. Po wyjściu można usiąść na wygodnych kanapach. Niestety ceny są wyższe niż w innych basenach na terenie samego Poznania lub na obrzeżach. Dodatkowo mają bardzo kiepski system karnetów.

Pływalnia Octopus znajduje się przy głównej drodze w Suchym Lesie, dlatego nie miałem problemu żeby do niej trafić. Przed basenem jest duży parking, gdzie zostawiłem swój samochód. Po wejściu na pływalnie, podszedłem do kasy gdzie zakupiłem godzinny bilet wstępu. Pracownica w kasie była sympatyczna i udzieliła mi niezbędnych informacji, aby skorzystać z pływalni. W szatniach na basenie panował porządek, a co najważniejsze było czysto. Na samym basenie było niestety bardzo dużo ludzi, co nieco utrudniało swobodne korzystanie z obiektu. Woda w basenach była w odpowiedniej temperaturze. Przyjemne było skorzystanie z jacuzzi na koniec pływania w basenie.